Zobacz pełną wersję : Fuji X-E1 i X-E2
Strony :
1
2
3
4
[
5]
6
7
8
9
10
11
Mi ten zoom pasuje. Jest wielkości 14-45 Panasa, którego kiedyś macałem z GF1 i wtedy nie wydawał mi się za duży, mimo że puszka Panasa jest mniejsza. Długość tego zooma Fuji jest dwa razy mniejsza, niż szerokość samego korpusu X-E1. Na zdjęciach może tego nie widać, ale jak się weźmie go do łapy, to całość jest bardzo proporcjonalna. Oczywiście jeśli ktoś oczekuje, że wepchnie go zaraz do kieszeni jeansów, to się zawiedzie.
Wielkosciowo to mu raczej blizej do 12-35 2.8 - ten sam rozmiar filtra i tylko 3 mm krotszy (za to ok 30 g ciezszy)
Tak.
Dopóki jest bez obiektywu, lub ze stałką.
Z zoomem jest nieproporcjonalny, niestety, a jeśli zoom się jeszcze rozciągnie... oj;)
Ale podstawowa stałka, czyli 35ka jest niewiele krótsza, a 60ka nawet dłuższa od tego zooma. Zgadzam się, że po rozciągnięciu bedzie gorzej ale tak szczerze to przy złożonym zoomie przynajmniej na zdjęciach nie widze jakiejś kolosalnej różnicy w wyglądzie. Na pewno aparat będzie wygladał najlepiej z naleśnikiem i wtedy może konkurować z X100 w kategorii wygląd. Podobnie przynajmniej moim zdaniem ma się sprawa z OMD, który najlepiej wyglada też z naleśnikami.
Wielkosciowo to mu raczej blizej do 12-35 2.8 - ten sam rozmiar filtra i tylko 3 mm krotszy (za to ok 30 g ciezszy)
Zoom Fuji ma 65 mm długości, 14-45 Panasa 60 mm, a 12-35 74 mm. Policz sobie, do czego komu bliżej.
Ale podstawowa stałka, czyli 35ka jest niewiele krótsza, a 60ka nawet dłuższa od tego zooma.
Nie jest dłuższa.. ;)
18-55 - 60 - 35
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://2.static.img-dpreview.com/previews/fujifilm-x-e1/images/3lenses-001.jpg?v=1839)
P. S. Mnie męczy zestaw x-e1 + 35. Na szczęście kasy brak więc pokusa silna nie jest. ;)
Własnie dojechało do mnie to cudo :-) Kurcze, nie wiem jak ktoś, kto miał w reku ten obiektyw może twierdzić, że jest plastikowy. Dla mnie zarówno w dotyku jak i w wadze widać, ze to metal.
PS. pamaru - złożona jest odrobine krótsza ;-)
Gratuluje zakupu ;) Szkoda, że tylko 1 rok gwarancji niesforna FP daje. Życze zero kontaktu z nimi i żeby nie było jaj jak w przypadku x10,x100. Ja jeszcze poczekam i zdecyduje za jakiś czas. Więc kiedy można zadawać pytania odnośnie XE-1, już ? :mrgreen:
Witaj w klubie, pers :)
Tak, aparat kupiony, teraz czeka mnie trudniejsze zadanie czyli nauczenie się robic nim fajne zdjęcia, a to bedzie o wiele trudniejsze aniżeli wybór aparatu :-) Mam nadzieję, że z pomocą Forum po jakimś czasie uda się to osiągnąć.
@pers
a w jakim sklepie kupiłeś?
pers, robienie zdjęć to najprostsza rzecz na świecie. A robienie przynajmniej poprawnych zdjęć nie jest trudniejsze, niż opanowanie jazdy na rowerze :)
@pers
a w jakim sklepie kupiłeś?
W Fotocyfra - miałem pewne obawy ale wysyłka była za pobraniem z możliwościa jej sprawdzenia jeszcze przed zapłata. Wszystko bardzo sprawnie i szybko się odbyło. Aparat i obiektyw w pudełku są czy działają to się przekonam jak naładuje baterie :-)
pers, robienie zdjęć to najprostsza rzecz na świecie. A robienie przynajmniej poprawnych zdjęć nie jest trudniejsze, niż opanowanie jazdy na rowerze :)
Mam taką nadzieję - musze się wyzbyc pewnych przyzwyczajeń dot. kadrowania. Przez ostatnich kilka miesięcy dowiedziałem się sporo o poprawnej ekspozycji ale chciałbym mieć i poprawną i kreatywną zarazem ;-)
@pers
to dobrze, że wszystko w porządzku ;)
czarny / srebrny ? Mi osobiście podoba się czarny, wygląda jak Darth Vader :P a srebrny taki seeee
Moim zdaniem srebrny jest ładniejszy, ale wziąłem czarny, bo mniej rzuca się w oczy.
Wg mnie czarny jest chyba ciekawszy, zwłaszcza z dołaczonym gripem.Aparat ciekawy, ale powinien być zabezpieczony przed kurzem przynajmniej w minimalnym stopniu.Od braku stabilizacji bardziej irytuje brak niskich iso w korpusie.
Brak niskiego iso i minimalny czas migawki 1/4000 s to niestety bolączka nie tylko tego aparatu, ale i większości innych w tym segmencie. Można zapomnieć o użyciu jasnych szkieł na pełnej dziurze w słoneczny dzień bez filtra ND.
epicure - a gdzie wyczytałeś, że baterie trzeba ładować 5 godzin? U mnie pisze 150 minut.
W necie w jakimś filmiku pokazowym z Fujifilm Canada tak mówili. Ale to chyba nie ma sensu, bo po naładowaniu się akumulatora ładowarka się wyłącza i choćby była podłączona do prądu przez rok, to i tak nic by to nie dało.
Hmm, bateria się naładowała ale pokazuje mi błąd karty, nawet jak staram się ją sformatować. I sprawdziłem też czy karta nie jest zabezpieczona przed zapisem.
Sprawdź na jakiejś innej karcie.
Inna karta, wyjmij baterie włóż ponownie. Te dwie operacje przychodzą mi na myśl.
Sprawdź jeszcze, czy jakiś paproch nie wleciał do slotu kart pamięci.
dzieki za podpowiedzi, niestety wyciaganie kart i baterii nic nie dało a innej karty nie mam. Musze skoczyć po inna karte. Kupiłem jakąś tanią hama ale z oznaczeniem 10. Docelowe karty zamówiłem przez internet. oby to był kwestia tej karty.
W Fotocyfra - miałem pewne obawy ale wysyłka była za pobraniem z możliwościa jej sprawdzenia jeszcze przed zapłata. Wszystko bardzo sprawnie i szybko się odbyło. Aparat i obiektyw w pudełku są czy działają to się przekonam jak naładuje baterie :-)
Zajrzalem na strone fotocyfra.pl i:
Zakład fotograficzny zlikwidowany.
:mrgreen:
Mam taką nadzieję - musze się wyzbyc pewnych przyzwyczajeń dot. kadrowania. Przez ostatnich kilka miesięcy dowiedziałem się sporo o poprawnej ekspozycji ale chciałbym mieć i poprawną i kreatywną zarazem ;-)
Daj spokoj szczegolom. Znam osoby, ktore niewiele sie znaja na ekspozycji ale swietnie kadruja i maja wyczucie czasu ;-) Po prostu baw sie dobrze, nie martw sie za duzo technikaliami!
---------- Post dodany o 12:54 ---------- Poprzedni post był o 12:51 ----------
dzieki za podpowiedzi, niestety wyciaganie kart i baterii nic nie dało a innej karty nie mam. Musze skoczyć po inna karte. Kupiłem jakąś tanią hama ale z oznaczeniem 10. Docelowe karty zamówiłem przez internet. oby to był kwestia tej karty.
Bardzo mozliwe, ze to to, niektore aparaty sa wybredne jesli idzie o karty. "Najbezpieczniejsze" z reguly sa Sandiski, Lexary, choc nie mialem problemow z Toshibami.
Kupiłem jakąś tanią hama ale z oznaczeniem 10. Docelowe karty zamówiłem przez internet. oby to był kwestia tej karty.
Idź do sklepu reklamować tą kartę, powinni wymienić na sprawną.
Po prostu baw sie dobrze, nie martw sie za duzo technikaliami!
Otóż to ;)
@pers jak szybko Ci padnie aku i będzie w trakcie ładowania, polecam Tobie ten symulator. 30 min zabawy i zapominsz o instrukcji (mowa oczywiście o trybach etc.)
http://camerasim.com/camera-simulator/
Mam SanDiska i Transcenda i obie śmigają. Polecam jednak SanDiska, bo w praktyce jest trochę szybszy, mimo tych samych deklarowanych prędkości zapisu.
Uff, kupiłem SanDisca i działa :-). A ta nieszczęsna hama na innych aparatach w MM też działała, tylko ten Fujik jest wybredny.
Zajrzalem na strone fotocyfra.pl i:
Zakład fotograficzny zlikwidowany.
http://www.fotocyfra.sklep.pl/opis_produktu_ac.php?np=770&title=:%20Fuji
Co do Fotocyfry - to bardzo profesjonalnie wszystko się odbyło. Wymiana mailowa, telefoniczna informacja o dostępności i mozliwościach odbioru (również u nich w sklepie), przesyłka wysłana w poniedziałek a przed 9 rano pan puka do drzwi. Możliwość sprawdzenia przed zapłatą - bezcenna.
A jak bedzie się sprawował aparat to już inna sprawa ale tu do fotocyfry w razie czego pretensji mieć przecież nie mogę.
Zoom Fuji ma 65 mm długości, 14-45 Panasa 60 mm, a 12-35 74 mm. Policz sobie, do czego komu bliżej.
Z tego co widze to dlugosc Fuji to 70.4 mm - 65 mm ma srednicy. Pewnie sprawdzales w pdf'ie w ktorym te wymiary sa zamienione miejscami. Polecam http://www.fujifilm.com/products/digital_cameras/x/fujinon_lens_xf18_55mmf28_4_r_lm_ois/specifications/
Z tego co widze to dlugosc Fuji to 70.4 mm - 65 mm ma srednicy. Pewnie sprawdzales w pdf'ie...
Nie, zmierzyłem linijką w domu.
epicure, tak się bawię i w trybie manualnym moge przy pomocy pokretła fajnie obraz przyblizać i dokładnie ustalić ostrość. W trybie S i C to nie działa.
Czy tak ma być? Nie miałem do tej pory doczynienia z takimi aparatami więc nie wiem jak to powinno działać.
Swoją drogą to tryb manualny ustawiania ostrości mi się spodobał. Wizjer też jest bardzo dobry - dla mnie zaskakująco dobry. Ostatnio sprawdzałem w Sony Alfa i w okularach miałem trudności z zobaczeniem wszystkiego na nim, w X-E1 bez problemów i obraz bardzo ostry.
epicure, tak się bawię i w trybie manualnym moge przy pomocy pokretła fajnie obraz przyblizać i dokładnie ustalić ostrość. W trybie S i C to nie działa.
Czy tak ma być?
Tak, działa to tylko w trybie manualnego ustawiania ostrości.
Przestańcie gadać, tylko zdjęcia wrzućcie:wink:
Nie, zmierzyłem linijką w domu.
Ja tam wole dane producenta - zwlaszcza ze zmierzone linijka 14-45 ma u mnie 58 mm a 12-35 71 mm
AF ma faktycznie problemy z gładkimi powierzchniami i trzeba trochę potrenować co sprowadza się do umiejetnego dobierania wielkości prostokata. W warunkach bardzo trudnych jest wolny ale zauważyłem, że nawet jak twierdzi, że nie złapał ostrości to ją łapie :-) Oczywiście nie dotyczy to malych przedmiotów ale na przykład ludzi już tak.
Poniżej dwa zdjęcia z nocnych zdjęć w domu przy sztucznym oświetleniu. Z orzechami aparat miał zero problemów i AF był szybki. Z gładką rzeźbą już były problemy ale zmiana wielkości prostokąta załatwiła sprawę. Zdjecia mają pokazac tylko z czym AF ma problem a z czym nie. Na zdjęcia pokazujące możliwości aparatu trzeba bedzie poczekać aż epicure coś wyczaruje. Niestety ptrafię umieszczać tylko miniaturki, nie wiem jak zrobic, żeby zdjęcia się od razu pokazywały. Zdjęcia oczywiście prosto z puszki.
szkoda, że exify skasowane
szkoda, że exify skasowane
Nawet nie wiem jak się je kasuje... Prosto z aparatu zdjęcia wrzuciłem do kompa i nastepnie skorzystałem z zakladki zarządzaj załącznikami.
Ramka AF musi być stosunkowo duża, żeby było na czym złapać kontrast. Na początku ustawiłem najmniejszą z możliwych, ale AF się zbyt często się wykładał. Teraz zmniejszyłem ją tylko o oczko w porównaniu do ustawienia domyślnego i jest dużo lepiej.
Z innych ustawień zalecam włączenie szybkiego startu, bo w przeciwnym razie aparat będzie się wyłączał, zamiast przechodzić w tryb uśpienia po upływie określonego czasu bezczynności. I odradzam stosowania automatycznego obracania zdjęć, bo aparat ma irytującego buga polegającego na niepoprawnym wyświetlaniu obróconych obrazów, gdy oglądamy je w powiększeniu. Kolejna niedoróbka to kompletnie nieprzemyślane działanie trybu "wizjer włączony / ekran wyłączony" - wszystko jest wtedy wyświetlane w wizjerze, łącznie z menu i podglądem zdjęć. Najlepiej korzystać z czujnika zbliżeniowego, który na szczęście dość sprawnie i szybko przełącza podgląd między wizjerem a ekranem.
Myślałem, że wkurzać mnie będzie szybki podgląd zdjęcia w wizjerze tuż po wykonaniu zdjęcia, ale okazało się, że jest to przydatna i wygodna funkcja. Wizjer wyświetla ten podgląd na tyle wiernie, że spokojnie można ocenić ekspozycję bez odrywania aparatu od oka. A jak trzeba szybko wykonać następne zdjęcie, to wystarczy nacisnąć spust migawki do połowy i podgląd natychmiast znika.
Myślałem, że wkurzać mnie będzie szybki podgląd zdjęcia w wizjerze tuż po wykonaniu zdjęcia, ale okazało się, że jest to przydatna i wygodna funkcja. Wizjer wyświetla ten podgląd na tyle wiernie, że spokojnie można ocenić ekspozycję bez odrywania aparatu od oka. A jak trzeba szybko wykonać następne zdjęcie, to wystarczy nacisnąć spust migawki do połowy i podgląd natychmiast znika.
