PDA

Zobacz pełną wersję : Streety i nagie kobity



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 [23] 24 25 26 27 28 29 30 31

grizz
16.11.10, 12:26
NIe, nie za małe. Ostatnio nastąpiła regresja w zwiększaniu rozdzielczości, a to za sprawą popularności laptopów jako głównych maszyn.

Kaz de Wro
16.11.10, 13:29
[QUOTE=Rafał Czarny;674472]Dzięki za komentarze. Robię porządek w archiwum filmów i wygrzebałem zdjęcia do tekstu, który popełniłem do pewnego tygodnika w 1998 roku. Poniżej wrzucam tekst i zdjęcia.


Wybuduję im kościół...

Kazimierz Pińciurek nie uczył się rzeźby, malarstwa, architektury, ciesielstwa ani stolarki. Blisko 25 lat budował własnymi rękami drewniany kościół. I wybudował. Bez fachowców, artystów, planu i... bez zezwolenia. Ludzie z maleńkiej, zagubionej w Puszczy Solskiej wioski Momoty, powołali w zeszłym roku komitet społeczny. Zebrali pieniądze i kupili budowniczemu fiata 126p. Z rejestracją TBC. Kazimierz Pińciurek tłumaczy skrót: „Tak Bóg Chciał”. Z zawodu jest księdzem
[...]

[QUOTE]

Bardzo ładnie opowiedziana historia zacnego człowieka, tak początek, rozwinięcie jak i koniec.

luna2002
16.11.10, 13:37
Nie podoba mi się "wciśnięcie" zdjęć w kwadrat (na tytułowej).
Zdjęcie z Elvisem i z balonami dosyć niekorzystnie wygląda.
Jeśli musi być kwadrat, to może crop, jak w naszej galerii?
Albo oryginalny format. Pierdoła, ale rzuca się w oczy.
pozdr

Rafał Czarny
17.11.10, 15:48
Dzięki za wpisy i sugestie dot. mojej nowej galerii. Jeszcze nad nią muszę popracować, wywalić jeszcze trochę zdjęć, ustalić odpowiednią kolejność itp.

Tymczasem kolejna fota. "Cała w trawie".

1174

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_R6230544.jpg)

Rafał Czarny
18.11.10, 13:28
Kolejne foty:

1175

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_P1010524.jpg)

1176

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_P1010543.jpg)

lisiajamka1
18.11.10, 13:34
1176 - ciekawe .

Dar-i-jush
18.11.10, 13:43
Panie Rafale, ja rozumiem chęć rozwijania się w różnych gałęziach fotografii, ale street to jest to, co najbardziej lubię w tym wątku. Więcej street'a! :)

Igorra
18.11.10, 17:13
1176 jest rewelacyjne..... szacun!

Tadeusz Jankowski
18.11.10, 18:31
176 - chociaż na pierwszy rzut oka jest kompozycyjnie zdemolowane, to jednak po bliższym przyjrzeniu się wzrok wyłapuje trzy plany - pierwszy - intensywnie ciemną kratę, na drugim - dwie snujące się myślami po świecie, zatroskane twarze i trzeci z panią kurzącą lulka.
Wszystkie trzy postacie są ledwie, słabowito wzięte przez obiektyw, ale ile wyrażają, jaka miarowa a gęsta egzystencja, ile oczekiwań, wątpliwości, supełków w oczach.

Pzdr, TJ

Rafał Czarny
18.11.10, 22:55
Dziękuję za wpisy, szczególnie Tobie Tadeuszu.

Cały czas robię porządki w archiwum analogowym. I dogrzebałem się do zdjęć z pielgrzymki Jana Pawła II do Polski w 1999 roku. Foty z Wadowic, to wtedy Papa opowiadał o kremówkach. Na niektórych zdjęciach widać plaster na czole Ojca Świętego - to ten pamiętny wypadek po którym została odwołana msza na krakowskich błoniach.

Żeby nie było nudno postanowiłem zdjęcia połączyć z tekstem o kolegach JPII, który opublikowałem rok wcześniej w jednym z ogólnopolskich dzienników.


Kolumbowie rocznik 20

Ponad pół wieku temu młodzi mężczyźni z dyplomem w dłoni wyszli z budynku wadowickiego Państwowego Gimnazjum Męskiego nr 374. Świat stał przed nimi otworem, a na starcie mieli równe szanse. Jeden z nich chciał być aktorem. Po 40 latach został... papieżem. Minęło 60 lat od czasu, kiedy Karol Wojtyła zdał egzamin dojrzałości.

W 1938 roku do matury w wadowickim gimnazjum przystąpiło 40 uczniów. Zdali wszyscy. Rok później wybuchła II Wojna Światowa, nie przeżył jej co czwarty. Dziś żyje tylko 10 z nich. Siedmiu losy rozrzuciły po Polsce, jeden mieszka w Kanadzie, jeden we Włoszech, a jeden w Watykanie. Święty za życia.

01

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_Scan-101110-0019.jpg)

Mają po 78 lat. Mówią, że wybrał ich los, bo są przyjaciółmi Ojca Świętego. Jan Paweł II zaprasza ich do siebie do Watykanu, w czasie pielgrzymek do Ojczyzny zawsze stara się znaleźć dla nich czas. Koledzy ze szkolnej ławy spotykają się każdego roku na mszy w wadowickim kościele w rocznice urodzin papieża. Potem we własnym gronie przy lampce koniaku opowiadają o szkolnych czasach, odświeżają odległe, ale wciąż żywe wspomnienia. Są nieufni w stosunku do dziennikarzy, wpuszczają do mieszkania dopiero po dokładnym sprawdzeniu tożsamości.

- Ostrzegano nas, że jakaś telewizja amerykańska chce nakręcić film o domniemanej dziewczynie Karola z czasów gimnazjum. Ubzdurali sobie, że miał sympatię - Żydówkę. Owszem, był bardzo przystojny, ale nie w głowie mu były dziewczyny - mówią maturzyści, rocznik 1938.

02

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_Scan-101110-0020.jpg)

Antoni Bohdanowicz mieszka w Sopocie, Teofil Bojeś w Mysłowicach, Stanisław Jura w Kętach, Witold Karpiński we Włocławku, Szczepan Mogielnicki w Zatorze pod Oświęcimiem, Eugeniusz Mróz w Opolu, Jan Wolczko w Kalwarii Zebrzydowskiej. Jerzy Kluger osiadł w Rzymie, a Rudolf Kogler w Toronto.

* * *

W Wadowicach przy ul. Kościelnej 7 stoi kamienica z małym podwórkiem. Dziś w tym miejscu jest muzeum. Tutaj urodził się i mieszkał przez 18 lat Karol Wojtyła. Jego sąsiadem i kolegą z gimnazjum był Eugeniusz Mróz.

03

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_Scan-101110-0021.jpg)

- Właściciele kamienicy w której mieszkaliśmy z Karolem mieli sklep. Nad wejściem wisiał napis: „Tu rower za 100 złotych na sto lat”. O proszę spojrzeć, te same metalowe schodki - pokazuje.

Eugeniusz Mróz po maturze zdał na studia prawnicze na Uniwersytecie Jagiellońskim. W czasie wojny walczył w Armii Krajowej, był więźniem w niemieckim obozie pracy. Po wojnie osiadł w Opolu, gdzie mieszka do dziś. Jest emerytowanym radcą prawnym.

04

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_Scan-101110-0023.jpg)

- Ja mieszkałem w tym domu przez dwa lata. Lolek, bo tak nazywaliśmy Karola Wojtyłę, gospodarował z ojcem w dwupokojowym, skromnym mieszkaniu. Matka zmarła, kiedy Karol miał 9 lat. Trzy lata później zmarł jego starszy brat - lekarz. Nie przelawało się tam. Żyli skromnie z niewielkiej wojskowej emerytury ojca Lolka, z której musieli opłacić czesne w szkole. Nieraz widziałem, jak razem prali, gotowali, sprzątali. Mimo to Karol zawsze znajdował czas na naukę. Był wybitnie uzdolniony. Zawsze mogliśmy na niego liczyć. Nie dawał jednak odpisywać na klasówkach, wolał objaśniać i tłumaczyć. Mówił do nas: „potrzebujecie pomocy to przyjdźcie”. - wspomina Eugeniusz Mróz.

05

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_Scan-101110-0025.jpg)

Do rozmowy wtrąca się Szczepan Mogielnicki. Z dumą podkreśla, że chodził z Karolem Wojtyłą do podstawówki i gimnazjum. Przez 12 lat w jednej klasie.

- Owszem, nie dawał odpisywać wprost, ale nieraz zostawiał otwarty zeszyt na ławce, żebyśmy mogli zaglądnąć. Na sprawdzianach też nie zakrywał swojej kartki ramieniem. Siedziałem z Lolkiem przez pewien czas w jednej ławce. Mogę się pochwalić, że sam „odwalałem” od przyszłego papieża. W księgarni Foltynów w Wadowicach można było kupić miniaturowe książeczki z tłumaczeniami z greki i łaciny. Nazywaliśmy je „brykami”. W ten sposób na klasówkach i sprawdzianach ułatwialiśmy sobie uczniowski żywot. Lolek nigdy z nich nie korzystał - mówi Szczepan Mogielnicki.

06

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_Scan-101110-0026.jpg)

Stanisław Jura w czasie wojny był pilotem RAF. Walczył m.in. w bitwie o Anglię, służył w 304 dywizjonie bombowym. W swoim archiwum ma zdjęcie szkolnej drużyny piłkarskiej.

- Lolek grał na bramce, ja w ataku. Miał szerokie bary, trudno były mu strzelić gola. Pamiętam też jego duże poczucie humoru. Szczególnie upodobał sobie zabawne „wygłupy” jednego z kolegów Włodka Piotrowskiego, który potrafił znakomicie parodiować profesorów, a najlepiej profesora od łaciny. Na jego lekcji można było dostać trzy dwóje za jednym zamachem. Wtedy robiło się tak cicho, że słychać było przelatującą muchę. Tylko Lolek, zawsze bezbłędnie przygotowany, ratował honor kolegów - wspomina Stanisław Jura.

* * *

Koledzy Karola Wojtyły z klasy maturalnej nie przypuszczali, że ich Lolek zostanie księdzem, potem biskupem, kardynałem a w końcu papieżem. Choć był młodzieńcem bardzo pobożnym, miał wtedy zupełnie inne zainteresowania.

07

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_Scan-101110-0028.jpg)

- Jego pasją był teatr, chciał zostać aktorem. Grał główne role w szkolnych przedstawieniach. Mieliśmy kolegę w klasie Jasia Kurka, który zaraz po maturze poszedł do seminarium duchownego. A Karol wybrał polonistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim. W czasie okupacji z aktorami Teatru Rapsodycznego grywał przedstawienia w krakowskich domach. Wystawiali m.in. Mickiewicza, Słowackiego, Kasprowicza, Wyspiańskiego i Norwida - opowiada Eugeniusz Mróz.

Razem z Karolem Wojtyłą na scenie występowała Halina Królikiewicz- Kwiatkowska. Skończyła żeńskie gimnazjum w Wadowicach w tym samych roku co papież. Później studiowali razem na polonistyce w Krakowie. Po wojnie została profesjonalna aktorką. Do dziś gra na deskach Starego Teatru w Krakowie i wykłada w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej. Pierwszym dzieckiem, które po wyświęceniu ochrzcił Karol Wojtyła była córka Pani Haliny.

08

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_Scan-101110-0031.jpg)

- Miał doskonała dykcję i piękny głos. Był chłopcem niezwykłym. Górował nad nami intelektem, ale nie dawał tego nikomu odczuć. Trudno powiedzieć, na czym polegała jego odrębność. Myśmy czytali byle jakie książki, zachwycaliśmy się Tuwimem czy Gałczyńskim. A Karol zgłębiał dzieła wielkich filozofów, których myśmy w ogóle nie rozumieli. On nie tracił niepotrzebnie ani chwili. Kiedy w 1942 roku zdecydował się, że pójdzie na podziemne studia teologiczne, dla wielu przyjaciół było to dużym zaskoczeniem. Nasz kolega Tadeusz Kudliński rozmawiał z Karolem całą noc i próbował odwieść go od tego pomysłu. Mówił mu, że zmarnuje wielki talent. Jak bardzo się Tadeusz mylił... - opowiada Halina Królikiewicz- Kwiatkowska.

* * *

09

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_Scan-101110-0032.jpg)

W czasie zeszłorocznej pielgrzymki do Polski papież spotkał się z przyjaciółmi w Zakopanem. Dołączyły do nich koleżanki z żeńskiego gimnazjum w Wadowicach.

- Było nas 16 osób. Stanęliśmy szeregiem. Ojciec Święty podszedł do mnie i powiedział z uśmiechem „Krysia Madeyska”. Ja osłupiałam. Po tylu latach mnie poznał, choć nie znaliśmy się zbyt dobrze. W tamtym czasie dziewczęta nie zwracały uwagi na rówieśników. Oglądały się za starszymi, oficerami - opowiada Krystyna Wyrwicz z domu Madeyska, emerytowana farmaceutka.

10

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_Scan-101111-0012.jpg)

W lecie przyjaciele z Wadowic wybierają się na zaproszenie papieża do Watykanu. Będzie okazja do dłuższej rozmowy, wspólnych wspomnień i wzruszeń.

- Nie jeździłam wcześniej do Watykanu, bo chłopcy nam nie pozawalali - mówi trochę rozżalona pani Krystyna wskazując na gimnazjalnych kolegów Karola Wojtyły.

„Chłopcy” rocznik 1920 rzeczywiście odrobinę niechętnie zabierają koleżanki na spotkania z papieżem.

11

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_Scan-101111-0014.jpg)

- Jak zaczną „trajkotać”, to nawet nie można z Ojcem Świętym spokojnie porozmawiać. Ale trudno, nie mamy przecież monopolu na papieża - śmieją się przedwojenni maturzyści.

Jan Paweł II chętnie spotyka się z kolegami i koleżankami. Przyjaciele ze szkolnej ławy podkreślają, że Ojciec Święty ma fenomenalną pamięć. Nigdy nie pomyli imion, nazwisk czy adresów swoich wadowickich przyjaciół.

- Kiedy w zeszłym roku Ojciec Święty podszedł do mnie i powiedział: „Szczepek, ja ciebie zawsze poznam”, pomyślałem sobie, że mogę być już spokojny na tym świecie - opowiada Szczepan Mogielnicki.

Robert Sadowski

kasprzyk
19.11.10, 00:08
już teraz nie mam sił poczytać, ale zdjęcia dotarły do mnie mocno...
zbiory ciekawe posiadasz.

gulasz
19.11.10, 00:30
rewelacyjnie czyta się te reportaże

to była piękna lektura
+

Syd Barrett
20.11.10, 11:30
Dzięki, nie zauważyłem tego. Zaraz pogrzebię, żeby to w cholerę wyłączyć. Mam nadzieję, że się da.

