Goniąc króliczka - czyli gulasz się szlaja =)

[Muminek]

Bardzo przyjemna relacja, 259. superowe, chętnie coś jeszcze pooglądam.
Pozdrawiam

[abir]

A w ogóle to niby dlaczego nie ma czirliderów? Na meczach dziewczyn powinni być. I na galach boksu albo MMA, kiedy walczą dziewczyny, faceci powinni płynnym krokiem, w półnegliżu prezentować plansze z numerem rundy

byłoby to ciekawe doświadczenie interdyscyplinarne (psychologiczne, socjologiczne, a może nawet byłoby coś w specjalizacji prof. Lwa Starowicza)
czirliderki są chyba bardziej estetyczne, oględnie mówiąc

[henry1]

byłoby to ciekawe doświadczenie interdyscyplinarne (psychologiczne, socjologiczne, a może nawet byłoby coś w specjalizacji prof. Lwa Starowicza)
czirliderki są chyba bardziej estetyczne, oględnie mówiąc

Mówisz - masz.

[Farensbach]

Szerszeń na 253 bomba Fotorelacja owszem, ciekawa

[voovoo2]

A w ogóle to niby dlaczego nie ma czirliderów? Na meczach dziewczyn powinni być. I na galach boksu albo MMA, kiedy walczą dziewczyny, faceci powinni płynnym krokiem, w półnegliżu prezentować plansze z numerem rundy

Nie ma czirliderów bo nie ma facetów. W najlepszym wypadku jakieś metro......ale w końcu co to byłaby za różnica..........no chyba,że w jakimś niedyskretnym wykroku No a jeżeli chodzi o numery to byłaby to totalna porażka. Podobno faceci i tak umieli liczyć do dwóch, a rund bywa i 12

[abir]

Mówisz - masz.

dzięki. bardzo miłe Panie

[gulasz]

Wiedziałem że tu znajdę relację Ulka, dawaj dalej, nie mów że tylko tyle zrobiłaś.

za wiele nie mam serio
na takich imprezach jak i na koncertach koncentruję się na czym innym niż foto
dlatego większość zdjęć jest zrobiona po zakończeniu spotkania

mogę co najwyżej wstawić kilka kadrów z mistrzami świata - ale tych Panów to każdy zna i chyba nie ma co ich zamieszczać, zwłaszcza że większość jest słaba

---------- Post dodany o 00:10 ---------- Poprzedni post był o 00:09 ----------

dziękuję wszystkim za odwiedziny i pozostawienie słów kilku

[romek1967]

mogę co najwyżej

Dajesz

[luzaczek82]

Bardzo ciekawa relacja

[gulasz]

Dajesz

może jeszcze wrzucę opowiastkę siatkarską z Mistrzami Świata w roli głównej ale póki co jeszcze nie...
bo nadarza sie okazja do pokazania totalnie cieplutkich zdjęć (zdjęcia) z weekendowego spontanu

w piątek wieczorem po weryfikacji prognoz tatrzańskich stwierdziłam że by nie być na siebie wkurzonym że kolejna okazja do łażenia przechodzi warto w końcu ruszyć 4 litery i nacieszyć oczy Tatrami na żywo
plan był inny niż zwykle.. w sobotę po 15 wyjeżdżamy z Krakowa dojeżdżamy na zachód do Doliny Pięciu Stawów. kimamy się w 5tce na glebe i rano o godz. 3 pobudka i dymamy na Świstówkę celem uchwycenia wschodu i ewentualnie nocnych gwiazd

plan nie wypalil do końca - przyszliśmy do doliny już po zachodzie, a jak doszliśmy do schroniska to nie dość że stołówka już była zamknięta i żadnego piwka nie dało się odpalić, to jeszcze nie dało się tam totalnie wejść. człowiek na człowieku... a ludzi zajmowali sobie co lepsze miejscówki na zewnątrz
czegoś takiego jeszcze nie widziałam seriooo

noc była pioruńsko zimna a my w 4kę na karimatach pod kosodrzewiną kimamy... mi może się udało z 30 minut z tego wszystkiego przespać, tak jak i koleżance, bo koledzy którzy nam towarzyszyli w fotowyprawie tak chrapali że masakra no ale nieważne
3 rano pobudka - pooglądaliśmy piękne niebo (choć z minuty na minutę coraz jaśniejsze..)
zebraliśmy się i spacerkiem na Świstówkę kolorki już się pojawiały więc licząc na jakieś drobne chmurki szliśmy do góry co raz się oglądając za siebie podziwiając panoramę całej Doliny

dobra koniec gadania - na razie daję jedno i idę odsypiać zarwaną noc
wszelkie sugestie bardzo mile widziane..

262 czekając na słońce