Zobacz pełną wersję : Ze samiuśkich Tater
a wiatru jeszcze więcej, choć na fotach go nie widać :roll:
Niech hula
Jak chciałeś większy słupek to mogłeś go odkopać.
A tak na poważnie do dzięki za info o Chochołowskiej. Jadę we czwartek z rodzinką. Modlę się o pogodę.
Modlę się o pogodę.
Zapowiedzi burzowe..
Zapowiedzi burzowe..
Krokusy w blasku błyskawic? - super foty będą :)
W mojej prognozie słońce i chmury więc może być fajnie, ale ostatnio tak się szybko pogoda zmienia, że ciężko przewidzieć. Trzymam kciuki :)
Kilka fotek na szybko zrobionych na Polanie Huciska (mniej więcej w połowie Doliny Chochołowskiej).
Krokusy czekają na słońce i motylki...
817.
170721
818.
170732
819.
170729
820.
170733
821.
170730
822.
170731
Liczne forpoczty Wielkiej Ordy zaczęły już nacierać na Chochołowską więc aby oszczędzić sobie ich widoku, nie czekając na lepsze światło postanowiłem ewakuować się w wyższe partie gór.
823.
170727
824.
170728
te lekko zmrożone fajne - ale tłumy faktycznie przerażają :shock:
... tłumy faktycznie przerażają :shock:
to dopiero forpoczty były, powrót Wielkiej Ordy robił większe wrażenie :shock::shock::shock::
825.
170737
826.
170739
to dopiero forpoczty były, powrót Wielkiej Ordy robił większe wrażenie :shock::shock::shock::
825.
826.
Chryste Panie uchodźcy ekonomiczni :)
te lekko zmrożone fajne - ale tłumy faktycznie przerażają :shock:
To nie mrożone, to są z posypką kokosową :-P
Na 825 widzę ahuttę z Reksem :mrgreen:
Tłumy straszne. A mnie ciekawi co taszczy na plecach gość na rowerze na fot. 824. Wykrywacz metali? :roll:
lisiajamka1
6.04.16, 09:29
to dopiero forpoczty były, powrót Wielkiej Ordy robił większe wrażenie :shock::shock::shock::
825.
170737
826.
170739
Coraz trudniej o intymny kontakt z przyroda :grin:
Krokusów jak turystów , wielkie ilości, tylko widok zdecydowanie przyjemniejszy :grin:
Czekam na wyzsze partie..
Czekam na wyzsze partie..
no to trzeba iść dalej ...
827.
170770
W wyższych partiach zrobiło się gorąco...
828.
170771
829.
170772
Sniezna plaza.Miejscami nawet czerwonawa, piaszczysta - piasek świeżo dostarczony wiatrem z Sahary :lol:
Fajne laski znalazłeś. Napisałem to już wczoraj "ale serwer był zbyt obciążony" :mrgreen:
Fajne laski znalazłeś. Napisałem to już wczoraj "ale serwer był zbyt obciążony" :mrgreen:
To gorące, śnieżne, górskie kozice. :-P:mrgreen::mrgreen::mrgreen:
A widoczki ekstra. :mrgreen:
Kilka fotek na szybko zrobionych na Polanie Huciska (mniej więcej w połowie Doliny Chochołowskiej).
Krokusy czekają na słońce i motylki...
Liczne forpoczty Wielkiej Ordy zaczęły już nacierać na Chochołowską więc aby oszczędzić sobie ich widoku, nie czekając na lepsze światło postanowiłem ewakuować się w wyższe partie gór.
823.
824.
Robi się obłęd,
http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2016-04-04/oblezona-dolina-chocholowska-turysci-poluja-na-zdjecia-krokusow/
Fajne foty śpiących krokusów, ja w tym roku się nie wybiorę...niestety
Widzę, że czym wyżej tym mniej ludu. Ale swoje w tłumie musiałeś przejść. Widok jednak to zrekompensował jak widzę na zdjęciach.
Robi się obłęd,
http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2016-04-04/oblezona-dolina-chocholowska-turysci-poluja-na-zdjecia-krokusow/
Fajne foty śpiących krokusów, ja w tym roku się nie wybiorę...niestety
Trzeba by to drutem kolczastym i to pod napięciem. :shock:
Fajne laski znalazłeś. Napisałem to już wczoraj "ale serwer był zbyt obciążony" :mrgreen:
Nie dziwię się - na taki widok przegrzał się, mi też zrobiło się gorąco :lol:
Robi się obłęd,
http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2016-04-04/oblezona-dolina-chocholowska-turysci-poluja-na-zdjecia-krokusow/
Fajne foty śpiących krokusów, ja w tym roku się nie wybiorę...niestety
Ponoć to był rekord jeśli chodzi o ilość turystów w jednym miejscu. Dlatego jak najszybciej uciekłem w góry nie idąc już na Polanę Chochołowską a taki wariant też rozważałem.
