qbic a ty choć miałeś go w ręce ? Ja DR nie badałem , miałem go kilka minut i wiem co mi się podobało a co nie. Jeżeli to taki cudowny sprzęt, to kolega cyknął w pomieszczeniu kilka pstryków, jak znajdę to podam linka. Tylko nie przestrasz się.. To po pierwsze a po drugie to nie skupiam się na zaletach Olympusa, bo je znam. Staram się być obiektywny. Kolega piał z zachwytu, a ja powiem szczerze deko rozczarowany, poza wizjerem i wyświetlaczem.
Dodam jeszcze że coraz częściej grzebią w RAW, już ktoś zwrócił uwagę na to. Tu być może dzięki temu są lepsi. Ja to tak widzę. Zobaczymy co da Olek na gwiazdora. Z Tym DR widzę że utrwala się dalej mit małej dynamiki, choć niby każdy wie że to tylko w JPG. To zapewne teraz zastąpi szumy w kreowaniu wizji Olka. Nie przypinajcie mi łatki, że nasz DR jest najlepsza, bo nie jest tu rzeczywiście Olek daje d...
Ostatnio edytowane przez zibi1303 ; 24.10.08 o 12:13
/*...................*/
/* ...........................*/
zaklinasz rzeczywistosc
d90 to d300 z mniejsza iloscia klatek i w lzejszej obudowie, z troche gorszym AF, ale i tak niebo lepszym niz w olku czy nawet canonie + opcja krecenia filmow
do pojawienia sie canona 50d, d300 to byl najepszy aparat apsc, nie wiem jak wypada teraz 50d, moze ustawil poprzeczke wyzej choc nie wydaje mi sie
wiec naprawde nie wiem jak trzeba by naciagac rzeczywistosc aby stwierdzic ze d90 to taki olympus 520 tylko z innej firmy i nie widze niczego w czym d90 przegrywa z olkiem
dynamika z olka jest kiepska bo
ta matryca bardzo szumi (wbrew pozorom)
i soft bierze wszystko co sie da z najjasniejszych parti obrazu i obniza
a tym samym nie ma juz swiatel i jest kiepska dynamika
mozna by zrobic zeby dynamika byla na poziomie np takiego nikona, ale iso 100 wygladalo by jak iso 640 na nikonie
i w testach taki olek by zostal po prostu wysmiany ze ma tak kiepskie i szumiace iso 100
a tak prosta szcztuczka szumy sa ok, a to ze jakas tam DR mniejsza to juz amatorow srednio interesuje bo raczej sie na tym nie znaja
recznie robi sie dynamike taka jak w nikonie obnizajac ev o np 1 lub nawet wiecej
i potem wyciagnie cieni krzywa
mozna zobaczyc jak wtedy "ladnie" wyglada takie iso 100 w olku
dynamika bedzie taka sama, ale kolosalna roznica w szumach
a w nikonie nadal bedziemy mieli zapas aby wyciagac duzo z cieni
Ostatnio edytowane przez Marcin510 ; 24.10.08 o 13:39
Stary, nie zaklinam, wam w głowach się przewraca. pokażę wam co widziałem i co to robi, teraz, nie mogę , ale jak wrócę do domu.
Sam kiedyś pokazałeś dwie foty, D300 i E510 i powiem ci że ja nie widziałem różnicy. Jeśli masz mierniki w oczach , to tak uważaj. Mnie te foty pokazały że różnice są, ale niewielkie
/*...................*/
/* ...........................*/
pozornie to kazda lustrzanka ma taki sam obraz
tylko ze zwykle diabel tkwi w szczegolach
i o nich sie dyskutuje
i co by nie pisac to d90 jest lepszym aparatem od 520
nie ma stabilizacji, ale mozemy sobie podniesc iso bo szumy sa mniejsze w nikonie w wyzszych iso
poza tym mozna kupic obiektyw ze stabilizacja, chocby jakiegos tamrona
roznica miedzy cropem 1.5 a 2 tez nie jest mala
to taka roznica w obrazowaniu jak miedzy nikonem apsc a ff
nie chce napisac ze olek jest do ****bo go mam i uzywam
ma tylko swoje ograniczenia
olek jest fajny do fisheye, crop x2 jest do tego idealny (do pelenga)
i do makro tez jest bardzo fajny, szczegolnie z sigma 150mm f2.8
Ostatnio edytowane przez Marcin510 ; 24.10.08 o 13:47
Wiesz, aż tak się nie zgłębiam, raz czy dwa obejrzę sobie co najwyżej cropa 1:1 a potem całościowo i jakąś opinię sobie wyrabiam o modelu. Więcej nie potrzebuję, ale to tylko moja opinia i na moje potrzeby. Niestety nie miąłem D90 na dłużej to pewnie bym coś więcej powiedzieć, Nie mniej już to co widziałem co wypluł z siebie, mnie nie zachwyciło ani nie rzuciło na kolana tym bardziej. Tak jak i D300 nie wzbudza we mnie zachwytów.
/*...................*/
/* ...........................*/
qbic, nie możesz mnie zmartwić. Dopóki nie zobaczę sam, ze ten czy tamten aparat wypluwa taki obraz to mnie to nie rusza. Dla mnie poziom obrazowania czy D90 czy E520, czy nawet D300/E3 są na bardzo podobnym poziomie obrazowania. Są różnice tak jak są różnice w cenie. Jeśli w pewnym momencie okaże się że różnice gołym okiem są drastycznie widoczne, to trzeba będzie zwinąć majdan![]()
/*...................*/
/* ...........................*/
Hmmm - nie zgodzę się. Przede wszystkim D40(x) bez śrubokrętów - lekkie nieporozumienie, tu D80/90 jest już zupełnie innym zawodnikiem. Po drugie D90 to jednak zdecydowanie półka wyżej niż nasze E-510/520 - dzięki ergonomii - dwa kółka, status LCD, wizjer - Olek nie miał tak pozycjonowanego aparatu, E-3 niewątpliwie jest wyżej. Tu idealnym konkurentem mógłby być nowy - zapowiadany aparat Olka - i bardzo dobrze brakowało tego segmentu...
Ktotek zgadzam się z Toba, Ty dokładniej to po prostu rozbijasz. Dla mnie, śrubokręt czy nie to abstrakcja, bez znaczenia, drugie kółko, też nie jest decydujące. Ja upraszczam nieco sprawę, do jakości obrazu i pewnych zakresów. E510 jest bardzo bliskie D80. D90 jest wyżej pozycjonowane, już chocby po zakresie ISO widać. Z pewnością E-XX w to miejsce wskoczy. Ja tylko pisałem że jakość i parametry D90 nie skłoniły by mnie do przesiadki nawet gdybym miął D80
/*...................*/
/* ...........................*/