Zobacz pełną wersję : Streety i nagie kobity
HrabiaMiod
15.06.08, 16:43
Wymowne bardzo, ale czemu ją tak mocno ciachnąłeś u góry?
nie sposób odmówić jak zaprzęgnięto i Matkę Boską i żywe niemowlę.
Rafał Czarny
16.06.08, 18:47
Dzięki za komenty.
Zastanawiam się, czy kiedyś ruszysz z aparatem, by na ulicy zarejestrować coś, co Cię frapuje, czy też coś, o czym chciałbyś powiedzieć? Innymi słowy jest to trochę pytanie o powód, dlaczego robisz zdjęcia.
Sam się ostatnio zastanawiałem dlaczego z uporem maniaka fotografuję żulerkę i żebraków. I nie umiem odpowiedzieć na to pytania. Każde hobby jest mniej lub bardziej irracjonalne (bo poświęcamy temu multum czasu nie zarabiając na tym kasy, tylko ją wydając).
Moje hobby i tak jest mniej dziwne niż taka np. filumenistyka, czyli zbieractwo etykiet zapałczanych. Często gęsto pogaduję z moimi żulikami. Ciekawią mnie po prostu te historie.
Ciekaw jestem, czy kiedyś zmontujesz gdzieś wystawę swoich zdjęć.
Zapewne kiedyś tak. Jak uzbieram więcej dobrych zdjęć (takich naprawdę dobrych) to wtedy pomyślę o jakiejś wystawie. Na razie jeszcze mam za mało zdjęć nadających się na prawdziwą (papierową) ekspozycję.
...ale czemu ją tak mocno ciachnąłeś u góry?
Wolałbym odrobinę więcej góry (tak do połowy czoła). Ale streetfoterka to w dużej mierze przypadek. Strzeliłem bez celowania i tak wyszło. Mam pewną wprawę w kadrowaniu bez patrzenia w wizjer, ale nie zawsze wyjdzie tak jak bym sobie wymarzył.
ps. Opatentowałem pewien mykens, który pozwoli mi idealnie kadrować z biodra. Jak przeprowadzę pierwsze testy to się pochwalę.
Tymczasem kolejna fota:
773
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_R0010904.jpg)
Do zdjęć z biodra był idealny mój poprzedni aparat Samsung Pro815. Miał na górze dodatkowy ekranik LCD, na który można było przełaczyć podgląd.
klimat jak ze " spalonych słońcem " Michałkowa ;) sielanka. Oby gość nie skończył jak tamten z filmu.
ps - czekam na mykens, ciekaw jestem co tam wymyśliłeś.
Smerf Maruda
16.06.08, 19:30
773 kojarzy mi się ze zdjęciem HCB, pewno wiesz, którym.
Rafał Czarny
17.06.08, 18:30
Dzięki za wpisy. Kolejna fota nosi tytuł:
"Polskaaaaa!!! Białoczeeeeerwoni!!!
774
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_R0011006.jpg)
O kurcze ale psisko groźne !! prawdziwy kibic :grin: albo pseudo kibic :-P
Świetny ;)
773 kojarzy mi się ze zdjęciem HCB, pewno wiesz, którym.
Heh, rzeczywiście (jeśli mówimy o tym samym zdjęciu). Podoba mi się, po raz kolejny pokazuje inną stronę tego miasta i tych ludzi. Chyba tak naprawdę to mi się najbardziej w Twoich zdjęciach podoba, że jesteś w pewien sposób świetnym dokumentalistą i jednocześnie streetphoterem (dziwne słowo ;)).
Pzdr
763 - co za kontrast !!! Swietne!
Dobry :mrgreen:
Trzeba było go na boisko posłać ;)
Piesek wygląda jakby pożyczył kaganiec od swojego pana :)
773- przyznam, że jakoś nie specjalnie ten kadr mnie wciagnął ale za to 774 pozwolił mi skrystalizować zjawiska społeczne podczas meczy piłki kopanej.
774 - co tam robi mój piesek?? ;)
Jeszcze nie komentowałem twojego wątku, ale zaglądam tutaj systematycznie i ciągle jestem pod wrażeniem.
Masz talent, chęci, i pięknie ci wychodzą B&W
heh :) pies-dres :) dobre, dobre :)
wujek.samo.h
18.06.08, 09:21
Myślę że pies był specjalnie szkolony - atakuje na komendę "webb!". Zdjęcie nie tylko aktualne, ale i bardzo wymowne. Podoba mi się:)
Rafał Czarny
18.06.08, 20:03
Dzięki za komenty. Kolejna fota:
775
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_R0010935.jpg)
wujek.samo.h
18.06.08, 20:07
W tym się pali czy tym się gra ?? Dobre zdjęcie.
Tym się gra ale ów osobnik raczej nie miałby problemu aby tym zapalić :)
Młody Donek z marychą w fajce? ;)
Wiem, że to do grania i wiem nawet, jak to brzmi. Trąba jerychońska, aż zęby mrowią ;)
Fajna fota.
Foty życiowe, ale ja bym je określił jako 'nie z tej ziemi' ;>
fajnie to ująłeś, widać ciekawy instrument i nadymane policzki grającego. Chyba specjalnie dla Ciebie tak zrobił, mam nadzieję, że soczewki w obiektywie nie obluzowały się.
ale pojechaleś z kadrem, swietnie!!!
Kaz de Wro
19.06.08, 01:11
Ostatnia fotka, dopracowane ujęcie, podoba się. To z pieskiem fajowe ujęcie ale sam piesek już mi się mniej podoba:)
Rafał Czarny
19.06.08, 19:08
Dzięx za komenty. Kolejna fota:
776
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_R0010975.jpg)
Kaz de Wro
19.06.08, 22:29
Hkm! To "morze" teraz ja:)
Wielce wymowna fotka, utwierdzenie się w witrynie, że to jeszcze ja i na nic pokusy świata tego
Jedno z najlepszych - moim zdaniem. :shock: Moment wręcz niesamowity.
Chciałaby dusza do raju? ;)
Idealnie trafione.
Rafał Czarny
19.06.08, 23:23
Najfajniejsze w streetfoterce jest to, że niczego nie można przewidzieć. Człowiek łazi, łazi i kicha. Przez godzinę, dwie. A potem w 10 minut kilka trafionych strzałów. Maksymalna koncentracja, zmysł obserwacji wytężony do bólu, na uszach muzyka. Prawdziwa wojna. :wink: Nigdy mi się to nie znudzi.
777
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_R0011047.jpg)
To ja się narażę, ale powiem że nie do każdego to przemawia :)....
ja z innej bajki :)
konik zasmucił się , bo pan odebrał mu urobek ??? ;)
Rafał Czarny
19.06.08, 23:30
To ja się narażę, ale powiem że nie do każdego to przemawia :)....
ja z innej bajki :)
Gdyby każdy był z tej samej bajki to byłoby nudno niebywale. Spoko, nie gniewam się. Ale zgłoszę do TWA do którego należę, żeby mieli na Ciebie oko.
:wink:
hyhyhyhy :grin:
Ja kiedyś pisałam, że na tego typu fotografiach się nie znam ;) , ale są takie jak np ta z zakonnicą, które mnie po prostu powalają na kolana. :shock:
PS oprócz tej sukni, jeszcze to auto się odbiło w szybie... ech... nie no rewelacja dla mnie :)
PS 2, a kolejne to sama nie wiem co myśleć... no człowiek i kóń :wink:
Podoba mi się bardzo gra cieni:)
Czasem potrzebne jest nie tylko odpowiednie miejsce i czas ale i nastrój aby dobrze odebrać fotografię i to co ona niesie. Dlatego nieraz dla jednego to ot taki zwyczajny pstryk a dla innego olśnienie :). Czasem wyciągnięta ręka cygańskiego dziecka przykuje Twą uwagę i dasz mu bułkę lub dwa złote, a czasem go po prostu przegonisz...
wujek.samo.h
20.06.08, 11:20
Bardziej wolałem zdjęcie z zakonnicą ("ja już swoje śluby mam za sobą"), choć to też "trzyma poziom". Pierwszy plan jest ładnie skomponowany, zaś w drugim podobają mi się miny tych dwóch gości w okularach - jak Flip i Flap ;) Bardzo "żywe zdjęcie".
Rafał Czarny
20.06.08, 17:17
Dzięki za komenty. Kolejna fota z mojego ulubionego tematu "Zakochana para, Jacek i Barbara".
778
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_R0010391.jpg)
"No czekaj Miśka, bo znowu ci sie soczewka obsunęła"
albo ... "W McDonald's spotkajmy się" :)
- oczywiście nie wszystkie foty są tak samo zapadające w pamięć ale lubię odwiedzać to miejsce bo zdjęcia Rafała pozwalają pokazać (szczególnie że tak nazwę mniej doświadczonym - chociażby takim jak ja) że aby zdjęcie przykuwało uwagę nie musi wcale przedstawiać żadnych "fajerwerków". Po prostu samo życie ... dookoła nas tyle się dzieje i tyle rzeczy nam gdzieś umyka podczas codziennej gonitwy, że ten wątek jest dla mnie miejscem gdzie można się zatrzymać i to wszystko poobserwować. (oczywiście spora część zdjęć to specyficzny ale odpowiadający mi typ humoru)
czekam na kolejne ...
pozdr
Rafał, ostatnie trafione :) nawet bardzo. Urzekająca prostota w pokazaniu bezinteresownego zaangażowania. Tak bym to określił. To zdjęcie powinno być dla tej dziewczyny, przypominałoby jej o tym o czym marzy wiele. On góruje nad nią opiekuńczo, ale to ona jest górą i tam rządzi.... patrz ręka w kieszeni ;)
Rafał Czarny
21.06.08, 16:49
Sękju for komentarze. Następna fota świeża jak świeża buła (sprzed 2 godzin).
