Strona 4 z 5 PierwszyPierwszy ... 2345 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 41

Wątek: Południe Western Australia

  1. #31
    | OlyJedi Awatar FotoAmator
    Dołączył
    Nov 2006
    Posty
    168
    Siła reputacji
    19
    Moja galeria
    Cytat Zamieszczone przez Switch Zobacz posta
    Cieszę się FotoAmator, że posiadasz tyle czasu i chęci aby wstawiać nam tutaj te wszystkie historie. Każdą aktualizacą miód lejesz na moje serce . Australia jest niesamowita.
    Kiedy tam ostatnio byłeś?
    pozdrawiam
    Weekend był. Trochę padało. To i czasu znalazłem
    Ostanio w zeszłym roku.
    Wybieram się..... zawsze się wybieram
    _______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
    ======================
    ======================

    W tekście wyżej zrobiłem błąd. Za co przepraszam.
    Koledzy, między innymi żeglarze z Australii, też czytają to forum i zwrócili mi uwagę (powiedzmy jeden kolaga )
    Napisałem „ryczące sześćdziesiątki”, oczywiście chodziło o „ryczące czterdziestki”.
    Nie wiem co mnie zasugerowało.
    To pas oceaniczny między 40 a 50 równoleżnikiem.
    Wiejące wiatry powodują w tym miejscu praktycznie nieprzerwane sztormy.
    Fale dochodzą do 20 m. Raj dla żeglarzy - desperatów
    Rejon bardzo trudny w nawigacji. Żeglarze twierdzą, że to najlepsze wody.
    Uważają jednak, że 50-tki są bardziej atrakcyjniejsze. Zwane w żargonie „wyjące pięćdziesiątki”. Dalej są już tylko „bezludne sześćdziesiątki”.

    Jak ktoś potrzebuje atrakcji na oceanie to zapraszam. Ja posiedzę na brzegu.
    Ostatnio edytowane przez FotoAmator ; 8.04.08 o 16:21 Powód: Automatyczne scalenie postów
    Lubię kolorowe skarpetki. Każda inna. http://www.formatfoto.pl/

  2. #32
    | OlyJedi Awatar raven66
    Dołączył
    Apr 2007
    Mieszka w
    KRáK/oFF
    Posty
    310
    Siła reputacji
    19
    Moja galeria
    O matko. Szczerze (ale nie złośliwie) zazdroszczę Ci tego pobytu w tym niewymownym wręcz zakątku Ziemi. Też bym tak chciał, może kiedyś...

  3. #33
    Zwycięzca OlyRulez| OlyJedi Awatar black_bird
    Dołączył
    Apr 2005
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    830
    Siła reputacji
    24
    Moja galeria
    fajna reporterka, ciekawie opowiedziana.. moze kiedys wspolną wyprawę wyszykujemy?

  4. #34
    | OlyJedi Awatar Sebastian_T
    Dołączył
    Aug 2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    222
    Siła reputacji
    21
    Moja galeria
    Cytat Zamieszczone przez FotoAmator Zobacz posta
    Napisałem „ryczące sześćdziesiątki”, oczywiście chodziło o „ryczące czterdziestki”.
    Nie wiem co mnie zasugerowało.
    Tak zupełnie nie a'propo, ale będąc w liceum, czyli już jakiś czas temu, myślałem, że "ryczące czterdziestki" to o kobietach przechodzących tę "magiczną" granicę wieku mowa... Serio
    Sebastian_T

  5. #35
    | OlyJedi Awatar raven66
    Dołączył
    Apr 2007
    Mieszka w
    KRáK/oFF
    Posty
    310
    Siła reputacji
    19
    Moja galeria
    FotoAmator, mam kilka pytań - jeśli można. Pytania mogą się wydać nieco dziwne i laickie, za co z góry przepraszam. Niestety nie mam praktycznie żadnej wiedzy nt. kraju o którym piszesz, a parę rzeczy mnie ciekawi.

