Zobacz pełną wersję : E-M10 - OMD dla początkujących?
Strony :
1
2
3
4
[
5]
6
7
8
9
Czy ja dobrze z opisu wnioskuję, że w tym trybie 0 przy czasach 1/320 i krótszych włączana jest elektroniczna migawka?
z instrukcji E-M10:
Jak przełączycie tą opcję na "Krótki" to usłyszycie takie dość wyraźne cyknięcie. Najprawdopodobniej migawka jest wówczas naciągana i utrzymywana w tej pozycji, np. przez elektromagnes. Skraca się dzięki temu czas od wciśnięcia spustu do zrobienia zdjęcia, takie coś tłumaczyłoby również zwiększony apetyt aparatu na prąd.
czyli... na chłopski rozum trzeba to ustawić na "normalny"? Czy jak?
Pogubiłam się - jakie są (o ile są) zależności między timerem, a funkcją anty-shock?
ile czasu trwała u was aktualizacja? Coś się wyświetlało podczas jej trwania na ekranie LCD aparatu?
ile czasu trwała u was aktualizacja? Coś się wyświetlało podczas jej trwania na ekranie LCD aparatu?
Dość długo ściągał soft z neta, dłużej niż zawsze, wtedy nic się nie wyświetla, a potem przy wgrywaniu ten znaczek, żeby nie dotykać. To trwało za to krócej niż zawsze, jakieś 30s. Na końcu OK.
Strasznie długo myślał. Ale od komunikatu nie dotykać do końca to już minutkę albo mniej
Czy ja dobrze z opisu wnioskuję, że w tym trybie 0 przy czasach 1/320 i krótszych włączana jest elektroniczna migawka?
Też miałem taką nadzieję, ale póki co nie zauważyłem takiego cuda.
Ten opis jest beznadziejny trzydzieści pseudowyrazów a w zasadzie kropek. Trzeba to gdzieś doczytać.
ile czasu trwała u was aktualizacja? Coś się wyświetlało podczas jej trwania na ekranie LCD aparatu?
W sumie kilka minut, samo wgrywanie na aparat poniżej minuty. Poszło bez problemu za pierwszym razem.
Też miałem taką nadzieję, ale póki co nie zauważyłem takiego cuda.
A ktoś jest w stanie rozszyfrować opis tego trybu 0 w menu?
czyli jak od 10 min mam taki komunikat
118460
i czarny ekran LCD, to chyba nie wszystko jest ok?
A co piszą po angolskiemu? Schowałem już aparat i nie chce mi się wyciągać :mrgreen:
---------- Post dodany o 23:05 ---------- Poprzedni post był o 23:05 ----------
czyli jak od 10 min mam taki komunikat
118460
i czarny ekran LCD, to chyba nie wszystko jest ok?
Czekaj. Ten soft chyba sporo waży. Jak masz wolne łącze to chwilę potrwa. Ja mam 100Mb/s i trwało to z 5 min.
Widzę, że to chyba nie na moje nerwy...?
mam jakieś 50Mbps, więc to raczej nie problem z łączem u mnie. W każdym razie po ok. 20 min ruszyło i się aparat aktualizował.
Przy ustawieniu Anti-shock na 0s info podaje:
When shutter speed is 1/320 or less, the first shutter courtain in switched from mechanical to electronic to reduce blur caused by shutter impact
Swoją droga nie wiem jakie może mieć zastosowanie sntyszok kilkusekundowy
Np. pzry aparacie na mało stabilnym statywie - wtedy czasem trzeba nawet kilku sekund by drgania powstałe w momencie wciśnięcia spustu wygasły.
mam jakieś 50Mbps, więc to raczej nie problem z łączem u mnie. W każdym razie po ok. 20 min ruszyło i się aparat aktualizował.
Przy ustawieniu Anti-shock na 0s info podaje: When shutter speed is 1/320 or less, the first shutter courtain in switched from mechanical to electronic to reduce blur caused by shutter impact
No i wszystko jasne.
Tu jest ten opis antyshocka http://m.dpreview.com/reviews/olympus-pen-e-p5/13/ link z telefonu więc nie wiem jak zadziała na kompie. 13 rozdział o EP5.
---------- Post dodany o 23:21 ---------- Poprzedni post był o 23:20 ----------
Np. pzry aparacie na mało stabilnym statywie - wtedy czasem trzeba nawet kilku sekund by drgania powstałe w momencie wciśnięcia spustu wygasły.
Dzięki.
---------- Post dodany o 23:28 ---------- Poprzedni post był o 23:21 ----------
W bezlustrach migawka musi zrobić dwa przebiegi. W górę i w dół. To może powodować mikrodrgania. Ta opcja powoduje ze tylko drugi przebieg jest fizyczny. Tj oczyszczenie bufora, z tego co widać na wyświetlaczu odbywa się już bez udziału migawki.
---------- Post dodany o 23:29 ---------- Poprzedni post był o 23:28 ----------
Jaśniej tego nie opisze. Ale tak to zrozumiałem.
---------- Post dodany o 23:36 ---------- Poprzedni post był o 23:29 ----------
Gdzieś czytałem obszerniejszy opis tego zjawiska. Chyba w jakimś artykule o nowej matrycy panasonica która ma b.szybki czas opróżniania bufora przed zrobieniem zdjęcia i mogą całkowicie zrezygnować z pierwszego przebiegu migawki.
redrum1906
22.05.14, 09:53
Wczoraj aktualizowałem z sukcesem M10. Trochę słabe komunikaty w update'erze...
Pobawiłem się i chyba wykryłem wadę matrycy. Chociaż przed aktualizacją tego nie dostrzegłem...a może to normalne.
Wrzucam 3 ciemne fotki(z zasłonietym dekielkiem) i dłuższymi czasami naswietlania niż 1/4s. Na krótszych problem sie nie pojawia.
Proszę ściągnąć sample i obejrzeć środek kadru- niebieska kropeczka(subpixela?). Nie wiem natomiast czy subpixele mogą byc zależne od czasu naświetlania.
Dorzuciłem dodatkowo 3 normalne fotki z krótkimi czasami naswietklania- niebieska kropka niewidoczna.
Sample:
https://www.dropbox.com/sh/9n6cjkbgaepxvgc/AADck50DJII40KU5dQbVNWBAa
U mne na ekranie pojawił sie jeden świecący piksel. To sie da jakoś"wyleczyć"?
Poratujcie bo mnie trafi. Podczas przeglądania menu pojawia się "chmurka" z podpowiedziami. Uwsteczniam się - w M5 z tego co pamiętam udało mi się tego szybko pozbyć, w M10 nie. Zamiast pomagać przeszkadza zasłaniając sąsiednie pozycje. Jak to wyłączyć?!
Poratujcie bo mnie trafi. Podczas przeglądania menu pojawia się "chmurka" z podpowiedziami. Uwsteczniam się - w M5 z tego co pamiętam udało mi się tego szybko pozbyć, w M10 nie. Zamiast pomagać przeszkadza zasłaniając sąsiednie pozycje. Jak to wyłączyć?!
Będąc w menu naciśnij Info, podpowiedzi znikną.
guzik INFO, masz to napisane na dole ekranu gdy wyswietlane są podpowiedzi
---> stopka
Będąc w menu naciśnij Info, podpowiedzi znikną.
DZIĘKUJĘ!
Ułatwienie na miarę wyłączenia auto-przełączania wizjer/EVF. Że też Olek zawsze musi zaimplementować jakąś zemstę ;-), zaczęło się chyba od auto-gradacji w E-systemie.
Proponuję przytrzymać chwilę guzik wizjer/EVF - wg mnie to bombastyczne rozwiązanie a i "samo się" nie zrobi.
Czasem lubię na zombi a czasem przez wizjerek ;-)
Proponuję przytrzymać chwilę guzik wizjer/EVF - wg mnie to bombastyczne rozwiązanie a i "samo się" nie zrobi.
Czasem lubię na zombi a czasem przez wizjerek ;-)
Wiem, wiem. To akurat pierwsze czego musiałem się dowiedzieć żeby M5 był używalny ;-).
A tak ogólnie na świeżo o M10 - aparacik bardzo miły, ładny i konfigurowalny. Stabilizacja jest bardzo dobra - IMHO - nie jest gorsza od M5 - przynajmniej z 20/1.7 i 45/1.8 - udaje mi się utrzymać równie długie a może nawet dłuższe czasy. Szkoda, że gumka przy EVF tak bardzo wystaje poza obrys aparatu.
Mi to akurat pasuje, okulary. Przy 14-150 ten wymiar nie robi mi już różnicy. Domówiłem też gripa - bedę miał go w sobotę.
ergonomicznie jest kilka wpadek - przycisk przełączania EVF/LCD w kiepskim miejscu, przycisk Fn1 i Play nad tylną wypustką ciężko wcisnąć bez zmiany chwytu aparatu, tylne kółko nieco trudne w obsłudze kciukiem i kilka innych pomniejszych, ale to detale - całościowo aparat to czysta przyjemność z fotografowania :)
Na dpreview pojawił się test "0 sec anti shock". Wygląda na to, że łatka pomaga.
http://www.dpreview.com/forums/thread/3674001
Na dpreview pojawił się test "0 sec anti shock". Wygląda na to, że łatka pomaga.
http://www.dpreview.com/forums/thread/3674001
To żebym dobrze zrozumiał jako laik. Warto to mieć włączone? Z tego co rozumiem, to działa to dopiero jak migawka jest na czasie 1/320 lub krótszym (1/640 itp itd)?
To żebym dobrze zrozumiał jako laik. Warto to mieć włączone? Z tego co rozumiem, to działa to dopiero jak migawka jest na czasie 1/320 lub krótszym (1/640 itp itd)?
Moim zdaniem jest błąd w tym zdaniu, powinno być przy czasach 1/320 i dluższych. Przynajmniej tak wynika z tych testów.
Zaktualizowałam i ja:)
Jak mam być szczera - niespecjalnie widzę różnicę:roll:
Zrobiłam fotki firankowe (jak na dpreview) i jak na moje oko - jest tak samo - z tym, że przyznam, że z wyłączonym anty-shock'iem rozmycia jakoś specjalnie też nie dostrzegam....
wg mnie problem był głównie z tym typem migawki, który został zastosowany w E-P5 (czyli 1/8000s). Przy okazji usprawniono też pozostałe aparaty.
Takie szybkie pytanie. Czy ten nowy kit 14-42 EZ dodawany do E-M10 ma też ustawienia manualne czy tylko elektryczne z poziomu aparatu?
Jakie ustawienia? Jeżeli chodzi o zmianę ogniskowej to obiektyw ma na obudowie pierścień, którego wychylenie steruje silnikiem zmieniającym ogniskową.
Ale czy tą ogniskową można zmieniać "rencyma", powiedzmy tak jak w starym kicie przez obrót pierścieniem dookoła osi czy pierścień ten działa na zasadzie przycisku, że trochę w jedną stronę lub w drugą i to powoduje zmianę ogniskowej? No i czy ma ten kit pierścień do ostrzenia?
Pierścień do ostrzenia ma.
Jednak nie można ręcznie (mechanicznie) zmieniać ogniskowej, to umożliwia 12-50 który ma to ciekawiej rozwiązane.
Ale czy tą ogniskową można zmieniać "rencyma", powiedzmy tak jak w starym kicie przez obrót pierścieniem dookoła osi czy pierścień ten działa na zasadzie przycisku, że trochę w jedną stronę lub w drugą i to powoduje zmianę ogniskowej? No i czy ma ten kit pierścień do ostrzenia?
Działa na zasadzie dźwigni, trzeba przekręcić i trochę przytrzymać w celu zmiany ogniskowej.
czyli jak przyciskami w kompakcie - przybliżamy - oddalamy
Piękne dzięki za info. A tak sympatycznie wygląda ten nowy 14-42EZ ale jednak chyba wolę stare rozwiązanie :)
redrum1906
23.05.14, 10:55
Mam natomiast pytanie odnosnie filtrów szarych dostepnych pod 37mm...
Mam dwie stałki i kitowego zooma i właśnie do niego przydałby się szary. Oczywiście do "zabawy" więc jakość nie ma aż tak dużego znaczenia.
Pod ta średnicę gwintu znalazłem jedynie ND8 i jakieś regulowane z filtrów polaryzacyjnych ND2-ND400...ale te regulowane to pewnie zmora poniżej jakiegokolwiek poziomu...
Używa ktoś z Was filtrów szarych pod 37mm?
A nie możesz sobie kupić przejściówki z 37 pod inny rozmiar? Będziesz miał wtedy o wiele większy wybór :)
CzaRmaX: będziesz przechodził na wyższy poziom sprzętowy (omd 10)? :)
CzaRmaX: będziesz przechodził na wyższy poziom sprzętowy (omd 10)? :)
Ja jedynie mam ochotę zakupić sobie wizjer w cenie OMD 10 a że jeszcze do tego wizjera gratis dorzucają WI-FI to normalnie REWELKA. Nareszcie będę mógł sobie robić "profesjonalne" słitaśne słłłłłit focie i zasypać nimi forum :D
Ja jedynie mam ochotę zakupić sobie wizjer w cenie OMD 10 a że jeszcze do tego wizjera gratis dorzucają WI-FI to normalnie REWELKA. Nareszcie będę mógł sobie robić "profesjonalne" słitaśne słłłłłit focie i zasypać nimi forum :D
A no tak :) JediMaster mają zniżki to pewnie omd10 w sklepowej cenie wizjera kupisz :lol: , a do tego czasu dawaj jakieś foty ze "starocia" :) .
redrum1906
23.05.14, 11:43
A nie możesz sobie kupić przejściówki z 37 pod inny rozmiar? Będziesz miał wtedy o wiele większy wybór
W ogóle nie ogarniam tematu przejściówek:D
robtor (https://forum.olympusclub.pl/members/7916-robtor) - a czemu Ty się do klubu nie zapiszesz? przecież Ci się chyba należy!
Mam natomiast pytanie odnosnie filtrów szarych dostepnych pod 37mm...
Mam dwie stałki i kitowego zooma i właśnie do niego przydałby się szary. Oczywiście do "zabawy" więc jakość nie ma aż tak dużego znaczenia.
Pod ta średnicę gwintu znalazłem jedynie ND8 i jakieś regulowane z filtrów polaryzacyjnych ND2-ND400...ale te regulowane to pewnie zmora poniżej jakiegokolwiek poziomu...
Używa ktoś z Was filtrów szarych pod 37mm?
a czemu nie zainteresujesz się filtrami typu Cokin ? pasuje pod wiele średnic
---------- Post dodany o 13:44 ---------- Poprzedni post był o 13:43 ----------
W ogóle nie ogarniam tematu przejściówek:D
czyli? ale przejściówek 37 > 52 czy przejściówek z innych systemów?
redrum1906
23.05.14, 14:38
a czemu nie zainteresujesz się filtrami typu Cokin ? pasuje pod wiele średnic
Cokin ma sens jezeli stosuje się multum filtrów. Ja użytkowałem z reguły tylko dwa- szary i polaryzacyjny.
czyli? ale przejściówek 37 > 52 czy przejściówek z innych systemów?
Bardziej chodzi o wpływ adapterów na jakość np. dokladam adapter na 52mm+filtr i czy wtedy na ogniskowej 14mm nie mam ultra winiety?