779
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_R0011133.jpg)
rzeczywiście świeża, nawet zalatuje koniem ... :)
kolejne fajne krakowskie ujęcie ...
wujek.samo.h
21.06.08, 17:34
Przepał potrafi być piękny.
Rafał Czarny
21.06.08, 18:16
Przepał potrafi być piękny.
Przepały i ziarno dodałem w programie. Moje aparaty cyfrowe za mało szumią i za mało przepalają jak na mój gust. Gdybym miał Nikona D3 to bym się chyba całkowicie załamał... :wink:
Tymczasem kolejna fota z dzisiejszego łazikowania. Tytuł oderżnięty z piosenki: "Chciałbym umrzeć z miłości...".
780
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_R0011144.jpg)
Rafał, 730 już było! Widziałem! Tylko takie węższe.
Rafał Czarny
21.06.08, 23:47
Rafał, 730 już było! Widziałem! Tylko takie węższe.
Było podobne, ale na tamtej focie pokazałem jedną osobę (kobitkę). A tu jest mój ulubiony temat, czyli całująca się para mieszana. Lepsze jest wrogiem dobrego. :wink:
Wreszcie mogę zabrać głos bo tu wszyscy tak smarują wazeliną:wink::-P że strach się bać. :lol:
Ostatnie w moim guście! fajna kompozycja, no.. naprawdę fajna
/w myśl powiedzenia: dzień bez wazeliny jest dniem straconym/:lol::mrgreen:
pozdr:wink:
Rafał Czarny
22.06.08, 10:30
Wanilia, przyjmujemy Cię do naszego kółka różańcowego. Zasady są proste - Ty mi dajesz dobrą notę w galerii, ja Ci się odwdzięczam. :grin:
Bohater kolejnej foty prawdopodobnie strzyże się u tego samego fryzjera co Radio.
781
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_R0011152.jpg)
[QUOTE=Bohater kolejnej foty prawdopodobnie strzyże się u tego samego fryzjera co Radio.
[/QUOTE]
niegdyś taki koleś - Vanilla Ice też chodził do tego fryzjera :)
... a zdjęcie git.
pozdr
781 powinno być pokazywane razem z fotką Smerfa Marudy :D Całkiem mi się podoba ten portret, ale ja się pytam: gdzie jest to ziarno? ;)
Fajny ten ostatni portret (horyzont trochę leci ;)) To nie jest Vanilla Ice jeno Johnny Bravo, ewentualnie wierny fan Jamesa Deana, który mniej jechał po bandzie.
Rafał wytłumacz mi pewną rzecz: wiele twoich kompozycji jest przekrzywionych, coś tam obcięte a w większości przypadków takie próby sa piętnowane: tu za ciasno, tam nierówno. Moim zdaniem w pewnych przypadkach dodaje to zdjęciu dynamiki - tak jak w przypadku ostatniego portretu. Ja na przykład lubię poobcinane kwiatki np. ćwiartkę lub po prostu fragment- zwykłe często mnie nudzą a inni to źle kometują. Kto mi powie jakie są reguły?
Pzdr.
p.s. kółko różańcowe powiadasz... :???: muszę to przemyśleć...(:wink:)
Wanilia, przycięcie przycięciu nierówne. Rozumiem o co Ci chodzi z fragmentem kwiatka, jest to świadomy Twój wybór, wybór twórcy. Czasem jednak ktoś nieświadomie utnie kawałek płatka/ręki/głowy, tę przypadkowość widać. A czasem takie cięcia są po prostu dyskusyjne - twórca twierdzi, że tak ma być (czasem łże ;)) a ludzkośc się czepia.
Oczywiście wielkie znaczenie ma użycie tych nietypowych środków w poszczególnych dziedzinach fotografii. Innymi prawami rządzi się makro, fotografowanie ptaków, a innymi np. street. Myślę, że gdyby Rafał wrzucił na jakieś przyrodnicze forum zdjęcie pliszki i byłoby ono w rafałowym stylu (krzywo, zaszumione i przepalone) to by go tam zrypali jak burego psa i przenieśli karnie do kącika dla początkujących :lol:
wujek.samo.h
22.06.08, 13:31
Za Sucharem: gdzie to ziarno?
Poza tym, portret bardzo dobry.
Rafał Czarny
22.06.08, 15:42
Kto mi powie jakie są reguły?
Przycinam zdjęcia według własnego widzimisię. A właściwie według recepty: "żeby było fajnie". Zdaję sobie sprawę, że to niewiele wyjaśnia. Ale tak właśnie jest.
Istnieją oczywiście pewne zasady kompozycji (większość pewnie znam), ale niespecjalnie się nimi przejmuję. Jedno na pewno widać w moich fotach - lubuję się w ciasnych kadrach. Tnę bez miłosierdzia wszystko co uważam za zbędne.
Przedostatnia fota to IMHO przykład, że można fajnie zakomponować zdjęcie nie trzymając się reguły złotego podziału. Całująca się para i śmietnik w przeciwległym rogu totalnie rozminęły się z mocnymi punktami. A mimo to uważam, że kompozycja jest udana. A może właśnie dlatego?
Nie przejmuję się proporcjami boków - tnę tak, żeby było dobrze, a nie tak, żeby zmieścić się np. w proporcjach 4:3 czy 3:2. Bardzo dużo zdjęć przycinam do kwadratu. Inne dziwacznie wydłużam.
Za Sucharem: gdzie to ziarno?
Ziarna nie ma, ale jest za to winieta. :wink:
Kolejna fota:
782
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_R0011014.jpg)
Rafał Czarny
23.06.08, 18:02
Kolejna fota:
783
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_R0010979.jpg)
780, co z tego, że oni nie są w mocnych punktach, ale zachowałeś równowagę zdjęcia, czy jak to tam opisują w poradnikach.
783 fajnie pokazane, Odwróciła wzrok od Tatiany i Piaska no i od Dody. Ewentualnie coś innego: "Człowiek musi tyrać, a oni się bawią"
Smerf Maruda
23.06.08, 21:43
100.000 odwiedzin.
Gratulacje.
Rafał Czarny
23.06.08, 21:53
100.000 odwiedzin.
Gratulacje.
Dzięki. Właśnie sprawdziłem statsy - już bardzo niewiele mi zostało mi do pobicie rekordu odwiedzin wątku - "E-3 nareszcie konkrety". :grin:
100k!
GRATULACJE!
To o czymś świadczy :)
Rafał podkupuje ludzi do swojego TWA :D
Rafał Czarny
24.06.08, 19:30
Rafał podkupuje ludzi do swojego TWA :D
Wolę określenie "kółko różańcowe". A tak naprawdę to se w wolnych chwilach nabijam licznik wchodząc do mojego wątku i wychodząc. I tak aż mnie rozboli palec wskazujący :wink:
Tymczasem kolejna fota:
784
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_R0010190.jpg)
Rafał agituje !:wink:
w jakiej pozycji ty te zdjęcia robisz??? nie mogę się nadziwić? z auta?, z pozycji siedzącej, chciałabym cię zobaczyć w akcji :lol::wink: fajne, fajne!
On się wychyla ze studzienki a czasami zza węgła :)
784: "Może kiedyś..."
Świetne.
PS
Zdradzę Wam tajemniecę, Rafał ma czapkę-niewidkę. To proste :)
Sebastian_T
24.06.08, 23:54
784. Fajny papuć. A swoją drogą (Rafał, nie obraź się, proszę, ale takie miałem pierwsze skojarzenie, po tym papuciu ;-) ) - czy nie zauważacie pewnego drobnego podobieństwa do autora zdjęcia? ;-)
Kaz de Wro
24.06.08, 23:56
Ostatnie wielce wymowne, i ten pluszak w wyciągniętym językiem, tak jakby chciał powiedzieć "Chciałbyś"" :)
Tego pana dobrze już znamy. Jak pojawię się w Krakowie, idąc ulicą ,będę rozpoznawał każdego żulika dzięki tfurczości Rafaello C
Rafał Czarny
25.06.08, 18:55
Dzięki za komentarze. Kolejna fota:
"Czym skorupka..."
785
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_R0010387.jpg)
O jejku, kolorowe :)
Żeby od takich kształtów dzieciak miał poznawać płeć przeciwną ?
Niedobrzy rodzice.
wujek.samo.h
25.06.08, 19:16
Tylko czekać aż mały zacznie mówić "ładne miejsce, nic tylko rozebrać laskę i robić zdjęcia...". Czym skorupka nasiąknie...
O jejku, kolorowe :)
Żeby od takich kształtów dzieciak miał poznawać płeć przeciwną ?
Niedobrzy rodzice.
Przecież chłopak zezuje na czarną madonnę i słoneczniki :roll:
Kaz de Wro
26.06.08, 00:16
:) O! tamta pani wygląda jak mamusia... .
Rafał Czarny
26.06.08, 17:35
Dzięki za komentarze. Kolejna fota:
786
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_R0011170.jpg)
Bardzo Przyzwoite kształty (ukochane przez Rubensa). Ja ostatnio ponieważ troszkę się malarstwem interesuję zadałam dzieciom zadanie domowe- chłopcy(kl 3) mieli znaleźć gołą babkę Rubensa. Rubens wielkim malarzem był- niech się dzieci uczą z dzieł mistrzów a nie z tego co przy okazji znajdą w internecie. A wsztstko dlatego że jakieś śmichy - chichy urządzali jak pokazywałam dzieła malarzy i wyskoczyła z albumu goła babka Gogena czy Picassa. I się śmichy skończyły, dzieci wyedukowane- ot co!:)
Rafał Czarny
26.06.08, 18:13
Dobra nauczycielka nie powinna być gołosłowna i wszystko wytłumaczyć na własnym przykładzie. :wink:
fota bardzo dobra, choć smutna i przygnębiająca...
pzdr
Rafał Czarny
27.06.08, 17:35
Dzięks for koments.