A foty nie za małe?

w nowej galerii niestety zdjęcia nieostre. problem bardzo powszechny, może spróbuj wrzucać zdjęcia od razu pomniejszone do rozmiaru na stronę, nie pozwalaj, żeby były pomniejszane przez automat.

lisiajamka1
20.11.10, 12:28
Nie podobają się mi Twoje ostatnie reportaże . Jakby nie Twoje .

Muminek
20.11.10, 13:34
Ostatnie reportaże bardzo ciekawe, dawaj więcej.

Rafał Czarny
21.11.10, 19:37
Dzięki za opinie. Kolejna fota, zrobiona wczoraj. Fomapan 100 wołany w D-76 rozcieńczony 1:3. Od niedawna ćwiczę ten wywoływacz i chyba Rodinal pójdzie w odstawkę. Ten D-76 jest IMHO rewelacyjny. Nawet biedny film foma wyszedł w nim pięknie.

1376

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_Scan-101121-0019.jpg)

gulasz
21.11.10, 21:29
proszę proszę - Genek Loska jak żywy ...
patrząc na te foty przenoszę się do zaścianka (w którym miałam przyjemność uczestniczyć w cudnym koncercie tego Pana) i czuję tą muzę

choć tam była raczej ciemniej niż jaśniej to
do mnie trafia :)

Rafał Czarny
21.11.10, 22:05
Gość zniknął z krakowskich ulic na kilka lat, niedawno znowu się pojawił. Mocno się postarzał, widać że mało sportowy tryb życia prowadzi. Niesamowity gość. Gdyby chłopaki z Dżemu po śmierci Ryśka Riedla zatrudnili go przy mikrofonie, to pewnie kupowałbym do dziś ich płyty.

Tu link do youtuba:
http://www.youtube.com/watch?v=PpVjKnN3lAw&feature=related

Igorra
21.11.10, 23:16
Wymiatasz :grin: wiesz o tym :-P

czmielek
21.11.10, 23:26
Fomapan 100 wołany w D-76 rozcieńczony 1:3. Od niedawna ćwiczę ten wywoływacz i chyba Rodinal pójdzie w odstawkę. Ten D-76 jest IMHO rewelacyjny. Nawet biedny film foma wyszedł w nim pięknie.


No wreszcie jakieś słuszne wnioski :) Proch to proch a nie jakieś siki dla oszczędnych :) Zrób w nim Trixa i mówie ci ze oszalejesz!

Rafał Czarny
22.11.10, 08:10
Czmielek, co prawda to racja. Rodinal jest fajny do uzyskania dużego ziarna. Ale nie podoba mi się tonalność jaką się uzyskuje na filmach wołanych w tym specyfiku.

Tymczasem kolejna fota, obróbka jak wyżej. Ślubniaka ustrzeliłem:

1377

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_Scan-101121-0016.jpg)

k@czy
22.11.10, 08:31
Smialo mozesz sie ubiegac o oficjalny tytul "Kotleciarza analogowego" ;)
(troche ciasno po bokach- ciales czy to sredni format?)

Rafał Czarny
22.11.10, 08:46
Smialo mozesz sie ubiegac o oficjalny tytul "Kotleciarza analogowego" ;)
(troche ciasno po bokach- ciales czy to sredni format?)

To mała klatka. Nie bawię się w średni format i prawdopodobnie nigdy nie będę się bawił. Przyciąłem do kwadratu.

Rafał Czarny
22.11.10, 23:02
Kolejna fota:

1378

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_Scan-101120-0015.jpg)

masakrer
23.11.10, 00:21
Slubniak pierwsza klasa :grin:

gulasz
23.11.10, 01:31
Gość zniknął z krakowskich ulic na kilka lat, niedawno znowu się pojawił. Mocno się postarzał, widać że mało sportowy tryb życia prowadzi. Niesamowity gość. Gdyby chłopaki z Dżemu po śmierci Ryśka Riedla zatrudnili go przy mikrofonie, to pewnie kupowałbym do dziś ich płyty.


nie słyszałam go przed Mam Talent... ze tak pozwole sie cofnąć do poprzedniej strony...
Ale klimat na koncercie/tach robi...
nie wiedziałam że można go było spotkać na krakowskich ulicach...
kawał głosu..

a żeby nie było całkiem OFTopowo
to powiem że ślubniaczek bardzo oryginalny :)
1378 też niczego sobie ale jakos nie zatrzymuje na dłuzej

Rafał Czarny
23.11.10, 08:37
1378 też niczego sobie ale jakos nie zatrzymuje na dłuzej

Takie tam srady dupady. :wink:

Rafał Czarny
23.11.10, 19:42
Kolejna fota:

1379

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_DSC_3025.jpg)

Sawa
23.11.10, 20:49
Cześć RC,

Zaglądam, a jakże, systematycznie, tu jak i na cyber dla streetówek głównie.
A teraz przydarzył się portret, przy którym warto się zatrzymać. Dobre światło, a i postać nietuzinkowa. Fajny błysk w oku złapałeś, jak również na kolczyku w nosie. Szkoda, że nie doświetliłeś delikatnie ucha z kolczykami - jakąś kontrą, ale to moje takie tam drobne wymaganie.
Udany i ciekawy portret.

pozdrawiam,

Alleg_pl
23.11.10, 21:32
hej, a masz gdzies zdjecie Asi? ktore robiles pod wawelem?;d wez mi wyslij linka jak mozesz :D

Rafał Czarny
24.11.10, 09:23
hej, a masz gdzies zdjecie Asi? ktore robiles pod wawelem?;d wez mi wyslij linka jak mozesz :D

Co będę linka wysyłał?

1380

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_Scan-101120-0009.jpg)

Rafał Czarny
25.11.10, 20:31
Kolejne foty:

1381

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_P1070052.jpg)

1382

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_P1070238.jpg)

1383

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_P1070247.jpg)

Rafał Czarny
26.11.10, 22:28
Kolejna fota (po kliknięciu na belkę fota robi się ostra):

1384

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_DSC_7719.jpg)

grizz
26.11.10, 22:31
(po kliknięciu na belkę fota robi się ostra):



(Po ustawienie poziomego układu forum nic klikać nie trzeba ;) )

Cos mi tu kadr nie leży (światło jak zwykle :P) - lepszy byłby chyba pion, albo kwadrat, albo troszkę szerszy kadr ;)

Rafał Czarny
26.11.10, 22:34
(Po ustawienie poziomego układu forum nic klikać nie trzeba ;) )

Cos mi tu kadr nie leży (światło jak zwykle :P) - lepszy byłby chyba pion, albo kwadrat, albo troszkę szerszy kadr ;)

Światło trochę inne niż zwykle, bo nabyłem snoota na lampkę do strobingu. Z prawej (patrząc od fotografa) poświecone parasolką transparentną, z kontry bardzo ostro snootem.

Nie ukrywam, że jestem zadowolony ze światła na tym zdjęciu.

ps. Grizz, też nie jestem zachwycony kadrem. Ostatnio masz IMHO mocno trafne spostrzeżenia.

aga_piet
27.11.10, 00:04
Kurde Rafał... Taki fajny ten model z 1379, taki potencjał w nim tkwi, a Ty mu studyjniaka szczeliłeś, jak jakiejś lasce... :???:
Wziąłbyś go na ulicę, jak człowieka...

Rafał Czarny
27.11.10, 00:28
Kurde Rafał... Taki fajny ten model z 1379, taki potencjał w nim tkwi, a Ty mu studyjniaka szczeliłeś, jak jakiejś lasce... :???:
Wziąłbyś go na ulicę, jak człowieka...

Nie było opcji. Wyjąłem Japończyka na festiwalu tatuażu. Rozłożyłem sprzęt do strobingu, ktoś mi potrzymał blendę i zaimprowizowałem "sesję" na wariata.

Pewnie, że wolałbym go na ulicy.

Ciaśniejszy kadr z Kacperkiem i krawatem:

1385

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_DSC_7718.jpg)

Tadeusz Jankowski
27.11.10, 17:02
Portrecik 1380 prześwietny, szczery (troche demonstracyjny, ale empatyczny) uśmiech, rozwiany włos dodaje ruchu, spojrzenie (troche pozujące), ale w dal, przed siebie i ładne fantazje drzewek w tle. W moim odczuciu ukośny pasek torebki dynamizuje postać i całą kompozycję.

Pzdr, TJ

Dawid
29.11.10, 08:47
Kolejna fota (po kliknięciu na belkę fota robi się ostra):

1384

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_DSC_7719.jpg)

A mi się ta wersja podoba ;) 1 zdjęcia "fashion" też bardzo fajne.

Pozdrawiam

Rafał Czarny
30.11.10, 19:48
Dzięki za komentarze. Kolejna fota:

1386

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_P1040042.jpg)

Rafał Czarny
2.12.10, 08:35
Jeszcze jedna fota

1387

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_P1040040.jpg)

ehosonda
2.12.10, 11:53
kapelusz sie w windzie widzi mama wandzia jedzie

bernard74
2.12.10, 13:06
kapelusz sie w windzie widzi mama wandzia jedzie

i to w dodatku windzia.:grin:

Igorra
2.12.10, 15:15
jak Ty to robisz :grin:

Rafał Czarny
2.12.10, 16:33
jak Ty to robisz :grin:

Co jak robię?

Igorra
2.12.10, 22:26
Co jak robię?

Te zdjęcia :-P

Rafał Czarny
2.12.10, 22:58
Te zdjęcia :-P

Naciskam guzik. ;-)

Kolejne foty:

1388

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_P1030983.jpg)

1389

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_P1030917.jpg)

1390

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_P1030901.jpg)

Plumek
2.12.10, 23:12
1388 i 1390 - debeściarskie.

lisiajamka1
3.12.10, 10:08
Ostatnia wrzuta super .

Rafał Czarny
4.12.10, 21:58
Dzięki za komentarze. Kolejna fota:

1391

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_Scan-101120-0007.jpg)

Tomashhh
4.12.10, 22:10
1387 to jedno z najbardziej zjawiskowych zdjec, jakie widzialem w Twoim wątku:grin: i do galerii mi z tym, ale to juz:wink:

Karol
4.12.10, 22:13
Wracając do poprzedniej wrzutki, bardzo mi się widzi fota 1390, może dlatego, że podobną kiedyś popełniłem.

spandex
4.12.10, 22:26
Witam bardzo fajne - ujęcia ale obróbka pozostawia wiele do życzenia (światło) :):)

aga_piet
5.12.10, 00:36
Fajne te chodnikowe.

Mirek54
5.12.10, 00:44
Witam bardzo fajne - ujęcia ale obróbka pozostawia wiele do życzenia (światło) :):)

Mozesz o tym swietle rozwinac?Moze byc ciekawa dyskusja.

caymer
5.12.10, 01:03
Dzięki za komentarze. Kolejna fota:

1391

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_Scan-101120-0007.jpg)

Lenon jeszcze pogrywa ? Kope lat temu go widywałem.

e-510
5.12.10, 18:52
Lenon jeszcze pogrywa ? Kope lat temu go widywałem.

Nic a nic się nie zmieniasz Rafał. ;)

robert1088
6.12.10, 00:09
Dobrze -bardzo dobrze wychodzą Ci studyjne 1381 ;1382 ;1383 jestem pod wrażeniem

Sawa
6.12.10, 13:24
cześć RC,

W studyjnych czuć postęp. 1382 bardzo mi przypadło do gustu,nie tylko ze względu na piękno modelki, ale jest smakowicie wyważone.
Również 1385 mi się podoba, fajne i żywe kolory, uzyskana ekspresja.
Z ostatnich 1390 jest ciekawe.

pozdrawiam,

Homek
8.12.10, 17:28
Zajrzałem. Przejrzałem.

Pozdrawiam serdecznie Ciebie i obserwatorów.

Rafał Czarny
12.12.10, 22:09
Dzięki za wpisy. Kolejna fota:

1392

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_DSC_8897.jpg)

bernard74
12.12.10, 22:17
Witaj

Rafale bardzo ciekawie operujesz swiatlem , lubie fotografie ktore nie maja jednolitego swiatla daja mozliwosc interpretacji , maja w sobie jakas tajemniczosc , klimat.

Jedno mi tylko przeszkadza , bo kadr superek tylko nie myslales zeby tak wiecej tej przestrzeni , szerszy kadr, wiem ze tak idelanie wpasowales modelke w kadr ale brakuje mi te przestrzennosci.:)

Ale co ja ci bede , czy ja sie w ogole znam:):wink:

Rafał Czarny
12.12.10, 22:33
Witaj

Rafale bardzo ciekawie operujesz swiatlem , lubie fotografie ktore nie maja jednolitego swiatla daja mozliwosc interpretacji , maja w sobie jakas tajemniczosc , klimat.

Jedno mi tylko przeszkadza , bo kadr superek tylko nie myslales zeby tak wiecej tej przestrzeni , szerszy kadr, wiem ze tak idelanie wpasowales modelke w kadr ale brakuje mi te przestrzennosci.:)

Ale co ja ci bede , czy ja sie w ogole znam:):wink:

Bernard, każda uwaga (jeśli nie złośliwa tylko merytoryczna) jest dla mnie bardzo cenna. To prawda, mam tendencje do ciasnego kadrowania. Nieraz zastanawiam się czy to nie błąd, że właściwie wszystko bardzo ciasno kadruję. Kolejna fota ma trochę więcej "oddechu".

Zastanawiałem się czy naoliwkowane nagie ciało dziewczyny plus kropelki to nie na maksa ograny temat. Chyba ograny, ale nie mogłem się powstrzymać przed zrobieniem takie foty. :wink:

Czy Waszym zdaniem kropelki na nagiej dziewczynie to jest siara? Tak jak dawniej naga kobita na tle okna.

1393

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_DSC_8934.jpg)

bernard74
12.12.10, 22:40
No teraz jest wery good , juz jest ta przestrzen ,co do ciasnego kadrowania sam tak mam wlasciwie, czesto sobie obiecuje ze bedzie nastepnym razem inaczej ale zawsze wychodzi tak samo.:wink:

Bardzo ladnie tu wyszlo , o swietle , swiatlocieniach wpominalem ze takie podejscie do portretu jest dla mnie swietne.:)

Co do zlowsliwosci raczej nie miewam takich , nauczylem sie przez te 1o latek na roznych forach wypowiadac sie tylko w temacie zadnych innych uwag poza tymi co subiektywnie wydaje mi sie ze mozna by inaczej.:grin:

Mam jeszcze jedno pytanie zatem bo tutaj modelka jest zroszona woda , czy moze masz fote bez tego efektu bo ciekaw jestem ja to swiatlo by sie rozlozylo.:idea:

cyt" Zastanawiałem się czy naoliwkowane nagie ciało dziewczyny plus kropelki to nie na maksa ograny temat. "

cyt" Czy Waszym zdaniem kropelki na nagiej dziewczynie to jest siara?"