Cokin ma sens jezeli stosuje się multum filtrów. Ja użytkowałem z reguły tylko dwa- szary i polaryzacyjny.
Cokin ma sens jeśli używasz nawet tylko jednego filtra np. szarego czy połówki szarej ale masz różne obiektywy o różnych średnicach. Jeśli masz jeden obiektyw i nigdy nie zamierzasz kupować innego to kup nakręcany.
Bardziej chodzi o wpływ adapterów na jakość np. dokladam adapter na 52mm+filtr i czy wtedy na ogniskowej 14mm nie mam ultra winiety?
Jeżeli przechodzisz z 37 na 52 a ogniskowa nie jest ultra szeroka to nie będzie, przy ogniskowej 14 czyli 28 moim zdaniem nie powinno wystąpić takie zjawisko.
A tak z zupełnie innej beczki, to wie ktoś jak wyłączyć w e-m10 dźwięk klapnięcia po zrobieniu foty? Focus peaking się udało, a tamtego nigdzie nie widzę...
Jedyny dźwięk jaki mam to migawka. Ustaw MF zdejmij obiektyw i pstryknij z długim czasem np 1 sekunda. .
Wypróbowałem geotagowanie w praktyce. Robi robotę, życie stało się fajniejsze. Działa jak należy, smartfon przez prawie cały dzień pracy z aplikacją zużył tylko około 10% energii więcej. Dane fot, które sprawdzałem są wpisane poprawnie. Wreszcie!
Wypróbowałem geotagowanie w praktyce. Robi robotę, życie stało się fajniejsze. Działa jak należy, smartfon przez prawie cały dzień pracy z aplikacją zużył tylko około 10% energii więcej. Dane fot, które sprawdzałem są wpisane poprawnie. Wreszcie!
:) to gratulacje za udaną operację.
Ja w końcu wczoraj zaktualizowałem firmware, aparat przeżył :) 0 s. włączyłem - tak na wszelki :)
W jaki sposób dokładnie działa to geotagowanie? Pliki są aktualizowane po ściągnięciu na smartfon, czy via wifi, bezpośrednio na karcie w aparacie? To działa i dla rawów i dla jpg?
Geotagi są na plikach JPG, na rawach przeglądarka Fast Stone ich nie widzi, w innym sofcie nie sprawdzałem. W aplikacji na smartfonie tworzysz dziennik - smartfon łapie "fixa" i śledzi naszą trasę. Po fotografowaniu wchodzisz do dziennika, jest tam mapka i opcja aktualizacji geotagów, co jest robione przez wifi - bezpośrednio w aparacie, dla kilkuset zdjęć trwa to chwilkę.
OK, ale czy do tego trzeba mieć zsynchronizowane zegarki na obu urządzeniach? Po zrobienu zdjęcia nie ma żadnej komunikacji aparat->smartfon?
Mi Lightroom 5.4 widzi geotagi w RAWach.
OK, ale czy do tego trzeba mieć zsynchronizowane zegarki na obu urządzeniach? Po zrobienu zdjęcia nie ma żadnej komunikacji aparat->smartfon?
Też zastanawiałem się jak to działa i synchronizacja po czasie to jedyne rozwiązanie jakie mi przychodzi do głowy. Pasuje więc mieć czas ustawiony tak samo w aparacie i telefonie. Po zrobieniu zdjęcia nie ma komunikacji z telefonem, wifi jest cały czas wyłączone. Dopiero po zrobieniu wszystkich zdjęć uruchamiasz wifi w aparacie i synchronizujesz dane.
Mi Lightroom 5.4 widzi geotagi w RAWach.
Też zastanawiałem się jak to działa i synchronizacja po czasie to jedyne rozwiązanie jakie mi przychodzi do głowy. Pasuje więc mieć czas ustawiony tak samo w aparacie i telefonie. Po zrobieniu zdjęcia nie ma komunikacji z telefonem, wifi jest cały czas wyłączone. Dopiero po zrobieniu wszystkich zdjęć uruchamiasz wifi w aparacie i synchronizujesz dane.
Raczej nie ma to znaczenia, o ile nie zmieniamy czasu podczas zbierania danych. Telefon ma dokładny czas z GPS (większość osób zapomina, albo nie wie, że GPS to tak naprawdę taki bardzo precyzyjny zegarek, a pozycja wyznaczana jest na podstawie czasu biegu impulsu elektromagnetycznego na drodze satelita odbiornika, co wymaga zegarów atomowych w satelitach). Działa to najprawdopodobniej tak, że w momencie synchornizacji aplikacja porównuje jaki czas jest ustawiony w aparacie, liczy różnicę względem czasu GPS i na podstawie tej różnicy przypisuje współrzędne do zdjęć wg czasu ich wykonania.
Raczej nie ma to znaczenia, o ile nie zmieniamy czasu podczas zbierania danych. Telefon ma dokładny czas z GPS (większość osób zapomina, albo nie wie, że GPS to tak naprawdę taki bardzo precyzyjny zegarek, a pozycja wyznaczana jest na podstawie czasu biegu impulsu elektromagnetycznego na drodze satelita odbiornika, co wymaga zegarów atomowych w satelitach). Działa to najprawdopodobniej tak, że w momencie synchornizacji aplikacja porównuje jaki czas jest ustawiony w aparacie, liczy różnicę względem czasu GPS i na podstawie tej różnicy przypisuje współrzędne do zdjęć wg czasu ich wykonania.
porównywać by mógł gdyby w chwili synchronizacji miał sygnał GPS a to chyba nie jest konieczne. Musiałbym sprawdzić.
porównywać by mógł gdyby w chwili synchronizacji miał sygnał GPS a to chyba nie jest konieczne.
Jasne, że nie jest konieczne - synchronizuje się zwykle w budynku. O ile pamiętam to w M10 nie ustawiałem czasu/daty po uruchomieniu, ustawiła się z automatu po połączeniu wifi z komórką. Jeszcze ciekawostka - żeby geotagowanie doszło do skutku aparat musi być już wcześniej połączony wifi ze smartfonem. Jak po fotografowaniu połączyłem pierwszy raz M1 to geotagowanie nie przyniosło efektu - był komunikat - brak zdjęć do geotagowania czy jakoś tak.
Super, że w rawach dane też są zapisywane. W sumie to cała operacja geotagowania sprowadza się do włączenia aplikacji przed sesją i potem chwilce synchronizacji. Prosto i bez kłopotu. Dobrze zwrócić uwagę, żeby jakaś aplikacja np. do oszczędzania energii, nie wyłączała z automatu GPSa przy wyłączonym ekranie.
czyli chcąc geotagować, aplikacja Olympusa musi na smartfonie cały czas pracować? (tzn. w tle)
czyli chcąc geotagować, aplikacja Olympusa musi na smartfonie cały czas pracować? (tzn. w tle)
Tak - uruchamiasz, "minimalizujesz" i normalnie korzystasz z telefonu. Wskaźnikiem pracy Ol.Share jest jest ikonka GPSa na górnym pasku, gdzie widać też czy złapał fixa czy nie...
porównywać by mógł gdyby w chwili synchronizacji miał sygnał GPS a to chyba nie jest konieczne. Musiałbym sprawdzić.
No nie jest potrzebne cały czas połączenie, wystarczy że sprawdzi sobie również różnicę czasu gps względem czasu w telefonie.
jeśli to tak działa to może faktycznie nie ma sensu wbudowywanie GPSa w aparat. Wcześniej myślałem że geotagować trzeba ręcznie każde zdjęcie zaraz po wykonaniu.
jeśli to tak działa to może faktycznie nie ma sensu wbudowywanie GPSa w aparat.
Wszystko ma słabe i mocne strony. Minusem jest konieczność posiadania smartfona, obecnie wbrew pozorom ciągle dużo ludzi woli klasyczne telefony. Potem w sumie duży plus - A-GPS w telefonach, a więc wstępne ustalenie lokalizacji na podstawie BTSów i w konsekwencji dużo szybsze łapanie fixa niż tylko w technologii GPS. Kto porównywał jak szybko łapie sygnał nawigacja w smartfonie w porównaniu np. z odbiornikiem samochodowym wie jaka jest różnica.
Wszystko ma słabe i mocne strony. Minusem jest konieczność posiadania smartfona, obecnie wbrew pozorom ciągle dużo ludzi woli klasyczne telefony. Potem w sumie duży plus - A-GPS w telefonach, a więc wstępne ustalenie lokalizacji na podstawie BTSów i w konsekwencji dużo szybsze łapanie fixa niż tylko w technologii GPS. Kto porównywał jak szybko łapie sygnał nawigacja w smartfonie w porównaniu np. z odbiornikiem samochodowym wie jaka jest różnica.
Karol
nie wiem jak to u mnie w aucie francuzy zrobiły, ale GPS łapie błyskawicznie, w zasadzie po włączeniu nawigacji już jest ustalona pozycja auta. Za to negatywne mam odczucia ze smartfonów, może dlatego, że rzadko używam wbudowanego w nie GPS - strasznie długo szuka tych satelitów :)
Będę kiedyś musiał pobawić się w to geotagowanie. Póki co nie używałem i jakoś nie widzę potrzeby, ale może po prostu nie wiem co tracę.
Karol
nie wiem jak to u mnie w aucie francuzy zrobiły, ale GPS łapie błyskawicznie, w zasadzie po włączeniu nawigacji już jest ustalona pozycja auta. Za to negatywne mam odczucia ze smartfonów, może dlatego, że rzadko używam wbudowanego w nie GPS - strasznie długo szuka tych satelitów :)
Będę kiedyś musiał pobawić się w to geotagowanie. Póki co nie używałem i jakoś nie widzę potrzeby, ale może po prostu nie wiem co tracę.
To długie szukanie satelitów w smartfonach to wina softu. Ja w swoim chińczyku też miałem ten problem, pogrzebałem w sofcie, coś tam poprzestawiałem i teraz łapie maks. 30 s.
Karol
nie wiem jak to u mnie w aucie francuzy zrobiły, ale GPS łapie błyskawicznie, w zasadzie po włączeniu nawigacji już jest ustalona pozycja auta. Za to negatywne mam odczucia ze smartfonów, może dlatego, że rzadko używam wbudowanego w nie GPS - strasznie długo szuka tych satelitów :)
Będę kiedyś musiał pobawić się w to geotagowanie. Póki co nie używałem i jakoś nie widzę potrzeby, ale może po prostu nie wiem co tracę.
Może nie miałem wystarczająco dobrego odbiornika GPS w aucie, ale te co miałem, czasami miały problem z błyskawicznym ustaleniem pozycji. Szczególnie jak odbiornik był wyłączony w zupełnie innym miejscu niż potem włączony, a miejsce to było np. między blokami w mieście, bądź w lesie. Wówczas odbiornik potrzebował kilkudziesięciu sekund, czasem nawet więcej, a czasem łapał fixa dopiero po przejechaniu kilkuset metrów. Za to te smartfony, które miałem były dużo szybsze.
Skoro nie widzisz potrzeby to nic nie tracisz, tagowanie zdjęć z miejsc, które znasz, ew. rozpoznawalnych obiektów sensu faktycznie nie ma. Ja czasami wiem tylko, że owe macewy, kapliczki itp. były sfotografowane gdzieś na Podlasiu, albo gdzieś na Lubelszczyźnie...
To długie szukanie satelitów w smartfonach to wina softu. Ja w swoim chińczyku też miałem ten problem, pogrzebałem w sofcie, coś tam poprzestawiałem i teraz łapie maks. 30 s.
Ale ja właśnie chwaliłem smartfony w tym zakresie...
Może nie miałem wystarczająco dobrego odbiornika GPS w aucie, ale te co miałem, czasami miały problem z błyskawicznym ustaleniem pozycji. Szczególnie jak odbiornik był wyłączony w zupełnie innym miejscu niż potem włączony, a miejsce to było np. między blokami w mieście, bądź w lesie. Wówczas odbiornik potrzebował kilkudziesięciu sekund, czasem nawet więcej, a czasem łapał fixa dopiero po przejechaniu kilkuset metrów. Za to te smartfony, które miałem były dużo szybsze.
Skoro nie widzisz potrzeby to nic nie tracisz, tagowanie zdjęć z miejsc, które znasz, ew. rozpoznawalnych obiektów sensu faktycznie nie ma. Ja czasami wiem tylko, że owe macewy, kapliczki itp. były sfotografowane gdzieś na Podlasiu, albo gdzieś na Lubelszczyźnie...
Ale ja właśnie chwaliłem smartfony w tym zakresie...
Jak włączasz odbiornik w obcym miejscu, to on potrzebuje 12,5 min na pobranie pełnych danych (efemeryd) o wszystkich satelitach (system GPS, w GLONASS jest troche inaczej). Wystarczy jednak, że uda mi się pobrać almanach z jednego satelity (30 s) i już ma przybliżone trajektoria wszystkich innych satelitów. A-GPS może faktycznie wspomagać wyznaczanie pozycji, ale w połączeniu z danymi pobieranymi z sieci. Smartfon zamiast czekać 12,5 m na pełne dane, pobiera sobie dla swojej pozycji efemerydy z sieci. Oczywiście to tak w bardzo dużym uproszczeniu.
Minusem jest konieczność posiadania smartfona, obecnie wbrew pozorom ciągle dużo ludzi woli klasyczne telefony.
prawda :) ale na szczęście są jeszcze tablety
prawda :) ale na szczęście są jeszcze tablety
Na moim tablecie nie można zainstalować Olympus Image Share :(
Kurde to na moim starym telefonie sie instalnelo.
Na moim starym telefonie tyż, cóż z tego, skoro na tablecie po wpisaniu w wyszukiwarce sklepu Google nie znajduje programu?
Na moim tablecie nie można zainstalować Olympus Image Share :(
czemu? jaki jest powód? rozumiem brak GPS ale chyba nie brak wifi.
---------- Post dodany o 09:33 ---------- Poprzedni post był o 09:32 ----------
Na moim starym telefonie tyż, cóż z tego, skoro na tablecie po wpisaniu w wyszukiwarce sklepu Google nie znajduje programu?
to zaloguj się na googlu w PC i tam znajdź w sklepie i każ zainstalować na swoim tablecie. po włączeniu tableta z tym samym loginem powinno się zainstalować.
to zaloguj się na googlu w PC i tam znajdź w sklepie i każ zainstalować na swoim tablecie. po włączeniu tableta z tym samym loginem powinno się zainstalować.
No carrier Plug FORCE
Aplikacja jest niezgodna z Twoim urządzeniem.
i to by było na tyle.
A to pech.Taki cinczyk udajacy Ipada i olek go wylapal aplikacja:-P:wink::mrgreen:
No carrier Plug FORCE
Aplikacja jest niezgodna z Twoim urządzeniem.
i to by było na tyle.
dziwne, ja też mam Pluga ale Impact 2 i śmiga bez problemów.
to Twój jest mocniejszy.
Którego masz androida?
No carrier Plug FORCE
Aplikacja jest niezgodna z Twoim urządzeniem.
i to by było na tyle.
Można ściągnąć plik .apk z sieci i nie musisz się martwić, czy jest zgodna czy nie.
