Oglądanie zdjęć na monitorze w 1:1 to nieporozumienie. No chyba, że rozdzielczość ekranu odpowiada rozdzielczości zdjęcia i monitor jest wielki jak lotniskowiec.
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
Jezu, a Wy tylko słowa wychwytujecie, nie pisałem o 1:1, bo to bez sensu. Moi zacni rodzice nie mają i nie kochają monitora. Papier im trzeba pokazać i to właśnie miałem na myśli pisząc o wyższości papieru nad monitorem![]()
E-3, E-300, ZD 14-54,ZD 40-150, ZD 35, ZD 50, ZD 70-300, ZD 50-200, ZD 9-18, ZD 35-100, EC-14 FL-36, FL-50R
Piotr Grześ: Źle mnie zrozumiałeś --Ja popieram Twoje zdanie (tylko uzupełniłem, że bezsensowne jest to 1:1 na monitorze)--pozdrawiam
Ostatnio edytowane przez irek50 ; 19.03.09 o 00:47
Ogladanie 1:1 na monitorze ma sens... ale tylko, by zobaczyc roznice FF do cropa wszelkiej masci, wtedy widac dlaczego FF jest lepsza, tak mialem gdy porownywalem zdjecie z OLKA, Fuji S3 i pelnej klatki starego Kodaka 14n, a ja zbytnio nie widze sensu robic czegos takiego do odbitek 20x30, roznice sa znikome i te cale sledzenie szumow, detali itd, jest dla onanistow sprzetowych, co cale dnie siedza przed monitorem i maja blade pojecie o fotografii.
hej
A porównywanie zdjęć z małych matryc z FF na monitorze w rozmiarach 1:1 to po co i dla kogo?
Wg Karola najlepsza stopka na OC: Canonizacja św. Bernarda z Olympu AD 2011
[...]Nie patrzę na to jak na efekt pracy z aparatem cyfrowym i oprogramowaniem, dzięki któremu wszystko mogę idealnie wyczyścić i obrabiając zdjęcie też nie myślę w ten sposób, że skoro mam takie narzędzia, to powinienem wszystko doprowadzić do stanu sterylnego.[...]
BernArt - Moje zdjęcia
Widac, nie zostalem dobrze zrozumiany...
Jak zajmujesz sie wrzucaniem foto na stocki, to przy dopuszczeniu zdjecia do obrotu w banku, panowie sprawdzaja Ci jakosc zdjecia w 1:1 i tam od razu wychodzi czym zdjecie bylo robione, musisz miec na prawde topowe szklo w cropie zeby miec, powiedzmy sobie male problemy z zatwierdzeniem zdjecia, w FF jest duzo latwiej.
Nadal jednak chcialem podkreslic, ze to wszystko nie ma sensu, cala ta woja FF vs crop, gdy robimy zdjecia powiedzmy sobie ogolnie, amatorsko i nie produkujemy ogromnych odbitek, szczerze natomiast wspolczuje ludziom, ktorzy robia zdjecia, by ogladac je na monitorze.
Sam daleki jestem od jakiegokolwiek ingerowania komputerowego w produkcje finalna zdjecia, jestem zatwardzialym 'analogiem', a Olka mam na spacer.
Kazdy system ma wady i zalety, a chyba wszelkie juz przerobilem, w Olku rzadzi Zuiko, dodatkowo terazniejsze promocje na sprzet jasno mowia, co warto wybrac czy tez moze przetestowac.
hej
Mam E-3 już 8 miesięcy. Przed ten czas wyszło kilka puszek ale o dziwo wciąż wolę E-3, właśnie za pancerność i ergonomię![]()
Co do wojen systemowych, to nie ma chyba złej lustrzanki. Kwestia tego co kto potrzebuje. Przeglądając swoje fotki widzę wyraźnie,że używam ISO 100-400 a w tym przedziale(nawet i 800) różnic z D300 bym żadnych nie ma. Mówię naturalnie o faktycznych wynikach a nie badaniu szumofobii - mam stały dostęp do D300.
Gdybym używał większego ISO to bym pewnie miał Nikona ale mając do wyboru jakość szkła vs ISO wybrałem szkło :]
Wczoraj miałem możliwość robienia zdjęć na ślubie w ciemnym kościele o dziwnej konstrukcji trochę i lampa nie miała od czego odbijać światło - nagimnastykowałem się strasznie ;/ Z ciekawości sprawdziłem jaki sprzęt musiałby tam być aby lampa była zbędna. Obiektyw o świetle 2,8(Mniej nie, bo GO za mała) i aparat o gładziutkim ISO 3200 a najlepiej 6400. No dzisiaj mamy chyba tylko dwie takie puszki na rynku D3/D700.
Tylko skoro średniego formatu nie porównuje się do FF, a FF do APS-C, to dlaczego robić porównania APS-C do 4/3? Bo cena podobna? FF dużo tańszy od średniego a może wcale nie wypadać tak dużo gorzej - sprawdźmy!
ps. Co do uszczelnień to ciekawi mnie sprawa FL-50R. Nigdzie nie widziałem info by ona także była uszczelniania a i na obudowie nie widzę zbytnio niczego specjalnego. To jak z nią? Uszczelniany system bez uszczelnień w lampie? :P
Ostatnio edytowane przez Lailonn ; 19.03.09 o 12:06