Kolejna fota nosi przydługawy tytuł: "Popatrz Kaziu. Tylko zdzira takie coś na siebie włoży..."
787
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_RIMG0235.jpg)
Zdjęcia świetne super... jak zwykle, czym ostatnio "szumisz", coś mi się ten szum trochę niepodoba, jakiś za malo winnylowy.
(a może to nowy monitor a ty szumisz tak samo...)
Rafał Czarny
27.06.08, 17:41
Zdjęcia świetne super... jak zwykle, czym ostatnio "szumisz", coś mi się ten szum trochę niepodoba, jakiś za malo winnylowy.
(a może to nowy monitor a ty szumisz tak samo...)
Na ostatnim szum z wysokiego ISO Ricoha GX100. Tylko wyostrzony. Niezbyt ładny. Wcześniejsze foty to szum zrobiony przeze mnie w programie w sposób kontrolowany i świadomy.
Jak mam być szczera, to mi ten szum na ostatnim zdjęciu dość przeszkadza, ale tytuł jak zwykle celny hihihi ;) .
Rafał Czarny
27.06.08, 18:03
Jak mam być szczera, to mi ten szum na ostatnim zdjęciu dość przeszkadza...
Mnie bardziej przeszkadza ustawienie manekina, które spitoliło kompozycję. Manekin ma obcięty łokieć i powinien być przesunięty odrobinę bardziej w kierunku środka kadru.
Kolejna fota nosi przydługawy tytuł: "Popatrz Kaziu. Tylko zdzira takie coś na siebie włoży..."
Hmmm... ja wiem... a może:
- Jadziu, a może zaszalejemy i kupię ci jakiś gustowny staniczek albo gorsecik
- Pieprzysz stary, za taki staniczek to ja mogę kupić dziesięć wygodniejszych na manchatanie
Gdyby manekin był bliżej, bardziel wpadałoby w oko że oni na niego nie patrzą, tylko przechodzą.., tak jest gites :wink:
Szum się nie liczy, treść jest ważna. Treść jest dobra :)
Rafał Czarny
28.06.08, 20:22
Dziękju za wpisy. Kolejne foty:
788
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_S6282014.jpg)
789
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_S6282009.jpg)
Ojeeej, Rafałek, fajne to, co to? Reklama jakichś ciuchów? Taki Lenny Krawiec trochę, apetyczny wielce...
Rafał Czarny
28.06.08, 21:48
Ojeeej, Rafałek, fajne to, co to? Reklama jakichś ciuchów? Taki Lenny Krawiec trochę, apetyczny wielce...
Dziś w Krakau była impreza lotnicza. Wahałem się, czy na nią pójść. Ale doszedłem do wniosku, że na pikniku lotniczym zrobię foty podobne do 149 innych fotografów (tylko trochę gorsze, bo nie mam do tego ani sprzętu, ani doświadczenia, ani ochoty).
Dlatego jak co sobotę polazłem w miasto. I na Małym Rynku napotkałem taką akcję. Nie wiem łozochozi. To pewnie stara i ograna sztuczka marketingowa - czyli robimy coś dziwnego, niech się ludzie dziwią. Za jakiś czas odkrywamy karty. Potem sprzedajemy. Lajtmotiw tej akcji brzmiał: "Dzika przyjemność". Nie wiem co będą sprzedawać. I prawdę mówiąc g...uzik mnie to obchodzi.
ps. Aga, miałem identyczne skojarzenie z Leszkiem Krawcem.
Fajne te "samoloty" w Twoim wykonaniu :)
pzdr
Na ostatnim szum z wysokiego ISO Ricoha GX100. Tylko wyostrzony. Niezbyt ładny. Wcześniejsze foty to szum zrobiony przeze mnie w programie w sposób kontrolowany i świadomy.
Tak własnie o ten szum świadomy mi chodziło, jakiś 0-1dynkowy mi się wydał. Ale to chyba zmniejszanie/wyostrzanie.
Rafał Czarny
3.08.08, 20:17
Dawno nic nie wrzucałem. Kryzys tfurczy powoli mija (mam nadzieję). W ostatnim czasie odrzucało mnie od aparatu. Póki co nie chodzę na ulicę.
Tymczasem wrzucę zdjęcie Edyty.
790
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_S8032676_02m.jpg)
Chętnie zajrzałem do Twojego wątku jak zobaczyłem nowe posty ...
Wiedziałem że sie nie zawiode ;)
Bardzo optymistyczny portrecik ... aż mi sie buzia uśmiechneła :)
Takie zdjęcie mógłbym sobie powiesić w pokoju żeby na nie spoglądać jak będe miał zły humor ;)
Pozdrawiam
Ee tam kryzys, rozleniwiłeś się i tyle.
Świetny portrecik może dasz coś więcej z tą modelką? :)
coś nie chodzi, przedostatnie git, fajnie że wróciłeś :)
pzdr
Rafał Czarny
3.08.08, 23:12
Ee tam kryzys, rozleniwiłeś się i tyle.
Świetny portrecik może dasz coś więcej z tą modelką? :)
Jeszcze jedno mam takie w miarę niekiepskie. Co prawda buzia Edyty wyszła odrobinę zbyt okrągła, ale za to z tej foty bije radość. Edyta to przesympatyczna dziewczyna, a to zdjęcie chyba najlepiej oddaje jej charakter.
Podoba mi się w tej focie rozmycie tła - to zuiko om 50 1.4. Uwielbiam ten obiektyw - skośnoocy chłopacy od Olka powinni zejść do piwnicy, wygrzebać plany i schematy tego szkiełka, dodać AF i w ten sposób pozabijąć konkurencję w temacie portretów. Niech ktoś powie, że na małej matrycy Olympusa nie można fajnie rozmyć tła... :roll:
791
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_S8032620_02.JPG)
Pięknie.
Skośnoocy chłopacy z Zuiko na pewno znają zalety tego szkiełka jednak dziś rządzą księgowi a nie techncy. Niestety.
mistrza krytykować nie wypada... przynajmniej amatorom...
dlatego nie wspomne o centralnych kadrach na ostatnich portretach..
dlatego nie wspomne o sztucznym uśmiechu na 790 i nosie..na 791
zdecydowanie wole Cię z 772 - street - tu jesteś dla mnie profesorem.. w portretach i aktach.. niestety jednym z wielu..
790. dla mnie wrażenie jakby cera była retuszowana (ale nie znam się)
791. u mnie nie wyskakuje
792. jak najbardziej na tak!
Zdjęcia Pana Rafała już widziałem dawno,ogólnie za całokształt jest Pan dla mnie wzorem jeśli chodzi o street foto.
A ostatnie portrety fajne,takie spontaniczne.Ostatni moim zdaniem lepszy od przedostatniego.
Rafał Czarny
4.08.08, 21:13
Dzięki za komentarze. Zdjęcia zrobiłem prawie dwa lata temu, długo leżały w szufladzie. Tekst i zdjęcia: moja skromna osoba.
Pierwszy egzemplarz syreny 100 wyjechał z Fabryki Samochodów Osobowych na Żeraniu ponad 50 lat temu.
Syreny full wypas
Stara, poczciwa syrenka to coraz rzadszy widok na naszych drogach. Przez lata budziła emocje, drwiono z niej i wymyślano na jej temat głupie dowcipy. Nazywano "skarpetą", "królową polskich poboczy" albo "autem specjalnej troski". Mimo to była obiektem pożądania większości mężczyzn w PRL.
Zbyszek Bober, 27-letni konstruktor z Krakowa własnymi rękami zrobił syrenki, które się nie psują i nikt się z nich nie śmieje. Na co dzień jeździ trzema: sportową, terenową i limuzynę. Najszybsza jest "Porszenka", ma około 300 KM i rozwija prędkość 290 km/h.
Auta nie urodziły się na deskach kreślarskich inżynierów, nie zjechały z fabrycznych taśm montażowych. Pomysły powstały w głowie zapaleńca, który rysował projekty w szkolnym zeszycie w kratkę. Zaś same samochody wyjechały z prymitywnego garażu.
792
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_R1061307.jpg)
- Pierwszą skonstruowałem limuzynę, nazwałem ją "Potwór". Pracowałem nad nią ponad rok, poświęcając na to cały wolny czas - mówi Zbyszek Bober. Kiedy nacieszył się autem, zamarzyła mu się syrenka terenowa i to marzenie wkrótce się spełniło. Kiedy kupił używane sportowe Porsche 944 i pociął je na kawałki, jego rodzina i przyjaciele zgodnie orzekli, że Zbyszek postradał zmysły.
Skarpeta - limuzyna ma prawie 5 metrów długości, waży ponad 2 tony, ma 2.5 litrowy silnik, 160 KM. mocy, ABS, automatycznie opuszczane szyby, elektrycznie ustawiane lusterka, wspomaganie kierownicy, klimatyzację, ABS. Jest zrobiona na podwoziu i podzespołach Citroena CX GTI z 88 roku, ma więc super-komfortowe zawieszenie na poduszkach hydro-pneumatycznych - wysokość zawieszenie można regulować automatycznie. "Potwór" lśni metalizowanym lakierem i chromowanymi detalami.
Poszukiwana kobieta blacharz
Miłością do syrenek krakowski konstruktor zaraził się w dzieciństwie.
- Kiedy na spacerze zobaczył pierwszy raz syrenkę, patrzył na nią jak w obrazek - opowiada Zenon Bober, ojciec Zbyszka. - Zakochał się na zabój i do dziś jest wierny swojej miłości. Nie ukrywam, że trochę mnie to martwi. Już od dawna nie jest nastolatkiem, powinien ułożyć sobie życie, żonę sobie znaleźć, postarać się dla nas o wnuki.
Zbyszek miał dotychczas trzy narzeczone. Żadna nie wytrzymała konkurencji z syrenkami - po kolei zostawiały zapalonego konstruktora, Marysia wytrzymała z nim najdłużej, bo ponad rok.