Czy istnieje jakiś normalny/alternatywny sposób aktualizacji e-m10 i szkieł (np. wgranie firmware do odpowiedniego katalogu na kartę w aparacie), czy pozostaje szukanie usera z odpowiednim windowsem do wykonania takiej banalnej czynności? Trochę to deprymujące, że w XXI wieku taka pierdółka jest w transakcji wiązanej wespół z przymusem zakupu wiodącego systemu...
Czy istnieje jakiś normalny/alternatywny sposób aktualizacji e-m10 i szkieł (np. wgranie firmware do odpowiedniego katalogu na kartę w aparacie), czy pozostaje szukanie usera z odpowiednim windowsem do wykonania takiej banalnej czynności? Trochę to deprymujące, że w XXI wieku taka pierdółka jest w transakcji wiązanej wespół z przymusem zakupu wiodącego systemu...
Z windowsem lub Mac OS X 10.3 lub nowsza wersja. O linuxach rzeczywiście nie pomyśleli. Chyba jednak musisz jakiegoś windowsiarza o pomoc poprosić. Przez kartę to chyba Canony można aktualizować.
Przez kartę to chyba Canony można aktualizować.
Pentaxy też się aktualizuje za pomocą karty pamięci.
Fuji też, Panasy chyba też.
Z windowsem lub Mac OS X 10.3 lub nowsza wersja. O linuxach rzeczywiście nie pomyśleli. Chyba jednak musisz jakiegoś windowsiarza o pomoc poprosić. Przez kartę to chyba Canony można aktualizować.
Fuji też się przez kartę aktualizuje...
--
edit: epicure (https://forum.olympusclub.pl/members/4992-epicure) był szybszy
Fuji też się przez kartę aktualizuje...
Nikon też przez kartę. Znaczy się, że Olek jest odmieńcem.
Też nie lubię tych wszystkich kabelków i obawy, że coś potrącę albo aku padnie.
Nikon też przez kartę. Znaczy się, że Olek jest odmieńcem.
Też nie lubię tych wszystkich kabelków i obawy, że coś potrącę albo aku padnie.
Żeby to jednoznacznie stwierdzić, należałoby jeszcze ustalić jak jest w przypadku Sony i Samsunga (producentów kompaktów pomińmy)
A to pech.Taki cinczyk udajacy Ipada i olek go wylapal aplikacja:-P:wink::mrgreen:
mógłbyś jaśniej, bo nie zrozumiałem nic oprócz pierwszego zdania.
a ja wolę przez kompa :) nie lubię ściągać aktualizację, nagrywać na pena, do odtwarzacza, długa modlitwa podczas aktualizacji. Tak jest szybciej, kabelek do kompa, klik aktualizuj i modlitwa :D
---------- Post dodany o 11:43 ---------- Poprzedni post był o 11:41 ----------
mógłbyś jaśniej, bo nie zrozumiałem nic oprócz pierwszego zdania.
ale którą wersję androida masz w tablecie?
Żeby to jednoznacznie stwierdzić, należałoby jeszcze ustalić jak jest w przypadku Sony i Samsunga (producentów kompaktów pomińmy)
Samsung przez kartę, Sony przez USB. Ale się dobrali:mrgreen:
ale którą wersję androida masz w tablecie?
wersja 4.2
Można ściągnąć plik .apk z sieci i nie musisz się martwić, czy jest zgodna czy nie.
chyba spróbuję zrobić jak piszesz.
Czy istnieje jakiś normalny/alternatywny sposób aktualizacji e-m10 i szkieł (np. wgranie firmware do odpowiedniego katalogu na kartę w aparacie), czy pozostaje szukanie usera z odpowiednim windowsem do wykonania takiej banalnej czynności? Trochę to deprymujące, że w XXI wieku taka pierdółka jest w transakcji wiązanej wespół z przymusem zakupu wiodącego systemu...
Instalnij Vboxa - na nim wiesz co. Działa.
wersja 4.2
ja czasem nie wybieram urządzenia tylko instaluj, bo chyba kiedyś też miałem taki komunikat ale jak nie wybrałem urządzenia to zainstalował i było ok.
spróbuj
hmm problem taki, że mam podpięte pod to konto 3 urządzenia z andkiem i jak kliknę instaluj, to zainstaluje mi na tym zgodnym z programem OIS.
hmm problem taki, że mam podpięte pod to konto 3 urządzenia z andkiem i jak kliknę instaluj, to zainstaluje mi na tym zgodnym z programem OIS.
załóż osobne dla pluga :)
najpierw spróbuję zainstalować z pliku APK. Pamiętam, że kiedyś już tak zrobiłem i faktycznie, nie było problemu ani z instalacją ani z działaniem programu.
najpierw spróbuję zainstalować z pliku APK. Pamiętam, że kiedyś już tak zrobiłem i faktycznie, nie było problemu ani z instalacją ani z działaniem programu.
Nie będzie na bank, ta cała zgodność to w większości przypadków totalna bzdura.
M-10 to pierwszy mój aparat z funkcją "Fotostory". Pomimo, że nie czuję się targetem takich bajerów, od przybytku głowa nie boli i pobawiłem się tym chwilkę. Jak dla mnie to mogłoby się równie dobrze nazywać Nuda Killer ;-). W sumie nawet fajne. Co ważne - rawy wszystkich plików składowych zapisują się na karcie, można się więc czasem zabawić. Dobry fotograf to i na drzwiach od stodoły poleci ;-)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/u/68141586/rozne/Fotostory/P5270598.JPG)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/u/68141586/rozne/Fotostory/P5270608.JPG)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/u/68141586/rozne/Fotostory/P5270582.JPG)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/u/68141586/rozne/Fotostory/P5270573.JPG)
Fajna ta twarz z sęków :-)
Psiak fajny, widać ile się na pracował aby wyjrzeć co jest za płotem.
Super wykorzystałeś ten tryb!
mi też się podoba fotostory w wykonaniu Karola.
Olympus Image Share zainstalowany, APK poszła bez problemu.
podobają mi się te sklejanki
Wygląda mi to na pierwszy filtr artystyczny, który można użyć do czegokolwiek innego, niż tylko szpecenia zdjęć ;)
Wygląda mi to na pierwszy filtr artystyczny, który można użyć do czegokolwiek innego, niż tylko szpecenia zdjęć ;)
W zasadzie to nie filtr, ma to odrębne miejsce na kółku trybów fotografowania, mniejsza jednak o nazewnictwo. W tym aparacie jest masa ficzerów, a wśród nich sporo naprawdę fajnych, szczególnie jeżeli ktoś idzie w kierunku uzyskiwania jak najlepszych jpgów z aparatu, traktując rawy jako opcję awaryjną, a nie materiał do obowiązkowej obróbki po każdej sesji. Jest wizjer, co prawda w M1 sporo lepszy, ale ten w M10 jest całkiem używalny. Ładnie tam widać zmiany WB, histogram, czy jest prosto (poziomice), można w końcu na jpgach modyfikować krzywe. Wbudowany Lightroom to nie jest, ale te bajery użyte rozsądnie, gdy fotografuje się bez pośpiechu, dają znakomite jpgi. Z ostatniego wyjazdu z Beskid Niski praktycznie wszystkie foty są takie jak chciałem. Nawet tryb HDR - jeżeli go wyczuć i użyć w odpowiednich sytuacjach, daje całkiem miłe efekty. Pewną niekonsekwencją jest to, że soft aparatu nie potrafi składać panoram, taki wbudowany Microsoft ICE załatwiłby sprawę ;-).
Dla mnie świetną jest też sprawą to, że efekty pracy tego trybu widać na żywo. Od razu widać czy wyjdzie z tego coś fajnego. :)
Dla mnie świetną jest też sprawą to, że efekty pracy tego trybu widać na żywo. Od razu widać czy wyjdzie z tego coś fajnego. :)
Mało tego - jak któraś fota nie podpasuje można puknąć w ekran i zrobić ją jeszcze raz.
A co do psa ze zdjęć - był przerażony odgłosami przechodzącej niedaleko burzy, inaczej by mnie chciał pogonić ;-).
redrum1906
28.05.14, 11:48
Mam problemik z wyborem kolejnego szkła do M10:)
Od razu kupiłem sprzet z KIT'em(nienalesnikowym) i stałką Panasonic 20 1.7.
Ostatnio sprzedała mi się stara 50 od Nikkora więc odzyskałem 300zł z nieużywanego sprzętu.
Zastanawiam się nad:
- M.Zuiko 45 1.8- super stałka jednak zbyt czesto nie bawię się w portretową fotografię...no i do używki musiałbym dopłacić +-500zł...a i tak inwestycje w foto ostatnimi czasy były większe niż powinny;D
- M.Zuiko 40-150 4.0-5.6R- lekkie, kitowe ciemne tele...czytałem, że niezłe optycznie. Tanie. Na pewno dostarczyłoby sporo zabawy a nie wymaga dotkliwych, dodatkowych nakładów finansowych...
Poradzi ktoś?:) Z żadnym z tych obiektywów nie miałem do czynienia osobiście.
45/1,8
nie musisz tego do portretów tylko.
redrum1906 (https://forum.olympusclub.pl/members/17310-redrum1906) - powiem tyle - poluj na okazje. 40-150 w sklepie bywał po 600 zł więc na wtórnym za 4 stówy powinieneś go dopaść. Szkło super wybitne nie jest (wiadomo, budżetowy zoom) ale na początek da radę...
Czasem można upolować u nas na giełdzie Panasonika 55-200
co do 45/1,8 - to taki obiektyw co częściej leży w torbie niż do robienia zdjęć służy... ale jak już się go użyje to robi świetną robotę
ps. Jak masz 20/1,7 to... ciesz się nim na maksa, to szkło bije wszystko inne na głowę...
jest jeszcze sigma 60 2,8
redrum1906
28.05.14, 12:22
jest jeszcze sigma 60 2,8
Sigmę widziałem. Spoko stosunek ceny do jakości jednak dla mnie zbyt wąsko jak na stałkę. Raczej leżałaby w torbie a chce mieć zestaw, w którym żadna ze składowych nie będzie się kurzyć;D
45/1,8
nie musisz tego do portretów tylko.
No wiadomo...inne zastosowania bym na pewno znalazł:)
powiem tyle - poluj na okazje. 40-150 w sklepie bywał po 600 zł więc na wtórnym za 4 stówy powinieneś go dopaść. Szkło super wybitne nie jest (wiadomo, budżetowy zoom) ale na początek da radę...
Za 400 stówki da się wyhaczyć bez problemu. Kwestia czy będę tego używał...od bidy można zrobić portret, jakiegoś ptaszka itd. Na pewno do foto psów(o ile nadąży przy dobrym świetle) bym czesto wykorzystywał. Do tej pory jedyne tele z jakim miałem do czynienia na dłużej to Tamron 55-200 pod Nikonem D80. Z uwagi na tragiczie wolny AF leżakował w torbie. Z Zuiko na pewno AF szybszy.
co do 45/1,8 - to taki obiektyw co częściej leży w torbie niż do robienia zdjęć służy... ale jak już się go użyje to robi świetną robotę
Cały czas kusi...a później kieszenie "płaczą".
Długi kit się przydaje. Ja swojego nie używam zbyt często, ale jak już go wyjmę, to jestem zadowolona :)
mam 45/1.8, przez jakiś czas częściej gościł na korpusie niż 20/1.7. Trochę już nie używałem 45-tki i ostatnio przeglądając starsze zdjęcia zrobione 45mm pomyślałem sobie, że to jednak rewelacyjny obiektyw za tą cenę. Jedno wiem, póki mam m43 to ma u mnie pewne miejsce z tabliczką "Nie na sprzedaż" :)
Nie mam Olympusa 40-150, ale mam Panasonica 45-150, który jest bardzo podobny optycznie do Olka za to nieco mniejszy (ale dużo mniejszy niż wspomniany Panasonic 45-200, który jest jednak nieco kobylasty) i ten obiektyw póki co najczęściej leży w szufladzie. Raz z racji gabarytów. Dwa, że do ogniskowych ok 45mm wolę jednak 45/1.8. Trzy, że dłuższych ogniskowych używam raczej sporadycznie.
Nie ma złych wyborów, cokolwiek wybierzesz powinieneś być zadowolony. Wg mnie 40-150 za tą cenę warto mieć.
edit
i jeszcze jedno, nie wiem jak Olek, ale 45-150 Panasa ostrzy szybko i pewnie, zarówno na krótkim jak i na długim końcu. Absolutnie nie ma się do czego przyczepić.
Zastanawiam się nad:
- M.Zuiko 45 1.8- super stałka jednak zbyt czesto nie bawię się w portretową fotografię...no i do używki musiałbym dopłacić +-500zł...a i tak inwestycje w foto ostatnimi czasy były większe niż powinny;D
- M.Zuiko 40-150 4.0-5.6R- lekkie, kitowe ciemne tele...czytałem, że niezłe optycznie. Tanie. Na pewno dostarczyłoby sporo zabawy a nie wymaga dotkliwych, dodatkowych nakładów finansowych...
No to ja trochę namieszam ;-)
M.Zuiko 45 1.8 mam i używam właściwie tylko do portretu (głównie szalejąca córka). Super szkło, ładny bokeh, szybki AF no i 1.8, pozwalające robić zdjęcia nawet w kiepsko oświetlonych pomieszczeniach.
M.Zuiko 40-150 4.0-5.6R miałem i byłem bardzo zadowolony - używałem do portretu (na zewnątrz) i do krajobrazu (to było główne zastosowanie tego szkła). Sprzedałem tylko dlatego, że postanowiłem zamienić tandem 12-50 & 40-150R na jedno szkło (14-150).
Ja bym brał 40-150 4.0-5.6R ;-) a tak poważnie, to chyba po prostu musisz sie zastanowić, które będziesz częściej używał i to kup najpierw (wiem, wiem, łatwo napisać...). Może sprawdź jakich ogniskowych częściej używasz (np. za pomocą Exposure Plot)?
zresztą, co to za dylemat. Kupisz używkę 40-150 za circa 400 zł, nie spodoba się to sprzedasz... za 400 zł. Podobnie z 45/1.8 - kupisz za ok. 800, sprzedasz za tyle samo. Jak masz $$ kup oba, potestuj i rzadziej używany sprzedaj.
redrum1906
28.05.14, 14:28
Dzięki za opinie.
zresztą, co to za dylemat. Kupisz używkę 40-150 za circa 400 zł, nie spodoba się to sprzedasz... za 400 zł. Podobnie z 45/1.8 - kupisz za ok. 800, sprzedasz za tyle samo. Jak masz $$ kup oba, potestuj i rzadziej używany sprzedaj.
Chyba postąpię własnie w ten sposób i kupię tymczasowo 40-150;)
Dzięki za opinie.
Chyba postąpię własnie w ten sposób i kupię tymczasowo 40-150;)
Miałem 45mm, sprzedałem, kupiłem 40-150. Teraz chcę dokupić 45mm :-)
redrum1906
28.05.14, 19:45
No i kupiłem 40-150R w wersji srebrnej z oryginalną osłoną przeciwsłoneczną:D
Następny 45 1.8 lub wymarzony 9-18...
