Fajnie pokazujesz te przygodę Twoja. Tak z ciekawości ile zdjęć zrobiłeś w sumie? No i jak je archiwizowałeś, bo to problem jest na takich trekingowych wypadach.
Fajnie pokazujesz te przygodę Twoja. Tak z ciekawości ile zdjęć zrobiłeś w sumie? No i jak je archiwizowałeś, bo to problem jest na takich trekingowych wypadach.
Wszystkie zdjęcia mówią coś o kraju i każde jest inne. Autor ma niesamowity talent do penetrowania rzeczywistosci. Mi szczególnie przypadło do gustu nr 231 - ruch uliczny, miękkie światło boczne, a w nim indywidualne oblicza kierowców, fotka niby banalna, ale ma w sobie ducha czasu. Oraz troje dzieci (233).
Intersuje mnie poruszony powyżej problem - ile fotek Autorze wykonałeś, by pokazać taki zestaw, jak tutaj?
Pzdr, TJ
Ciekawie. Podobają mi się szczególnie naturalne ujęcia życia na ulicy.
Dużo dobrych zdjęć z bardzo przyjemnym światłem.
Pozdrawiam
Dziękuję wszystkim za miłe komentarze.
W ciągu tego miesiąca zrobiłem prawie 3 tysiące zdjęć, z czego od razu połowa ze względu na różnego rodzaju niedociągnięcia nadaje się do kosza. Jest to sporo, pewnie zbyt dużo, ale dzięki temu mam trochę zdjęć, które mogę pokazać.
Zawsze wracam z takich podróży z pewnym niedosytem, niektóre obrazy pozostają tylko w głowie, bo nie udało mi się ich zarejestrować.
Jeżeli chodzi o archiwizowanie to zawsze mam ze sobą kilka kart o mniejszej pojemności, nie robię dodatkowych kopii zdjęć. Najważniejsze by przechowywać karty w wodoszczelnych opakowaniach.
Wracając do podróży, komunikacja miejska w stolicy jest bardzo słabo rozwinięta, jeżeli ktoś nie posiada skutera to korzysta z takiego transportu.
255.
Ciężarówki wypełnione są ludźmi po same brzegi.
Na większych przystankach zawsze jedna osoba zbiera od wszystkich pieniądze za przejazd i wręcza kierowcy. Są to niewielkie kwoty.
256.
256a.
Każde miejsce w ciężarówce jest dobre, najważniejsze by dojechać do celu.
257.
Można jechać również terenówką, ale jest to najdroższy transport.
258.
Na drogach królują skutery. Średnia cena przeciętnego jednośladu to 850$.
Jeżdżą nimi całe rodziny. Na zdjęciu widać załączony kierunkowskaz, jest to czysty przypadek, w tym kraju nikt tych świateł nie używa. Dzieci najczęściej jadą trzymając się kierownicy a kaski dopiero wchodzą w modę.
259.
260.
Zawsze są wyjątki, można jechać i w ten sposób.
261.
Do skuterów dołączone są różnego rodzaju przyczepki.
Wszytkie skutery obciążone w ten sposób, wyposażone są w dodatkowe chłodzenie silnika. Pan siedzący na skuterze między nogami ma zamontowany plastikowy zbiornik z wodą, ze zbiornika woda cienkim wężykiem spływa w dół i kapie na szmatki umieszczone na silniku. Jest to system stosowany w całym kraju, często na drodze spotykamy kierowców biegających ze zbiornikami w poszukiwaniu czytej wody w rowach.
Panowie do miasta przywożą skoszoną trawę, ponieważ w wielu miejscach hodowane są zwierzęta a nie ma łąk by je wypasać.
262.
263. Wesoła rodzinka.
264.
To dla informacji jaka jest cena paliwa w Kambodży. 1$ to dokładnie 4100 rieli.
Często olej napędowy podpisany jest DESEL.
265.
cdn.
Jak milo tu znowu zagladac...Transport w "Trzecim Swiecie" jest niesamowity![]()
Moja przygoda z morzem Kapitan I , II , V rejsu PBO
Świetne zdjęcia. Transport świetnie pokazałeś. Miodzio.
