jestem pełen uznania dla ludzi uprawiających triathlon niezawodowo. dyscyplina bardzo wymagająca.
Ci, którzy decydują się wziąć udział w airon menie są dla mnie robokopami
jestem pełen uznania dla ludzi uprawiających triathlon niezawodowo. dyscyplina bardzo wymagająca.
Ci, którzy decydują się wziąć udział w airon menie są dla mnie robokopami
Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują
Logika zaprowadzi Cię z punku A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi Cię wszędzie
					
						
					
						
					
						
					
						
					
						
					
						
					
						
					
						
					
						
					
						
					
				
			
			
			
				217. O kurczę!
|popRAWka: 3|SKARBNIK TWA wątek Moje foty :::: Nie ma prawdziwego szczęścia :::: wątek IR'iotyczne EGZEKUTOR TWA|Zloty: 6|
Fajna relacja![]()
216-to nas laczy.
					
						
					
						
					
						
					
						
					
						
					
						
					
						
					
						
					
						
					
						
					
				
			
			
			
				dokładnie - mordercze wręcz
fajny bałaganik zrobili
a czytaliście o tym wyczynie !!!
dla mnie mega wspaniałe.. a jakoś tak mi się skojarzyło przy okazji relacji..
Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi, bo nie jesteś SAM...
Życie jest zbyt krótkie by przejmować się porażkami..
gulasz się szlaja - za królikami, po górach, Kambodża'17, Kolumbia'18, Islandia'22
					
						
					
						
					
						
					
						
					
						
					
						
					
						
					
						
					
						
					
						
					
				
			
			
			
				Ciekawie podana relacja z zawodów,okręty wojenne też spoczko
					
						
					
						
					
						
					
						
					
						
					
						
					
						
					
						
					
						
					
						
					
				
			
			
			
				Cześć,
Impreza ciekawe, ale mi osobiście relacja nie podeszła, takie pstryki z chodnika trochę.
Monumentalne foty okrętów mi bardziej podeszły.
a poza tym to podoba mi się porządek w twoich postach, układ zdjęć - z przyjemnością się ogląda.
pozdrawiam
Wszystko co piękne szybko się kończy, nawet prawie 3-tygodniowy urlop dobiegł końca. Po raz kolejny spędziłam go w mojej ukochanej krainie stawów milickich. Cudowny, bajkowy świat, samo serce natury, bez tłumów ludzi, komórek, telewizji, internetu. Setki kilometrów przejechanych na rowerze, obłędne widoki, jeleń przebiegający parę metrów przed kołami, liski bawiące się na brzegu stawu, tysiące wrzeszczących żurawi odlatujących rano na żerowisko i wieczorem powracających, cudowne zachody i wschody słońca, przepiękna pogoda.. mogłabym tak długo. Chciałabym chociaż w części pokazać to co widziałam, chociaż zawsze twierdzę, że nawet najlepsze zdjęcie nie odda tego, co może zobaczyć ludzkie oko. Postaram się wybrać te najciekawsze – czy dobre – ocena należy do Was.
Później opowiem o rykowisku jeleni, chorym myszołowie i latających rybach. A póki co, muszę jakoś mózg przestawić na inne tory, co idzie mi bardzo opornie...
Żeby nie robić zbytniego chaosu, zdjęcia umieszczę w grupach tematycznych, jako pierwsza:
PTAKI
221
222
223
224
![]()
Ostatnio edytowane przez Ola_Olga ; 2.10.15 o 21:56
Mądrzy ciągle się uczą, głupcy wszystko umieją (Apolinary Despinoix).
					
						
					
						
					
						
					
						
					
						
					
						
					
						
					
						
					
						
					
						
					
				
			
			
			
				Aż mi się nie chce wierzyć, że są takie miejsca bez rozwiniętej cywilizacji. Z przyjemnością poczytam i pooglądam.
Taci, o dici qualcosa che e meglio del silenzio.
---
Uczestnik I Rejsu PBO 2013 / Uczestnik II Rejsu PBO 2014 / Z Olympusclubem na Santorini / Golus Urlaub Racing Team / Buenos Aires - wczesna jesień, wczesną wiosną. / Sandomierz - czyli sprawdzamy dlaczego Ojciec Mateusz ma zawsze z górki? / Marrakech Express / Autobahn 1
Byłem, widziałem, posmakowałem -ale taaaakiego nieba jak na 224 nie widziałem, piękne !