Wszyscy? Ci na zdjęciu też?
Nic zdrożnego? Przeciaż to nie jest zdjęcie zabitej dziewczynki. To jest zdjęcie stada reporterów, którzy zlecieli się jak muchy do psującego się mięsa (ten temat akurat Tobie umknął).
A masz niezachwianą pewność, że nie zrobili tego chwilę wcześniej?
Po prostu bronisz dziennikarzy i fotoreporterów bo sam byłeś jednym z nich. Ot, taka solidarność korporacyjna![]()




Odpowiedz z cytatem
