Hinduska to nie rdzenna i nie mieszkanka. To 1/4 naszej grupki, Vinita.
Pisałem że odwiedziłęm trzy miasta i trzy festiwale latawcowe. Niestety były tylko dwa festiwale. A było to tak:
Przed wylotem dostałem zaproszenie na festiwal w Pekinie i Weifang. Oraz info że w Qingdao jest mały festiwal, nie ma zaproszeń ale przyjedź to cię ugościmy. OK. Pierwsza informacja była że ostatni festiwal będzie od 21 do 24 kwietnia. Czyli zaraz po Weifang. Kupiłem bilet powrotny na 26 kwietnia z Pekinu. Na miejscu okazało się że 21-24 to będzie ale przerwa a festiwal 25 i 26 kwietnia. Co tam, będę 25-go, tylko jeden dzień ale zawsze. Spędziłem więc 5 dni w super hotelu, wożony po okolicy, zapraszany na wystawne obiady i kolacje. Pod koniec pobytu dostaliśmy wydrukowany program festiwalu w którym było napisane że festiwal jest jednodniowy i odbędzie się 26 kwietnia
. Zostawiłem więc polską flagę z prośbą żeby podczepili pod jakiś latawiec i odleciałem. Najlepsze mnie jednak ominęło - w dniu 26 kwietnia odbył się w końcu rzeczony festiwal, latania było 2 (słownie DWIE) godziny reszta to uroczysta ceremonia otwarcia i równie uroczysta ceremonia zamknięcia. Chińczycy to wspaniały i bardzo gościnny naród
![]()




Odpowiedz z cytatem
