Wchodzisz na stronę plfoto czy galerię Olympusclubu, wybierasz najlepiej oceniane zdjęcia, spisujesz z podanych danych gps miejsce gdzie zrobiono zdjęcie z dokładnością do 1m i parametry, następnie idziesz w to samo miejsce, o tej samem godzinie i ustawiasz tak samo aparat i masz super zdjęcie i się cieszysz.![]()
To już była by kradzież
Na serio gps to fajne rozwiazanie, zwłaszcza dla podróżujących0łażących. Mozna sobie zrobić ekstra mapkę z trasą podróży i miejscami gdzie foto było zrobione - kapitalna sprawa.
W sumie niby wystarszy włączyc logowanie w telefonie/palmie i zakładająć zsynchronizowany czas z aparatem po niem wyciągać miejsce zrobienia zdjęcia... ale to już za duzo kombinowania - mi się nie chciałomimo, ze możliwości techniczne mam.
Nie zajmuję się już sprawami technicznymi forum. Prośba o zgłaszanie wszystkiego do Jacka.
Co do kamery to nawet jestem skłonny się z Toba zgodzić. Sprawdziłem, działa ale kręcenie mnie nie kręci więc ten ficzer czeka na specjalną okazję.
Za to tagi GPS to bardzo fajna sprawa, trzeba tylko dokupić odbiornik a to już mniej fajne, podobno kosztuje $240 i jeszcze nigdzie go nie ma
Co do samego aparaciku, to i bez kamery i GPS jest on wart uwagi![]()
biorąc pod uwagę istnienie trybu LV w D90, "filmowanie" to w większości tylko kwestia oprogramowania aparatu a nie sprzętu, więc koszt raczej niewielki
jakość "filmu" z D90 ze wzgledu na kompresję jest delikatnie pisząc taka sobie, jednak nadal mamy bardzo dobrą kontrolę nad GO, co nadaje "filmom" z D90 pewien profesionalny klimacik -był bym zobowiązany za linka gdzie można kupić kamerę do 2500 zł -niech będzie nawet SD a nie HD, byle dawała taką kontrolę nad GO.....
wracając do GPSa, to spoko może i by się Tobie na siusiaka nie przydał, ale są tacy, którzy z ochotą przypną go do aparatu, i którym informacja o lokalizacji (w danych zdjęcia) się przyda![]()
Miałem okazję pobawić się trochę tym nikonem (D90ka miała podpiętego Nikkora 18-105). Miałem okazję porównać go z E-3. Na pewno drobniejszy sprzęcik, trochę lżejszy.
Co do obsługi - mieszane uczucia. Z jednej strony jakoś mało intuicyjna obsługa choćby głównego menu na LCD (w olkach po prostu OK->strzałki->rolka), a z drugiej dobrze rozwiązana guzikologia - niby mniej guziczków ale: pokrętło wyboru trybów, lepiej rozmieszczone guziki koło górnego LCD i "wokół obiektywu", tylna rolaka na kciuku (bardziej mi to pasi niż rolka w E-3; może to przyzwyczajenia z E-410?).
Co do szumów. Nie testowałem ich (brak tablic pod ręką), zrobiłem parę fotek w JPG. Z tego co zauważyłem, ISO3200 wychodzi bez odszumiania mniej-więcej jak ISO1250 na E-3 (przy jakiś cięższych warunkach oświetleniowych głównie używam tego ISO). Obiektyw 18-105 Nikkora nieco ciemniejszy, na pewno "szerszy" i "dłuższy" niż 14-54mm. Stabilizacji w sumie nie porównywałem - VR w Nikkorze jak i IS w olku były włączona i tyle. IMHO N90 daje większe możliwości fotografowania w trudniejszych warunkach oświetleniowych i tyle.
Filmów nie robiłem. GPSu nie testowałem. Przyznaję - godny polecenia sprzęcik.
PS.
2598,00 zł - body Nikon D90 (fotozakupy.pl)
3699,00 zł - body Olka E-3 z lampą FL-50R (fotozakupy.pl)
Wybrałem E-3 i nie żałuję
Pozdrawiam
"There's no such thing as free titties"
W D90 najbardziej irytuje mnie AF -jest niby szybki ale jak dla mnie za mało precyzyjny. Niestety porównuję go z tym co mam w D3, dlatego wymagania mam spore.