- Romantyk z niego żaden. Potrafił rozmawiać tylko o swoich samochodach, siłą musiałam wyciągać go spod auta na spacery. W końcu postawiłam warunek: albo ja, albo syrenki - opowiada Joanna, była narzeczona zapalonego konstruktora.
Zbyszek wybrał...
- No... syrenki. Stara miłość nie rdzewieje. Zrozumiałem, że muszę poszukać kobiety, która podzieli moją pasję. Najlepiej jeśli z zawodu będzie blacharzem. Wtedy moglibyśmy spędzać wspólnie czas w warsztacie przy szpachlowaniu blacharki - Zbyszek wypowiada te słowa z poważną miną.
793
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_R1061334_02.jpg)
Kiedy miał 15 lat, zarobił pierwsze pieniądze. Hodował kwiaty doniczkowe, potem sprzedawał sadzonki na giełdach kwiatowych. Za zgodą rodziców kupił pierwszą Syrenkę - model Bosto, z paką do wożenia towarów. Auto ciągle się psuło, dlatego poszedł do pobliskiego warsztatu samochodowego i tam za darmo pomagał mechanikom. Tak nauczył się samochodowej roboty.
Zaczął kupować kolejne "skarpety". Po jakimś czasie przed blokiem gdzie mieszkał stało siedem aut. Sąsiedzi ciągle pisali na niego skargi do administracji, że blokuje parking i naprawia tam swoje samochody zostawiając po sobie tłuste plamy oleju. Musiał się w końcu wynieść. Trafiła się okazja, rodzice kupili tanio 6-arową działkę - przy torach kolejowych, za to niedaleko bloku, w którym mieszka.
794
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_R1061312.jpg)
Nie płaci mandatów
Nad drugą konstrukcją pracował półtora roku. Nazwał ją syrena "tyrrano". Kupił używaną terenową ładę niwę w świetnym stanie i... pociął samochód na kawałki. Wykorzystał z niego podwozie, karoserię zaś zrobił od podstaw. Blacha po blasze, tysiące spawów, mozolne godziny czyszczenia papierem ściernym i szpachlowania. Jako napęd wstawił dieslowski silnik citroena o pojemności 1,9 litra, zawieszenie wziął z suzuki vitara. Auto ma napęd na cztery koła i reduktor do jazdy w ciężkim terenie. W środku dwukolorowa, skórzana tapicerka, klimatyzacja, podgrzewane fotele. Po naciśnięciu guzika rozsuwa się klapka na desce rozdzielczej ukazując komputer połączony z nawigacją satelitarną. Na jego ekranie dzięki kamerze umieszczonej pod rejestracją można obserwować to co się dzieje z tyłu pojazdu. Nie zabrakło odtwarzacza DVD oraz 10-głośnikowego systemu audio - zestaw "kina syrenkowego" - jak go nazywa właściciel.
Ciąg dalszy nastąpi. Jeśli zaciekawił Was temat to będę wrzucał kolejne foty pozostałych furek (na razie jest tylko porszenka).
Ciąg dalszy nastąpi. Jeśli zaciekawił Was temat to będę wrzucał kolejne foty pozostałych furek (na razie jest tylko porszenka).
Jeśli kolejne fotki mają być przedstawione w takiej formie to ja jestem bardzo chętny ;)
Fajne zdjęcia, bardzo ciekawy artykuł ... aż miło sie czyta i niesamowicie wkręca ;)
Ciąg dalszy nastąpi. Jeśli zaciekawił Was temat to będę wrzucał kolejne foty pozostałych furek (na razie jest tylko porszenka).
Powiem tylko tyle: CDMN - Ciąg Dalszy MUSI Nastąpić!
Jestem zaskoczony tą Syrenką, na plus oczywiście. Foty fajne, dobrze, że towarzyszy im opis. Temat trochę mi obcy ale miło się patrzy na ludzi pozytywnie zakręconych i efekt ich pasji. Pewnie, że chciałbym zobaczyć więcej...
Rafał Czarny
4.08.08, 21:36
No to wrzucam ciąg dalszy (zdjęcia nie współgrają z opisem). Kolejne trzy to limuzyna "Potwór":
Niedawno ukończył swoje największe marzenie - syrenkę sportową. Kupił okazyjnie 9-letnie porshe 944 w świetnym stanie i... pociął na kawałki. Wtedy rzuciła go kolejna narzeczona.
Auto ma piękną, dynamiczną sylwetkę, choć już na pierwszy rzut oka widać cechy charakterystyczne dla syrenki.
795
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_R1091541.jpg)
- Starałem się, by przód i tył zrobić jak najbardziej podobne do "skarpety". Nazwałem ją "porszenka", bo łączy w sobie drapieżność i dynamikę wyścigowego auta z pięknym kształtem naszej rodzimej syreny - mówi Zbyszek.
Kiedy jedziemy "porszenką" nie ma wątpliwości jaki charakter ma auto. Komfort jazdy typowego wozu sportowego, czyli... żaden. Dopiero jadąc tak twardo i nisko zawieszonym autem czuć na własnej skórze jak kiepskie mamy drogi.
- Do takiej jazdy trzeba mieć dobre plomby - tak trzęsie, że mogą powypadać - śmieje się Zbyszek.
796
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_R1091590.jpg)
Przyspieszenie wbija w fotel, auto trzyma się znakomicie drogi nawet w najostrzejszych zakrętach. Nie ma przechodnia, który by się nie oglądnął na widok na widok ryczącej "porszenki", gdziekolwiek się zatrzymamy, zaraz zbiega się tłum ciekawskich.
- Zrobiłem kilka ulepszeń w silniku. Auto ma teraz ponad 300 KM. Lubię wieczorem pojechać "porszenką" na autostradę i wcisnąć gaz do podłogi. To mój sposób na chandrę - opowiada Zbyszek.
797
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_R1091533.jpg)
Nigdy nie zapłacił mandatu jadąc "porszenką". Jeśli zostanie złapany na radar, to policjanci zwykle proszę, by otworzył maskę i pokazał silnik. Potem robią sobie zdjęcia telefonami komórkowymi na tle auta. Powtarzają: "full wypas" i zapominają o ukaraniu kierowcy.
Coraz mniej syrenek
- A wiecie czym się różni syrenka od rolls-royca? Syrenka ma z boku listwę ozdobną, a rolls-royce nie ma - Zbyszek zapisuje w zeszycie wszystkie zasłyszane dowcipy o swoich ukochanych samochodach.
Jednak ci, którzy jeździli przed laty syrenkami, nie do końca podzielają entuzjazm domorosłego konstruktora. Dla wielu bardziej do "skarpety" pasuje inny dowcip: "Czym się różni syrenka od krowy? Jak syrenka nawali to stoi, a jak krowa nawali to idzie dalej". A po japońsku nazwa syrenka brzmi: "masa huku".
"Mocną stroną tego wozu jest ramowa konstrukcja podwozia sprawiająca, że nawet mocno przerdzewiałe nadwozie jakoś się trzyma kupy i przynajmniej z kapitalnym remontem tej części samochodu można trochę zaczekać" - pisał z entuzjazmem miesięcznik "Motor" z 1964 roku.
Chluba polskiej motoryzacji bez przerwy się psuła. Każdy, kto chciał wyjechać na dłuższą wycieczkę musiał zabierać ze sobą pełny bagażnik części zapasowych i komplet kluczy. Kierowca musiał opanować podstawowe umiejętności reperowania swojego "cudu polskiej myśli inżynierskiej".
Ciąg dalszy nastąpi...
Od dziś jestem fanem Zbyszka ;-)
Świetnie przygotowane, jeśli masz to dawaj takich rzeczy jak najwięcej. "Syrenki" tez bardzo ciekawie przedstawione.
Mają ludzie fantazję :)
Rafał, swietne reportaże, dobre fotki i ciekawe opisy.
Coś Ci się wątek zmienia :)
No syrenka wypasik, uwielbiam takie konstrukcje. Pamiętam jak u nas w mieście jeden gostek wstawił do syrenki silnik z golfa GTI, ale mieli ludzie miny jak im syrenka pokazała zadek na prostej ;-). Rafał świetny reportaż i fotki.
Rafał Czarny
6.08.08, 20:57
Dzięki za komentarze. Ostatnia część syrenkowego cyklu - na zdjęciach syrena off roadowa. Wszystkie foty zrobione są kitowym 14-45.
- Niektórzy mówią, że konstruktorzy syreny zaprojektowali ją po pijanemu. Nie wymyślili może genialnej maszyny, ale jedno jest pewne - dali syrence duszę - zapewnia Zbyszek Bober. - To jedyny znany mi samochód, w którym można grillować. Kiedy jadę w trasę którąś z moich syrenek, taką bez przeróbek, zawieszam kiełbaskę nad kolektorem wydechowym i po 20 minutach jazdy w aucie czuć wspaniały zapach. Jedzenie jest gotowe i smakowicie wypieczone.
Syrenka na naszych drogach to już prawdziwa rzadkość. Wyginęły w krótkim czasie. W latach 90. niektóre firmy sprzedające nowe samochody dawały zniżki za złomowanie starego auta. Wtedy znikło najwięcej "skarpet". Auta można było wtedy dostać za grosze, więc młodzi ludzie chętnie je kupowali, obcinali dachy i jeździli nimi na wakacyjne wypady. A po wakacjach wyrzucali na złom.
Jak każdy deficytowy towar, syrena jest z każdym rokiem droższa. Za auto w idealnym stanie (nowy lakier, chromy, nienaganny stan mechaniczny) trzeba dziś zapłacić 10-15 tys. zł.
