Zobacz pełną wersję : Fuji X-E1 i X-E2
Strony :
1
2
3
4
5
[
6]
7
8
9
10
11
Wygląda na to, że obiektyw 14mm 2.8 będzie trochę opóźniony:
http://www.optyczne.pl/5418-nowo%C5%9B%C4%87-Fujinon_XF_14_mm_f_2.8_R_dopiero_w_styczniu.html
A w Foto-Master we Wrocławiu na razie po ofercie mimo ,że sklep jest na liście Fuji Polska
A w Foto-Master we Wrocławiu na razie po ofercie mimo ,że sklep jest na liście Fuji Polska
dzwoniłem do nich i mają mieć. XE-1 rozchodzi się jak ciepłe bułeczki
Jakby ktoś chciał ocenić dynamikę w jpegu przy różnych ustawieniach korekcji świateł i cieni, to zapraszam tutaj:
https://www.dropbox.com/sh/s1ujrbzdmac9thv/kGVV7iSico
Dzięki @epicure za linka :)
a propo promocji:
http://www.fujifilm.eu/pl/wiadomosci/article/news/promocja-1-2-lata-gwarancji/
kurcze kiszka troche, nie ma tam sklepu FOTO-MASTER WROCŁAW, który jest na liście:
http://www.fujifilm.eu/pl/wiadomosci/article/news/miejsca-sprzedazy-aparatu-fujifilm-x-e1/
a mają tam fajną cene za xe1+kit :|( wcześniej mieli 5,199 a teraz 5,290)
Najśmieszniejsze jest to, że na tej liście (pierwsz link) jest http://interfoto.pl, który nigdy nie miał fuji i nawet teraz nie prowadzi sprzedaży. Dziwna ta lista tych sklepów.
Czyli co, @epicure kupił gdzieś w osiedlowym sklepie foto (Poznań) @pers w Krakowie[fotocyfra], tego sklepu też nie ma na tej liscie to kupa z promocji ?!
A sklepy, które wchodzą w skład promocji, to mają tam takie ceny, że padaka. Mistrzowie dojenia naiwnych.
Spokojnie chreasy, pisałem na forum Fuji PW do P. Krzysztofa Powolnego z Fujifilm Polska i twierdził, że Foto-Master będzie brał udział w promocji.
Prawdopodobnie to jakieś błędy przy kopiowaniu listy i wkrótce to zmienią/uzupełnią.
Pozdrawiam
Tomek
Spokojnie chreasy, pisałem na forum Fuji PW do P. Krzysztofa Powolnego z Fujifilm Polska i twierdził, że Foto-Master będzie brał udział w promocji.
Prawdopodobnie to jakieś błędy przy kopiowaniu listy i wkrótce to zmienią/uzupełnią.
Pozdrawiam
Tomek
O dzięki Tomek :) kamień z serca...
Pozdr
O dzięki Tomek :) kamień z serca...
Pozdr
Lepiej jednak poczekaj, aż stanie się to oficjalnie... Tak na wszelki wypadek
Pozdrawiam
Tomek
A sklepy, które wchodzą w skład promocji, to mają tam takie ceny, że padaka. Mistrzowie dojenia naiwnych.
Ot, po prostu płatne rozszerzenie gwarancji, tyle że wliczone w cenę towaru.
Nawet spoko promocja. Ja w sumie skorzystałem z innej i mam tylko 2 lata gwary, ale fajnie, że firma zaoferowała taki konkret. Sztuka wyborów, chociaż ja akurat nie żałuję ;-)
EDIT:
z drugiej jednak strony, ludzie chyba bardziej doceniają "tu i teraz", czyli obniżka ceny, niż "kiedyś tam, być może", czyli nie tak pewną potrzebę skorzystania z gwarancji w odległej przyszłości.
też uważam że to "spoko" promocja - spokojnie przedłuży służbę mojego poczciwego E-P1 :)
Może znowu wejść w X100. Fufu daje teraz 36 miesięcy gwarancji.
Ty na serio czy chcesz podtrzymać temat?:-)
pozdrowionka
Na serio to bym się chwalił w wątku: Co sobie kupiliście. Tak głośno myślę :mrgreen:
A ja też mam przedłużoną gwarancję, mimo że kupiłem aparat jeszcze przed promocją :) Fajny gest ze strony Fuji.
A ja też mam przedłużoną gwarancję, mimo że kupiłem aparat jeszcze przed promocją :) Fajny gest ze strony Fuji.
Fakt, ładnie z ich strony. Może dlatego, że kupiłeś w digital24 (jest na liście partnerów promocji) ? Chyba nie. Ciekawe, jak będzie w przypadku @pers'a (fotocyfra = nie widnieje na liście)
Tak, kupiłem w Digital24. Ale wysłałem też maila z numerem seryjnym do Krzysztofa Powolnego żeby sprawdził, czy aparat faktycznie jest z polskiej dystrybucji. No i dzisiaj potwierdził, że wszystko gra :)
No to musiałes mieć z polskiej dystrybucji - ja niestety mam z niemieckiej.
ja niestety mam z niemieckiej.
czemu niestety? 700zł w kieszeni i 2 lata gwary to źle? ;)
Na forum gdzieś znalazłem o niejakich artefaktach.
http://diglloyd.com/blog/2012/20121206_1-FujiXE1-artifacts.html
Któryś z posiadaczy zauważył coś takiego ?
To już od dawna znany problem przy wołaniu rawów w ACRze lub LR. Ja się jeszcze na niego nie natknąłem, ale też nie mam ochoty się go doszukiwać na siłę.
Na forum gdzieś znalazłem o niejakich artefaktach.
http://diglloyd.com/blog/2012/20121206_1-FujiXE1-artifacts.html
Któryś z posiadaczy zauważył coś takiego ?
Pytałem o to już w tym wątku https://forum.olympusclub.pl/threads/83560-Fuji-X-E1/page116?p=887654&highlight=#post887654
L (https://forum.olympusclub.pl/threads/83560-Fuji-X-E1/page116?p=887654&highlight=#post887654)R3 kompletnie sobie z tym nie radzi, może w LR4 się to zmieni.
slawek, to, co pokazujesz, to coś innego. W LR3 widać jakby raster, drobne kropki, z których złożony jest obraz. W LR4 tego nie ma, a wspomnianej przez chreasy zjawiska i tak nie dałoby się dostrzec na nocnym zdjęciu architektury miejskiej.
Ale artefakty też było widać przy zbliżeniu :wink:
Chyba zbyt skomplikowana matryca jak na stare LR:???:
Stare LR w ogóle nie obsługuje X-E1, a Adobe DNG Converter radzi sobie beznadziejnie. LR4 daje dużo lepsze efekty.
Takie czasy kupujesz sprzęt i od razu nowe oprogramowanie, czasami i komputer trzeba wymienić:)
I do tego większy dysk twardy. Aparaty mają coraz więcej MP, więcej zajmują zdjęcia, wymagają większej mocy obliczeniowej.
Zawsze możesz korzystać z oprogramowania Fuji, mimo, że pewnie mniej to wygodne od LR.
Ja mam pewien pomysł, ale muszę mieć więcej czasu, żeby go przetestować: wywołać wsadowo rawy do tiffów w Silkypix (ponoć się da) z najbardziej optymalnymi ustawieniami, ale poprzez jakiś preset, żeby było z tym jak najmniej roboty, a dalszą obróbkę robić już w LR4. Na razie nie chce mi się tego robić, tym bardziej, że LR4 w zupełności mi wystarczy, ale kiedyś się za to zabiorę :)
I do tego większy dysk twardy. Aparaty mają coraz więcej MP, więcej zajmują zdjęcia, wymagają większej mocy obliczeniowej.
Zawsze możesz korzystać z oprogramowania Fuji, mimo, że pewnie mniej to wygodne od LR.
Plus zewnętrzny na Beckup.
Bo jak mawia nasz kolega klubowy "Tylko twardziele nie robią beckup'u" :-P
Ja nie robię backupu wszystkich zdjęć. Tylko te, które gdzieś już publikowałem, mam w kopii zapasowej na drugim dysku i raz na rok wypalam to też na płytę DVD. Reszta mnie nie interesuje - jak stracę te zdjęcia, to napstrykam dwa razy więcej nowych :)
Ja nie robię backupu wszystkich zdjęć. Tylko te, które gdzieś już publikowałem, mam w kopii zapasowej na drugim dysku i raz na rok wypalam to też na płytę DVD. Reszta mnie nie interesuje - jak stracę te zdjęcia, to napstrykam dwa razy więcej nowych :)
Z kopią na płycie już raz się naciąłem i to na zdjęciach które były dla mnie ważne:(
Z kopią na wszystkim można się naciąć. Nawet wykucie danych w skale nie daje pewności, że przetrwają. Mimo to ludzkość w erze cyfrowej jakoś przetrwała i ma się całkiem dobrze ;)
Właśnie wróciłam z piwnych warsztatów fuji. Fajna impreza. Piwo i zakąski gratis. Modelka i aparaty do fotografowania. Muszę powiedzieć, że matryca fuji powala. Pojęcie szumu nie istnieje. Szkoda, że nie ma połączenia matryca fuji i cała reszta olek...
A ja dzisiaj łaziłem przez parę godzin po mrozie. Bateria w takich warunkach padła po 140 zdjęciach. Dobrze, że zamiennik już dotarł, ale jego pojemność jest prawie o 1/3 niższa, niż oryginału.
ii
A ja dzisiaj łaziłem przez parę godzin po mrozie. Bateria w takich warunkach padła po 140 zdjęciach. Dobrze, że zamiennik już dotarł, ale jego pojemność jest prawie o 1/3 niższa, niż oryginału.
o wyjąłeś mi to z ust, bo miałem się spytać jak sprzęt sobie radzi na mrozie. To samo z baterią(zamiennikiem)
Masz to: http://www.cyfrowe.pl/aparaty/akumulator-hahnel-hl-f126-odpowiednik-fujifilm-np-w126.html
Nie ma problemu z ładowaniem czy innych kicksów?
Ciekawe jakby sobie poradził ten: http://www.cyfrowe.pl/aparaty/akumulator-ansmann-a-fuj-np-w126.html
Ja już bym wolał zamiast AF na poziomie lustra, żeby na jednym aku można było z 500-600 ujęć wykonać :)
Masz to: http://www.cyfrowe.pl/aparaty/akumulator-hahnel-hl-f126-odpowiednik-fujifilm-np-w126.html
Nie ma problemu z ładowaniem czy innych kicksów?
Póki co ładowałem tylko dwa razy, ale nie było żadnych problemów.
Właśnie wróciłam z piwnych warsztatów fuji. Fajna impreza. Piwo i zakąski gratis. Modelka i aparaty do fotografowania. Muszę powiedzieć, że matryca fuji powala. Pojęcie szumu nie istnieje. Szkoda, że nie ma połączenia matryca fuji i cała reszta olek...
Bardziej podoba Ci się ergonomia Olka od Fuji? Bo dla mnie ta w Fuji jest rewelacyjna, z Olka wziąłbym jedynie AF i uszczelnienie i byłby dla mnie ideał.
Rano łaziłem z Fujikiem i z Olkiem.
I tam gdzie we mgle autofokus Fuji się gubił, OMD dawał radę.
Ale mimo to Olym zrobiłem 3 zdjęcia a X-E1 40. Jakoś tak przyjemniej mi się nim robi fotki. Jeśli chodzi o prąd starczył oryginał, została połowa, ale aparaty siedziały w plecaczku i wyciągałem tylko na zrobienie zdjęć.
Pozdrawiam
Tomek
Dobrze, że zamiennik już dotarł, ale jego pojemność jest prawie o 1/3 niższa, niż oryginału.
Do mnie też dotarł (oryginał z Hong Kongu). Jest identyczny, a cena jak tego zamiennika.
Co do dodatkowych aku to zastanawiam się nad tym, który zalinkował chreasy http://www.cyfrowe.pl/aparaty/akumul...j-np-w126.html (http://www.cyfrowe.pl/aparaty/akumulator-ansmann-a-fuj-np-w126.html) - ma większą pojemność od tego Hahnela, tylko czy mozna go ładować w ładowarce Fuji?
...ma większą pojemność od tego Hahnela...