...i aparat zaczyna ostrzyć czy pierwsze wciśnięcie spustu tylko wyłącza podgląd?
Od razu zaczyna ostrzyć.
[edit]
Z ostatnich spostrzeżeń dodam jeszcze tylko, że automatyczny balans bieli działa całkiem sprawnie. W świetle żarowym nie ma na zdjęciach wściekłej żółci, tylko delikatne zabarwienie oddające klimat oświetlenia. Tutaj zaskoczony akurat nie jestem, bo X10 działał pod tym względem podobnie. Podoba mi się też dźwięk migawki, takie ciche kliknięcie... Na pewno brzmi dużo lepiej, niż w lustrzance, ale też i lepiej niż w GF2, z tego co pamiętam.
http://www.youtube.com/watch?v=jmwEQB0KM8U&sns=em
Z ciekawostek - zarówno aparat jak i obiektyw są oczywiście made in Japan ale bateria już made in China wyprodukowana przez Panasonic. Jak na razie wydaje mi się, że trudno na niej bedzie zrobić zadeklarowane przez producenta 350 zdjeć na jednym ładowaniu. Raczej max to bedzie 250 zdjeć. Ja wczoraj zrobiłem około 150 pstryków zanim pojawiło sie ostrzeżenie o wyładowanej baterii.
Co do podgladu zdjęć w EVF to mi to bardzo przeszkadzało i jedną z pierwszych czynnosci było wyłączenie tej funkcji. AWB działa faktycznie dobrze, jak wczoraj (przy sztucznym oswietleniu) przez moment włączyłem opcje "żarówka" to białe ściany wyszły nienaturalnie (żółtawe)
Aparat z zoomem jest w miarę dobrze wyważony ale moim zdaniem ma tendencje do nurkowania (może to kwestia tego, że jestem przyzwyczajony do prostych małpek, które są tego zupełnie pozbawione). Z drugiej strony wbrew temo co gdzieś przeczytałem można spokojne robić zdjęcia trzymając aparat jedną ręką ale drobna niewiasta może mieć z tym problem.
Obsługa aparatu i menu są bardzo intuicyjne, przycisk Q wręcz rewelacyjny. Wystarczy mieć podstawową wiedze odnośnie ustawiania ekspozycji aby zaraz po wyciągnieciu aparatu z pudełka zacząć robić zdjęcia.
Z ergonomii na minus przycisk kompensacji ekspozycji. To, że jest to rewelacja ale łatwo go przypadkowo przestawić - powinien stawiać większy opór.
PS. Co zrobić aby wstawiając zdjęcia na Forum zachować exify? Popatrzyłem dziś na kompie i tam są, wiec zostały skasowane podczas ładowania na forum.
PS. Co zrobić aby wstawiając zdjęcia na Forum zachować exify?
Wystarczy ich nie kasować :) Czym zmniejszasz zdjęcia? Może przeglądarka Ci wycina exify.
Czy funkcję kółka z tyłu można zdefiniować?
Wystarczy ich nie kasować :) Czym zmniejszasz zdjęcia? Może przeglądarka Ci wycina exify.
Ale dla mnie te exify to czarna magia, nie wiem jak je wycinać i nie zmniejszałem zdjęć (ładowałem je takie jakie wyszły z aparatu). Juz wczesniej pisałem, że z karty przegrałem na kompa, a nastepnie załadowałem na stronę uzywając przycisku zarządzaj załącznikami - byc może mechanizm zmniejszający zdjecia ładowane na forum wycina te exify?
Czy funkcję kółka z tyłu można zdefiniować?
Niestety nie. Aparat jest bardzo prosty, żeby nie powiedzieć prostacki.
Czyli to kółko jest do szybkiego menu?
Ale dla mnie te exify to czarna magia, nie wiem jak je wycinać i nie zmniejszałem zdjęć (ładowałem je takie jakie wyszły z aparatu). Juz wczesniej pisałem, że z karty przegrałem na kompa, a nastepnie załadowałem na stronę uzywając przycisku zarządzaj załącznikami - byc może mechanizm zmniejszający zdjecia ładowane na forum wycina te exify?
Zdjęcie z orzechami jest na pewno zmniejszone lub przykadrowane, bo nie ma 16 mpx, tylko 13. Poza tym oba ważą bardzo mało jak na zdjęcia tej wielkości, więc pewnie jakiś skrypt na forum je mocno skompresował i wyrzucił exify. Jeśli się nie mylę, to maksymalna waga zdjęcia na forum to 1 MB, więc najlepiej jest zmniejszyć zdjęcia na kompie do jakiegoś sensownego rozmiaru (np. 800x533). Wówczas nie przekroczą dopuszczalnej wagi i skrypt nie będzie musiał ich dodatkowo odchudzać.
---------- Post dodany o 09:45 ---------- Poprzedni post był o 09:43 ----------
Czyli to kółko jest do szybkiego menu?
Między innymi... Służy jeszcze do powiększania kadru przy manualnym ostrzeniu i przewijania zdjęć w podglądzie. Niestety w trybie fotografowania z włączonym AF służy jedynie jako podpórka na palec.
No i pierwsze dwie wpadki w ergonomii aparatu: lampkę doświetlającą AF łatwo przypadkiem zasłonić palcem, a punktu AF nie da się zmienić bez odrywania lewej ręki od obiektywu. Przydałaby się jakaś bezpośrednia zmiana punktów przyciskiem krzyżakowym.
No i pierwsze dwie wpadki w ergonomii aparatu: lampkę doświetlającą AF łatwo przypadkiem zasłonić palcem, a punktu AF nie da się zmienić bez odrywania lewej ręki od obiektywu. Przydałaby się jakaś bezpośrednia zmiana punktów przyciskiem krzyżakowym.
Mnie zdecydowanie bardziej przeszkadza to pokretło ekspozycji ale jeszcze bardziej wnerwia mnie pogoda bo od wczoraj permanentna mgła nie pozwala mi wybrac się w jakiś plenerek ;-)
Z pozytywów - osłona przeciwsłoneczna - prosty plastik ale bardzo fajnie mocowany, tak ,że na pewno się nie zsunie.
Mgła jest najlepsza na robienie zdjęć :) Ja wziąłem ze sobą Fujika do roboty i po pracy idę w miasto popstrykać.
Pokrętło korekcji ekspozycji mi pasuje. W X10 chodziło zbyt sztywno, trzeba było włożyć dużo siły w jego przekręcenie i wtedy przeskakiwało od razu o kilka oczek, zamiast o jedno. Tutaj działa bardziej gładko.
U mnie jest mgła z mżawką więc chyba średnio się nadaje do robienia zdjęć :-(
Z innych pozytywów to chyba OIS - nie mam porównania z innymi aparatami ale spokojnie robie nieporuszone zdjęcia przy 1/8s. Przy 1/4s jest juz gorzej ale przy wypoczetej ręce też są ostre.
U mnie jest mgła z mżawką więc chyba średnio się nadaje do robienia zdjęć :-(
Z innych pozytywów to chyba OIS - nie mam porównania z innymi aparatami ale spokojnie robie nieporuszone zdjęcia przy 1/8s.
z takim czasem + użyteczne wysokie w xe1- 12,800, to można robić w jakiejś tam ciemności (kit) a jeszcze jak dopiąć stałke (24/35) to miazga.
z takim czasem + użyteczne wysokie w xe1- 12,800, to można robić w jakiejś tam ciemności (kit) a jeszcze jak dopiąć stałke (24/35) to miazga.
chreasy - nie chce Cię martwić ale stałki nie mają OIS. Zrobiłem własnie test i przy 1/8, a nawet 1/4s zdjecia wyszły ostre (z OIS). Bez OIS nawet na 1/8 są poruszone.
chreasy - nie chce Cię martwić ale stałki nie mają OIS. Zrobiłem własnie test i przy 1/8, a nawet 1/4s zdjecia wyszły ostre (z OIS). Bez OIS nawet na 1/8 są poruszone.
Racja, zagalopowałem się :) Ważne, że zoom/2.8 ma. Szkoda, że to nie wiosna/lato,ponieważ chciałbym zobaczyć tryb poszczególnych symulacji filmów
Stabilizacja jest ok. Obawiam się tylko, że może żreć sporo prądu z baterii, bo pracuje przez cały czas, gdy włączony jest aparat (oczywiście poza trybem uśpienia), zamiast włączać się tylko po wciśnięciu spustu migawki do połowy. No i jak się zbliży ucho do obiektywu, to słychać cichy szum, tak jak w OM-D :)
Stabilizacja jest ok. Obawiam się tylko, że może żreć sporo prądu z baterii, bo pracuje przez cały czas, gdy włączony jest aparat (oczywiście poza trybem uśpienia), zamiast włączać się tylko po wciśnięciu spustu migawki do połowy. No i jak się zbliży ucho do obiektywu, to słychać cichy szum, tak jak w OM-D :)
To sobie to zmień :-) Jest taka opcja: "Tryb stab. obrazu". Ja sobie wczoraj zmieniłem na "tylko zdjęcia" i nic mi nie szumi.
Mi szum nie przeszkadza. Opcja "tylko zdjęcia" mnie nie interesuje, bo obraz w wizjerze nie jest wtedy stabilizowany.
A to wymyśliłeś. Mi to działa doskonale (włącza sie po wciśnieciu migawki). Nie zauważyłem aby to miało wpływ na pracę wizjera.
A to wymyśliłeś. Mi to działa doskonale (włącza sie po wciśnieciu migawki). Nie zauważyłem aby to miało wpływ na pracę wizjera.
O to właśnie chodzi. Jeśli działałby ciągle, nie musiałbyś wciskać migawki, obraz ciągle byłby stabilizowany.
O to właśnie chodzi. Jeśli działałby ciągle, nie musiałbyś wciskać migawki, obraz ciągle byłby stabilizowany.
Wiesz, sprawdzałem i tak i tak. Ja nie widze różnicy w wizjerze co nie znaczy, że epicure może ją widzieć.
Doprecyzuje - działanie OIS słyszę i widzę końcowy efekt na zdjęciach. W wizjerze podczas kadrowania mam dokładnie taki sam obrazek z OIS włączonym ciągle jak i z włączonym tylko po wciśnięciu migawki.
Panowie, 3 dni aparaty macie, natłukliście naście postów - dajcie że w końcu zdjęcia.... Nosz ileż można czytać. Jeszcze może mocowanie paska opiszcie :-P
Foty, foty, foty - wrzucajcie. Coś na krótkim, długim końcu, jak bokeh etc.
Epiczny, widzę, że aparat nudzi się u Ciebie :wink:
@epicure, pers
To prawda, że opóżnienie w wizjerze elektronicznym przy "łapaniu kadru" jest odstraszające ? jeśli tak, to chyba lepiej wygląda to w nexie 6,7 & OM-D
Panowie, 3 dni aparaty macie, natłukliście naście postów - dajcie że w końcu zdjęcia....
no co Ty ?!?!?!? aparaciki na ołtarzykach stoją, chłopcy zaś przed nimi na kolanach z książeczką, znaczy się z instrukcją w ręce i kolejnych wersetów uczą się na pamięć. Obstawiam że na zdjęcia jeszcze trochę poczekamy
No dobra, byłem dzisiaj na krótkim spacerze i trochę popstrykałem. Najpierw trochę po normalnemu:
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=74644&d=1353531105
iso 4.000
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=74637&d=1353531096
iso 6.400 + 2/3 EV
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=74638&d=1353531098
iso 5.000 + 100 shadows
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=74639&d=1353531099
iso 6.400 + 2/3 EV
I trochę po mojemu:
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=74640&d=1353531100
iso 6.400
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=74641&d=1353531101
iso 4.000 + 1 EV + 60 shadows
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=74642&d=1353531103
iso 6.400 + 100 shadows
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=74643&d=1353531104
iso 6.400 + 1 EV + 50 shadows
No i pierwsze dwie wpadki w ergonomii aparatu: lampkę doświetlającą AF łatwo przypadkiem zasłonić palcem, a punktu AF nie da się zmienić bez odrywania lewej ręki od obiektywu. Przydałaby się jakaś bezpośrednia zmiana punktów przyciskiem krzyżakowym.
nie myślałeś żeby jakiś własny portal foto sprzętowy założyć, zerkam tutaj i widzę że jako tester Fuji bardzo się sprawdzasz ;-)
PS.
tylko jak już odniesiesz sukces, pamiętaj kto pomysł podesłał...
To prawda, że opóżnienie w wizjerze elektronicznym przy "łapaniu kadru" jest odstraszające ? jeśli tak, to chyba lepiej wygląda to w nexie 6,7 & OM-D
Wizjer nie ma żadnego zauważalnego opóźnienia. Ma jednak dość małą częstotliwość odświeżania i przy panoramowaniu w słabym oświetleniu trochę klatkuje. Nie da się tego nie zauważyć, ale jakoś mnie to nie odstraszyło. Z tego, co pamięta, OM-D i NEX-7 miały dokładnie tę samą przypadłość, chociaż może w Fuji jest bardziej wyraźne.
nie myślałeś żeby jakiś własny portal foto sprzętowy założyć, zerkam tutaj i widzę że jako tester Fuji bardzo się sprawdzasz ;-)
Nie, wtedy musiałbym pisać to, za co mi płacą :D
epicure (https://forum.olympusclub.pl/members/4992-epicure) - zaiste zacne fotki, naprawdę zacne fotki. Umiesz jakoś określić na ile aparat był pomocny w tym że zdjecia wyglądają tak jak wyglądają? na ile musiałeś w obróbce poprawiać?
Umiesz jakoś określić na ile aparat był pomocny w tym że zdjecia wyglądają tak jak wyglądają?
dołaczam sie do pytania ale z dobieraniem ekspozycji w EVF na żywo. Można spokojnie zaufać (po jakiejkolwiek korekcji) obrazowi, który widzimy w wizjerze i nacisnąć spust ? Rzeczywiście będzie wyglądało tak zdjęcie ?
@chreasy: może być jak w X100 - przekontrastowane. Ale też jestem ciekawy, co Koledzy odpiszą...
Umiesz jakoś określić na ile aparat był pomocny w tym że zdjecia wyglądają tak jak wyglądają? na ile musiałeś w obróbce poprawiać?