798
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_R1201746.jpg)
Obrażona Edyta Górniak
Hobby Zbyszka jest dość kosztowne, a nie jest on zamożnym człowiekiem. Rodzice też nie są milionerami spełniającymi zachcianki rozwydrzonego synalka. Mieszkają w trójkę w dwupokojowym mieszkaniu w bloku z wielkiej płyty na jednym z krakowskich osiedli.
Zbyszek hoduje i sprzedaje karpie - dzierżawi kilkanaście hektarów stawów pod Oświęcimiem. Przed świętami wozi ryby starą nysą i handluje na krakowskich targowiskach, od czasu do czasu wynajmuje limuzynę do ślubów. Żyje skromnie, nie pije, nie pali, wszystkie pieniądze inwestuje w swoje hobby. Od czasu do czasu dzięki syrenkom trafia mu się ekstra zarobek.
799
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_R1282001.jpg)
- Moje auta wynajmowała telewizja TVN do programu "Ananasy z mojej klasy". Poznałem wtedy mnóstwo gwiazd - Beatę Kozidrak, Krzysztofa Cugowskiego, Małgorzatę Kożuchowską, Rudiego Schubertha, Edytę Górniak. Pani Edyta to się nawet na mnie obraziła, bo nie pozwoliłem jej usiąść w trakcie kręcenia programu na masce limuzyny. Tak się zdenerwowała, że chciała zrezygnować z udziału w "Ananasach". W końcu udało się ją udobruchać, ale ja nie ustąpiłem. Wjechała na masce zwykłej syrenki z obciętym dachem. No co? Bałem się o lakier! - tłumaczy Zbyszek Bober.
800
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_R1201752.jpg)
Domorosły konstruktor z Krakowa spełnił większość swoich syrenkowych marzeń. Ale nie wszystkie - śni o syrence, która będzie mogła jeździć po drogach i pływać po wodzie. Jak słynne auto Pana Samochodzika z książek dla młodzieży Zbigniewa Nienackiego. I też jak bohater literacki chce wykorzystać podwozie i silnik z ferrari.
- Czuję się człowiekiem spełnionym - mam wielką pasję, marzenia które realizuję, plany na przyszłość. Nie sprzedam moich "skarpet" za żadne pieniądze - deklaruje Zbyszek. - Współczuję ludziom, którzy nie mają marzeń...
Robert Sadowski
801
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_R1201806.jpg)
Ramka 1
Minęło ponad 50 lat odkąd pierwsza syrenka wyjechała na polskie drogi. Była i jest do dzisiaj jedynym seryjnie produkowanym autem "polskiej krwi", w całości wymyślonym przez konstruktorów znad Wisły. Nawet w polonezie jest więcej włoskich patentów niż naszych rodzimych.
Syrena miała dwusuwowy, trzycylindrowy silnik o mocy 40 KM przy 4300obr/min o pojemności 842 cm3. W książce serwisowej syreny czytamy: "Dzięki dobremu przyspieszeniu tego auta, łatwiejsze stało się wyprzedzanie". Aby rozpędzić maszynę do "setki" trzeba było czekać... 27 sekund.
Ostatni samochód wyjechał z hali montażowej w bielskiej Fabryki Samochodów Małolitrażowych 30 czerwca 1983 roku. Ogółem w Bielsku-Białej wyprodukowano 344 077 sztuk tego samochodu we wszystkich odmianach. W latach 1957-1972 w warszawskiej FSO wykonano 177 234 samochody tego typu. W sumie na polski rynek dostarczono 521 311 egzemplarzy popularnych Syren.
Ramka 2
Syreny brały udział w Rajdzie Monte Carlo. W 1960 roku wystartowały dwa zespoły fabryczne na modelach 101 (z dwu cylindrowym silnikiem o mocy 28 KM i standardową skrzynią biegów). Właściwie auta nie miało żadnych przeróbek, od seryjnych odróżniały je tylko dodatkowe reflektory i pasy bezpieczeństwa. Obie syrenki szczęśliwie dokończyły rajd, choć zajęły bardzo odległe miejsca.
Ramka 3
Najciekawszym prototypem, który nie doczekał się seryjnej produkcji była syrena sport. Jedyny wyprodukowany egzemplarz miał nadwozie z laminatu w czerwonym kolorze. Wykorzystano w nim część podzespołów seryjnej syreny. Pod płaską i aerodynamicznie wyprofilowaną maską nie mógł zmieścić się seryjny silnik, dlatego w prototypie zastosowano silnik typu boxer (wykorzystano cylindry od motocykla Junak).
Choć projekt był bardzo piękny i nowoczesny, spotkał się z niechęcią władz komunistycznych, które uznały go za zbyt ekstrawagancki.
Prototyp Syreny Sport stał magazynach Ośrodka Badawczo - Rozwojowego w Falenicy do lat 70. ubiegłego wieku. Niestety, władze wydały absurdalną decyzję by go zniszczyć. Pracownicy z Falenicy starali się za wszelką cenę uratować unikalny prototyp - bezskutecznie. Powołano specjalną komisję, która pilnowała, by nadwozie rozbić doszczętnie.
poprzednie mi się podobały, a ostatnie jeszcze bardziej ! :)
Uszanowanie dla Pana Zbyszka, podziwiam ludzi z pasją, jest ich coraz mniej.
Wcale nie dziwię się jego uporowi przy incydencie z panią Górniak, ta kobieta raczej nie wzbudza sympatii.
Rafał, moje wyrazy uznania, świetny reportaż.
Dobre fotografie i świetne opisy, moim skromnym zdaniem zrobiłeś to, czego od dobrego reportażu powinno się wymagać: przyciągnąłeś moją uwagę, zainteresowales mnie i opisami i fotografiami.
Brawo :)
Jednak miałem rację, Twoj wątek wyraźnie ewoluuje.
I to w bardzo ciekawym kierunku.
Rafał Czarny
6.08.08, 21:34
Właśnie luknąłem w statsy. Mój nienachalny wątek pobił w ilości odwiedzin słynnego tasiemca pt. "E-3 - nareszcie konkrety". Myślałem, że to się nie uda. A jednak. Bardzo mnie to cieszy.
Wojtek, wziąłem długi urlop od street foto. Po wakacjach rozpocznę regularne łazikowanie. Po prostu - zmęczenie materiału.
Piotr Grześ
6.08.08, 21:43
Znakomity materiał, świetnie podany i okraszony dobrymi zdjęciami. Masz Rafał znakomite pióro i oko. :)
Cóż tu można jeszcze dodać, pełen szacuneczek i podziękowania za parę chwil dla oka i duszy :-)
No no, syrenkowy wątek pełen wypas! zazdroszczę (i fot i aut) i gratuluję.
Swietny reportaz, do tego bardzo ciekawy.
Syrenkowa seria wywiała mnie z kapci :P Dzięki za udany poranek.
Doskonały reportaż. Piszę zarówno o zdjęciach jak i tekście. Zupełnie nie moje klimaty, jednak przeczytałem z ciekawością. Ze zdjęć najbardziej mi się podoba 799 - świetnie pokazany ruch oraz 801 - jaka ona (Syrenka) dumna...
Skąd ten tekst - oczywiście wiem, że Twój, pytam czy był gdzieś publikowany?
Reportaż świetny. Temat zabawny i niezwykle oryginalny. A dla pana Zbyszka wyrazy szacunku. Te jego syreny są po prostu piękne.
Jeśli można słowo o portretach, to mi niezmiennie najbardziej podobają się te, które kolega Rafał robił córce.
Rafał Czarny
7.08.08, 21:32
Dzięki za ciepłe słowa.
Skąd ten tekst.
Współpracowałem ze świętej pamięci Nowym Dniem. To był dziennik wydawany przez Agorę, który miał być tabloidem dla trochę mądrzejszych czytelników. Ukazywał się niestety tylko kilka miesięcy. A szkoda, bo nieźle płacili.
Napisałem dla nich krótki tekst o Zbychu. Spodobał im się temat więc napisałem duży tekst (ten w wątku). Ale w tzw. międzyczasie chłopacy posprzątali zabawki. Miałem go puścić do jakiejś innej gazetki, ale w nawale innych zajęć (niedziennikarskich) zapomniałem o nim. To było chyba półtora roku temu. I teraz dopiero go wygrzebałem. Może go jeszcze gdzieś lunę bo temat się nie zdezaktualizował.
Kolejna fota: "Black Widow".
802
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_blackwidow.jpg)
Rafał Czarny
7.08.08, 21:36
:shock: co za lalka!
Moja kumpela. :grin:
Superowa, lubię takie klimaty ;]
A syrenki - respect 8)
Moja kumpela. :grin:
Ma chłopaka? :cool:
Rafał Czarny
7.08.08, 21:48
Ma chłopaka? :cool:
Nie ma. :cool:
Ale ona tak na co dzień się ubiera, czy jakiś casting ?
Rafał Czarny
7.08.08, 21:52
Ale ona tak na co dzień się ubiera, czy jakiś casting ?
Na co dzień tak się nosi.
Rocco, jeśli jesteś w klimacie gotyckim i masz fajne dziary to dam Ci na priva komórę do Czarnej Wdowy. :grin:
Nie ma. :cool:
Chyba nie dziewczynę?
Zresztą nieważne, ja tak z przyzwyczajenia :roll:
Jubel mam dzisiaj a głupoty w głowie ;)
PS
Fajna laska.
PPS
Dziary :eek: :shock:
Nie sądzę...
Nie ma. :cool:
ps. niezła Gigantka, świetne ujęcie, o BW nie pytam i dworzec też ;-)
Rafał Czarny
7.08.08, 22:00
Dziewczyny też nie ma. :grin::grin::grin: Już wkrótce będzie więcej zdjęć Black Widow w moim wątku. :cool:
Rafał Czarny
10.08.08, 20:42
Dzięki za komentarze.
Poniższą fotą rozpoczynam w moim wątku cykl pt. "Street prowincjonalny". Jak sama nazwa wskazuje będą się teraz pojawiać zdjęcia robione w różnych "pipidówach". Kraków streetfotersko znudził mnie na maksa. Mam nadzieję, że nie bezpowrotnie.