No wlasnie chcialem ci to powiedziec , jakos nie do konca ten efekt mnie przekonuje ., bo wiesz swiatlo wtedy nabiera innej dynamiki , nie "kladzie":grin: sie na modelce . staje sie bardziej ekspresyjne to pewnie dobrze ale tez zatraca sie gdzies ta aksamitnosc .

Hrr
12.12.10, 22:43
"Ograność" temetu to chyba mało istotna rzecz. Robić trzeba takie zdjęcia na jakie się ma ochotę i jakie sprawiają radość. A że te wykonywałeś z najwyższą przyjemnością to nie ulega wątpliwości, więc w czym problem ?

Rafał Czarny
12.12.10, 22:52
Mam jeszcze jedno pytanie zatem bo tutaj modelka jest zroszona woda , czy moze masz fote bez tego efektu bo ciekaw jestem ja to swiatlo by sie rozlozylo.:idea:

Mam całą masę zdjęć z tą modelka, ale jeszcze nie obrobione, bo sesja była wczoraj. Zrobiłem też cały film BW - Kodżaka T-maxa 100. Ciekawy jestem jak mocno zmiażdży ten film cyfrę pod względem rozpiętości tonalnej. Porównanie będzie fajne, bo robiłem podobne ujęcia cyfrą i analogiem.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________

"Ograność" temetu to chyba mało istotna rzecz. Robić trzeba takie zdjęcia na jakie się ma ochotę i jakie sprawiają radość. A że te wykonywałeś z najwyższą przyjemnością to nie ulega wątpliwości, więc w czym problem ?

Hrr, masz oczywiście rację. Najważniejszy jest fun, a ten mam zawsze wielki robiąc akty. Ciekaw jestem tylko czy foty kropelkowe opatrzyły się ludziom, bo sporo tego w internecie.

Mnie się nie opatrzyły, bo uwielbiam foty z nagimi pięknymi kobitami. To mi się nigdy nie znudzi.

bernard74
12.12.10, 22:57
Mam całą masę zdjęć z tą modelka, ale jeszcze nie obrobione, bo sesja była wczoraj. Zrobiłem też cały film BW - Kodżaka T-maxa 100. Ciekawy jestem jak mocno zmiażdży ten film cyfrę pod względem rozpiętości tonalnej. Porównanie będzie fajne, bo robiłem podobne ujęcia cyfrą i analogiem.

No powiem ci narobiles mi smaka , zatem czekam takie zestawienie analogowo-cyfrowe to prawdziwa gratka - z doswiadczenia tu lekko przesadzilem :) wiem ze te Analogowe beda mialy inna dusze ze tak sie gornolotnie wyraze.

Pozdrawiam

k@czy
13.12.10, 06:44
Moze i ograny, ale zrobiony dobrze, to zadna ujma dla faceta :)
Tez ciekaw jestem porownania.
Ja po swoich ostatnich "przejsciach" z kliszakiem chyba na zawsze porzuce kolorowe klisze i zostane tylko przy B&W.
Blyskales czy swieciles ciaglym?

Rafał Czarny
13.12.10, 08:41
Blyskales czy swieciles ciaglym?

Błyskałem. Z lewej od fotografa z kontry beauty dish z założonym plastrem miodu, z prawej z kontry reflektor z założonymi wrotami.

Rafał Czarny
14.12.10, 00:56
Kolejna fota. Modelka Maja.


https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_DSC_8719_bw.jpg)

Rafał Czarny
14.12.10, 23:30
Kolejna modelka - Monika:

1395

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_DSC_7980.jpg)

grizz
15.12.10, 12:54
Po co to nagie ramię, jeżeli i tak praktycznie go nie pokazujesz?
Przez kontrast z futrem, totalnie przerzuca ciężar kompozycji na lewo i wprowadza za dużo zamieszania.

wujek.samo.h
15.12.10, 13:27
Zarówno ostatnie akty, jak i prezentowany powyżej portrecik - prima sort. Co do aktów, są one bardzo dynamiczne - zastanawiam się (choć zdaję sobie sprawę z ograniczeń) czy nie warto byłoby w przyszłości utrzymać podobną konwencję, ale z dodatkowym motywem "lecącej" wody. Natomiast cały czas mam niedosyt jeśli chodzi o umieszczenie portretu pewnej pani. Chodzi o tą prześliczną, by nie powiedzieć zjawiskową osobę: http://www.robert-sadowski.pl/album/portrety/slides/sad_DSC_2436.html Jak doskonale wiesz z naszych rozmów mam do tych portretów słabość (jak to dobrze że Żaneta nie czyta moich postów - ;) )

Rafał Czarny
16.12.10, 23:20
Kolejna fota:

1396

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_DSC_8854.jpg)

bernard74
16.12.10, 23:25
Witaj


Rafale nie obraz sie ale nie do konca przemawia do mnie ta fota : zapytasz dlaczego spiesze z moimi subiektywnymi uwagami

Gora jak i dol za bardzo zacienione odnosimy wrazenie jakby te czesci ciala nie mialy znaczenia , swiatlo za bardzo rozplanowalo sie ze tak to okresle na plecach a posladki i owszem lekko zacienione to jednak za duzo przez co staja sie malo wyeksponowane , prawa strona posladka ma za duzo swiatla , lewa zas za malo co daje efekt asymetrii i wrazenie czarnej plamy.

Zaznazczam ze to moje tylko i wylacznie subiektywne zdanie.

Pozdrawiam.

Dziadek
17.12.10, 16:34
Po co to nagie ramię, jeżeli i tak praktycznie go nie pokazujesz?
Przez kontrast z futrem, totalnie przerzuca ciężar kompozycji na lewo i wprowadza za dużo zamieszania.

Włącz fantazję :) Właśnie to nagie ramię dodaje smaczku :) wyszopowałbym raczej to ramiączko :)

grizz
17.12.10, 17:00
Prezentowana czapa i futro skutecznie tłamsi fantazję ;)

Rafał Czarny
17.12.10, 19:18
Dzięki za opinie. Wszystkie biorę sobie do serca, także (szczególnie) te krytyczne. Ponawiam apel - walcie jak w bęben w moje foty. Dzięki temu mam możliwość poprawienia swojego (wciąż kulejącego w temacie portretów) warsztatu.

Kolejna fota. Modelka Jessica.

1397

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_DSC_8020.jpg)

luc4s
17.12.10, 21:12
Strasznie spękane ma usta ta pani.

wojciech_gd
17.12.10, 23:44
usta spękane i dziko poucinane ramiona...

a co do aktów - to pilnuj, żeby modelki przed sesją zakładały mniej obcisłą bieliznę, albo żeby odczekać po jej ściągnięciu, bo widać nieciekawe odciski.

Rafał Czarny
18.12.10, 00:53
Teraz z innej beczki.

1398

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_R0013197_01.jpg)

Gundi
18.12.10, 01:14
Teraz z innej beczki.

1398

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_R0013197_01.jpg)

co powiedział?

bernard74
18.12.10, 08:21
Witaj

Moze zaczne nietypowo - drugie zdjecie no powiem sie podoba , chodz nie uniknales takich malych bledow - nie rozumiem po co ten samochod PG, calkowicie zbedny element ktory zakloca odbior .

Co do perspektywy kadru to nie wnikam bo to indywidualna sprawa autora, jednym sie moze podobac innym nie ale jak mawiaja to nie kwestia do dyskusji.

Ogolnie rzecz biorac bardzo fajna fotografia.

Portet - powiem ci Rafale ze odwazny kadr , ciecia jak na stole operacyjnym, kompozycja i zaplonowanie jak najbardziej wypelniajacy cala przestrzen a to wazne, ciasno zamykasz kadry ale juz wspomniales ze tak masz wiec nie wnikam i przyjmuje to do wiadomosci.

przedramie okolica lokciowa LD nie wiem po co zostawiona jesli zdecydowales sie na takie ciecia a z drugiej strony jest tylko wyeksponowana rekawica to dla zachowania harmoni mozna by bylo zrobic to samo.Ale czy nie uwazasz ze tak czy siak sztucznie to wszystko wyglada , mam wrazenie ze te rece jakby byly nie tej kobiety tylko takie doczepione gdzies na sile - slowem wyglada to nienatauralnie.

Trzecia rzecz decydujac sie na taki kadr , takie odwzane ciecia to czegos tu nie rozumiem bo po co medalik w takim razie skoro zostal on uciety , mozna bylo tak samo ale bez medalika bo w tym przypadku wyglada to dziwnie albo cos jest wyesponowane jakis szczegol , drobiazg , element bizuterii albo go nie ma .:?:

Jedna rzecz mnie jeszcze zastanawia czy kolorystyka kapelusza , rekawic jest taka niebieskawa? , granatowa? czy w rzeczywistosci jest czarna?! bo jakby nie do konca udalo ci sie wyeksponowac koloryt tychze .., no chyba ze sie myle i kolor jest taki - dlaczego o tym wspominam mam takie wrazenie ze swiatlo troche pozbawilo intensywnosci kolorystycznej wyzej wymienionej garderoby. :-) najkrocej mozna to tak okreslic fotografia wydaje sie bys lekko przeswietlona.

Wszystkie moje uwagi moga nie miec nic wspolnego z tym co ty widzisz lub inni , sa to moje tylko takie spostrzerzenia, na ile trafne ktoz to wie :):wink:


Pozdrawiam .

Rafał Czarny
18.12.10, 19:52
Bernard, dzięki za wnikliwą analizę. Twoje uwagi są dla mnie cenne.

Tymczasem podaję link do reportażu ze świniobicia. Foty świeże bo wczorajsze. Celowo nie wrzucam zdjęć bezpośrednio do wątku, żeby nie narażać bardziej wrażliwych osób na niezbyt estetyczne widoki.

OSOBY WRAŻLIWE NIE POWINNY OGLĄDAĆ TYCH ZDJĘĆ!!!

Reportaż jest czarno-biały, żeby było mniej hardcorowo. Nie wrzuciłem najbardziej drastycznych ujęć, by niepotrzebnie nie epatować brutalnymi obrazami. Te, które opublikowałem są moim zdaniem wystarczająco wymowne.

Przeżycie straszliwe. Od wczoraj nie mogę nic przełknąć, bo mam przed oczami krwawą jatkę, a w uszach przeraźliwy kwik zabijanego zwierzęcia.

Uprzedzę pytanie "Po co zrobiłeś i opublikowałeś ten reportaż?". Wrzucam ten link z nadzieją, że po jego oglądnięciu może ktoś stanie się wegetarianinem. Albo przynajmniej nie będzie kupował mięsa z chłopskich ubojni.

http://galeria.sadowski.nazwa.pl/reporterskie/swiniobicie/

Karol
18.12.10, 19:57
https://galeria.nazwa.pl/reporterskie/swiniobicie/

Jest monit o nazwę użytkownika i hasło.

Rafał Czarny
18.12.10, 20:00
Jest monit o nazwę użytkownika i hasło.

Sorki, już poprawiłem.

http://galeria.sadowski.nazwa.pl/reporterskie/swiniobicie/

bernard74
18.12.10, 20:10
Witaj Rafale

Napisze tyle wstrzasajace , daje do myslenia - wiecej nie chce nawet pisac. :-(

Karol
18.12.10, 21:00
Dobry, wymowny reportaż, chociaż i tak chyba nam oszczędziłeś najbardziej krwawych scen.


Albo przynajmniej nie będzie kupował mięsa z chłopskich ubojni.


Trudno mi się wypowiadać w temacie, przez większość życia nie jadam mięsa, co implikuje czasem kłopotliwe sytuacje, ot. chociażby przy zapewnieniu sobie papu na zlotach, czy zawsze jak ktoś mnie chce częstować posiłkiem...
Co do chłopskich ubojni to bym polemizował, w każdym razie w przemysłowych ubojniach jest lepiej? Przecież te zwierzęta tam się też zabija w dodatku na większą skalę. Nie sądzę tez żeby techniki zabijania tam były jakieś hmmm, łagodniejsze czy bardziej humanitarne. Filmów, również z polskich rzeźni, nie będę tu linkował, nie o to chodzi. W dodatku dochodzi transport zwierząt, często wielogodzinny w skandalicznych warunkach, oraz faszerowanie mięsa chemią, której nie ma w wyrobach, kiedy rolnik "bije świnię" na potrzeby własnej rodziny. Jest też pewnie kwestia smaku, nie wierzę, że ze sklepu smakuje lepiej, organoleptycznie w żadnym razie nie mam ochoty się przekonać ;-)

grizz
18.12.10, 21:33
OSOBY WRAŻLIWE NIE POWINNY OGLĄDAĆ TYCH ZDJĘĆ!!!

Reportaż jest czarno-biały, żeby było mniej hardcorowo. Nie wrzuciłem najbardziej drastycznych ujęć, by niepotrzebnie nie epatować brutalnymi obrazami. Te, które opublikowałem są moim zdaniem wystarczająco wymowne.

Przeżycie straszliwe. Od wczoraj nie mogę nic przełknąć, bo mam przed oczami krwawą jatkę, a w uszach przeraźliwy kwik zabijanego zwierzęcia.

Uprzedzę pytanie "Po co zrobiłeś i opublikowałeś ten reportaż?". Wrzucam ten link z nadzieją, że po jego oglądnięciu może ktoś stanie się wegetarianinem. Albo przynajmniej nie będzie kupował mięsa z chłopskich ubojni.


A co tam jest takiego paskudnego na tych zdjeciach?

Ot świniobicie.

Czy jak rosołek u babci jadłeś to myślałeś, ze przed chwilą zakatrupiła biedną kurkę?

Tak z 80% jedzenia byś nie włożył do ust jak byś się zagłębił w jego produkcje i nie chodzi tu tylko o przetwory mięsne. Nie ma znaczenia, czy to tradycyjne świniobicie, czy wielkoprzemysłowa produkcja cukierków...

Rafał Czarny
18.12.10, 21:45
A co tam jest takiego paskudnego na tych zdjeciach?

Ot świniobicie.

Mogę Ci na priv wysłać naprawdę hardcorowe foty. Ten reportaż umieściłem na mojej stronie internetowej, dobrałem foty w sposób przemyślany. Starałem się nie przekroczyć granicy dobrego smaku.

Dla mnie świniobicie to jest totalny hardkor.

W świniobiciu brała udział dziewczynka, córka gospodarza. Chodzi do 4 klasy podstawówki tak samo jak moja Maja. Dziewczyna przez cały czas (prócz samego zabicia zwierzęcia) pomagała, nosiła wodę, przytrzymywała skórę zwierzęcia w czasie, kiedy tata siekierą rozpoławiał wiszącą świnię.

Najgorszy dla mnie moment oprócz samego zabicia świnie było rozcięcie brzucha i wyprucie flaków. Kiedy buchnęła para i przeraźliwy smród ostatkiem sił zapanowałem nad torsjami. Patrzyłem cały czas przez wizjer aparatu skupiony na kadrach, dzięki temu bodźce zewnętrze nie docierały do mnie bezpośrednio. Tak mam, kiedy robię zdjęcia wyłączam się zupełnie. 10-letniej dziewczynki to zupełnie nie ruszała.