Ciężko powiedzieć. W pierwszych czterech obróbka sprowadzała się do korekcji perspektywy, w jednym dodania winiety, podbicia kontrastu do +25, vibrance do +25, clarity wedle uznania, zredukowania highlights do minimum no i do tego, co dodatkowo pod każdym zdjęciem napisałem. W pozostałych to już kosmos, dużo zabawy kolorami, split toningiem i wszystkimi możliwymi suwakami ;) Aparat pomógł o tyle, że na to wszystko pozwolił, i to przy iso 6.400. Canon 5DII przy takich rzeczach wysiada już na iso 100. Serio.
Przykładowo, jpeg prosto z puszki wygląda tak:
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=74650&d=1353533249
Nie, wtedy musiałbym pisać to, za co mi płacą :D
no co Ty ?? ;-)
a ja myślałem że, te wszystkie testy na portalach są obiektywne ;-)
PS.
ale za to sprzęt będziesz miał gratis... co tydzień nowy ;-)
dołaczam sie do pytania ale z dobieraniem ekspozycji w EVF na żywo. Można spokojnie zaufać (po jakiejkolwiek korekcji) obrazowi, który widzimy w wizjerze i nacisnąć spust ? Rzeczywiście będzie wyglądało tak zdjęcie ?
Można zaufać światłomierzowi i histogramowi wyświetlanemu w wizjerze. Ale sam obraz w wizjerze w czasie kadrowania nie będzie wyglądał tak samo, jak zdjęcie, bo wizjer dostosowuje się do panujących warunków oświetleniowych i podbija cienie albo wzmacnia cały sygnał, żeby dało się w nim cokolwiek zobaczyć. Po zrobieniu zdjęcia jest ono wyświetlane w wizjerze w szybkim podglądzie i wtedy wygląda już tak, jak trzeba. Czytaj dużo lepiej, niż przed jego zrobieniem :)
Można zaufać światłomierzowi i histogramowi wyświetlanemu w wizjerze. Ale sam obraz w wizjerze w czasie kadrowania nie będzie wyglądał tak samo, jak zdjęcie, bo wizjer dostosowuje się do panujących warunków oświetleniowych i podbija cienie albo wzmacnia cały sygnał, żeby dało się w nim cokolwiek zobaczyć. Po zrobieniu zdjęcia jest ono wyświetlane w wizjerze w szybkim podglądzie i wtedy wygląda już tak, jak trzeba. Czytaj dużo lepiej, niż przed jego zrobieniem :)
Czyli tak jak w x100. Fajnie. ;) Prośbę mam abyście panowie wrzucali foty bez obróbki, tj. gołe jpgi (o rawach nie marzę) bo myślę, że to nas bardziej interesuje niż możliwości posprocesowe kolegów. ;D
Ok, to teraz przypadkowy jpeg prostu z puchy, bez obróbki, nawet bez wyostrzania:
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=74653&d=1353534543
iso 2.000
Pstryk nieciekawy, ale przypadkiem pokazuje jakość obiektywu na najdłuższej ogniskowej i pełnej dziurze, w dodatku z ręki przy czasie 1/30 s:
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=74654&d=1353534545
@epicure
Nieźle, ba b. dobrze :) A jak ten "kit" porównasz do tego z e30, 14-54/2.8-3.5 II ? jestem ciekaw opini.
Na tym zdjęciu ciężko będzie cokolwiek powiedzieć o rogach, bo nie ma tam żadnej tekstury. Jeszcze nie robiłem żadnego testu rozdzielczości, ale na tych zdjęciach, które już przejrzałem, rogi są naprawdę przyzwoite.
---------- Post dodany o 23:14 ---------- Poprzedni post był o 23:06 ----------
A jak ten "kit" porównasz do tego z e30, 14-54/2.8-3.5 II ? jestem ciekaw opini.
O obiektywie Olka nie miałem dobrego zdania, niestety. Był dobry do momentu, kiedy zacząłem rozumieć, czym jest ostrość zdjęć ;) Do tego zooma Fuji nie mam żadnych zastrzeżeń.
Lightroom trochę się ślimaczy z rawami z Fuji. Otwierając w nim zdjęcie przez pierwsze sekundy widać jeszcze nieostrą fotkę, ale z widocznymi aberracjami chromatycznymi. Po chwili robi się ostro i aberracje znikają :) LR obrabia wszystko w locie.
Wizjer nie ma żadnego zauważalnego opóźnienia. Ma jednak dość małą częstotliwość odświeżania i przy panoramowaniu w słabym oświetleniu trochę klatkuje.
Trochę?? Daje i to zdrowo.
Nie da się tego nie zauważyć,
Jak to Kazik śpiewał "aż pękają oczy"
ale jakoś mnie to nie odstraszyło. Z tego, co pamięta, OM-D i NEX-7 miały dokładnie tę samą przypadłość, chociaż może w Fuji jest bardziej wyraźne.
Jest bardzo wyraźne. Według mnie to najsłabszy punkt tego wizjera po krótkim teście w sklepie.
Podobno do wszystkiego można się przyzwyczaić... :-P
(ale aparat generalnie bardzo fajny)
epicure - bardzo fajne zdjęcia :-)
@epicure, pers
To prawda, że opóżnienie w wizjerze elektronicznym przy "łapaniu kadru" jest odstraszające ? jeśli tak, to chyba lepiej wygląda to w nexie 6,7 & OM-D
Wiesz, ja po moich krótkich testach z Sony Alfa jestem zachwycony bo w soniaczu moim głównym zmartwieniem było to aby cokolwiek widzieć - nie nie chodzi o to, że obraz był nieostry ale jako okularnik miałem problem aby zobaczyć całość i cały wysiłek wkładałem nie w kadrowanie tylko w patrzenie w ten wizjer. Troche się obawiałem, że z Fuji bedzie podobnie ale na szczęscie nie ma z tym problemu. Co do łapania kadru to nic mnie nie odstrasza ale na pewno przy szybkim panoramowaniu wizjer traci ostrość i może być problem z robieniem zdjęć szybko poruszających się obiektów.
Zmieniając ustawienia pokretłem ekspozycji obraz w wizjerze się zmienia ale na pewno nie jest taki jaki bedzie na zdjeciach.
Po tych kilku dniach zgadzam się z TOKINą, że to jest aparat typu kochaj lub nienawidź. Jak ktoś szuka na przykład szybkiego AF to moim zdaniem powinien zapomnieć o tym aparacie, jak chce miec mały komputerek z setkami opcji to to tez nie bedzie aparat dla niego. Mysle, że prawie w kazdym elemencie można znaleźć coś co w innym aparacie bedzie lepsze. Ale szczerze to zupełnie nie interesuje mnie czy aparat X ma 2 razy szybszy AF a Y 5 razy lepsze odświeżanie wizjera. Powiem więcej nawet przestałem czytać na innych forach opinie o tym aparacie zamieszczane przez uzytkowników i mało interesuje mnie to jakie wyniki bedzie miał w testach czy też jak bedzie oceniana jego matryca.
Moim zdaniem ten aparat trzeba koniecznie zobaczyc samemu i zdecydować czy nam odpowiada czy też nie bo na forach jak to na forach cześć bedzie zachwycona, inni stwierdzą, że beznadzieja i do niczego się nie nadaje. I moim zdaniem i jedni i drudzy paradoksalnie mogą mieć rację ;-)
Obraz w wizjerze skacze w czasie panoramowania w gorszym świetle, nie ma co tego ukrywać. Pierwszego dnia byłem nawet trochę rozczarowany tym wizjerem, chociaż i tak nie spodziewałem się cudów. Wiedziałem, że to nie będzie jakość wizjera optycznego i już się nastawiłem psychicznie do tego, że tam w środku jest jedynie mały telewizor :) Ale wczoraj, jak już zacząłem robić zdjęcia, kompletnie przestałem na to zwracać uwagę. Jak się myśli o kadrze i jest się skupionym na fotografowaniu, to się tego po prostu nie zauważa - nie ma czasu na takie pierdoły. W praktyce zalety tego wizjera (widoczność w słabym oświetleniu, histogram, siatka trójpodziału itp.) są dla mnie dużo bardziej przydatne, niż dokuczliwe są jego wady.
epicure - bardzo fajne zdjęcia :-)
Dzięki :)
ten wizjer też jest w technologii oled , jak w a77 ?
Tak, pewnie to nawet ten sam OLED produkcji Sony (chyba nawet przy premierze X-E1 byla jakas notka prasowa), bo parametry podjerzanie identyczne ;-)
Sam wyświetlacz w wizjerze ponoć ten sam.
Epicure pokazał fajne fotki na wysokim ISO to ja teraz wstawię kilka pstryków na niskim i na pełnej dziurze.
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=74707&d=1353595817
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=74708&d=1353595821
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=74709&d=1353595825
747077470874709
nawet fajnie to szkiełko rozmywa ( + aspc)
pers (https://forum.olympusclub.pl/members/15331-pers) - ostro się zaczęło, ale wiesz, ciąłbym trochę inaczej :)
@pers - czy mi się wydaje, czy na tych zdjęciach to lekkie mydło jest? Coś nie widzę tam ostrości.
@pers - czy mi się wydaje, czy na tych zdjęciach to lekkie mydło jest? Coś nie widzę tam ostrości.
nightelf (https://forum.olympusclub.pl/members/11734-nightelf) - jak ktoś fotografuje siekierę to musi być ostro :) no taki żart
Ja też widzę mydełko - wydaje mi się, że aparat był zbyt blisko obiektów.
Na pierwszym jest ostro. Na drugim też, tylko nie tam, gdzie trzeba. A na trzecim sam nie wiem... Obiekt jest taki, że nawet jakby był ostry, to ciężko byłoby to stwierdzić.
pers (https://forum.olympusclub.pl/members/15331-pers) - ostro się zaczęło, ale wiesz, ciąłbym trochę inaczej :)
Musicie mi wybaczyć niedoskonałości ale to są moje pierwsze zdjęcia z jakąkolwiek świadomością podstawowych pojeć fotograficznych (do tej pory robiłem zdjęcia prostym aparatem typu P&S i z takim samym podejściem do kadrowania, o ekspozycji nawet nie mam co pisać bo aparat pozwalał jedynie wybrać program tematyczny). Wiem, że daleka droga przede mną ale się nie zniechęcam :-)
@pers - czy mi się wydaje, czy na tych zdjęciach to lekkie mydło jest? Coś nie widzę tam ostrości.
Chcialem aby było ostro ale skoro widzisz mydełko to widocznie nie wyszło. Na moje oko przynajmniej zdjęcie z siekierą jest ostre. Z różą faktycznie coś jest nie tak i może powodem było to, że wiał lekki wiaterek i lekko nią kołysało.
Ja też widzę mydełko - wydaje mi się, że aparat był zbyt blisko obiektów.
Mogło tak być, zwłaszcza w przypadku róży
Jeszcze kilka spostrzeżeń z użytkowania:
- matrycowy pomiar ekspozycji działa bardzo dobrze, zdecydowanie najlepiej ze wszystkich aparatów, jakie miałem. Jeśli się zdarzają jakieś przepały, to tylko przy punktowych źródłach światła, np. latarniach nocą. Nie są to jednak przepały wyglądające jak biała dziura, tylko jest tam jakiś gradient, łagodne przejście. I np. w czasie zdjęć nocnych, jeśli w kadrze przejeżdża samochód i wali światłami prosto w obiektyw, pomiar ekspozycji potrafi zignorować takie źródło światła. Tak, jakby rozpoznawał, że jest to scena nocna i zmiany oświetlania obejmujące mniejszą część kadru nie powinny wpływać na ekspozycję całej reszty.
- DR robi wrażenie, nie tylko w cieniach, ale też i w światłach. Żadnego śladu bandingu nawet przy ekstremalnym ciągnięciu cieni, zero kolorowego szumu, tylko lekkie ziarno. Dopiero po podciągnięciu iso 6.400 o jedną działkę pojawia się granatowy/fioletowy szum w najgłębszych cieniach. Światła da się przygasić o jakieś dwie działki, do tego stopnia, że te wspomniane wcześniej latarnie nocą wyglądają naturalnie.
- auto iso w trybie manualnym, które co prawda nie jest rynkową nowością, ale to tej pory nie miałem z nim do czynienia. Można sobie ustawić czas naświetlania np. na 1/60 s (to maksymalna długość naświetlania, jakiej używam do fotografowania ludzi idących normalnych krokiem), przysłonę w zależności od potrzeb, a o iso nie trzeba myśleć, bo dobierze się samo :) I spokojnie można je ustawić na auto 6.400, bo jakość zdjęć na tej czułości jest w pełni użyteczna. A jeśli okaże się, że światła jest za mało, to aparat wykona zdjęcie niedoświetlone, które można sobie potem podciągnąć w LR.
- aparat jest dość powolny w obsłudze, przy serii zdjęć szybko zapycha się bufor i długo trwa zapis na kartę. Używam karty 30 MB/s, która średnio nadaje się do zdjęć w trybie raw+jpeg. Zapisanie jednego takiego zdjęciu trwa 7-8 s, a serii kilku zdjęć całe wieki. Na szczęście w tym czasie można zrobić kolejne czy dokonywać innych operacji oprócz... podglądu :( Natychmiast po zrobieniu zdjęcia w wizjerze pojawia się szybki podgląd, ale jeśli chcemy przejść do normalnego podglądu, to wciskanie przycisku nic nie da przez jakieś 2 s - dopiero potem wskakuje obraz na wyświetlacz. I tutaj małe sprostowanie: po wyłączeniu ekranu menu faktycznie wyświetla się tylko w wizjerze, ale po w włączeniu podglądu zdjęcia obraz wyświetlany jest już na ekranie. Uff... :)
- w trybie zdjęć seryjnych AF i ekspozycja ustawiane są tylko na pierwszą klatkę, co czyni ten aparat bezużytecznym do sportu, pomijając nawet szybkość AF. Właściwie ten tryb jest bezużyteczny do wszystkiego, chyba że do jakichś studyjnych pakszotów typu śliwka z pluskiem wpadająca w kompot.
- ciągły AF to śmiech na sali... Jakoś tam działa, jeśli tylko nie jest za ciemno, to potrafi śledzić przybliżający się lub oddalający się obiekt. Tyle tylko, że nie ma mowy o śledzeniu ruchu w żadnym innym kierunku, bo AF działa wtedy tylko na środkowym punkcie. I zamiast ustawiać ostrość w momencie wciśnięcia spustu migawki i mierzyć ją dalej aż do wykonania zdjęcia, ten działa non stop - czy wciskasz, czy nie wciskasz, czy kadrujesz, czy nie kadrujesz, ciągły AF działa bez przerwy. Nawet po włożeniu włączonego aparatu do torby AF będzie próbował łapać ostrość. Inżynierowie chyba nie bardzo zrozumieli, co w tym przypadku oznacza słowo "ciągły"...
