Zobacz pełną wersję : Zdjęcia helmutha
Swietna miejscowka - moglbym tam siedziec ze dwie butelki czasu i by mi sie nie znudzilo :mrgreen:Bo tam naprawdę pięknie jest :mrgreen:
Chyba zaczne przygotowywac wyprawe na przyszly rok. Zona nawet cos wspominala, ze moze by nawet byla chetna w gory, albo co... :)
Bardzo możliwe, ramiona gwiazdek są "rozproszone" bardziej niż w obiektywach z 6 listkami przesłony (np Helios)
Teraz coś na próbę.
Obrabiane na laptopie, więc nie mam pewności co do kolorów.
157965
Świetny widok, kolory pasują, tylko śniegu brak. :cry::mrgreen::mrgreen::mrgreen:
... tylko śniegu brak. :cry::mrgreen::mrgreen::mrgreen:Oj tam, oj tam!
Trochę zostało w górnych partiach :D
157968
ech, nie mogę oglądać takich zdjęć :( Jak ja tęsknię za górami i pięknymi widoczkami
Jak ja tęsknię za górami i pięknymi widoczkamiNie wiem czy piękne ale masz jeszcze :-P
157976 157977
Nie wiem czy piękne ale masz jeszcze :-P
157976 157977
Sadysta !!!!!!! :evil:
:mrgreen::mrgreen::mrgreen:
dawaj dalej, nie daj się prosić ;) fajne foty :)
dawaj dalej, nie daj się prosić ;) Słońca dziś było mało :???:
158003
Nie wiem czy piękne ale masz jeszcze :-P
157976 157977
A w bardziej fotogenicznym świetle nie łaska? Tylko południowe i południowe pstryki w pełnym słońcu... Zaciągnął byś może gromadę małych cumulusów na niebie, zrobiłoby się ciekawiej, ale nie tak gęstych jak na ostatniej focie.
Fajne gory ... Pozdrawiam. AP.
A w bardziej fotogenicznym świetle nie łaska? Tylko południowe i południowe pstryki w pełnym słońcu... Niestety, nie mieszkam tu na co dzień, nie mogę sobie wybierać pogody.
Jestem szczęśliwy, że nie padało i udało mi się tu być. Drugi raz nie wiem kiedy będę miał okazję.
Innymi słowy albo tak albo wcale.
Zaciągnął byś może gromadę małych cumulusów na niebie, zrobiłoby się ciekawiej ...Miałem je zabrać ze sobą na górę?
Obawiam się, że nie zmieściły by się do gondoli :-P
Dalej w pełnym słońcu i bez cumulusów:
158073
Wydaje sie dosyc stromo, ale co mi tam - wlazilbym :D
... ale co mi tam - wlazilbym :DPotem można zjechać:
158078
Potem można zjechać:
Na takich kamulcach, to można sobie nieźle portki potargać.
Tak zapytam, gdzie to to jest, bo fajne widoki.
... gdzie to to jest, bo fajne widoki.Alpy szwajcarskie.
To akurat na ok. 2600mnp
Alpy szwajcarskie.
To akurat na ok. 2600mnp
Tam mnie jeszcze nie było, ale już mi się podoba :)
... już mi się podoba :)Pięknie jest ale ku...sko drogo :evil:
Pięknie jest ale ku...sko drogo :evil:
A to tak jak u nas ;)
A to tak jak u nas ;) Nie, no jest różnica, nie widać kolejki na szlaku i chodnixzka między żerdziami....
Wracając do chmurek miałem na mysli rozwijaną jakąś makietę...
Jak Heniek pisze że drogo, to co my mamy powiedzieć :roll:
Choć w Zakopanem też łupią na potęgę.
Nie, no jest różnica, nie widać kolejki na szlaku i chodnixzka między żerdziami....
No fakt. Teraz helmuth już wie za co płaci ;)
Choć w Zakopanem też łupią na potęgę.
W Zakopanem, nad morzem. Generalnie nie ma wielkiej różnicy, czy pojedziesz na wczasy u nas, czy za granicę, ale to żeśmy trochę z tematu zeszli, trzeba wrócić na szlak.
Nie, no jest różnica, nie widać kolejki na szlaku i chodnixzka między żerdziami....Aż tak dobrze to nie jest :-P
158086
O kurde, autostrada :shock:
W cywilizowanych ;) krajach to takie ścieżki dla turystów robią ;)
Ale bez przesady, helmuth, tam jest circa 8 osób, a nie wężyk jak w kolejce na Kasprowy.
... tam jest circa 8 osób, a nie wężyk jak w kolejce na Kasprowy.Tu wypada więcej szczytów na jednego turystę, to i tłoku nie widać :grin:
... autostrada :shock:E tam, co najwyżej ekspresówka.
To jest autostrada:
158097
W cywilizowanych ;) krajach to takie ścieżki dla turystów robią ;)
Ale bez przesady, helmuth, tam jest circa 8 osób, a nie wężyk jak w kolejce na Kasprowy.
Chciałeś napisać "na Giewont". Na Kasprowy to tylko kolejka do kolejki :mrgreen: Podobno podobna jest do wyciągu na Łomnicę.
E tam, co najwyżej ekspresówka.
To jest autostrada:
Po prostu pysznie :D
Chciałeś napisać "na Giewont". Na Kasprowy to tylko kolejka do kolejki https://forum.olympusclub.pl/images/smilies/icon_mrgreen.gif Podobno podobna jest do wyciągu na Łomnicę.
Teraz już chyba wszędzie kolejki są ;)
Autostrada pierwszorzędna.
helmuth: dałeś czadu. Pieknie
Super górki :) a autostrada zajefajna :)
fotki górskie super, a autostrada wymiata :)
Podoba się ta "autostrada". Takie kadrowanie w górach "widzę" :) (a nie jakieś 4/3)
Pozdrawiam.
Podoba się ta "autostrada".No to sprawdzimy w galerii ;)
Takie kadrowanie w górach "widzę" (a nie jakieś 4/3)
Sklejane z 9 klatek.
W swoich wędrówkach, nie zapomniałem o kościele.
Zdarzyło się zajrzeć. :-P
Jedno zdjęcie ze środka już jest w Galerii:
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2015/10/thumb_PA010059e-1.jpg
źródło (https://galeria.olympusclub.pl/displayimage.php?pos=-81344)
Teraz jeszcze dwa:
158321 158322
Jak zawsze prosto, równo, i do czego się tu przy.....ć ??? :mrgreen:
Jeszcze jeden kościółek, znacznie bogatszy wystrój. Pewnie katolicki.
Jest tak mały, że krótki kit jest za długi :)
158370 158371
Jeszcze jeden kościółek, znacznie bogatszy wystrój. Pewnie katolicki.
Jest tak mały, że krótki kit jest za długi :)
Fotki jak zawsze - made in Spółdzielnia Pracy Precyzja ;-).
A co do kita - można trafić na okazyjne mZD12-50. Wadę ma jedną - jest długi ;-) Ale zalety dwie - zaczyna się od 12 i ma tryb makro, A Mikołaj niedługo, powszechnie zaś wiadomo, że najfajniejsze prezenty sprawiamy sobie sami :-)/
Fotki jak zawsze ...
Dzięki :)
Wracamy w góry. Dwie panoramy (można klikać po większe):
158529
158528
Drugie fajniejsze, więcej przestrzeni.
... więcej przestrzeni.Dokładnie 2x więcej :D
Ale na pierwszej widać, że ludzie na tych górach mieszkają...:shock:
Helmuth... ja zaczynam podejrzewac, ze ty sie na jakies wczasy wybrales bez ostrzezenia.... ;)
Gory sa, aparat w poblizu widze tez jest, tylko ten kosciol mi burzy obraz...
WIEM !!!!
Ty na slub w gory pojechales!!!
Zgadlem? :)
Moim zdaniem pierwsze jest lepsze, chyba z 5 minut się w nie wpatrywałem. Aż się rozmarzyłem...:-P
Ty na slub w gory pojechales!!!
Zgadlem? :)158536
Pssst! To tajemnica.
Nie było gości, nawet księdza nie było, bo nic nie wiedział :-P
158536
...nawet księdza nie było...
A mnie tam twoje preferencje seksualistyczne nie interesuja :mrgreen:
Wazne, zebys zdrowy byl i zdjecia wstawial :mrgreen:
PS
Pierwsza panoramka z tych, co bym smialo w duzym rozmiarze na sciane walnal.
Ładne górki. Ładnie pokazane.
158536
Pssst! To tajemnica.
Nie było gości, nawet księdza nie było, bo nic nie wiedział :-P
Taki cichy ślub w górach. Zupełnie jak Janosik ;)
Taki cichy ślub w górach. Zupełnie jak Janosik ;)Zapomniałem dodać, że panny młodej też nie było ;)
No to już całkiem przechlapane. Jedyne szczęście, to że Cię cesarskie nie powiesiły za poślednie ziobro ;)
Jedyne szczęście, to że Cię cesarskie nie powiesiły za poślednie ziobro ;)A co się napatrzyłem, to moje :D
Pozdrówka dla Waszmości:grin:.
Górskie foty świetne.
Zapomniałem dodać, że panny młodej też nie było ;)
Bój się Boga chopie.... :shock: To KTO był?!
Bój się Boga chopie.... :shock: To KTO był?!Ja byłem, aparat był,.... no i kosciół był :)
Ja byłem, aparat był,.... no i kosciół był :)
Czyli prawie komplet....
No to pokaż zdjęcia z tej imprezki...
Ja byłem, aparat był,.... no i kosciół był :)
To i fotograf by się przydał. :wink::-P:mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen:
Nie no, fotki fajne i górskie i doliniarskie, tylko mnie ostatnio od sacralnych wnętrz odrzuca.
Ja byłem, aparat był,.... no i kosciół był :)
To jesteś związany z marką Olympus do śmierci, inaczej zdrada będzie:wink::)
To jesteś związany z marką Olympus do śmierci, inaczej zdrada będzie:wink::)
A to o to chodziło..... :roll: Camerofilia, czy inna jakaś.... :shock:
A to o to chodziło..... :roll: Camerofilia, czy inna jakaś.... :shock:
Emotkę uwidzieł na końcu ?
Czyli prawie komplet....Prawie, robi wielką różnicę :wink:
Szperam po "górskich" katalogach i znajduję takie różne:
158737
Szperam po "górskich" katalogach i znajduję takie różne:
Jakimś starym aparatem chyba robione, bo czarno-białe.
Jakimś starym aparatem chyba robione, bo czarno-białe.Akurat nadciągnęły białe chmury i zrobiło się czarno :shock:
Zaglądam czasem, ostatnio częściej bo góry są :) fajne panoramy pokazałeś. Szczególnie ta z galerii.
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=158097&d=1443693328
Nie jestem "górołazem" więc góry u mnie okazjonalnie, ale być w takiej okolicy i nie focić? :-P
158750
Nie jestem "górołazem" więc góry u mnie okazjonalnie, ale być w takiej okolicy i nie focić? :-P
nie da się...:)
Heniu poświęciłeś się, włażąc na szczyty, efekty godne podziwu, także dla Ciebie za włożony wysiłek. :roll::wink::mrgreen:
Heniu poświęciłeś się, włażąc na szczyty ...Eeee tam, poświęciłeś.
