fajnie to wyszło
---------- Post dodany o 14:27 ---------- Poprzedni post był o 14:27 ----------
ps. Musisz rozdać trochę punktów innym użytkownikom zanim będzie można przyznać punkty Mike017.
Sprawuje się bardzo dobrze, jest tylko jeden mankament natury ergonomicznej. Gdy wsunę lampę w sanki aparatu to pomiędzy przyciskiem włączania aparatu , a lampą robi się bardzo wąska szpara i z ledwością małym palcem mogę uruchamiać aparat. Nie wiem jak sytuacja będzie wyglądać w przypadku innych modeli lamp bo FL-300 R jest bardzo szeroka już na samym dole, dlatego zasłania przycisk uruchamiania aparatu.
W XZ-2 problem wygląda tak:
A z FL-36R wygląda moim zdaniem komicznie
Ja w pomieszczeniach używam lampy systemowej do canona YN468 speedlite, którą ustawiam sobie gdzieś z boku i wyzwalam błyskiem XZ-2. Lampa pracuje w trybie manualnym, więc z 2, 3 razy na próbę trzeba zrobić fotkę a później po ustawieniu siły błysku można walić ile się chce i całe pomieszczenie mamy ładnie doświetlone z ciekawymi cieniami. Rozwiązanie dobre, gdy mamy możliwość zostawienia lampy na dłuższy moment np. "u cioci na imieninach"
Najlepszy aparat fotograficzny to ten, który masz przy sobie.
FL-300 R również doskonale sprawuje się gdy ściągniemy ją z sanek aparatu, w dodatku XZ-2 umożliwia zdalne sterowanie, ustawianie parametrów, siły błysku z menu aparatu. Jedyną wadą moim zdanie to właśnie problem utrudnionego dostępu do przycisku ON/OFF gdy zapniemy ją do aparatu. Jeśli chodzi o FL-36 R, którą pokazał ahutta to posiadałem ją i używałem z E-420, a później przez krótki czas z EPL-3, największą jej wadą był niemiłosiernie długi czas ładowania po wyzwolonym błysku. Pod tym względem w FL 300 R jest zdecydowanie lepiej.
To przy okazji się zapytam jak sprawował się E-420 z obiektywem 40-150mm (o ile taki zestawowy posiadałeś)??używałem z E-420
Najlepszy aparat fotograficzny to ten, który masz przy sobie.
Właśnie wróciłem z koncertu "Małego Śląska" z okazji dnia babci i dziadka. Znów cieszyłem się, że zdecydowałem się na zakup XZ-2
The question is, who cares?