No tak na szybko, bo ledwo siedzę, piszę itd.......
Palnik w sufit, który jest dosyć wysoko, dodatkowo jego jasność jest taka sobie (czytaj: ciemny dosyć). Część światła się odbija od tego sufitu, niestety za mało -"wizytówka" zbiera pewną ilość światła dzięki czemu ta część idzie do przodu. Ustawienie "klasyczne" powoduje, że dużo więcej światła idzie do przodu -korekcja błysku na minus w tym momencie powoduje, że do sufitu dociera o wiele mniej światła, i już praktycznie nie ma się co od niego odbić.
Wspomniałeś też o tym, że mając za sobą ścianę lepiej od niej odbić -i owszem, ja też o tym wspominałem (zacytuję z pamięci to co pisałem: "lampa nad prawe ramię" ), niestety to ustawienie nie jest tak uniwersalne, bo bardzo często znajduję się na dużej sali, gdzie ściana za mną jest w większej odległości niż sufit.
W sytuacji kiedy kształt/budowa sali, w której foce jest inny -stosuję stary i wypróbowany sposób czyli "nad prawe ramię".
Ale Ty to źle analizujesz -tu nie chodzi o odbicie światła od "karteczki/wizytówki" do tyłu, tylko zebranie przez nią światła i skierowanie do przodu -taki inny "danonek" z tego wychodzi po prostu.Po chwili zastanowienia doszedłem do wniosku, że karteczka w tył i tak nic nie da - za mało światła wyemituje w tył, po odbiciu zostanie go tak niewiele, że światło odbite od sufitu i tak je zdominuje.
Rafale, ja tego nie wymyślam, ja to osobiście przetestowałem, praktykuję -fotografią zarabiam na życie.
I dostosowuję swoją technikę pracy, do warunków w jakich fotografuję.......
No dobra, kolejna porcyjka zdjęć, bo to chyba ciekawsze niż gadanie o technikach i inne takie dziwne............
1.
2.
3.
4.
5.
6.