    Pisałeś o Perth jako o jednym z większych miast. Jak wygląda życie codzienne w takim mieście? W porównaniu do tej "dziczy" którą opisywałeś w wątku tropikalnym? Mam na myśli - czy życie przypomina choć trochę zwykłe życie w Europie, czy w jakiś tam sposób są też narzucane restrykcje, np. dotyczące zużycia wody?

    Jak wygląda kwestia internetu, telefonii komórkowej w takich, powiedzmy, cywilizowanych miejscach?

    Jak sprawa ma się z przestępczością? Czy generalnie można powiedzieć, że w takim mieście przestępczość jest porównywalna np. z Krakowem czy Warszawą czy jest mniejsza/większa?

    Jak Australijczycy traktują obcokrajowców, jak chociażby na Twoim przykładzie - Polaków?

    Jeśli byłbyś w stanie odpowiedzieć na te pytania, nawet jeśli wydają Ci się głupie, to byłbym wdzięczny.

    Pozdrawiam i czekam na więcej opisów i fotek z tego fantastycznego miejsca.
    "Wszyscy jesteśmy Morrisami" (Chuck Morris, Guantanamo, 1974)

  6. #36
    | OlyJedi Awatar FotoAmator
    Dołączył
    Nov 2006
    Posty
    168
    Siła reputacji
    19
    Moja galeria
    Cytat Zamieszczone przez Sebastian_T Zobacz posta
    Tak zupełnie nie a'propo, ale będąc w liceum, czyli już jakiś czas temu, myślałem, że "ryczące czterdziestki" to o kobietach przechodzących tę "magiczną" granicę wieku mowa... Serio
    Nie tylko Ty tak uważałeś. Właśnie o kobietach nazwa wzięła się stąd. Ryczące czterdziestki to równoleżniki


    Cytat Zamieszczone przez raven66 Zobacz posta
    FotoAmator, mam kilka pytań - jeśli można. Pytania mogą się wydać nieco dziwne i laickie, za co z góry przepraszam....
    Jak wygląda kwestia internetu, telefonii komórkowej w takich, powiedzmy, cywilizowanych miejscach?
    Jak sprawa ma się z przestępczością? Czy generalnie można powiedzieć, że w takim mieście przestępczość jest porównywalna....
    Jak Australijczycy traktują obcokrajowców, jak chociażby na Twoim przykładzie - Polaków?
    .............
    .
    Pytania wcale nie są dziwne.
    Perth nie należy do największych. W porównaniu do Sydney, Melbourne, Brisbane wypada znacznie gorzej. Pod wielkością oczywiście, bo na pewno nie pod względem zamieszkania. W tym przepadku Perth wypada znacznie korzystniej. A może to tylko mój sentyment.
    Jedynie Perth to najbardziej wyizolowane miasto. Od połowy Australii na zachód to tylko Perth
    Perth to dwumilionowe miasto. W centrum wieżowce a dookoła domki i domeczki.
    To dwa miliony ludzi uśmiechniętych i wydaje mi się, zadowolonych. Życie jak w każdym innym Europejskim, może jedynie znacznie przyjemniejsze. Zielone parki, dwie rzeki w pośrodku. Rzeka to raj dla wędkarzy, żeglarzy. Woda czysta i słona. Woda konsumpcyjna to deszczowa. Wielkie tamy za miastem zaopatrują. W okresie letnim niestety są restrykcje w używani. Nie wolno podlewać ogródków, myć samochodów. Ale do używania normalnego nigdy nie brakuje.
    Internet. Jak wszędzie. Jest, normalny. To normalne miasto jak wszędzie na świecie. Telefon miejscowy bez względu na długość rozmowy to jeden impuls, Dlatego wielu używa łącz telefonicznych. 10 godz. siedzisz na internecie i tylko 10 centów. Biura, urzędy mają szybkie łącza. Prywatnie też. Komórkę ma chyba każdy Australijczyk. Niektórzy operatorzy (drożsi), mają większy zasięg. Przydatny daleko poza miastem.
    Jak wygląda Perth masz niżej foty.
    Przestępczość? Jakoś mnie nie interesowało. Mimo światowych kryzysów (nie miną też i Australii), Australia nadal należy do jednych z najbogatszych Państw Świata. Tam gdzie ludzie mają pracę, możliwość godnego wypoczynku, nie przychodzi im do głowy by kraść. Drzwi w domach z jednym zamkiem, szklanne, czasami nawet niezamknięte. Są dzielnice: bardzo dobre, dobre, gorsze itp. Każdy dąży do mieszkania w lepszych. Tam nawet policja nie zagląda, bo i po co.
    Traktowanie obcokrajowców? Australia to kraj emigrantów. Miejscowi to tylko Aborygeni. (2% wszystkich). W ten sposób każdy jest obcokrajowcem. Szacuje się, że w 2000 r urodzonych poza Australią to 30%.
    Południe Australii to najzwyczajniej normalne tereny. Tyle że trochę mało ludzi poza miastami. Ta „dzicz”, jak nazwałeś to tak mniej więcej od 1/3 na północ.