Fota zrobiona wczoraj na rynku w Szydłowcu - to małe miasteczko między Kielcorami a Radomiem.
803
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_R0011339.jpg)
Fotka fotką ale byłeś 35 kilometrów ode mnie :(
Nawet mniej, bo jechałeś przez Skarżysko a to tylko 19km. Ech...
Rafał Czarny
10.08.08, 20:58
Fotka fotką ale byłeś 35 kilometrów ode mnie :(
Nawet mniej, bo jechałeś przez Skarżysko a to tylko 19km. Ech...
Byłem tam na weselichu.
OOOO z kieleckich stron to fajnych ludzi na ławeczkach przed domami można trafić.
Dzięki za rzetelną i wyczerpującą odpowiedź na moje pytanie.
Pomysł z pipidówami przedni - jestem bardzo ciekawy kolejnych fot - w centrum Kraka mimo wszystko nieco łatwiej coś ciekawego wypatrzyć. czarna wdowa rewelacyjna - na tym poprzestanę - nie mam dziar.
Ostatnia fota - jak dla mnie za dużo tego białego - dłoń dziadka trochę ginie w przepalonej ścianie. Kadr bardzo fajny...
Rafał Czarny
11.08.08, 17:56
Dzięki za komentarze. Kolejna fota z małego miasteczka. Jedno rzuciło mi się w oczy - ryneczek Szydłowca jest od rana do wieczora okupowany przez chłopaków "lubiejących". Co ich odróżnia od wielkomiejskich żulików? Nie sępią kasy. Dziwne...
804
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_R0011355.jpg)
wszyscy wszystkich znaja... moze dlatego. ciekaw jestem jak focisz tym razem: nie jestes juz jednym z wielu w tlumie-male miasteczka i wszyscy sie znaja-nie wzbudzasz sensacji? no chyba, ze ricoh z rekawa :)
moze chlopaki po prostu sie spotykaja pogadac po robocie?
(ten na przyklad taka poziomke znalazl wczoraj...:wink: )
znaczy pija za swoje?
Taaaaaaka ryba :)
Jaka ryba? :roll: Chyba raczej:
- No mówię Wam, miała taką kształtną, kragłą...
;)
Fajna fota :)
Rafał Czarny
12.08.08, 19:48
wszyscy wszystkich znaja... moze dlatego. ciekaw jestem jak focisz tym razem: nie jestes juz jednym z wielu w tlumie-male miasteczka i wszyscy sie znaja-nie wzbudzasz sensacji? no chyba, ze ricoh z rekawa :)
moze chlopaki po prostu sie spotykaja pogadac po robocie?
(ten na przyklad taka poziomke znalazl wczoraj...:wink: )
znaczy pija za swoje?
Robię Rikosiem z biodra. Ale nie jest już tak łatwo jak na ulicach Krakowa. Tym bardziej, że robię tylko szerokim kątem, więc muszę podejść bardzo blisko.
Gość z poprzedniej foty patrzył na mnie podejrzliwie, w końcu zapytał czy po pstryknięciu zdjęcie widać. Powiedziałem, że widać i zaproponowałem, że pokażę. Strzeliłem mu fotę i pokazałem na monitorku. Oczywiście fota była do ****, bo pozowana. Ale przysiadłem się do gościa, pogadałem strzelając w między czasie foty z partyzanta. Ostatnia fota (804) właśnie w taki sposób powstała. Nie pozowana. W lewym dolnym rogu widać mój rękaw.
Tymczasem kolejna fota z cyklu "Streetówy z pipidówy".
805
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_R0011342.jpg)
A wrzuć jakieś pozowane, bo ciekawa jestem tej różnicy. :)
Rafał Czarny
12.08.08, 20:09
A wrzuć jakieś pozowane, bo ciekawa jestem tej różnicy. :)
Niech i tak będzie. Poniżej fota pozowana (jeszcze raz pragnę podkreślić, że żaden z tych gentlemanów nie sępił od mnie kasy):
806
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_R0011352.jpg)
Ten z prawej to bardzo typowy, malomiasteczkowy żulik.
pełno mam takich wokól.
Natomiast dżentelmen z lewej jest całkiem stylowy :)
gdzies kiedys przeczytalem, ze "phi.. lwa na safari to latwo sfotografowac. albo zyrafe". rafal obalasz kolejna wymowke, ze strit to tylko w duzym miescie.. nie dobrze nie dobrze.. :wink:
Kaz de Wro
12.08.08, 22:44
Z ostatnich podoba mi się 804. ujęcie i gest. Fajoskie.
Małe miasteczka są pełne "ludzi, których nie ma" i można im zrobić niezłe foty, a czasem też udzielą wywiadu :mrgreen: . Ja czekam na kolejne foty tej panny co nie ma chłopaka :mrgreen: :twisted: Ostatnia seria z żulikami bardzo mi się podoba. Lubię takie klimaty.
Pozdrawiam
Rafał Czarny
13.08.08, 21:21
Dzięki za komentarze. Kolejna fota małomiasteczkowa. W długi weekend będę streetował po Słomnikach i Skale. Zobaczymy co z tego wyniknie.
807
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_R0011347_02.jpg)
VonGregorius
13.08.08, 21:29
Mina ziomka siedzącego na schodach... bezcenna.
Dobre. W małych miasteczkach też jest street, tylko że małomiasteczkowy ;)
pozdrawiam
vG
Kaz de Wro
13.08.08, 22:07
Mina ziomka siedzącego na schodach... bezcenna.
Dobre. W małych miasteczkach też jest street, tylko że małomiasteczkowy ;)
pozdrawiam
vG
Można by rzec jakie miasto taki street? ;-)
Rafał Czarny
14.08.08, 22:44
Senkjuwerymacz.
Kolejna fota "Black Widow":
808
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_R0011388.jpg)
Masz wiecej?
Dawaj dawaj :cool:
Rafał Czarny
15.08.08, 00:03
Masz wiecej?
Dawaj dawaj :cool:
No właśnie nie mam. Ale może będę miał...
No właśnie nie mam. Ale może będę miał...
No ja też chcę i czekam :mrgreen:
Pozdrawiam
Rafał Czarny
15.08.08, 00:09
No ja też chcę i czekam :mrgreen:
Pozdrawiam
Trawestując stare powiedzonko: "Jak Pan Bóg dopuści to i z Olka wypuści... :wink:"
Czy aby masz pewność, że rzeczona osóbka na to forum nie zajrzy? ;)
Mogłaby mieć wątpliwości...
Rafał Czarny
15.08.08, 22:49
Kolejna fota Black Widow. Będzie więcej...
809
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_S8152737.jpg)
Kaz de Wro
15.08.08, 23:01
Podoba się bardzo.
Ciekawe jakich argumentów użyłeś aby być dopuszczonym do obfocenia Jej?
809, ładny kadr, fajne zdjęcie, no może dredy puściłbym po zewnętrznej :P
Rafał Czarny
15.08.08, 23:27
Ciekawe jakich argumentów użyłeś aby być dopuszczonym do obfocenia Jej?
Wystarczył mój nieodparty urok osobisty. :wink: A tak naprawdę, to obiecałem, że się z nią ożenię...
810
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_S8152761.jpg)
No cóż, modelka wspaniała, zdjęcia jak dla mnie po prosty b.dobre.
Ciężko coś napisać, po prostu wrzucaj ile masz i będziemy oglądać:)
To ostatnie - bardzo miękkie. Ja bym widział kontrastową, ostrą żyletę :>
Rafał Czarny
15.08.08, 23:44
To moje pierwsze zdjęcia z modelką. Do tej pory specjalizowałem się w żulikach. W temacie portretów z kobitkami dopiero raczkuję. Ale z każdą kolejna sesją będzie lepiej. Szybko się uczę... :wink:
Coraz lepiej, coraz lepiej.
Mam nadzieję, że nie poprzestaniecie bagienku trywialnych (chociaż bardzo dobrych), portretów.
Przed Wami jeszcze całe morze aktu :)
To moje pierwsze zdjęcia z modelką. Do tej pory specjalizowałem się w żulikach. W temacie portretów z kobitkami dopiero raczkuję. Ale z każdą kolejna sesją będzie lepiej. Szybko się uczę... :wink:
Chciałbym tak raczkować.
810 takie miękkie dla mnie bomba.
Rafał Czarny
16.08.08, 17:00
Dzięki za komentarze. Napisałem, że raczkuję w temacie focenia modelek, bo to prawda. To nie mizdrzenie się do userów. Potrafię robić foty (lepsze lub gorsze), ale focenie modelki to coś więcej. Tu trzeba zapanować nad sytuacją, mieć pomysły na kadry, na ustawienie dziewczyny. Widzieć w jaki sposób ją fotografować (z góry, z dołu, szerszym obiektywem, węższym itd.) . I najważniejsze - trzeba złapać dobry kontakt. A to chyba najtrudniejsze, jak się jest człowiekiem nieśmiałym w stosunku do kobiet. Jak Rafał Czarny... :oops: No i fotografując piękną kobitkę trzeba umieć opanować drżenie rąk. Tutaj żadne ISy nie pomogą. :wink:
Tymczasem kolejna fota:
811
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_S8152728.jpg)
Podoba mi się, tylko jakiś facet z aparatem rzucił cień na schody :wink:
Rafał Czarny
16.08.08, 17:27
Jeszcze jedna fota Black Widow:
Ale ten mój Olek E500 robi ładne kolorki. :roll: Zdjąłem jedynie (odrobinę) nasycenie kolorów. I tyle z obróbki.
812
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_S8152764.jpg)
Syrenkowe opowieści - to już kawał porządnego dokumentu, świetnie opowiedziane i pokazane.