... uwielbiam zdjęcia pod słońce - w takim wykonaniu zwłaszcza :smile:...
Tym razem nie będziesz zadowolona. Choć na dole było przejrzyste powietrze to nad Tatrami unosiła się mgła - niebo było stalowe a zdjęcie słońca wielką przepalona plamą, niezależnie od przysłony:roll:
Widzę, że czym wyżej tym mniej ludu. Ale swoje w tłumie musiałeś przejść. Widok jednak to zrekompensował jak widzę na zdjęciach.
Zgadza się, u góry jak też dalej będzie widać turystów niewiele. W dolinie najlepiej wziąść sobie książkę do czytania, ja grzebałem w internecie gdy tylko zasięg się pojawił choć oba przypadki grożę zaliczeniem gleby czy rozjechaniem przez rower.
830. Na środku nasz cel
170938
831. Po prawej Wołowiec i Rohacze
170939
832. Dalej do przodu
170940
833. Najtrudniejsze (z powodu bardzo silnego wiatru) podejście na Kończysty. Widać kilku turystów w okolicach szczytu - takie czarne kropeczki :)
170941
Fajna wrzuta a szczególnie ostatnie zdjęcie.Sylwetka turysty pokazuje potęgę gór.
Idziemy z Kończystego na Starorobociański:
834. Pomarańczowe plamy to jak przypuszczam piasek z Sahary
170969
835.
170970
836. Klikamy do oporu
170971
lisiajamka1
9.04.16, 20:24
834. Pomarańczowe plamy to jak przypuszczam piasek z Sahary
170969
Jaki ten świat jest mały.
Zdjęcia jak zwykle piękne :)
Zdjęcia przepiękne, góry też. Dawno mnie tam nie było (będzie ze 20 lat), chciałbym kiedyś pojechać się poszwędać ale tłumy na szklakach mnie odpychają. Pamiętam właśnie co działo się w latach 90-tych w na Kasprowym czy Giewoncie. Mniej uczęszczane szlaki były wtedy jeszcze w miarę puste a teraz?
... tłumy na szklakach mnie odpychają. Pamiętam właśnie co działo się w latach 90-tych w na Kasprowym czy Giewoncie. Mniej uczęszczane szlaki były wtedy jeszcze w miarę puste a teraz?
Teraz podobnie - okolice Kasprowego, Giewontu, Morskie Oko, okolice schroniska w Dolinie Pięciu Stawów, Rysy, Świstówka, Doliny Chochołowska, Kościeliska etc. to tłumy, szczególnie w wakacje i weekendy. Tam to najlepiej wychodzić o świcie, wracać wieczorem wtedy też jest OK!. Sporo jest pięknych szlaków niezatłoczonych i nieraz mi się zdarzało, że idąc kilka godzin trafiałem na jedną czy dwie osoby. Generalnie trzymam się zasady aby wychodzić w okolicach świtu na szlaki zatłoczone a gdy czas mi na to nie pozwala to wybieram te omijane przez tłumy.
Samego Zakopanego unikam, resztki klimatu jakie jeszcze tam były umarły wśród fakdonaldów, rosmanów, sfinksów etc., a na tłum zawsze tam można liczyć :cry:
...ale tłumy na szklakach mnie odpychają. Pamiętam właśnie co działo się w latach 90-tych w na Kasprowym czy Giewoncie. Mniej uczęszczane szlaki były wtedy jeszcze w miarę puste a teraz?
Pamiętasz te tłumy na zdjęciu Giewontu z mojego Tatrzańskiego wątku ? Wyszliśmy wcześnie rano, jeszcze temperatura ujemna była i szron gdzieniegdzie. Szliśmy Doliną Małej Łąki. Piękna i ... pusta trasa. Dopiero od Przełęczy Kondrackiej zaczęły się tłumy.. Ale z Doliny Małej Łąki jest odbicie na Ciemniak - też pusto.
Idziemy z Kończystego na Starorobociański:
834. Pomarańczowe plamy to jak przypuszczam piasek z Sahary
835.
836. Klikamy do oporu
Piekne widoki, swietne foty. Jeszcze ten piasek z Sahary...
