Tak Gulasz, masz rację. Z mentorami, droga jest znacznie łatwiejsza
Ja też jestem pod wrażeniem Budapesztu. Dlatego po tym jak miałem okazję spędzić tam dwa wieczory w marcu, tyle co po pracy, namówiłem przyjaciół i pojechaliśmy tam na 5 dni wakacji w lecie.
Spaliśmy w Sentendre, skąd kolejką dojeżdżaliśmy codziennie do miasta, na całodzienne zwiedzanie. Sentendre jest tańsze, blisko i to typowo turystyczne miasteczko, więc sklepików z pamiątkami do oglądania i kafejek było pod dostatkiem.
4.
To nocne zdjęcie było z Góry Zamkowej, na której są nieco disneyowska Baszta Rybaków oraz Katedra św. Matyasa.
5.6.
![]()
Oprócz Parlamentu, który zwiedziliśmy i od środka,
7.
oglądaliśmy również Katedrę św. Stefana. To miejsce, jak widać, jest atrakcyjne nie tylko dla turystów, skoro pary młode wybierają je na plener zdjęciowy...
8.9.
![]()



Odpowiedz z cytatem