Na tę wysokość (wyżej niż Rysy), wjechałem kolejką.
Taką:
158768
Dopiero stąd można włazić na szczyty :mrgreen:
Tak myślałem. Tak to i ja bym "wlazł" .
Zależy co kto lubi.
Jeden lubi się wdrapywać, inny być na górze.
Ja należę do tych drugich :mrgreen:
Zależy co kto lubi.
Jeden lubi się wdrapywać, inny być na górze.
Ja należę do tych drugich :mrgreen:
Ja tam mogę być na dole. Też przyjemnie ;)
Ja tam mogę być na dole. Też przyjemnie ;)Być na górze czy włazić na górę?
Być na dole czy złazić na dół?
Oto są pytania :mrgreen:
Być na górze czy włazić na górę?
Być na dole czy złazić na dół?
Oto są pytania :mrgreen:
W każdym z tych wariantów aparat trzeba mieć ze sobą :)
Następna panorama:
158981
Pion, poziom, kontrast, kolor i kadr ładny - porządna fota!
Fajne foto, daj do galerii.
Swietna fotografia ! naprawde podziwiam cie ze byles wstanie tam wejsc i jeszcze robic zdjecia! ja bym sie bardzo bala. zdjecie the best ! :)
:shock:
:shock:
Niechcący zauważyłem zdziwienie na Twojej twarzy. :roll::mrgreen::mrgreen::mrgreen:
Dzięki wszystkim za dobre słowo ;)
... podziwiam cie ze byles wstanie tam wejsc i jeszcze robic zdjecia!Przeceniasz mnie: https://forum.olympusclub.pl/threads/10438-Zdjęcia-helmutha/page632?p=1222056&viewfull=1#post1222056
Fajne foto, daj do galerii.Mówisz- masz: (https://galeria.olympusclub.pl/displayimage.php?pos=-81461)
Tak wysoko też można spotkać ciekawą architekturę.
Fragment:
159061
i całość:
159062
Fajne, ale co to, gdzie to, i po co tam stoi ??? :roll::mrgreen:
Tak wysoko też można spotkać ciekawą architekturę.
podpory wywal i będzie miodzio! :grin:
podpory wywal i będzie miodzio! :grin:
Bez podpór to chyba latający spodek będzie:)
Fajne, ale co to, gdzie to, i po co tam stoi ??? :roll::mrgreen:Restauracja przy Stacji (kolejki gondolowej) Bettmerhorn (2647m n.p.m.)
podpory wywal i będzie miodzio! :grin:Wcale nie!
Rypnie na glebę, rozleci i gdzie się kawy napiję?
Restauracja przy Stacji (kolejki gondolowej) Bettmerhorn (2647m n.p.m.)
Wcale nie!
Rypnie na glebę, rozleci i gdzie się kawy napiję?
Dzięki za objaśnienie. :mrgreen:
Miałem okazję być w ciekawym miejscu a jednocześnie niefart, bo pogoda była paskudna. Cały czas padał deszcz. Trochę zdjęć porobiłem, nie zważając na zmoknięcie aparatu. Kolory wyszły nieciekawie, więc wymyśliłem sobie konwersję do BW.
Co o tym myślicie? :roll:
159111 159112 159113 159114
Oprocz 3 podchodza mi wszystkie.
Na 3 nie podoba mi sie uciety kwait i reklama na scianie an dole.
Pozostale maja swoj klimat i nie odczuwam przerobki na B&W (skad inad ciekawej) za ratowanie zdec - wrecz przeciwnie - podkresla to podroz w czasie podczas spaceru po tych uliczkach :)
Echhhh... az sobie wyobrazilem takie zakamarki w mojej okolicy i zdziwione miny tubylcow ;)
R
Rypnie na glebę, rozleci i gdzie się kawy napiję?
Nie masz w domu expresu? To choć sypaną sobie zrób :roll:
---------- Post dodany o 19:09 ---------- Poprzedni post był o 19:08 ----------
Na 3 nie podoba mi sie uciety kwait i reklama na scianie an dole.
Dobrze, że mi przypomniałeś, muszę sobie w domu kwaity podlać.:roll:
Nie masz w domu expresu?Mam ze sobą, jak się w góry będę chciał wybrać, zabierać expres? :shock:
Zabierz. Co będzie w domu stał i się kurzył.
Zabierz.Jeszcze mały agregat prądotwórczy bo w górach dość trudno spotkać gniazdko z prądem.
Zabierz. Co będzie w domu stał i się kurzył.
Najlepiej ten trzy-naparzaczowy , żeby chętni w kolejce nie stali. :mrgreen::mrgreen::mrgreen:
Jeszcze mały agregat prądotwórczy bo w górach dość trudno spotkać gniazdko z prądem.
Masz rower z dynamem? Załatwisz dwie rzeczy za jednym razem. Kawy się napijesz i kondycję poprawisz ;)
Miałem okazję być w ciekawym miejscu a jednocześnie niefart, bo pogoda była paskudna. Cały czas padał deszcz. Trochę zdjęć porobiłem, nie zważając na zmoknięcie aparatu. Kolory wyszły nieciekawie, więc wymyśliłem sobie konwersję do BW.
Co o tym myślicie? :roll:
Zawsze mam tak, że oglądam zdjęcia, a potem jak coś jest do przeczytania, to czytam. Tym razem też tak było.
Moje zdanie jest takie, że monokolor tutaj się zupełnie nie sprawdził. Konwersją zabiłeś klimat tego miejsca. Mimo deszczu i braku światła(co nieraz jest plusem). Spróbował bym zrobić wręcz przeciwnie podciągając kolory.
Spróbował bym zrobić wręcz przeciwnie podciągając kolory.Podrzucę tifa, spróbuj i pokaż- porównamy.
Którego chcesz?
Podrzucę tifa, spróbuj i pokaż- porównamy.
Którego chcesz?
1968 albo 1969. Wybierz z tych dwóch.
1968 ...Proszę:
https://www.dropbox.com/s/wg49cbrhrf6lov5/PA020235.tif?dl=0
Miałem okazję być w ciekawym miejscu a jednocześnie niefart, bo pogoda była paskudna. Cały czas padał deszcz. Trochę zdjęć porobiłem, nie zważając na zmoknięcie aparatu. Kolory wyszły nieciekawie, więc wymyśliłem sobie konwersję do BW.
Cześć,
Fajne miejsca, niezwykle dużo się tam dzieje! Bardzo dużo szczegółów, i chyba właśnie dzięki tej niesprzyjającej pogodzie nie ma na zdjęciach ludzi.
Mi się obróbka nawet podoba, taka lekko sepiowa potwierdza twój zamysł i odczucia co do pogody.
W celach zabawowo obrobiłem w kolorze
Helmuth 1968 KOLOR:
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=159152&d=1444998744
i czernio-bielach to co zapodałeś.
Helmuth 1968 CzB
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=159153&d=1444998744
pozdrawiam,
Mi się obróbka nawet podoba, taka lekko sepiowa potwierdza twój zamysł i odczucia co do pogody.Dzięki :)
To właśnie ta szarość i deszcz skłoniły mnie do takiej obróbki. Zdjęcia miały pokazać tę szarość.
Jasne, że wolałbym ładne światło, pozwalające pokazać całą paletę kolorów ale nie było mi dane. Może jeszcze kiedyś ... :roll: :)
Jeśli chodzi o Twoją kolorową wersję to wydaje mi się. że kolory są szare, brudne po prostu nieciekawe. Takie właśnie były w tym pochmurnym dniu.
Jeśli nie można pokazać żywych, czystych kolorów to może jednak lepiej WB?
część,
Ja uważam, że najlepiej pokazać tak jak się czuje - i ty tak to zrobiłeś.
Osobiście nie jestem zwolennikiem odzwierciedlania rzeczywistości w czysty fizycznie sposób, ale przekazanie percepcji w taki sposób, w jaki samemu się odbierało.
pozdrawiam,
Miałem okazję być w ciekawym miejscu a jednocześnie niefart, bo pogoda była paskudna. Cały czas padał deszcz. Trochę zdjęć porobiłem, nie zważając na zmoknięcie aparatu. Kolory wyszły nieciekawie, więc wymyśliłem sobie konwersję do BW.
Co o tym myślicie? :roll:
U mnie na monitorze to raczej sepia, nie B&W.
Kolorowe w wykonaniu Sawa bardziej mi się podoba.
Podrzucę tifa...
dlaczego nie .orf ?
Dzięki za rawa :-) Ja myślałem nad czymś takim jak poniżej. Jest jeszcze sporo niedociągnięć, ale chodziło mi o sam pomysł jak to miejsce pokazać. Moim zdaniem brak światła w tym przypadku źle nie zrobił. Nieraz szarości na niebie pozwalają na wydobycie i nasycenie barw. Nawet pokusił bym się o stwierdzenie, że to było dobre światło :-)
159155
U mnie na monitorze to raczej sepia, nie B&W.W założeniu miało być między BW i sepią. Blada sepia lub ciepłe BW. Jak wolisz.
Dla mnie to i tak BW :wink:
dlaczego nie .orf ?Nie wiem :roll:
Chcesz?
Moim zdaniem brak światła w tym przypadku źle nie zrobił. Nieraz szarości na niebie pozwalają na wydobycie i nasycenie barw. Nawet pokusił bym się o stwierdzenie, że to było dobre światło :-)Uważam, że mimo mocnego "podciągnięcia" kolorów, są one brzydkie w cieniach a cukierkowe w światłach.
Zostanę przy zdaniu, że światło było marne :)
Uważam, że mimo mocnego "podciągnięcia" kolorów, są one brzydkie w cieniach a cukierkowe w światłach.
Napisałem przecie...
Jest jeszcze sporo niedociągnięć, ale chodziło mi o sam pomysł jak to miejsce pokazać.
Jeśli zaś chodzi o kolory to nie są one wynikiem tylko zwiększenia nasycenia, a ich cukierkowość w tym przypadku była zamierzona.
Pewnie, że o gustach gadać się nie powinno, ale ja mimo wszystko uważam, że na kolorowych wersjach(także tej pokazanej przez Sawę) widać więcej. IMHO na BW wszystko się zlało.
Nie wiem :roll:
Chcesz?
Nie, nie chcę:) Wersja Sawy całkowicie mi odpowiada. Tak tylko się zapytałem czemu nie RAW, który daje większe możliwości obróbki od tifa i waży poza tym prawie 4x mniej.
... na BW wszystko się zlało.Bo tam naprawdę lało :-P
Dzięki za rawa :-) Ja myślałem nad czymś takim jak poniżej. Jest jeszcze sporo niedociągnięć, ale chodziło mi o sam pomysł jak to miejsce pokazać. Moim zdaniem brak światła w tym przypadku źle nie zrobił. Nieraz szarości na niebie pozwalają na wydobycie i nasycenie barw. Nawet pokusił bym się o stwierdzenie, że to było dobre światło :-)
Szczerze? Nic, a nic mi się taka wersja nie podoba. Takie podkręcenie barw może i nasyciło kolory, ale poszczególne elementy stały się nienaturalne. Przykładowo doniczki. Akurat takie cudo jak ta na pierwszym planie, to mam u teściów na ogródku i one nawet jak są nowe, to mają zupełnie inny kolor. Bardziej w pomarańczowy, a tu poszło w czerwień. Przyjmuję, to co napisałeś, że jest sporo niedociągnięć i można by nad tym jeszcze popracować, ale powiem Ci, nie idź tą drogą.