Tym razem nie będziesz zadowolona. Choć na dole było przejrzyste powietrze to nad Tatrami unosiła się mgła - niebo było stalowe a zdjęcie słońca wielką przepalona plamą, niezależnie od przysłony:roll:
W dolinie najlepiej wziąść sobie książkę do czytania, ja grzebałem w internecie gdy tylko zasięg się pojawił choć oba przypadki grożę zaliczeniem gleby czy rozjechaniem przez rower.
no jak masz takie niebo to już nic nie poradzisz - ale widoki gór i tak mnie uspokajają :)
i robi się jakoś milej przyjemniej
a jeśli chodzi o rozjechanie przez rower - to ponoć mają wprowadzić zakaz poruszania się rowerem po Chochołowskiej - debile :/
Fajna wrzuta a szczególnie ostatnie zdjęcie.Sylwetka turysty pokazuje potęgę gór.
no nie :)
uwielbiam pierwiastek ludzki na zdjęciach zwlaszcza tak pokazany by ukazywał skalę, w tym wypadku potęgę gór...
....a jeśli chodzi o rozjechanie przez rower - to ponoć mają wprowadzić zakaz poruszania się rowerem po Chochołowskiej - debileCóż, jak jest coś fajnego to trzeba to zepsuć. Z rowerków korzystałem, samochody wiozące wiesniaków i drewno jakoś widać nie przeszkadzają, teraz zostanie już tylko łazić wśród pierdzących pił i traktorów. Szybko mnie tam nie zobaczą :evil:
Ze Starorobociańskiego (klikamy do oporu):
837. W kierunku Wesokich Tatr
171212
838. Niskich
171211
839. Wysokie
171213
No to sobie poklikałem, i się mi podobało. Piękne widoki.
no pięknie tam - a byłoby bosko jakby jakieś promyczki przedzierały się przez chmury i oświetlały nierównomiernie zbocza :)
echhh marz się ale nie wszystko niestety da się przewidzieć
z niecierpliwością będę czekać na kolejne
Nie dotarlwm tam ostatnia,wiec chetnie ogladam.
Panoramy w takim rozmiarze robią wrażenie, pięknie tam jest...
Ze Starorobociańskiego
Ze względu na przewidywane tłumy na szlaku wybrałem się w niedzielę na wycieczkę w Gorce, a nie na Chochołowską i wyżej. Jednak patrząc na Twoje zdjęcia to żałuję, że nie zdecydowałem się na przebijanie przez krokusomaniaków.
Ze Starorobociańskiego (klikamy do oporu):
Śliczne panoramy. Największe wrażenie wywarła na mnie 839. Wysokie.
Wyrazy podziwu i gratulacje.
Pozdrawiam
Dzięki za odwiedziny :)
Ze względu na przewidywane tłumy na szlaku wybrałem się w niedzielę na wycieczkę w Gorce, a nie na Chochołowską i wyżej. Jednak patrząc na Twoje zdjęcia to żałuję, że nie zdecydowałem się na przebijanie przez krokusomaniaków.
Ale krokusy jak widziałem zaliczyłeś i to nawet białe - w Tatrach takich nie było :)
Gdybym był chwilę później to bym się poddał i pojechał gdzieś dalej - takie tłumy zaczęły najazd.
W Gorce wybierałem się w zimie (podobnie jak w Pieniny) ale w końcu zrezygnowałem z powodu braku śniegu. Do nadrobienia na wiosnę :)
no pięknie tam - a byłoby bosko jakby jakieś promyczki przedzierały się przez chmury i oświetlały nierównomiernie zbocza :smile:
echhh marz się ale nie wszystko niestety da się przewidzieć
Chmur to nawet nie było tylko jakaś taka mgła rozpraszająca te promyczki - słońce świeciło ale wyglądało jak wielka biała plama.
z niecierpliwością będę czekać na kolejne
Żeby to tak więcej czasu mieć...
Schodzimy w dół:
840.
171269
841.
171270
Niezłe nawisy, widzę że niektórzy to dość odważnie do krawędzi podchodzili :roll:
Niezłe nawisy, widzę że niektórzy to dość odważnie do krawędzi podchodzili :roll:
Spokojnie, tam było wywiane, zaledwie kilka cm śniegu choć z daleka wyglądało groźnie. Natomiast na tym odcinku za wyrwą można było zapaść się po jajca :roll:
Spokojnie, tam było wywiane, zaledwie kilka cm śniegu choć z daleka wyglądało groźnie. Natomiast na tym odcinku za wyrwą można było zapaść się po jajca :roll:
Zdjęcia tak realistyczne że na wszelki wypadek zapiąłem narty :)
Spokojnie, tam było wywiane, zaledwie kilka cm śniegu choć z daleka wyglądało groźnie. Natomiast na tym odcinku za wyrwą można było zapaść się po jajca :roll:
Mówi się "po zwierzątko" :mrgreen:
Mówi się "po zwierzątko" :mrgreen:Kiedyś to było zwierzę a teraz już tylko zwierzątko :cry:
Niezłe nawisy, widzę że niektórzy to dość odważnie do krawędzi podchodzili :roll:
Tu lepiej widać:
842.
