Bernardus, nie chodzi o nagonkę tylko o pytania o zdjęcia, które nas po prostu intrygują. Nie wiem, mówisz, że nie manipulujesz w PS, a ja mam na dłoni przykład, że to robisz i nie ogranicza się to do zmiany kolorów. Możliwe, że jesteś niesamowitym szczęściarzem i podejrzewam, że podlinkowanie tutaj pliku .orf rozwieje wszystkich wątpliwości![]()
to nie kwestia wiary tylko cierpliwosci , przypadki a niejednokrotnie szczescia , poza tym sa male zabawy PS - ale to chyba dobrze swiadczy o kims kto potrafi sie poslugiwac tymi programami
moge moge
zgrałem zdjęcia i CS3 odpaliłem
Generalnie ja się zakładam , ze zdjęcia to jedna wielka ściema i mistyfikacja.
Nie ma to jak pokazać sklejone na kilku warstwach elementy i pokazać - A tak se od niechcenia strzeliłem zdjęcie ptaszka na drzewie .... teraz mi sie przypomniało że to w lesie było...
Taki ze mnie świetny fotograf - można podziwiać...
może pokaż orfa jakiegoś jak masz, bo bardziej przychylam się do wersji że jedyne czym dysponujesz to psdki z kilkoma warstwami
i mam nadzieję że się mylę - wtedy bijąc się w pierś najserdeczniej Cię przeproszę...
Ostatnio edytowane przez Ania_ ; 18.12.08 o 21:30
Tak, PS to przydatne narzędzie, nie przeczę. Z umiejętnościami bywa różnie - ja widzę po prostu maźnięcia pędzlem dość wyraźnie, gdy tylko odchylę matrycę laptopa.
Pytanie tylko czy w tym wypadku tak drastyczne użycie jest uzasadnione? Nie wiem - pytałam się wcześniej o kolory - nie złośliwie, chciałam się dowiedzieć czym się kierujesz tak zabarwiając zdjęcia, ale nie uzyskałam odpowiedzi. A teraz zapytam o sztuczne rozmycia tła - żebym nie była gołosłowna, pozwolę sobie na przykład w kółeczku, przerywaną linią zaznaczyłam linie pędzla od narzędzia blur. Przepraszam, że w załączniku, ale podmieniłeś zdjęcia i nie mam innej możliwości porównawczej.
Mnie to po prostu ciekawi![]()
zielonym klonowany kawałek ?
czy tak się piórka ułożyły
Jestem pierwszy w kolejce proszę na poczta@pumeks.pl
"Demokracja jest wtedy, kiedy dwa wilki i owca głosują, co zjedzą na obiad. Wolność jest wtedy, kiedy dobrze uzbrojona owca podważa wynik głosowania." Benjamin Franklin