No i kupiłem 40-150R w wersji srebrnej z oryginalną osłoną przeciwsłoneczną:D
Następny 45 1.8 lub wymarzony 9-18...
Szybki jesteś ;)
redrum1906
28.05.14, 20:11
Szybki jesteś
Pieniądze wolno się zarabiają jednak wydają błyskawicznie:)
Trafiłem na okazję bo sprzedawca z moich okolic.
Przepraszam przeleciałem wątek pobieżnie ale 112 stron nie chce mi się czytać od dechy do dechy :)
Mam pytanie co do WI-FI i sterowania aparatem.
Zainstalowałem sobie apkę Olka na HTC z Androidem i na iPadzie Mini. Na jednym i drugim wszystko działa ale obraz na iPadzie w trybie podglądu na żywo jest taki jakby się za bardzo zdjęcie powiększyło czyli lekko rozmyziany a przy ostrych krawędziach powstają lekkie artefakty. Czy jest to wina aplikacji, że nie obsługuje za dużych wyświetlaczy (bo na HTC jest wszystko dobrze) czy może trzeba coś gdzieś w jakiś ustawieniach zmienić? Foty już zrobione na iPadzie wyświetla idealnie .
Przepraszam przeleciałem wątek pobieżnie ale 112 stron nie chce mi się czytać od dechy do dechy :)
Mam pytanie co do WI-FI i sterowania aparatem.
Zainstalowałem sobie apkę Olka na HTC z Androidem i na iPadzie Mini. Na jednym i drugim wszystko działa ale obraz na iPadzie w trybie podglądu na żywo jest taki jakby się za bardzo zdjęcie powiększyło czyli lekko rozmyziany a przy ostrych krawędziach powstają lekkie artefakty. Czy jest to wina aplikacji, że nie obsługuje za dużych wyświetlaczy (bo na HTC jest wszystko dobrze) czy może trzeba coś gdzieś w jakiś ustawieniach zmienić? Foty już zrobione na iPadzie wyświetla idealnie .
Też tak mam na tablecie 10". Jest w ustawieniach opcja wyboru priorytetu szybkości albo jakości, domyślnie jest zdaje.się ustawiona szybkość
Też tak mam na tablecie 10". Jest w ustawieniach opcja wyboru priorytetu szybkości albo jakości, domyślnie jest zdaje.się ustawiona szybkość
Czyli zmienia się to gdzieś w aparacie zapewne? Sprawdzałeś czy jest różnica? Bo ja dopiero to może jutro będę miał czas na jakieś zabawy :)
Zmienia się to w ustawieniach Olympus Image Share na telefonie/tablecie. Czy działa nie sprawdzałem, bo też nie miałem czasu. I też zaskoczyła mnie bardzo kiepska jakość obrazu.
Zmienia się to w ustawieniach Olympus Image Share na telefonie/tablecie. Czy działa nie sprawdzałem, bo też nie miałem czasu. I też zaskoczyła mnie bardzo kiepska jakość obrazu.
Kurde nawet nie zauważyłem tej ikonki ustawień :)
Sprawdziłem teraz na szybko i powiem Ci, że różnica jest kolosalna na plus - jest wręcz idealnie, obraz super i przy poruszaniu aparatu nic się nie tnie na ekranie iPada (przynajmniej u mnie) :)
Poniżej takie trochę humorystyczne foto z próby - na ekranie iPada nic nie widać po zrobieniu zdjęcia ale obraz był cały czas i to bardzo dobry.
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=119115&d=1401446878
Jeszcze jedno. Jakby ktoś z Was kiedyś się wkurzał, że tablet nie chce się połączyć z aparatem to przynajmniej u mnie w iPadzie jest tak, że kiedy jestem z domu i mam zdefiniowaną sieć domową jako domyślną to trzeba wejść w ustawienia i przełączyć z sieci obecnie używanej na aparat i wtedy się łączy.
Poniżej takie trochę humorystyczne foto z próby - na ekranie iPada nic nie widać po zrobieniu zdjęcia ale obraz był cały czas i to bardzo dobry.
Polarka założyłeś (filterek) ;) :) ?
Polarka założyłeś (filterek) ;) :) ?
Nic nie zakładałem - był z moim kitem od PEN'a 14-42 :)
"Jeszcze jedno. Jakby ktoś z Was kiedyś się wkurzał, że tablet nie chce się połączyć z aparatem to przynajmniej u mnie w iPadzie jest tak, że kiedy jestem z domu i mam zdefiniowaną sieć domową jako domyślną to trzeba wejść w ustawienia i przełączyć z sieci obecnie używanej na aparat i wtedy się łączy."
Ja się chwilę pomęczyłam, zanim to odkryłam :-)
Macie może linka do instrukcji obsługi? Nie mogę znaleźć na stronie Olka.
Niedokładnie szukałeś:-) Tu masz link: http://www.olympus.pl/site/pl/c/cameras_support/downloads/e_m10_downloads.html
Dzięki. Jeszcze mam kilka pytań:
- jak przełączyć szybkie menu z ustawieniami wyświetlanymi z boku i u dołu, na to normalne z parametrami wyświetlanymi w postaci siatki?
- czy da się przy wyłączonym czujniku wizjera sprawić tak, aby to szybkie menu wyświetlało się na ekranie, a nie w wizjerze?
- czy da się wyłączyć niektóre informacje wyświetlane w wizjerze, np. WB, jakość obrazu, proporcje kadru, styl jpega, tryb filmowy, pozostały czas trwania video, krzywą itp? Czasem się one pojawiają, potem znikają po wciśnięciu migawki, później ich nie widać przez jakiś czas, a potem znowu się pojawiają, nie wiadomo na jakiej zasadzie.
- co oznacza migający wskaźnik auto iso?
- jak zmienić styl obrazu wyświetlanego w wizjerze? Znalazłem odpowiednią opcję w menu, ale nic się nie zmieniło.
Odpowiadam na pytanie pierwsze:wink::
trybiki>D.Ust. Sterowania>PASM(lub inna opcja)>Przy Live SPK postawić ptaszka:mrgreen:
Drugie: jak już przełączysz się na wizjer to naciśnij INFO.
Trzecie: ????
Czwarte: u mnie miga Low Iso jak jest za jasno, np. przy przysłonie 1,7 i jasnym niebie, czas też miga. Potrzebny filterek albo przymknięcie przysłony.
Piąte: ??? u nie działa zmiana ustawień.
Drugie: jak już przełączysz się na wizjer to naciśnij INFO.
Nie, wtedy w wizjerze znika mi histogram, pojawia się poziomica itp. A szybkiego menu na ekranie jak nie było, tak nie ma.
Czwarte: u mnie miga Low Iso jak jest za jasno, np. przy przysłonie 1,7 i jasnym niebie, czas też miga. Potrzebny filterek albo przymknięcie przysłony.
Za jasno na pewno nie jest, prędzej za ciemno. Może to ostrzeżenie przed poruszaniem?
Nie, wtedy w wizjerze znika mi histogram, pojawia się poziomica itp. A szybkiego menu na ekranie jak nie było, tak nie ma.
A w menu masz czujnik oka włączony? U nie INFO zmienia ustawienia raz wizjera raz wyświetlacza zależnie z czego korzystam. Szkoda, że nie można zgrać ustawień menu do pliku:lol:
Ok, teraz działa. Śmieszne, że ekran jest podświetlony nawet wtedy, gdy jest cały czarny.
Pytanie trzecie - Ustawienia-trybiki-J-styl wbudowanego wizjera EVF - styl 1
Wtedy w wizjerze jest na dole niebieska belka a na niej od lewej:
bateryjka, Tryb pracy (np priorytet przysłony), czas, przysłona, drabinka kompensacji (ta zamienia się na poziomicę po wciśnięciu spustu o polowy), WB, ISO godzina, ilość zdjęć.
INFO - zależy jak ustawisz przyciski w menu - może uruchamiać/zwalniać różne funkcje. Cięzko to tutaj wszystko opisać - zwłaszcza, że niektóre funkcje (ich obsługa) są ze sobą wzajemnie sprzężone.
Generalnie, nie żebym nie chciała pomóc, ale chyba szybciej się to samemu wyczaja mając aparat przed sobą...
Powodzenia!
---------- Post dodany o 11:03 ---------- Poprzedni post był o 11:03 ----------
Ok, teraz działa. Śmieszne, że ekran jest podświetlony nawet wtedy, gdy jest cały czarny.
Niekoniecznie! Dojdziesz do tego;)
Ok, teraz działa. Śmieszne, że ekran jest podświetlony nawet wtedy, gdy jest cały czarny.
Tak - o ile jest wyłączony ręcznie - przyciskiem koło EVF. Jeżeli natomiast wyłączy go automat sterowany czujnikiem zbliżenia oka, wówczas gaśnie całkowicie.
Ciekawy jestem Twoich wrażeń z testowania, widzę, że personalizując menu aparatu idziesz w podobną stronę jak ja ;-).
A da się odwrócić kierunek działania dźwigienki zooma (określenie "pierścień" byłoby poważnym nadużyciem) w tym naleśnikowym kicie?
Doszedłbym do wszystkiego sam, ale jestem na weekendowym wyjeździe, na lataniu po menu już rozładowałem baterię, a czytanie instrukcji na smartfonie to żadna przyjemność. Zresztą nawet nie mam na to czasu, wolę porobić zdjęcia.
I jeszcze jedno pytanie: czy u Was też ruch rolką w podglądzie zawsze przewija maksymalnie dwa zdjęcia, niezależnie od tego, jak duży obrót rolka wykonuje?
I jeszcze jedno pytanie: czy u Was też ruch rolką w podglądzie zawsze przewija maksymalnie dwa zdjęcia, niezależnie od tego, jak duży obrót rolka wykonanie?
Tak - przy szybkim kręceniu rolką w podglądzie jednego zdjęcia. Jak na LCD jest więcej zdjęć to rolka przewija tyle fot ile razy przeskoczy.
Która torba Crumpler Jimmy Bo 200, 300 czy 400? Będzie lepsza na E-M10 z kitem albo 45 1.8? 200 jest w fajnej cenie na Merlinie, a drugi obiektyw mogę nosić w plecaku/kieszeni, tylko czy do 200 wejdzie body?
Od...dojrzałem do zakupu filtra polaryzacyjnego oraz szarego...
Chciałbym zoptymalziowac zakup o różne obiektywy/średnice filtrów.
Obecnie posiadam obiektyw o średnicach filtrów 37mm, 46mm oraz 58mm. Docelowo może pojawic się jeszcze taki o średnicy filtra 52mm.
Jakich reduktorów użyć i czy w ogóle jest taka opcja żeby filtr 58mm wrzucić do obiektywu 37mm?
Nie chcę systemu Cokina:)
..Jakich reduktorów użyć i czy w ogóle jest taka opcja żeby filtr 58mm wrzucić do obiektywu 37mm?
Wygląda, że jest (http://allegro.pl/redukcja-filtrowa-37-58-37-58-mm-sklep-lodz-i4285423072.html)
Wygląda, że jest (http://allegro.pl/redukcja-filtrowa-37-58-37-58-mm-sklep-lodz-i4285423072.html)
Dzięki. Sklep ma również z 46mm.
Coś słabo szukałem. Złe frazy.
Redukcje występują na wszystkie możliwe gwinty. Czasem jednak nie w Polsce... Taki problem miałem szukając żeby założyć na gwint 58mm filtr 46mm (Raynox do 75/1.8).
W Polsce nie było...
Znalazłem filtr szary 58mm, który powinien spełnic moje oczekiwania.
Natomiast mam problem z szarym- nie chce wydawać fortuny natomiast...
Nie wiem czy ND8 mi wystarczy:(
Nie wiem co myśleć o tych polaryzacyjnych ND2-ND400- pewnie szajs?
Jesli nie szajs to czy Fader 58mm spisze się względnie dobrze na obiektywie o średnicy filtra 37mm...
KIT 14-42+redukcja+fader lub poraryzacyjny...czy na szerokim kącie nie będzie się łapał filtr?
Janko Muzykant
3.06.14, 15:32
Znalazłem filtr szary 58mm, który powinien spełnic moje oczekiwania.
Natomiast mam problem z szarym- nie chce wydawać fortuny natomiast...
Nie wiem czy ND8 mi wystarczy:(
To 3EV, jeśli chcesz tym kompensować nieistniejące superkrótkie czasy, to wystarczy, ale jeśli chcesz uzyskiwać czasy naprawdę długie, to mało trochę. Taki uniwersalny jeden filtr to dla mnie ND32.
Nie wiem co myśleć o tych polaryzacyjnych ND2-ND400- pewnie szajs?
Niekoniecznie. To jakby dwa polary więc jaka ich jakość, taki filtr. Jednak nie przykręcałbym powyżej 6-7EV, bo zaczyna się zmieniać kolor trochę, a potem robią się dziwne plamy; trzeba sprawdzić w konkretnym wypadku. No i problem jest taki, że to zarazem polar, a może się zdarzyć, że akurat polara nie chcesz (mnie się zdarzyło). Ale w filmie używam tego na co dzień w przedziale 2-6EV, bo wygodnie i działanie jest ciągłe, a nie dyskretne).
Niekoniecznie. To jakby dwa polary więc jaka ich jakość, taki filtr. Jednak nie przykręcałbym powyżej 6-7EV, bo zaczyna się zmieniać kolor trochę, a potem robią się dziwne plamy; trzeba sprawdzić w konkretnym wypadku. No i problem jest taki, że to zarazem polar, a może się zdarzyć, że akurat polara nie chcesz (mnie się zdarzyło). Ale w filmie używam tego na co dzień w przedziale 2-6EV, bo wygodnie i działanie jest ciągłe, a nie dyskretne).
Ok. Dzięki za informację. Bezpośrednio od Chińczyków na testy zamówię jakąś Tanyię za 15$;)
Czytam, że na OM-D można stosować filtry podczerwieni. testował ktoś? Rozumiem, że jest słaby filtr na matrycy lub w ogóle go nie ma?
Przykład:
http://www.flickriver.com/photos/gingercoo/tags/om-d+ir/
Chyba dobiorę na testy:
http://www.aliexpress.com/item/58mm-58-mm-720nm-720-Infrared-Infra-Red-IR-Filter/291483098.html
Janko Muzykant
3.06.14, 19:36
Rozumiem, że jest słaby filtr na matrycy lub w ogóle go nie ma?
