MIło, że się podoba. Dziękuję.
Minęliśmy jeszcze kilka wiosek.
447.
W końcu trafiliśmy na czynną kopalnię, w której pracowali wieśniacy.
448.
Kopalnia usytuowana była w lesie, odrobina cienia pomaga przetrwać w 38-stopniowym upale. Zajmuje obszar kilkuset metrów kwadratowych, na którym rozsianych jest kilkadziesiąt wąskich szybów.
449.
Szyby mają średnicę 60-70 cm, kopane są ręcznie przy pomocy krótkiej motyki, na głębokość do 15 metrów i nie są w żaden sposób zabezpieczane.
450.
Kopacze wyposażeni są w latarki czołowe. Prawie wszystkie szyby połączone są ze sobą przy dnie poziomymi korytarzami. Rozdrobniona ziemia przy pomocy drewniannego kołowrotka wyciągana jest na powierzchnię.
451.
Wyżłobione otwory na bocznych ścianach umożliwiają bardzo szybkie przemieszczanie się. Jak widać pracują tu również dzieci.
452.
Wielu kopaczy pracuje pod wpływem alkoholu, piją miejscowy bimber. Jest również czas na papierosa, właściwie to nikomu się tutaj nie śpieszy.
453.
Wszędzie dookoła kręcą się dzieci.
454.
Od małego bawią się w płytkich dołkach, jest to pewnego rodzaju przygotowanie do pracy, jaka na nie czeka jak podrosną.
455.
456.
Kółko zamocowane na długiej tyczce bambusowej, to często spotykana zabawka.
457.
458.
cdn.