Fajnie się ogląda te ciepłe klimaty. Wyjrzałem przez okno, -2C i szron na samochodach
Smutne jest to że tu i w wielu podobnych kopalniach ciężko pracujący ludzie dostają ułamek ceny kamieni czy złota. Zarabiają głównie pośrednicy.
Fajnie się ogląda te ciepłe klimaty. Wyjrzałem przez okno, -2C i szron na samochodach
Smutne jest to że tu i w wielu podobnych kopalniach ciężko pracujący ludzie dostają ułamek ceny kamieni czy złota. Zarabiają głównie pośrednicy.
The question is: What is a Mahna Mahna?
po zdjęciach widać, że spędziłeś z tymi ludźmi dużą część dnia.
kadry są ujmujące (żeby nie pisać ciągle tych samych przymiotników)
Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują
Logika zaprowadzi Cię z punku A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi Cię wszędzie
Naprawdę bardzo fajne zdjęcia. Nie powiem nic nowego, ale ja również będę wracał do tego wątku co by trochę sobie popatrzeć i poczytać.
Bardzo ciekawa relacja z kopalni.
OM-D E-M5 I/II + kilka słoików. Łowię nimi oblechy.
Kiedy wychodzę w góry wracam do domu; Co masz zrobić jutro zrób pojutrze będziesz mieć dwa dni wolnego.
Szwarc, mydło i powidło || Z Tater ||Bieszczady || Słowacja
Ciekawa jestem jak z wypadkami przy pracy w tej kopalni.
interesujące i świetne, i w ogóle![]()
Od czasu do czasu zdarzy się wypadek i ktoś zostaje zasypany pod ziemią, nie robi to na nikim wrażenia.
Takie miejsce przestaje być eksploatowane, a przed szybem, każdego ranka palone są kadzidełka i składane ofiary w postaci kubka ze swieżą wodą i jedzenia, w tym przypadku są to gotowane jajka.
470.
Za pracą do kopalni przyjeżdżają również ludzie z większych miast. Mieszkają wtedy w prowizorycznych domkach na skraju dżungli.
471.
Spędziliśmy tam prawie pół dnia. Takie miejsca, do których nie przyjeżdżają turyści są szczególnie ciekawe i pozostają na długo w pamięci.
Nie było z tym wielkiego problemu, krótka rozmowa z tubylcami w jakim celu tam przyjechaliśmy i od razu zmieniło się ich nastawienie. Kilka godzin rozmawialiśmy o ich życiu, a przy okazji dowiedzieli się sporo o naszym kraju, słuchali z ogromnym zainteresowaniem.
472.
Dzieci były również zainteresowane.
473.
474.
475.
Na zakończenie wizyty w tej wiosce wypiliśmy tradycyjną kawę, przygotowaną w kuchni polowej.
476.
cdn.
Rozumiem, że mieliście tłumacza?
Tak, bez niego musielibyśmy porozumiewać się na migi.
Nawet nasz khmerski tłumacz miał problemy ze zrozumieniem tubylców, tutaj żyje ponad 10 różnych mniejszości etnicznych. W każdej wiosce rozmawiają w innym języku, tylko trochę podobnym do khmerskiego.
Jak zawsze z przyjemnością tu zajrzałamCiekawe to wszystko i zarazem smutne. Ale taki promyk to 456, 468, 469, 474, czyli dzieciaki
.
Lola vel Sharlotta>>Sekretarka Prezesa TWA<<
<3 Pierwszy zmarzluch forumowy <3
Nie jestem starą babciąZlotowiczka: 7