podobają mi się te kolory
Fatman czym Ty je czarujesz ?![]()
podobają mi się te kolory
Fatman czym Ty je czarujesz ?![]()
Ech, Fatman, miszczunio jesteś w tym fachu.![]()
Te na początku są naprawdę świetne! Jak dla mnie prawdziwa bajka! Może troszeczkę za wiele jest w nich erotyki ale to już zależy od wyczucia fotografa i zachowania Młodej Pary. Niestety im dalej tym gorzej. To znaczy zdjęcia nadal są świetne ale trudno o nich mówić, że to fotografia Ślubna. Zdjęcia są takie bardziej modowo edytorialowe pasujące klimatem jako ilustracja do czasopisma o ślubnej modzie. Ale na pewno nie jako typowe ślubniaki.
Wiem że OffTopic ale to z pułapką na myszy zastrzeliło mnie na miejscuSuper określenie, mój jest podobny.
FATMAN - twoje zdjecia są klasą samą dla siebie, rzadko widuję tak fajne ujęcia...
A teraz coś do pośmiania, zamówiłem fotografa na swój ślub. Fajny gość, ale wysłała pomocnika, który się prawie spóźnił bo auto miał w naprawie... Przyszedł w zmiętej koszuli i dżinsach. Po kościele pojechaliśmy w plener i po przyjeździe na miejsce gość nam oświadczył, że dawno zdjęć nie robił ale ma fajny sprzęt i coś na pewno wyjdziea do tego nie ma żadnej koncepcji na zdjęcia... Ręce opadają. Myślałem że tym jego fajnym sprzętem to go wykastruję. Ale chyba dobry miał ten aparat bo fotki w miarę wyszły.
Ostatnio edytowane przez marcinpolniak ; 8.08.08 o 14:57
A mogłem wziąć Nikona D40 lub Canona 400D, wtedy nikt by się nie dziwił, że te zdjęcia to wina aparatu... A tak mam E-510... i na co tu zwalić winę?
Tym razem to ja nie o tym. Zupełnie o czymś innym. O cechach samego zdjęcia.