Nie ma większej pojemności, ma mniejszą. Jest błąd w opisie. To nie jest 1400 mAh, tylko 1020 mAh, co zresztą jest napisane na akumulatorze. Wiem, bo też go mam, ale będę zwracał z uwagi na niezgodność z opisem.
...tylko czy mozna go ładować w ładowarce Fuji?
Można.
Witajcie
Zrobiłam wpis na blogerze o wczorajszych Warsztatach Piwnych. Zdjęcia wrzucone do bloga są robione udostępnionymi aparatami fuji.
http://fototesty.blogspot.com/2012/12/warsztaty-fujifilm.html
Pozdrawiam
Kasia
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=75965&d=1354959496
75965
epicure - dzięki za informacje, w takim razie kupie jednak te Hahnele.
klikacz - bardzo fajne zdjęcia :-)
Dzięki @klikacz za fajne zdjęcia z warsztatów ;)
Gdyby kogoś interesował inny model aku: http://fotoenergia.pl/fuji-npw126-2900mah-hs30exr-hs33exr-xpro1-p-800.html
po przepuszczeniu przez DNG C1 odpala mi fioletowe zdjęcie z x-e1, miał ktoś podobnie ? :( (o dziwo z d800 czy mkIII nie mam problemów)
Żadna z wersji DNG Convertera niestety nie radzi sobie prawidłowo z rawami z X-E1. Jedynie najnowszy ACR, czy to do Photoshopa, czy w LR4.2, jako tako daje radę.
---------- Post dodany o 00:45 ---------- Poprzedni post był o 00:23 ----------
Szybkość AF z różnymi obiektywami:
http://www.youtube.com/watch?v=qMxYVKlZ_fA
http://www.youtube.com/watch?v=diX2oaSUDM4
http://www.youtube.com/watch?v=axidqe4hurA
Żadna z wersji DNG Convertera niestety nie radzi sobie prawidłowo z rawami z X-E1. Jedynie najnowszy ACR, czy to do Photoshopa, czy w LR4.2, jako tako daje radę.
---------- Post dodany o 00:45 ---------- Poprzedni post był o 00:23 ----------
Szybkość AF z różnymi obiektywami:
Czyli w Elements 10 też chyba powinno być OK? A przy okazji - da się określić, którą wersję Silky Pixa dodaje Fuji?
epicure - moim zdaniem te filmiki są kompletnie bez sensu. Takie sobie pstrykanie bez poczekania na potwierdzenie złapania ostrości. Wiekszość uzytkownikow jednak czeka na to potwierdzenie. Ciekawy jestem jakie zdjęcia wyszły z tego pstrykania?
Moje doświadczenie jest takie, że zdjęcia tak pstrykane moga wyjść ostre ale przekonywanie kogokolwiek, kto chce poczekać na potwierdzenie złapania ostrości, że AF w X-E1 jest szybki jest błędne. W pomieszczeniach sa z tym kłopoty i trzeba być tego swiadomym.
Żadna z wersji DNG Convertera niestety nie radzi sobie prawidłowo z rawami z X-E1. Jedynie najnowszy ACR, czy to do Photoshopa, czy w LR4.2, jako tako daje radę.
A co to znaczy "nie radzi"?
a) zero efektów, nic nie widać
czy
b) działa ale z marnym efektem?
Czyli w Elements 10 też chyba powinno być OK? A przy okazji - da się określić, którą wersję Silky Pixa dodaje Fuji?
Z PSE powinno być ok, jeśli jest w nim najnowszy ACR. Wersji Silkypiksa chyba nie da się określić.
epicure - moim zdaniem te filmiki są kompletnie bez sensu. Takie sobie pstrykanie bez poczekania na potwierdzenie złapania ostrości. Wiekszość uzytkownikow jednak czeka na to potwierdzenie. Ciekawy jestem jakie zdjęcia wyszły z tego pstrykania?
Aparat nie zrobiłby zdjęcia, gdyby ostrość nie została potwierdzona.
A co to znaczy "nie radzi"?
a) zero efektów, nic nie widać
czy
b) działa ale z marnym efektem?
Zależy od wersji. Albo widać jakieś plamy zamiast zdjęcia, albo zdjęcie z wyraźnymi artefaktami.
Z PSE powinno być ok, jeśli jest w nim najnowszy ACR. Wersji Silkypiksa chyba nie da się określić.
dzienks
Witam
Na innym forum proszono mnie o zdjęcie porównujące szumy na ISO 3200 przy tym samym ujęciu
A więc proszę: ISO 3200, ta sama przesłona i czas. Balans bieli ustawiony ręcznie, w pliku są jpgi i rawy.
Link tutaj (https://www.dropbox.com/s/mhctphkvik4zshi/ISO3200.zip).
Wnioski wyciągnijcie sami, ale jak dla mnie to różnica jest mniejsza niż myślałem.
Pozdrawiam
Tomek
Dzięki za pliki. Odpaliłem te rawy w LR4 i specjalnych różnic nie widzę. Delikatnie odszumiłem orfa i śmiem twierdzić, że zdjęcie z OM-D wygląda lepiej. Szum drobniejszy (szczególnie w ciemniejszych partiacg) a poziom szczegółów podobny. Za to balans bieli fuji ustawia znacznie lepiej.
adambieg (https://forum.olympusclub.pl/members/14358-adambieg) - wrzuć proszę gdzieś obrobionego przez Ciebie rawa z OMD, to co pokazał tomtomek (https://forum.olympusclub.pl/members/12998-tomtomek) - to przypuszczam że są to zdjęcia z puszki. Nie wiem co tam za odszumianie było ustawione ale zdjęcie z OMD jest o klasę gorsze od Fuji... ciekaw jestem jak się to ma przy dobrej obróbce
Mi się bardziej podoba zdjęcia z fujika (nie mam omd ani xe1. Fota z fujika jest jakaś czystsza, milsza dla oka, kolorystycznie i ISO lepiej stoją ( WB swoją drogą)
adambieg (https://forum.olympusclub.pl/members/14358-adambieg) - wrzuć proszę gdzieś obrobionego przez Ciebie rawa z OMD, to co pokazał tomtomek (https://forum.olympusclub.pl/members/12998-tomtomek) - to przypuszczam że są to zdjęcia z puszki. Nie wiem co tam za odszumianie było ustawione ale zdjęcie z OMD jest o klasę gorsze od Fuji... ciekaw jestem jak się to ma przy dobrej obróbce
Niestety nie mam gdzie wrzucić, wyślij mi PW ze swoim mailem to za moment wyślę.
OM-D miał włączone odszumienie i to chyba dość mocne bo dołączony jpg jest straszny.
Uważajcie z porównaniem ABW - sporo osób piszę o WB, że słabszy w takiej to a takiej puszce a z doświadczenia wiem, że aparat może mieć genialny ABW w normalnych warunkach który dopiero "świruje" w gorszym świetle. Czasem można też przeczytac w dokładniejszych testach, że dany aparat słabo się zachowuje w swietle sztucznym itd...
Sam pamietam własne porównanie ABW Panasa LX5 i Canona s90 - Canon ma wg mnie lepszy ABW w normalnych warunkach, dobrze radzi sobie też w sztucznym oswietleniu do pewnego momentu bo potem nagle wariuje i wszystkie zdjęcia wychodzą żółte. Panas w tym samym swietle jeszcze mieści się w granicy błędu - tylko w kiepskim sztucznym świetle bywa lepszy od rywala.
W słabszych warunkach i tak warto sprawdzić poprawność ABW za pomoca szarej karty czy wzorca bieli - dla mnie jest natomiast istotne jak aparat zachowuje się w normalnych codziennych warunkach.
Ja bym wcale o ABW nie wspominal,przyjdzie Tomek i sie skoncza zarty,Wreczy dudki na strychu abo wystrychne na dudka.
Ja bym wcale o ABW nie wspominal,przyjdzie Tomek i sie skoncza zarty,Wreczy dudki na strychu abo wystrychne na dudka.
Hehe - fakt;)
Ja w zasadzie do pewnego momentu olewałem WB bo i tak wszystko zapisuję do RAW a aparat ma dobry AWB ale na ostatnim wyjeździe spotkala mnie mała niespodzianka:
https://forum.olympusclub.pl/threads/84566-Utrzymanie-naturalnej-bieli-a-WB-przy-silnym-%C5%9Bwietle
Od tej pory uważniej się przyglądam WB a czasem odpuszczam zabawę i idę "na piwo".
Za to balans bieli fuji ustawia znacznie lepiej.
Znaczy tomtomek lepiej ustawił w fuji :)
A więc proszę: ISO 3200, ta sama przesłona i czas. Balans bieli ustawiony ręcznie, w pliku są jpgi i rawy.
WB był ustawiony w obydwóch na tą samą białą kartkę.
Jak widać Fuji poradził sobie z tym lepiej.
Wszystkie parametry odszumiania domyślne, sądzę jednak, że zdecydowanie lepiej porównywać RAWy.
Pozdrawiam
Tomek
tomtomek (https://forum.olympusclub.pl/members/12998-tomtomek) - dzięki za te zdjęcia - porównywałem najpierw te jpg'i z puszki i tam OMD wypadł słabo - ale prawdopodobnie coś w ustawieniach wystarczyło pozmieniać by efekt był lepszy...
potem porównywałem zdjęcie które obrobił z RAWów adambieg (https://forum.olympusclub.pl/members/14358-adambieg) - moje wnioski? - X-E1 minimalnie lepszy. Dla amatora różnica chyba bez znaczenia. Poziom szumu podobny. Co zauważyłem na plus Fuji to lepsze kolory i chyba lepiej wyciągnięta faktura drewna na krzesłach.
tomtomek (https://forum.olympusclub.pl/members/12998-tomtomek) - dzięki za te zdjęcia - porównywałem najpierw te jpg'i z puszki i tam OMD wypadł słabo - ale prawdopodobnie coś w ustawieniach wystarczyło pozmieniać by efekt był lepszy...
potem porównywałem zdjęcie które obrobił z RAWów adambieg (https://forum.olympusclub.pl/members/14358-adambieg) - moje wnioski? - X-E1 minimalnie lepszy. Dla amatora różnica chyba bez znaczenia. Poziom szumu podobny. Co zauważyłem na plus Fuji to lepsze kolory i chyba lepiej wyciągnięta faktura drewna na krzesłach.
Masz rację. Należy tylko pamiętać, że 12-50 który był na OM-D orłem nie jest a to ma wpływ na obrazek. Do porównania matryc trzeba zapiąć do obu korpusów dobre stałki.
Masz rację. Należy tylko pamiętać, że 12-50 który był na OM-D orłem nie jest a to ma wpływ na obrazek. Do porównania matryc trzeba zapiąć do obu korpusów dobre stałki.
Nie wydaje mi się żeby obiektyw miał taki wpływ - zdjęcie w środkowych ogniskowych, obiektyw lekko przymknięty, rozdzielczości raczej nie brakuje a różnice w transmisji obu tych zoomów nie są chyba wielkie - ale tu mogę się mylić. Zresztą, nie ma co włosa na czworo dzielić. Oba zdjęcia mają bardzo przyzwoitą jakość a różnice są niewielkie - dla amatorskiego pstrykania IMO pomijalne...
Ciekawe kiedy (i czy w ogóle) DxOMark przetestuje Fuji. Obawiam się że ich oprogramowanie sypie się przy zdjęciach z matryc Fuji...
Pełna zgoda. Po zachwytach w sieci spodziewałem się z Fuji ziarna tylko w ciemno-burych rejonach zdjęcia a tak nie jest. Jest podobnie jak w OM-D.
ja te zdjęcia interpretuję inaczej - bałem się że Fuji powyżej ISO 400-800 będzie słabe. W przyrodzie jest zazwyczaj tak że coś za coś - w tym przypadku bardzo ładne oddanie kolorów na niskich czułościach w X-E1 mogło się odbić na gorszym zachowaniu w czułościach wysokich. Jak widać, nie jest źle.
OMD zasługiwał na godnego konkurenta i fajnie że go ma :)
Dpreview (http://www.dpreview.com/previews/fujifilm-x-e1/10) uzupełnił swój test o porównywarkę zdjęć.
Wygląda na to, że w RAWie na ISO 6400 nie tylko bije na głowę OMD, ale spokojnie dorównuje pełnoklatkowemu D600.