Szczerze? Nic, a nic mi się taka wersja nie podoba. Takie podkręcenie barw może i nasyciło kolory, ale poszczególne elementy stały się nienaturalne. Przykładowo doniczki. Akurat takie cudo jak ta na pierwszym planie, to mam u teściów na ogródku i one nawet jak są nowe, to mają zupełnie inny kolor. Bardziej w pomarańczowy, a tu poszło w czerwień. Przyjmuję, to co napisałeś, że jest sporo niedociągnięć i można by nad tym jeszcze popracować, ale powiem Ci, nie idź tą drogą.
Na szczęście jet to Twoje zdanie które oczywiście szanuję, ale się z nim kompletnie nie zgadzam. I jeśli jeszcze raz miał bym obrobić tą fotkę zrobił bym tak samo. Poszedł bym w tą kolorystykę. Dla mnie kolorystyka to środek wyrazu, a jej naturalne odwzoraowanie w wielu przypadkach się po prostu nie sprawdza.
Autora jak najbardziej rozumiem- taki styl i nic mi do tego.
Na szczęście jet to Twoje zdanie które oczywiście szanuję, ale się z nim kompletnie nie zgadzam....
Podzielam w pełni zdanie ahutty. Obrabiam zdjęcia i nie przywiązuje wagi aby zdjęcie odzwierciedlało rzeczywistość. Twoja wersja jednak jak dla mnie już przesadzona z tym nasyceniem koloru.
I jeśli jeszcze raz miał bym obrobić tą fotkę zrobił bym tak samo. Poszedł bym w tą kolorystykę.
a jakby jeszcze kilka osób napisało podobnie ?:)
Podzielam w pełni zdanie ahutty. Obrabiam zdjęcia i nie przywiązuje wagi aby zdjęcie odzwierciedlało rzeczywistość. Twoja wersja jednak jak dla mnie już przesadzona z tym nasyceniem koloru.
Tak jak wcześniej. Nikomu nie zabraniam mieć swojego zdania, a jaka była rzeczywistość pokazał autor w rawie :-)
a jakby jeszcze kilka osób napisało podobnie ?:) I ponownie. O gustach dyskutować trudno. A forumowe społeczności, trendy i mody też są różne. A więc grono-gronu nie równe :wink:
Pokazałem jedynie swoją wersję, pomysł na to zdjęcie. A czepianie się koloru doniczek(bo teściowa takie ma):grin: to już lekka przesada :mrgreen:
Kolor doniczek był przykładem. A doniczki to JA MAM u teściowej. Jakby nie było, drobna różnica ;) :p
Dla mnie kolorystyka to środek wyrazu, a jej naturalne odwzoraowanie w wielu przypadkach się po prostu nie sprawdza.Moje odwzorowanie polega na ograniczeniu kolorów, Twoje na przerysowaniu kolorów. Zarówno Twoje jak i moje jest nienaturalne.
Dlaczego więc twierdzisz, że moje jest gorsze? :-P
Moje odwzorowanie polega na ograniczeniu kolorów, Twoje na przerysowaniu kolorów. Zarówno Twoje jak i moje jest nienaturalne.
Dlaczego więc twierdzisz, że moje jest gorsze? :-P
Bo jest Twoje ;)
No to w takim razie coś dla każdego- trzy wersje tego samego obrazka
159207 159208 159209
No to w takim razie coś dla każdego- trzy wersje tego samego obrazka
Eee tam...
Środkowe. Tak trochę zalatuje żandarmem z Luisem de Fines :)
...Nikomu nie zabraniam mieć swojego zdania, a jaka była rzeczywistość pokazał autor w rawie :-)...
Jaka była rzeczywistość wie autor, a czy pokazał to w tym TIF-ie to inksza inkszość :) i tego bym nie był pewny. TIF podobnie jak format JPG to wywołany już RAW, tylko z taką różnicą, że TIF to format bezstratny, ale tego chyba nie trzeba pisać.
...A czepianie się koloru doniczek(bo teściowa takie ma):grin: to już lekka przesada :mrgreen:
Odnosisz się do mnie to tylko zauważę, iż pisałem o całości, że zbyt mocne nasycenie kolorów (doniczki, kolor czerwony, oczywiście także :) )
Co wy tak o tej "rzeczywistości" a bo to dokumentalna fotografia, czy wycieczkowa?:-P
Co wy tak o tej "rzeczywistości" a bo to dokumentalna fotografia, czy wycieczkowa?:-P
Oj tam, nie zrozumiałeś, albo nie chcesz zrozumieć :-P. Odniosłem się do konkretnej wypowiedzi. Co do tej "rzeczywistości" kilka postów wcześniej pisałem:
... Obrabiam zdjęcia i nie przywiązuje wagi aby zdjęcie odzwierciedlało rzeczywistość.
Co wy tak o tej "rzeczywistości" a bo to dokumentalna fotografia, czy wycieczkowa?:-PDokumentalna- dokumentuje mój nastrój, kiedy deszcz moczy aparat, kapota przemoknięta a jeszcze woda mi leci za kołnierz :evil:
Oj tam, nie zrozumiałeś, albo nie chcesz zrozumieć :-P. Odniosłem się do konkretnej wypowiedzi. Co do tej "rzeczywistości" kilka postów wcześniej pisałem:
No masz, mdłe helmuthowe szarości i mocno nasycone kolory fazi-ego są w obu przypadkach przerysowaniem rzeczywistości. I odwzorowaniem osobistego stosunku do interpretacji tego konkretnego obrazu. A rzeczywistość była jak napisał autor podła, nieciekawa i deszczowa.
O co tu się spierać?
Oj tam, nie zrozumiałeś, albo nie chcesz zrozumieć :-P. Odniosłem się do konkretnej wypowiedzi./../
Aj tam, czy to ważne? Fota i tak "pusta" bo Heniowi deszcz wenę spłukał za kołnierz. :mrgreen:
---------- Post dodany o 15:35 ---------- Poprzedni post był o 15:33 ----------
Dokumentalna- dokumentuje mój nastrój, kiedy deszcz moczy aparat, kapota przemoknięta a jeszcze woda mi leci za kołnierz :evil:
O, to, to! W takim razie nastrój oddałeś świetnie: szaro, buro i do ... :cool:
... rzeczywistość była jak napisał autor podła, nieciekawa i deszczowa. O to, to właśnie :grin:
... do ... :cool:Dzięki za szczerość :evil:
mnie ostatnie przypadło do gustu.
O to, to właśnie :grin:Dzięki za szczerość :evil:
No co? Naprawdę kapitalnie oddaje:
nastrój, kiedy deszcz moczy aparat, kapota przemoknięta a jeszcze woda mi leci za kołnierz :evil:
No co? Naprawdę kapitalnie oddaje:A to przepraszam!
Źle zrozumiałem :oops:
A to przepraszam!
Źle zrozumiałem :oops:
Zostanie Ci odpuszczone...
I brawo. Widzę, że doszliście do konsensusu. I dobrze:cool:
Widzę, że doszliście do konsensusu.My?
Zdaje się, że "my" mieliśmy podobne poglądy na temat kolorystyki, różne od Twoich.
Wygląda na to, że Ty sam masz różne poglądy w tej sprawie. U mnie napisałeś:
Jeśli zaś chodzi o kolory to (...) ich cukierkowość w tym przypadku była zamierzona.
W innym wątku zaś
... ostatnio skłaniam się w kierunku naturalnej kolorystyki. Dlatego 58 (...) dla mnie takie nie jest. Jest po prostu przesadzone.
Jak więc traktować Twoje uwagi o kolorystyce?
Jak więc traktować Twoje uwagi o kolorystyce?
Czy Twoje fotki traktują o krajobrazie? Czy są próbą sfotografowania architektury. Domyślasz się tej subtelnej różnicy?
Zlałeś fotki w czarno białą lub temu podobną papkę i się dziwisz, że ktoś ma odmienne zdanie:shock: ? Zaraz napiszesz zapewne, że to nie tylko Twoje zdanie. I co z tego wynika? To, że swojej opinii nie można wyrazić, bo zaraz obrońcy wyskakują i biją peany na temat zupełnie przeciętnych wręcz dokumentacyjnych zdjęć?
I wiesz co? Trochę się Tobie dziwię, bo liczba postów w Twoim profilu pokazuje, że jesteś doświadczony w kwestii fotografii. Jeśli zatem tak jest, to po co zamieszczać w dziale zdjęć do oceny foty z których nie jesteś zadowolony tłumacząc ich delikatnie mówiąc niedoskonałość brakiem światła. Chyba nie ma takiego przymusu?:wink:
Kończąc temat. Chcesz-chcecie sztywno trzymać się rzeczywistości w fotografii nic mnie do tego. Ja więcej Twojego RAWa nie ruszę. Po prostu obraliśmy przeciwne kierunki w fotografii. Ja się z tym źle nie czuję, Ty zapewne też nie więc proponuję zakończyć temat.
pozdrawiam.
Dlaczego wyrażenie własnej opinii, odmiennej niż Twoja, odbierasz jako atak na Ciebie? :shock:
Zlałeś fotki w czarno białą lub temu podobną papkę i się dziwisz, że ktoś ma odmienne zdanie:shock: ? Ależ miej odmienne zdanie! Cieszę się, że inni komentują moje zdjęcia, pozwala mi to inaczej na nie spojrzeć ale nie odbieraj mi prawa do dyskusji, obrony mojego sposobu obróbki.
I co z tego wynika? To, że swojej opinii nie można wyrazić, bo zaraz obrońcy wyskakują ...Zaraz, zaraz! Ty masz prawo wyrazić swoje zdanie a inni nie?
Uwierz mi, że ci co wyrazili odmienny pogląd od Twojego, to nie jakieś TWA. Często ja sam obrywam od nich :-P
... po co zamieszczać w dziale zdjęć do oceny foty z których nie jesteś zadowolony ...Kilka lat temu, kiedy tu zaczynałem, nie było innego działu, w którym mógłbym założyć swój autorski wątek. Dzisiaj zmieniło się na tyle, że obok wątku typu "pokaż mi swój kibelek", mógłbym założyć wątek "moje zdjęcie, z którego nie jestem zadowolony" ale po co? W moim wątku umieszczam różne zdjęcia. Lepsze i gorsze. Nie dbam o to czy zostanę odebrany jak Wielki Artysta czy jak zwykły pstrykacz. Najważniejsze, że robienie zdjęć czasem sprawia mi przyjemność i wtedy je pokazuję :)
... więcej Twojego RAWa nie ruszę. No trudno.