Zastanawiam się, która reakcja jest bardziej "normalna" (cudzysłowu użyłem świadomie) - moje odruchy wymiotne czy spokojne podejście ludzi ze wsi do takich rzeczy.


Nie wiem.

ps. Ludzie, którzy urządzili świniobicie są bardzo zacni. Porządni, znam ich dobrze, bo to moi sąsiedzi.

apz
18.12.10, 23:09
W świniobiciu brała udział dziewczynka, córka gospodarza. Chodzi do 4 klasy podstawówki tak samo jak moja Maja. Dziewczyna przez cały czas (prócz samego zabicia zwierzęcia) pomagała, nosiła wodę, przytrzymywała skórę zwierzęcia w czasie, kiedy tata siekierą rozpoławiał wiszącą świnię.

Najgorszy dla mnie moment oprócz samego zabicia świnie było rozcięcie brzucha i wyprucie flaków. Kiedy buchnęła para i przeraźliwy smród ostatkiem sił zapanowałem nad torsjami. Patrzyłem cały czas przez wizjer aparatu skupiony na kadrach, dzięki temu bodźce zewnętrze nie docierały do mnie bezpośrednio. Tak mam, kiedy robię zdjęcia wyłączam się zupełnie. 10-letniej dziewczynki to zupełnie nie ruszała.

Zastanawiam się, która reakcja jest bardziej "normalna" (cudzysłowu użyłem świadomie) - moje odruchy wymiotne czy spokojne podejście ludzi ze wsi do takich rzeczy.


Nie wiem.

ps. Ludzie, którzy urządzili świniobicie są bardzo zacni. Porządni, znam ich dobrze, bo to moi sąsiedzi.

Widziałem w ostatnich trzydziestu latach różnych rzeźników i dziesiątki różnych ubojów, pracowałem też w nadzorze na rzeźniach przez 15 lat.

Zdobywanie pożywienia zawsze nam gatunkowi przychodziło z trudem , dopiero w ostatnich 40-50 latach produkcja zwierząt i ich zabijanie stało się przemysłem. ale towarzyszy temu upodlenie i odprzedmiotowienie naszych młodszych braci. Jedynym pozytywnym tego skutkiem jest dostępność kiepskiej jakościowo żywności.

Dla przodków Twoich sąsiadów świniobicie było świętem sytości , braku perspektywy głodu przez pewien czas, dlatego nie widza niczego niestosownego w obecności dziecka przy zabijaniu świniaka. Dla Ciebie nieobytego - był to szok - ja to rozumiem.
Najlepsi rzeźnicy których znam głuszą pistoletem przystawianym do czoła i potem wbijają nóż przed mostkiem rozcinając naczynia . Ma być bez bólu i strachu. resztę widziałeś jest zawsze taka sama.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________

Dobry, wymowny reportaż, chociaż i tak chyba nam oszczędziłeś najbardziej krwawych scen. ...



..., w każdym razie w przemysłowych ubojniach jest lepiej? Przecież te zwierzęta tam się też zabija w dodatku na większą skalę. Nie sądzę tez żeby techniki zabijania tam były jakieś hmmm, łagodniejsze czy bardziej humanitarne. Filmów, również z polskich rzeźni, nie będę tu linkował, nie o to chodzi. W dodatku dochodzi transport zwierząt, często w skandalicznych warunkach...

Jest lepiej - zakładów ubojowych jest mniej , łatwiej od ich zobojętniałych właścicieli i pracowników wycisnąć wykonywanie istniejącego i obowiązującego prawa. Filmów nie linkuj - jeśli pokazują one nieprawidłowości to świadczy tylko o zobojętnieniu i złe funkcjonującym nadzorze w takim miejscu. Zawsze jest już teraz lepiej niż w stajni u prawdziwka machającego siekierką w celu ogłuszenia skazańca - tacy wciąż istnieją i wyżywają się między chlewikami i na podwórkach...

Czaroz
19.12.10, 12:33
Faktycznie daje do myslenia, bardzo dobrze ze nie dales tych najbardziej drastycznych, te juz pokazane mowia wszystko. Bardzo dobrze zrobiony reportaz a i temat "ciekawy"- jesli mozna tak nazwac, wizyte w rzezni.

Pozdrowka, Czarek

kali999
20.12.10, 17:36
Świniobicie to pikuś w szczególności, że jest to zabicie dla pożywienia. wrzuciłem nie dawno link do tego co, co roku robią mieszkańcy Wysp Owczych, ludźmi ich nie nazwę. Oni nie zabijają delfinów dla jedzenia ale dla przyjemności i tradycji, a przyglądają się temu całe rodziny.

Wieprz
20.12.10, 18:01
Nie byłbym sobą, gdybym nie wymądrzał się na świńskie tematy.

Lubię Twoje zdjęcia ale ten reportaż sobie odpuszczę bo ogromnym sentymentem darzę świnie. Jem mięso, podobnie jak tygrys czy larwy jakichś much. Nie jem wieprzowiny.

Ubój "przemysłowy" tym różni się od "domowego", że w przemysłowym zadawanie niepotrzebnych cierpień jest patologią a w domowym jest uświęcone tradycją.

Zachowanie, które opisałeś to co najmniej podwójne przestępstwo. O ile pamiętam ze studiów to w czasie uboju nie mogą być obecne dzieci, świadomość zwierzęcia musi zostać wyłączona aż do śmierci (głuszenie) a pomieszczenie odizolowane (także akustycznie) od pomieszczeń, w których przebywają żywe zwierzęta.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Zełgałem nieco - sprawdziłem właśnie w ustawie. Wymóg głuszenia dotyczy tylko zwierząt kopytnych a wszystkich tylko w ubojniach. Co potwierdza moją tezę, że ubój przydomowy jest z założenia bardziej okrutny (przeklęte lobby RI).

Świnia jest kopytna, powinna być w uboju przydomowym ogłuszona przez przyuczonego ubojowca.

Masakra, to jest takie samo przestępstwo jak fałszerstwo czy kradzież. Jaki byłby powszechny odbiór reportażu z kradzieży czy reportażu z pobicia??

Piotras_L1
21.12.10, 03:28
Przepraszam ale nie mogę się powstrzymać. Jeżeli zabicie świniaka dla pożywienia jest przestępstwem, to już nic nie rozumiem.
Od dzieciaka jeździłem na wakacje na wieś i niejednokrotnie brałem udział w świniobiciu, pierwszy raz ja miałem chyba 13 lat (i nie mam wypaczonej psychiki). Nie każdy musi to robić na szczęście, jednak ktoś musi. Nie dajmy się zwariować, świnia to świnia- tak Świat stworzony.

Pozdrawiam wszystkich świniożerców :)

Ok, tych co wolą zieleninkę też pozdrawiam..


PS
Świński reportaż podoba się.

Rafał Czarny
21.12.10, 09:03
Masakra, to jest takie samo przestępstwo jak fałszerstwo czy kradzież. Jaki byłby powszechny odbiór reportażu z kradzieży czy reportażu z pobicia??

Moim zdaniem w tym miejscu zdecydowanie przesadziłeś. Gdybyś powiedział tym porządnym ludziom, że są przestępcami takimi jak złodzieje i fałszerze to by przecierali oczy ze zdumienia. Ja też przecieram.

Mam świadomość, że to jest nielegalne, dlatego na żadnym zdjęciu nie ma twarzy ludzi biorących udział w uboju (na jednym jest twarz, ale ją rozmazałem w PSie).



Zachowanie, które opisałeś to co najmniej podwójne przestępstwo. O ile pamiętam ze studiów to w czasie uboju nie mogą być obecne dzieci,

10-latka uczestniczyła w akcji, ale nie pozwolono jej patrzyć na moment zabijania świni. To hardkor - zwierzęciu zawiązano postronek na ryju, jeden człowiek wyciągał za sznurek świnię z chlewy, ta się zapierała. To po to, żeby unieruchomić na chwilę prosiaka. W tym czasie zwierzę kwiczało żałośnie, aż uszy więdły. Druga osoba uderzyła je w łeb siekierą i ogłuszyła. Kiedy świniak padł na klepisko, sprawnym ruchem rolnik poderżnął gardło i upuścił krew do miski (potem ta krew jest wykorzystana do zrobienia kaszanki). Przez dłuższą chwilę zwierzę umierało w konwulsyjnych drgawkach.

Ja sam mam mieszane uczucia - świniobicie wstrząsnęło mną, nie mogę od zeszłego piątku jeść mięsa. Ale z drugiej strony nie potępiam tych ludzi, bo jakby nie patrzeć, jak mawiał Kargul do Pawlaka, zwierzę padło naturalną śmiercią od obucha.

Mam mieszane uczucia.

Wieprz
21.12.10, 10:39
Pisałeś "w uszach przeraźliwy kwik zabijanego zwierzęcia." - założyłem że skoro kwiczało będąc zabijane to nie było ogłuszone.

Zresztą ogłuszanie siekierą chyba też nie jest specjalnie zgodne z przepisami.

To, że zachowanie które opisałeś jest przestępstwem wynika wprost z ustawy i nie zależy od subiektywnej oceny ani od poczciwości tych ludzi. Jest nawet zagrożone karą pozbawienia wolności do roku a w typie kwalifikowanym do 2 lat. Nie oceniam czy przepis lub wysokść grożącej kary są słuszne. Po prostu są.

Nie twierdzę, żę Ci ludzie nie są poczciwi czy że nie mają tzw "dobrego serca". Nie znam ich.
Poza tym ze względu na moje uczucie do świń, mogę być mocno nieobiektywny.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________

Przepraszam ale nie mogę się powstrzymać. Jeżeli zabicie świniaka dla pożywienia jest przestępstwem, to już nic nie rozumiem.
Od dzieciaka jeździłem na wakacje na wieś i niejednokrotnie brałem udział w świniobiciu, pierwszy raz ja miałem chyba 13 lat (i nie mam wypaczonej psychiki). Nie każdy musi to robić na szczęście, jednak ktoś musi. Nie dajmy się zwariować, świnia to świnia- tak Świat stworzony.

:shock::shock::shock:
nie samo zabicie - ustawa określa warunki uboju, których złamanie jest zagrożone sankcją karną. Między innymi chodzi o udział dzieci czy ogłuszenie przez ubojowca posiadającego uprawnienia.

To, że Ty jeździłeś, oglądałeś i Twoim zdaniem nie masz wypaczonej psychiki, nie jest merytorycznym argumentem. Raczej ustwy tym się nie da uchylić.

PS
jak pisałem, nie jestem przeciwnikiem zabijania zwierząt dla pożywienia. Jestem przeciwnikiem "średniowiecza".

PS2
Nie chciałem nikogo urazić. Bardziej chodzi mi o mentalność, społeczną akceptację itp. niż o potępianie opisanej przez RC konkretnej akcji czy tym baridzej tych ludzi.

Rafał Czarny
21.12.10, 11:23
Pisałeś "w uszach przeraźliwy kwik zabijanego zwierzęcia." - założyłem że skoro kwiczało będąc zabijane to nie było ogłuszone.


Zwierzę kwiczało w trakcie łapania go i ciągnięcia za postronek. Cały ten proces nazwałem zabijaniem, nie tylko sam moment uderzenia siekierą i poderżnięcia gardła. Może trochę mało precyzyjnie się wyraziłem.

Ogłuszenie siekierą niestety nie zawsze jest skuteczne i często podrzyna się gardło zwierzęciu nie całkiem pozbawionemu przytomności.

Wieprz, bunt wywołało we mnie porównanie tego przestępstwa do kradzieży czy fałszerstwa. Sam fakt zagrożenia więzieniem nie zrównuje w moim przekonaniu rangi tych przestępstw.

apz
21.12.10, 12:05
Zwierzę kwiczało w trakcie łapania go i ciągnięcia za postronek. Cały ten proces nazwałem zabijaniem, nie tylko sam moment uderzenia siekierą i poderżnięcia gardła. Może trochę mało precyzyjnie się wyraziłem.

Ogłuszenie siekierą niestety nie zawsze jest skuteczne i często podrzyna się gardło zwierzęciu nie całkiem pozbawionemu przytomności.



Uderzenie siekierą jest tutaj czynnością zabronioną - zagrożoną karą i porównanie Wieprza jest w pełni uprawnione. Nosi cechy znęcania się nad zwierzęciem - widzi ono zagrożenie...

Pistolet do głuszenia na naboje z wysuwanym bolcem można dziś pożyczyć.

Pozdrawiam AP.

Rafał Czarny
21.12.10, 12:24
Uderzenie siekierą jest tutaj czynnością zabronioną - zagrożoną karą i porównanie Wieprza jest w pełni uprawnione. Nosi cechy znęcania się nad zwierzęciem - widzi ono zagrożenie...

Pistolet do głuszenia na naboje z wysuwanym bolcem można dziś pożyczyć.

Pozdrawiam AP.

Zgoda. Zaprotestowałem tylko, kiedy Wieprz porównał to przestępstwo do kradzieży lub fałszerstwa.

Złodziejowi ani fałszerzowi nie podałbym ręki. Ludziom ze zdjęć podaję. To po prostu zdecydowanie inna ranga przestępstwa.

Wieprz
21.12.10, 12:46
Podałeś nieświadomie w Zamościu :grin: W dzieciństwie ukradłem 2 czereśnie z warzywniaka ;)

A podrobieniem dokumentu jest na przykład podbicie legitymacji szkolnej pięciogroszówką albo podpisanie się za siebie i za żonę na wspólnym picie.
Tu naprawdę trudno generalizować.

Niestety te wszystkie ponure obyczaje ubojnicze znikną chyba nieprędko. Uświęcenie ich tradycją nie pomaga.

Wybacz że Cię wzburzyłem.41745

Rafał Czarny
21.12.10, 13:03
Wybacz że Cię wzburzyłem.41745

Spoko, spoko. Tylko wymieniamy poglądy. ;-) Dowiedziałem się, że weterynarze od pewnego czasu nie chcą (nie sprawdzałem dlaczego, pewnie jakieś nowe przepisy ich do tego zobligowały) przyjmować próbek mięsa do badania, jeśli zwierzę nie było ubite w legalnie działającej ubojni. Rolnik, który chce mieć przebadane mięso (a większość podobno chce, bo takie łatwiej sprzedać) będzie musiał zawieźć do ubojni zwierzę, a tam zostanie ono zabite w sposób bardziej humanitarny.

Może taki oblig zmusi ludzi do innego traktowania zwierząt przeznacoznych na mięso.