Pozdrawiam
Tomek
Dpreview (http://www.dpreview.com/previews/fujifilm-x-e1/10) uzupełnił swój test o porównywarkę zdjęć.
Wygląda na to, że w RAWie na ISO 6400 nie tylko bije na głowę OMD, ale spokojnie dorównuje pełnoklatkowemu D600.
Pozdrawiam
Tomek
Na gładkich powierzchniach faktycznie jest ok, ale tam gdzie jest detal, to fuji żyje własnym życiem. Popatrz na banknot, F narysował włąsne wzorki w miejsce rzeczywistych. Olek bardziej szumi, ale ma więcej detali. Seszele na globusie w Olku są czytelne, w Fuji nie. Co mi z tego, że nie szumi, jak detal jest godny matrycy o połowę mniejszej i to nawet na niskim iso.
Na gładkich powierzchniach faktycznie jest ok, ale tam gdzie jest detal, to fuji żyje własnym życiem. Popatrz na banknot, F narysował włąsne wzorki w miejsce rzeczywistych. Olek bardziej szumi, ale ma więcej detali. Seszele na globusie w Olku są czytelne, w Fuji nie. Co mi z tego, że nie szumi, jak detal jest godny matrycy o połowę mniejszej i to nawet na niskim iso.
Oczywiście pod warunkiem, że chce mi się dotrzeć do tego "detalu" przebijając się przez zawieruchę syfiastych kolorowych ciapek...
Oczywiście pod warunkiem, że chce mi się dotrzeć do tego "detalu" przebijając się przez zawieruchę syfiastych kolorowych ciapek...
Po przeskalowaniu Olka do poziomu detalu z Fuji ciapki by raczej poznikały. Największa wada F polega na tym, że on nie tylko gubi detal, ale zastępuje go wymyślonymi przez siebie wzorkami. Jeśli na tym ma polegać cudowność nowej matrycy, to ja wolę Olka przeskalować do 6 Mpix.
Takie, a nie inne odwzorowanie detali w Fuji to głównie zasługa nieudolności Adobe, a nie matrycy samej w sobie. Poza tym nie da się zrównać Olka do poziomu detali z Fuji, bo ten poziom nie jest taki sam w całym kadrze i zależy od samej struktury. Tam, gdzie struktura drobnych detali jest nieregularna, tam ich odwzorowanie jest bardzo dobre. Gorzej w miejscach, gdzie występuje drobny, regularny wzór. Dla pełnego obrazu możliwości tej matrycy sugerowałbym jednak sprawdzenie rezultatów również na Silkypix i w jpegu.
A dla zachowania obiektywizmu warto dodać, że każdy cyfrowy aparat produkuje detale, których nie ma. Jeśli nie w postaci mory, to schodkowania, bandingu, color bleedingu czy samego szumu - w końcu to też detal, którego nie powinno być. Zanim zaczniemy wyciągać jakiekolwiek wnioski, to lepiej najpierw spojrzeć na jakość obrazu jako na całość, wliczając poziom szumów, DR, kolory itp. Żeby nie okazało się przypadkiem, że nie do końca wierne odwzorowanie wzorka (w rzeczywistości widocznego gołym okiem jedynie z bliska) na banknocie sfotografowanym z odległości kilku metrów świadczy o jakości zdjęcia bardziej, niż wszystko inne razem wzięte.
...
A dla zachowania obiektywizmu warto dodać, że każdy cyfrowy aparat produkuje detale, których nie ma. Jeśli nie w postaci mory, to schodkowania, bandingu, color bleedingu czy samego szumu - w końcu to też detal, którego nie powinno być. Zanim zaczniemy wyciągać jakiekolwiek wnioski, to lepiej najpierw spojrzeć na jakość obrazu jako na całość, wliczając poziom szumów, DR, kolory itp. Żeby nie okazało się przypadkiem, że nie do końca wierne odwzorowanie wzorka (w rzeczywistości widocznego gołym okiem jedynie z bliska) na banknocie sfotografowanym z odległości kilku metrów świadczy o jakości zdjęcia bardziej, niż wszystko inne razem wzięte.
No to powiedzmy, że każdy inny produkuje je metodą rzemieślniczą na mała skalę, a ten Fuji produkuje jak chińska fabryka :) Na banknocie wygląda to najśmieszniej, bo F wyrysował swój własny wzorek, ale na tkaninach też jest dziwnie, w niciach brak połowy nitek, na globusie są ostre kontrastowe napisy i też sobie nie poradził. Cała nadzieja w tym, że to faktycznie wina Adobe. Ciekawe to tym bardziej, że on chyba miał mieć super detale dzięki tej dziwnej matrycy.
Och, te napisy na globusie śnią mi się w nocnych koszmarach :D Na szczęście po paru tygodniach użytkowania mogę stwierdzić, że odwzorowanie detali we wszystkim, oprócz banknotów i globusów, jest nie gorsze, niż w 5DII.
andrzejeko
12.12.12, 00:40
Takie, a nie inne odwzorowanie detali w Fuji to głównie zasługa nieudolności Adobe, a nie matrycy samej w sobie. Poza tym nie da się zrównać Olka do poziomu detali z Fuji, bo ten poziom nie jest taki sam w całym kadrze i zależy od samej struktury. Tam, gdzie struktura drobnych detali jest nieregularna, tam ich odwzorowanie jest bardzo dobre. Gorzej w miejscach, gdzie występuje drobny, regularny wzór. Dla pełnego obrazu możliwości tej matrycy sugerowałbym jednak sprawdzenie rezultatów również na Silkypix i w jpegu.
A dla zachowania obiektywizmu warto dodać, że każdy cyfrowy aparat produkuje detale, których nie ma. Jeśli nie w postaci mory, to schodkowania, bandingu, color bleedingu czy samego szumu - w końcu to też detal, którego nie powinno być. Zanim zaczniemy wyciągać jakiekolwiek wnioski, to lepiej najpierw spojrzeć na jakość obrazu jako na całość, wliczając poziom szumów, DR, kolory itp. Żeby nie okazało się przypadkiem, że nie do końca wierne odwzorowanie wzorka (w rzeczywistości widocznego gołym okiem jedynie z bliska) na banknocie sfotografowanym z odległości kilku metrów świadczy o jakości zdjęcia bardziej, niż wszystko inne razem wzięte.
Też jestem z tych, ktorzy patrzą na zdjęcie calosciowo.I całosc obrazka z X100 mi sie podoba i mam ochotę nabyć także XE-1, ale z kolei ta ilosc szczególów w Fuji rzeczywiscia jakoś ustępuje tej np. w OMD, wwlasnie przy porównywaniu jpeg-ów.Mógłbys do tego jakos sie odniesc(porowanie jpeg z XE-1 i OMD?
Nie mam OM-D, więc nie mogę porównać.
Czy od zakochanych w Fuji test byłby obiektywny ? :):):):)
Oj, coś tu kogoś boli... ;)
A ja jestem tak zakochany, że nawet nie przeczytałem tego testu :-) Bo mało mnie obchodza testy bo aparat juz mam i moge się cieszyc robieniem zdjęć a nie biciem piany, który jest lepsiejszy a który gorsiejszy. Dla mnie sama ergonomia tego aparatu powoduje, że chce go brać do ręki i robić zdjęcia. Ale ja jestem zwykły pstrykacz a nie hobbysta (prawie zawodowiec), który oglada kazde zdjęcie pod lupą (choć wątpie by zawodowcy to robili). Apatrat ma wady i nie jest dla każdego ale jak komus przypasuje to nie sądze aby go chciał wymienić na coś innego.
Powiem tak (jako posiadacz obydwóch, więc w miarę obiektywnie, robiąc w jpgach)
- jak ktoś chce oglądać zdjęcia w powiększeniu 100%, to bardziej mu się spodoba Oly
- jak ktoś chce oglądać całe zdjęcie naraz na monitorze, czy odbitce, to bardziej mu się spodoba Fuji
I tyle :)
Pozdrawiam
Tomek
obłędu można dostać z tym porównywaniem scenek testowych... długo szukałem tych artefaktów o których pisał fret (https://forum.olympusclub.pl/members/12903-fret). Faktycznie coś tam jest... ale bardziej w rawie widoczne niż w jpg'u z puszki. Zresztą OMD też produkuje swoje - związane z wyostrzaniem? nie wiem. Aż tak się na tym nie znam. OMD (na niskim ISO) ma przewagę w ostrości, ale w kolorkach chyba minimalnie Fuji jest lepszy... na tablicach testowych, tam gdzie na OMD różnicy nie widać, na zdjęciach X-E1 chyba coś jest..
Na wysokim ISO - obrazek z Fuji chyba bardziej użyteczny... ale to też zależne co i jak z odszumianiem było ustawione (porównuję JPGi). Może być tak jak z tym zdjęciem od tomtomek (https://forum.olympusclub.pl/members/12998-tomtomek)'a - co "z puszki" z OMD było kiepskie a po obróbce wypadło niewiele gorzej od tego z Fuji...
---
Ale żeby nie popaść w obłęd porównywania pixeli mam pytanie innej natury:
Czy w X-E1 i OMD da się tak operować aparatem, by trzymając wciśnięty przycisk podglądu głębi ostrości móc zmieniać wartość przesłony "na żywo" obserwując zmianę głębi? w E-P1 jest to w zasadzie niemożliwe bo rolka (lub kółko) zmiany przesłony jest zbyt blisko przycisku Fn i w zasadzie wszystkie te trzy elementy dają się obsługiwać wyłącznie kciukiem
a ja...
miałam ten aparat w rękach tylko chwilę, zrobiłam tylko kilka zdjęć w warunkach mocno bojowych. Efekt jest dla mnie bardzo OK, cienie można ciągnąć w nieskończoność;), tak jak jestem przyzwyczajona w innym systemie (a miałam tylko jpgi z aparatu). Z tym, że jak juz pewnie wiecie, ja daleka jestem od analizowania ilości detalu w detalu, czy ziaren w szumie;). patrzę na obraz jako całość, taki subiektywnie poddaję ocenie, swojej własnej.
AF i ogólnie szybkość aparatu lepsza niż w x100, ale jednak odstaje od topowych modeli gatunku.
Aparat fajnie w łapce leży, choć kitowy zoom jest odrobinę zbyt długi, aby całość wyglądała na idealnie spasowaną. Jednak akceptowalny wizualnie, a w końcu ten tandem ma robić zdjęcia przede wszystkim.
Jedna rzecz mnie odrzuca - wizjer. Obraz jest tak pstrokato-kontrastowy, że oczy bolą. Zmieniałam w ustawieniach, niestety nie udało mi się dopasować tej protezy;), do stanu jaki byłby dla mnie akceptowalny.
Jestem zwichnięta, bo nawet najprostszy i niekoniecznie ultra wielki i jasny optyczny wizjer jest dla mnie standardem. Natomiast wierzę, że wielu użytkownikom to wcale nie musi aż tak przeszkadzać.
W sumie to ja mam luz, bo chyba nieprędko pojawi się na rynku takie coś....(x100 się nie liczy, bo ma zbyt wiele chorób wieku dziecięcego;))
Bo kobiece oczy wrażliwe są...
Ale poważnie, to mi też brakuje opcji regulacji kolorystyki wizjera, która jest obecna w Olympusie.
Może wprowadzą w nowym firmware?
Pozdrawiam
Tomek
tomtomek (https://forum.olympusclub.pl/members/12998-tomtomek) - możesz w jakiś sposób się odnieść do mojego pytania z postu #1330 ? może banalne ale dla mnie interesujące. Z góry dziękuję...
tomtomek (https://forum.olympusclub.pl/members/12998-tomtomek) - możesz w jakiś sposób się odnieść do mojego pytania z postu #1330 ? może banalne ale dla mnie interesujące. Z góry dziękuję...
Sprawdzę wieczorem i dam znać na forum.
Pozdrawiam
Tomek
Nie jest tak, że wizjer w Fuji korzysta z OLED? Natomiast ten Olympusa (Epsona) to LCD?
Jeśli tak, to niestety większy kontrast jest cechą charakterystyczną tego typu wyświetlacza.