- braketing presetów kolorystycznych, eufemistycznie nazwanych symulacjami filmu, jest funkcją kompletnie pozbawioną sensu, skoro w aparacie jest wbudowana wołarka rawów, pozwalająca za jednym kliknięciem wywołać zdjęcie z takim presetem, jaki tylko sobie wybierzemy. A braketing ekspozycji, który powinien być najważniejszy, ograniczony jest tylko do 3 klatek ze skokiem 1 EV. Przy hdrach oznacza to ciągłe kręcenie kółkiem ekspozycji i niepotrzebne zapełnianie karty pośrednimi klatkami.
- 4-kierunkowy wybierak na tylnej ściance służy do włączania trybu makro (wyje...ć to w kosmos albo umieścić taki przycisk na obiektywach, jeśli nie potrafią zrobić szkła, które nie wymaga przyciskania czegokolwiek, żeby ostrzyć z bliska) i ustawiania czasu ekspozycji o wartości pośrednie, których nie ma na pokrętle. Tutaj wygodniej byłoby ustawiać czas kółkiem pod kciukiem. A tak mamy 4 przyciski, które mogłyby być przyciskami funkcyjnymi lub umożliwiać szybką zmianę punktu AF, a zostały zmarnowane.
- gwint statywowy jest w takim miejscu, że po przykręceniu szybkozłączki nie można zmienić ani baterii, ani karty pamięci. Coś takie ujdzie jeszcze w kompaktach, ale nie w zaawansowanym aparacie dla entuzjastów.
- wbudowana lampka jest o tyle fajna, że można ją odchylić i skierować palnik w sufit. Ale mniej fajne jest to, że kompensacją mocy błysku sterować można tylko z menu, i to jeszcze gdzieś z samego jego środka. Tryby działania lampy zmienia się w szybkim menu i kompensacja siły błysku też tam powinna być.
A tak poza tym to fajny aparat... :)
Jeszcze kilka spostrzeżeń z użytkowania:
- matrycowy pomiar ekspozycji działa bardzo dobrze, zdecydowanie najlepiej ze wszystkich aparatów, jakie miałem. Jeśli się zdarzają jakieś przepały, to tylko przy punktowych źródłach światła, np. latarniach nocą. Nie są to jednak przepały wyglądające jak biała dziura, tylko jest tam jakiś gradient, łagodne przejście. I np. w czasie zdjęć nocnych, jeśli w kadrze przejeżdża samochód i wali światłami prosto w obiektyw, pomiar ekspozycji potrafi zignorować takie źródło światła. Tak, jakby rozpoznawał, że jest to scena nocna i zmiany oświetlania obejmujące mniejszą część kadru nie powinny wpływać na ekspozycję całej reszty.
- DR robi wrażenie, nie tylko w cieniach, ale też i w światłach. Żadnego śladu bandingu nawet przy ekstremalnym ciągnięciu cieni, zero kolorowego szumu, tylko lekkie ziarno. Dopiero po podciągnięciu iso 6.400 o jedną działkę pojawia się granatowy/fioletowy szum w najgłębszych cieniach. Światła da się przygasić o jakieś dwie działki, do tego stopnia, że te wspomniane wcześniej latarnie nocą wyglądają naturalnie.
Gdzieś spotkałem się z informacją, że matryce Fuji mają inną specyfikę pracy i o wiele lepszy DR w światłach. I o ile w zwykłym aparacie pomiar ustawiamy na światła aby nie złapać przepału to w Fuji można a czasem nawet warto ustawiać go na cienie.
- gwint statywowy jest w takim miejscu, że po przykręceniu szybkozłączki nie można zmienić ani baterii, ani karty pamięci. Coś takie ujdzie jeszcze w kompaktach, ale nie w zaawansowanym aparacie dla entuzjastów.
To samo denerwuje mnie w moim PENie.
Dzięki za zbiór spostrzeżeń epicure :) Bardzo pomocne dla zainteresowanych aparatem.
No to szkoda tego AF, byłoby zbyt pięknie.
Na początek zdjęcia i filmik w trybie amatorskim, bez wydziwiania - prosto z puszki. Takie do obserwacji ostrości, szumów, aberracji, rozpiętości itd. Dzień mglisty, więc na to poprawka. Auto AWB, OIS, auto iso 6400, pomiar uśredniony. Jeśli gdzieś jest + lub - EV to przypadkowo, bo kółko nastaw zbyt łatwo potrącić. Tak samo jak kółko 'command dial' - za mało miejsca na kciuk.
Zdjęcia
(http://bit.ly/xe1_01)
http://youtu.be/D0e88x22Xc0
Ja się nie znam, ale jakość obrazu wygląda nieźle. Ale ten AF
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://galeria.olympusclub.pl/images/smiles/icon_omg.gif)
No to szkoda tego AF, byłoby zbyt pięknie.
otóż to. Bawiłem się nim w C.H. Targówek. Jedyne i aż to, co przeszkadza to brak AF :P Kurcze starałem się ustrzelić spacerującą powoli osóbke, to WTF ? męka, nie wiem, pewnie na zewnątrz, za dnia nie było by problemu ale w sztucznym oświetleniu, katorga ;) Aparat bardzo fajny, dobrze leży mi w łapie. Wysokie ISO (np. 12,800) potem na max zoom na lcd i wow, robi wrażenie. AF na poziomie hybrdy fuji s9600
otóż to. Bawiłem się nim w C.H. Targówek. Jedyne i aż to, co przeszkadza to brak AF :P Kurcze starałem się ustrzelić spacerującą powoli osóbke, to WTF ? męka, nie wiem, pewnie na zewnątrz, za dnia nie było by problemu ale w sztucznym oświetleniu, katorga ;) Aparat bardzo fajny, dobrze leży mi w łapie. Wysokie ISO (np. 12,800) potem na max zoom na lcd i wow, robi wrażenie.
Z jakim szkłem testowałeś?
Z jakim szkłem testowałeś?
właśnie, zapomniałem napisać kit 18-55/2.8-4. Budowa: dawno nie trzymałem tak dobrze wykonanego słoiczka. Czuć metal, lepiej wykonany niż zuikom 12-50 choć nie wodoodporny. Zmiana przysłony, rewelka klik klik ;) Gdyby nie AF. Mógłby być taki jak w nexie 5n. Fuji WHY ??? :D
Trochę przesadzasz. AF w tym zoomie da sobie radę z idącym człowiekiem, nawet nocą, co sam sprawdziłem. Może nie trafił na odpowiedni kontrast, co mu się czasem zdarza.
Ja się nie znam, ale jakość obrazu wygląda nieźle. Ale ten AF
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://galeria.olympusclub.pl/images/smiles/icon_omg.gif)
Jakość jak najbardziej ok. A do manualnego focusa jestem przyzwyczajony z 5d2, więc w sumie dla mnie nie taka tragedia ;) (ale miło by było)
D 700 mnie rozpieściło w kwestii AF, ale Fuji muszę chyba zobaczyć na wlasne oczy:)
Nie ma szans na AF choćby zbliżony do D700, zapomnij. Potraktuj tego Fuji bardziej jak kompakt z wymienną optyką, niż lustrzankę bez lustra.
Lepiej nie porównuj do D700 :)
Nawet po przejściu z D700 na OMD czułem dyskomfort, ale tutaj to będzie przepaść.
Pobawiłem się X-E1 w Saturnie (bardzo miły sprzedawca) i mam następujące odczucia:
- AF. Odstaje od OMD dość mocno. A jeszcze podczas ustawiania go zamraża się na chwilę obraz w wizjerze. Dodatkowo dochodzi schodkowanie przy zmianie ujęcia. Generalnie widać, że procesorowi brakuje mocy obliczeniowej. Mam wrażenie, że aparat działa podobnie jak historyczny już EP1 - podobna szybkość AF, efekt zamrożenia podczas ustawiania AF, szybkość zgrywania zdjęć itp.
- Wizjer. Dla mnie okularnika jest lepiej dostosowany niż w OMD, nie muszę dociskać szkła do wizjera, żeby zobaczyć cały kadr, mam wrażenie, że punkt oczny jest jakieś 3 mm dalej od wizjera. Poza tym obraz w nim jest większy. Przewagi rozdzielczości nie widziałem, natomiast przewagę częstszego odświeżania w OMD widzę.
- Ergonomia. Trzymanie i obsługa przycisków jest IMO lepsza w XE1 niż w gołym OMD. Po przypięciu gripa do OMD trzyma się go lepiej niż XE1, ale większa ilość przycisków i łatwiejszy do nich dostęp nadal daję przewagę XE1. Ale powiedzmy, że po przypięciu gripa OMD prawie dorównuje XE1
- Ekran. W OMD jest dużo lepszy
- Obiektyw. 18-55 wydaje się być znacznie lepiej wykonany niż 12-50. Przyjemnie ciężko chodzący pierścień zooma ma lepsze czucie niż ten mechaniczno-elektryczny w 12-50. Do tego lepsze światło. Och, jak ja tęsknie za 12-50/2,8-4 Oly... Ale na pocieszenie nie ma pseudomakro, el. zooma i uszczelnień.
Generalnie nie wiem, co bym wybrał, kupując teraz. Szczególnie biorąc pod uwagę, że jakość obrazka pewnie będzie lepsza w XE1.
Pozdrawiam
Tomek
Mówię tylko, że D700 mnie rozpieścił:grin: mam tego świadomość.
Po za tym 700 i tak zostanie a FuFu będzie do zabawy:-P
Jako zabawka sprawdzi się świetnie. Tym bardziej, że jakoś zdjęć wcale nie jest zabawkowa :)
Jako zabawka sprawdzi się świetnie. Tym bardziej, że jakoś zdjęć wcale nie jest zabawkowa :)
Jakość jest świetna i sam aparat też niczego sobie - fajny zakup.
Dzisiaj większość zaawansowanych bezlusterkowców jest dość podobna w osiągach i właściwie wybór zależy od własnych preferencji.
Ja sam wybiorę pewnie Nexa ale tylko dlatego, że nie chcę rezygnować z Pentaxa i niepotrzebnie rozwijać drugiego systemu. W przeciwnym razie wybrałbym pewnie OMD bo optyka bardziej mi odpowiada i jeszcze kila rzeczy ale to moje osobiste preferencje.
Trochę droga zabawka;)
A serio - czytając relacje i tu i tam;) mam wrażenie, że każde kolejne Fuji, będzie takie samo - fajny odlschoolowy wygląd, świetny obrazek i słaby AF. W sumie chciałabym, aby mnie Fuji zaskoczyło któregoś dnia.
Trochę droga zabawka;)
A serio - czytając relacje i tu i tam;) mam wrażenie, że każde kolejne Fuji, będzie takie samo - fajny odlschoolowy wygląd, świetny obrazek i słaby AF. W sumie chciałabym, aby mnie Fuji zaskoczyło któregoś dnia.
Pracują w Fuji podobno już nad detekcją fazy.
Wczoraj gdzieś przeczytałem, że Fuji zgłosiło patent czy już wyprodukowało matrycę z elementami służącymi do ustawianie AF też przy pomocy detekcji fazy.
Nie pamiętam tego źródła - jak tylko sobie przypomnę to podeślę link. Fuji pewnie też zdaje sobie z tego sprawę i chce poprawić działanie AF.
Pracują w Fuji podobno już nad detekcją fazy.
Wczoraj gdzieś przeczytałem, że Fuji zgłosiło patent czy już wyprodukowało matrycę z elementami służącymi do ustawianie AF też przy pomocy detekcji fazy.
Nie pamiętam tego źródła - jak tylko sobie przypomnę to podeślę link. Fuji pewnie też zdaje sobie z tego sprawę i chce poprawić działanie AF.
Może tu: http://www.fujirumors.com/new-fuji-patent-discloses-a-phase-detection-pixel-technology/
Wczoraj gdzieś przeczytałem, że Fuji zgłosiło patent czy już wyprodukowało matrycę z elementami służącymi do ustawianie AF też przy pomocy detekcji fazy.
Nawet już wyprodukowali taki aparat. Był taki kompakt z rok czy dwa lata temu, ale patent się chyba nie przyjął.
Może tu: http://www.fujirumors.com/new-fuji-patent-discloses-a-phase-detection-pixel-technology/
Nie to nie tam. Nie potrafię tego odnaleźć - to pewnie czytałem nie wczoraj ale przedwczoraj ale potem wywaliłem całą Mozille o czym jest wzmianka w dziale co mnie wkurzyło.
@epicure: napisałeś o tym, że możesz ładnie wyciągać z cieni. Jestem zaskoczony. Na X100 (inna matryca, to fakt) z cieni mogę wyciągnąć max 1.5 EV. Natomiast siłę fujik pokazuje w światłach - praktycznie 3.5 EV. Pokazywałem kiedyś na forum pentaksa...:
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2012/11/6945558926_7c03fe7d15_z-1.jpg
źródło (http://farm6.staticflickr.com/5320/6945558926_7c03fe7d15_z.jpg)
Teraz -3.5 EV:
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2012/11/6945558934_542116cfd3_z-1.jpg
źródło (http://farm6.staticflickr.com/5448/6945558934_542116cfd3_z.jpg)
Pojawił się w oddali biały gołąb, szczegóły etc.
Tutaj oryginalny plik wołany na 0: http://farm6.staticflickr.com/5036/7093087995_b0ab1155ff_o.jpg
a tutaj po korekcie ekspozycji: http://farm6.staticflickr.com/5080/7091558837_ec76b94356_o.jpg
Sprawa ma się więc inaczej niż w K-5, w którym można spokojnie do 4.5 w cieniach wyciągnąć. Tak tak, K-5 to mistrz wyciągania z cieni:
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2012/11/5165592596_fd5557c2cb_b-1.jpg
źródło (http://farm5.static.flickr.com/4033/5165592596_fd5557c2cb_b.jpg)
+4.5 EV daje nam....
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2012/11/5165592358_57d5812c7d_b-1.jpg
źródło (http://farm5.static.flickr.com/4059/5165592358_57d5812c7d_b.jpg)
Można spotkać jeszcze drastyczniejsze przykłady jak to:
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2012/11/ISOpush-1.png
źródło (http://i140.photobucket.com/albums/r25/jaad75/ISOpush.png)
Podsumowując: w Fuji naświetlać na cienie, w Pentaksie na światła. Reszta - postproces...