Jakoś będę musiał z tym żyć :wink:
Dlaczego wyrażenie własnej opinii, odmiennej niż Twoja, odbierasz jako atak na Ciebie? :shock:
Cały czas piszę, że rozumiem zdanie innych. Poza tym ja już wcześniej skończyłem dyskusję. Ty natomiast wyciągasz coś co napisałem w innym temacie komentując inną fotkę:) W którymś z wcześniejszych postów napisałem też, że naturalna kolorystyka nie zawsze się sprawdza. Moim zdaniem trzeba eksperymentować, a czy eksperyment jest udany czy też nie, to też sprawa indywidualna. Nie zawsze też jak brak jest światła ratunkiem jest konwersja do BW. Samo stwierdzenie "brak światła" w takim kontekście też jest nie prawdziwe. Raczej warunki do fotografowania były nieodpowiednie.
Uwierz mi, że ci co wyrazili odmienny pogląd od Twojego, to nie jakieś TWA.
Uderz w stół:wink: Pokaż mi proszę gdzie napisałem o tum szumnie zwanym TWA. Nigdy i nigdzie i nikogo tak nie nazwałem, choć pełno dokoła klakierów:wink: W tym przypadku miałem na myśli grupę osób, która ma podobny gust do Twojego i tyle i nic więcej. I ponownie-szanuję ich zdanie
Nie dbam o to czy zostanę odebrany jak Wielki Artysta czy jak zwykły pstrykacz. Najważniejsze, że robienie zdjęć czasem sprawia mi przyjemność i wtedy je pokazuję
Kumam. Czyli teraz jak już to wiem będę starał się swoje uwagi równoważyć i opinię rozdzielać pomiędzy pstrykacza i artystę. Bo jak dotąd oceniałem tego drugiego:-P:wink:
:)No trudno.
Jakoś będę musiał z tym żyć :wink:
Nie wiem czemu, ale innej odpowiedzi się nie spodziewałem.
... będę starał się swoje uwagi równoważyć i opinię rozdzielać pomiędzy pstrykacza i artystę.Nieważne jak będziesz oceniał.
Parafrazując znane powiedzenie: nie ważne jak mnie będziesz oceniał, jak artystę czy jak pstrykacza, byle byś zaglądał :-P
Dzięki za rawa :-) Ja myślałem nad czymś takim jak poniżej. Jest jeszcze sporo niedociągnięć, ale chodziło mi o sam pomysł jak to miejsce pokazać. Moim zdaniem brak światła w tym przypadku źle nie zrobił. Nieraz szarości na niebie pozwalają na wydobycie i nasycenie barw. Nawet pokusił bym się o stwierdzenie, że to było dobre światło :-)
159155
No to chłopie pojechałeś :-) Jak żyję nie widziałem takich kolorów!
Dyskusja na temat oczekiwania na powrót użytkownika jest kontynuowana tu: https://forum.olympusclub.pl/threads/101289-Ławeczka-dla-czekających...
Dyskusja na temat oczekiwania na powrót użytkownika jest kontynuowana tu: https://forum.olympusclub.pl/threads/101289-Ławeczka-dla-czekających...Dziękuję za zrobienie porządku. :mrgreen:
Wszystkim, którzy w tym wątku wyrazili zaniepokojenie moją nieobecnością, dziękuję za ciepłe słowa pod moim adresem i oznajmiam- WRÓCIŁEM!
Cieszymy się wraz z Tobą, a teraz nie gadaj tylko zdjęcia zapodawaj.
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2015/12/welcome9-1.gif
źródło (http://www.goodlightscraps.com/content/welcome-images/welcome-9.gif)
...
Wszystkim, którzy w tym wątku wyrazili zaniepokojenie moją nieobecnością, dziękuję za ciepłe słowa pod moim adresem i oznajmiam- WRÓCIŁEM!
Nareszcie! Witaj w rodzinie!
No! "Powiedz, stary gdzieś Ty był... "
164277
Witaj Helmucie ze Szczecina nad Wisłą(zgodnie z nowym przewodnikiem)! :mrgreen:
W czasie, kiedy mnie tu nie było, zauważyłem, że jest jeszcze życie poza Forum. Dużo ciekawsze od bezsensownych połajanek, budowania swojego wirtualnego autorytetu przy pomocy kar dla niepokornych :mrgreen:.
Z powodów rodzinnych, kilka razy byłem w Szczecinie nad Odrą (Saboor zmień przewodnika ;)). Parę zdjęć zrobiłem przy okazji ale niestety z powodu awarii kompa poszły w p... powietrze.
Z tych zdjęć uratowało się jedno. Tylko dlatego, że wstawiłem je jako tło w swoim profilu na FB
Wizytówka miasta:
Wały Chrobrego (https://galeria.olympusclub.pl/displayimage.php?pos=-82046)
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2015/12/thumb_waly-1.jpg
źródło (https://galeria.olympusclub.pl/displayimage.php?pos=-82046)
No welcome z powrotem :D
Właśnie potwierdziłeś, że FB może się do czegoś użytecznego przydać, np. jako kopia zapasowa dla zdjęć ;)
Z powodów rodzinnych, kilka razy byłem w Szczecinie nad Odrą (Saboor zmień przewodnika ;)] Nie zmienię! To najpiękniejszy babol wśród przewodników, może jeszcze komuś uda się kupić, ponoć powstał wg zasady: nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. :D
Witaj ponownie na Forum!
Wizytówka miasta:
Wały Chrobrego (https://galeria.olympusclub.pl/displayimage.php?pos=-82046)
Bardzo ładny kadr, zwłaszcza w pełnym rozmiarze.
Pozdrawiam
No nareszcie koniec smuta w....wątku Helmutha.
Sie manko:grin:.
Dziękuję za zrobienie porządku. :mrgreen:
Wszystkim, którzy w tym wątku wyrazili zaniepokojenie moją nieobecnością, dziękuję za ciepłe słowa pod moim adresem i oznajmiam- WRÓCIŁEM!
Cieszę się z powrotu imiennika. :mrgreen:
Znów będą piony ukośne, poziomy pionowe i takie tam nieokreślone geometryczne bajery, super. :roll: :mrgreen::mrgreen::mrgreen:
Saboor ma mapę opracowaną na Łubiance, a te są wyjątkowo precyzyjne. :mrgreen::mrgreen::mrgreen:
Nooooo w koooooncu :) :) :)
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2015/12/giphy-2.gif
źródło (https://media.giphy.com/media/e8KliNRy3OcYE/giphy.gif)
Miło mi, że tyle osób cieszy się z mojego powrotu.
Na pewno są jednak tacy, których to wcale nie cieszy ale to już nie moje zmartwienie :-P
Miło mi, że tyle osób cieszy się z mojego powrotu.
Na pewno są jednak tacy, których to wcale nie cieszy ale to już nie moje zmartwienie :-P
Jeśli o mnie chodzi przyznam, że nawet nie wiedziałem (o banie), nie zauważyłem, Twojej nieobecności. W ostatniej popRAWce brałeś udział, nieprawdaż ? Nawet głosowałem na pracę 03 (nie znając autora, dlatego sie dopytywałem). Jak dla mnie wychodzi, że nie było Cię miesiąc (może trochę więcej, tyle co edycja popRAWki) ? Czasem znikasz na dłużej (czy podobny okres czasu) bez bana. Także ja wogóle nie odczułem Twojej nieobecności:) Także się cieszę z Twojego "powrotu", może i bez wzajemności:), ale też tym specjalnie się nie martwię:)
W ostatniej popRAWce brałeś udział, nieprawdaż ? Prawda :)
Niedopatrzenie admina- mimo bana, mogłem zgłosić swoją pracę normalną drogą co też zrobiłem. Saboor ją przyjął (nie było zakazu przyjmowania prac od zbanowanego) więc wziąłem udział.
Nie mów mi tylko, że poznałeś od razu , że Saboor_03 to moja wersja ;)
...Nie mów mi tylko, że poznałeś od razu , że Saboor_03 to moja wersja ;)
Jakbym poznał, że to Twoja praca to nie wiem czy bym zagłosował na 03:wink: Żartujemy sobie oczywiście:)
Ostatnio chyba drugi raz głosuję na Ciebie w popRAWce, może mi priv wysyłasz z wskazaniem:wink::grin:
(to też oczywiście żart, jakby ktoś ikonki się nie dopatrzył na końcu wypowiedzi)
... może mi priv wysyłasz z wskazaniem:wink::grin:Priv? No co ty!
Ja działam podprogowo :twisted:
...Ja działam podprogowo :twisted:
Kto wie, może jestem podatny na takie działanie:wink::wink::grin:
Wróćmy do zdjęć.
Jak powiedziałem sporo przepadło ale byłem kilka razy w Szczecinie i zrobiłem nowe :)
Ciemność szybko zapada, chciałem zrobić kilaka zdjęć więc ISO3200 z ręki (coby nie marnować czasu na statyw i długie naświetlanie):
164290164291
Witaj po przerwie.
Wieczory szczecińskie fotograficznie udane.
Chyba troszkę jednak bym rozjaśnił. Nawet nie chodzi o to, że tak w rzeczywistości mogło być, ale bardziej o to aby oglądający coś więcej jednak zobaczył.
Ogólnie jak dla mnie nieco za ciemne. Kadry OK, podobają się.
Chyba troszkę jednak bym rozjaśnił. Nawet nie chodzi o to, że tak w rzeczywistości mogło być, ale bardziej o to aby oglądający coś więcej jednak zobaczył.Trawestując palacza z Misia- jest wieczór to musi być ciemno.
To (z założenia) nie miała być fotografia dokumentalna. Szczegóły można pokazać w dzień.
Trawestując palacza z Misia- jest wieczór to musi być ciemno.
To (z założenia) nie miała być fotografia dokumentalna. Szczegóły można pokazać w dzień.
Na takiej zasadzie można pokazać ciemny zaułek z jednym małym światełkiem (latarnią), tylko czy takie zdjęcie będzie ciekawe dla odbiorcy ?
"Zasadę" - jest wieczór to musi być ciemno na pewno będzie spełniać. Wiesz dobrze, że nie chodzi o szczegóły tylko całościowy odbiór zdjęcia. Zresztą to tylko moje, może i mylne zdanie:)
Na takiej zasadzie można pokazać ciemny zaułek z jednym małym światełkiem (latarnią), tylko czy takie zdjęcie będzie ciekawe dla odbiorcy ?Można pokazać, czemu nie?
... nie chodzi o szczegóły tylko całościowy odbiór zdjęcia.Dokładnie tak!
Ja pokazuję a odbiorca ocenia. Nie zawsze odbiorcy podoba się to, co pokazuję ;)
Fajne te nocne~! i to co w galerii i te dwa mają specyficzny klimat. ciemność go buduje i dopełnia i wystarczajaco dużo widać....
Można pokazać, czemu nie?
...
Ja pokazuję a odbiorca ocenia. Nie zawsze odbiorcy podoba się to, co pokazuję https://forum.olympusclub.pl/images/smilies/icon_wink.gif
To tak ogólnie się zgadzamy:)
Statyw jest fajnym atrybutem fotografa. Jest głównie po to, aby zrobić dobrej jakości zdjęcie w trudnych warunkach. Nieraz przydaje się by po prostu nad kadrem pomyśleć. IMHO chyba możliwości aparatu zapędziły Cię nie tam gdzie trzeba:grin: Pomijając papkę z ziarna jaką zaserwowałeś, to zupełnie nie dopilnowałeś kadrowania.
Na pierwszym zdjęciu mocno rzuca się w oczy piękny znak w LD, a na drugim w PD kosz na śmieci?