Jan_S więc jest tak że zarówno w X-E1 jaki i w OM-D można korzystać z podglądu głębi ostrości na żywo ale jest to wygodniejsze w Fuji bo:
- w X-E1 pod Fn ustawiasz podgląd i jego wciśnięcie załącza podgląd, a kolejne wciśnięcie wyłącza. W międzyczasie możesz zmieniać pierścieniem przesłonę obserwując rozkład ostrości
- w OMD musisz przytrzymać przycisk funkcyjny, więc robisz to prawą ręką - kciukiem Fn1 (przycisk podglądu, który musisz cały czas trzymać) a palcem wskazującym zmieniasz przysłonę. Nie jest to zbyt wygodne, ale da się zrobić. Jedynie dla obiektywu kitowego jest lepiej, bo podgląd głębi ostrości możesz przypisać do przycisku L-Fn na obiektywie. Tylko, że w kicie podgląd głębi ostrości przydaje się praktycznie tylko w makro.
Pozdrawiam
Tomek
Nie jest tak, że wizjer w Fuji korzysta z OLED? Natomiast ten Olympusa (Epsona) to LCD?
Jeśli tak, to niestety większy kontrast jest cechą charakterystyczną tego typu wyświetlacza.
OM-D, NX20 (oba 1,44 mln) mają typ wizjera LCD
barwy: w olku są delikatnie wysycone, w samsungu wyblakłe
opóźnienie w odświeżaniu w ruchu pionowym: w olku najmniejsze ze wszystkich
w ruchu pioziomym: delikatne, w reszcie spore
a nexy 6,7 oraz X-E1 mają OLED (2,36 mln)
barwy: w powyższych modelach są bardzo nasycone
W Fuji nawet nie trzeba przypisywać podglądu ostrości pod przycisk funkcyjny, bo ten podgląd włącza się zawsze gdy wciskamy spust migawki do połowy.
Ale wtedy nie da się zmieniać przesłony, a o to pytał Jan_S
tomtomek (https://forum.olympusclub.pl/members/12998-tomtomek) - dzięki za fajny opis
W Fuji nawet nie trzeba przypisywać podglądu ostrości pod przycisk funkcyjny, bo ten podgląd włącza się zawsze gdy wciskamy spust migawki do połowy.
Ale wtedy nie da się zmieniać przesłony, a o to pytał Jan_S
Panowie - czyli jeśli mam wciśnięty do połowy spust migawki to pierścień przesłon na obiektywie nie działa?
Panowie - czyli jeśli mam wciśnięty do połowy spust migawki to pierścień przesłon na obiektywie nie działa?
Nie, niestety nie działa.
a czy załączenie podglądu ostrości przez wciśnięcie przycisku funkcyjnego jest kasowane po zrobieniu zdjęcia czy dalej aparat pozostaje w tym trybie?
Podgląd ostrości się wyłącza po zrobieniu zdjęcia. Zresztą wystarczy wciśnięcie spustu migawki do połowy, aby się wyłączył.
Dziękuję za punkty ujemne :):):). Jednak brak dzisiaj odwagi aby sie pod tym podpisać.
Dziękuję za punkty ujemne :):):). Jednak brak dzisiaj odwagi aby sie pod tym podpisać.
z tego co widzę w Twoim profilu to karniaka musiał Ci wlepić jakiś gigant forumowy - całe 20 punktów straty :/ niechże jego awatar okryje sie hańbą aż do trzeciego pokolenia!
Gwoli ciekawości - który Twój post mu się nie spodobał?
tak myślałem niestety, widać ktoś się na żartach nie zna :/
Taki właśnie jest Fuji. Nie dość, że ładny i drogi, nie dość, że słaby AF nie pozwala robić zdjęć pociechom, a słaby tryb filmowy nie daje szans na sprawne skręcenie imienin u cioci(o urodzinach wujka nie wspominając) - to jeszcze, kurka, rujnuje pieczołowicie uciułany prestiż punktowy. Jak nic to aparat łże-elit, zabawka beneficjentów legendarnego "układu". Dziś jest jakaś demonstrancja hurrapatriotyczna we Stolycy. Myślę, że prawdziwi Polacy powinni się zrzucić na jeden egzemplarz X-E1 i dokonać na wiecu aktu symbolicznej anihilacji tego nihil-liberalnego gadżetu...
Dziękuję za punkty ujemne :):):). Jednak brak dzisiaj odwagi aby sie pod tym podpisać.
To musiał być ktoś zakochany w Fuji :D
Jasand - jak się nie podpisał i nie dał jakiegoś głupiego komentarza to jeszcze OK. Ja kiedyś odważyłem się napisać coś o promocji Olka i dostałem sporego minusa z komentarzem w stylu - że niby nie wypada mi tak pisać (w domysle autor chyba uwazał, że coś zawdzięczam Olkowi) - i wiadomo bez podpisu, więc nawet odpowiedzieć się nie dało.
Taki właśnie jest Fuji. Nie dość, że ładny i drogi, nie dość, że słaby AF (..ciach..)
mam takie pytanie do tych co mieli (mają) X-E1 w łapkach:
Gdyby mogli porównać szybkość AF do tego z E-P1. Czy jest gorzej? to chyba mało prawdopodobne ale X100 który oglądałem w sklepie takie właśnie sprawiał wrażenie...
Powiem szczerze - że coraz cześciej myślę o zakupie tego aparatu... trochę żal wychodzić z m4/3, naturalną koleją powinnien być u mnie zakup OMD ale - no właśnie - tych kilka zalet Fujika bardzo mi się podoba... zresztą, jeśli uwzględnić że z moimi obiektywami OMD też pazurków nie pokaże to jakby łatwiej podjąć decyzję...
na razie czekam do stycznia/lutego zobaczymy co kieszeń (ceny) podpowiedzą
Nie mam porównania do E-P1, ale jest na pewno lepiej, niż w E-PL1 i porównywalnie do Panasa GF2.
Jan_S - ja nie mogę pomóc bo nie miałem okazji pobawic się E-P1. Moim zdaniem AF jest przeciętny (w słabych warunkach) ale bardzo podoba mi się manualny. Nawet w trudnych warunkach celujesz w jakiś obiekt, następnie przyciskasz AF-L i masz złapana ostrość nawet bez dodatkowego dostrajania na obiektywie.
Wiem, że to banał ale to jest na tyle specyficzna maszynka, że jednak nie ma co się sugerować tym co piszą inni, nawet w tym wątku. Najlepiej samemu sprawdzić ale proponuję robić to nie w sklepie tylko wyjść na zewnątrz i strzelić kilka fotek, a w sklepie pobawić się manualem.
Nie mam porównania do E-P1, ale jest na pewno lepiej, niż w E-PL1 i porównywalnie do Panasa GF2.
A jak wypada AF w porównaniu z X10?
A jak wypada AF w porównaniu z X10?
Podobnie. Może odrobinę wolniej na dłuższych ogniskowych, ale już nie mam X10, więc nie porównam.
Generalnie w słabym oświetleniu Fuji potrzebuje o połowę więcej czasu, niż 5DII na środkowym punkcie AF. Na bocznych punktach oba aparaty się zrównują. Wrażenie z AF w X-E1 mam takie samo, jak kiedyś porównywałem jakiegoś NEXa, nie pamiętam już jakiego, do E-PL3. W czasie, kiedy Sony łapał ostrość, Olek zdążyłby ją złapać dwa razy. I tak może być w przypadku Fuji.
Trzeba jeszcze pamiętać, że zoom (podobno) jest zdecydowanie szybszy od stałek. A wiekszość, jezeli nie wszyscy na tym forum posiadają wyłącznie zoomy.
Czyli tragedii nie ma, ale d... nie urywa.
A sprawdzałeś czy jest różnica w szybkości AF po włączeniu/wyłączeniu trybu oszczędzania energii?
W X-E1 nie ma takiego trybu.
W X-E1 nie ma takiego trybu.
Nie ma czegoś takiego jak opcje zasilania?
To może z innej beczki - czy warto wziąć X-E1 z 18-55 z 2 letnią gwarancja europejską ( podejrzewam ,że ściągnięty z za Odry)? Po wprowadzeniu przez Fuji promocji gwarancji 1+2 z dobrego źródła na dzisiaj nie kupisz taniej niż w granicach 5.700 zł ,a te oferowane po 5.250-5.300 nagle zniknęły.
Święta idą - może MM albo Saturn zrobi promocję bez VAT. Oczywiście, po Świętach.
Jasand, pogadaj z chłopakami z Foto-Mastera. Za 5300 powinni sprzedać.
Pozdrawiam
Tomek
Tomek - Foto-Master na dzisiaj nie ma w ofercie. Mieli pare dni temu na allegro trzy oferty ( w kazdej po dwa aparaty) w cenie za komplet 5.290 Sprzedali jeden z zoomem i oferty wygasły. Wystawili ponownie w cenie 5.090 zł i nagle oferty zniknęły i nie oferuja nic z X-E1
Trzeba jeszcze pamiętać, że zoom (podobno) jest zdecydowanie szybszy od stałek. A wiekszość, jezeli nie wszyscy na tym forum posiadają wyłącznie zoomy.
Już jutro powinienem mieć stałkę, więc nie omieszkam sprawdzić. Ale po nagraniach z YT jakiejś przepaści nie dostrzegam.
Nie ma czegoś takiego jak opcje zasilania?
Jest "szybki start", który jest trybem nieoszczędnym. A więc żeby włączyć tryb oszczędny, to trzeba wyłączyć "szybki start" :)
Już jutro powinienem mieć stałkę, więc nie omieszkam sprawdzić. Ale po nagraniach z YT jakiejś przepaści nie dostrzegam.
Pochwal się, którą stałkę?
Pochwal się, którą stałkę?
35-tkę :)
35-tkę :)
fajnie :-) Ciekawy jestem Twojej opinii na temat tego tak swietnie ocenianego szkła, a zwłaszcza w porównaniu do 35ki z zooma. No i tego nieszczęsnego AFa ;-)
A wiela Cię kosztowała?
W sumie 2.200 zł.
Podziel się wrażeniami, czy warto kupić 35/1,4 mając kitową 35/3,2.
Pozdrawiam
Tomek
No i obiektyw już mam w łapie. Ależ wcześnie przyszły święta w tym roku... ;)
No i obiektyw już mam w łapie. Ależ wcześnie przyszły święta w tym roku... ;)
Jeszcze pół roku, jeszcze pół roku, cały czas walczę:-P
Na razie z FUFU będzie x 10
Jeszcze pół roku, jeszcze pół roku, cały czas walczę:-P
Na razie z FUFU będzie x 10
Walczę razem z Tobą.. :mrgreen: Zwłaszcza po roku użytkowania x100. Ciągnie do fujika oj ciągnie..
To może z innej beczki - czy warto wziąć X-E1 z 18-55 z 2 letnią gwarancja europejską ( podejrzewam ,że ściągnięty z za Odry)? Po wprowadzeniu przez Fuji promocji gwarancji 1+2 z dobrego źródła na dzisiaj nie kupisz taniej niż w granicach 5.700 zł ,a te oferowane po 5.250-5.300 nagle zniknęły.
MediaExpert maja w ofercie X-E1 z 18-55 za 4859PLN
http://www.mediaexpert.pl/szukaj/?q=X-e1&f=#ProductTag_ME12A6PL
Pozdrawiam
a mi dane było dziś bawić się wszystkimi fujikami z serii X. Obiektywami też pożąglowałem ale najczęściej 18-55 oraz 35 (solidnie wykonana, zimny metal) z tą stałką + światło + 23.6 x 15.6 mm to można czarować artystycznie. Zawsze mnie z lekka irytuje ten AF, ale jak trzymam w łapie X-E1 to nie chce się odemnie odkleić. Jak ktoś napisał, ten aparat albo sie kocha albo nienawidzi. Tylko jakby AF był na poziomie nexa 5r to by był miód (ale czy można mieć wszystko? Chyba, że poprawią to kiedyś w kolejnym firmware. Mimo, że tylko góra i dół są z aluminium(?!), to wrażenie solidności pozostaje. To samo z x100 ( a ten to totalna padaka z AF). Ale będzie lepiej x200 już niebawem ;)
Ale będzie lepiej x200 już niebawem ;)
są jakieś przecieki, wiarygodne informacje, czy choćby plotki czy tylko pobożne życzenia?
a mi dane było dziś bawić się wszystkimi fujikami z serii X. Obiektywami też pożąglowałem ale najczęściej 18-55 oraz 35 (solidnie wykonana, zimny metal) z tą stałką + światło + 23.6 x 15.6 mm to można czarować artystycznie.