U mnie wyciąganie z cieni polega trochę na czym innym. Nie rozjaśniam zdjęć, w których najjaśniejszy punkt obrazu ma odcień głębokiej szarości, bo nawet mój najgorszy aparat nie mylił się tak bardzo przy doborze ekspozycji, żeby takie zdjęcia wyprodukować :) Chodzi o wyciąganie cieni w celu zwiększenia DR, a nie naprawy błędów ekspozycji.
No w Aperture mogę robić to miejscowo - nie tylko na całym obrazie. Skoro można na całości wyciągać, to na części też...
Ja zauważyłem, że podciągnięcie samych cieni jest dużo większym wyzwaniem, niż rozjaśnienie całego zdjęcia.
otóż to. Bawiłem się nim w C.H. Targówek. Jedyne i aż to, co przeszkadza to brak AF :P Kurcze starałem się ustrzelić spacerującą powoli osóbke, to WTF ? męka, nie wiem, pewnie na zewnątrz, za dnia nie było by problemu ale w sztucznym oświetleniu, katorga ;) Aparat bardzo fajny, dobrze leży mi w łapie. Wysokie ISO (np. 12,800) potem na max zoom na lcd i wow, robi wrażenie. AF na poziomie hybrdy fuji s9600
Tak, przy sztucznym oświetleniu AF jest wyzwaniem ale trudno go ocenić przez kilka minut w sklepie. Przy AF-S pomaga zwiekszenie ramki. W moim odczuciu w takich warunkach jeszcze lepiej przestawić na AF-C, a najlepiej na manual. Wczoraj w nocy bawiąc się w warunkach domowych korzystałem wyłącznie z manuala co ograniczyło sie do ustawienia odpowiedniej ostrości i nastepnie klikałem zdjęcia nawet nie patrząc na wizjer/ekran. Moim zdaniem trzeba to sprawdzić samemu bawiąc się różnymi ustawieniami przynajmniej godzine, a najlepiej jeden dzień w różnych warunkach.
Z minusów - przy założonej osłonie przeciwsłonecznej i uzyciu wbudowanej lampy błyskowej pojawia się cień od tej osłony (nie wiem czy tak jest w innych podobnych aparatach)
Lista minusów tego aparatu może być naprawdę długa ale ma coś w sobie co powoduje, ze chce się go wziąć do ręki i robić zdjęcia :-)
Ale na pewno nie poleciłbym go komus bez wczesniejszego pokazania ewentualnych problemow i sposobów radzenia sobie z nimi (i to fizycznie a nie przez różne fora internetowe). Moim zdaniem im większy bedzie krąg posiadaczy tego aparatu tym więcej bedzie negatywnych opinii o nim. Sporo osób kupi go głównie dla wyglądu i nawet nie pomysli o zmianie wielkości ramki czy uzyciu trybu manualnego i bedą się dziwić, że na przykład AF nie potrafi ustawić ostrosci na gładkiej powierzchni.
Ale na pewno nie poleciłbym go komus bez wczesniejszego pokazania ewentualnych problemow i sposobów radzenia sobie z nimi (i to fizycznie a nie przez różne fora internetowe).
No to swieta prawda jest. Moj OM-D wlasnie dlatego wrocil do Amazona.
No to swieta prawda jest. Moj OM-D wlasnie dlatego wrocil do Amazona.
Tak z ciekawości, co Ci w nim nie pasowało?
Tak z ciekawości, co Ci w nim nie pasowało?
Minimalna wielkosc punktu AF. No i cena ;)
Co ciekawe regulowana wielkosc punktu maja... NXy Samsunga, mozna sobie nawet naprawde maly punkt ustawic. No ale poki co przy tych korpusach, ktore maja i podejsciu Sama do tego systemu...
Co ciekawe regulowana wielkosc punktu maja... NXy Samsunga, mozna sobie nawet naprawde maly punkt ustawic. No ale poki co przy tych korpusach, ktore maja i podejsciu Sama do tego systemu...
Ale szkła mają dobre i b.tanie a w drodze jasne zoomy - tylko aparaty trochę odstają.
Ciekawe, że pierwszy raz ktoś się poskarżył na wielkość punktu AF w OMD?
Wielkość punktu AF nie była dla mnie problemem nigdy, ani w PENach, ani w lustrzankach.
Ale co człowiek, to inne wymagania, więc mogę to zrozumieć.
Szkoda, że tak szumnie zapowiadana poprawa AF to jednak żaden cud na poziomie OM-D.
- aparat jest dość powolny w obsłudze, przy serii zdjęć szybko zapycha się bufor i długo trwa zapis na kartę. Używam karty 30 MB/s, która średnio nadaje się do zdjęć w trybie raw+jpeg. Zapisanie jednego takiego zdjęciu trwa 7-8 s, a serii kilku zdjęć całe wieki.
Tylko lepsza karta nic nie da bo wąskim gardłem jest aparat :-(
Generalnie wygląda jakby zrypali software w tym aparacie pod względem wydajności bo jeszcze parę innych rzeczy ślimaczy się niemiłsiernie...
Tylko lepsza karta nic nie da bo wąskim gardłem jest aparat :-(
Szybsza karta powinna pomóc przy opróżnianiu bufora.
Generalnie wygląda jakby zrypali software w tym aparacie pod względem wydajności bo jeszcze parę innych rzeczy ślimaczy się niemiłsiernie...
Fuji na własne życzenie utrudniło sobie życie matrycą X-Trans, która wymaga skomplikowanych algorytmów (pracowali nad nimi kilka lat) i dużej mocy obliczeniowej. Ale dzięki temu wyróżnia się jakością zdjęć. Coś za coś...
Generalnie wygląda jakby zrypali software w tym aparacie pod względem wydajności bo jeszcze parę innych rzeczy ślimaczy się niemiłsiernie...
W tym?
Przecież w poprzednich też działa to okropnie wolno.
Sam AF nie jest czasami nawet takim problemem, ale ta cała powolność wokół trzeba przyznać wystawia na próbę niejednego potencjalnego kupca.
Co Wy tacy niecierpliwi? Pali się? ;)
Szybsza karta powinna pomóc przy opróżnianiu bufora.
No właśnie nie pomoże - obsługa zapisu na kartę jest do doopy - problem przewija się wielokrotnie wśród komentarzy szczęśliwych posiadaczy... Pytanie czy coś z tym zrobią.
Fuji na własne życzenie utrudniło sobie życie matrycą X-Trans, która wymaga skomplikowanych algorytmów (pracowali nad nimi kilka lat) i dużej mocy obliczeniowej. Ale dzięki temu wyróżnia się jakością zdjęć. Coś za coś...
Może tak może nie. Jeżeli tak czy są one potrzebne przy tworzeniu obrazu dla wizjera (chyba można w tym przypadku uprościć i uzyskać lepsze odświeżanie). Jeżeli nie, to kurka co on tam dla niego liczy??
---------- Post dodany o 17:08 ---------- Poprzedni post był o 17:05 ----------
W tym?
Przecież w poprzednich też działa to okropnie wolno.
W tym - precyzując: w porównaniu do konkurencji....
...chyba można w tym przypadku uprościć i uzyskać lepsze odświeżanie...
Jeśli można, to może to zrobią. Fuji ma duże tradycje we wprowadzaniu poprawek w aktualizacjach firmware'u :) A jeśli nie można, to szkoda nerwów... Kupić i olewać to, albo olać to i nie kupować ;)
Jeśli można, to może to zrobią. Fuji ma duże tradycje we wprowadzaniu poprawek w aktualizacjach firmware'u :) A jeśli nie można, to szkoda nerwów... Kupić i olewać to, albo olać to i nie kupować ;)
True, true... Faktem jest, że "na teście organoleptycznym" to mulenie grubo ponad średnią dało mi do myślenia. Tak to kto wie ... :-)
Kurcze a generalnie taki przyjemny sprzęt... i ten zoom niczego sobie ;-)...
No i układ wizjera - dla mnie super. E300 II ;-)
No i układ wizjera - dla mnie super. E300 II ;-)
Heh, dokładnie. Chociaż kształtem bardziej jak Panas L1. Kiedyś właśnie powiedziałem, że jak się pojawi bezlusterkowiec ze sterowaniem jak w L1, z korpusem w podobnej formie, tylko oczywiście mniejszym, z wizjerem elektronicznym z boku i z odpowiednikiem PanaLeiki 14-50 lub Zuiko 14-54, to ustawiam się po niego w kolejce już pierwszego dnia sprzedaży. Liczyłem, że będzie to jakiś Olek lub Panas, a tu jednak Fuji :) Nie było wyjścia, musiałem dotrzymać słowa ;)
Przy okazji, epicure jak oceniasz akumulator w nim?
To jeszcze dokładnie muszę sprawdzić. Na razie zachwycony nie jestem, ale dopiero raz udało mi się naładować akumulator do pełna i rozładować całkowicie. Przez ten czas dużo grzebałem w menu, kombinowałem z różnymi ustawieniami i zajeżdżałem autofocus, więc nie było to normalne użytkowanie :) Za parę dni będę mógł powiedzieć coś więcej na ten temat.
Ciekawe porównanie zdjęć w pełnej rozdzielczości:
http://forums.dpreview.com/forums/post/50344976
D600 kontra X-E1 kontra OM-D na pełnej dziurze @50 mm ekw. Zwróćcie uwagę na różnicę w ekspozycji. Zdjęcie z Fuji jest mniej więcej o działkę jaśniejsze (na oko), mimo podobnych parametrów ekspozycji (a to ponoć Fuji zawyża iso). Zdjęcie z Nikona ma podobną ekspozycję, co z Olka, mimo że obiektyw był ciemniejszy, a czas naświetlania krótszy.
Ciekawe porównanie zdjęć w pełnej rozdzielczości:
http://forums.dpreview.com/forums/post/50344976
D600 kontra X-E1 kontra OM-D na pełnej dziurze @50 mm ekw. Zwróćcie uwagę na różnicę w ekspozycji. Zdjęcie z Fuji jest mniej więcej o działkę jaśniejsze (na oko), mimo podobnych parametrów ekspozycji (a to ponoć Fuji zawyża iso). Zdjęcie z Nikona ma podobną ekspozycję, co z Olka, mimo że obiektyw był ciemniejszy, a czas naświetlania krótszy.
Zdjęcie z Fuji jest troszkę jaśniejsze względem OMD ale też i czas naświetlania jest troszkę dłuższy (1/52 vs 1/60)
w porównaniu OMD z Nikonem wychodzi że Nikon ma "czulsze ISO" od OMD - różnice w czasach i czułościach (obie po 1/3 eV) się kompensują ale Nikon ma obiektyw 1,8 vs 1,4 OMD
porównanie N vs Fuji czas +2/3 ev, przesłona +2/3eV, czułość -1/3 eV - wychodziłoby że Fuji jest na ISO o 1eV do tyłu względem Nikona ale że zdjęcie nieco jaśniejsze więc pewnie realne czułości są takie jak w OMD -2/3 eV w tył do lustrzanek
Zdjęcie z Fuji jest troszkę jaśniejsze względem OMD ale też i czas naświetlania jest troszkę dłuższy (1/52 vs 1/60)
Czas naświetlania jest dłuższy o 1/3 EV, a zdjęcie jest jaśniejsze o co najmniej o 2/3 EV. Stawiam na około 1/2 EV różnicy między Fuji a OM-D.
w porównaniu OMD z Nikonem wychodzi że Nikon ma "czulsze ISO" od OMD - różnice w czasach i czułościach (obie po 1/3 eV) się kompensują ale Nikon ma obiektyw 1,8 vs 1,4 OMD
W Nikonie przysłona o 2/3 EV większa, a czas o 1/3 EV. Jeśli zdjęcia są takie same, a mniej więcej są, daje to o 1 EV wyższą czułość w Nikonie, niż w Olku.
porównanie N vs Fuji czas +2/3 ev, przesłona +2/3eV...
Parametry ekspozycji wskazywałyby, że Nikon ma o 1 1/3 EV wyższą czułość. Ale zdjęcie z Fuji jest wyraźnie jaśniejsze, sądzę że około 2/3-1 EV. To daje o 1/2 EV wyższą czułość w Nikonie.
...wychodziłoby że Fuji jest na ISO o 1eV do tyłu względem Nikona ale że zdjęcie nieco jaśniejsze więc pewnie realne czułości są takie jak w OMD -2/3 eV w tył do lustrzanek
Nie do końca. Wychodzi tak: Nikon 0 EV (umownie przyjmujemy, że to jest punkt wyjście), Fuji -1/2 EV, Olek - 1 EV. Oczywiście wszystko na oko.
Minimalna wielkosc punktu AF.
Nie dało się tego obejść sposobem, który działa na PENY?;)
Przy okazji, epicure jak oceniasz akumulator w nim?
Wczoraj na wpełni naładowanym akumulatorze zrobiłem około 300 zdjeć (raw+jpg) - mam wyłączony podglad zdjęć i tryb stabilizacji "tylko zdjecia". robiłem głównie zdjecia i nie bawiłem się ustawieniami.
Mnie specjalnie AF nie przeszkadza bo ponad 90% zdjęć robie w dobrych warunkach i na zewnątrz. W pomieszczeniach nie jest dobrze ale mnie i tak w złych warunkach oswietleniowych bardziej od AF przeszkadza auto ISO. Tak to ustawili, ze preferuje ustawianie czasu na 1/30 przy iso 6400. Zrobiłem mały eksperyment i ustawiłem recznie iso 6400 i uzyskałem czas 1/100.
W Nikonie przysłona o 2/3 EV większa, a czas o 1/3 EV. Jeśli zdjęcia są takie same, a mniej więcej są, daje to o 1 EV wyższą czułość w Nikonie, niż w Olku.
zapomniałeś że Nikon jechał na ISO o 1/3 eV wyższym więc wychodzi 2/3 eV różnicy... co do porównania OMD i X-E1 to nie będę się sprzeczał ale jak dla mnie czułości obu aparatów są podobne
Ten koleś z dpreview to jednak patałach. Poprosiłem go o zdjęcia przy tych samych parametrach ekspozycji, to powrzucał kupę jakichś pstryków, różniących się każdym możliwym parametrem. Sorry za zaśmiecenie wątku tamtym linkiem :) Nie zaglądajcie tam, szkoda czasu.