Naprawdę...jakość tych zdjęć nie jest najlepsza.
Fajne te nocne~! i to co w galerii i te dwa mają specyficzny klimat. ciemność go buduje i dopełnia i wystarczajaco dużo widać....Mile połechtałaś moją próżność :mrgreen:
To z galerii, po prostu mi się podoba.
Te dwa z wątku, starałem się uratować mimo sporych szumów. To światło (ta pora dnia), ukrywające szczegóły (brud, śmieci, błoto itp) pozwala "obcym" pokazać tylko tę lepszą stronę "medalu". "Tubylcy" i tak wiedzą swoje :-P
---------- Post dodany o 22:00 ---------- Poprzedni post był o 21:37 ----------
Tego mi brakowało przez te dwa miesiące :D
... zupełnie nie dopilnowałeś kadrowania.
Na pierwszym zdjęciu mocno rzuca się w oczy piękny znak w LD, a na drugim w PD kosz na śmieci?Zdaję sobie sprawę ale czy stojąc tam gdzie stałem, mając obiektyw jaki miałem, mogłem pozbyć się tych elementów?
Takie kadry wydały mi się najlepsze, mógłbym jedynie wystemplować przeszkadzajki. Uznałem, że nie ma sensu usuwać czegoś, co można dostrzec tylko po uważnej analizie zdjęcia.
Naprawdę...jakość tych zdjęć nie jest najlepsza.Zdaję sobie sprawę, że w folderze reklamowym, to zdjęcie zdjęcie znaleźć by się nie mogło ;)
Mile połechtałaś moją próżność :mrgreen:
To z galerii, po prostu mi się podoba.
Te dwa z wątku, starałem się uratować mimo sporych szumów. To światło (ta pora dnia), ukrywające szczegóły (brud, śmieci, błoto itp) pozwala "obcym" pokazać tylko tę lepszą stronę "medalu". "Tubylcy" i tak wiedzą swoje :-P
rzeczywistość to rzeczywistość, najlepiej ją oglądać oczami w realu a nie na fotografii.
Dla mnie fotografia nie jest prawdziwym odbiciem rzeczywistości. Śmiem twierdzić nawet, że kłamie bardziej niż inne dziedziny sztuk i nie tylko sztuki, ponieważ z założenia i schematów tkwiących w ludziach, powinna ją odzwierciedlać i tak ją traktują, a z drugiej strony daje niesamowicie wielkie możliwości do przekłamywania "zgodnie z prawem" (choćby perspektywa ujęcia, czy odpowiednie naświetlenie) Ja nie traktuję fotografii tylko jako odzwierciedlenia rzeczywistości i nie jest to dla mnie zbiór pikseli, szumów, perfekcyjnego kadru itp.
Dal mnie fotografia to obraz i liczy się jako całość, a na całość oprócz pikseli, składa się wiele innych rzeczy, między innymi klimat, przekaz, temat, treść, pomysł, sposób i oryginalność przedstawienia tematu i kilka innych.
Szumy czy niedociągnięcia w tych fotach mi nie przeszkadzają z prostego względu - po prostu klimat dominuje i reszta schodzi na plan dalszy...
W każdym obrazie inny walor ma dominujące znaczenie, ale jeśli ten konkretny walor, ma wystarczająco silne oddziaływanie, to fotografia technicznie doskonała być nie musi
Szumy czy niedociągnięcia w tych fotach mi nie przeszkadzają z prostego względu - po prostu klimat dominuje i reszta schodzi na plan dalszy...
Dla jednych klimat robią śmietniki i ziarno, dla innych nie.
Zdaję sobie sprawę ale czy stojąc tam gdzie stałem, mając obiektyw jaki miałem, mogłem pozbyć się tych elementów?
Bez jaj:wink: Czy tak naprawdę trudno obrócić aparat parę stopni w prawo, albo dać dwa kroki do przodu i unieść lekko w górę?:shock:
Czy tak naprawdę trudno obrócić aparat parę stopni w prawo, albo dać dwa kroki do przodu i unieść lekko w górę?:shock:To nie jest takie proste (MZ).
W kadrze masz pierwszy plan. Chcesz również pokazać coś w tle i nie chciałbyś aby pierwszy plan to zasłaniał. ITD, ITP czyli tam na miejscu musisz podjąć decyzję- gdzie stanąć, co zmieścić w kadrze.
Z punktu widzenia odbiorcy łatwo jest mówić "jaki problem" ale tam, na miejscu okazuje się, że nie możesz w prawo bo murek, nie możesz w lewo bo gałęzie wejdą w kadr, nie można do tyłu bo skarpa, nie można "w górę" bo będzie za dużo nieba itp.
Dla jednych klimat robią śmietniki i ziarno, dla innych nie.
pisali mądrzy: "de gustibus non est disputandum"... każdy wyraża swoją opinię i ma do tego takie samo prawo jak wszyscy....
Ja ze swoich praw skorzystałam według uznania.
to mój odbiór tego zdjęcia i ja komentowałam nie komentarze, a zdjęcia, oraz odniosłam się do uwag autora...
Pewna różnica!
To nie jest takie proste (MZ).
W kadrze masz pierwszy plan. Chcesz również pokazać coś w tle i nie chciałbyś aby pierwszy plan to zasłaniał. ITD, ITP czyli tam na miejscu musisz podjąć decyzję- gdzie stanąć, co zmieścić w kadrze.
No i zgoda. Tylko wyobraź sobie, że budynek jest piękną kobietą. Jak myślisz czy ta modelka chciała by mieć obok siebie kosz na śmieci?
Pisząc o jakości miałem na uwadze też fakt, że zdjęcia wyglądają jak zrobione komórką z przed pięciu lat, a techniczne ,możliwości Twojego aparatu zdaje się są znacznie wyższe?
pisali mądrzy: "de gustibus non est disputandum"... każdy wyraża swoją opinię i ma do tego takie samo prawo jak wszyscy....
Ja ze swoich praw skorzystałam według uznania.
to mój odbiór tego zdjęcia i ja komentowałam nie komentarze, a zdjęcia, oraz odniosłam się do uwag autora...
Pewna różnica!
I bardzo dobrze. Można jednak cytować zawartość aby rozwiać wszelkie wątpliwości.
No i zgoda. Tylko wyobraź sobie, że budynek jest piękną kobietą.Moja wyobraźnia w tym momencie wysiadła :|
Budynek nie powie nigdy- "poczekaj, poprawię sobie makijaż" :mrgreen:
WRÓCIŁEM!
Dzień dobry :).
---------- Post dodany o 23:19 ---------- Poprzedni post był o 23:15 ----------
Ciemność szybko zapada, chciałem zrobić kilaka zdjęć więc ISO3200 z ręki (coby nie marnować czasu na statyw i długie naświetlanie):
Odszumiałeś? Zmarnuj czas na dłuższe naświetlanie.
Zmarnuj czas na dłuższe naświetlanie.OK
Zmniejszyłem ISO, aparat postawiłem na statywie :)
164311 164310 164312
Witam, usłuchany jesteś chłopak:wink:
Ostatnia wrzuta bardzo mi się podoba a szczególnie środkowe zdjęcie - jest super. Ostatnia wrzuta bije na głowę Twoją poprzednią wrzutę.
Ostatnia wrzuta bardzo mi się podoba a szczególnie środkowe zdjęcie - jest super. Ostatnia wrzuta bije na głowę Twoją poprzednią wrzutę.
Ostatnie jest lepsiejsze, mówię Ci :D
Bogdanie nie masz racji, przedostatnie jest lepsiejsze. Ostatnie też jest super jak cała wrzuta ale przedostatnie jest naj.
Bogdanie nie masz racji, przedostatnie jest lepsiejsze. Ostatnie też jest super jak cała wrzuta ale przedostatnie jest naj.
To wyzywam Cię na udeptaną ziemię. Saboor i Heniek będą sekundantami :mrgreen:
To wyzywam Cię na udeptaną ziemię. Saboor i Heniek będą sekundantami :mrgreen:
A ja zrobię zdjęcia..... :roll:
A ja zrobię zdjęcia..... :roll:A ja lecę po apteczkę ;)
A ja lecę po apteczkę ;)
Nie zapomnij łupek jakby który miał co złamanego... No i.... lewatywę.
... No i.... lewatywę.
Bez jaj, a to po co ?? :shock: nie wyjdę, za chiny nie wyjdę ...
Bez jaj, a to po co ?? :shock: nie wyjdę, za chiny nie wyjdę ...
Oglądałeś (czytałeś) Szwejka, tam lewatywa była na wszystko... Na "bez jaj..." też się sprawdzi.
Lewatywa, powiadacie.....
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2015/12/tumblr_n7qugvbbMY1rge9zro2_500_zpszdekdt-1.gif
źródło (http://i89.photobucket.com/albums/k233/kaczy997/GIF/tumblr_n7qugvbbMY1rge9zro2_500_zpszdekdtaj.gif)
Wezcie no go przytrzymajcie.... :mrgreen:
Bez jaj, a to po co ?? :shock: nie wyjdę, za chiny nie wyjdę ...Spokojnie! Lewatywa jest dla przegranego.
To powinno zachęcić walczących do większego zaangażowania :-P
PS
Zapomniałem spytać
To wyzywam Cię na udeptaną ziemię.Na co będzie pojedynek?
Na nogę od statywu czy dekielek od obiektywu?
Na dekielki ? Daj spokój, gdzie krew ? Jak już mam dać d... znaczy pod lewatywę, to kości muszą trzaskać :D
Dobrze, że wybrałeś dekielki. Nie masz szans. mam dekielek z Taira 300 foto snajper.
Dobrze, że wybrałeś dekielki. Nie masz szans. mam dekielek z Taira 300 foto snajper.
Ludzie, co wy, na dekielki !!!!???? Czy już nie ma innego uzbrojenia, bardziej widowiskowego..? Może taki statyw na jednej nodze. :roll:
żeby nie zostać pozwanym na pojedynek z ostatniej wrzutki helmutha podobają mi się dwa ostatnie ;)
a co do pojedynku to proponuję na dekielki i strzelby (aparaty): jeden wyrzuca dekielek w górę, a rywal strzela autofokusem serią i na zmianę, kto więcej ustrzeli ostrych kadrów- wygrywa :)
Ludzie, co wy, na dekielki !!!!???? Czy już nie ma innego uzbrojenia, bardziej widowiskowego..? Może taki statyw na jednej nodze. :roll:
Dekielki mogą być z zauważonych przez kogoś śmietników, jako osłona przed napastnikiem. :-P
A np. monopody (najlepiej z ostrym końcem) jako broń ofensywna, będzie krew, będzie zabawa. :wink:
Trzeba jeszcze wyznaczyć ochotnika z dużymi stopami aby udeptał Wam tą ziemię. :cry::mrgreen::mrgreen::mrgreen:
Erkę wezwie się później. :mrgreen:
A nocne foty super. :grin:
,,,
Erkę wezwie się później. :mrgreen:
A mocne foty super. :grin:
Jak się solidnie wykrwawią? Jest jucha, jest zabawa?
No i co? Jak pojedynek? Jest już pierwsza krew?