Co będzie czarować artystycznie? 23.6 mm? 15.6 mm? A może - "zimny metal"?
są jakieś przecieki, wiarygodne informacje, czy choćby plotki czy tylko pobożne życzenia?
hybryda: przecieko-plotki :)
Co będzie czarować artystycznie? 23.6 mm? 15.6 mm? A może - "zimny metal"?
panie...wszystko :wink: Na pewno lepiej wykonana jak nikkorki 35/50. Ale co najważniejsze optyka(bokeh) pierwsza klasa.
Garść świeżych spostrzeżeń:
- z kartą 45 MB/s aparat działa nieco szybciej, krócej czeka się na wyświetleniu podglądu zdjęcia;
- AF w 35-tce na pewno nie jest wolniejszy, niż w zoomie, a wydaje mi się nawet szybszy. Jest trochę głośniejszy i czuć wibracje podczas jego pracy, zaś zoom jest bezszelestny i może to daje złudzenie wolniejszego działania stałki;
- jestem pozytywnie zaskoczony czułością AF w bardzo słabym świetle z tą 35-tką, nawet bez lampki doświetlającej - nadal się czasami wykłada, ale w większości przypadków łapie ostrość bez problemu tam, gdzie Canon nie daje rady albo potrzebuje na to więcej czasu;
- obraz w wizjerze z 35-tką wyraźnie mniej skacze.
No prosze, czyli zupełnie inna opinia od tych co można przeczytać na innych forach, gdzie twierdzą, że 35ka jest najwlniejsza. Ciekawy jestem Twojej opinii na temat obrazka jaki można uzyskać z tego szkiełka w porównaniu z zoomem.
- obraz w wizjerze z 35-tką wyraźnie mniej skacze.
o co chodzi z tym skakaniem?
Obraz w wizjerze w słabym świetle wolniej się odświeża i klatkuje podczas panoramowania. Wygląda tak, jakby przeskakiwał co drugą klatkę.
Mniejsze skakanie w kiepskich warunkach oświetleniowych jest akurat dość oczywiste.
Aparat ma ponad cztery razy więcej światła (1,4 kontra 3,2), więc odświeżanie może być częstsze.
Pozdrawiam
Tomek
A jak sobie radzi OM-D z ciemniejszym kitem w kiepskim oświetleniu? Kiedyś sprawdzałem i zauważyłem, że też zwalnia odświeżanie w wizjerze, ale nie potrafię sobie przypomnieć, jak dokładnie to wyglądało i jaka jest różnica w porównaniu do Fuji.
W OMD są dwie prędkości odświeżania wizjera.
W kiepskich warunkach oświetleniowych masz do wyboru:
- wolniejsze odświeżanie, lepsze kolory i skakanie, może ciut mniejsze niż w Fuji
- szybsze odświeżanie, gorsze kolory (pokaszkowane i blade) i zupełny brak skakania.
Pozdrawiam
Tomek
Pamiętam, że w Sony nie było skakania, ale za to smużenie. Może soft "dorabiał" te brakujące klatki na zasadzie interpolacji danych, dzięki czemu obraz w wizjerze był bardziej płynny, ale mniej ostry.
ISO:
http://dslr-check.at.webry.info/201212/article_3.html
Różne testy X-E1 znalezione w necie
http://m43blog.com/tag/fuji-xe1-review/
Co do X-E1, to jestem pełen obaw. Nie wiadomo jakimi nieprzyjemnymi "niespodziankami" uraczy nas X-E1.
Po X10 - matryca, X100 - SAB, XE-1 - ???
Fuji ma świetną plastykę zdjęć i balans bieli ale sprzęty awaryjne.
nie awaryjne, a raczej niedopracowane
Awaryjność Fuji dotyczy póki co tylko kwestii SAB w X100. Matryca w X10 to nie była awaria, a niedoróbka, zresztą później wyeliminowana. I na tym się kończy lista wpadek. X-Pro1 jest już jakiś czas na rynku i nie słychać, aby sprawiał jakieś kłopoty. A X-E1 to to samo, tylko w innej obudowie i bez wizjera optycznego. Ja się niczego nie obawiam.
No i największa awaryjność , że go nie ma w sklepach. Dzisiaj byłem w grodzie Lecha i w MediaMarkt, Media-Expert , Euro RTV AGD nawet o nim nie słyszeli. Natomiast w Fotojoker i MediaMarkt mieli OM-D w promocji z 45 mm za 1 zł. W tym ostatnim jeden ze sprzedawców zachwycał się OM-D.
Weź poprawkę że X-E1 to stosunkowo "nowy" aparat, w zestawach z kitem obecny na rynku od niecałego miesiąca, więc może jeszcze nie zdążył wszędzie do sklepów dotrzeć. OMD jest na rynku od ponad pół roku a i to z jego dostępnością jest różnie (chociaż ostatnio się co nieco poprawiło)
Dzisiaj byłem w grodzie Lecha i w MediaMarkt, Media-Expert , Euro RTV AGD nawet o nim nie słyszeli.
W Saturnie jest.
Wg wykazu FujiFilm Polska winien być także w sklepach ktore wymieniłem.
Chyba zapomniałeś dodać uśmieszku, bo ten poznański Saturn to ma jakieś ceny z kosmosu.
Byłem tam w czwartek i mam wrażenie, że w promieniu 200 km nic droższego nie znajdziesz.
Np Sony RX100 jest tam za 3000 zł.
Pozdrawiam
Tomek
Ba, co się dziwić. Takie molochy muszą z czegoś zapłacić za te tysiące metrów kwadratowych ekspozycji. To nie sklepy sklepy internetowe. Poza tym wystarczy powiedzieć, że w sklepie X jest taniej, a sprzedawca od razu biegnie do kierownika działu i prosi o możliwość udzielenia zniżki.
Z tym targowaniem akurat w tym markecie jest różnie. Ostatnio kupowałem tam maszynkę do golenia. Z 15 minut mi zajęło wywalczenie ceny, którą oni sami mieli na stronie. Dopiero, gdy przekonałem Panią, że zaraz zakupię na ich stronie z odbiorem w ich markecie i tak kupię za 799, a nie za 999 zł. to łaskawie się zgodziła. Sądzę po tym, że o jakichkolwiek zniżkach poniżej ceny internetowej to można zapomnieć...
Pozdrawiam
Tomek
Poza tym wystarczy powiedzieć, że w sklepie X jest taniej, a sprzedawca od razu biegnie do kierownika działu i prosi o możliwość udzielenia zniżki.
Niekoniecznie. Dziś powiedziałem coś w tym guście Pani w Saturnie, na co ona w odpowiedzi popatrzyła tylko na mnie morderczym wzrokiem (któremu się oparłem).
Awaryjność Fuji dotyczy póki co tylko kwestii SAB w X100. Matryca w X10 to nie była awaria, a niedoróbka, zresztą później wyeliminowana. I na tym się kończy lista wpadek.
Może matryca jest niedoróbką ale wpadka to wpadka i smród pozostał. :)
X-Pro1 jest już jakiś czas na rynku i nie słychać, aby sprawiał jakieś kłopoty. A X-E1 to to samo, tylko w innej obudowie i bez wizjera optycznego. Ja się niczego nie obawiam.
No wiesz... tutaj samo body kosztuje około 6 500 zł, jakby jeszcze tutaj zaliczyli wpadkę, to naprawdę byłoby cienko.
Dlaczego jest promocja 1+2? Bo chcą przekonać klientów znowu do siebie.
A co do X-E1 - już pojawiają się opinie niezadowolenia. Zobaczymy jak szybko pojawią się na allegro używane sztuki.
Jedno jest pewne. Aparaty X100 czy X-E1 bardzo ładnie rejestrują obrazki i to jest WIELKI PLUS dla nich. :) Gdyby nie usterka SAB, już pewnie byłbym posiadaczem X100.
Lekki OT: czy ktos sie wybiera na "Warzone z pasja" w KRK w poniedzialek?
Może matryca jest niedoróbką ale wpadka to wpadka i smród pozostał. :)
Smród pozostał, ale to chyba bardziej kwestia psychiki... Wyrzuć go z siebie, łatwiej będzie żyć :) Matryca w X10 to już przeszłość, dawno sobie poradzono z tym problemem.
No wiesz... tutaj samo body kosztuje około 6 500 zł, jakby jeszcze tutaj zaliczyli wpadkę, to naprawdę byłoby cienko.
A jakby się jeszcze potknąć, upaść i potłuc aparat, to już w ogóle byłoby fatalnie. Ciekawe, co na to Fujifilm Polska. Czy znów schowają głowę w piasek? :D
Dlaczego jest promocja 1+2? Bo chcą przekonać klientów znowu do siebie.
Wydaje mi się, że nie muszą niczym przekonywać klientów. Aparat schodzi jak ciepłe bułeczki od pierwszego dnia sprzedaży. Idą święta, szał zakupów, konkurencja nie śpi (obiektyw za 1 zł u Olka, wydłużona gwarancja w Sony) - tutaj szukałbym przyczyny.
A co do X-E1 - już pojawiają się opinie niezadowolenia.
A pojawił się kiedykolwiek na rynku jakiś produkt, który nie wywoływał żadnych opinii niezadowolenia? Czytam je o każdym nowym aparacie, niezależnie od marki, więc chyba lepiej przepuścić takie opinie przez gęste sito zdrowego rozsądku. Póki co X-E1 zbiera całkiem dobre recenzje i ludzie nie narzekają w nim na plamy na matrycy, pękające wyświetlacze, przecieki światła, klejące się listki przysłony czy co tam jeszcze się ostatnio pojawiało w nowych produktach... Nie widzę potrzeby, żeby kreślić tutaj czarne scenariusze.
Zobaczymy jak szybko pojawią się na allegro używane sztuki.
Pewnie szybko, bo są ludzie, którzy kupują takie zabawki dla frajdy, a jak już im się znudzą, to je sprzedają w cholerę. Ciężko to przyznać, ale sam chyba do nich należę :) Ale oczywiście ludzie "czujący smród" stwierdzą wtedy, że Fuji po raz kolejny strzeliło sobie w kolano, znowu wypuszczając na rynek bubel, którego klienci się teraz w popłochu pozbywają :D
Smród pozostał, ale to chyba bardziej kwestia psychiki... Wyrzuć go z siebie, łatwiej będzie żyć :) Matryca w X10 to już przeszłość, dawno sobie poradzono z tym problemem.
Jak to przeszłość, to pozostaje pytanie dlaczego dalej sprzedają x10 z wadliwymi matrycami. Bo chyba sprzedają bez info. który jest ok, a który do wymiana matrycy?
A jesteś pewien, że nadal sprzedają z wadliwymi matrycami? Znasz kogoś, kto kupił w ostatnim czasie i musiał wymienić matrycę. Ja o takim przypadku słyszałem parę miesięcy temu. Słyszałem też przynajmniej o dwóch przypadkach, gdzie matryce w aparacie zakupionym w ciągu ostatniego miesiąca były ok. Od maja, czyli od wprowadzenia nowych matryc, minęło już trochę czasu.
Na fotopolis pojawił się test z którego nic ciekawego się nie dowiedziałem:
http://www.fotopolis.pl/index.php?n=16154&p=0
Pozdrawiam
Tomek
Faktycznie ten test nie porywa. Po tym teście mocno bym się zastanowił nad X-E1. Raczej nie zachęcił mnie do kupna jako potencjalnego klienta.
porównywałem z fotopoliż , to omd reprodukcja szczegółów tak do 1,600 w Fujiku poziom trzyma 6400 można się pokusić nawet 12,800. Ogólnie wady jakie widze w tym aparacie to AF, filmy a Obrazek & dr i high iso oraz brak sabu czy pękające, nie wiem co :D trzymają dobry poziom.
Najgorzej ostatnimi czasy wyszedł im test nexa 6 tam to zrobili totalną padake
edit
Olympus OMD EM-5 vs Fujifilm XE-1
http://lindsaydobsonphotography.com/blog/olympus-omd-em-5-vs-fujifilm-xe-1/
gadka, gadką ale bardziej interesuja mnie wrażenia epicura dot. 35ki aniżeli saga pod tytułem "dlaczego nie kupie X-E1" ;-)
Olympus OMD EM-5 vs Fujifilm XE-1
http://lindsaydobsonphotography.com/blog/olympus-omd-em-5-vs-fujifilm-xe-1/
Już na pierwszy rzut oka rzuca się ilość plusów i minusów obu modeli. Stronnicze to i widać, że osoba nie podeszła do tego tematu uczciwie.