Nie dało się tego obejść sposobem, który działa na PENY?;)
Jakoś można to zrobić. Ja mam ustawne zmniejszenie af na funkcyjnym w kicie 12-50. Jest to związane z powiększeniem podglądu.
Wysłane z telefonu
Nie dało się tego obejść sposobem, który działa na PENY?;)
A jaki to sposob?
A jaki to sposob?
Podpinasz pod klawisz funkcyjny opcję"powiększenie", ustawiasz jego maksymalną wartość czyli 14 i możesz cieszyć się punktem af o powierzchni około 1/3 standartowej ramki. Ma ona kształt prostokąta. Mniejsze ramki ma np. panas G3 (G5 pewnie też). Tam ramka jest kwadracikiem o powierzchni mniejszej niż 1/4 ramki w OM-D.
Cytuję samą siebie:) z innego wątku - dotyczy EPL1, ale we wszystkich następnych PENach działa tak samo:) - nie wiem czy w OMD też?
* w normalnym trybie aparatu wciskamy lupę
* wciskamy INFO
* w lewym dolnym rogu pojawia się krotność powiększenia i jednocześnie obszar AF się zmniejsza
* klikając wybierakiem góra-dół możemy jeszcze zmniejszyć obszar AF o dwa stopnie
*Po uzyskaniu obszaru jaki nas interesuje wciskamy OK
* od tego momentu możemy przesuwać ten kwadracik (dużo mniejszy od startowego) po całym kadrze
*ponowne wciśnięcie OK powoduje powrót do oryginalnego dużego obszaru AF (wciśnięcie lupy powoduje powrót do wybranego wcześniej zmniejszonego obszaru AF)
a jak się sprawuje tryb panorama ? Poprosimy kilka przykładów (2 tryby). Dziękujemy ;)
Panoramy jeszcze nie sprawdzałem. Najwcześniej będę mógł to zrobić dopiero w sobotę, chyba że wcześniej jakoś w tygodniu sprawdzę, jak się ten tryb sprawuje nocą.
Panoramy jeszcze nie sprawdzałem. Najwcześniej będę mógł to zrobić dopiero w sobotę, chyba że wcześniej jakoś w tygodniu sprawdzę, jak się ten tryb sprawuje nocą.
Jak znajdziesz czas:-P to poproszę o Rawa przy długim czasie naświetlania ok. 10-15 sec.
Może być jakiś miejski widoczek z lampami w tle, z góry dziękuję.
Jak znajdziesz czas:-P to poproszę o Rawa przy długim czasie naświetlania ok. 10-15 sec.
Może być jakiś miejski widoczek z lampami w tle, z góry dziękuję.
Spoko, da się zrobić jakoś w połowie tygodnia.
Jak znajdziesz czas:-P to poproszę o Rawa przy długim czasie naświetlania ok. 10-15 sec.
Może być jakiś miejski widoczek z lampami w tle, z góry dziękuję.
żeby nie "zajechać" epicura prośbami, zrobiłem dziś przy okazji jakieś dwa nocne pstryki na 10s@f9. Jakby co.
TUTAJ (https://www.dropbox.com/sh/d0srdsnqgn6n5bb/BJNAHx8m1c)
żeby nie "zajechać" epicura prośbami, zrobiłem dziś przy okazji jakieś dwa nocne pstryki na 10s@f9. Jakby co.
TUTAJ (https://www.dropbox.com/sh/d0srdsnqgn6n5bb/BJNAHx8m1c)
Dzięki za Rawy
Czy ja źle widzę czy LR3 nie radzi sobie z rawami z Fuji:shock:
Po konwersji w Adobe dng converter i zaimportowaniu zdjęć, LR na wstępie wypluł mi taką sieczke z artefaktami.
Fot. kolega kourier, crop 100%
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://img4.imageshack.us/img4/7792/1126121.jpg)
@slawek: nie chcę być złym prorokiem, ale nikt chyba jeszcze nie potrafi dobrze wywoływać RAW-ów z tej matrycy. Apple ma w nosie to totalnie, LR niby ma, ale efekty takie sobie. Radę daje SilkyPix, ale ja nie trawię tego programu.
Oglądam sobie ten wątek i odnoszę wrażenie, że Fuji nie uczy się do końca na błędach. Dopiero wersja 1.30 zrobiła z x100 przyzwoity w obsłudze aparat (po prawie roku). Niektóre błędy (mulastość i wolny zapis na kartę) znowu pojawiają się w nowych produktach.
Jakość obrazka - no cóż miodek. Nie sposób nie kochać za to fuji. Ale cała konstrukcja - jak w x100, pełna kontrowersji. Kochaj, albo rzuć. Po prostu.
Dlatego na zakup Fuji dałem sobie czas do maja, przez ten czas powinny wyjść wszystkie wady i ewentualne poprawki.
No i się zaczęło testowanie...
Najpierw sprawdziłem, jak to jest z tym iso w porównaniu do 5DII. Zrobiłem zdjęcie Fuji, dobierając parametry tak, żeby było naświetlone poprawnie (moim zdaniem). Potem zrobiłem zdjęcie Canonem przy tych samych parametrach i jeszcze parę innych zdjęć, zostawiając tę samą przysłonę i czas, ale zmieniając iso co 1/3. Wyszło coś takiego:
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=75196&d=1353973684
Zrobiłem to na rawach, żeby różnice w balansie bieli nie wpłynęły na histogramy. Fuji ma o 2/3 EV niższą czułość, niż Canon.
Przełączyłem się z powrotem na jpegi i zrobiłem test szumów. Nie porównywałem jednak czułości deklarowanych przez producentów, tylko rzeczywiste. Chciałem też porównać automatyczny balans bieli, ale w Canonie działa on fatalnie, więc zmieniłem na "żarówkę" - jest lepiej, ale nadal źle. Fuji leciał na AWB. Różnica w przysłonach wynosi 1,3 EV, żeby zrównoważyć GO. Tak wyglądają cropy 1:1:
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=75195&d=1353973681
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=75197&d=1353973685
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=75198&d=1353973686
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=75199&d=1353973688
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=75200&d=1353973690
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=75201&d=1353973693
A na koniec zrobiłem jeszcze mały eksperyment. Niedoświetliłem o 2/3 EV zdjęcie z Fuji na iso 6400, a następnie podciągnąłem je o 2/3 EV w wołarce wbudowanej w aparat, tym samym programowo osiągając taką samą czułość, jaką ma Canona iso 6400:
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=75202&d=1353973695
Ale to dopiero początek :) Ciekawe rzeczy dzieją się jeszcze w półcieniach i światłach, nie mówiąc już o rawie. Ale to później...
Dlatego na zakup Fuji dałem sobie czas do maja, przez ten czas powinny wyjść wszystkie wady i ewentualne poprawki.
Nadzieja matką (...) :wink:
Jednak kto wie, może faktycznie przez pół roku poprawią większość błędów w firmware.
@epicure - Dzięki za test.
Jaki naprawdę kolor mają napisy na obiektywie? Złotawy jak na zdjęciach z Canona, czy taki srebrny jak z Fuji?
Jak dla mnie wszystkie pokazane czułości nadają się do użytku :)
Jaki naprawdę kolor mają napisy na obiektywie? Złotawy jak na zdjęciach z Canona, czy taki srebrny jak z Fuji?
Taki jak na zdjęciu z Fuji. W Canonie balans bieli nie dał rady, nawet po ustawieniu go na światło żarowe.
http://www.youtube.com/watch?v=pOZqC4vxisY&feature=g-u-u
Czy ja źle widzę czy LR3 nie radzi sobie z rawami z Fuji:shock:
Po konwersji w Adobe dng converter i zaimportowaniu zdjęć, LR na wstępie wypluł mi taką sieczke z artefaktami.
W LR4.2 nie ma takiego problemu.
W LR4.2 nie ma takiego problemu.
Dzięki za info.
I znowu wydatki na upgrade :(
Czyżbyś kupował X-E1? :)
Jeszcze trochę poczekam, może coś po drodze w nim znajdziesz:-P
Trochę z innej beczki http://www.optyczne.pl/5396-nowo%C5%9B%C4%87-Nowa_promocja_firmy_Fujifilm.html
Lepiej by sie nie ośmieszali :)
A co w tym śmiesznego? Kupujesz jeden aparat i dostajesz zniżkę na drugi.
Właśnie dotarła do mnie torba Lowepro Event Messenger 100 - fajna sprawa bo aparacik z obiektywem i osłoną przeciwsłoneczną mieści się idealnie (obiektywem w dół). W głównej komorze zmieści się jeszcze kilka baterii ale z dodatkowym obiektywem może być problem. Rozwiązaniem jest zdjęcie osłony i umieszczenie aparatu w poprzek.
Ja niedługo będę kupował torbę biodrową Crumpler Light Delight Hipster 400. Niestety nigdzie w Polsce jej nie ma, trzeba sprowadzić z Niemiec.
Jak znajdziesz czas:-P to poproszę o Rawa przy długim czasie naświetlania ok. 10-15 sec.
Może być jakiś miejski widoczek z lampami w tle, z góry dziękuję.
Ja też poproszę
Ja też poproszę
Dzisiaj będą. Z X10 też :)
A co w tym śmiesznego? Kupujesz jeden aparat i dostajesz zniżkę na drugi.
Nie osłabiaj mnie :):):):):)
Tak się zastanawiam, kiedy wam przejdą te fascynacje nowymi zabawkami i mega wypasionymi bajerami i matrycą i i w efekcie jak to się przeklada na wasze fotki czy jest mega lepiej...:-)
pozdrowionka
Tak się zastanawiam, kiedy wam przejdą te fascynacje nowymi zabawkami i mega wypasionymi bajerami i matrycą i i w efekcie jak to się przeklada na wasze fotki czy jest mega lepiej...:-)
pozdrowionka
Kiedy przestaną produkować nowe aparaty i gadżety czyli najwcześniej na koniec świata, no chyba, że wieżą Owsiakowi to jeszcze może jeden dzień dłużej :D
Tak się zastanawiam, kiedy wam przejdą te fascynacje nowymi zabawkami i mega wypasionymi bajerami i matrycą i i w efekcie jak to się przeklada na wasze fotki czy jest mega lepiej...:-)
Nie żartuj!
Nowe zabawki nigdy się nie nudzą.
Bo jeśli stara już się opatrzyła, to pora zmienić na "lepszy" model.
Planuję zrobić odbitkę 70x50 z PENa, ciekawi mnie jak to wyjdzie jakościowo :D
Jak ma wyjsc? Dobrze wyjdzie :-) Oczywiscie wszystko zalezy od odleglosci ogladania, ale zakladam, ze sa pewne rosadne granice, z ktorych ogladanie odpowiedniej wielkosci wydrukow/odbitek ma sens. Tj. nie widzialbym za bardzo sensu i przyjemnosci ogladania wlasnie 70x50 z 15 cm :-D Swego czasu robilem wydruk 1x1,5 m jeszcze z cyfranki 6 MPix - z okolo 2,5-3 m ogladalo sie toto bardzo sympatycznie. Tutaj wieksze znaczenie miala obrobka i ostre szklo, ktore wowczas bylo podpiete.
Tak się zastanawiam, kiedy wam przejdą te fascynacje nowymi zabawkami i mega wypasionymi bajerami i matrycą i i w efekcie jak to się przeklada na wasze fotki czy jest mega lepiej...:-)
Przekłada się o tyle, że chce mi się robić zdjęcia. Czyli jest mega lepiej :)
Nowe zabawki nigdy się nie nudzą.
Nudzą się, gdy stają się starymi zabawkami :)
Tak się zastanawiam, kiedy wam przejdą te fascynacje nowymi zabawkami i mega wypasionymi bajerami i matrycą i i w efekcie jak to się przeklada na wasze fotki czy jest mega lepiej...:-)
pozdrowionka
U mnie jak u dziecka.
Nowe zabawki ciągną ale z czasem następuje spadek zainteresowania i wracam do mojej ulubionej starej zabawki:)
Nie żartuj!
Nowe zabawki nigdy się nie nudzą.
Bo jeśli stara już się opatrzyła, to pora zmienić na "lepszy" model.
Planuję zrobić odbitkę 70x50 z PENa, ciekawi mnie jak to wyjdzie jakościowo :D
Jeżeli masz zdjęcia ustawione na maksa to robi zdjęcia w rozdzielczości 314 piks/cal (DPI) 36,62 cm na 24,42. Standardowy druk na papierze to 300 piks/cal (DPI) więc przeskaluj sobie w programie wymiary wrzuć podgląd rzeczywisty i zobaczysz jak wyjdzie :). Dla Twojego oka właściwie nie będzie różnicy nawet jak zdobisz sobie wydruk 140 na 100 w tej samej rozdzielczości to nie zauważysz różnicy chyba, że będziesz stał w odległości 10 cm z lupą i się usilnie wpatrywał ;)
U mnie jak u dziecka.
Nowe zabawki ciągną ale z czasem następuje spadek zainteresowania i wracam do mojej ulubionej starej zabawki:)
Coś w tym jest. Na 30 różnych aparatów/systemów, które miałem w życiu, w zasadzie tylko Hasselblad 501CM nie przeszkadzał mi w robieniu zdjęć :-)
Nie żartuj!
Nowe zabawki nigdy się nie nudzą.
Bo jeśli stara już się opatrzyła, to pora zmienić na "lepszy" model.
Planuję zrobić odbitkę 70x50 z PENa, ciekawi mnie jak to wyjdzie jakościowo :D
mam na ścianie taki rozmiar z PENa, jest dobrze.
I o to chodzi. Ilosc megapixeli do wiekszosci sensownych zastosowan od dawna jest wystarczajaca dla 99% ludzi... Pchanie wiecej niz 10MPix w totalnie amatorskich aparatach jest tak glupie z logicznego punktu widzenia, ze az boli. No ale z marketingowego punktu widzenia moze byc zgola inaczej ;-)
Tak się zastanawiam, kiedy wam przejdą te fascynacje nowymi zabawkami i mega wypasionymi bajerami i matrycą i i w efekcie jak to się przeklada na wasze fotki czy jest mega lepiej...:-)
pozdrowionka
Nigdy:!:
Jedno się kończy, drugie się zaczyna i nie ma sensu dorabiać do tego ideologi.