OK
Zmniejszyłem ISO, aparat postawiłem na statywie :)
No, jakoś wyglądają te purpury i magenty. Żółcie też zyskały.
A może teraz podciągniemy cienie i światełka o, dajmy na to na początek, +15 (w skali -100..0..100, jak w LR), a na wodę adjustment brush z contrast +15, i clarity +10?
---
Kolba z Bodziem to mogą zrobić pojedynek na E-30 (wynika ze stopki Kolby, że E-30 jest na stanie) i kadr o świcie. Ładnie skomponowany i ze ślicznymi światełkami i podciągniętymi cieniami i wygładzonym szumem.
A może teraz podciągniemy cienie i światełka o, dajmy na to na początek, +15 (w skali -100..0..100, jak w LR), a na wodę adjustment brush z contrast +15, i clarity +10?Proszę bardzo! Pokaż jak wyszło :)
RAW-a poproszę :). Mail masz na PW.
RAW-a poproszę :).Ale kombinujesz!
Napisałeś:
A może teraz podciągniemy ...
No to podciągaj :mrgreen:
PS
Nie ma sprawy, tylko informuję, że tylko pierwsze zdjęcie jest z pojedynczej klatki. Drugie i trzecie to sklejki z dwóch klatek.
To którego raw-a chcesz?
No "teraz podciągniemy" było do Ciebie :). Technicznie nie mam narzędzi do obróbki przy sobie.
Daj wszystkie, sklejam, reperuje, gwoździe przybijam. Oczywiście jeśli to nie problem.
No "teraz podciągniemy" było do Ciebie :). Do mnie wystarczyłoby "podciągnij" :wink:
Cześć Heniu :roll::mrgreen:
No i co? Jak pojedynek? Jest już pierwsza krew?
Nie ma, obaj Cię lubimy :mrgreen:
Nie ma, obaj Cię lubimy :mrgreen:Skoro tak, to jeszcze jeden nocny obrazek ze Szczecina:
164368
Te poprzednie "ze statywu" - chyba lepsze. Pozdrówka.
... chyba lepsze.Możesz bliżej sprecyzować to "chyba"? :-P
Możesz bliżej sprecyzować to "chyba"? :-P
Chyba może :mrgreen:
No ja już podrzuciłeś RAW-y to zrobiłem trochę więcej. To ostatnie zdjęcie jest niedoświetlone moim zdaniem. Ale z drugiej strony przepaliłbyś światła.
Dzięki za RAW-y. Usunąłem.
No ja już podrzuciłeś RAW-y to zrobiłem trochę więcej. Przy "nocnych" zdjęciach, zawsze używam sparafrazowanego tekstu z Misia- "jest noc, to musi być ciemno". Porównałem pierwsze zdjęcie z moją wersją:
Twoja 164375 moja 164374
Może inni się wypowiedzą. Nasze opinie będą stronnicze :)
A jakby tak coś pośrodku ? :roll:
Dlaczego ma być ciemno? Czy może chodzi Ci o to, że jeśli cienie są słabe to trzeba je zostawić? Gdzie zatem przyłożyć punkt pomiaru światła?
Przy "nocnych" zdjęciach, zawsze używam sparafrazowanego tekstu z Misia- "jest noc, to musi być ciemno". Porównałem pierwsze zdjęcie z moją wersją:
Twoja 164375 moja 164374
Może inni się wypowiedzą. Nasze opinie będą stronnicze :)
Czy w nocy musi być ciemno ?, aż tak ciemno ? Może i tak, zawsze można jeszcze ciemniej niż Twoja wersja ? bo przecież noc wszystko tłumaczy.
Jestem za pierwszą wersją.
PS.
Jak jest zbyt ciemno po prostu nie zrobiłbym zdjecia, jakby miało odzwierciedlać rzeczywistość, ewentualnie w obróbce bym rozjaśnił.
Przy "nocnych" zdjęciach, zawsze używam sparafrazowanego tekstu z Misia- "jest noc, to musi być ciemno". Porównałem pierwsze zdjęcie z moją wersją:
Twoja 164375 moja 164374
Może inni się wypowiedzą. Nasze opinie będą stronnicze :)
Wolę wersję "moja". "Twoja" wygląda jakby na siłę była rozjaśniona tylko po to żeby więcej szczegółów z ciemnych partii wydobyć. Niczego więcej w przypadku tego zdjęcia to nie wnosi, a tylko powoduje, że wygląda sztucznie.
w każdym wypadku wolę ciemniejsze wersje. Wyglądają prawdziwie, żyją i działają, a te maksymalnie rozjasnione sa dla moich oczu sztuczne i plastikowe....
To tylko moje zdanie oczywiście....
Dlaczego ma być ciemno? Bo taką porę wybrał fotograf. Jak by chciał jaśniejsze to by przyszedł jak jest jaśniej. Trudne?
Zdecydowanie wersja Helmuta.
w każdym wypadku wolę ciemniejsze wersje. Wyglądają prawdziwie, żyją i działają, a te maksymalnie rozjasnione sa dla moich oczu sztuczne i plastikowe....
To tylko moje zdanie oczywiście....
Rozumiem, że taka opcja aby zdjęcie zrobione o 12 w nocy (w dobrze oświetlonym miejscu przez oświetlenie sztuczne) było jaśniejsze niż zrobione o 12 w grudniowe pochmurne południe (w tym samym miejscu) nie wchodzi wogóle w grę i jest niemożliwe.
Ciemność i tylko ciemość
nie wiem czy ten komentarz powyżej jest odpowiedzią na moje słowa, ale na wypadek gdyby jednak był to dołożę kilka słów.
Tak jak na człowieka patrzy się pod różnym kątem tak samo patrzy się na obrazki.
Jeden woli kolacje przy świecach w wyjątkowej atmosferze, inny bal w świetle reflektorów.
Jeśli ktoś patrzy na obraz jak na zbiór plam, świateł, cieni, kolorów to pewnie wybierze jaśniejszy, gdzie po kolei każdy element może sobie obejrzeć.
Ci którzy z obrazka próbują coś "wyczytać", poczuć klimat tej chwili, a nie tylko nasycić oczy prawdopodobnie wybiorą ciemniejszą wersję.
Na rozjaśnionych wbrew pozorom widać mniej szczegółów niż wpatrując się w ciemną wersję. Drobiazgi znikły w świetle a kontury się rozpaćkały (pewnie odszumianiem). Wyszło bardzo nienaturalnie, jak próba zrobienia z nocy na siłę dnia. Jedno z drugim się gryzie dla mnie.
Gdyby ciemniejsza wersja była jeszcze ciemniejsza pewnie też bym optowała za rozjaśnianiem, ale ona jest wystarczająco czytelna pomimo mojego już nie sokolego wzroku...
---------- Post dodany o 22:04 ---------- Poprzedni post był o 22:01 ----------
Rozumiem, że taka opcja aby zdjęcie zrobione o 12 w nocy (w dobrze oświetlonym miejscu przez oświetlenie sztuczne) było jaśniejsze niż zrobione o 12 w grudniowe pochmurne południe nie wchodzi wogóle w grę i jest niemożliwe.
szczerze mówiąc nie bardzo mogę zrozumieć o czym piszesz....
Jeśli dotyczy to słów "w każdym wypadku" to one odnoszą się do tych zdjęć zamieszczonych konkretnie w tym wątku jako ciemniejsze i jako jaśniejsze a nie do wszystkich zdjęć jakie kiedykolwiek ktoś już zrobił
Czy może chodzi Ci o to, że jeśli cienie są słabe to trzeba je zostawić?Czekaj! Nie bardzo rozumiem co znaczy słabe cienie?
Czy w nocy musi być ciemno ?, aż tak ciemno ? Może i tak, zawsze można jeszcze ciemniej niż Twoja wersja ?U nas, raczej nie ma "białych nocy" więc musi być ciemno. Wiesz chyba dokładnie, że zdjęcia nocne robi się zwykle późnym popołudniem. Poczucie "aż tak" albo "jeszcze ciemniej" to sprawa indywidualnego odbioru.
De gustibus non disputandum est ;)
Możesz bliżej sprecyzować to "chyba"? :-P
...no dobra - na pewno - nie chyba. Mbsz- oczywizna :)
Bo taką porę wybrał fotograf. Jak by chciał jaśniejsze to by przyszedł jak jest jaśniej. Trudne?
Nie, nie trudne. Ale zdaje się pytanie było trudne.
Zdjęcia ze statywu są o niebo lepsze od poprzednich:wink:
Jeśli zaś chodzi o wersję jaśniej/ciemniej to sposób obróbki hadesa bardziej mi odpowiada. Choć rzeczywiście jego wersja jest mniej szczegółowa w światłach(jest to oczywiście do poprawy) to dzięki rozjaśnieniu zdjęcia nabrały blasku. Mnie szczególnie podoba się to drugie zdjęcie. Można jeszcze spokojnie nad nim popracować selektywnie dla uzyskania lepszego efektu. Teraz zależy dla kogo ten efekt jest lepszy. I tak jedni myślą że bardziej naturalnie inni, że to mniej. Tylko jak było rzeczywiście wie tylko autor. Następna sprawa to, czy ta rzeczywistość jest ładniejsza od tej trochę zafałszowanej. Ja zawsze wolę tą ładniejszą w moim mniemaniu:grin:
Rozumiem, że taka opcja aby zdjęcie zrobione o 12 w nocy (w dobrze oświetlonym miejscu przez oświetlenie sztuczne) było jaśniejsze niż zrobione o 12 w grudniowe pochmurne południe (w tym samym miejscu) nie wchodzi wogóle w grę i jest niemożliwe.No i co mam odpowiedzieć?
Że na stadionie piłkarskim, późnym wieczorem, w czasie meczu jest jaśniej niż w południe, kiedy meczu nie ma? No i co z tego?
Moje zdjęcia, to nie zdjęcia dokumentacyjne z miejsca wypadku, na potrzeby dochodzenia.
Chcesz się pokłócić?
...no dobra - na pewno - nie chyba.OK, myślałem, że masz jakieś wątpliwości, na które mógłbym odpowiedzieć :mrgreen:
Jeśli zaś chodzi o wersję jaśniej/ciemniej to sposób obróbki hadesa bardziej mi odpowiada. Choć rzeczywiście jego wersja jest mniej szczegółowa w światłach(jest to oczywiście do poprawy) to dzięki rozjaśnieniu zdjęcia nabrały blasku. Mnie szczególnie podoba się to drugie zdjęcie. Można jeszcze spokojnie nad nim popracować selektywnie dla uzyskania lepszego efektu. Teraz zależy dla kogo ten efekt jest lepszy. I tak jedni myślą że bardziej naturalnie inni, że to mniej. Tylko jak było rzeczywiście wie tylko autor. Następna sprawa to, czy ta rzeczywistość jest ładniejsza od tej trochę zafałszowanej. Ja zawsze wolę tą ładniejszą w moim mniemaniu:grin:
Sporo by trzeba jeszcze popracować, bo końcowy efekt MBSZ przypomina fotkę zrobioną komórką z aparatem 2MPix. Sorry, ale czasem lepsze jest wrogiem dobrego.
...U nas, raczej nie ma "białych nocy" więc musi być ciemno
Ale dajmy na to zrobiłbyś zdjęcie nocne ciekawie (i dobrze) oświetlonego budynku. Czy musi być ono ciemne?