Z tym filtrem to jest dużo mitów. Nie na matrycy tylko nieco przed matrycą i nie jeden tylko cała ''kanapka filtrów'': aa to taka... zmatowiona szybka jakby i to jest bardzo słabe zmatowienie (acz nie wydaje mi się, żeby nie było tego filtra w ogóle). Poza tym masa szybki to filtr zarazem podczerwieni, kompensacyjny (ma zabarwienie turkusowe - linearyzuje czułość barwową) i UV. Czy to rzeczywiście kilka filtrów razem, czy fizycznie jedna szybka mająca wszystkie te właściwości - rzec mi trudno. Wyjąłem z EP1, wygląda jak monoblok. Po wyjęciu oczywiście czułość w podczerwieni wzrosła kilkanaście ev (bliżej dwudziestu), czułość ogólna wzrosła ok. 3EV (filtr linearny odcinał tyle światła na zakresie czerwieni i częściowo zieleni), a ostrość ogólna wzrosła, ale nie aż tak bardzo, bo skompensował ją efekt przeogniskowania podczerwieni (w tym zakresie płaszczyzna ostrości jest przesunięta). Da się też robić ''normalne'' zdjęcia, ale bardzo ciężko kręcić kolor, oczywiście tylko w rawach. Kilka przykładów ''pełnopasmowców'', tzn. zdjęć w świetle widzialnym i podczerwieni jednocześnie, powstałych gdy taki spreparowany aparat użyjemy bez żadnych filtrów:
http://as.elte-s.com/patrz/12/1227.htm
Czy widzieliście już nowe limitowane wersje naszego malucha ? http://www.swiatobrazu.pl/piekniejszy-olympus-om-d-e-m10-w-nowej-limitowanej-edycji-31244.html
Janko Muzykant
4.06.14, 00:41
Mam w końcu i ja swoją dziesiątkę. Już widzę, że to będzie świetny sprzęt do filmowania jeśli chodzi o ergonomię. Do zdjęć zresztą też. Czeka mnie jednak dzień siedzenia i ustawiania wszystkiego, bo żeby z tego wycisnąć fajny obraz, trzeba pogmerać. Dużo opcji przekombinowanych (brak pełnej swobody na rzecz dziwnego predefiniowania setów). Jedyny prawdziwy ból to te 30fps. No, jeszcze drugi - praktycznie brak audio. Może się włamię i wejdę pod mikrofon, ale brak trybu manualnego trochę osłabia mi zamiar.
Zobaczymy jutro czy obrazek jest lepszy w stosunku do starszych penów.
Mam w końcu i ja swoją dziesiątkę. Już widzę, że to będzie świetny sprzęt do filmowania jeśli chodzi o ergonomię. Do zdjęć zresztą też. Czeka mnie jednak dzień siedzenia i ustawiania wszystkiego, bo żeby z tego wycisnąć fajny obraz, trzeba pogmerać. Dużo opcji przekombinowanych (brak pełnej swobody na rzecz dziwnego predefiniowania setów). Jedyny prawdziwy ból to te 30fps. No, jeszcze drugi - praktycznie brak audio. Może się włamię i wejdę pod mikrofon, ale brak trybu manualnego trochę osłabia mi zamiar.
Zobaczymy jutro czy obrazek jest lepszy w stosunku do starszych penów.
Podziel się wrażeniami i swoim optymalnym konfigiem po pogmeraniu;)
Filmy spoko ale faktycznie 30fps i brak wejścia na mikrofon trochę minusuje.
Zobaczę jak działa stabilizacja na filmach po podłączeniu 40-150.
Podziel się wrażeniami i swoim optymalnym konfigiem po pogmeraniu;)
Filmy spoko ale faktycznie 30fps i brak wejścia na mikrofon trochę minusuje.
Zobaczę jak działa stabilizacja na filmach po podłączeniu 40-150.
Działa wyśmienicie. Jak będę miał chwilę to podepnę Panasa 45-150 i sprawdzę działanie stabilizacji w aparacie vs. Mega OIS w obiektywie (o ile się da).
Czy widzieliście już nowe limitowane wersje naszego malucha ? http://www.swiatobrazu.pl/piekniejszy-olympus-om-d-e-m10-w-nowej-limitowanej-edycji-31244.html
Nawet osobny wątek jest im poświęcony. W sensie dyskusji o nich ;)
Mam w końcu i ja swoją dziesiątkę. Już widzę, że to będzie świetny sprzęt do filmowania jeśli chodzi o ergonomię. Do zdjęć zresztą też. Czeka mnie jednak dzień siedzenia i ustawiania wszystkiego, bo żeby z tego wycisnąć fajny obraz, trzeba pogmerać. Dużo opcji przekombinowanych (brak pełnej swobody na rzecz dziwnego predefiniowania setów). Jedyny prawdziwy ból to te 30fps. No, jeszcze drugi - praktycznie brak audio. Może się włamię i wejdę pod mikrofon, ale brak trybu manualnego trochę osłabia mi zamiar.
Zobaczymy jutro czy obrazek jest lepszy w stosunku do starszych penów.
Również czekam na wrażenia i konfigurację :)
Działa wyśmienicie.
Zgadzam się. Mnie wręcz zwaliła z nóg - filmiki nagrywane na 150mm na koncercie (siedziałam na chwiejącej się barierce) są całkiem do oglądania. Jak je jeszcze YT podrasował, to magia po prostu.
realnasty
czmu popsułaś swój avatar?
Mam i ja.
Jeśli czas pozwoli, postaram się opisać swoje wrażenia i pokazać trochę przykładowych zdjęć, może porównam conieco do Pentaksa K-5IIs.
Generalnie pierwsze wrażenie jest super.
No i mam pierwsze pytanie, instrukcja milczy na ten temat.
Czy focus peaking jest dostępny ze szkłami niesystemowymi przez przejściówkę? Z 14-42 EZ działa bez zarzutu, kiedy podłączyłem pentaksowy 43/1.9 przez adapter, nie działa.
Ależ działa. Musi działać. Podepnij focus peaking pod któryś z definiowalnych klawiszy.
realnasty
czmu popsułaś swój avatar?
Jak to popsułam? Nie podoba Ci się ten nowy?
No i mam pierwsze pytanie, instrukcja milczy na ten temat.
Czy focus peaking jest dostępny ze szkłami niesystemowymi przez przejściówkę? Z 14-42 EZ działa bez zarzutu, kiedy podłączyłem pentaksowy 43/1.9 przez adapter, nie działa.
Ależ oczywiście, że działa.
Ależ oczywiście, że działa.
A jak z celnością? Próbowałem pobawić się manualnymi na E-M10 ale srednio mi ta ostrość wychodziła, obiektyw to revuenon 55/1,7.
A jak z celnością? Próbowałem pobawić się manualnymi na E-M10 ale srednio mi ta ostrość wychodziła, obiektyw to revuenon 55/1,7.
Trochę trzeba nabrać wprawy, ale raczej nie ma problemu, nie narzekam. Tylko trzeba pamiętać o spadku płynności i przyciemnieniu obrazu, co ma znaczenie w gorszych warunkach oświetleniowych.
Mały test 3-osiowej stabilizacji przy filmowaniu.
E-M10 + Panasonic 45-150 na ogniskowej 150mm:
Stabilizacja włączona (IBIS):
http://youtu.be/unuZMgWWtmk
Stabilizacja włączona (Mega IOS):
http://youtu.be/cd2AmKX3esM
Stabilizacja wyłączona:
http://youtu.be/u4Ye_2hUGPo
IBIS wygrywa ze stabilizacją Panasonica, która i tak jest wg mnie bardzo dobra. Widać różnicę w szerokości kadru, elektroniczna stabilizacja podczas filmowania ucina trochę obrazu. Mimo wszystko jest lepiej niż dobrze.
Peaking podpięty pod guzik rzeczywiście działa. Ale wolałbym, gdyby uaktywniał się automatycznie, jeśli puszka wie, że ma przypięte coś obcego (AF jest wyszarzone w menu). Zawsze w menu można to właczyć/wyłączyć.
Inna sprawa, że w dobrym świetle na tym EVF rewelacyjnie ostrzy się manualnie (bez peakingu). Śmiem twierdzić, że nie gorzej niż w optycznym wizjerze DSLR.
Inna sprawa, że w dobrym świetle na tym EVF rewelacyjnie ostrzy się manualnie (bez peakingu). Śmiem twierdzić, że nie gorzej niż w optycznym wizjerze DSLR.
EVF w E-M10 jest ok, ale w porównaniu do VF-4 czy tego z E-M1 jest po prostu "taki sobie".
Śmiem twierdzić, że nie gorzej niż w optycznym wizjerze DSLR.
To akurat żaden wyczyn, bo w wizjerze lustrzanki ze standardową matówką ostrzy się fatalnie. W elektronicznym jest nieporównywalnie lepiej.
Akurat w swomi DSLR mam mikroraster i klin, zapomniałem wspomnieć. Oczywiście, zwykła stockowa matówka nie ma nawet startu do EVF.
Janko Muzykant
6.06.14, 00:38
Czemu nikt mi nie mówił, że można w końcu customy wstawić w miejsce mniej użytecznej połowy pokrętła trybów? No dobra, na pewno gdzieś to tu padło. Toż to cudowna wiadomość! Jeden do superhiper rawów, drugi - do reporterki, trzeci - do filmowania, a czwarty... Ojej, jak dużo! :)
Jak zmienić ikonki na pokrętle trybów? :)
Jak zmienić ikonki na pokrętle trybów? :)
flamastrem... :)
Możliwość konfiguracji i ustawienia tego aparatu pod siebie jest rewelacyjna... i guzikologia i tryby i Fn - wszystko se mozna poustrawiać jak się człowiek przyzwyczaił
Ja mam tak jak w 12 XP wszystko poustawiane ;)
Janko Muzykant
6.06.14, 09:47
Ja mam tak jak w 12 XP wszystko poustawiane ;)
Trzeba zamówić szablon naklejek :)
Trzeba zamówić szablon naklejek :)
Powinni dodawać w komplecie ;)
Czemu nikt mi nie mówił...
To ja coś powiem, w dodatku będzie to ostrzeżenie ;) Nie włączaj trybu "nocne kadry" (rozjaśnia obraz w wizjerze w kiepskim świetle), bo nie będziesz mógł naświetlać do prawej histogramu. To dlatego, że histogram przestaje wtedy symulować ekspozycję, gdy kręcisz kółkiem kompensacji. Po prostu wskazuje tylko ekspozycję odpowiadającą tej, jaką proponuje światłomierz, a nie jaka wynikałaby z wybranych parametrów. Lipa trochę, bo bez "nocnych" kadrów wizjer w ciemnicy nie błyszczy...
To ja coś powiem, w dodatku będzie to ostrzeżenie ;) Nie włączaj trybu "nocne kadry" (rozjaśnia obraz w wizjerze w kiepskim świetle), bo nie będziesz mógł naświetlać do prawej histogramu. To dlatego, że histogram przestaje wtedy symulować ekspozycję, gdy kręcisz kółkiem kompensacji. Po prostu wskazuje tylko ekspozycję odpowiadającą tej, jaką proponuje światłomierz, a nie jaka wynikałaby z wybranych parametrów. Lipa trochę, bo bez "nocnych" kadrów wizjer w ciemnicy nie błyszczy...
Czyli jednak to nie wynika z mojej ułomności. Uff, chyba nigdy się do końca nie nauczę tego aparatu ;)
Janko Muzykant
6.06.14, 12:21
To ja coś powiem, w dodatku będzie to ostrzeżenie ;) Nie włączaj trybu "nocne kadry" (rozjaśnia obraz w wizjerze w kiepskim świetle), bo nie będziesz mógł naświetlać do prawej histogramu.
No już zauważyłem :|
Na przyszły tydzień będzie gratka: dokładne porównanie obrazków z em10 i 5dIII :)
No już zauważyłem :|
Na przyszły tydzień będzie gratka: dokładne porównanie obrazków z em10 i 5dIII :)
No to znow sie zacznie dym ;)
idę po czipsy (tak się mówi w takich przypadkach?)
idę po czipsy
Weź i dla mnie, tylko nie te cebulowe.
Weź i dla mnie, tylko nie te cebulowe.
Spoko są, tylko nie wolno przesadzać z ilością.
Janko Muzykant
6.06.14, 13:55
Będzie dużo dymu, bo zakładam, że wyniki będą porównywalne. Czyli nikt nie wygra, a więc najgorzej :)
Ale zobaczymy, miałem nie raz jedno i drugie, ale nigdy nie robiłem porównań dokładnych, a zdarzyła się zawodowa potrzeba. Jeszcze będzie dodatkowo Blackmagic, ale to tylko w części filmowej, a i tak wiadomo, że wygra.
Myślałem jeszcze o dołożeniu 60D, ale po co kopać leżącego? :-]
Spoko są, tylko nie wolno przesadzać z ilością.
Spoko są, ale trzeba je jeść w samotności ;)
idę po czipsy (tak się mówi w takich przypadkach?)
Ja tam wole popcorn
idę po czipsy (tak się mówi w takich przypadkach?)
Proponuję raczej popcorn ;)
Wynik jest prosty do przewidzenia:
- wysokie iso: Canon;
- DR: remis, ze wskazaniem na Olka, jeśli z Canona wylezie banding;
- WB: Olek;
- rozdzielczość: po przymknięciu Canon, w każdym innym przypadku Olek;
- video: nie wiem, nie znam się, ja tu tylko sprzątam...
Mam pytanko: gdzie się ustawia próg maksymalnego czasu naświetlania dla auto iso?
A w E-M1 i E-M5 taka możliwość jest, czy coś mi się pokiełbasiło?
W nikonach jest taka opcja, w em5 nie było, o ile pamiętam.
A w E-M1 i E-M5 taka możliwość jest, czy coś mi się pokiełbasiło?
w E-M5:
Menu - Ust. Indywid. lampy błyskowej - X-Sync
jeśli to samo mamy na myśli :)
Nie, chodzi o próg, do którego aparat będzie wydłużał czas migawki, jeśli światła zacznie brakować, a po osiągnięciu tego progu dopiero zacznie podbijać czułość.
Nie, chodzi o próg, do którego aparat będzie wydłużał czas migawki, jeśli światła zacznie brakować, a po osiągnięciu tego progu dopiero zacznie podbijać czułość.
No to właśnie w taki sposób działa, choć dziwne się to wydaje :grin:. Normalnie przełącza przy podwójnej odwrotności ogniskowej, ale można wydłużyć w jakichś granicach (ile pamiętam do mks. 1/60s) tak jak to napisałem. Taka niejawna funkcja.
Niestety to nie działa. Mam ustawiony X-sync na 1/250 s., a aparat i tak wybiera dłuższe czasy naświetlania, nawet jeśli może podnieść czułość.
Niestety to nie działa. Mam ustawiony X-sync na 1/250 s., a aparat i tak wybiera dłuższe czasy naświetlania, nawet jeśli może podnieść czułość.
To się zgadza, przynajmniej w E-M5. Skrócić czasu się nie da (w stosunku do odwrotności dwukrotnej ogniskowej) natomiast da się wydłużyć do tej 1/60s. Możliwe też, że w E-M10 to nie działa lub działa inaczej. Dobrze byłoby sprawdzić.
Tak czy inaczej mogłaby ta funkcja być lepiej rozbudoawna, choć i tak czasem się przydaje.
O. Coś nowego dla mnie. Na E-M1 też tak działa. Chociaż i tak wolę panować nad czasem w trybie M.
No i czasy zaczynają się od 1/60 co dla właścicieli 17tek czy 25tek jest mało pomocne.
Odpowiednia funkcja by się przydała, chociażby ze względu na istnienie stabilizacji.
Dorzucam paczkę kilku filmików z weekendu kręconych ze stabilizacją 40-150 3,5-5,6:
https://www.dropbox.com/sh/grv6h5vmyd2cbsk/AABQ_MYaY3ceSh-XtsxA9Uyha
Stabilizacja daje radę:)
Dropbox przy odtwarzaniu z WWW niestety nieźle kompresuje więc lepiej ściągnąć.