Lepsze czy gorsze ważne, że będzie frajda z wyjścia na spacer z fajną zabawką:-P
Ale Janeczek wywołał burzę w szklance wody :) Pamiętajcie to nie gadżety stanowią o naszej wartości :)
Jaka tam burze:-)
Sam dziś macalem Nikona 1v1 jest teraz w absurdalnie niskiej cenie i stwierdza, ze tez by dal rade, może jeszcze lepiej niż mikro, bo w dużym nikonie można przebirreac, wybierać:-)
Najważniejsze ze jest frajda, gorzej jak to się kończy na technicznym podniecaniu, bo lepsze ( niby).
pozdrowionka
Ale Janeczek wywołał burzę w szklance wody :) Pamiętajcie to nie gadżety stanowią o naszej wartości :)
Tak. Ale my nie rozmawiamy o naszej wartości, tylko o naszych gadżetach :)
Najważniejsze ze jest frajda, gorzej jak to się kończy na technicznym podniecaniu, bo lepsze ( niby).
pozdrowionka
Najlepszy to jest samochód który akurat mamy, aparat którym akurat focimy, kobiety które obecnie.........(mamy) itd, itp. Lepszych rzeczy na świecie nie wymyślono. A ja się zapytam po co co niektórym super gadżeciarskie aparaty jak nie potrafią wykorzystać nawet 5% możliwości odpalanych programów a nawet tego co mają w aparacie. No tak zaraz usłyszę, że aparat super fotki sam z siebie robi. Oczywiście aparat robi takie super fotki jak super mamy monitor i jak super mamy drukarkę a po za tym może się okazać, że poPSuty soft do aparatu pisał danego dnia programista, który dzień wcześniej zalał ryja i mu się numery na suwaczkach pomyliły :)
A ja się zapytam po co co niektórym super gadżeciarskie aparaty...
Kupowanie niepotrzebnych rzeczy to jedyne, co ratuje nas przed głębokim kryzysem gospodarczym. Ja bym takim ludziom dawał ordery i pod żadnym pozorem nie podważał ich decyzji zakupowych, nawet zachęcałbym ich do dalszych nieprzemyślanych zakupów ;)
Jaka tam burze:-)
Najważniejsze ze jest frajda, gorzej jak to się kończy na technicznym podniecaniu, bo lepsze ( niby).
pozdrowionka
Naprawdę widzisz w tym watku aby ktoś się podniecał, że lepszy? Na przykład ja nigdy tak się nie cieszyłem foceniem tak jak teraz i absolutnie mam gdzieś czy jakis inny aparat jest lepszy/gorszy bo ten jest skrojony na moją miarę i nie zamieniłbym go na nic innego pomimo jego ewidentnych wad ;-)
Tak w sumie to nie jest aparat, którym można się pochwalić w środowisku osób nie interesujących się fotografią. On jest pozbawiony jakichkolwiek bajerów, które obecnie stanowią o fajności aparatu dla wiekszości ludzi - nie ma dotykowego ekranu, a nawet nie ma detekcji twarzy, absolutna prostota.
Dzisiaj zaszedłem do sklepu cyfrowe.pl obejrzeć sobie co nieco. Zdecydowanie jednak wolałem zostawić fuji X e1/pro za szybą by się nie zarazić. Wystarczyło mi przez chwilę "posiadanie" X100 na sobotnim gdańskim plenerze by przeszła mi przez głowę burza różnych pomysłów. Na szczęście sprzęt jest stosunkowo drogi jak na amatora ;). Ale popstrykałem sobie XF1 i nikonem P7700 dla porównania i stwierdzam że ten mały fujik jest bardzo fajnym aparatem kieszonkowym.
Kupowanie niepotrzebnych rzeczy to jedyne, co ratuje nas przed głębokim kryzysem gospodarczym. Ja bym takim ludziom dawał ordery i pod żadnym pozorem nie podważał ich decyzji zakupowych, nawet zachęcałbym ich do dalszych nieprzemyślanych zakupów ;)
Kogo ratuje? Bo chyba nie nasz przemysł, którego praktycznie nie ma bo został rozgrabiony i rozsprzedany. No fakt co niektórzy w naszym kraju otrzymują ordery zasługi o Niemców za ratowanie ich przemysłu i rynku zbytu. Kryzysy powodują ubożenie i już za chwileczkę już za momencik dla niektórych gadżetem nie będzie kolejny aparat a 1 kg szynki. A Ty myślisz czemu jest taka wrzawa wokół Ukrainy i Białorusi? Nie z powodów demokratycznych czy innych wzniosłych celów. Należy tam wprowadzić "NASZYCH", rozwalić co się da a jak już się rozwali to mamy kolejny rynek zbytu dla jedynie słusznych towarów i marek a motłoch nie robi za głodowe pensje i w dodatku te gadżety kupuje de facto 2 x drożej niż w kraju zachodniego dobrobytu. :) Ja cały czas i zawsze przytaczam przykład TZMO w którym pracowałem. Swego czasu zgodzono się na prywatyzacje pracowniczą tej firmy tylko dla tego, że firma był na zakręcie. Teraz jest to jedna z bogatszych firm w Polsce z fabrykami po świecie a minister który wtedy był odpowiedziany za prywatyzację bodajże Boni czy Lewandowski po latach we "Wprost" się wypowiedział, że gdyby wiedział, że oddaje taką perełkę to by ją sprzedał komuś zza granicy. I co jakby ją sprzedał? A no to, że teraz kobiety kupowałyby podpaski po 12 zł a nie po 5 zł z powodu braku rodzimej konkurencji.
On jest pozbawiony jakichkolwiek bajerów, które obecnie stanowią o fajności aparatu dla wiekszości ludzi - nie ma dotykowego ekranu, a nawet nie ma detekcji twarzy, absolutna prostota.
coooo? nie ma detekcji twarzy? znaczy się "fotograf" musi sam umieć punkt na którym ustawi ostrość wybrać? jeszcze mi powiesz że wykrywania uśmiechu też nie ma i że znów "fotograf" musi sam zadecydować w którym momencie spust migawki docisnąć?
Jasny gwint, a ja myślałem że te pokrętełka przesłona/czas to tylko taka koncepcja stylistyczna jest a tu się okazuje że w tym się jakaś głębsza filozofia zasadza
Jasny gwint, a ja myślałem że te pokrętełka przesłona/czas to tylko taka koncepcja stylistyczna jest a tu się okazuje że w tym się jakaś głębsza filozofia zasadza
Nie wiesz jaka filozofia? Kręcimy w lewo lub prawo ot i cała filozofia hihi :-P
....absolutnie mam gdzieś czy jakis inny aparat jest lepszy/gorszy bo ten jest skrojony na moją miarę i nie zamieniłbym go na nic innego pomimo jego ewidentnych wad ;-)
Wiesz, gdybyś to pisał z maju, sierpniu czy listopadzie... przyszłego roku, to pewnie wzięłabym to na poważnie...;)
Tydzień po zakupie nie brzmi to wiarygodnie.:cool:
Najlepszy to jest samochód który akurat mamy, aparat którym akurat focimy, kobiety które obecnie.........(mamy) itd, itp. Lepszych rzeczy na świecie nie wymyślono. A ja się zapytam po co co niektórym super gadżeciarskie aparaty jak nie potrafią wykorzystać nawet 5% możliwości odpalanych programów a nawet tego co mają w aparacie. No tak zaraz usłyszę, że aparat super fotki sam z siebie robi. Oczywiście aparat robi takie super fotki jak super mamy monitor i jak super mamy drukarkę a po za tym może się okazać, że poPSuty soft do aparatu pisał danego dnia programista, który dzień wcześniej zalał ryja i mu się numery na suwaczkach pomyliły :)
Fotografia to jest hobby a jak do tego podchodzimy to kwestia indywidualna. Jeden lubi paprać się starociami i reanimuje aparaty sprzed 50-ciu lat, ktoś inny ma taki sobie aparat z jednym lepszym obiektywem ale komplet lamp studyjnych bo lubi się pobawić światłem a innemu wystarcza tylko kompakt z dobrym jpg i robi nim świetne zdjęcia uliczne. Niektórzy też śledzą nowości techniczne bo to lubią - ja sam mam starszy aparat ale lubię sobie poczytać o sprzęcie. Może jeszcze załatwię sobie coś mniejszego ale to mnie interesuje - lubię mieć aparat przy sobie i coś pstryknąć przy okazji.
Piszesz o samochodach - ja z widzę, że to jest "hobby" dla 80% Polaków. Nie kwestionuję tego ale czasem tego nie rozumiem bo np. znajomi pokupowali sobie 3-4 letnie Audi 3 lub Landrowery a jeżdżą nimi tylko do pracy do której dotarcie zajmuje 5 minut a po kilka godzin tygodniowo siedzą przy nich, coś w nich dłubią, czyszczą itd... Dziwne?? Ja kupiłem 10-letnią Corolle i nawet nie wiem jaki olej mechanik wlał do silnika - zupełnie minie to nie interesuje a jeżdżę najwięcej ze wszystkich.
Każdy robi to co lubi;)
... nawet nie wiem jaki olej mechanik wlał do silnika - zupełnie minie to nie interesuje..
Kur** olej! Dzięki, zapomniałbym zmienić.. :mrgreen:
Wróćmy do tematu wątku..
Czekam na więcej fotek od kolegów. Gołych jpg (astia profil), człowieki - kolor skóry i scenki z dużym kontrastem (na profilu provia, velvia). Czy x-e1 tak jak x100 ma opcję ustawiania "przyciemnij/rozjaśnij ton: małe, standard, duże"? Bardzo to sobie chwaliłem.
Czy x-e1 tak jak x100 ma opcję ustawiania "przyciemnij/rozjaśnij ton: małe, standard, duże"? Bardzo to sobie chwaliłem.
Tak, ma.
coooo? nie ma detekcji twarzy? znaczy się "fotograf" musi sam umieć punkt na którym ustawi ostrość wybrać? jeszcze mi powiesz że wykrywania uśmiechu też nie ma i że znów "fotograf" musi sam zadecydować w którym momencie spust migawki docisnąć?
Jasny gwint, a ja myślałem że te pokrętełka przesłona/czas to tylko taka koncepcja stylistyczna jest a tu się okazuje że w tym się jakaś głębsza filozofia zasadza
Czy aby na pewno zrozumiałeś kontekst mojej wypowiedzi?
Zmieniając temat dwa nocne pstryki. Ten z iso200 powinien mieć czas dłuzszy od 30s. Prosto z puszki bez wyostrzeń. Chyba wąskim gardłem w tych zdjęciach oprócz operatora był statyw a w zasadzie jego brak (Joby 800)
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=75299&d=1354119725
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=75300&d=1354119732
7529975300
Wiesz, gdybyś to pisał z maju, sierpniu czy listopadzie... przyszłego roku, to pewnie wzięłabym to na poważnie...;)
Tydzień po zakupie nie brzmi to wiarygodnie.:cool:
Tokina, ale ja nie jestem maniakiem foto. Poprzedni aparat - zwykłą małpke miałem pona 7 lat. Ja juz tak mam, ze przed zakupem mocno się zastanawiam, porównuje ale po już tego nie robię. Teraz chce się skoncentrować na nauce jak zrobić lepsze zdjęcia, w watkach sprzetowych innych aniżeli X-E1 już się nie bedę udzielał ;-)
@pers
Thx za nocne fotki. Ustrzel jakąś panoramke ( 2-3D )Tyle tylko, że do tego potrzeba statywu :-P
Jakby kogoś interesowało, to tutaj jest nocny raw i jpeg ze statywu:
https://www.dropbox.com/sh/m9qai0031symakt/G2o4fmpmzi
Zdjęcie bardzo słabe, ale miałem dosłownie 5 minut na jego zrobienie, więc zdążyłem tylko wyjść przed blok i rozłożyć statyw.
Wspominałeś coś o nocnym x-10, też przygarnę nocną fotę:)
Piszesz o samochodach - ja z widzę, że to jest "hobby" dla 80% Polaków. Nie kwestionuję tego ale czasem tego nie rozumiem bo np. znajomi pokupowali sobie 3-4 letnie Audi 3 lub Landrowery a jeżdżą nimi tylko do pracy do której dotarcie zajmuje 5 minut a po kilka godzin tygodniowo siedzą przy nich, coś w nich dłubią, czyszczą itd... Dziwne?? Ja kupiłem 10-letnią Corolle i nawet nie wiem jaki olej mechanik wlał do silnika - zupełnie minie to nie interesuje a jeżdżę najwięcej ze wszystkich.
Każdy robi to co lubi;)
Ja też wychodzę z tego założenia - mam to na co mnie stać i ma to służyć a nie leżeć :) więc dla tego napisałem, że najlepsze jest to co mamy tylko zapomniałem dopisać i z tego korzystamy :)
Jakby ktoś nie był zdecydowany :wink:
http://www.fujifilm.eu/pl/wiadomosci/article/news/fujifilm-x-e1-zglos-sie-na-piwne-warsztaty-fotograficzne/
A spróbujemy się zapisać ;)
Recenzja na digital-photography-school:
http://digital-photography-school.com/fujifilm-xe-1-review
Jeśli ktoś lubi, to do zabezpieczenia LCD polecam uniwersalną 3" szybkę GGS. Pasuje idealnie.
GGS'y ogólnie są spoko :D
A poczęstujesz nas jakimś linkiem?
Bo według moich obliczeń ta n.p (http://allegro.pl/ggs-oslona-lcd-fuji-x10-fuji-xf1-fuji-x-pro1-i2818365613.html) będzie trochę za duża
Pozdrawiam
Tomek
Jeśli ktoś lubi, to do zabezpieczenia LCD polecam uniwersalną 3" szybkę GGS. Pasuje idealnie.
a nie lepiej taką ? (2,8")
http://fotozakupy.pl/oslona-lcd/ggs-uniwersalna-szklana-oslona-lcd-2-8-cale,9159s
Sprawdziłem, jak Fuji sobie radzi z wyciąganiem cieni. Scenka była taka:
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=75472&d=1354225127
A po przesunięciu suwaka shadows do końca wyglądała tak:
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=75473&d=1354225128
Z bliska:
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=75475&d=1354225133
Fuji
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=75474&d=1354225131
Canon
Szkoda, że nie masz OM-D do porównania.
Będę miał :)
To poproszę o porównanie wyciągania cieni oraz nocnych kadrów przy ISO 1600 i 3200.
Fuji zaszalało z tą matrycą :shock:
Włożyć ją do OMD i będzie aparat idealny, no może prawie idealny:wink:
A poczęstujesz nas jakimś linkiem?