No dobra to już tak gdybam, mamy konkretne zdjecia i do nich powinniśmy sie odnosić.
Trafnie chyba ujął henry1:
A jakby tak coś pośrodku ? :roll:
Czyli wersja wypośrodkowana z tych co zamieściłeś do porównania. Podtrzymuje jednak jakbym miał wybierać z tych dwu to jestem za jaśniejszą wersją.
Wiesz chyba dokładnie, że zdjęcia nocne robi się zwykle późnym popołudniem.
Zwykle tak i tak mówią podręczniki, ale reguły są też aby je łamać:) Fajerwerki chyba też do nocnych można zaliczyć, a późnym popołudniem raczej się ich nie zrobi:)
Poczucie "aż tak" albo "jeszcze ciemniej" to sprawa indywidualnego odbioru.
De gustibus non disputandum est ;)
Dokładnie:)
Ja bym obstawiał wersję ciemniejszą, wyciągnięte siłowo gładkości mi się nie podobają.
Mnie szczególnie podoba się to drugie zdjęcie. Można jeszcze spokojnie nad nim popracować selektywnie dla uzyskania lepszego efektu.Mam pytanie. Czy podoba Ci się drugie zdjęcie (które? moje zdjęcia mają numery w nazwie), czy druga wersja (hadesa)?
Nad którym więc można jeszcze popracować?
W obu wersjach panoramiczne mi się podoba. Ponieważ podba mi się jaśniejsza wersja(ogół) w obróbce głównie poszedł bym aby rozjaśnić, ale nie całosć
Czekaj! Nie bardzo rozumiem co znaczy słabe cienie?
Wiesz to, ale pewnie znasz pod inną nazwą. Ogólnie cienie = niedoświetlone, ale jeszcze widoczne powierzchnie. A słabe, to idące ku czerni.
Dla porządku dopiszę. Jak podzielimy histogram na 4 części, to od lewej mamy czernie (tony bliskie czerni), cienie (słabe światła), światła, i biele (tony bliskie bieli). Nie wspomagam się żadnym oficjalnym słownikiem, więc te nazwy tych terminów potraktujmy roboczo. Jak naświetlamy zdjęcia staramy się ciągnąć histogram do prawej, czyli świateł. Unikamy bieli by nie przepalić i nie mieć białych placków. Podobnie robimy z czerniami w drugą stronę. Czy noc, czy dzień naświetlamy (staramy się) ciągnąć naświetlanie do prawej strony histogramu by zarejestrować jak najwięcej światła (nawet pomimo zupełnej nocy słabe światło zawsze jest), mimo nawet mocnych świateł punktowych (wtedy robimy ewentualnie drugą ekspozycje ze słabymi światłami do HDR-a (tak robimy oczywiście teoretycznie lub kiedy mamy na to czas i ochotę).
Teraz bazując na naświetlonych klatkach możemy obniżyć sobie czernie i cienie do dowolnego poziomu, nawet super kontrastu względem świateł. Czy to lepiej odda noc? Nasz wzrok rejestruje tyle ile natura dała. Zdjęcia, jeśli ktoś lubi naturalne światło, trzeba by pewnie wyczernić. Ja akurat lubię nienaturalne podbite cienie. Stąd moja wersja, która będzie się różnić od Twojej.
U nas, raczej nie ma "białych nocy" więc musi być ciemno. Wiesz chyba dokładnie, że zdjęcia nocne robi się zwykle późnym popołudniem. Poczucie "aż tak" albo "jeszcze ciemniej" to sprawa indywidualnego odbioru.
Nie, białych nocy nie ma, ale tez nie jest zupełnie ciemno. Ta "ciemność" wynika z kontrastów sztucznego oświetlenia. Byłeś za miastem, poza sztucznym oświetleniem, wiesz ile go jest. Jeśli robię naprawdę nocne zdjęcia, to robię je w nocy, bo późnym popołudniem ciągle mam rozproszone, ale mimo wszystko kierunkowe światło z zachodu. Owszem ładnie podbija niebo i dodaje kontrastu z ciemniejszymi chmurami, ale gwiazd jest wciąż nieco za mocne. Noc jest dla mnie zaciemnionym studiem i to wtedy można najwięcej podziałać trikami.
De gustibus non disputandum est ;)
Znam jednego "wichrzyciela", który chce o nich dyskutować ;).
---------- Post dodany o 23:04 ---------- Poprzedni post był o 22:49 ----------
Sporo by trzeba jeszcze popracować, bo końcowy efekt MBSZ przypomina fotkę zrobioną komórką z aparatem 2MPix. Sorry, ale czasem lepsze jest wrogiem dobrego.
Żeby móc pracować nad kontrastem, detalami i doprowadzeniem cieni do tego poziomu czasami potrzeba większej rozpiętości tonalnej. Tutaj po wyciągnięciu do ulubionego poziomu wyłaził szum, więc miejsca zostały odszumione, może nie co zbyt intensywnie.
Nad większą rozpiętością tonalną można by się jeszcze zastanowić. Byłoby to do osiągnięcia z bracketingiem, ale w kadrze z dynamicznym miejskim ruchem to nie do końca wykonalne. Tonacje elementów statycznych można rozciągnąć, a elementy dynamiczne dokopiować. Ewentualnie zrobić długą ekspozycje na BULB z filtrami ND, wtedy elementy ruchome (o ile się nie zatrzymają) znikną z pola widzenia. Otrzymamy czystą architekturę i miejskie światła. A w podwójnej ekspozycji połączonej HDR-em, dostaniemy większą rozpiętość. Żadna specjalna kombinacja, ale długo się trzeba naczekać na naświetlenie dwóch klatek ;).
Czy noc, czy dzień naświetlamy (staramy się) ciągnąć naświetlanie do prawej strony histogramu by zarejestrować jak najwięcej światła (nawet pomimo zupełnej nocy słabe światło zawsze jest), mimo nawet mocnych świateł punktowych (wtedy robimy ewentualnie drugą ekspozycje ze słabymi światłami do HDR-a (tak robimy oczywiście teoretycznie lub kiedy mamy na to czas i ochotę).Wydaje mi się, że mówisz o czymś innym niż moje zdjęcia. Robiłem jedno naświetlenie (nie miałem zamiaru robić HDR-a) i takie zdjęcia pokazałem, o takich kadrach dyskutujemy. Nie chodzi o to jak można by było zrobić lepiej tylko jak lepiej obrobić to co jest.
Byłeś za miastem, poza sztucznym oświetleniem, wiesz ile go jest. Jeśli robię naprawdę nocne zdjęcia, to robię je w nocy, bo późnym popołudniem ciągle mam rozproszone, ale mimo wszystko kierunkowe światło z zachodu. Owszem ładnie podbija niebo i dodaje kontrastu z ciemniejszymi chmurami, ale gwiazd jest wciąż nieco za mocne.Znowu mówisz o czym innym. Byłem w mieście, gdzie jest mnóstwo różnego światła, nie zawsze takiego jak byśmy chcieli ale przeważnie zawsze oświetlające do przesady (z punktu widzenia matrycy) jedne miejsca a zostawiając inne w cieniu, z którego niewiele można "wyciągnąć". Jest więć wybór- przepały czy niedoświetlenia. Wybieram to drugie. Nawet jeśli z tych cieni już nic się nie da "wyciągnąć"
Żeby móc pracować nad kontrastem, detalami i doprowadzeniem cieni do tego poziomu czasami potrzeba większej rozpiętości tonalnej.
Ulubionego przez Ciebie, a nie przez autora, co nie znaczy, że nie możesz mieć innego zdania ;)
Tutaj po wyciągnięciu do ulubionego poziomu wyłaził szum, więc miejsca zostały odszumione, może nie co zbyt intensywnie.
Oj, zbyt nieco :)
Nad większą rozpiętością tonalną można by się jeszcze zastanowić. Byłoby to do osiągnięcia z bracketingiem, ale w kadrze z dynamicznym miejskim ruchem to nie do końca wykonalne. Tonacje elementów statycznych można rozciągnąć, a elementy dynamiczne dokopiować. Ewentualnie zrobić długą ekspozycje na BULB z filtrami ND, wtedy elementy ruchome (o ile się nie zatrzymają) znikną z pola widzenia. Otrzymamy czystą architekturę i miejskie światła. A w podwójnej ekspozycji połączonej HDR-em, dostaniemy większą rozpiętość. Żadna specjalna kombinacja, ale długo się trzeba naczekać na naświetlenie dwóch klatek ;).
Owszem, tylko zaczynasz mówić o zrobieniu zupełnie innego zdjęcia niż to, które zostało zrobione :)
Wydaje mi się, że mówisz o czymś innym niż moje zdjęcia.
Tak, pisałem co teoretycznie można zrobić, i bardziej dla innych, niż dla Ciebie. Ty to wiesz. Taki wtrącony mikrowątek dodatkowy. Nie tylko uczestnicy tej dyskusji to czytają.
Nie chodzi o to jak można by było zrobić lepiej tylko jak lepiej obrobić to co jest.
Jak lepiej obrobić? No w tej chwili to chyba tylko pozostałoby podzielić to na warstwy i dobrać metodę na podciąganie ekspozycji i likwidacje szumu.
Znowu mówisz o czym innym.
To też wtrącenie i dodatkowy wątek poboczny. Opisałem moje podejście ogólne do zdjęć nocnych.
Byłem w mieście, gdzie jest mnóstwo różnego światła, nie zawsze takiego jak byśmy chcieli ale przeważnie zawsze oświetlające do przesady (z punktu widzenia matrycy) jedne miejsca a zostawiając inne w cieniu, z którego niewiele można "wyciągnąć". Jest więć wybór- przepały czy niedoświetlenia. Wybieram to drugie. Nawet jeśli z tych cieni już nic się nie da "wyciągnąć"
Wyciągnąć się da, ale... Z moimi zdjęciami bawię się na spokojnie niejednokrotnie przez tydzień, ale wybieram z kilkudziesięciu klatek tą jedną, a czasami wywalam do kosza wszystko.
---------- Post dodany o 23:28 ---------- Poprzedni post był o 23:26 ----------
Owszem, tylko zaczynasz mówić o zrobieniu zupełnie innego zdjęcia niż to, które zostało zrobione :)
Rozwodzę się teoretycznie o zastosowaniu innej techniki do naświetlania. Będę miał okazje wypróbować, pojawi się w któryś dzień w serii 365/365.
Wyciągnąć się da, ale... No właśnie, ale :)
Zwykle wyciągając na siłę można "przeciągnąć" co jest gorsze niż pozostawienie cieni.
... wybieram z kilkudziesięciu klatek tą jedną ...Zwykle, przy zdjęciach "nocnych", udaje mi się zrobić kilka klatek jednego ujęcia. Mam na myśli zdjęcia w mieście, kiedy stosunek światła naturalnego do sztucznego szybko się zmienia. Zmiana następuje tak szybko, że nie ma mowy o kilkudziesięciu :-P
No właśnie, ale :)
Zwykle wyciągając na siłę można "przeciągnąć" co jest gorsze niż pozostawienie cieni.