Rolnikom to nie jest na rękę, bo po pierwsze muszą za to zapłacić (chyba 30 zł. od sztuki), a po drugie mają zawracanie karabina z wożeniem świń.

apz
21.12.10, 13:21
Spoko, spoko. Tylko wymieniamy poglądy. ;-) Dowiedziałem się, że weterynarze od pewnego czasu nie chcą (nie sprawdzałem dlaczego, pewnie jakieś nowe przepisy ich do tego zobligowały) przyjmować próbek mięsa do badania, jeśli zwierzę nie było ubite w legalnie działającej ubojni. Rolnik, który chce mieć przebadane mięso (a większość podobno chce, bo takie łatwiej sprzedać) będzie musiał zawieźć do ubojni zwierzę, a tam zostanie ono zabite w sposób bardziej humanitarny.

Może taki oblig zmusi ludzi do innego traktowania zwierząt przeznacoznych na mięso.

Rolnikom to nie jest na rękę, bo po pierwsze muszą za to zapłacić (chyba 30 zł. od sztuki), a po drugie mają zawracanie karabina z wożeniem świń.

Większość tych informacji jest nie do końca prawdziwa - teraz muszę jechać - jak wrócę odpiszę szczegółowo.

Pozdrawiam AP.

aga_piet
21.12.10, 13:55
Reportaż zacny, moim zdaniem niedrastyczny.
Jem mięso, przeciwna jestem niehumanitarnemu zabijaniu. A podejście do problemu na wsi... cóż... to całe pokolenia, dziady i pradziady tak zabijali, lata muszą minąć aby stopniowo zmienił się stosunek wieśniaków do humanitarnej śmierci.

Ostatnio oglądałam z 7-letnią córką jakiś film przyrodniczy o dzikich zwierzętach. Samica łosia rodziła małego łośka, na tym samym terenie susły, niedźwiedzie, wilki... Łosiek w pewny momencie został schwytany przez niedźwiedzicę - nakarmiła nim swoje dzieci. Smutna scena, musiałam córce po raz kolejny tłumaczyć że zwierzęta nie są złe i że tak natura jest skonstruowana.
Pewnie gdyby świat był inaczej urządzony, taki niedźwiedź trafiłby do pierdla za niehumanitarne potraktowanie łosiego dziecka.
Nas - ludzi jest dużo i może z tego powodu bardziej rzuca się w oczy masowe zabijanie zwierząt. Mamy do wyboru przemysłową produkcję mięsa, jaj, sałaty lodowej i brokuła (czyli sztuczydła nafaszerowane paszą i chemią) lub ekologiczne/ niemasowe produkty z małych gospodarstw.
Świnia z obozu koncentracyjnego ale humanitarnie zabita, lub szczęśliwa świnia z wolnego wypasu zabita przed świętami siekierą...
Niełatwe to wszystko do ogarnięcia.

Sorki za wielkiego OT-a.

apz
21.12.10, 17:45
Spoko, spoko. Tylko wymieniamy poglądy. ;-) Dowiedziałem się, że weterynarze od pewnego czasu nie chcą (nie sprawdzałem dlaczego, pewnie jakieś nowe przepisy ich do tego zobligowały) przyjmować próbek mięsa do badania, jeśli zwierzę nie było ubite w legalnie działającej ubojni. Rolnik, który chce mieć przebadane mięso (a większość podobno chce, bo takie łatwiej sprzedać) będzie musiał zawieźć do ubojni zwierzę, a tam zostanie ono zabite w sposób bardziej humanitarny.

Może taki oblig zmusi ludzi do innego traktowania zwierząt przeznacoznych na mięso.

Rolnikom to nie jest na rękę, bo po pierwsze muszą za to zapłacić (chyba 30 zł. od sztuki), a po drugie mają zawracanie karabina z wożeniem świń.

Stan prawny jest następujący:
Mięso do sprzedaży musi być pozyskane w uznanym zakładzie ubojowym i stamtąd wychodzi z pełną dokumentacją. hodowca może je wtedy sprzedawać na targowiskach w odpowiednio przystosowanych punktach - to jest legalna tak zwana sprzedaż bezpośrednia.

Przy uboju na potrzeby własne ( domowe bez prawa odsprzedaży) jest ustawowy obowiązek badania na włośnie - met. wytrawiania - procedura chemiczno-enzymatyczna ok. 2 godziny za 22 PLN

Jeżeli klient sobie życzy bada się na miejscu u klienta całą tuszę świni z podrobami za 22PLN - koszt dojazdu ok. 0,9 PLN za km w cenie jest badanie na włośnie.
Każdy powiatowy lek. wet. wyznacza obwody terenowe badania mięsa i organizuje sieć małych labolatoriów badania na włośnie.

Ubój na potrzeby własne hodowcy jest legalny w przypadku świń , bydła do 6 m-cy , kóz i owiec , bez prawa odsprzedaży mięsa.

Pozdrawiam AP.

PS. Chyba już pora chyba na street?

Piotras_L1
22.12.10, 04:07
Ok. Przepisy przepisami a sprawiedliwość musi być po naszej stronie..

To napiszę, jeszcze tylko jak rozpatruję ten czyn od strony moralnej i powiem, że bulwersuje mnie takie podejście ustawodawców, bo jak tak dalej pójdzie to za przeproszeniem podetrzeć się nie będzie można nie zgodnie z przepisami.

Będę się trzymał tego, że to nie było znęcanie a ubicie w celu zdobycia pożywienia.

Aby zakończyć dyskusję ze swojej strony poproszę o udostępnienie kolejnych fotografii, abyśmy mogli porozmawiać także na mniej świńskie tematy :)

Rafał Czarny
22.12.10, 15:53
Dzięki za komentarze. Wieprz, zupełnie nie poczułem się urażony Twoimi wpisami. Lubię Cię chłopinko. :wink:

Kolejna fota z analoga. Ilford Pan 100, naświetlony na 200 ASA, wołany w Kodżaku D-76, stock w proporcjach 1:3. Bardzo mi się podobają przejścia tonalne w takiej konfiguracji. Stałem się fanem D-76, w życiu już nie użyję tego dziadowskiego Rodinala. D-76 jest tani i banalnie łatwy w obsłudze jeśli się go odpowiednio przygotuje (mam na myśli rozpuszczenie stocka i trzymanie go w ciemnej butelce. W takiej formie można go trzymać co najmniej pół roku).

Kliknijcie na belkę, inaczej fota wydaje się nieostra.

1399

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_Scan-101218-0019_01.jpg)

Thomasso
22.12.10, 16:09
O zesz w mordeczke! To jest sliczne nawet bez klikania w "belke" :)
Nawet nie wiem czy takie lekko zmiekczone nie lepsze... takie zimowe troche.. a jednak cieple w odbiorze, piekne przejscia tonalne, to fakt. Bardzo mi sie podoba!

T.

bernard74
22.12.10, 16:09
Witaj

Pieknie , ta miekkosc , tonacja miodzio nie wspominajac o pieknej kobiecie ktora jest na fotografii. :-)

Ale jadna taka mala propozycja czy nie lepiej by bylo by dlon byla wiecej wyesponowana troche jakby jej za malo - fajnie by sie komponowalo , brakuje ciuteczek.

Bardzo mi przypadla do oka ta fota.:):):)

Pozdrawiam

Sebastian_T
22.12.10, 18:28
Rafale, ŁAAAAAA... Fajne, bardzo.

luc4s
22.12.10, 19:19
Nawiązując do świniobicia... A czy karpia zabijacie na wigilię? Moim zdaniem nie różni się to niczym, tyle że świnia większa i kwiczy. Mnie taki reporaż kompletnie nie rusza, ale widziałem różne już sceny. W większości krajów azjatyckich jedzenie w restauracji najczęsciej czeka w klatkach przed wejściem (oczywiście żywe) i dopiero po wskazaniu, co ma się znaleźć na talerzu, na nieboraka spada tym samym wyrok.

apz
22.12.10, 20:43
Nawiązując do świniobicia... A czy karpia

A tam ...bicie...

Mistrz Rafał zapodał zdjęcie przecudnej urody, radujące oczy, napatrzeć się na nie nie mogę.

Pozdrawiam AP.

Rafał Czarny
22.12.10, 23:24
Żeby nie było nudno w wątku to tera strita wrzucam. Mam wątpliwości (spore) czy to zdjęcie jest okej. Mimo to wrzucam. Pstryk z FF, czyli dalmierzowca za stówę.

1400

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_Scan-101121-0015.jpg)

kasprzyk
22.12.10, 23:37
wiesz co, ostatnio fajne foty wpuściłeś, ale nieoobbieektywny jestem po jackudanielsu ;)
pzdro

Muminek
22.12.10, 23:49
Ostatni analogowy portret świetny, bardzo mi się podoba taka tonacja.

robert1088
23.12.10, 00:45
1400 -podoba mi się taka prostota i minimalizm - świetny kadr

czmielek
23.12.10, 09:14
Ostatnia fota podoba się. Pięknie wywołana no i "moim" canonetem robiona :cool:

Rafał Czarny
23.12.10, 09:58
...no i "moim" canonetem robiona :cool:

Dobrze się sprawuje aparacik. ;-) Jak już pisałem wyżej stałem się fanem wywoływacza D-76. Nawet biedna Foma wychodzi w nim pięknie. To właśnie klatka z Fomy 100.

ps. Szkoda, że na ostatniej focie w kałuży nie odbił się but.

k@czy
23.12.10, 18:28
Żeby nie było nudno w wątku to tera strita wrzucam. Mam wątpliwości (spore) czy to zdjęcie jest okej. Mimo to wrzucam. Pstryk z FF, czyli dalmierzowca za stówę.

1400

Kompozycja jest ok. Tresci juz tam troche mniej, ale nazwij to "Tai-Chi" i nabiera innego wymiaru ;)

Rafał Czarny
29.12.10, 18:41
Dzięki za wpisy. Coś mię siem ostatnio świńskie zdjęcia trzymają. :wink: Tym razem też tylko link, bo nie każdy takie zdjęcia chce oglądać.

Dzieciaki poniżej 18 lat niech nie wchodzą. Jestem przekonany, że nie przekroczyłem granicy dobrego smaku, jednak nie chce narażać na taki widok userów, którzy mogą sobie tego nie życzyć.

http://galeria.sadowski.nazwa.pl/akt/namietnosc/

Zeberek_1
29.12.10, 19:07
Zaiste "świńskie" te foty!... :wink:

Hrr
29.12.10, 19:34
Bardzo dobrze wyważone, ukazują temat nie posuwając się z tym za daleko. Fajnie zrobione.

witia
29.12.10, 19:57
mbsz - czwarte z tej serii - super.
Pozdrawiam.

Wieprz
30.12.10, 21:02
nie posuwając się

tego nie możesz być pewien ;)

PS
zapomniałem emotikona dodać. Żeby nie było

Rafał Czarny
30.12.10, 21:14
tego nie możesz być pewien

Zapewniam. Sesja miała przebieg profesjonalny. Ani aktor się nie wzbudził, ani fotograf. *


* Fotograf jest z siebie bardzo dumny, bo w trakcie rozbieranych sesji zachowuje pełen profesjonalizm. :-P Mimo, że jest amatorem **.

** Kobiecych wdzięków.

aga_piet
31.12.10, 00:49
Na "świńskiej" sesji nie pasi mi wyraziste naoliwkowanie modeli (w ostatnich fotach strasznie się świcom).
Modelka ładnie gra, model średnio - ta sama mina na każdym zdjęciu.

P.S. Rafał, pięknie współgrają nasze awatary, rzekłabym, że są w nieustannym dialogu :D

mariush
31.12.10, 01:05
U mnie na wsi na takie zdjęcia mówi się "soft-porno", zwłaszcza 3 ostatnie. Do wersji bez soft brakuje tylko penisa w waginie modelki.
Pożądliwie jest (za sprawą bardzo apetycznej dziewczyny - mniam!), namiętnie nie.
Technika:
- świecenie - przyzwoicie (druga lampa na tło przydałaby się, nierównomiernie poświecone - mam ten samo problem),
- kompozycyjnie - raczej słabo (kiepsko poobcinane kończyny w kolanach)

Drugie najlepsze!

Rafał Czarny
31.12.10, 03:10
U mnie na wsi na takie zdjęcia mówi się "soft-porno", zwłaszcza 3 ostatnie. !

Mariuszu, po trzeźwemu takiego debilizmu nie napisałbyś nawet Ty. Nie pij tyle. Myśl.


P.S. Rafał, pięknie współgrają nasze awatary, rzekłabym, że są w nieustannym dialogu :D

Koniecznie zatem musimy zrobić wspólną sesję soft-portno. Mariuszek pstryka. :wink:


Do wersji bez soft brakuje tylko penisa w waginie modelki.

A do zoofilskiego porno brakuje owczarka oraz kury. :roll: Jeszcze raz apeluję do Ciebie Mariuszku - myśl! Raz spróbujesz, na pewno Ci się spodoba.

mariush
31.12.10, 12:02
Mariuszu, po trzeźwemu takiego debilizmu nie napisałbyś nawet Ty. Nie pij tyle. Myśl.



Koniecznie zatem musimy zrobić wspólną sesję soft-portno. Mariuszek pstryka. :wink:



A do zoofilskiego porno brakuje owczarka oraz kury. :roll: Jeszcze raz apeluję do Ciebie Mariuszku - myśl! Raz spróbujesz, na pewno Ci się spodoba.
Pokazywanie na zdjęciu stosunku seksualnego (nawet jeśli podobno go nie było) to pornografia i tyle. Nie ma w tym nic złego, bo pornografia jest też dla ludzi, ale po co dorabiać do tego ideologię, twierdząc, że chodzi o namiętność.
Jeśli wciąż udajesz że nie rozumiesz, to namiętność możesz obejrzeć sobie np. tu https://galeria.olympusclub.pl/displayimage.php?album=topn&cat=0&pos=56


PS. Z reakcji Rafałka na moją krytykę wnioskuję, że, jeśli chodzi o seks, Rafałek najwidoczniej nie lubi kiedy ktoś ostro przyłoży mu w pupę, uznaje jedynie lekkie klepanie i głaskanie. Zgadłem?

Rafał Czarny
31.12.10, 12:31
Z reakcji Rafałka na moją krytykę wnioskuję, że, jeśli chodzi o seks, Rafałek najwidoczniej nie lubi kiedy ktoś ostro przyłoży mu w pupę, uznaje jedynie lekkie klepanie i głaskanie. Zgadłem?

Drogi Mariuszku. Twoje żenujące uwagi kompromitują tylko i wyłącznie Ciebie. Pornografia? Nie napisałeś tego chyba poważnie.

Nie boję się krytyki, krytykę cenię, dzięki niej się rozwijam (tak mi się przynajmniej wydaje).

Ale szczeniackie teksty cytuję "Do wersji bez soft brakuje tylko penisa w waginie modelki" krytyką nie są. Są tylko głupim i złośliwym tekstem. Niczym więcej.

Celowo podlinkowałem zdjęcia, a nie wrzuciłem bezpośrednio do wątku, bo uznałem, że nie każdy życzy sobie oglądać tego typu zdjęcia.