Skuterki też ekstra .![]()
Już od kilku dobrych dni ba nawet tygodni zabieram się za tą fotorelację - bo kolejne czekają w kolejce...
a jako że w pamięci mam jeszcze tą z przedostatniego zlotu - to nie chcę nic przegapić...
bo podróżowanie z Twoimi zdjęciami i opowieścią to kawał dobrze spędzonego czasu
ale do rzeczy
ja zrobiłam na szybko i od razu i nie żałujęZamieszczone przez dobas
jak za starych czasów gdy cały sezon serialu połykało się niemal od razu![]()
żałować mogę tylko tego że tak długo się zbierałam by to ogarnąć
25 stron na raz było jak najbardziej przyjemnie![]()
poniżej te fragmenty które najbliżej przypadły mi do gustu i chwyciły za serducho
droga wylotowa z miasta bardzo mnie urzekła podobnie jak piękne żywe kolory czyszczących swe łodzie i młodzi rybacy.
a to z pierwszych dwóch relacji podobało mi się najbardziej (zaraz za powyższymi rybakami)
3 wrzutka przyniosła coś co dla mnie jest masakrą
nieźle że takie cuda tam stawiają - te domy sprawiły że lekki opad szczęki mej zaliczyłam
wydaje mi się że podróż poprzez ten zalany las to musi być coś pięknego![]()
na tym jak i wcześniejszych zdjęciach bardzo mnie urzekł![]()
z kolejnej wrzutki powrót z zakupów bardzo mi się spodobał kompozycyjnie, kolorystycznie, tematycznie - całokształtem
matka z dzieckiem jak i ten młody chłopak również są super.
za dużo tych dobrych ujęć by cytować to dalej
idealnie pokazany ten czerwony pył - to musi być masakra dla zdrowia na dłuższą metę
a zastanawia mnie jeszcze czy te żaby ze zdjęcia jadłeś - i jak smakowały![]()
ale już się doczytałam że dieta głównie bezmięsna![]()
więc odpowiedź już raczej znam
kura też była niczego sobie![]()
ale to - jako zdjęcie REWELACJA
jako widok sam w sobie - serce się kraje ...
i ten wschód słońca
nie dziwią mnie te kolejki i tłumy
natomiast zdjęcia dowodowe z Muminkami
KAPITALNE
i jeszcze jedna fota bo prześliczny ten maluch![]()
a na koniec cytat który pasuje do tych Twoich relacji![]()
i oczywiście czekam na c.d. już dla mnie w odcinkach a nie w całościZamieszczone przez Bodzip
![]()
![]()
![]()
Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi, bo nie jesteś SAM...
Życie jest zbyt krótkie by przejmować się porażkami..
gulasz się szlaja - za królikami, po górach, Kambodża'17, Kolumbia'18, Islandia'22
Jestem pod ogromnym wrażeniem jak wnikliwie przeanalizowałaś ten wątek.
Bardzo dziękuję za miłe słowa.
Pozdrawiam
To czysta przyjemność![]()
a pod wrażeniem to jestem ja tej fotorelacji wraz z cudnym opisem![]()
i jak widać po ilości stron chociażby - nie tylko ja![]()
Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi, bo nie jesteś SAM...
Życie jest zbyt krótkie by przejmować się porażkami..
gulasz się szlaja - za królikami, po górach, Kambodża'17, Kolumbia'18, Islandia'22
3000 zdjęć, dla jednych to przygniatająca masa, dla innych to może i standard. Kiedyś w erze analogów jakiś znany fotograf niemiecki, który odwiedził Polskę odpowiedział na podobne pytanie - jeden reporterski wyjazd, to około 200 filmów, czyli 7200 klatek. Na tym tle, te 3000 fotek, to nie żadne halo. Szczerze mówiąc reporterska robota, to nie studio, ni zaplanowany wypad w jakieś miejsce w Górach Skalistych. To okazja, która może się nie zdarzyć, dlatego sprzęt musi wytrzymywać. Z tą mała uwagą, że u Ciebie Autorze sprzęt jest zaprzęgnięty do pracy w dobrym kierunku.
Pzdr, TJ