@adambieg piekna panorama.
Moja przygoda z morzem Kapitan I , II , V rejsu PBO
Ostatnio edytowane przez adambieg ; 7.05.13 o 19:09
no fajnie - czuć tą kochaną wiosnę - którą uwielbiam![]()
Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi, bo nie jesteś SAM...
Życie jest zbyt krótkie by przejmować się porażkami..
gulasz się szlaja - za królikami, po górach, Kambodża'17, Kolumbia'18, Islandia'22
Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi, bo nie jesteś SAM...
Życie jest zbyt krótkie by przejmować się porażkami..
gulasz się szlaja - za królikami, po górach, Kambodża'17, Kolumbia'18, Islandia'22
lubię zdjęcia w kontrze, ładnie zarysował się kościół
Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują
Logika zaprowadzi Cię z punku A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi Cię wszędzie
Adambieg fajne nadwiślańskie wiosenne pejzaże. Panoramka z poprzedniej strony świetna.
Gulasz świetne.
Ja ostatnio mało nad Wisłą bywałem, ale w zeszłym tygodniu wybrałem sie na zachodzik w jedno ze swoich ulubionych miejsc. Przy niskim stanie wody da sie tam wejsć o suchej nodze. Teraz musiałem naszukać sie trochę przejścia w woderach. Ale udało się i taki kadr popełniłem:
![]()
echhh - rozmarzyłam się - uwielbiam te Twoje zachody nadwiślańskie - są cudowne...
Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi, bo nie jesteś SAM...
Życie jest zbyt krótkie by przejmować się porażkami..
gulasz się szlaja - za królikami, po górach, Kambodża'17, Kolumbia'18, Islandia'22
U Farensbacha klimaty zawsze przednie. A rozpylacz mgieł pewnie ma zawsze przy sobie
I ja wybrałam się wczoraj nad Wisłę w NOWE MIEJSCE. Dziwnym trafem wcześniej tam nie dotarłam i widzę, że Mongolia to przy tym pikuś.
Rozpylacza mgieł nie posiadam (brak funduszy), nawet zwykłego ściemniacza słońcaMoże uda mi się tam kiedyś wybrać o odpowiedniejszej porze. A nawet mam fajny pomysł na plener nadwiślański, tak dawno planowany z Adamem i Abirem. Miejscówka jakieś 12 km od Tczewa (na północ).
Daj znać kiedy ten plener nadwiślański, dawno Wisły nie widziałem
Jacek