Bo według moich obliczeń ta n.p (http://allegro.pl/ggs-oslona-lcd-fuji-x10-fuji-xf1-fuji-x-pro1-i2818365613.html) będzie trochę za duża
Pozdrawiam
Tomek
a nie lepiej taką ? (2,8")
http://fotozakupy.pl/oslona-lcd/ggs-uniwersalna-szklana-oslona-lcd-2-8-cale,9159s
wcześniej czytałem, że 2,8" jest za mała, więc kupiłem 3" i faktycznie jest perfekcyjna, bo ani nie wystaje, ani nie zasłania wyświetlanego obrazu. Mam taką z linku tomtomka.
(przepraszam za jakość)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.strzelecki.org/tmp/ggs.jpg)
dzięki @kourier. Będzie trzeba sie zaopatrzeć musowo. Czyli spod linku tomtomka jest taka sama jak na twojej wstawce?
Kiepsko wyglądają kolory po wyciągnięciu z cienia. W porównaniu do D700 jest źle, w porównaniu do K-5 masakra.
Kiepsko wyglądają kolory po wyciągnięciu z cienia.
A po czym wnosisz?
Jakby ktoś nie był zdecydowany :wink:
http://www.fujifilm.eu/pl/wiadomosci/article/news/fujifilm-x-e1-zglos-sie-na-piwne-warsztaty-fotograficzne/
Ja będę w Warszawie. Dostałam potwierdzenie przyjęcia mojego zgłoszenia
identyczna
Dzięki, zamówiona.
Pozdrawiam
Tomek
Ja będę w Warszawie. Dostałam potwierdzenie przyjęcia mojego zgłoszenia
a ja we Wrocławiu ;) Wczoraj chyba dostałem potwierdzenie.
Fajnie, że są takie warsztaty bo dobrze ten aparacik przed zakupem pomacać :) Najlepiej w warunkach w jakich robi się zdjęcia na codzień a nie w hali jakiegoś marketu. Dla mnie jest jasne po tygodniu uzytkowania, że to nie jest aparat dla osób wymagających szybkiego AF. Dla mnie jest OK bo i tak jest szybszy od tego co miałem ale łatwo mi sobie wyobrazić frustrację kogoś kto chce zrobić zdjęcie biegającym pociechom - nie ma specjalnie innego wyjścia jak przestawić się na M lub też strzelać foty bez potwierdzenia złapania ostrości.
Moim zdaniem łatwiej się do tego aparatu przyzwyczaić komuś takiemu jak ja czyli posiadaczowi prostego kompakta ze słabym AF aniżeli komuś kto wie jak szybki AF może być w innych aparatach.
Witam
No to jestem po pierwszych dwóch godzinach spaceru z obydwoma aparatami czyli:
- OMD+12-50
- X-E1+18-55.
Oto moje wrażenia po zrobieniu i obejrzeniu zdjęć.
1. Ergonomia - wolę X-E1, mimo, że na razie jest bez gripa, a OMD z gripem. Może trzyma się go przez to trochę gorzej, ale dostęp do wielu funkcji dzięki dedykowanym przyciskom jest lepszy. Poza tym ja stary analogowiec od razu polubiłem pierścień przesłon na obektywie, a włączanie rodem z Nikonów też mi bardziej pasuje.
2. Wizjer. Tutaj remis ze wskazaniem na XE1 za większą rozdzielczość, co naprawdę widać. Ten w OMD jest mniejszy i trochę mniej przyjazny dla okularnika (trudniej objąć cały kadr). Ale za to w OMD działa szybciej, a dzięki większej częstotliwości odświerzania nie schodkuje w złych warunkach oświetleniowych, ale za to "kaszkuje". Poza tym w Fuji jest w lepszym miejscu, nie przeszkadza kichawa smarująca ekran i to decyduje o przewadze Fuji.
3. Stabilizacja - w Olku jest jednak trochę wydajniejsza.
4. AF to chyba cecha, która najbardziej odróżnia te dwa aparaty. Ten w OMD jest jak w D7000, a ten w X-E1 jak w D70, porównując do starych lustrzankowych czasów. Choć trzeba przyznać, że wszystkie dzisiejsze foty zrobione obydwoma aparatami były celne !
5. No i to, dlaczego kupiłem X-E1, czyli obiektyw. I tu jestem trochę zawiedziony. Oczywiście mechanicznie Fuji biję na głowę Olego, pierścień ogniskowej przemieszcza się z przyjemnym oporem, ma o niebo lepsze światło. Ale... myślałem, że będzie bił na głowę Olego pod względem ostrości, a tak nie jest.
Zrobiłem zdjęcia tablicy testowej i przy tych samych przesłonach przewaga Fuji jest niewielka, za to w pełnie otwarty jest na rogach mniej ostry od Olego. Oczywiście w pełni otwarty oznacza w tych obiektywach np 4 kontra 5,8, ale stwierdzam fakt. Za to CA jest zauważalnie mniejsze, ale oglądałem jpgi, więc to naturalne, bo Fuji je programowo usuwa, a Oly nie. Robiąc zdjęcia testowe tablicy z minimalnej odległości zauważyłem dziwne zjawisko w Fuji - minimalna odległość ostrzenia zmienia się w zależności od użytej przesłony, przy 2,8 AF ustawił ostrość na mniejszej odległości, na której przy 5,6 już nie chciał i trzeba było ciut odjechać statywem. Hmm, dziwne.
Wygląda na to, że 12-50 to bardzo niedoceniany obiektyw, albo za wiele oczekiwałem od Fuji.
Generalnie mogę powiedzieć, że pod względem walorów użytkowych i jakości zdjęć w jpgu te dwa aparaty są do siebie bardziej podobne niż myślałem.
Widzę pewną przewagę lepszego AWB i ciut lepszego pomiaru światła w Fuji, ale poza AF-em nie są to różnice ogromne. Zaznaczam, że robiłem z tylko z niskimi ISO (do 800) a aura była paskudna, więc trudno ocenić oddanie kolorów czy dynamikę matrycy, na to przyjdzie czas później.
Który lepszy? Jeszcze nie wiem...
Pozdrawiam
Tomek
tomtomek - fajna relacja z użytkowania OMD i X-E1. Ostrość 18-55 może faktycznie nie jest powalająca ale uniwersalność (dzieki jasności) i wykonanie jak dla mnie rewelacyjne. Ten obiektyw moim zdaniem jest lepiej wykonany od samego body. Co nie zmienia faktu, że gdybym posiadał OMD to wydałbym kase na stałki do niego :)
Ja nie mam żadnych zastrzeżeń do rozdzielczości zooma. Z moich doświadczeń wynika, że jest on dużo ostrzejszy, niż m.ZD 12-50.
W poniedziałek ma być ogłoszona "ciekawa promocja" na zakup X-E1 w wybranych sklepach :)
Mnie też męczyła sprawa ostrości zooma, więc zrobiłem nieprofesjonalny test - szczegóły tutaj (https://forum.olympusclub.pl/threads/85354-Mini-test-porównawczy-Olympus-12-50-kontra-Fuji-18-55-kontra-....-Sony-RX100?p=889484#post889484).
A co to za "ciekawa promocja"? Czyżbym zrobił interes życia kupując aparat trzy dni za wcześnie?
Pozdrawiam
Tomek
Panowie a wiecie przy jakiej przysłonie ten zoomik ma optymalną (najlepszą) jakość (ostrość)? Nie potrafię znaleźć tej informacji.
Porównałem rozdzielczość zooma Fuji do Canona 24-105. Trochę spieprzyłem sprawę, bo do porównania nadają się tylko zdjęcia na szerokim kącie. Nie przewidziałem, że teraz nawet w ciągu dnia światło będzie tak słabe, że na ostrość zdjęć na dłuższych ogniskowych może już wpływać odszumianie na wysokich iso i różnice w skuteczności stabilizacji. Poza tym miejsce też wybrałem nienajlepsze - miało być dużo szczegółów i jest, ale na dłuższych ogniskowych GO jest już mniejsza i boki kadru już są poza jej płaszczyzną, więc ciężko tu cokolwiek porównywać. Będę musiał zrobić jeszcze jedno podejście i obfocić jakąś ścianę, tym razem ze statywu. Ale szeroki kadr wyszedł dobrze, więc oto wyniki:
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=75580&d=1354384301
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=75581&d=1354384304
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=75582&d=1354384305
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=75583&d=1354384307
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=75584&d=1354384308
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=75585&d=1354384310
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=75586&d=1354384312
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=75587&d=1354384315
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=75588&d=1354384316
Według testu obiektyw Fuji miażdży EF 24-105 w rogach kadru. Centrum wygląda podobnie dobrze.
Tak będziesz robił to nie sprzedasz tego EFa ;-)
Na tym forum i tak raczej klientów nie znajdę ;)
Tak będziesz robił to nie sprzedasz tego EFa ;-)
Święte słowa ;-)
---------- Post dodany o 19:40 ---------- Poprzedni post był o 19:39 ----------
Na tym forum i tak raczej klientów nie znajdę ;)
Naprawdę duży szacun za Twoje testy, fajne te Fuji. Do streeta jak znalazł.
Muszę przyznać, że wynik mnie zaskoczył.
Miałem kiedyś tego Canona na pełnej klatce i nie pamiętam, żeby na brzegach był tak kiepski. Owszem, winietował przeraźliwie, ale z ostrością nie było tak źle. Przynajmniej na 5dmk1.
Ale jak widać lepsze jest wrogiem dobrego
Pozdrawiam
Tomek
24-105 ma opinię bardzo mizernego w rogach kadru. Jak się pojawił ostatnio nowy 24-70 f/4, to kanonierzy się modlili na forach, żeby tylko był pod tym względem lepszy :) Ale ta nieostrość jest tylko w bardzo skrajnych rogach, gdzie mydło jest olbrzymie, ale bardzo szybko robi się ostro. Te cropy są jednak zbyt małe, żeby to pokazać. Poza tym trzeba wziąć poprawkę na to, że Fuji ma skorygowaną dystorsję, a Canon nie, więc można by się pobawić i ją wyprostować, a wtedy duża część tych miękkich rogów znalazłaby się poza kadrem. Z reguły i tak one tam lądują ze względu na dużą winietę.
24-105 ma opinię bardzo mizernego w rogach kadru.
Wiesz co... naprawdę go nie sprzedasz z taka reklamą ;-)
E tam, to jest pewnie jedna z najlepiej sprzedających się eLek. Ludzie chcą takiego obiektywu :)
E tam, to jest pewnie jedna z najlepiej sprzedających się eLek. Ludzie chcą takiego obiektywu :)
Sam taki dopiero co sprzedałem bez problemu i to w znacznie gorszym stanie. Używałem na cropie i tam rogi nie były takie złe. W sumie dobrze go wspominam, tym niemniej teraz na Olku ze stałkami jest żyleta w porównaniu do niego.
....
W poniedziałek ma być ogłoszona "ciekawa promocja" na zakup X-E1 w wybranych sklepach :)
Ciekawa promocja? hmm raczej jestem sceptyczny... pewnie dadzą talon na odbitki :/ raczej nic na miarę Olympusowego obiektywu za złotówkę czy konkursu o zwrot kasy za zakup Canona
Pewnie darmowa torba, tak jak w tej (http://allegro.pl/aparat-x-e1-czarny-obiektyw-18-55-prezent-w-wa-i2833309490.html) aukcji.
raczej nic na miarę Olympusowego obiektywu za złotówkę
żadna złotówka, obiektyw 45/1.8 za 300zł. Wujcio Olo sobie wymyślił złotówke
żadna złotówka, obiektyw 45/1.8 za 300zł. Wujcio Olo sobie wymyślił złotówke
Nie przesadzasz? Podniesienie ceny OM-D w sklepach, w których jest on objęty promocją nie jest winą Olympusa.
Nie przesadzasz? Podniesienie ceny OM-D w sklepach, w których jest on objęty promocją nie jest winą Olympusa.
Nie, nie przesadza, jak się organizuje promocję z wybranymi partnerami to są zazwyczaj (zawsze) rozmowy i ustalenia. Tu ewidentnie ustalono podniesienie ceny o te 300 zł i Olympus na to musiał przystać, a być może nawet nalegać. Osobiscie nie znosze takich zagrań, można było zostawić cenę i ogłosić promocję, że obiektyw jest za 300 zł (to i tak swietna cena i nie robi klientom wody z mózgu)
Ale "obiektyw za 300 zł" nie brzmi już tak dobrze, jak "obiektyw za 1 zł". Na Zachodzie w niektórych sklepach jest promocja na X-Pro1: kupujesz puszkę z obiektywem, a drugi wybrany obiektyw dostajesz za friko. Cenowo wychodzi to tak samo, jakbyś kupił X-E1 w kicie + drugi obiektyw osobno. U nas o czymś takim można pomarzyć.
A ja marzę, żeby chociaż 35-tkę f/1,4 dali w promocji za pół ceny ;)
ja to wiem, Ty to wiesz i pewnie wielu innych więc nie piszmy, że to nie wina Olympusa, że ceny podnieśli...
U nas juz tak się przyjeło, że jak są jakieś obniżki/rabaty/akcje bez VATu to bardzo czesto cena idzie w górę a ludzie i tak kupują bo przecież pisze, że taniej o 50% ;-) Mniej więcej 2 lata temu gdy byłem na kupnie telewizora MM ogłosil akcje "bez VATu". Byłem u nich kilka dni wczesniej zobaczyć telewizor, który sobie wczesniej wybrałem i się ucieszyłem bo wyszło, że kupię taniej niż przez sklep internetowy. Oczywiście jak poszedłem w tym dniu do sklepu to mocno się zdziwiłem, ze jednak nie taniej ;-) Ale ludzi było co niemiara i większość wychodziła z jakimś kartonem.
Ale ludzi było co niemiara i większość wychodziła z jakimś kartonem.
Ale to nie wina tego co sprzedaje.Ludzie kupuja bo taniej a nie bo potrzebne.Ilu z nas kupilo nowa zabawke bo nowa,a nie dlatego,ze stara sie spsula lub zaczela gorsze fotki robic.
Ale to nie wina tego co sprzedaje.Ludzie kupuja bo taniej a nie bo potrzebne.Ilu z nas kupilo nowa zabawke bo nowa,a nie dlatego,ze stara sie spsula lub zaczela gorsze fotki robic.
Ja sie zgłaszam , czasami tak robię. Alke fujika nie kupię.
Jakoś jednak mimo akcji 45 mm za 1 zł, cena za OM-D w Saturnie nie poszła w gore. To sklepy internetowe sobie pogrywaja z ludźmi.
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.