Na małomiasteczkowe streety czekam, zapraszam do Tczewa na średniomiasteczkowe :)
A Black Widow - malownicza kobieta, powinieneś ją jakoś malowniczo wykorzystać, czerń i czerwień... hm... nie masz tam w Kraku jakichś fajnych drzwi/fasad/miejsc...?
Rafał Czarny
16.08.08, 21:37
Next fota:
813
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_S8152797.jpg)
Świetne te ostatnie foty, dobrze, że niewycudowane obróbką...
Syd Barrett
17.08.08, 00:54
z reguły ciężko się o coś przyczepić w Twoich zdjęciach. w przypadku Czarnej Wdowy - pierwsze i ostatnie to dla mnie zupełna porażka i powinieneś żałować, że Ci wtedy np. bateria nie siadła. Nie no... konstruktywna krytyka :D
dobra noc
Podobaja mi sie ostatnie foteczki.
To z woalką jakby słabsze. Wybija się właśnie rzeczona woalka a oczy pozostają w cieniu. I doslownie i w przenośni.
Poprzednie fajne.
Rafał Czarny
17.08.08, 09:35
pierwsze i ostatnie to dla mnie zupełna porażka i powinieneś żałować, że Ci wtedy np. bateria nie siadła. Nie no... konstruktywna krytyka :D
dobra noc
Zajebisty post. Powinieneś zawodowo zajmować się krytyką. :roll: Zwłaszcza uzasadnienie mnie powaliło. :roll:
Mam prośbę - jeśli masz pisać takie teksty to opuść mój wątek raz na zawsze.
ps. Nie bronię tego zdjęcia. Wk..wiają mnie po prostu takie posty. Gdyby koleś choć jednym słowem spróbował to uzasadnić, słowem bym się nie odezwał. Potrafię przyjąć krytykę na klatę.
Kolor, nareszcie kolor!!! super :grin:
Kaz de Wro
18.08.08, 00:46
W fotce 812. Czarna Wdowa zrzuciła swoją maskę;-) i jest bardziej urokliwa.
Bardzo fajna i sympatyczna fotka.
Widać masz u Niej fory.
Oczywiście oglądanie CZW to sama przyjemność, ale na 811 wydaje mi się, że ma głowę jak obcy...
Może inny kąt by spasował, ale to wtedy byłoby inne zdjęcie. No nie wiem...tak tylko piszę co myślę...
a mi sie 813 bardziej.. ale ja sie nie znam, to moze dlatego...
pozostale niezle, ale mam wrazenie, ze wdowa nie jest soba. zezlosc ja moze :)
pusc jej to w tle:
http://www.youtube.com/watch?v=bpVYmNafX5M
zadziala :)
Syd Barrett
19.08.08, 01:36
Zajebisty post. Powinieneś zawodowo zajmować się krytyką. :roll: Zwłaszcza uzasadnienie mnie powaliło. :roll:
Mam prośbę - jeśli masz pisać takie teksty to opuść mój wątek raz na zawsze.
ps. Nie bronię tego zdjęcia. Wk..wiają mnie po prostu takie posty. Gdyby koleś choć jednym słowem spróbował to uzasadnić, słowem bym się nie odezwał. Potrafię przyjąć krytykę na klatę.
dzięki :-)
802 - brzydki kadr, niekorzystne ujęcie modelki, fatalnie dobrane miejsce (ten dach!!!), zbyt jednoznaczny przekaz, no i przepały..
813 - przez nieostrą woalkę twarz wydaje się być nieostra (może gdyby wyeksponować bardziej oko modelki zrobiłoby się lepiej?), wygląda jakby cała była w zmarszczkach (choć plus za kadr)
zdecydowanie 811 najlepsze z tej serii.
Seria z Czarną Wdową świetna. Zdjęcia nr 810 i 813 moim laickim zdaniem znakomite.
Rafał Czarny
19.08.08, 08:41
Dzięki za komentarze. Kolejna fota:
814
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_S8152744.jpg)
Też piknie, winietka jak trzeba, mocny punkt jest a nawet dwa...
Rafał, wstawiaj większe foty, to nie street, przyjrzałby się czlowiek dokładniej ale za małe.
Rafał Czarny
19.08.08, 08:59
Pionowe kadry wstawiam wys. 640. Tak, żeby mieściły się na monitorze. Nie lubię oglądać zdjęć, które trzeba przewijać. Poziomy daję większe - 800 pikseli podstawa.
Jak dasz większe to się przeskalują i kto nie kliknie w belkę to nie musi przewijać.
Ja tam wolę trochę większe, tak z 700-750 w pionie ale to Twój ogródek :)
Rafał Czarny
22.08.08, 23:38
Dziękju for komentarze.
Kolejne foty z cyklu "Peepeedoova project". Tym razem na tapetę wziąłem podkrakowskie miasteczko Skała.
Tytuł: "Na straganie w dzień targowy".
815
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_R0011438.jpg)
816
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_R0011442.jpg)
817
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_R0011446.jpg)
818
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_R0011463.jpg)
819
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_R0011464.jpg)
820
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_R0011466.jpg)
821
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_R0011469.jpg)
822
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_R0011474.jpg)
823
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_R0011480.jpg)
824
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_R0011483.jpg)
Sam mi pisałeś kiedyś, że ziarno nie za dobrze wygląda, jak jest dużo szczegółów, drobnych elementów. No faktycznie, kiepsko się ogląda te szminki i staniki z takim przeziarnieniem. Przegiąłeś :roll:
A poza tym - ok. Jakbym mój tczewski rynek (u Was - targ) widziała.
Jak w moim mieście we wtorki i w czwartki.
Samo życie.
Rafał Czarny
23.08.08, 00:09
Coraz bardziej lubię ziarno. Zawsze lubiłem. Ostatnio zrobiłem odbitki z cyfraka - z ziarnem i bez. Te bez do doopy.
Wymyśliłem, że do "peepeedoova project" będę nadużywał ziarna. Czy to dobry pomysł? Nie wiem...
AndrzejSzczecin
23.08.08, 00:10
a mi się bardzo widzi te z bucikami na kracie - ale trochę szkoda, że nie widać dwóch twarzy.
Nie nadużywaj, nooo... Albo nadużywaj wtedy, kiedy pasuje.
Chociaż... miełeś kiedyś okres nadużywania winiety. A teraz mi bardzo winieta pasuje, a ludzie chyba jej nie lubią... A ja dawałabym wszędzie. Czasem tu daję bez, a na bloga cichaczem - z winietą :)
Rafał Czarny
23.08.08, 00:19
Nie nadużywaj, nooo... Albo nadużywaj wtedy, kiedy pasuje.
Chociaż... miełeś kiedyś okres nadużywania winiety. A teraz mi bardzo winieta pasuje, a ludzie chyba jej nie lubią... A ja dawałabym wszędzie. Czasem tu daję bez, a na bloga cichaczem - z winietą :)
Winietę dodaję zawsze, większa lub mniejszą. Ostatnio mniejszą. Bardzo trudno jest zrobić ziarno, które dobrze wygląda na monitorze. Ziarno jest piękne na papierze. Nawet to zrobione w PSie...
A mi sie podoba 824 :)
Szczegolnie chytry uśmiech dziadka ;)
Bardzo fajna seria - jakoś nie potrafię się przemóc i też spróbować takiego focenia. Zawsze wydaje mi się, ze ludziska patrzą z wyrzutem i zaraz będzie jakaś draka.
Dzień dobry.
Obejrzałam sobie tą ostatnia serię. Przeanalizowałam kadrowanie i sposób przygotowania zdjęć do prezentacji. Często zaglądam do Ciebie, bo mam trudności z fotografowaniem ludzi, a tu pobieram jakby lekcję : ) Zdjęcia są ciekawe. Ale giną na nich pewne szczegóły. To z pewnością wynik obróbki. I zastanawiam się...czy tak mocne rozjaśnienie zdjęcia nie szkodzi jego jakości? I jeszcze pytanie o kadr na zdjęciu, gdzie jest pokazany mężczyzna bez ręki...czy tak wolno kadrować ? Zamierzam wkrótce zmierzyć sie z tego rodzaju fotografią i bardzo mnie ta tematyka interesuje, więc proszę o odpowiedź. Pozdrawiam : )
Rafał Czarny
23.08.08, 21:06
I jeszcze pytanie o kadr na zdjęciu, gdzie jest pokazany mężczyzna bez ręki...czy tak wolno kadrować ?
Heleno, nie wiem czy można tak kadrować. Jest to oczywiście błąd kompozycyjny. Z drugiej strony zdjęcia reporterskie rządzą się innymi prawami. W takiej fotografii można dopuścić do błędów, które czasem zamieniają się w atuty. Zdjęcia z krzywym horyzontem jest niedopuszczalne w fotografowaniu krajobrazów. W reporterce często gęsto dodaje focie dynamiki. Nie raz i nie dwa celowo krzywiłem fotę na kompie.
Myślę, że do street foto pasuje coś takiego co się zowie estetyką błędu. Często tak robię - celowo psuję zdjęcie przepałami, mocnymi kontrastami, dodaję wyraźne ziarno, nagminnie nadużywam winiety. Tak po prostu lubię. I nie jest to u mnie chwilowe zauroczenie. Konsekwentnie się tego trzymam...
Tymczasem kolejna fota popsuta według mojego ulubionego przepisu:
825
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_S8212851_02.jpg)
Fajnie wypatrzona i dobrze popsuta, świetna fota :)
Bo poprzednie to jakos mniej ciekawe byly, takie targi mam trzy razy w tygodniu pod reką ;)
trudno nadążyć za tym wątkiem...
z czarnej wdowy 813 - od dawna przymierzam się za taką siateczką... jak na nią mówią?
edit:
haha już wiem woalka...
swoja drogą do woalki najbardziej pasowała by długa fifka i papieros... ala 50/60te...
tylko wtedy nie było stylu gotyk...
tak czy siak foty nie mogą sie nie podobać
825.............. ale skłamałeś, przecież nie biorą go na rzeź ??