Rafał Czarny
9.06.14, 10:51
No to właśnie w taki sposób działa, choć dziwne się to wydaje :grin:. Normalnie przełącza przy podwójnej odwrotności ogniskowej, ale można wydłużyć w jakichś granicach (ile pamiętam do mks. 1/60s) tak jak to napisałem. Taka niejawna funkcja.
W OMD 5 ustawiłem 1/100, a i tak wydłuża czasy. Łozochozi? Trzeba mieć lampę założoną?
W OMD 5 ustawiłem 1/100, a i tak wydłuża czasy. Łozochozi? Trzeba mieć lampę założoną?
Ale X-Sync - bo o tym mówimy chyba? - dotyczy tylko lampy?
Chyba się lekko pogubiłem....
Nie dotyczy tylko lampy i nie trzeba mieć jej założonej choć może się to dziwne wydawać..
Mamy np. założony obiektyw 60mm i nie grzebiemy we wspomnianych ustawieniach lampy (jest tam ustawione 1/250s) to aparat będzie przełączał ISO na większe gdy czas zacznie przekraczać 1/120s czyli odwotność dwukrotnej ogniskowej.
Jeżeli w ustawieniach lampy zmienimy czas X-sync np. na 1/60s to ISO będzie przełączane gdy czas będzie przekraczał te 1/60s.
Ze względu na to, że ustawienie maks. to 1/60s więc przy obiektywach o ogniskowej mniejszej, równej 30mm i tak nic nie zmienimy jak banc już zauważył.
Czy do Makro jest coś tańszego a w dalszym ciągu przyzwoitego niż Zuiko 60 2.8 Makro?
Chyba, że budżetowo...KIT 14-42 lub 40-150+Raynox DCR-250?
Ten aparat na pewno radzi sobie 100 razy lepiej z założonym filtrem IR niż mój stary E-PL2. Po pierwsze AF działa praktycznie w każdych warunkach (wystarczy, że ma lekko kontrastu między mniej czerwonym a bardziej czerwonym) bo w E-PL2 działał przy ostrym słońcu i to też nie zawsze a po za tym stabilizacja przy tym filtrze też działa miodzio i na prawdę na wydechu z wyczuciem można walnąć foty IR na długich czasach bez statywu. Od roku nie bawiłem się IR'kami i znowu muszę sobie poprzypominać zabawy z RAW'ami ale poniżej fota wykonana z jednej ręki przy zachodzącym słońcu około 20:30 przy czasie 1s. Foty E-M10 robiłem tym samym kitem 14-42 co moim PEN'em
https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=120143&d=1402311958
Od dzisiaj jestem posiadaczem EM10. Czy u was też samo body bez włożonego akumulatora podczas lekkiego potrząsania wydaje dźwięk jak by coś w środku "latało"?. Coś mi ewidentnie stuka.
Dopiero jak założe obiektyw i włożę akumulator jest lepiej.
Od dzisiaj jestem posiadaczem EM10. Czy u was też samo body bez włożonego akumulatora podczas lekkiego potrząsania wydaje dźwięk jak by coś w środku "latało"?. Coś mi ewidentnie stuka.
Dopiero jak założe obiektyw i włożę akumulator jest lepiej.
To normalne dla tego aparatu.
Od dzisiaj jestem posiadaczem EM10. Czy u was też samo body bez włożonego akumulatora podczas lekkiego potrząsania wydaje dźwięk jak by coś w środku "latało"?. Coś mi ewidentnie stuka.
Dopiero jak założe obiektyw i włożę akumulator jest lepiej.
Wyłącz aparat, zdejmij obiektyw, potrząśnij i patrz, co się dzieje z matrycą. No i już wiesz, co tam tak tłucze :-)
Dzięki :)
A co do karty pamięci jaką polecacie?
Czy do Makro jest coś tańszego a w dalszym ciągu przyzwoitego niż Zuiko 60 2.8 Makro?
Chyba, że budżetowo...KIT 14-42 lub 40-150+Raynox DCR-250?
Z dobrym skutkiem używam mZD 12-50 w trybie makro.
Jakąkolwiek markową, najlepiej w miarę szybką, przynajmniej 45 MB/s. Pojemność 16-32 GB, w zależności ile zdjęć i filmów zamierzasz na niej magazynować. Jeśli potrzebujesz więcej pamięci, to lepiej kupić 2x 32 GB, niż jedną 64 GB. Uważaj na podróbki, unikaj taniochy z Allegro, kup najlepiej w sklepie fotograficznym albo w elektro markecie.
Dzięki :)
A co do karty pamięci jaką polecacie?
Najszybszą na którą Cię stać ;)
E-M10 obsługuje już UHS-I więc warto mieć coś zgodnego z tym standardem.
Dzięki :)
A co do karty pamięci jaką polecacie?
Transcendy 300x i 600x całkiem dobre opinie zbierają ostatnio, i w sensownych cenach są:
http://allegro.pl/transcend-32-gb-sd-sdhc-class-10-300x-45mbs-premiu-i4289046688.html
http://allegro.pl/transcend-32-gb-sd-sdhc-class-10-600x-90mbs-ultima-i4289045364.html
ew. ciut droższe klasyczne SanDiski Extreme:
http://allegro.pl/karta-extreme-sd-sdhc-32gb-sandisk-45mb-s-class-10-i4302549472.html
Dzięki :)
A co do karty pamięci jaką polecacie?
Bardzo wiele zależy, czy jesteś filmujący czy nie. Do filmów bardzo istotny jest rzeczywista gwarantowana prędkość zapisu.
Do zdjęć to praktycznie każda ze średniej półki się nadaje. No chyba, że strzelasz często zdjęcia seryjne.
Do obu zastosowań bezpiecznym zakupem jest sandisk 45MB/s UHS-1.
Osobiście preferuje te z zapisem 80-90MB/s, ale to już cena stanowczo wyższa.
Janko Muzykant
11.06.14, 10:28
A co do karty pamięci jaką polecacie?
Tak zwaną ''szóstkę'', więcej nic nie zyskasz. Film bardzo oszczędnie traktuje karty, nie to co np. u Canona.
Oczywiście jeśli różnica w cenie na rzecz szybszych będzie pomijalna, bierz szybszą - przyda się do innych rzeczy.
Z dobrym skutkiem używam mZD 12-50 w trybie makro.
Rysiek dobrze prawi, popieram. Sam użytkowałem e-m5 + 12-50 + 40-150 z DCR250 - efekty naprawdę fajne, polecam. :)
Witam wszystkich
Przeczytałem cały wątek o Olympus OM-D E-M10,jak również inne wątki o aparatach olympusa.Byłem na 100% zdecydowany go kupić,jednak lektura tego forum zasiała ziarno niepewności.Aparat wydaje się być prawie ,że idealny do moich potrzeb z jednym wyjątkiem.Mianowicie bardzo zależy mi na filmowaniu za pomocą
Olympus OM-D E-M10 i tu zaczynaja sie schody,brak PAL 50p/25p .Zaczynam poważnie myśleć o panasonicu gx7 ,szkoda jednak tej super stabilizacji z olka.Czy mógłby mi ktoś z posiadaczy m10 powiedzieć jak naprawdę zachowuje się m10 podczas filmowania i jak takie klipy wygladają np podczas odtwarzania na tv.Czy panasonic gx7 to byłby lepszy wybór?
Janko Muzykant
12.06.14, 16:06
EM10 w filmie ma dwie wady: 30fps, automatyczne audio bez możliwości wpięcia mikrofonu. Ale już np. wielokrotnie droższy 5DIII daje niby gładszy obraz (kompresja jest niższa), a przy zaginaniu cieni na światłach mamy tańczące artefakty, których nie ma w olku. Generalnie dynamika także lekko jest na korzyść olka (są krzywe, których nie ma w 5D). Niższe modele Canona mają znacznie gorszy obrazek od olka, więc nie da się jednoznacznie określić jak się sprawy mają.
Natomiast trzeba szczerze napisać - gx7 jakością filmu dystansuje oba systemy i jeśli wideo jest priorytetem - nie ma co się zastanawiać. Do tego w filmie bardzo przyda się niecentralny, odchylany wizjer.
Bawiłem się zestawem omd e10 i 12-40, dla mnie taki zestaw jest po prostu super.
Wcale nie miałem wrażenia, że ten obiektyw jest za duży do omd e10, dla osoby leworęcznej gdy większość masy i tak spoczywa na lewej dłoni jest więcej niż ok.
Tak szczerze mówiąc, to nic złego w 30 fps nie widzę, a nawet wprost przeciwnie - zdecydowanie bardziej wolę 30, niż 25 :). IMO 1080p30 przy 20 Mbps większości normalnych użytkowników spokojnie wystarczy - ale jak dla kogoś to za mało, to faktycznie któryś z Panasoniców będzie lepszym wyborem. Taki GH3 daje 1080p60 i bitrate do 72 Mbps, a w GH4 już 4K i pod 200 Mbps dojeżdżają - ciężko znaleźć inną puszkę o takich parametrach. Tylko pamiętaj, że jak będziesz chciał mieć stabilizację, to Panasonicowe obiektywy z IS będziesz musiał wtedy kupować.
Tylko pamiętaj, że jak będziesz chciał mieć stabilizację, to Panasonicowe obiektywy z IS będziesz musiał wtedy kupować.
Do filmowania wystarczą tanie kity.
Warto też wspomnieć o niezależnym oprogramowaniu (hacku) dla Panasoników które daje pewne opcje.
Janko Muzykant
12.06.14, 19:47
Tak szczerze mówiąc, to nic złego w 30 fps nie widzę
Dopóki ktoś tego nie zechce kupić :)
IMO 1080p30 przy 20 Mbps większości normalnych użytkowników spokojnie wystarczy - ale jak dla kogoś to za mało, to faktycznie któryś z Panasoniców będzie lepszym wyborem.
Tu nie chodzi o sam bitrate, obraz z Panasonica jest po prostu dużo lepszy i ma naprawdę rozdzielczość HD (z olków, canonów i nikonów jakoś chyba 1440 pikseli szerokości interopolowanych do 1920, ale kto ich tam wie dokładnie; w każdym razie nie jest to pełna rozdzielczość rzeczywista)
:)Taki GH3 daje 1080p60 i bitrate do 72 Mbps, a w GH4 już 4K i pod 200 Mbps dojeżdżają - ciężko znaleźć inną puszkę o takich parametrach. Tylko pamiętaj, że jak będziesz chciał mieć stabilizację, to Panasonicowe obiektywy z IS będziesz musiał wtedy kupować.
GH3 lepiej przestawić na IGP/50 Mbps.
W Canonie to akurat zabawa zaczyna się po wgraniu ML. Video RAW w 1920x1080 (a nawet wyższych rozdzielczościach) to jest coś niesamowitego.
Janko Muzykant
12.06.14, 23:35
W Canonie to akurat zabawa zaczyna się po wgraniu ML. Video RAW w 1920x1080 (a nawet wyższych rozdzielczościach) to jest coś niesamowitego.
Nic się nie zaczyna, mitologia. Brak interpolacji z wybierania międzyliniowego robi z obrazu taki koszmar, że można sobie tym kręcić chyba tylko zupełnie pozbawione jakichkolwiek geometrycznych elementów kadry. ML przerobiłem z pół roku temu dokładnie i tak naprawdę jest to nadmuchany balon. Jedyne, co się może przydać, to wskaźniki wysterowania w modelach, które tego nie mają fabrycznie. Bitrate akurat w Canonach z fabryki stoi i tak wysoko.
No chyba, że ktoś sobie poradzi z tą kiepską interpolacją, to będzie fajnie.
Blackmagick pocket posprzątał. Niecałe trzy tysiące i bajka obraz - rawy 13 EV...
Chyba jednak ML sprawdziłeś nie tak dokładnie jak Ci się wydaje.
Temat nie o tym, ale:
https://www.youtube.com/watch?v=DQXMJu21azg
plik źródłowy: http://www.mediafire.com/watch/xnbsgr2x6b19kpj/5D3VRAW.mp4
Potrzeba większej rozdzielczości niż FHD ? Proszę bardzo:
https://www.youtube.com/watch?v=TFC0kbwJdQk
plik źródłowy: http://www.mediafire.com/download/3qc8blz29c7v8ac/25KSloMo2.avi
Witać tam gdzieś wybieranie międzyliniowe ? :)
Kiepskie wyciąganie z cieni na niskim ISO w Canonie ? Jest DualISO, którego można użyć także podczas filmowania:
https://www.youtube.com/watch?v=ozVOt-jpEY0
plik źródłowy: http://rafalglebowski.pl/blog/pliki/ISO-DualISO.avi
Dodatkowe opcje takie jak HDR Video, Rack Focus:
https://www.youtube.com/watch?v=R3SoGKvwxgw
https://www.youtube.com/watch?v=aMEcPGmFrJY
Ok, to teraz coś z foto (dodatkowe opcje): pułapka AF, wyzwalanie błyskiem, wyzwalanie dźwiękiem, wyzwalanie ruchem, interwałometr, możliwość robienia zdjęć z użyciem cichej migawki (1932x1290 i 3596x1320), focus peaking, magic focus (powiększenie fragmentu obrazu + symulacja raster/klin + potwierdzenie ostrości), zebra, post deflicker (przydatne przy timelapse), focus stacking (np. do macro), wspomniane już DualISO.......... i jeszcze kilka innych przydatnych funkcji.
No chyba, że ktoś sobie poradzi z tą kiepską interpolacją, to będzie fajnie.
No jak byś sprawdził ML dokładnie.....
https://www.youtube.com/watch?v=jBr9AAxOFdc
plik źródłowy: http://www.mediafire.com/download/a26w8a58do5vm8n/6D_moire.mp4
Blackmagick pocket posprzątał. Niecałe trzy tysiące i bajka obraz - rawy 13 EV...
Przy okazji niestety produkuje more i aliasing (widoczne w CinemaDNG).
Darekw1967
13.06.14, 08:36
Witam wszystkich
Przeczytałem cały wątek o Olympus OM-D E-M10,jak również inne wątki o aparatach olympusa.Byłem na 100% zdecydowany go kupić,jednak lektura tego forum zasiała ziarno niepewności.Aparat wydaje się być prawie ,że idealny do moich potrzeb z jednym wyjątkiem.Mianowicie bardzo zależy mi na filmowaniu za pomocą
Olympus OM-D E-M10 i tu zaczynaja sie schody,brak PAL 50p/25p .Zaczynam poważnie myśleć o panasonicu gx7 ,szkoda jednak tej super stabilizacji z olka.Czy mógłby mi ktoś z posiadaczy m10 powiedzieć jak naprawdę zachowuje się m10 podczas filmowania i jak takie klipy wygladają np podczas odtwarzania na tv.Czy panasonic gx7 to byłby lepszy wybór?
Witam !
Olympus z... premedytacja postawil sobie za cel "ustepowanie konkurencji" pod wzgledem filmowania.
Stad jezeli myslec o uniwersalnosci rozwiazan (dobry aparat + kamera hd) wybor Olka bedzie
najgorszym z mozliwych wyborow.
Pozdrawiam
Janko Muzykant
13.06.14, 09:43
Chyba jednak ML sprawdziłeś nie tak dokładnie jak Ci się wydaje.