Dlatego napisałem ostrzeżenie (m.in. dla Ciebie Mariuszku), żeby dzieciaki poniżej 18 lat nie wchodziły w link. Jeśli się Mariuszku podjarałeś, to nie moja wina. Ostrzegałem. :grin: Według jednej z definicji (z Wiki): "Pornografia to przedstawienie ludzkich zachowań seksualnych i nagości w sposób rozpustny lub perwersyjny, którego celem jest wywołanie u odbiorcy pobudzenia seksualnego, ale odmiennego od erotyki".

Jeśli Cię Mariuszku pobudziłem, to przepraszam. Ostrzegałem. :grin:

Definicji pornografii jest bez liku. Moje zdjęcia mają tyle wspólnego z pornografią co Forum Profesjonalnych Fotografów Ślubnych z porządnymi ślubnymi fotami. :wink:

mariush
31.12.10, 13:05
Drogi Mariuszku. Twoje żenujące uwagi kompromitują tylko i wyłącznie Ciebie. Pornografia? Nie napisałeś tego chyba poważnie.

Nie boję się krytyki, krytykę cenię, dzięki niej się rozwijam (tak mi się przynajmniej wydaje).

Ale szczeniackie teksty cytuję "Do wersji bez soft brakuje tylko penisa w waginie modelki" krytyką nie są. Są tylko głupim i złośliwym tekstem. Niczym więcej.

Celowo podlinkowałem zdjęcia, a nie wrzuciłem bezpośrednio do wątku, bo uznałem, że nie każdy życzy sobie oglądać tego typu zdjęcia.

Dlatego napisałem ostrzeżenie (m.in. dla Ciebie Mariuszku), żeby dzieciaki poniżej 18 lat nie wchodziły w link. Jeśli się Mariuszku podjarałeś, to nie moja wina. Ostrzegałem. :grin: Według jednej z definicji (z Wiki): "Pornografia to przedstawienie ludzkich zachowań seksualnych i nagości w sposób rozpustny lub perwersyjny, którego celem jest wywołanie u odbiorcy pobudzenia seksualnego, ale odmiennego od erotyki".

Jeśli Cię Mariuszku pobudziłem, to przepraszam. Ostrzegałem. :grin:

Definicji pornografii jest bez liku. Moje zdjęcia mają tyle wspólnego z pornografią co Forum Profesjonalnych Fotografów Ślubnych z porządnymi ślubnymi fotami. :wink:Drogi Rafałku, jeśli pan z gołą pupą w pozycji wskazującej na umiejscowienie swojego najważniejszego narządu w okolicach waginy modelki w taki sposób jaki pokazałeś, bez choćby delikatnej gry światła, oświetlone jak na patelni, kawa na ławę, nie jest przedstawieniem ludzkich zachowań seksualnych i nagości w sposób rozpustny lub perwersyjny, to nie wiem co nim jest. Subtelności zero, tajemniczości zero, stosunek przedstawiony na zdjęciach uważam za skonsumowany, nic ponadto nie pozostaje na dłużej.
Całuski noworoczne!

judasz
31.12.10, 13:13
a ja mam takie czysto techniczne pytanko,co ma modelka na ostatnimm zdjeciu pod pepkiem na brzuchu,jakas dluga szeroka biala plama ,jakies odbicie od czegos ?
ps. tylko bez podtekstow prosze ! ,pzdr.

jeszcze jedno ,gdzies ktos juz kiedys o tym wspomnial chyba ,takie brzydkie odgniecienia na skurze modelki po bieliznie,szczegulnie na ostatnim to sie w oczy rzuca ,poza tym fajna pozytywna seryjka fotek .pzdr. jeszcze raz :)

Rafał Czarny
31.12.10, 13:30
Całuski noworoczne!

Mariuszki, zgadłeś. Zdjęcia przedstawiają ludzi kochających się, uprawiających sex. Prawdziwy Sherock z Ciebie. ;-)

Zżymam się tylko na określenie tych zdjęć mianem pornografii.

Jedną z najrozsąniejszych w moim przekonaniu definicji pornografii (jak zmierzyć co kogo pobudza?) jest fakt przedstawiania organów (penisa i waginy). Jeśli są widoczne to można to traktować jak pornografię.

Na moich zdjęciach nie ma ani penisa, ani waginy.

Mogą Ci się nie podobać i nie obrażam się na krytykę. Sam mam wątpliwości czy takie foty na białym tle to był dobry pomysł. Zrobiłem to świadomie, bo czarne tło i granie światłocieniem, mroczny klimat itd. uznałem z zbyt oczywiste. Ale mogłem się pomylić.

Ale nazwanie tego pornografią? Na miłość boską... :roll:

Ja Cię też ściskam noworocznie Mariuszku. :grin:

Mariuszku, a jeśli oglądasz film po dzienniku i tam kotłuje się pan z panią (bardzo częsty widok w filmach) to też uważasz, że to pornografia? Nawet jeśli nie widać panu siusiaka? Ani pani, tej, no, jak to nazwać, żebyś nie mówił żem pornograf...

Mariuszku, nie wiedziałem, że jesteś taki pobudliwy. Cicha woda... :wink:


a ja mam takie czysto techniczne pytanko,co ma modelka na ostatnimm zdjeciu pod pepkiem na brzuchu,jakas dluga szeroka biala plama ,jakies odbicie od czegos ?

Tak, to odbicie od tła. Kształt układa się tak jak ręka chłopaka.


jeszcze jedno ,gdzies ktos juz kiedys o tym wspomnial chyba ,takie brzydkie odgniecienia na skurze modelki po bieliznie,szczegulnie na ostatnim to sie w oczy rzuca ,poza tym fajna pozytywna seryjka fotek .pzdr. jeszcze raz :)

Zgadzam się. Mój błąd. Następnym razem będę o tym pamiętał.

mariush
31.12.10, 13:55
Drogi Rafałku, definicja z wikipedii, którą słusznie przytoczyłeś, mówi o tym, że granica między pornografią a nie-pornografią jest płynna. Wg mnie to kwestia estetyki, kontekstu i podejścia do tematu, a nie tylko spłycanie wszystkiego do pokazania lub nie pokazania genitaliów. Jeśli nadal masz wątpliwości, to zajrzyj choćby do wielbionego na forum Wantucha.
Rzęsiście oświetlona, umieszczona na jasnym tle para, która najpierw powoli zrzuca z siebie ubrania, rozgrzewa się i kopuluje. Nic dla wyobraźni. Nie "najprawdopodobniej kopuluje", ale "kopuluje" bo nie po to pan ściągał majtki aby pokazać swój zgrabny tyłek jak ma to miejsce w przypadku aktów. Pornus i tyle.
Jeśli chodzi o filmy "po wiadomościach" - nie przypominam sobie scen seksu, w których para jest ostro, "stockowo" oświetlona, tak jak na Twoich zdjeciach. Raczej jest to sugestia tego co się dzieje niż pokazanie tego "kawa na ławę".
Nie przejmuj się jednak, następnym razem na pewno będzie lepiej.

judasz
31.12.10, 14:02
ta serie widze raczej jako erotyke a nie soft porno,a to wieeelka roznica ,dla mnie nie ma tam nic z porno w jakim kolwiek tego slowa znaczeniu .

Karol
31.12.10, 15:08
Drogi Mariuszku.


Drogi Rafałku,
:roll: panowie, jeżeli z tych uprzejmości zrodziłaby się jakaś wspólna sesja to bardzo proszę nie publikować fot, bez wątpienia byłby to gatunek hard porno, cokolwiek znaczy ;-)



Dzieciaki poniżej 18 lat niech nie wchodzą. Jestem przekonany, że nie przekroczyłem granicy dobrego smaku, jednak nie chce narażać na taki widok userów, którzy mogą sobie tego nie życzyć.


Mnie te zdjęcia nie bulwersują w żaden sposób, w sumie nie mam też potrzeby szufladkować ich jako erotyczne, czy jakiekolwiek inne. Ważne, czy są dobre, czy nie. Niespecjalnie mi się podoba wynik tej sesji pisząc szczerze. Może dlatego, że zdjęcia nie zostają w pamięci, może przez surowość i sterylność świecenia i tła. Sam nie wiem, odnoszę wrażenie, że ta sesja była fajnym doświadczeniem dla modeli i fotografa, dla oglądającego zdjęcia niekoniecznie. BTW - na kilku zdjęciach modelka jest wyraźnie bardziej zainteresowana fotografem niż partnerem ;-).

Rafał Czarny
31.12.10, 16:32
Nie przejmuj się jednak, następnym razem na pewno będzie lepiej.

Drogi Mariuszku. Myślę, że Ty jesteś odpowiednią osobą, która może definiować co jest pornografią, a co nie. Prosty test - to co Cię pobudza seksualnie (wg. definicji w Wiki) będzie pornografią. A to co nie pobudza Mariuszka pornografią nie będzie.

Pozwolisz, że przed kolejną publikacją tego typu wyślę Ci foty na priv, a Ty mi napiszesz, które Cię pobudzają. ;-)

Jeszcze raz pozdrawiam noworocznie Ciebie i Twoją rodzinę.

Karol, w dużej mierze się z Tobą zgadzam. Sam nie jestem zachwycony tymi zdjęciami. Taką krytykę jak Twoja cenię i takiej pożądam. :wink:

Trochę chyba przekombinowałem. Nie chciałem iść na łatwiznę i poświecić na czarnym tle snootami, plastrami itd. Takie foty byłyby z pewnością lepiej przyjęte.

Niestety, porwałem się z motyką na słońce. Pomyślałem, że spróbuję zrobić coś, co jest o wiele trudniejsze. Jasne zdjęcia, na białym tle, dość równo poświecone i nadal zmysłowe. Zadanie mnie chyba przerosło.

Co oczywiście nie znaczy, że mi się te zdjęcia nie podobają. Gdyby tak było to bym ich nie pokazał. Po prostu nie wyszły takie jakie chciałem.

Może następnym razem się uda... Pierwszy raz robiłem takie zdjęcia.

kasprzyk
31.12.10, 18:03
chłopy dajcie se trochę luzu, mamy Sylwester
te granice - erotyka, pornografia strasznie szybko ewaluują w dzisiejszych czasach, wystarczy włączyć np. młodzieżowy program viva w południe ;) wieczorem to już nie wspomnę

Wszystkiego dobrego na Nowy Rok

kali999
2.01.11, 14:30
Po części podzielam zdanie Mariusza. Może nie porno ale jak dla mnie są to zdjęcia erotyczne. Nie widzę w nich żadnego pomysłu... prócz pokazania częściowej nagości.

Rafał Czarny
12.01.11, 21:55
Trochę zaniedbałem wątek. Kolejna fota:

1401

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_DSC_9823_06.jpg)

Rafał Czarny
21.01.11, 10:18
Kolejna fiksografia:

1402

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_DSC_9891.jpg)

grizz
21.01.11, 10:42
Znaki ze swoim agresywnym czerwonym i niebieskim kompletnie rozwaliły to zdjęcie :(

ew. rondo by jeszcze pasowało, ale strefa A psuje paskudnie.

Mirek54
21.01.11, 10:50
Obetnij gore tuz nad sklepieniami tych lukow w tle,troche nizej niz ta barierka czy jak to nazwac.MZ bedzie lepiej

Rafał Czarny
21.01.11, 10:57
Macie rację. Wieczorkiem utnę górę. Czasem człowiek patrzy na własną fotę i nie widzi oczywistości.

Dzięx.

grizz
21.01.11, 10:59
Utniesz górę, to słup znaku będzie nieciekawie wyglądał... chyba, ze go też przytniesz, ale zdecydowanie roweru szkoda...

Rafał Czarny
21.01.11, 11:06
Poprawiłem, jest zdecydowanie lepiej. Dzięki.

k@czy
21.01.11, 16:59
Na ostatniej focie rower....pobudzil mnie.... do dzialania....
Chyba pojde sobie na silownie.....
Czy to oznacza, ze to.... to ... pornografia....? rowerografia...? rowerofilia...? ;)
PS
Chuchales na szklo?

Rafał Czarny
21.01.11, 17:04
Chuchales na szklo?

Nieee, to lensbaby, wersja z plastikowym szkłem.

wanilia
22.01.11, 00:51
Lubię tę kolorystykę, jest malarsko. To chyba nowość u Ciebie ? :grin:
Lubię takie doświadczenia.

aga_piet
22.01.11, 01:12
Fiksografia piękna, brakowało mi tego u Ciebie od dawna.
Nie kumam "agresywnego czerwonego i niebieskiego na znakach". Gdzie to?? :shock: Mówimy o tym samym zdjęciu?

Rafał Czarny
22.01.11, 12:27
Fiksografia piękna, brakowało mi tego u Ciebie od dawna.
Nie kumam "agresywnego czerwonego i niebieskiego na znakach". Gdzie to?? :shock: Mówimy o tym samym zdjęciu?

Było na górze, ale obciąłem. Chłopacy tak mi doradzili i mieli rację.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Kolejna fiksografia:

1403

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_DSC_9892_02.jpg)

Rafał Czarny
29.01.11, 00:26
Kolejna fota:

1404

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_DSC_9936.jpg)

Mirek54
29.01.11, 01:18
Kurcze,ta "oniryczna" ulica fajnie Ci wychodzi.

Jak tak dalej pojdzie to musisz watek pt. "Oniryczny surrealizm ulicy" zalozyc

aga_piet
29.01.11, 01:36
Nooo... mi też się widzą. I to że kolores. Mało tego ostatnio.

apz
29.01.11, 01:45
Jestem gotów podejrzewać że to celowa produkcja, nie przypadek - zawartość kadru znakomita, nieostrość niewielka. Masz oko.
Ta mina dzieciaka i przecena w bieliźnie i złapany w posuwie "laskarz"
Gratuluję!

Pozdrawiam AP.

k@czy
29.01.11, 08:04
Juz to kiedys mowilem- kolor Ci sluzy :)
Calkiem inna bajka.
Zamiast ostrych streetowych scenek, tak lekko i leniwie :)
I caly czas na ulicy.
Mnie sie tam podoba.
Nie generalizowalbym bym, ale sprobuj na chwile nie porzucac tego stylu :)

mariush
29.01.11, 11:06
Pierwsze zdjecie z tych eksperymentowych jest bardzo ciekawe.

bernard74
29.01.11, 11:27
Pierwsze zdjecie z tych eksperymentowych jest bardzo ciekawe.

Fakt:)

Rafał Czarny
30.01.11, 12:16
Cieszę się, że niektórym podobają się moje fiksografie. Zatem kolejne, tytuł "Uwaga, jedzie tramwaj".

1405

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_DSC_9897.jpg)

Czaroz
30.01.11, 13:40
1404 poki co najlepsza...

lisiajamka1
30.01.11, 18:24
1404 też najbardziej mi się podoba.

rol6
30.01.11, 19:30
Ostatnio prezentowany nurt w Twojej fotografii może się podobać.
Zgodzę się z kolegami - dla mnie najlepsze jest również 1404.