Pers - wszystko jest ważne, zarówno wrażenia użytkownika sprzętu jak i opinie i zdanie innych. Czasem (jak w moim przypadku) wyrobione na podstawie obszernej lektury spraw problemowych z aparatami Fuji. Mimo tych problemów dalej rozważam gdzieś tam w swojej podświadomości zakup X-E1... bo mi się podobają zdjęcia z tej puchy.
A jesteś pewien, że nadal sprzedają z wadliwymi matrycami? Znasz kogoś, kto kupił w ostatnim czasie i musiał wymienić matrycę. Ja o takim przypadku słyszałem parę miesięcy temu. Słyszałem też przynajmniej o dwóch przypadkach, gdzie matryce w aparacie zakupionym w ciągu ostatniego miesiąca były ok. Od maja, czyli od wprowadzenia nowych matryc, minęło już trochę czasu.
Na warsztatach piwnych rozmawiałam z Panem z Fuji. Okazuje się, ża na cała Polskę do tej pory wymieniono tylko 4 matryce. Dość mało tych niezadowolonych. Co to znaczy szum medialny...
Obecnie sprzedaje się te aparaty z nowymi matrycami - dla upewnienia można zapytać w sklepie. Cyfrowe odpisały mi na maila że mają aparaty z nowymi matrycami.
Tomasz_St - nie do końca się z Tobą zgodze. Sprzet już jest dostepny więc lepiej zobaczyc go samemu i ewentualnie czytać wiarygodne opinie ludzi, którzy mają jakąś tam reputację. Uzytkownicy jak to użytkownicy czasem nawet nie mają sprzetu ale się na jego temat wypowiadają tak jakby go mieli. W dobie Internetu kazdy może się wypowiedzieć na każdy temat. Na naszym Forum doliczyłem się juz chyba 4 uzytkowników X-E1 i na przykład mnie przeszkadza pokretło zmiany ekspozycji a dla epicura to jest zerowy problem i jest z jego pracy zadowolony i jest kilka tego typu przykładów, ktore mozna wymieniać.
Aparat ma wady i zalety ale jeszcze nie słyszałem aby ktoś (z naszego grona) chciał się go pozbywać.
Na warsztatach piwnych rozmawiałam z Panem z Fuji. Okazuje się, ża na cała Polskę do tej pory wymieniono tylko 4 matryce.
Ciekawe czy mówił prawdę.
Z tego forum wiem o co najmniej dwóch osobach które wymieniły matrycę w x10.
Na forum Fuji powinno ich też być kilku.
Możliwe, że ludzie którzy nie korzystają z internetu nie zdają sobie sprawy z tego problemu.
Pers - nie przeczę, że używanie aparatu to kwestia indywidualna. Sam od x lat używam Nikona i pewnie będę na początku będę narzekał na przesiadkę na inny sprzęt.
Co do rozstawienia przycisków, pokręteł i ich "oporności" bądź "luzów" w działaniu, to nawet nie biorę tego pod uwagę. Ale już działanie AF, szybkość działania, zawieszanie się, awaryjność, tak, bo to nie jest kwestia indywidualna.
Dlatego jestem zwolennikiem "odczekania" z zakupem od premiery. OM-D już jest na rynku ponad 6 miesięcy i można poczytać rzetelne opinie. Co do X-E1 to jeszcze musimy poczekać jakiś czas zanim zbierzemy komplet rzetelnych informacji.
Poniżej link do zdjęć z X-E1 z obiektywem FUJI 35mm f/1.4
http://pl.pixel-peeper.com/adv/?lens=13287&camera=1739&perpage=30&focal_min=none&focal_max=none&aperture_min=none&aperture_max=none&iso_min=none&iso_max=none&exp_min=none&exp_max=none&res=3
Poniżej link do zdjęć z X-E1 z obiektywem FUJI 35mm f/1.4
http://pl.pixel-peeper.com/adv/?lens=13287&camera=1739&perpage=30&focal_min=none&focal_max=none&aperture_min=none&aperture_max=none&iso_min=none&iso_max=none&exp_min=none&exp_max=none&res=3
to ja jeszcze dorzuce
http://500px.com/search?utf8=%E2%9C%93&q=Fuji++35%2F1.4&type=photos&page=1&order=votes&license_type=-1
Na warsztatach piwnych rozmawiałam z Panem z Fuji. Okazuje się, ża na cała Polskę do tej pory wymieniono tylko 4 matryce. Dość mało tych niezadowolonych. Co to znaczy szum medialny...
Obecnie sprzedaje się te aparaty z nowymi matrycami - dla upewnienia można zapytać w sklepie. Cyfrowe odpisały mi na maila że mają aparaty z nowymi matrycami.
Uwierzyłaś Panu który reklamuje sprzęt tej firmy:)
Powiem tak, za jakiś czas będzie wymienionych pięć, bo wyślę też moje X-10 które kupiłem teraz w grudniu w Mix electronics.
Skusiłem się na promocję 1+2 lata gwarancji:)
...bardziej interesuja mnie wrażenia epicura dot. 35ki...
Wieczorem nakręcę filmik pokazujący działanie AF w kiepskim świetle (w porównaniu do 5DII z EF 50 f/1,4). Pierwsze zdjęcia będą dopiero w tygodniu.
Na warsztatach piwnych rozmawiałam z Panem z Fuji. Okazuje się, ża na cała Polskę do tej pory wymieniono tylko 4 matryce. Dość mało tych niezadowolonych. Co to znaczy szum medialny...
Obecnie sprzedaje się te aparaty z nowymi matrycami - dla upewnienia można zapytać w sklepie. Cyfrowe odpisały mi na maila że mają aparaty z nowymi matrycami.
Pewno byłem trzeci (też medalowe miejsce)
A inni panowie z Fuji twierdzą ,że nie ma problemu SAB ( Sticky Aperture Blades ) w X100. :):):):)
Wieczorem nakręcę filmik pokazujący działanie AF w kiepskim świetle (w porównaniu do 5DII z EF 50 f/1,4). Pierwsze zdjęcia będą dopiero w tygodniu.
Bedę czekał zwłaszcza na zdjecia. Obiecałem sobie, że ogranicze się max do 3 szkieł więc musze ostroznie wybrac kolejne dwa ;-) Myślę o czymś jasnym i tu 35ka może być dobrym wyborem choć bardziej ciągnie mnie do zapowiadanej 23ki, no i coś szerokiego.
Tak jak obiecałem, AF w słabym świetle:
http://www.youtube.com/watch?v=uGV7-h4XEBY
Nagrałem też, jak radzi sobie 5DII, ale materiał jest praktycznie bezużyteczny. Jest tak ciemno, że gdy ekran nie świeci, to prawie nic nie widać, nawet momentu wciśnięcia spustu. Poza tym przez większość czasu gapię się w wizjer i próbuję dojrzeć punktów AF :) Musicie mi wierzyć na słowo, ale w takich warunkach Fuji poradził sobie dużo lepiej.
Dzięki #epicure za filma
Czyli AF daje rade, jest dobrze. Nie tylko -jak ktoś ironicznie napisał- dobry jedynie do znaków drogowych.
Myślę, że AF dałby sobie radę nocą z osobą idącą w świetle latarni. Jutro to sprawdzę.
Tyle udało mi się dzisiaj pstryknąć:
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=76754&d=1355778587
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=76755&d=1355778589
Po dzisiejszych warsztatach wiem juz ze XE-1 nie jest dla mnie. Wysokie ISO jest faktycznie b.ladne ale problemy ze zlapaniem ostrosci, szybkosc AF i ilosc chybionych strzalow mocno mnie rozczarowaly. XE1 z zoomem faktycznie fajnie sie trzyma (mimo ze zoom jest niewiele mniejszy od 12-35 i minimalnie lzejszy to sprawia wrazenie duzo lzejszego), ilosc przelacznikow i menu na poczatek troche przytlaczaja ale potem jest OK. Aparat jest bardzo przyjemny i stosunkowo niewielki - gdyby nie ten AF to mialbym powazny zgryz. Jesli jednak Fuji bedzie w stanie poprawic AF w XE-2 o tyle o ile poprawilo go w XE-1 w stosunku do XPro-1 to bedzie bardzo ciekawie
O, Vindex, ciekawy który z tych osób na warsztatach to byłes ty ;D.
ja własnie ogladam JPG'i z x100 @4000 i jest dramat. I myślę, czym otworzyć rawy z XE-1
I myślę, czym otworzyć rawy z XE-1
LR 4.2 lub nowszy albo Silkypix.
Problem solved, zassałem triala CaptureOne
Fajny przykład tego, jak można wykorzystać DR matrycy X-E1:
http://forums.dpreview.com/forums/post/50496506
I jest też nowy firmware do zooma:
http://www.fujifilm.com/support/digital_cameras/software/firmware/lens/xf18-55mm/download.html
...
ja własnie ogladam JPG'i z x100 @4000 i jest dramat. I myślę, czym otworzyć rawy z XE-1
możesz rozwinąć tę myśl, w szczególności interesuje mnie odniesienie do E-P1 (czyli wszystkich olkowych m4/3 do czasu nastania "piątek")
O, Vindex, ciekawy który z tych osób na warsztatach to byłes ty ;D.
ja własnie ogladam JPG'i z x100 @4000 i jest dramat. I myślę, czym otworzyć rawy z XE-1
A ktory byles ty? :) Jak sie jakies zdjecia pojawia to moze sie tam znajdziemy :) JPG'i z XE'1 sa dosc ladne - widac tylko ze z DR przy wysokim ISO jest juz kiepsko. Za to cienie faktycznie mozna ciagnac nawet w jpg'ach - gdyby nie AF to bylby na prawde swietny aparat
---------- Post dodany o 22:35 ---------- Poprzedni post był o 22:34 ----------
możesz rozwinąć tę myśl, w szczególności interesuje mnie odniesienie do E-P1 (czyli wszystkich olkowych m4/3 do czasu nastania "piątek")
Do EP1 nie ma odniesienia - to przynajmniej 1,5 EV lepiej
Taki chłopaczek w białej koszuli, siedziałem przy głównym stole, przy takich 2 dziewczynach ;) jedna blondynka, 2ga czarne włosy ;)
możesz rozwinąć tę myśl, w szczególności interesuje mnie odniesienie do E-P1 (czyli wszystkich olkowych m4/3 do czasu nastania "piątek")
to ja moze po prostu dam JPG'a ;D
jpg z puszki, nie ruszany, iso 4000
Taki chłopaczek w białej koszuli, siedziałem przy głównym stole, przy takich 2 dziewczynach ;) jedna blondynka, 2ga czarne włosy ;)
Blondynka w bialym swetrze a brunetka w zielonym polarze? Chyba jednej z nich pomagalem z jakims aparatem (x100?). Na zdjeciach cie niestety nie mam. Ja bylem w szarym swetrze, siwiejacy z broda (tzw. goatie). Ten Nikon byl twoj?
tak, dokładnie tak ;) ja łazilem ze swoją puszką (zółtą)
eFiX (https://forum.olympusclub.pl/members/14433-eFiX) - Buuu nie wygląda to dobrze, weź przerzuć to do wątku o X100 i dopisz dane z EXIFa... może ktoś wyczai co się stało...
jak to co sie stało... kiepska matryca, ot co sie stało. Zresztą jedna z osób zwróciła uwage że przy iso 3200, f/2.0 i 1/60 zdjęcia z fujików były zauważalnie ciemniejsze niż z innego... sprzetu ;).
Ja się osobiscie trochę zawiodłem. Jedyną genialna funkcją w fujikach jest DR400. to jest po prostu kosmos.
no nie wiem, przypuszczam że takiej kichy nawet E-P1 by nie zrobił... Przeglądałem wiele zdjeć z X100 i generalnie mi się podobało, a to Twoje... Podobnie było ze zdjęciami jakie kiedyś z X-1Pro wrzucił Sapphiron - były co najmniej klasę gorsze o dostępnych w sieci zdjęć o tych samych parametrach ISO/czas/przesłona...