Ale pokazałeś przykłady z nowych modeli: 5DIII i 6D, a tam akurat wszystko działa dobrze bez ML :)
Dual iso wymaga zwykle mocnej postprodukcji. Oczywiście różne ''przydasie'' do fotografowania mają zastowowanie tu czy tam (acz w większości są mocno przecenione), ale w środowisku zawodowym (nie ambitnych amatorów) ML nie jest używany ze względu na niestabilność. Zgubiona klatka na planie 10 tyś/dzień to takie sobie nic szczególnego.
Jak pisałem, miałem to jakiś czas na pokładzie (60D, 5DII, 5DIII), ale wywaliłem, bo nic to w praktyce nie dawało. Tylko ostatni z wymienionych aparat daje obraz dobrze zinterpolowany, natomiast zamiast wszystkich peakingów, rastrów i lupek wolę histogram i stare dobre powiększenie 1:1, dostępne chyba w każdym aparacie z lv. Ale to może też wynikać z mojej filozofii uproszczeń: staram się używać narzędzi naprawdę użytecznych, za to w niewielkiej ilości, gdyż ten sposób pracy jest wydajniejszy. Pewnie jak bym nie miał BM, to bym kombinował z 5DIII, ale nie ma takiej potrzeby.
Troszkę ten ML znam, bo robiłem z niego prezentację :) Ale fakt, że na jesień, pewnie rozwinął się od tego czasu. To jednak jest tylko nakładka na silnik, a nie zmiana silnika.
Przy okazji niestety produkuje more i aliasing (widoczne w CinemaDNG).
Pocket - to kamera, której obrazu nie należy agresywnie ostrzyć. Ma typowy, filmowy obrazek, najlepiej w ogóle tego nie ostrzyć, wtedy jest łagodnie i nic pojawiają się żadne ''robaczki''.
CC - tu jest lepiej, ale też nie idealnie. Mocne ostrzenie kusi, nic nie wyłazi, natomiast jak się zdudni z dachówkami no to bida. Generalnie to jest wciąż temat na tapecie i producenci wszystkich wysokorozdzielczych kamer z tym kombinują co chwilę wypuszczając nowe firmware (do pocketa były chyba ze dwa poprawiające m.in. właśnie to).
Ale zaraz będzie 4k i problem zniknie.
Olympus z... premedytacja postawil sobie za cel "ustepowanie konkurencji" pod wzgledem filmowania.
Nawet sobie nie zdajecie sprawy, jak skomplikowane są prawne aspekty pewnych układów.
Stad jezeli myslec o uniwersalnosci rozwiazan (dobry aparat + kamera hd) wybor Olka bedzie
najgorszym z mozliwych wyborow.
Chyba raczej najlepszym :) Świetne zdjęcia i dobre video w jednym. Ciężko znaleźć system, który da obie te rzeczy jednocześnie na takim poziomie i jeszcze za tą kasę. No, choć to się zmienia: nowy panasonic to pierwszy model tej firmy, który zdjęcia także robi niezłe.
Ale pokazałeś przykłady z nowych modeli: 5DIII i 6D, a tam akurat wszystko działa dobrze bez ML :)
No było ogólnie o Canonach :) To oczywiste, że są pewne ograniczenia nadal, jednak ja pisałem o tym, że ML daje możliwość obejścia tych najbardziej upierdliwych. (akurat w 6D dopiero ML daje możliwość obejścia problemu kiepskiego skalowania w video).
Dual iso wymaga zwykle mocnej postprodukcji.
cr2hdr.exe IMG_3745.CR2 -to jest cała postprodukcja, czyli interpolacja obrazu DualISO do "normalnego" RAWa (plik DNG), który po prostu normalnie wywołujemy w ulubionym sofcie, nie martwiąc się o wyciąganie z cieni (jak to ma miejsce w przypadku zwykłego ISO w Canonie).
ale w środowisku zawodowym (nie ambitnych amatorów) ML nie jest używany ze względu na niestabilność. Zgubiona klatka na planie 10 tyś/dzień to takie sobie nic szczególnego.
W środowisku zawodowym, to raczej nikt sobie głowy nie zawraca drobnicą i używa sprzętu pro (opcja backupu materiału choćby).
Jak pisałem, miałem to jakiś czas na pokładzie (60D, 5DII, 5DIII), ale wywaliłem, bo nic to w praktyce nie dawało.
Tobie może i nie dawało, ale chyba nie zaprzeczysz o ile obraz filmowy zapisany w RAW jest lepszy od tego co daje h.264 Canona ? Nie ma już problemu z zbyt dużą kompresją (nawet All-I 90Mbps w 5D3 daje syf z gilem (obrazowo: kwadraciory) w cieniach w porównaniu z 26Mbps z Nikona D5200), nie ma problemu z kiepską dynamiką (RAW, dodatkowo wspomagany DualISO), nie ma problemu z niższą rozdzielczością (mamy FHD lub nawet więcej), nie ma problemu z kiepskim skalowaniem (w 5D3 to akurat normalka, ale w innych jak np. 6D dopiero stosując triki z ML można uzyskać obraz bez paskudnego wybierania międzyliniowego).
natomiast zamiast wszystkich peakingów, rastrów i lupek wolę histogram i stare dobre powiększenie 1:1, dostępne chyba w każdym aparacie z lv.
Może lepiej będzie jak pokażę screena:
Pełny kadr:
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2014/06/lupka1-3.jpg
źródło (http://rafalglebowski.pl/blog/pliki/ML/lupka1.jpg)
Powiększenie (już nie widzimy pełnego kadru):
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2014/06/lupka2-3.jpg
źródło (http://rafalglebowski.pl/blog/pliki/ML/lupka2.jpg)
Powiększenie za pomocą "lupki" z potwierdzeniem ostrości:
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2014/06/lupka3-3.jpg
źródło (http://rafalglebowski.pl/blog/pliki/ML/lupka3.jpg)
Ja zdecydowanie wolę trzecie rozwiązanie jeśli chodzi o ułatwienie ostrzenia ręcznego.
Pocket - to kamera, której obrazu nie należy agresywnie ostrzyć. Ma typowy, filmowy obrazek, najlepiej w ogóle tego nie ostrzyć, wtedy jest łagodnie i nic pojawiają się żadne ''robaczki''.
Niestety widziałem przykłady (szyby w oknie z charakterystycznym "wzorkiem"), gdzie bez ostrzenia widać było paskudną kolorową morę/aliasing.
Janko Muzykant
13.06.14, 11:12
(akurat w 6D dopiero ML daje możliwość obejścia problemu kiepskiego skalowania w video).
A, no to rzecz fajna. Ciekawe czy udało się jakoś zastąpić pokładowy silnik, czy też to tam było, tylko nieaktywne.
To jest cała postprodukcja, czyli interpolacja obrazu DualISO do "normalnego" RAWa (plik DNG), który po prostu normalnie wywołujemy w ulubionym sofcie, nie martwiąc się o wyciąganie z cieni (jak to ma miejsce w przypadku zwykłego ISO w Canonie).
Jeśli tylko nie ma przy tym mocnych szumów w cieniach, to jest użyteczne. Jeśli są, to da się je łatwo usunąć (w filmie łatwiej niż w foto), ale w mało dynamicznych w sensie ruchu scenach, praktycznie statyw. No chyba, że od pół roku coś się zmieniło, bo jak pisałem porzuciłem zajmowanie się ML w jesień.
Tobie może i nie dawało, ale chyba nie zaprzeczysz o ile obraz filmowy zapisany w RAW jest lepszy od tego co daje h.264 Canona ?
Lepszy oczywiście, choćby cięte ostro 8 bitów kontra pełne 12. Ale w modelach niższych od 5DIII wybieranie międzyliniowe ograniczało użyteczność obrazu w ogóle, chyba że w rozdzielczości SD.
Nie ma już problemu z zbyt dużą kompresją (nawet All-I 90Mbps w 5D3 daje syf z gilem (obrazowo: kwadraciory) w cieniach w porównaniu z 26Mbps z Nikona D5200)
Bo All-I nie jest dobrym pomysłem. Zależność klatkowa dziedziczy artefakty i one co prawda są, ale nie żyją własnym życiem w każdej klatce. Jakakolwiek obróbka świateł i cieni i masz taniec śmieci, zwłaszcza na jasnych elementach ''zaciągniętych'' w dół: chmury, niebo. Cienie tak samo, tylko tam jeszcze jest szum.
Ja zdecydowanie wolę trzecie rozwiązanie jeśli chodzi o ułatwienie ostrzenia ręcznego.
Ja jednak lupkę. W filmie często nie ostrzy się dokładnie na detal, a na scenę, zwłaszcza jeśli ma być dynamiczna (zmieniać się). Lepiej zobaczyć zmienne powiększenie kadru, sąsiedztwo płaszczyzny ostrości niż cieszyć się jednym ostrym detalem, który potem się nie klei do reszty.
Ale to oczywiście specyfika pracy każdego, jeśli ktoś woli narzędzia z ML, to oczywiście niech ich używa.
Niestety widziałem przykłady (szyby w oknie z charakterystycznym "wzorkiem"), gdzie bez ostrzenia widać było paskudną kolorową morę/aliasing.
Ano ideału nie ma. Powinno się to wszystko sprawdzać i czasem zmieniać kadr, by skupić płaszczyznę ostrzenia w odrobinę innym miejscu.
Znalazłem kartę Samsung SecureDigital 32GB SDHC Class10 PLUS MB-SPBGC/EU.
Czy ktoś używał/korzystał z kart tego producenta?
Z opinii w internecie wynika, że sprawuje się dobrze przy zapisie filmów HD i zdjęć
A, no to rzecz fajna. Ciekawe czy udało się jakoś zastąpić pokładowy silnik, czy też to tam było, tylko nieaktywne.
I było i nie było ;) Jak pisałem, pewne ograniczenia dało się obejść, pewne zostały i przywaliły prosto w twarz ze zdwojoną siłą. Sztuczka polega na filmowaniu w cropie 1:1 co dzięki czemu można było pominąć skalowanie....
Jeśli tylko nie ma przy tym mocnych szumów w cieniach, to jest użyteczne.
No własnie cała idea DualISO to rozwiązanie problemu szumu w cieniach na niskim iso w Canonie (podczas wyciągania z tych cieni). Przykład filmowy dałem wcześniej.
Jeśli są, to da się je łatwo usunąć (w filmie łatwiej niż w foto), ale w mało dynamicznych w sensie ruchu scenach, praktycznie statyw. No chyba, że od pół roku coś się zmieniło, bo jak pisałem porzuciłem zajmowanie się ML w jesień.
Nie wiem czy dobrze rozumiem -w każdym razie z użyciem DualISO bez problemu można robić dynamiczne sceny.
Lepszy oczywiście, choćby cięte ostro 8 bitów kontra pełne 12. Ale w modelach niższych od 5DIII wybieranie międzyliniowe ograniczało użyteczność obrazu w ogóle, chyba że w rozdzielczości SD.
Owszem line-skipping jest paskudny i tylko 5D3 standardowo tego nie ma. No chyba, że użyjemy cropa w ML, o którym wspomniałem wcześniej.
Janko Muzykant
13.06.14, 17:54
Sztuczka polega na filmowaniu w cropie 1:1 co dzięki czemu można było pominąć skalowanie....
A, no to znałem już wcześniej. Piękne, tylko ze wszystkiego robi się tele :)
No własnie cała idea DualISO to rozwiązanie problemu szumu w cieniach na niskim iso w Canonie (podczas wyciągania z tych cieni). Przykład filmowy dałem wcześniej.
Musze się temu przypatrzeć jak jest obecnie, na tamtym etapie spadała rozdzielczość, ponieważ aparat pracował w przeplocie 100/1600 przy 50Hz. Potem się to łączyło w 50Hz, ale rozdzielczość wynosiła 720p
Owszem line-skipping jest paskudny i tylko 5D3 standardowo tego nie ma. No chyba, że użyjemy cropa w ML, o którym wspomniałem wcześniej.
To w szóstce znowu jest? Myślałem, że raz na zawsze zniknął w ff od czasów 5DIII. Ale nieładnie... No to fakt, to jeśli da się to obejść ML, to oprogramowanie to nabrało mocnego sensu.
Znalazłem kartę Samsung SecureDigital 32GB SDHC Class10 PLUS MB-SPBGC/EU.
Czy ktoś używał/korzystał z kart tego producenta?
Z opinii w internecie wynika, że sprawuje się dobrze przy zapisie filmów HD i zdjęć
Ciągnąc OT - tak używam, Samsung 32GB SDHC Pro 80MB/s - jest ok - działa jak należy, służy mi niedługo ale i tak dłużej niż SanDisk Extreme, która się rozsypała i jest bezużyteczna. W ramach ostrzeżenia przed SanDiskiem polecam TEN (https://forum.olympusclub.pl/threads/90362-Jaka-szybka-karta-SD) wątek.
Musze się temu przypatrzeć jak jest obecnie, na tamtym etapie spadała rozdzielczość, ponieważ aparat pracował w przeplocie 100/1600 przy 50Hz. Potem się to łączyło w 50Hz, ale rozdzielczość wynosiła 720p
Rozdzielczość spada (ale nie widać tak drastycznego spadku). Problemem jest........... powrót mory i aliasingu w 5D3 (no i reszcie też oczywiście, tylko tam to norma w sumie). Widać to głównie w mocno kontrastujących elementach oraz tych, które zazwyczaj na ten efekt są narażone (widać to na przykładzie, który dałem kilka postów wcześniej).
To w szóstce znowu jest? Myślałem, że raz na zawsze zniknął w ff od czasów 5DIII. Ale nieładnie... No to fakt, to jeśli da się to obejść ML, to oprogramowanie to nabrało mocnego sensu.
Oczywiście, że jest :( W 6D jest to chyba najbardziej widoczne (biorąc pod uwagę Canony) -dla przykładu porównanie z D5200 i D800:
https://www.youtube.com/watch?v=TEYDThrqpA4
plik źródłowy: http://www.mediafire.com/download/nd9tjpedg3yx6q8/D5200_D800_6D.mp4
Ciągnąc OT - tak używam, Samsung 32GB SDHC Pro 80MB/s - jest ok - działa jak należy, służy mi niedługo ale i tak dłużej niż SanDisk Extreme, która się rozsypała i jest bezużyteczna. W ramach ostrzeżenia przed SanDiskiem polecam TEN (https://forum.olympusclub.pl/threads/90362-Jaka-szybka-karta-SD) wątek.
SanDiski (SD) poleciały mi już 3 :(
Sandiski, temat rzeka, ostal mi sie jeden w kolekcji.
Tluke bdb Excerie Toshiby, szybsze niz Sandisk, teraz z grupowych Samsunga i daje rade:)
Co tam duzo gadac, Szajsung ze best do klepania kotleta w szczegolnosci:)
pozdroofka
luzaczek82
15.06.14, 11:15
Czy do Makro jest coś tańszego a w dalszym ciągu przyzwoitego niż Zuiko 60 2.8 Makro?