Rafał Czarny
30.01.11, 20:55
Coś mnie ostro wzięło na nieostrości i nie puszcza.

1406

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_DSD_0043_03.jpg)

k@czy
30.01.11, 21:51
Coś mnie ostro wzięło na nieostrości i nie puszcza.

1406

eeeee.....
kupiles sobie nowy telewizor...? ;)
wyglada, jakbys sfocil jakas mniej przyzwoita scenke z tivi...
mnie calkiem nie pasi.

Rafał Czarny
31.01.11, 11:27
eeeee.....
kupiles sobie nowy telewizor...? ;)
wyglada, jakbys sfocil jakas mniej przyzwoita scenke z tivi...
mnie calkiem nie pasi.

Spoko, spoko, nie mam w ogóle Tivika. Fiksografie to specyficzne zdjęcia, dziwię się, że się w ogóle komukolwiek podobają (prócz mnie). Robię takie, bo lubię. Od lat się w to nienerwowo bawię. Zdumiony jestem pozytywnym odbiorem tych dziwolągów.

Tymczasem kolejna fota nędzna technicznie:

1407

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_DSC_9901.jpg)

Alleg_pl
31.01.11, 12:04
przeciez zdjecie nie musi byc ostre zeby bylo ciekawe.
jest inne, pokazuje Twoj punkt widzenia, cos co chciales nam pokazac, cos czego nie widzimi na codzien.
jest ciekawie, i fajnie :)

Rafał Czarny
31.01.11, 12:26
przeciez zdjecie nie musi byc ostre zeby bylo ciekawe.
jest inne, pokazuje Twoj punkt widzenia, cos co chciales nam pokazac, cos czego nie widzimi na codzien.
jest ciekawie, i fajnie :)

Myślę, że kluczem do takich zabaw jest wyraźne przegięcie - mocne kontrasty, mocne nieostrości, duże winiety, crossy itd. Mam zamiar poeksperymentować tak jak Janko Muzykant z obiektywami własnej roboty (np. przerobione zabawkowe chińskie lornetki). Janek robił krajobrazy, a ja chciałbym wyjść z tym na ulicę.

Czekam lepszą aurę.

Thomasso
31.01.11, 13:05
1407

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_DSC_9901.jpg)

Czy dobrze rozpoznaję w tle pawiolon Wyspiański 2000? :)

T.

Rafał Czarny
31.01.11, 13:18
Czy dobrze rozpoznaję w tle pawiolon Wyspiański 2000? :)T.

Nawet nie widziałem, że ten budynek ma taką nazwę. Tak, to plac Wszystkich Świętych w Krakowie.

Rafał Czarny
31.01.11, 23:08
Kolejna fota:

1408

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_DSC_3008.jpg)

bernard74
31.01.11, 23:20
Witaj

Bardzo fajnie , ciekawy portret i bardzo fajne swiatelko , taki bym powiedzial wyrazisty portret.
:)

Mam jedno pytanie czy ten wisior musial byc uciety , troche nie teges albo wcale albo w calosci to moim skromnym zdaniem male niedociagniecie.

Pozdrawiam

Rafał Czarny
1.02.11, 19:34
Witaj
Mam jedno pytanie czy ten wisior musial byc uciety , troche nie teges albo wcale albo w calosci to moim skromnym zdaniem male niedociagniecie.

Nie musiał. Lepiej by było, gdyby nie był ucięty. Tymczasem kolejna fota. To o tej postaci śpiewał Iwan i Delfin w piosence "Tylko te czarne oczy".

1409

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_DSC_3320.jpg)

k@czy
1.02.11, 19:46
Ostatni Wiedzmin wzbudza silne zaciekawienie, ale i pewien element obrzydzenia :)
Za to przedostatni wzbudza u mnie zazdrosc... normalnie szacun dla goscia.
Pozowali dla ciebie, czy miales takiego farta na jakiejs imprezie?

Rafał Czarny
1.02.11, 19:50
Ostatni Wiedzmin wzbudza silne zaciekawienie, ale i pewien element obrzydzenia :)
Za to przedostatni wzbudza u mnie zazdrosc... normalnie szacun dla goscia.
Pozowali dla ciebie, czy miales takiego farta na jakiejs imprezie?

Pozowali mi na festiwalu tatuażu. Kolegę z gwoździami wkręcanymi w głowę poprosiłem na bok i świeciłem stobistowo. Parasolka plus duża blenda. Wiedźmin też zapozował, ale już nie miałem możliwości zapanować nad światłem. A zastane było jakie było.

voovoo2
1.02.11, 19:54
Obrzydliwe,bleeeeeeeeee :-(

Rafał Czarny
1.02.11, 20:01
Obrzydliwe,bleeeeeeeeee :-(

Przesadnie urodziwy to chłop nie jest. Fakt.

Jogi
2.02.11, 00:21
Przesadnie urodziwy to chłop nie jest. Fakt.

Za to ja jak pięknie przy nim wypadam :)

1408 bardzo!
lubię takie filmowe świecenie

Rafał Czarny
2.02.11, 09:36
Jeszcze jedno z tatuażem:

1410

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_DSC_3271.jpg)

witia
2.02.11, 10:17
Te trzy "ostatnie" są świetne.
Jak Ty wynajdujesz takie "modele" ?!
Pozdrawiam.

Rafał Czarny
2.02.11, 10:52
Jak Ty wynajdujesz takie "modele" ?!
Pozdrawiam.

W sumie żaden wyczyn. Miałem akredytację na festiwalu tatuażu. I po prostu zaczepiałem ludzi namawiając ich na pozowanie. Nikt mi nie odmówił. Oni wszyscy są bardzo dumni ze swojego wyglądu i chętnie dają sobie robić zdjęcia.

Jeszcze jedna fotka:

1411

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_DSC_3310.jpg)

Rafał Czarny
2.02.11, 20:44
1412

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_Scan-101219-0008.jpg)

Thomasso
2.02.11, 22:07
Nawet nie widziałem, że ten budynek ma taką nazwę. Tak, to plac Wszystkich Świętych w Krakowie.

Ja tez nie wiedzialem. Wyguglalem pod wplywem Twojego zdjecia :)

Tomek

grizz
2.02.11, 23:18
1412 - Światełko pasuje, ale brakuje mi symetrii - od góry idzie fajnie, ale od tali się przekrzywiło :(

wujek.samo.h
2.02.11, 23:27
1412 - Światełko pasuje, ale brakuje mi symetrii - od góry idzie fajnie, ale od tali się przekrzywiło :(

Ja bym ciął w kwadrat. Seria z tatuażami - git!

Rafał Czarny
3.02.11, 17:04
1412 - Światełko pasuje, ale brakuje mi symetrii - od góry idzie fajnie, ale od tali się przekrzywiło :(

Mnie bardziej niż brak symetrii w tym zdjęciu przeszkadzają ręce uciekając gwałtownie w czerń.

Tymczasem kolejna fota:

1413

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_DSC_3044.jpg)

bernard74
3.02.11, 17:11
tak troche slabo , cienie , swiatlo nie ciekawe . taki zwykly pstryk z tego spotkania ..., wyzej byly o wiele lepsze , ale kubitka fajnie wytatuowana nie powiem:-)

luna2002
3.02.11, 17:48
A mi ostatnie podoba się najbardziej z całej "tatuażowej serii".
I już piszę dlaczego:
1408- przepał na cały prawy policzek
1409- to samo, tyle że na włosach, dziwny kolor skóry i w zasadzie nie wiem co jest ostre
1410, 1411- chyba mocno przypadkowe

A ostatnie konkretne,ciekawa modelka i widać, że tylko dla Ciebie. Wyrazisty i ciekawy portret. Git!

kali999
3.02.11, 17:54
A mi ostatnie podoba się najbardziej z całej "tatuażowej serii".
I już piszę dlaczego:
1408- przepał na cały prawy policzek
1409- to samo, tyle że na włosach, dziwny kolor skóry i w zasadzie nie wiem co jest ostre
1410, 1411- chyba mocno przypadkowe

A ostatnie konkretne,ciekawa modelka i widać, że tylko dla Ciebie. Wyrazisty i ciekawy portret. Git!

Podzielam zdanie.
Dodatkowo powiem coś co jest proste w takich tematach wychodzi najlepiej. Wystarczy spojrzeć na sporą ilość dokumentacji społecznych tego typu wielu polskich fotografów.

bernard74
3.02.11, 18:15
Podzielam zdanie.
Dodatkowo powiem coś co jest proste w takich tematach wychodzi najlepiej. Wystarczy spojrzeć na sporą ilość dokumentacji społecznych tego typu wielu polskich fotografów.

E tam dorabianie filozofii do zdjec, zwykle foto , polysk na czole, cienie , oswietlenie jakie widac , poza jak poza.. , pewnie naturalna ;-)

Ale wiadomo kazdy to inaczej odbiera , ja widze tak , byc moze to najlepsze :)

Rafał Czarny
3.02.11, 21:08
1408- przepał na cały prawy policzek

Specjalnie zrobiłem ten przepał. Taką wymyśliłem obróbkę i uznałem, że przepał będzie pasował. Poniżej zdjęcie "normalne". Bardziej podoba mi się to z przepałem.


https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_DSC_3008_01.jpg)


Co do gościa z czarnymi oczami to się zgadzam. Zdjęcie technicznie leży i kwiczy. Mimo to je pokazałem, bo gość jest niesamowicie ciekawy. Szkoda, że tak spierniczyłem tę fotę.

Jeszcze jedno zdjęcie przystojniaka z implantami:

1414

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_DSC_2996.jpg)
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________

...oswietlenie jakie widac...

Moim zdaniem światło na tym zdjęciu jest całkiem przyzwoite. Świecone dużą parasolką, z drugiej strony blenda.

luna2002
3.02.11, 22:32
Jeśli chodzi o mnie, to wersja "bezprzepałowa" o wiele lepsza. Ale jak widać taki masz styl, lubisz dosyć agresywną obróbkę, z mocnymi kontrastami. Szczerze mówiąc tak myślałem, że to kwestia obróbki, bo o błędy w naświetleniu bym Cię nie podejrzewał....

Rafał Czarny
4.02.11, 20:13
Co by nudno nie było, zmiana klimatu. Moje dzieciaki w trakcie zabawy "Zakręceni w kolory".

1415

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_DSC_9953.jpg)

1416

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_DSC_9958.jpg)

1417

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_DSC_9972.jpg)

1418

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_DSC_9989.jpg)

1419

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_DSC_9992.jpg)

1420

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_DSC_0007.jpg)

bernard74
4.02.11, 20:23
Przefajne foty, zwlaszcza te akrobacje a nawet juz zaawansowana ewilibrystyka , a w dodatku emanuja taka radoscia :-)

A zapomnialem dodac ze dzieciaki masz super sprawne :):):):):):)

Rafał Czarny
4.02.11, 20:25
Poświecone strobistowo. Duża parasolka i malutki beauty dish. Dwie SB-28. Plus trochę zastanego ze zwykłych żarówek.

Rafał Czarny
6.02.11, 21:33
1421

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_DSD_0215.jpg)

kurokial
6.02.11, 21:52
Ostatnie ma klimacik.

leodan
7.02.11, 09:54
Fajne dzieciaki , ale gitarki też .

gulasz
8.02.11, 00:07
mnie tam gitary najbardziej przykuły uwagę ;)
małe zboczenie

a ostatnie jakoś mega mi się podoba :)
wprowadza ciekawy klimat

Rafał Czarny
8.02.11, 00:10
mnie tam gitary najbardziej przykuły uwagę ;)
małe zboczenie

Pudło jest wypasione, ma ok. 40 lat.

Rafał Czarny
8.02.11, 09:32
Kolejna fiksografia:

1422

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_DSD_0188.jpg)

Rafał Czarny
8.02.11, 17:38
1423

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_DSD_0161.jpg)

Mirek54
8.02.11, 19:51
Podobaja sie Twoje obrazy i nie tylko mi.

Rafał Czarny
9.02.11, 09:17
Podobaja sie Twoje obrazy i nie tylko mi.

Cieszy mnie to, że te moje dziwolągi fiksograficzne komuś się podobają. Kolejne takie zdjęcie:

1424

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_DSD_0222.jpg)

Thomasso
9.02.11, 18:31
1424 - jakby tak sama brama.. bez tego okna, to IMHO byloby mistrzostwo :roll:

Tomek

Rafał Czarny
9.02.11, 18:39
1424 - jakby tak sama brama.. bez tego okna, to IMHO byloby mistrzostwo :roll:

Tomek

Tomek, to nie jest zwykłe okno.

Thomasso
9.02.11, 18:43
Tomek, to nie jest zwykłe okno.

Wiem. Jam krakus :cool:
Ale to okno takie doczepione w kadrze na sile, gdzie brama przewaza jednak mi nie pasi. Dlatego albo bez okna i sama brama, albo okno jakos bardziej wyeksponowane.
Poza tym sam styl, technika i efekt ostateczny bardzo mnie intryguje.
Jakas super szczegolna technika za tymi "fiksografiami" sie kryje???

T.

Rafał Czarny
9.02.11, 19:28
Tomek, przysłoniłem ręką górną część zdjęcia i kadr wtedy jest rzeczywiście lepszy. Kompozycyjnie po obcięciu góry zdjęcie zyskuje.

Ale nie jestem pewien czy wolałbym obcinać górę. Bez góry to będzie anonimowa brama. Z oknem to zdjęcie nabiera treści - to jest wyjątkowa brama i wyjątkowe okno.

Nie upieram się jednak, że z oknem jest lepiej. Jest więcej treści, ale kompozycja znacznie gorsza. Sam nie wiem. Dawno temu doszedłem do sokratesowo-fotograficznego "wiem, że nic nie wiem". ;-)

Tymczasem kolejna fiksografia:

1425

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_DSD_0198.jpg)

gulasz
9.02.11, 20:54
brama faktycznie bez okna kompozycyjnie much better...
ale tak jak mówisz to w połączeniu ma wartość sentymentalną..

i tak bardzo fajne
kurcze - nie pomyślalabym że coś takiego tak bardzo mnie zaciekawi
ostatnie też się podoba choć poprzednei chyba jednak (głównie przez kolory) bardziej..

lisiajamka1
9.02.11, 21:12
Mam podejrzenia, zagoniłeś fiksografię - oby nie w... kozi róg.

Rafał Czarny
10.02.11, 22:30
Kolejne foty fiksograficzne:

1426

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_DSD_0140.jpg)

Igorra
10.02.11, 22:36
bardzo ciekawe i oryginalne te fiksografie :)

michalzolnowski
11.02.11, 11:26
Ciekawie wyglądają te fiksografie ale mnie tam one jakoś nie za bardzo pzypadły do gustu... Wolę Twoje 'normalne' zdjęcia :)

Rafał Czarny
13.02.11, 23:25
Fota świeża jak ciepła buła - zrobiona dziś w Krakowie na marszu przeciw znęcaniu się nad zwierzętami.