Też się nie wyjaśniło co sie wtedy stało
...widac tylko ze z DR przy wysokim ISO jest juz kiepsko.
Dobrze, że o tym nie wiedziałem, by jakbym wiedział, to czegoś takiego w życiu bym nie zrobił:
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=76828&d=1355868456
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=76829&d=1355868458
:)
ISO 5000 przed i po... Małe ratowanie świateł, ekspozycja +2/3 EV, cienie +100 i takie tam drobiazgi. Kadr oczywiście paskudny, nigdy nie powinien zostać opublikowany, ale... w sumie to dobry przykład na to, że trochę tego DRa to tam jednak jest ;)
@epicure nieźle ;)
widzę, że latasz z 35tką a zoom poszedł w kąt :) ?
Właśnie żałowałem, że nie zabrałem ze sobą zooma, bo brakowało mi szerszego kąta i stabilizacji. Więcej nie popełnię tego błędu ;)
...w sumie to dobry przykład na to, że trochę tego DRa to tam jednak jest ;)
i to wpierniki tego DRa tam być musi bo nie tylko cienie wyciągnąłeś ale i żarówkę z blasku udało się wyłuskać - a wyglądało że tam nic więcej jak tylko przepał
Jeszcze jpega prosto z puszki znalazłem:
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=76831&d=1355870661
Dzis rano mialem go krotko w rekach.Powiem tak-Gdyby nie moja sytuacja z dlonia(lubi duze korpusy) to napewno jest to poreczny korpus.Ze szklem 35mm nawet bardzo dobrze wywazony.Z czyms dluzszym juz traci.Jednak nikt do tego dlugiej i ciezkiej lufy na stale nie przypina.Raczej w te druga strone,wtedy naprawde zyskuje.Fotki wypluwa dobre,nawet bardzo dobre.Z automata jpg wystrczy i nie ma co wymyslac.W kiepskich warunkach troche AF traci na szybkosci,ale tego sie nie kupuje dla fotek sportowych.Uwazam ze ogolnie wart tych pieniedzy dla niektorych moze byc za drogo(to w X100 moze wdepnac).Jednak jesli na spacerze z podpietym 35mm zona nam torebka od Gucci przylozy to w czerwone kropki wchodzimy,by nie odstepowac,bo nie wypada.Leica tez sie nadaje do spacerowych fotek.
tak, dokładnie tak ;) ja łazilem ze swoją puszką (zółtą)
A to pamietam Ciebie - tez miales brode :)
ja fajną cene wytargowałem za X-E1 + 18-55 (3lata) + dodatkowy orginalny aku NP-W126 za 5219 :-P
chreasy - gratuluje zakupu. Obys był z niego zadowolony :-)
Mam dylemat - srebrny czy czarny ? W X10 po pół roku użytkowania na ostrych krawędziach miałem delikatne przetarcia i widoczny biały metal.
chreasy - gratuluje zakupu. Obys był z niego zadowolony :-)
Dziękuję, będę w końcu foty trzaskać a już w końcu mniej czytać o tym "nieszczęsnym" AF :grin:
Dziękuję, będę w końcu foty trzaskać a już w końcu mniej czytać o tym "nieszczęsnym" AF :grin:
A to nie miałeś Samsunga?
Życzę zadowolenia z X-E1 :)
Dziękuję, będę w końcu foty trzaskać a już w końcu mniej czytać o tym "nieszczęsnym" AF :grin:
No dobrze że poczytałeś, bo inaczej miałbyś szansę nie zauważyć :)
gratuluję zakupu, oby długo i dobrze służył
Mam dylemat - srebrny czy czarny ? W X10 po pół roku użytkowania na ostrych krawędziach miałem delikatne przetarcia i widoczny biały metal.
Może szklanka wody - zamiast?
No dobrze że poczytałeś, bo inaczej miałbyś szansę nie zauważyć :)
gratuluję zakupu, oby długo i dobrze służył
Dziękuję Janku :wink:
Ale ja miałem możliwość wcześniejszego obadania, miesiąc wstecz i xe1 i tego AF-sa jak byłem w Warszawie (CH Targówek) :-P
Może szklanka wody - zamiast?
Może trochę jaśniej ?
Z tym "zauważeniem wolnego AF" to piłem do faktu, że jest to problem który chyba występuje tylko na forach. Wczoraj miałem okazję wziąć w ręce E-X1 i ostrzyło to całkiem szybko. Owszem, ja jestem już niestety przyzwyczajony do standardu jaki daje E-P1 + 20/1,7 i przez to mogę mieć skrzywioną ocenę ale mimo wszystko uważam, że w realnych warunkach, ilość zdjęć których się nie da zrobić bo AF nie dał rady, będzie znikoma. Owszem, OMD jest szybszy, błyskawiczny można nawet powiedzieć, ale czy różnica jest na tyle istotna by w porównaniu OMD vs X-E1 traktować AF jako wadę / zaletę? chyba nie. Moim zdaniem, jest pewien poziom szybkości działania aparatu, powyżej którego, dalsze przyspieszanie nie ma praktycznego znaczenia.
Owszem, w trybach AF-C szybkość będzie miała znaczenie, ale z tego co wiem z dyskusji i rozmów (sam nie sprawdzałem) to jak na razie żaden z bezlusterkowców w tej dziedzinie nie dorównuje lustrzankom...
Cóż - firmie Fuji należy pogratulować udanego aparatu, a firmie Olympus że wreszcie ma godnego konkurenta dla OMD. :) mam nadzieję że wynikną z tego jakieś fajne konsekwencje dla tych, którzy ciągle stoją jeszcze przed zakupem kolejnego aparatu
Z tym "zauważeniem wolnego AF" to piłem do faktu, że jest to problem który chyba występuje tylko na forach. Wczoraj miałem okazję wziąć w ręce E-X1 i ostrzyło to całkiem szybko. Owszem, ja jestem już niestety przyzwyczajony do standardu jaki daje E-P1 + 20/1,7 i przez to mogę mieć skrzywioną ocenę ale mimo wszystko uważam, że w realnych warunkach, ilość zdjęć których się nie da zrobić bo AF nie dał rady, będzie znikoma. Owszem, OMD jest szybszy, błyskawiczny można nawet powiedzieć, ale czy różnica jest na tyle istotna by w porównaniu OMD vs X-E1 traktować AF jako wadę / zaletę? chyba nie. Moim zdaniem, jest pewien poziom szybkości działania aparatu, powyżej którego, dalsze przyspieszanie nie ma praktycznego znaczenia.
Zgodzilbym sie z Toba gdyby chodzilo o zdjecia robione w ciagu dnia lub w dobrych warunkach oswietleniowych - roznice miedzy OMD a XE1 nie sa wtedy faktycznie wielkie. Niestety w srednio/kiepsko oswietlonych pomieszczeniach XE1 (przynajmniej ten egzemplarz ktorego uzywalem) radzil sobie kiepsko - ostrzenie trwalo dlugo, czesto nie byl w stanie wyostrzyc w ogole. W tych samych warunkach inne aparaty radzily sobie zdecydowanie lepiej. Jak dla mnie to jest najwieksza wada tego systemu - za to jak sobie z nia poradza to bedzie mozna w pelni wykorzystac przewage w wysokich iso ktora juz maja nad reszta rynku
Zoom w słabym oświetleniu jest wolny, ale 35-tka daje radę. Tylko co z tego, że jest wolny, skoro w warunkach, gdzie trzeba użyć f/1,4 i 1/50 s na iso 6400 z zoomem uzyskamy czasy rzędu 1/8 s. I tak za mało, żeby zamrozić ruch, a do obiektywów statycznych zupełnie nie ma znaczenia, czy na AF trzeba poczekał pół sekundy, czy półtorej.
największą bolączką xe1 nie jest to, że wolno ostrzy, ale to, że w słabym oświetleniu potrafi nie wyostrzyć w ogóle (po dłuższej chwili).
Tak, ale przynajmniej jak nie wyostrzy, to o tym informuje. A kiedyś miałem Panasa GF2, który jak nie mógł wyostrzyć, to się przełączał na hiperfokalną, w ogóle o tym nie informując. Po prostu potwierdzał ostrość, jakby wszystko było OK. Z dwojga złego wolę podejście Fuji. Jak wiem, że się nie udało złapać ostrości, to zawsze mogę poprawić.
Jeszcze odnośnie AF - czy nie jest tak, że jak mamy tak trudne warunki że AF nie działa to trzeba przełączyć na manual? W Fuji jest fajna skala odległości, zaznaczona jest głębia ostrości - jakoś sobie można poradzić.
Mam dylemat - srebrny czy czarny ? W X10 po pół roku użytkowania na ostrych krawędziach miałem delikatne przetarcia i widoczny biały metal.
Ja bym brał czarny... ale w miejscu zakładania paska zastosował opaski ochronne z czarnej skóry, żeby właśnie body nie wycierało się o metalowe kółko. :)
Tak jak na poniższym zdjęciu X100. :)
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2012/12/6094105536_b2bf34ff82_ojpg__SQUARESPACE_-2.jpg?__squarespace_cacheversion=1314645728205
źródło (http://farm7.static.flickr.com/6208/6094105536_b2bf34ff82_o.jpg?__SQUARESPACE_CACHEVER SION=1314645728205)
Zdjęcie ze strony http://www.minimallyminimal.com/blog/2011/8/29/fuji-x100-review-sample-photos.html
Jeszcze odnośnie AF - czy nie jest tak, że jak mamy tak trudne warunki że AF nie działa to trzeba przełączyć na manual? W Fuji jest fajna skala odległości, zaznaczona jest głębia ostrości - jakoś sobie można poradzić.
W dzień to się można w to bawić (tylko nie wiem po co), ale na szerokim kącie, i to najlepiej co najmniej na f/8. Jak masz mało światła, to używasz możliwie małej przysłony. W takim 35 mm f/1,4 określanie odległości od obiektu na oko w zasadzie mija się z celem, bo tu trzeba precyzji, żeby zmieścić się w GO. Nawet przy AF jak za długo przytrzymasz spust migawki wciśnięty do połowy, a obiekt się trochę ruszy, to już po ptokach. Zresztą manual w tym obiektywie działa źle - ma za duże przełożenie, ciężko chodzi pierścień, działa z opóźnieniem i ma wyczuwalną bezwładność. Za to w zoomie jest dobrze.
ale parę postów wcześniej pisałeś że 35tka sobie w słabym świetle radzi - wszak sporo tego światła zbiera. Ja myślałem o przydatności MF raczej w zoomie który odrobinkę ciemniejszy więc problemy z AF są bardziej prawdopodobne ale i GO większa...
Zależy o jak słabym świetle mówimy. Jeśli zoom na pełnej dziurze da radę zamrozić ruch idącego człowieka, czyli przy iso 6400 da się osiągnąć powiedzmy 1/80 s, to AF sobie da radę. Jeśli zaś jest ciemniej, to AF i tak nie ma znaczenia, bo obiektyw z takim światłem będzie po prostu bezużyteczny. Nocą na ulicy mam często iso 6400 i 1/50 s przy f/1,4 - dla mnie to jest słabe światło :)
Zoom w słabym oświetleniu jest wolny, ale 35-tka daje radę. Tylko co z tego, że jest wolny, skoro w warunkach, gdzie trzeba użyć f/1,4 i 1/50 s na iso 6400 z zoomem uzyskamy czasy rzędu 1/8 s. I tak za mało, żeby zamrozić ruch, a do obiektywów statycznych zupełnie nie ma znaczenia, czy na AF trzeba poczekał pół sekundy, czy półtorej.
Można wtedy ruch zamrozić błyskiem lampy.
Dla zainteresowanych: X-E1 z 18-55 or 35/1.4 można dostać za 5,199 a nie jak na allegro widnieją z ceną 5,590 :wink:
Fotomaster(Wrocław)
Pozdr
Wiemy, wiemy. ;) Jakiś czas temu mieli nawet za 5060zl czy jakoś tak. No w każdym razie jeszcze taniej.
Wiemy, wiemy. ;) Jakiś czas temu mieli nawet za 5060zl czy jakoś tak. No w każdym razie jeszcze taniej.
AAAaaaaa ;) W Krakowie tam gdzie ja kupywałem, mają jakikolwiek zestaw X-E1 za 5k ;)
A co powiecie na to ?