Dziękuję bardzo za odpowiedź. A ostatnie zdjęcie ...doskonałe !
Kaz de Wro
24.08.08, 13:29
Ostatnia fota ujmująca, ukazująca silną więż Obojga. A w tym ujęciu to jakby koń pocieszał dziewczynę a nie odwrotnie.
ps. odnośnie Twojej obróbki "peepeedoova project" to mam podobne uwagi w odbiorze tych przedostatnich fotek, "wypłukanych" ziarnem ze szczegółów. Choć z drugiej strony jest to kwestia przyzwyczajenia. A ja to widzę jako eksperyment na przekór wyścigowi na >mpx ... . Jedną rewoltę na tym forum już zrobiłeś (BW, winieta, ziarno) i wielu do tych niekonwencjonalnych pomysłów ujęć, obróbki przekonałeś, czy i tym razem tak będzie?
Rafał Czarny
24.08.08, 15:41
Dziękuję za uwagi. Chyba faktycznie przesadziłem z obróbką. Kolejna fota nietypowa w moim wątku, bo nieludzka:
826
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_S8212864.jpg)
No Rafał nie tylko ludzie Ci "wychodzą"
super fotka ;), widać dynamikę- super ;)
Zwierzę też człowiek, szczególnie w takim ujęciu.
Rafał Czarny
24.08.08, 17:12
Jeszcze jednego ulicznika wrzucę:
827
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_S6211992.jpg)
Perfekt.............................. ;)
FotoAmator
24.08.08, 17:52
Chciałem przeglądnąć wszystkie ale... 322 strony. Daruj :-)
Zacząłem więc od końca. Koniki ekstra i wszystkie co zobaczyłem też. Też ekstra.
Uliczka zajefajna. Muszę częściej do miasta chodzić.
Scena sugeruje chwilę przed dłuższym rozstaniem kochanków.
Dobre.
Scena sugeruje chwilę przed dłuższym rozstaniem kochanków.
Mi się kojarzy z wakacyjną miłością. Poznali się na Jarocinie, trochę pochodzili, wkrótce rozjeżdżają się do swoich miast, będą jeszcze pisać smsy, maile i gg ale wkrótce o sobie zapomną.
A qnik fajny, lekki, dynamiczny, z wiatrem w grzywie.
agapiet- ładnie to napisałas ....... ;)
825, 826 moim skromnym zdaniem znakomite.
Z ulicznych najbardziej podoba mi się ostatnie.
Rafał Czarny
25.08.08, 16:45
Dzięki za komentarze. Kolejna fota:
828
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_R0010855.jpg)
Rafał Czarny
28.08.08, 18:00
Kolejna fota:
829
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_S5081517.jpg)
wujek.samo.h
28.08.08, 18:14
Bardzo ładne zdjęcie, rodzinne, szkoda przepału w tle, ale i tak bardzo ładnie, rodzinnie:)
Czyży nowe szczeniaki Wam się urodziły?
Rafał Czarny
28.08.08, 19:22
Czyży nowe szczeniaki Wam się urodziły?
Nie, to zdjęcie z początku tego roku. Ale pewnie będą na jesień. Moja wilczurzyca kiepsko się prowadzi.
Śliczna buzia dziewczynki i piękna psia mordka.
Obie slodkie, budzące sympatię i ciepło w sercu.
Świetny kadr.
Tak - ładnie rodzinnie, zgadzam się z Wujkiem. Co do owego przepału w tle - nie bardzo kumam. Jakaś nowa religia z tymi przepałami, często się podkreśla, że przepalone co by miało dyskwalifikować zdjęcie. Czeto przepalenie razi, faktycznie niszczy zdjęcie ale często nie. Nikt się nie czepia ciemnych partii obrazu chociaż tam też czasem tak czarno, że nie ma szczegółów... - można by było napisać - szkoda niedoświetleń ;-). Czasem można spotkać takich dziwnych gości, którzy robią prawie same przepały high keyem zwąc ;-)
Na tym zdjęciu jest ok - u nas często niebo jest bardzo jasne i tyle. Nie jest niżowe - niebieskie, nie ma chmur. Twarz i morda są poprawnie naświetlone więc jest OK.
Słodkie to zdjęcie. Wilczurek jaśniutką ma sierść?
Mój samczyk ma dobre geny. Lubi suczki :wink::grin:
Rafał Czarny
28.08.08, 22:30
Miałem już dwa mioty, ale kundelki. Typowy mezalians z burkiem łańcuchowym. Tak wygląda moja wilczurzyca:
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_IMG_0144.jpg)
Mój widział i twierdzi że by się nadała.:wink:
( Ma lepszą talię niż ja :lol: zgrabniutka:))
Rafał Czarny
28.08.08, 22:49
Mój widział i twierdzi że by się nadała.:wink:
( Ma lepszą talię niż ja :lol: zgrabniutka:))
No to musimy ich umówić. :wink:
Wanilia i Rafał - koniecznie ich spiknijcie. Piękne są...
Rafał Czarny
29.08.08, 20:32
Wanilia i Rafał - koniecznie ich spiknijcie. Piękne są...
Moja suka o imieniu Kasia to straszna zdzira. Bzyka się z kim popadnie. :roll: Nie ważne czy leszcz ma rodowód czy nie. :roll: Ale za to dobrze jej z oczu patrzy...
Kolejna fota z cyklu "Peepeedoova project" (w klimacie AgiPiet :wink:):
830
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.marekhlasko.republika.pl/Foto/sad_R0011361.jpg)
Rafał, bo zaraz dostaniesz bana za obrażanie innych publicznie :P
A co do ostatniego: świetna kompozycja, bardzo mi się podoba. I kolor. Kolor tu gra. Jest dość delikatny, jakby sprany i spracowany, pasuje do tego miejsca. Aj lajk dis foto wery macz.
Pzdr
Świetnie skomponowane zdjęcie, a i kolory - @Suchar-em - bardzo mi się podobają. Ciekawi mnie na ile oddają one rzeczywiste, zastane światło i barwy, a na ile dopracowane przez Ciebie w fazie "wywoływania".
Kolejna fota z cyklu "Peepeedoova project" (w klimacie AgiPiet :wink:):
Fotka bardzo ładna ale u Agi jest inna tonacja :-P
Witam!
Fota 828 jest nieziemska. Bardzo mi się podoba. Wypatrzeć coś takiego i mieć przygotowany aparat...Też chciałbym tak umieć.
Pozdrawiam
Rafał Czarny
29.08.08, 21:24
Ciekawi mnie na ile oddają one rzeczywiste, zastane światło i barwy, a na ile dopracowane przez Ciebie w fazie "wywoływania".
To po prostu dobre światło. Rozproszone przez chmury. Jedyne co zrobiłem na kompie to odrobinę podciągnąłem kontrast i zdjąłem trochę saturację.
Fotka bardzo ładna ale u Agi jest inna tonacja :-P
Bardzo lubię kolorystykę zdjęć Agi. Ale strzeże tajemnicy swojej tonacji jak nastolatka cnoty... ;-)
Dzięki za odpowiedź. Jeszcze raz szacuneczek.
Rafał Czarny
29.08.08, 21:27
Fota 828 jest nieziemska. Bardzo mi się podoba. Wypatrzeć coś takiego i mieć przygotowany aparat...Też chciałbym tak umieć.
Z reguły moje foty żebraków nie cieszą się uznaniem. Tym bardziej mnie cieszy Twój głos...
:oops: Aż się spłoniłam :shock: (chociaż model nieco ekhem... starszy niż moi ;))
No cóż... Skorzystam z okazji, że tu tak miło, i że piątkowo-imprezowy wątek jest martwy, zrobię Rafałowi miłego Ot-a i wypiję Wasze zdrowie :D
Rafał Czarny
29.08.08, 21:47
Nie mam nic przeciwko temu, żeby przenieść do mojego wątku świecką tradycję piątkowych imprezek.
Jest okazja. Córka mi się urodziła!!!
Jej zdrowie!!!
Nie wierzę.
Ale zdrowieeeee!!!
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2007/05/tanczy-1.gif
źródło (http://agapiet.blox.pl/resource/tanczy.gif)
No weeeź... serio?
Rafał Czarny
29.08.08, 22:16
Nie wierzę.
Ale zdrowieeeee!!!
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2007/05/tanczy-1.gif
źródło (http://agapiet.blox.pl/resource/tanczy.gif)
No weeeź... serio?
Córka mi się urodziła 8 lat temu. Ale dziecko jest dziecko. Wypić zdrowie trzeba... :grin::grin::grin:
Córka Mi Się Urodziła!!!
Gratulacje!!!
Rafał Czarny
29.08.08, 22:18
Gratulacje!!!
Aaaa, dziękuję, dziękuję...
Aaaa, dziękuję, dziękuję...
Orzesz Ty...
Mojemu koledze jak się urodziła piliśmy 3 dni - tyle flakonów postawił :mrgreen:
Jaka śliczna! Zdrowie! :D
Prawie Ci się udało, wyczulona jestem, a nie poniałam aluzji :oops:
EDIT: Przypomniało mi się, że za każdym razem, jak rodziło mi się dziecko, nie mogłam brać (z różnych względów) udziału w opijaniu. Cały czas czuję to brzemię...
Rafał Czarny
29.08.08, 22:50
A gdzie imprezownik Andrzej Szczecin? Pewnie przedawkował Bakardziaka i wbił rogi w klawiaturę. Jutro rano obudzi się z odciśniętym "qwerty" na czole...
Piotr Grześ
29.08.08, 22:57
Pozwolisz, że skromnie dołączę do życzeń z okazji "urodzin" i z tejże, jakże wzniosłej okazji, jednego wychylę:) Niech żona wie, że bez okazji nie piję!
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.