Canon eos 6d - czy warto.

[fret]

primo - nie jęczę bo do jęczenia jeszcze daleko, czasami wszakże interesują mnie pobudki dla których ludzie obdarzają się plusami czy minusami.
secundo - pod plusami to się wszyscy podpisują (no prawie wszyscy)

Pobudki są proste, najczęściej są to chwilowe emocje, a z podpisywaniem, to jest inna bajka, szczególnie u forumowych elit. 90% wysokich plusów jest dokładnie podpisanych, ale z podpisanych minusów, to tylko Kaczego pamiętam

[k@czy]

I dobrze kojarzysz - ten tez ode mnie. Nigdy nie mialem problemu z przyznaniem sie, jesli ktos grzecznie pyta.
Jan_S - uwazasz, ze twoje rozumowanie jednak ma sens? Canon uruchomil produkcję kolejnego aparatu, dopiero co zakonczyl kolejną promocję na jego zakup i to wszystko dlatego, ze firmie nie zalezy na sprzedazy? Czytasz to co piszesz? Oczekujesz polemiki z taką bzdurą?

[fret]

ten jeszcze nie doszedł

[k@czy]

Mówiąc "ten" mialem na mysli ten dla Jana_S

[helmuth]

Po anonimowych plusach też tak jęczysz i dociekasz za co?

Zgrany argument.
Czy interesuje Cię za co dostałeś premie? Pewnie nie bardzo a jeśli już, to dlaczego tak mało i dlaczego kolega dostał więcej
Ale na pewno chciałbyś wiedzieć, za co jest mandat
Przywykłem już do anonimowych minusów ale chciałbym chociaż jasnego wytłumaczenia.

[Fatman]

Bo może wystarczająco dobrze się sprzedaje, więc po co teraz zjeżdżać z ceną?
Pozdr

Sprzedaje się zaskakująco dobrze, jak odwiedzam zaprzyjaźniony sklep to zazwyczaj jeden lub nawet dwa sprzedają w tym czasie. Sam jestem tym aż zaskoczony, bo mimo wszystko prawie 6k to nie jest mało.....

[Iwo]

Może Nikon ze swoim znanym na całym świecie od dzikiego zachodu po daleki wschód d600 zrobił taką sobie "reklamę",
że nawet nie trzeba się reklamować i starać promocjami, by walczyć o zaszczytny tytuł najlepszego bieda-FF.

Canon 6D jakoś nie zrobił na mnie super wrażenia - zwłaszcza jego 10 na 11 punktów AF. Niemniej fajny aparat.
Gdybym miał teraz kupować jakiś FF, to może którąś z wersji A7 Soniaka, ale nie czuję (póki co?) potrzeby - dzięki em10.

[Fatman]

Cóż, mimo tego że 10 na 11 to te 10 działa tak jak te 30 liniowych z D600/610. A że te 30 skupionych tak bardzo, to w zasadzie nie ma różnicy czy jest ich 10 czy 30

A własnie fajny temat Iwo zadałeś: gdybym teraz miał kupować FX (wolę to określenie ) i bym był wolny (ahhhh) to bym kupił A7S i A7R. I pławił bym się w przyjemności foto/video dla siebie

[fret]

Może Nikon ze swoim znanym na całym świecie od dzikiego zachodu po daleki wschód d600 zrobił taką sobie "reklamę",
że nawet nie trzeba się reklamować i starać promocjami, by walczyć o zaszczytny tytuł najlepszego bieda-FF.

Canon 6D jakoś nie zrobił na mnie super wrażenia - zwłaszcza jego 10 na 11 punktów AF. Niemniej fajny aparat.
Gdybym miał teraz kupować jakiś FF, to może którąś z wersji A7 Soniaka, ale nie czuję (póki co?) potrzeby - dzięki em10.

Wydaje mi się, że Twój bieda-OMD nie jest jednak konkurencją dla bieda-FF i odwrotnie, to zbyt odległe koncepcje. Coś jak małe miejskie samochody i vany, raczej się uzupełniają, a nie konkurują.

[RobertW3D]

A własnie fajny temat Iwo zadałeś: gdybym teraz miał kupować FX (wolę to określenie ) i bym był wolny (ahhhh) to bym kupił A7S i A7R. I pławił bym się w przyjemności foto/video dla siebie

Też się zastanawiałem nad A7, ale skutecznie zniechęciła mnie sytuacja ze szkłami - w zasadzie brak FE, kosmiczne ceny A i do tego ten pokracznie wyglądający konwerter.