Post wydzielony z tematu E-3 made in...
To może ja rozpocznę poruszony wątek jako pierwszy...Zamieszczone przez cadman
E-1 (z 14-54) miałem 2 lata a E-3 (z 12-60) mam od 4 miesięcy - kilka spostrzeżeń:
1. Ergonomia w E-1 chyba lepsza - ale z każdym dniem jest lepiej a od pewnego czasu nie muszę odrywać zwroku od wizjera przełączając funkcje. Wg mnie jest ok.
2. W E-1 używałem praktycznie tylko ISO 100 wyżej to się bałem... Z E-3 jest odważniej - ISO 200, 300, 400 jest praktycznie trudne do odróżnienia - chyba, że ktoś będzie robił testy w specyficznych warunkach.
3. Stabilizacja to po prostu bajka.
4. Podgląd na żywo - używam rzadko - ale czasem się przydaje - szczególnie przy zdjęciach nocnych ze statywu.
5. Odchylany ekranik uważałem za bajer, ale jak się później okazało często używam.
6. I to chyba co dla mnie najważniejsze - zdecydowanie mam więcej ostrych zdjęć z E-3 niż z E-1 - a to zasługa super auto focusa i świetnego obiektywu.
7. E-1 z gripem trzymało się dużo lepiej niż E-3 z gripem.
8. Jakość zdjęć E-1 do E-3 - w dobrych warunkach wg mnie nie do odróżnienia - oczywiście nie porównując skrajnie dużych powiększeń.
Resume:
E-3 zdecydowanie na plus - zdecydowanie wg mnie poprawiony komfort użytkowania aparatu i jego funkcjonalność . Zakupu nie żałuję a wręcz przeciwnie. Polecam.