Standardowa gwarancja FUJIFILM dla România obowiązuje przez 24 miesięcy od dnia zakupu" - 24 miesiące http://warranty.fujifilm-digital.com/pl/register/ro
"Standardowa gwarancja FUJIFILM dla Україна obowiązuje przez 24 miesięcy od dnia zakupu" - 24 miesiące http://warranty.fujifilm-digital.com/pl/register/ua
"Standardowa gwarancja FUJIFILM dla Deutschland obowiązuje przez 24 miesięcy od dnia zakupu" http://warranty.fujifilm-digital.com/pl/register/de
"Standardowa gwarancja FUJIFILM dla Lietuva obowiązuje przez 24 miesięcy od dnia zakupu" http://warranty.fujifilm-digital.com/pl/register/lt
"Standardowa gwarancja FUJIFILM dla Slovensko obowiązuje przez 24 miesięcy od dnia zakupu" http://warranty.fujifilm-digital.com/pl/register/sk
A u nas...
"Standardowa gwarancja FUJIFILM dla Polska obowiązuje przez 12 miesięcy od dnia zakupu" http://warranty.fujifilm-digital.com/pl/register/pl
W Polsce należy klienta "dymać" z urzędu :):):):):)
Gwarancja to dobrowolne świadczenie producenta. W ogóle nie musi jej udzielać. Jeśli uważasz, że jesteś dymany, bo dostajesz mniej czegoś, czego wcale nie musisz dostawać, a inni dostają więcej, to po prostu nie daj się dymać.
Tylko w całym cywilizowanym świecie każdy szanujący się producent daje. Ciekawe dlaczego Fuji daje w krajom sąsienich dwa lata, a nam tylko jeden rok ? A tak wogóle to coraz bardziej Cie nie rozumiem :)
PS chyba , że przeszedłeś na ciemną stronę mocy ?
A co powiecie na to ?[...]
W Polsce należy klienta "dymać" z urzędu :):):):):)Ale w Polsce obowiązują bardzo restrykcyjne przepisy konsumenckie, o ile klient nie da się zrobić w bambuko naprawą gwarancyjną, to ma zawsze w zanadrzu Kodeks Cywilny i Ustawę o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej.
niekoniecznie, po prostu trzeba wybrać co się bardziej opłaca :) http://fujiklub.pl/viewtopic.php?f=57&t=13935
Tylko w całym cywilizowanym świecie każdy szanujący się producent daje. Ciekawe dlaczego Fuji daje w krajom sąsienich dwa lata, a nam tylko jeden rok ?...Nie tak do końca. Na przykład Olympus udziela 1 rok gwarancji, a te magiczne 2 lata obowiązują wyłącznie w regionie sprzedaży Olympus Europa.
PS chyba , że przeszedłeś na ciemną stronę mocy ?
Znaczy że niby co miałoby to znaczyć?
@Jack - to prawda ale tylko na papierze. W realizacji nie wyglada to tak ładnie , jak zreszta w każdej dziedzinie życia w naszym kraju. Wiem o tym troche jak toczyłem boje z Panasem. Poskutkowało dopiero jak zgłosiłem sprawe do PIH w Warszawie.
To samo może być z gwarancją. Stwierdzą, że nie naprawią, bo wina leży po stronie nieprawidłowego użytkowania. Mało to takich przypadków było?
Nie tak do końca. Na przykład Olympus udziela 1 rok gwarancji, a te magiczne 2 lata obowiązują wyłącznie w regionie sprzedaży Olympus Europa. Nie zrozumiałeś mnie . To była odpowiedź na słowa @epicure z których wynikało , że robią łaskę i nie muszą w ogóle dawać. Druga część postu to retoryczne pytanie czemu wokoło (Fuji) dają dwa lata a u nas rok
Na forum Fuji zostało to wyjaśnione. "Globalna" gwarancja na aparaty tej marki obejmuje 1 rok. Dodatkowo każdy lokalny oddział Fuji dostaje pewną pulę dodatków, które wykorzystuje. Może to być dodatkowy rok gwarancji, szybsza realizacja napraw, jakieś promocje, konkursy itp. Każdy oddział samodzielnie decyduje, co mu się bardziej opłaca. Fujifilm Polska zdecydowało, że zamiast dodatkowego roku gwarancji będą dawać promocje, organizować konkursy (w tym są akurat dobrzy, ciągle coś się dzieje w temacie), warsztaty. Widocznie ktoś z kierownictwa stwierdził, że opłaca im się to bardziej, niż dodawanie kolejnego roku gwarancji w kraju, w którym ciągle standardem jest tylko jeden rok. A mimo to jest teraz promocja na 3-letnią gwarancję, której w Słowenii, Rosji czy Niemczech nie ma. Męczycie tylko niepotrzebnie bułę... ;)
Jasand, podejmij w końcu męską decyzję. Chcesz tego Fuji, czy nie chcesz? Kupujesz, czy marudzisz? :)
Czas jedynie słusznych poglądów minął. Na forum kazdy ma prawo przedstawić swoje opinie, poglądy i uwagi. Nie każdy musi się z nimi zgadzać. Ale nie wolno nikogo zakrzyczeć .
Co do pytania czy chcę tego Fuji to moja sprawa i moja gotówka. I nie marudze tylko zgłaszam różne uwagi i wątpliwości. A kupie go na pewno , ale nie teraz w okresie żniw (dla sprzedawców) przedświątecznych i szału zakupów. Langsam, langsam aber sicher - jak mawiała moja Babcia.
Czyli na razie szklanka wody - zamiast...:wink:
Co Ty tak z tą szklanką ?
W Polsce należy klienta "dymać" z urzędu :):):):):)
Dodaj,ze w Szwajcarii tez.Przelecialem pol neta i zaden szwajcar nie wrzeszczal,ze go dymali, lub dymaja,naweet nikt nie pisal,ze ma propozycje bycia wydymanym.
Ona tez daje rok gwarancji.Duzo sklepow w DE ma adress wlasciciela np w Genewie,Zurichu i kupujac masz kuku nie czytajac dokladnie.Jednak duzo daje taniej z mozliwoscia dokupienia ubezpieczenia gwarancyjnego na rok.
Dodaj,ze w Szwajcarii tez.Przelecialem pol neta i zaden szwajcar nie wrzeszczal,ze go dymali, lub dymaja,naweet nikt nie pisal,ze ma propozycje bycia wydymanym.
To musi być tam strasznie smutno...
I mają mały przyrost naturalny.
To musi być tam strasznie smutno...
I mają mały przyrost naturalny.
Nie pisalem o Szwajcarkach-tego mnie nie wcisniesz:mrgreen::mrgreen::mrgreen:Pisalem o leszczu w kompocie.
---ciach---- Przelecialem pol neta -----ciach-----
To niezły jesteś, chociaż i tak 4 razy gorszy od Chucka Norrisa, bo on przeczytał cały i to dwa razy :)
A Polacy już tak mają, że muszą sobie ponarzekać. I zawsze najwięcej szumu robią osoby, które z tematem teoretycznie nie mają nic wspólnego...
Pozdrawiam
Tomek
Tia,sie jezyk zna Szwajcarski to i szybko poszlo.:mrgreen::mrgreen:Austriacki chyba tez znam,aaa i Republiki Poludniowej Afryki,sie zna troche tych jezykow
Mamy nowego użytkownika w klubie. C'mon, wyjdź, pochwal się... :D
Co do pytania czy chcę tego Fuji to moja sprawa i moja gotówka.
Jasne. Tylko skoro to Twoja sprawa i Twoja gotówka, to po co się chwalisz na forum, że chcesz go kupić? Jak już się chwalisz, to nie reaguj w ten sposób, gdy ktoś pyta, bo to nieładnie.
Garść świeżych spostrzeżeń:
- obraz w wizjerze z 35-tką wyraźnie mniej skacze.
to mnie przeraża za 5000 zł i coś tam skacze, poczekam jeszcze aż się uspokoi.. za jakieś 2 lata już i olek i fuji nie bedą skakać?
Ludzie kupują za tyle aparaty, w których coś trzaska (lustro) i nie robią z tego problemu. Wizjery elektroniczne jeszcze nie oferują takiej jakości obrazu, jak optyczne, ale mają dużo innych zalet, a wady sprowadzają się głównie do kwestii estetycznych, a nie praktycznych. Po przekalkulowaniu wszystkich wad i zalet, wolę wizjer w Fuji, niż w 5DII.
Znalazłem właśnie porównanie X-E1 i NEX-6.
http://www.youtube.com/watch?v=jmwEQB0KM8U
Porównują różne funkcje obu modeli. ISO, AF, Filmowanie...
Wszystko co do tej pory czytałem na temat wolnego AF w Fuji uważam za przesadzone narzekania.
Jeżeli ktoś ma zamiar zakupić X-E1 to w MediaExpert jest teraz promocja http://www.mediaexpert.pl/katalog/aparaty-kompaktowe-z-wymienna-optyka/fuji-x-e1-srebrny-18-55mm-f28-4-r-lm-ois,22509.html
Jeżeli ktoś ma zamiar zakupić X-E1 to w MediaExpert jest teraz promocja http://www.mediaexpert.pl/katalog/aparaty-kompaktowe-z-wymienna-optyka/fuji-x-e1-srebrny-18-55mm-f28-4-r-lm-ois,22509.html
Nie wierz we wszystko co napisane. Dzwoniłem do MediaExpert z zapytaniem w którym z salonów jest dostepny i okazało się , że nigdzie go nie mają a aparat istnieje tylko w necie . Mieli zaktualizować stronę ale widać tego nie zrobili.
PS w sobotę 15 grudnia byłem w ME w galerii Malta w Poznaniu i w ogóle nie słyszeli ,że taki aparat istnieje.
PPS Jeżeli była by to prawda to X-E1 goscił by juz w moim domu.
PPPS W specyfikacji w ostatnim wierszu piszą , że gwarancja 24 miesiace wiec to ściema bo albo 12 miesiecy albo 1+2 lata (promocja do 31.12.2012) a przecież MediaExpert uczestniczy w promocji FujiFilm
Nie wierz we wszystko co napisane. Dzwoniłem do MediaExpert z zapytaniem w którym z salonów jest dostepny i okazało się , że nigdzie go nie mają a aparat istnieje tylko w necie . Mieli zaktualizować stronę ale widać tego nie zrobili.
zgadza się. Przed zakupem fujika również zadzwoniłem do ME, to samo spotkało mnie co Jasanda.
Ach,niepotrzebnie mieszacie dwa swiaty.Ten rzeczywisty i ten wirtualny.To co jest w wirtualnym nie musi byc w rzeczywistym.Niejeden z nas w wirtualnym kariere robi a w rzeczywistym ciezko pracuje w innym zawodzie.
z tego co się orientuję to we wrocku sklep nr1 ma przedstawicielstwo fuji i można tam osobiście po negocjować ceny ;)
Obecnie w fazie beta testów jest najnowszy Capture One 7, który obsługuje rawy z X-E1. Pierwsi użytkownicy zgodnie twierdzą, że radzi sobie on z nimi najlepiej spośród wszystkich innych wołarek i w końcu w pełni wykorzystuje możliwości matrycy. Małe porównanie znalezione w sieci:
http://www.flickr.com/photos/tdp_photos/8324117497/sizes/o/in/photostream/
Jak ktoś chce się pobawić, to musi napisać do jakiegoś gościa z PhaseOne i poprosić o udostępnienie linka do wersji testowej, bo oficjalnie jeszcze znikąd nie można jej zassać.
@epicure - Ty nie spróbujesz tej wersji testowej Capture One?
Nie, nie chce mi się ;) Jakoś się nie widzę używającego czegokolwiek innego, niż LR.
Test na optycznych http://www.optyczne.pl/198.1-Test_aparatu-Fujifilm_FinePix_X-E1_Wst%C4%99p.html
Test na optycznych http://www.optyczne.pl/198.1-Test_aparatu-Fujifilm_FinePix_X-E1_Wst%C4%99p.html
Aparat za 5tys złotych ma tak celny autofokus, że 1/4 zdjęć jest trafionych?
Coś nie tak chyba...
Głupoty piszą. Sądzę, że bym zauważył, gdyby 3/4 moich zdjęć było nieostrych.
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.