    Miasto nad oceanem i dwie rzeki. Praktycznie każdy ma swoją jakąś łódkę.

    Miejscy Aborygeni. Potrafią całymi dniami przesiedzieć na trawnikach z całymi rodzinami.
    Mówię „miejscy”, to Ci, co mieszkają w miastach. Trochę zagubieni. Odporni na cywilizacje. Ich to po prostu przerasta. Nie muszą pracować. Zasiłek i socjalne oraz uprawnienia od Państwa mają dość wysoki. Dużoi piją piwa. Ich organizm nie trawi alkoholu. Alkohol ich zabija. 40-letni Aborygen to rzadkość. Na Tasmanii już nie ma wcale. Pozostali, jakoś żyją swoim życiem. Nawet mają swoje farmy. Ale generalnie za dużo piją a alkohol ich zabija. Bardzo dziwni ludzie. Doskonale przystosowani do przyrody. Jako jedyni na świecie mają zmienną temperaturę ciała (35,5 – 37,3, około). Im nigdy nie jest ani zimno ani gorąco. Skórę można by porównać do termosu. Podwójny naskórek. Żyją już tam 4 tys. lat (niektórzy twierdzą że nawet 40 tys.). Nikt nie wie skąd się wzięli. Nie mają nic wspólnego z czarnymi z Afryki. A od wschodu (Nowa Zelandia) są biali Maorysi. Można by o Nich dużo. Może w oddzielnym wątku.

    Kings Park. W nocy nawet drzewa oświetlone

    Widok z Kings Parku

    Sklepy z pamiątkami

    Kangury nawet na ulicy

    Nad rzeką łodzie i sporty wodne. A na ulicy Kapitan Cook, który chciał porwać mi żonę.


    Perth to parki i ogrody

    Ostatnio edytowane przez FotoAmator ; 9.04.08 o 19:09
    Lubię kolorowe skarpetki. Każda inna. http://www.formatfoto.pl/

  7. #37
    | OlyJedi Awatar raven66
    Dołączył
    Apr 2007
    Mieszka w
    KRáK/oFF
    Posty
    310
    Siła reputacji
    19
    Moja galeria
    Dzięki wielkie za wyjaśnienia!
    Pisząc "dzicz" nie miałem na myśli absolutnie pejoratywnego wydźwięku tego słowa żeby nie było, także bez obrazy.
    "Wszyscy jesteśmy Morrisami" (Chuck Morris, Guantanamo, 1974)

  8. #38
    | OlyJedi Awatar cadman
    Dołączył
    Jul 2007
    Mieszka w
    Szczecinek
    Posty
    364
    Siła reputacji
    18
    Moja galeria
    Bardzo wciągająca jest Twoja opowieść o tym cudnym kraju. Widzę, że masz coś w zanadrzu, czyli opowieść o Nowej Zelandii, równie barwną jak ta o Australii. Czyż nie?
    Czarny aparat z gorszego systemu
    Moja galeria: http://picasaweb.google.com/Cadman1959