Chyba, że budżetowo...KIT 14-42 lub 40-150+Raynox DCR-250?Podepnij coś manualnego,ja na przykład używam z powodzeniem takumara 50(M42)plus epl5
A ktoś może używał na tym sigmy 150 mm macro 2.8, tej nowej wersjii?
redrum1906
15.06.14, 12:27
Podepnij coś manualnego,ja na przykład używam z powodzeniem takumara 50(M42)plus epl5
Właśnie jestem ciekawy...
Manual czy 40-150+Raynox...Cenowo podobnie.
Właśnie jestem ciekawy...
Manual czy 40-150+Raynox...Cenowo podobnie.
40-150 z Raynoxem DCR-250 da Ci możliwość uzyskania skal odwzorowania od 0.32 do nieco ponad 1.2 (1.2 uzyskasz z ogniskową 150mm i obiektywem naostzraonym na nieskończoność, naostrzenie obiektywu na mniejszą odległość spowoduje dalszy wzrost skali odwzorowania, ale w pzrypadku obiektywu nie-makro ten przyrost będzie niewielki) - zatem nieco więcej niż w przypadku 'gołego' obiektywu makro. dystans roboczy będzie narzucony pzrez makrokonwerter i wyniesie ok. 10-12cm. Nie mam pewności, czy pzry krótszych ogniskowych nie bedziesz miał winiety - trzeba by to sprawdzić empirycznie. Obiektywy manualne makro dają zazwyczaj możliwosć uzyskania nieco mniejszej maksymalnej skali odwzorowania - do 0.5 (te tańsze) lub do 1 (droższe). Obiektyw makro zapewni Ci jednak lepszą jakość obrazu. Nie będziesz miał AF, ale nie jest to zbyt dokuczliwe - przy makro i tak częściej ostrzy się manualnie. Filozofia pracy będzie nieco inna - w przypadku 40-150 z Raynoxem bedziesz zmieniał skalę pierścieniem ogniskowej i zmienie skali bedzie towarzyszyła tylko niewielka zmiana odległości roboczej. W przypadku obiektywu makro skalę bedziesz zmieniał pierścieniem ostrości i to odległość robocza będzie decydowała o zmianie skali. Co jest wygodniejsze - zależy od konkretnej sytuacji. Jeżeli masz już 40-150 - kupuj Raynoxa. Jeśli nie masz - wtedy można się zastanawiać. 40-150 zapewni Ci od razu amatorskie niezbyt długie tele, manualne makro pewnie rzadziej bedziesz wykorzystywał do innych niz makrofotografia celów.
Ktoś używa z e-m10 chińskich przejściówek OM > m4/3 z ebaya za ~10$? Fotga, czy jakoś tak. Interesuje mnie żeby ostrzenie na nieskończoność było tam gdzie trzeba, a nie tuż przed końcem skali na szkle. No i warto byłoby, żeby podpinanie/odpinanie nie zostawiało opiłków aluminium w body..
Druga sprawa, jak działa peaking z jasnymi szkłami? Bo z kitem to wg. mnie średnio, za duży zakres ostrości, w którym krawędzie są podświetlane.
Ale wiele obiektywów właśnie ma nieskończoność tuż przed końcem skali. I to jest poprawne ostrzenie. Gorzej jest jak szkło ma na końcu nieskończoność, a niedokładność przejściówki uniemożliwia wyostrzenie.
Druga sprawa, jak działa peaking z jasnymi szkłami? Bo z kitem to wg. mnie średnio, za duży zakres ostrości, w którym krawędzie są podświetlane.
Pikingi-bajeringi działają z kilkom analogowymi szkłami które sprawdzałem i to z niezłym efektem ale nie ma to jak sobie ustawić POWIĘKSZENIE i ostrzyć na oko :)
Czy mieliście taką sytuację, że po zapełnieniu całej karty kiedy aparat pokazuje info o braku miejsca wykasowaliście foty z karty aby zwolnić miejsce lecz aparat nadal pokazywał informację o braku miejsca? Wczoraj mi się tak zdarzyło w E-M10. Po włożeniu karty do czytnika w kompie chciał on formatować tą kartę z powodu nie znanej formy plików. Po podłączeniu aparatu do kompa normalnie widział pliki. Po zgraniu wszystkich fot na kompa było już ok i miejsce się nagle znalazło.
u mnie tak nie było
Może to wina karty. Muszę sformatować ją w kompie i sprawdzić przy okazji.
Ale wiele obiektywów właśnie ma nieskończoność tuż przed końcem skali. I to jest poprawne ostrzenie. Gorzej jest jak szkło ma na końcu nieskończoność, a niedokładność przejściówki uniemożliwia wyostrzenie.
Manualne OM-y mają dokładnie na końcu ruchu pierścienia, a niektóre chińskie przejściówki mają tak słabe tolerancje produkcji, że punkt ten, na wszelki wypadek zapewne, wypada dużo wcześniej, tego właśnie chcę uniknąć.
Czy mieliście taką sytuację, że po zapełnieniu całej karty kiedy aparat pokazuje info o braku miejsca wykasowaliście foty z karty aby zwolnić miejsce lecz aparat nadal pokazywał informację o braku miejsca? Wczoraj mi się tak zdarzyło w E-M10. Po włożeniu karty do czytnika w kompie chciał on formatować tą kartę z powodu nie znanej formy plików. Po podłączeniu aparatu do kompa normalnie widział pliki. Po zgraniu wszystkich fot na kompa było już ok i miejsce się nagle znalazło.
U mnie podobna sytuacja się zdarzyła z E-PL1, jak kończyło mi się miejsce na karcie.
Po kasowaniu po kolei z karty w aparacie nic nie dawało.
Okazało się, że aparat zgłupiał w momencie gdy zostało zapisane zdjęcie z numerem DCIM9999.
Dopiero chyba formatowanie karty pomogło, lub zmiana nazwy plików (4 pierwsze litery) na inne.
Manualne OM-y mają dokładnie na końcu ruchu pierścienia, a niektóre chińskie przejściówki mają tak słabe tolerancje produkcji, że punkt ten, na wszelki wypadek zapewne, wypada dużo wcześniej, tego właśnie chcę uniknąć.
Ma dwie przejściówki na M42 tańszą i droższą i na każdej z nich oczka zachowują się tak samo. Najgorzej jest na dużych zoomach z pompeczką bo wiadomo, że pompeczka lubi się sama pompować pod wpływem grawitacji tudzież innych ruchów ;) :)
---------- Post dodany o 13:22 ---------- Poprzedni post był o 13:17 ----------
U mnie podobna sytuacja się zdarzyła z E-PL1. Po kasowaniu po kolei z karty w aparacie nic nie dawało.
Okazało się, że aparat zgłupiał w momencie gdy zostało zapisane zdjęcie z numerem DCIM9999.
Dopiero chyba formatowanie karty pomogło, lub zmiana nazwy plików (4 pierwsze litery) na inne.
Może coś w tym jest, że aparat zgłupiał. Włożyłem kartę na kilka fot do PEN'a APZ'ta kiedy przejeżdżali przez Zgierz aby trzasnąć IR'enki i po tym fakcie miałem na karcie dwa foldery z OMD i z E-P. Późniejsze foty zapisywał już w folderze z aparatu APZ'eta. Może oprogramowanie zgłupiało przez ten fakt i dla tego tak się działo :)
Od ponad dwóch tygodni mam EM-10 i zdecydowanie nie żałuję zakupu. Piszę to jako wieloletni użytkownik DSLR Pentaksa, dzięki któremu wiem, co to naleśnik i wiem, że aparat nie musi być duży, żeby robił dobre zdjęcia. No, ale, jak widać, może być jeszcze mniejszy i lżejszy i ciągle wystarczający w 90% moich zastosowań.
Jestem fotograf landszaftowo-wakacyjno-okazyjny, nie potrzebuję szybkiego i celnego AF-C (zresztą nigdy go w Pentaksie nie miałem). Ostatnio K-5IIs rozpieścił mnie bardzo swoim AF-S i wysokim ISO, dlatego się go nie pozbędę - ale teraz po prostu będzie aparatem "do zadań specjalnych". Na choinkę w przedszkolu, na nocny plener bez statywu, na jakieś zajęcia sportowe, na które kiedyś może będzie uczęszczać moje dziecko. W pozostałych przypadkach - Olek. Fajnie tak, jak nic ci się nie obija o brzuch i nie ciągnie do dołu. Fajnie, jak żona da radę podnieść i podać z uśmiechem torbę z "systemem". Fajnie, jak aparat jest ładny - to dla mnie ważne, lubię obcować z ładnymi rzeczami, lubię tą całą otoczkę wokół robienia zdjęć - m.in. dlatego ciągle czasami używam filmu i średniego formatu. Srebrny EM-10 przypomina oczywiście stare, małe analogi, ale ma nad nimi jedną dużą przewagę. Ma gripa i podparcie dla kciuka, trzyma mi się go bardzo dobrze, mimo, że mam długie palce. Taki ME Super był płaski i mimo całej swojej "kultowości" nie przekonał mnie właśnie dlatego, że mi się go nienajlepiej trzymało. Druga rzecz - EM-10 ma dokładnie to co lubię - dwie rolki i parę guzików. Nie lubię tego najstarszego podejścia, czyli kółek czasów i korekcji ekspozycji, zdecydowanie wolę dwa konfigurowalne pokrętła. Co jeszcze na plus? Na pewno bardzo dobrze działający pomiar matrycowy, wydajna stabilizacja, używalne ISO 3200, dobra rozpiętość matrycy, focus peaking, ekran dotykowy. Co na minus? Brak natywnego DNG, dziwnie umieszczony włącznik, słaby silnik JPG w aparacie, głośna migawka (no ale, po K-5 każda jest głośna). Plusy dodatnie zdecydowanie przysłaniają mi plusy ujemne.
Do puszki dokupiłem 9-18 (systemowy mały UWA to był warunek konieczny zakupu bezlusterkowca), kita EZ i 20/1.7. Mam też przejściówkę na bagnet K, więc skorzystam sobie z moich szkiełek pentaksowych, jeśli będę chciał. Pewnie za jakiś czas kupię 45-tkę albo 75-tkę.
Teraz biorę aparat ze sobą bez myśli o "targaniu". Po prostu biorę aparat. W torbę, gdzie mieścił mi się tylko K-5 + 12-24/4 teraz mieści mi się wszystko co kupiłem w m4/3. I jest ciągle lekko.
Tak miało być.
Bardzo szkoda, że Pentax / Ricoh nie poszedł w tą stronę.
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2014/06/em10_k5-2.jpg
źródło (http://jarekdabrowski.pentax.org.pl/pub/em10_k5.jpg)
Parę zdjęć z EM-10 + 9-18 wrzuciłem do wątku o tym obiektywie: https://forum.olympusclub.pl/threads/71818-M.ZUIKO-DIGITAL-ED-9-18mm-1-4.0-5.6/page22?p=1098387#post1098387 Za jakiś czas pewnie pokażę coś więcej.
słaby silnik JPG
Wyjąwszy nachalne wyostrzanie jest przyzwoicie, jak mi się zdaje. Co do reszty, mam podobne odczucia.
redrum1906
17.06.14, 09:40
Zdecydowałem się w końcu na zakup markowego filtra polaryzacyjnego Hoya Pro/Marumi.
Natomiast teraz pytanie...jaka średnica?:D
Moje obiektywy:
Kit 14-42 II- gwint filtra 37mm
KIT 40-150- gwint filtra 58mm
Panasonic 20 1.7- gwint filtra 46mm
Każdy z innej beczki:)
Oczywiście chciałbym żeby filtr mógł pracować pod wszystkimi posiadanymi obiektywami. Tylko co z jakością?
Powiedzmy, że kupuję redukcję filtrową 37>58mm i 46>58mm i polaryzacyjny 58mm. Zestaw optymalny tylko co z jakością? Głównie pewnie będę go używał na 14-42 i 20-tce. Czy filtr+redukcja(zaczyna być gruuuuuuuubo) nie będą pwoodowały winiety na 14mm?
Może "olać" redukcję i "elastyczność" rozwiązania i zainwestować wyłącznie w dedykowane 37mm? Ale wtedy szkoda 20ki...
Nie stać mnie na filtry za 200zł pod każdy obiektyw;(
Kup tak jak planujesz: dwie przejściówki i filtr 58. Nie będzie winiety
mam 14-42 i 20/1.7 oraz filtr na gwint 46mm (do 20/1.7) oraz redukcje 46/37mm (do 14-42). Z tego co pamiętam żadnych problemów ze współpracą filtra z kitem nie miałem.
redrum1906
17.06.14, 10:13
OK. Dzięki za informacje.
Czy różnica w jakości pomiędzy np takim Hoya Standard z zestawu:
http://allegro.pl/filtr-hoya-uv-hmc-c-polaryzacyjny-ndx8-58-mm-i4310380483.html
a PRO:
http://allegro.pl/filtr-polaryzacyjny-hoya-pro1-digital-slim-58mm-58-i4295701074.html
będzie faktycznie dostrzegalna? Jeżeli nie to kupię sobie taki secik(szary też się przyda;) mimo, że to tylko ND8...)
Jest jeszcze Marumi:
http://allegro.pl/marumi-dhg-58-mm-slim-filtr-polaryzacyjny-skl-lodz-i4330448368.html
Tego zestawu trzech filtrów to bym nie kupował.
Różnica jest w ilości (jakości być może też) powłok antyrefleksyjnych, a to ma wpływ na możliwość pojawienia się niepożądanych blików.
redrum1906
17.06.14, 11:27
W sumie UV z tego zestawu mi zbędne.
Biorę Hoya Pro+ dwie redukcje.
Myślę jeszcze o 58mm ND32 vs ND 2-ND400 od Chinoli:D
Nie wiem na ile ND32 będzie "uniwersalne". Nigdy nie używałem filtrów szarych a chcę zacząć bawić się długimi czasami.
Czy w przypadku ND 58mm po redukcjach nie będzie "lipy"?
...Czy w przypadku ND 58mm po redukcjach nie będzie "lipy"?
Nie wiem czy dobrze rozumiem pytanie, ale w przypadku filtrów szarych redukcja ma najmniejsze znaczenie jeśli nie żadne. Jeśli by był np. filtr szary połówkowy (z łagodnym przejsciem) przy redukcji 37 na 58 mm nie uzyskałbyś pełnego przyciemnienia w górze kadru.
redrum1906
17.06.14, 12:23
A czy po zastosowaniu filtra+redukcji na szerokim kącie nie są widoczne "ramki" filtrów?
A czy po zastosowaniu filtra+redukcji na szerokim kącie nie są widoczne "ramki" filtrów?
Wcześniej odpowiadał Ci Bodzip, ze nie będzie, ja przyznam na 100% pewny nie jestem choć sadzę, że nie będzie. 14mm to nie jest jakiś bardzo szeroki kąt.
Jak bym chciał się upewnić wyciąłbym atrapę takiej redukcji z tektury:). Cyrkiel, dwa kółeczka o średnicy 37 i 58mm i nożyczki. Ustawić w obiektywie te 14 mm i przybliżyć naszą wycięta "redukcje" do obiektywu na odległość 1 czy 2 mm. Więcej raczej redukcja nie odstaje od obiektywu. Filtr też można zasymulować, no trochę zabawy z tym jest:grin: Lepiej jakby jakiś ewentualny użytkownik takiego połączenia się wypowiedział.
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.