I tu jest właśnie ten moment, na dyskusje ;). Czy istnieje lepsza metoda na wyciągnięcie?
Zwykle, przy zdjęciach "nocnych", udaje mi się zrobić kilka klatek jednego ujęcia. Mam na myśli zdjęcia w mieście, kiedy stosunek światła naturalnego do sztucznego szybko się zmienia. Zmiana następuje tak szybko, że nie ma mowy o kilkudziesięciu :-P
Dlatego właśnie pełna noc. Można bardziej kontrolować światło. Choć też nie do końca. Zobacz u mnie na serie 2/365 (https://forum.olympusclub.pl/threads/12322-Hades-fotografie/page81?p=1237349&viewfull=1#post1237349) i zdjęcie 142. Relaks. Ten piasek jest wyciągnięty (ekspozycja ogólna +1,52 EV). Za mną był Bałtyk i światło które przypełzło z jednym stateczkiem na horyzoncie. Tylko w ten sposób ten piasek dało radę jeszcze zrobić.
OK Zmniejszyłem ISO, aparat postawiłem na statywie :)
Trzecia fota swietna.
Dlatego właśnie pełna noc. Można bardziej kontrolować światło. Choć też nie do końca. Zobacz u mnie na serie 2/365 i zdjęcie 142. Relaks.Właśnie to jest świetny przykład na to, że mówimy o dwóch różnych sytuacjach.
Moje "nocne" zdjęcie jest robione w mieście, gdzie pełno jest punktowych źródeł światła, powodujących przepały. Moment (pora) zrobienia zdjęcia jest bardzo ważny. Musi być jeszcze na tyle jasno aby te punktowe światła nie były jedynym źródłem światła. Za wcześnie- nie będzie miało charakteru nocnego zdjęcia. Za późno- kupa przepałów i czarne cienie, z których nic się nie da wyciągnąć.
Twoje jest natomiast robione w miejscu, gdzie jedynymi punktowymi źródłami są gwiazdy. Można naświetlać długo. Komu będą przeszkadzały przepalenia na niebie wielkości pojedynczych pikseli. Wręcz podkreślą gwiaździste, nocne niebo.
Dlaczego ma być ciemno? /.../
Bo jasne wyglądają badziewnie i tracą swój urok?
Już od dłuższego czasu mam wrażenie, że popadamy w swego rodzaju: postprocessingową histerię, że tak to nazwę,
staramy się(czasem do bólu) poprawić detal kadru, zabijając jego urok. Z tych fotek można przy odrobinie wysiłku zrobić
quasi dzienne kadry, tylko po co? Ich "potęga" to nocna pora i mikro kontrasty między cieniami a światłami, dobrze ważone.
Bo jasne wyglądają badziewnie i tracą swój urok?
Już od dłuższego czasu mam wrażenie, że popadamy w swego rodzaju: postprocessingową histerię, że tak to nazwę,
staramy się(czasem do bólu) poprawić detal kadru, zabijając jego urok. Z tych fotek można przy odrobinie wysiłku zrobić
quasi dzienne kadry, tylko po co? Ich "potęga" to nocna pora i mikro kontrasty między cieniami a światłami, dobrze ważone.
No właśnie! To chciałem powiedzieć.:grin:
Szkoda że tu nie ma yamady - zawsze mnie opierdzielał za ciągnięcie cieni :roll:
Bo jasne wyglądają badziewnie i tracą swój urok?
Już od dłuższego czasu mam wrażenie, że popadamy w swego rodzaju: postprocessingową histerię, że tak to nazwę,
staramy się(czasem do bólu) poprawić detal kadru, zabijając jego urok.
Właśnie odwrotnie. Technika poszła bardzo do przodu. Sporo można wyciągnąć z możliwości sprzętu. Więc dlaczego z tego nie korzystać? Wiadomo wszystko rzecz gustu, ale bez przesady z takimi stwierdzeniami. Czy wszystko musi być naturalne aby miało swój urok? Czasem zachowujecie się jak byście nie odwiedzali innych for fotograficznych. Naprawdę nie widzicie jakie ludziska robią zdjęcia?. Podobają Wam się zdjęcia prosto z aparatu bardzo proszę niech będzie tak dalej, ale programy do obróbki też do czegoś powstały czyż nie? Może warto wyjść nieraz po za swoje podwórko i zobaczyć co na zewnątrz się dzieje.
Najważniejszą rzeczą i nie tylko w fotografowaniu, jest prawo każdego do własnego punktu widzenia i pozwolenia mu robienia tego co robi, tak jak ON uważa za słuszne.
Nigdy wszyscy nie będą blondynami i nigdy wszyscy nie będą mieć takich samych gustów.
Różnimy się jeden od drugiego nie tylko fizjonomią, ale też postrzeganiem i odbiorem emocjonalnym świata, dlatego jedna i ta sama rzecz, przez wielu różnych ludzi może być sfotografowana na tysiąc sposobów i tysiącu się będzie podobać wersja pierwsza, a tysiącu druga.
To nasze prawo i powinniśmy się cieszyć z tego, że takie mamy.
Co do techniki:
mamy obecnie w fotografii cyfrowej bardzo duże możliwości, ale okazuje się że za dużo możliwości nie dodaje skrzydeł, ale często je podcina bo człowiek w swej naturze, zawsze szuka więcej i często wielu nie potrafi zatrzymać się w odpowiednim momencie, przedobrzając to, co już w samej naturze było dobre.
Jeśli ktoś zna umiar, to mogą z tego wyjść ciekawe rzeczy, ale w pewnym momencie najlepszym zacierają się granice.
Ludzie chyba zapomnieli, że fotografia to nie mechaniczny obrazek, nie skaner, nie drukarka.
W fotografii najważniejsze jest "UMIEĆ PATRZEĆ", mieć świadomość tego co się chce i jak można czy należy to sfotografować, żeby najpełniej oddać ten stan, jaki chcemy na zdjęciu pokazać, a jeśli jeszcze ktoś potrafi w tej fotografii/obrazku przekazać emocje, wtedy można mówić, że osiągnął wystarczająco dużo.
W obecnych czasach, kiedy prawie każdy może i fotografuje, a wielu za główny cel daje sobie perfekcyjne opanowanie programów graficznych, fotografia stała się nudna, nieciekawa, mało oryginalna.
Większość patrzy tylko na to, żeby ktoś inny się nie doczepił do szumów, do cieni, do jakości technicznej, a mało kto patrzy na fotografię jak na całość złożoną z wielu rożnych elementów.
Wydają się przodować w takim podejściu młodsi fotografujący, którzy nie mieli styczności z analogami, z filmem 24 czy 36 klatkowym i ograniczeniami finansowymi.
Wtedy ludzie potrafili myśleć przed ujęciem, czy warto coś sfotografować i jak to zrobić choćby po to, żeby nie marnować filmu i pieniędzy.
Teraz każdy pstryka prawie wszystko jak leci, zakładając że jedno wyrzuci, a z drugiego wyciągnie w programie niestworzone rzeczy.
Tak jak dobry portret nie polega na wygładzonej skórze, a głównie na ukazaniu charakteru/cech dominujących etc portretowanego, tak dobra fotografia nie polega na samej obróbce technicznej.
ładne obrazki zrobione przy pomocy programu zwykle tracą oryginalność i specyficzny klimat. Takie obrazki się ogląda i idzie dalej i za jakiś czas w tym natłoku wyprodukowanych obrazków (celowo pisze obrazków a nie fotografii) za kilka miesięcy, dni, a czasami i minut, już nikt ich nie pamięta....
Wszystko co istnieje jest dla ludzi, ale mądrze jest wiedzieć jak i co wykorzystać.
Tak samo, jak przydałoby się wielu osobom trochę zrozumienia i tolerancji dla odmiennego podejścia, a nie dyktowanie i presja na autora, że powinien zrobić więcej i więcej...
Jeśli autor robi pod dzisiejszą publiczkę (skupioną na powierzchownych, mało znaczących walorach), to będzie pewnie ulegał presji tych "mądrzejszych" technicznie, ale jeśli autor jest już dojrzałym fotografującym, mającym świadomość co chce osiągnąć i co przekazać, to wtedy należy uszanować jego wybór, nawet jeśli się to nikomu nie będzie podobać bo PODOBAĆ SIĘ NIE MUSI, ALE NAWET W TEJ SYTUACJI NIE MOŻNA NARZUCAĆ AUTOROWI ZMIAN, A CO NAJWYŻEJ SUGEROWAĆ...
RÓŻNICE WBREW POZOROM NIE UMNIEJSZAJĄ WARTOŚCI ZDJĘCIA, UBOGACAJĄ ZBIORY BO WTEDY KAŻDY MOŻE ZNALEŹĆ TO CO BLIŻSZE JEGO SERCU, ALBO TYLKO JEGO OCZOM!
Bo jasne wyglądają badziewnie i tracą swój urok?
Już od dłuższego czasu mam wrażenie, że popadamy w swego rodzaju: postprocessingową histerię, że tak to nazwę,
staramy się(czasem do bólu) poprawić detal kadru, zabijając jego urok. ...
Prawda jak zwykle leży gdzieś po środku. Po coś są te coraz lepsze matryce, dlaczego z tego nie korzystać jak wspomniał fazi75. Oczywiście wszystko z umiarem i tu może jest ten "kłopot", "problem", trafienia w gusta odbiorcy. I to raczej niemożliwe aby wszystkim się podobało:)
Właśnie odwrotnie. Technika poszła bardzo do przodu. Sporo można wyciągnąć z możliwości sprzętu. Więc dlaczego z tego nie korzystać? Wiadomo wszystko rzecz gustu, ale bez przesady z takimi stwierdzeniami. Czy wszystko musi być naturalne aby miało swój urok? Czasem zachowujecie się jak byście nie odwiedzali innych for fotograficznych. Naprawdę nie widzicie jakie ludziska robią zdjęcia?. Podobają Wam się zdjęcia prosto z aparatu bardzo proszę niech będzie tak dalej, ale programy do obróbki też do czegoś powstały czyż nie? Może warto wyjść nieraz po za swoje podwórko i zobaczyć co na zewnątrz się dzieje.
Prawda jak zwykle leży gdzieś po środku. Po coś są te coraz lepsze matryce, dlaczego z tego nie korzystać jak wspomniał fazi75. Oczywiście wszystko z umiarem i tu może jest ten "kłopot", "problem", trafienia w gusta odbiorcy. I to raczej niemożliwe aby wszystkim się podobało:)
Właśnie o ten umiar mi chodzi, jak napisałem:
Już od dłuższego czasu mam wrażenie, że popadamy w swego rodzaju: postprocessingową histerię, że tak to nazwę,
staramy się(czasem do bólu) poprawić detal kadru, zabijając jego urok
Tylko tyle i aż tyle.
Czasem zachowujecie się jak byście nie odwiedzali innych for fotograficznych. Naprawdę nie widzicie jakie ludziska robią zdjęcia?. Nie odwiedzamy, to nam wystarczy. Fotografia to dla nas hobby i nie mamy zamiaru, ani się doktoryzować, ani porównywać jakie zdjęcia ludzie robią,
nie czujemy takiej potrzeby a podążać za jakimś ogólnym tryndem też nie zamierzamy.
To pisaliśmy my:
Saboor
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.