1427

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_P1040160.jpg)

Igorra
13.02.11, 23:30
hehehehe REWELACYJNE! do galerii:grin:

masakrer
13.02.11, 23:30
Fiksogarfie ciekawe.
Ostatni tandem fajnie zlapany,no i w kwadrat w sam raz.

Rafał Czarny
14.02.11, 09:58
Jeszcze jedno psiarskie:

1428

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_P1040164.jpg)

witia
14.02.11, 11:14
"Psowate" - super.
Pozdrawiam.

Igorra
14.02.11, 15:34
Świetne :wink:

mariush
14.02.11, 15:40
To ostatnie zamazane jest fajne.

Rafał Czarny
14.02.11, 17:08
I jeszcze walentynkowa fota:

1429

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_DSD_0718.jpg)

Rafał Czarny
16.02.11, 08:55
Kolejna fota, Karolina i Kasia:

1430

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_DSD_0567.jpg)

witia
16.02.11, 09:48
Zgrabniutkie "bestyjki":-P
Fajne foto.
Pozdrawiam.

wrechnio
16.02.11, 17:04
Super!!

Czaroz
16.02.11, 19:30
RC- cos mi nie podchodzi ta ostatnia fota, jakas taka, nie w twoim stylu. Zas streeta nawet nie oceniam bo u ciebie nie zmiennie wysoki poziom

PS: Fiksografie sa coraz ciekawsze

Pozdrawiam
Czarek

gulasz
16.02.11, 20:45
mi też ostatnie nie podchodzi nie lubie takich :)
ale za to przedostatnia - cud miód i orzeszki :)

Karol
16.02.11, 20:48
Ostatniej foty nie czuję, pieski fajne, fiksografie polubiłem, coraz bardziej mi się podoba.

Rafał Czarny
18.02.11, 22:16
...fiksografie polubiłem, coraz bardziej mi się podoba.

Cieszy mnie to niezmiernie. Kolejna fiksografia:

1431

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_DSD_0270.jpg)

Thomasso
18.02.11, 22:46
Cieszy mnie to niezmiernie. Kolejna fiksografia:

Zapytalem kiedys jak powstaja te fiksografie, ale albo pytanie zniknelo w natloku innych tresci, albo odpowiedz zostala celowo przez autora, a nawet nie zawaham sie uzyc slowa "Autora", przemilczana :)
Zatem - jak one powstaja? Czy ma w tym udzial takie cos jak Lensbaby?? :)

T.

PS. "Autora" z duzej litery - z szacunku do tego co robi, a nie w cudzyslowie, ze niby smiesznie ;-)

Rafał Czarny
18.02.11, 23:22
Zatem - jak one powstaja? Czy ma w tym udzial takie cos jak Lensbaby?? :)

T.

Sorki, ale umknęło mi to pytanie, nie robię tajemnicy z mojego fotografowania. Tak, ostatnie fiksografie zostały zrobione obiektywem lensbaby z plastikową soczewką. Wcześniejsze fotki na mojej stronie w dziale fiksografia powstały w różnoraki sposób - panning, stroboskop, mazaje na długich czasach, kręcenie na długich czasach aparatem wzdłuż osi obiektywu.

Thomasso
18.02.11, 23:45
Sorki, ale umknęło mi to pytanie, nie robię tajemnicy z mojego fotografowania. Tak, ostatnie fiksografie zostały zrobione obiektywem lensbaby z plastikową soczewką. Wcześniejsze fotki na mojej stronie w dziale fiksografia powstały w różnoraki sposób - panning, stroboskop, mazaje na długich czasach, kręcenie na długich czasach aparatem wzdłuż osi obiektywu.

Dzieki! :cool:

T.

ehosonda
19.02.11, 00:36
Sorki, ale umknęło mi to pytanie, nie robię tajemnicy z mojego fotografowania. Tak, ostatnie fiksografie zostały zrobione obiektywem lensbaby z plastikową soczewką. Wcześniejsze fotki na mojej stronie w dziale fiksografia powstały w różnoraki sposób - panning, stroboskop, mazaje na długich czasach, kręcenie na długich czasach aparatem wzdłuż osi obiektywu.

a ze szklanka zamiast obiektywu juz probowales? :)
podobno i bez szkla aparat rejestruje dziwne rzeczy

tez mi jakos te fiksy wlazly, ze tu zagladam czesciej ostatnio
pzdr

lisiajamka1
19.02.11, 14:32
Myślałem że na fiksografi kończy Ci się wena, a tu coraz ciekawsze prace widzę.

Rafał Czarny
22.02.11, 21:31
Cieszy mnie ciepłe przyjęcie moich fiksografii. Jestem w trakcie budowania obiektywu własnej roboty do takich dziwologów, obiektyw jest prawie skończony, czekam tylko na przelotkę z allegro, żeby to wszystko złożyć do kupy. Jak skończę to się pochwalę:

1432

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_DSD_0172.jpg)

Wieprz
22.02.11, 21:54
Jestem w trakcie budowania obiektywu własnej roboty do takich dziwologów,

Mam nadzieję, że nie idziesz w tę stronę i nie musimy się o Ciebie martwić :)
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=19899&d=1246144799

a zdjęcia się podobają.

rol6
23.02.11, 09:18
Ostatnia fiksografia bardzo mi się podoba. Zachowujesz fajną równowagę pomiędzy motywem, który widać, a "rozmazaniem". Mnie nie podobają się zdjęcia tego typu, na których trzeba się domyślać motywu przewodniego.

Konstrukcja kolegi Wieprza - bardzo pomysłowa i niskobudżetowa. :grin:

kali999
23.02.11, 10:54
Zabawa, zabawą ale dla mnie w fotografii wykorzystanie danego narzędzia powinno nieść za sobą jakiś powód, koncepcję. Patrzę na ostatnie zdjęcie i za cholerę nic w nim nie widzę w galerii za to zdjęcie dałbym 0. Ani nie ma tematu, ani nie ma wartości estetycznej. Oczywiście to jest moje zdanie.

Rafał Czarny
23.02.11, 11:09
Zabawa, zabawą ale dla mnie w fotografii wykorzystanie danego narzędzia powinno nieść za sobą jakiś powód, koncepcję. Patrzę na ostatnie zdjęcie i za cholerę nic w nim nie widzę w galerii za to zdjęcie dałbym 0. Ani nie ma tematu, ani nie ma wartości estetycznej. Oczywiście to jest moje zdanie.

Ja mam taką zasadę - jeśli czegoś nie rozumiem to się nie wypowiadam. Czego i Tobie serdecznie życzę. Jeśli nie widzisz koncepcji to Twój problem - ja widzę.

kali999
23.02.11, 13:06
Ja nie napisałem, że czegoś nie rozumiem.

Widzę, że ktoś po tylu wiecznych pochwałach ma problem nawet z najmniejszą krytyką. Ktoś kto wierzy w to co robi, zamiast zajmować się osoba krytykującą powinien napisać coś więcej niż "ja widzę". Do tej pory widziałem tylko hasło fiksografia i ładne i mniej ładne estetycznie zdjęcia w tym kilka fajnych ulicznych konotacji.
Niestety ostatnie zdjęcie nie ma dla mnie żadnej treści plus nie jest estetyczne.

Rafał Czarny
23.02.11, 13:35
Kolego, jesteś w błędzie. W moim wątku sam proszę o krytykę. Ale Ty najwyraźniej nie masz pojęcia czym różni się krytyka od krytykanctwa.

Grizz wchodzi regularnie do mojego wątku i krytykuje - np. IMHO ostrość nie tam gdzie trzeba, kompozycja mi nie pasuje bo za dużo z prawej, bałagan w kadrze, słup niepotrzebny (to cytat z Grizza, po którym obrobiłem zdjęcie jeszcze raz z korzyścią dla zdjęcia).
Ale g...no mi dają teksty takie jak z Twojego poprzedniego postu - "Patrzę na ostatnie zdjęcie i za cholerę nic w nim nie widzę w galerii za to zdjęcie dałbym 0. Ani nie ma tematu, ani nie ma wartości estetycznej".

Napisz dlaczego Ci się nie podoba to Ci jeszcze podziękuję. Nie widzisz treści? Na zdjęciu dziewczyna, narkomanka zaciąga się lolkiem.

Nie twierdzę, że fiksografie muszą się podobać. Rozumiem, że większości się nie podobają, trochę mnie nawet dziwi pozytywny ostatnio oddźwięk moich dziwadeł.

Nie podoba mi się wiele zdjęć, bo nie rozumiem konwencji. Ale nie wchodzę ludziom z zerami do galerii tylko dlatego, że nie lubię zdjęć kwiatków, architektury (zupełnie nie czuję tego tematu), makro i jeszcze kilku innych dziedzin. Kompletnie nie czaję ludzi, którzy fotografują samoloty. Dla mnie wszystkie zdjęcia są takie same. I co? Mam wchodzić im pod zdjęcia i marudzić, że dałbym zero? Naprawdę takie zdjęcia mi się nie podobają. Ale doceniam trud, jaki ludzie włożyli marznąć pod płotami na lotniskach i nie chcę i walić klocków pod ich pracami.

Nie wchodzę np. do wątku Helmuta i nie marudzę, że dałbym mu zero. Nie rozumiem jego zdjęć i jego pasji. Ale wiem, że jest dobrym fotografem i robi dobre zdjęcia. A to, że nie czuję tematu architektura? To nie powód, żebym mu za jego zdjęcia dawał zera *.

Druga rzecz - dlaczego nie robię chamówy z zerami pod zdjęciami, których nie rozumiem i mi się nie podobają? Nie lubię robić ludziom przykrości. Jeśli mój post niczego nie wniesie (bo nie mam pomysłu lub chęci na tekst krytyczny ale nie krytykancki) to się powstrzymuję z komentarzem. Ale to już jest inne zagadnienie, związane z dobrym wychowaniem lub jego brakiem.

* Sorki Helmut, że posłużyłem się Twoim przykładem. :wink:

PawelC
23.02.11, 13:51
Poprzednia "fiksografia" bardzo fajna. Ta ostatnia już mniej - brak moim zdaniem wyraźnego zastosowania narzędzia, a szkoda. Ogólnie mam sentyment do tego typu fotografii. Chętnie zobaczę kolejne.

Pozdrawiam

kali999
23.02.11, 13:57
Napisałem, że zdjęcie nie ma dla mnie treści plus nie jest estetyczne. O treści napisałeś w końcu no i właśnie tu jest pies pogrzebany, bo przynajmniej ja zupełnie nie widzę co ta dziewczyna robi, czy jara fajka, czy pali marysie, czy zjada kanapkę lub batona. Plus do tego mega przepały przykryte delikatną winietą. To wszystko daje efekt który napisałem w pierwszym zdaniu.
Połączenie fiksografii ze światem narkomanów fajny pomysł, tylko to jest pierwsze zdjęcie na ten temat, do tego nieczytelne. Wcześniej żadnych info. Stąd mój komentarz taki, a nie inny.


PS
Rozumiem, że wiesz, że dziewczyna jest narkomanką, a nie tak ją nazywasz, bo pali skręta.

Rafał Czarny
23.02.11, 14:10
Napisałem, że zdjęcie nie ma dla mnie treści plus nie jest estetyczne. O treści napisałeś w końcu no i właśnie tu jest pies pogrzebany, bo przynajmniej ja zupełnie nie widzę co ta dziewczyna robi, czy jara fajka, czy pali marysie, czy zjada kanapkę lub batona. Plus do tego mega przepały przykryte delikatną winietą. To wszystko daje efekt który napisałem w pierwszym zdaniu.
Połączenie fiksografii ze światem narkomanów fajny pomysł, tylko to jest pierwsze zdjęcie na ten temat, do tego nieczytelne. Wcześniej żadnych info. Stąd mój komentarz taki, a nie inny.


PS
Rozumiem, że wiesz, że dziewczyna jest narkomanką, a nie tak ją nazywasz, bo pali skręta.

Kali, gdybyś napisał pierwszy post taki jak ostatni to bym się nie zżymał. To jest właśnie krytyka i takie posty cenię.

Celowo nie napisałem, że to jest narkomanka, bo fiksografia w swoim założeniu jest niedopowiedziana, niedookreślona. Pozostawiam pole dla wyobraźni - można sobie dośpiewać dowolną historię.

wanilia
23.02.11, 20:42
Dołożę swoje trzy grosze.
Ja nie mam parcia na tego rodzaju fotografię. Fiksografie doceniam tylko wtedy gdy kompozycja i kolorystyka niosą w moim mniemaniu walory esteryczne. Myślę że tego rodzaju zabawy rzadko niosą konkterną treść a częściej wytwarzają Nastrój. Reasumując fota z narkomanką mnie nie zachwyca, nie mówi do mnie, natomiast fiksografie z rozmytymi postaciami na ulicy z dodatkiem żywych kolorów odbieram jak akwarelkowy obraz miły dla oka.
Pozdrawiam gospodarza :)

Rafał Czarny
28.02.11, 13:01
Dzięki za komentarze i odwiedziny.

Troszkę się pochwalę (jak się sam nie pochwalę to nikt mnie nie pochwali ;-) ). Moja fotka znalazła się na okładce (tylnej) w najnowszym numerze Readers Digest w czterech krajach: Polska, Węgry, Chorwacja, Serbia.

To ta fota: https://galeria.olympusclub.pl/displayimage.php?pos=-12583

Mirek54
28.02.11, 13:31
Rafal,ja pisac chyba nie potrafie,ale co do ostatniej wrzutki co bys powiedzial na takie spojrzenie.Mozna by ideologie dorobic w stylu:wink:-Zaczelac palic to tylko ciemnosc masz w tle,z malymi przeblyskami jasniejszych pol do wyboru

Rafał Czarny
1.03.11, 09:15
Dzięki Mirek. Podoba mi się Twoja wersja i Twoja interpretacja. Kolejna fotka:

1433

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.sadowski.nazwa.pl/Foto/sad_S1190197.jpg)

Dawid
1.03.11, 09:40
W wątkach są akty godne 5 :wink:

Dziadek
1.03.11, 11:00
Fajna fotka, piękna modelka, znana osobiście - pozdrawiam :)

aga_piet
1.03.11, 13:08
Ostatnia fiksografia nie wydaje mi się nieestetyczna i niezrozumiała. Dziwi mnie u kalego chęć udosłownienia, zwłaszcza że jego prace również często są niedopowiedziane (co dla mnie jest zaleta, nie wadą).

kali999
1.03.11, 14:07
Ostatnia fiksografia nie wydaje mi się nieestetyczna i niezrozumiała. Dziwi mnie u kalego chęć udosłownienia, zwłaszcza że jego prace również często są niedopowiedziane (co dla mnie jest zaleta, nie wadą).

Owszem, tylko w moim przypadku. Zdjęcia, które obrazem nie są dopowiedziane, są częścią całego cyklu, który ma swój tytuł i swoją ideę.