  9. #39
    | OlyJedi Awatar FotoAmator
    Dołączył
    Nov 2006
    Posty
    168
    Siła reputacji
    19
    Moja galeria
    Cytat Zamieszczone przez raven66 Zobacz posta
    Dzięki wielkie za wyjaśnienia!
    Pisząc "dzicz" nie miałem na myśli absolutnie pejoratywnego wydźwięku tego słowa żeby nie było, także bez obrazy.
    Bez obrazy Spoko. Wiem o co chodzilo.
    _______________________ (automatyczne scalenie)_____________________



    =======================
    Cytat Zamieszczone przez cadman Zobacz posta
    Bardzo wciągająca jest Twoja opowieść o tym cudnym kraju. Widzę, że masz coś w zanadrzu, czyli opowieść o Nowej Zelandii, równie barwną jak ta o Australii. Czyż nie?
    Trzy razy się wybierałem. Niestety, nie udało się. Zawsze to brak czasu.
    Wybieraliśmy się też na Polinezje Francuską. Skończyło się na Cape York (to ten cypel na górze Australii).
    Nie zawsze plany kończą się tak jak się zaplanuje. Ale uparty jestem. Może kiedyś.

    Moje wiadomości odnośnie Nowej Zelandii nie są dużo mniejsze niż o Australii . Trochę się tego nasłuchałem. Jakby Perth był bliżej Wysp Zelandzkich to chyba już by też była zaliczona. Zauważ że Zachodnia Australia to przeciwna strona. Te wszystkie odległości to jak Europa z Azją
    Ostatnio edytowane przez FotoAmator ; 9.04.08 o 20:00 Powód: Automatyczne scalenie postów
    Lubię kolorowe skarpetki. Każda inna. http://www.formatfoto.pl/

  10. #40
    | OlyJedi Awatar cadman
    Dołączył
    Jul 2007
    Mieszka w
    Szczecinek
    Posty
    364
    Siła reputacji
    18
    Moja galeria
    Kilka lat temu dwóch moich kolegów z pracy było tam służbowo przez kilka tygodni. Wprawdzie "lwią część" czasu pobytu pochłonęły im obowiązki służbowe, ale małą wycieczkę po obu wyspach odbyli. Ciekawych opowieści z tych egzotycznych dla nas rejonów się nasłuchałem. Widziałem kilka programów na Discovery Channel o Nowej Zelandii. Bardzo interesujące relacje widziałem o zawodach dla Iron Man-ów, czyli o rajdach po górskich, bezludnych terenach, gdzie znikąd oczekiwać pomocy. Są to etapy na rowerach typu Cross, kajakach, całodobowe wycieńczające organizm marsze z wypełnionym plecakiem, itd. Wszystko to w surowych bezludnych terenach górskich jakie spotkać można w opowieściach SF. Podobno film "Władca Pierścieni" był tam kręcony. Jednym słowem bardzo interesujące i zróżnicowane krajobrazowo miejsca do zwiedzania.
    Czarny aparat z gorszego systemu
    Moja galeria: http://picasaweb.google.com/Cadman1959

Podobne wątki

  1. Zdjęcia w południe - jak sobie z tym poradzić?
    By Vafloo in forum Porady dotyczące fotografii
    Odpowiedzi: 52
    Ostatni post / autor: 15.08.08, 12:02
  2. Tropikalna Western Australia
    By FotoAmator in forum Nasze zdjęcia - wątki autorskie
    Odpowiedzi: 60
    Ostatni post / autor: 13.07.08, 22:19
  3. Pinnacles. W. Australia
    By FotoAmator in forum Nasze zdjęcia - wątki autorskie
    Odpowiedzi: 15
    Ostatni post / autor: 9.04.08, 23:02

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
 
Właściciel: FOMAG Sp. z o.o., Gdansk, 80-137 ul. Starodworska 1, KRS 0000341593, www.fomag.pl

Serwis wykorzystuje pliki cookies w celach reklamowych, statystycznych i do personalizacji stron. Możesz wyłączyć używanie plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej jednak może to utrudnić korzystanie z serwisu! Więcej informacji w Polityce prywatności.