171521
843.
171522
844.
171524
845.
171523
Na 844 rewelacyjnie tych ludzików widać :)
Kiedyś to było zwierzę a teraz już tylko zwierzątko :cry:
Dobrze, że nie padlina... :wink:
Zdjęcia górskie super......
844 podejscie niezle, fajny kadr.
Tatry Zachodnie od Słowackiej strony, wczoraj rano (klikać do oporu):
846.
176768
...czasu :roll:
...też kończę urlop :roll:
Roboty dużo, w weekendy góry, urlop nie wiadomo kiedy - na obróbkę czau brak a są do zrobienia foty z Sulova, Małej Fatry (z soboty) i wczorajsze z Tatr, że o oblechach nie wspomnę :roll:. Będzie w zimie co robić :)
Roboty dużo, w weekendy góry, urlop nie wiadomo kiedy - na obróbkę czau brak a są do zrobienia foty z Sulova, Małej Fatry (z soboty) i wczorajsze z Tatr, że o oblechach nie wspomnę :roll:. Będzie w zimie co robić :)
Jak będzie nowe forum. Albo założymy sobie swoje :)
Roboty dużo, [...] na obróbkę czau brak
ech skąd ja to znam :roll:
Alnico, panorama Tatr Słowackich fajna, tylko... druty!. Ja wiem, że teraz one wszędzie są, ale akurat te warto i można było usunąć...
---------- Post dodany o 12:19 ---------- Poprzedni post był o 12:15 ----------
Jak będzie nowe forum. Albo założymy sobie swoje :)
Nie kracz, nie kracz. Lepiej powiększ nieco to co masz w stopce na czerwono :roll:
Panorama elegancka tylko ta droga z prawej mi tam nijak nie pasuje...:roll:
Dzięki za odwiedziny i uwagi :smile:
Alnico, panorama Tatr Słowackich fajna, tylko... druty!. Ja wiem, że teraz one wszędzie są, ale akurat te warto i można było usunąć...
Panorama elegancka tylko ta droga z prawej mi tam nijak nie pasuje...:roll:
Jest i bez drutów/słupów :smile:. Co do drogi to wolałem skończyć jakimś elementem niż w pół drzewa czy góry. Najlepiej jakby był tam koniec gór jak po lewej stronie ale nie dało się.
846A.
176905
847. Widok z drogi (gdzieś za Zubercem) na Niskie Tatry. Niedługo powinniśmy odwiedzić te strony :)
176904
Jakieś dwa lata temu gdy wędrowałam na Ornak i Starorobociański zwróciła moją uwagę Jakubina (Raczkowa Czuba) będąca drugim co do wysokości szczytem Tatr Zachodnich. Ruszamy zatem Wąską Doliną by wkrótce zacząć piąć się lasem w górę na Otargańce (Otrhance).
848.
176906
849.
176907
850.
176908
851. Planowanie kolejnej trasy - spojrzenie w stronę Rohaczy
176909
852. Jakubina po prawej stronie na horyzoncie
176910
853.
176911
lisiajamka1
22.06.16, 10:47
Szerokie i piękne horyzonty przed nami rozpościerasz :)
Szerokie i piękne horyzonty przed nami rozpościerasz :)
Idziemy lawa..
Ladnie tam.
850 i panoramy wciągają. tak, że myślami wącham górskie świeże powietrze
Ładnie tam, tylko dlaczego ciągle muszę pod górkę. :mrgreen::mrgreen::mrgreen:
Idziemy dalej od Ostredoka przez Otargańce w stronę Jakubiny:
854.
177069
855.
177070
856. Od (po lewej) Barańców poprzez pasmo Rohaczy po Wołowiec (klikamy do oporu)
177073
857. Pod nogami kwitł mech...
177071
858. ... a tyłek chłodził śnieg
177072
Panoramka na 856. mniamuśna. :)
fajnie się ogląda, szczególnie że dawno w Tatrach nie byłem...856 super
I ja w tym tygodniu pochodziłem po Tatrach.
pozdrawiam
Farensbach
26.06.16, 10:32
Alnico miło popatrzeć na Twoje tatrzańskei wędrówki.
I ja w tym tygodniu pochodziłem po Tatrach.
pozdrawiam
Fajne kadry, ale to raczej nie jest wątek zbiorowy ;-)
---------- Post dodany o 10:30 ---------- Poprzedni post był o 10:30 ----------
Alnico miło popatrzeć na Twoje tatrzańskie wędrówki.
<br><br>
I ja w tym tygodniu pochodziłem po Tatrach. <br>
pozdrawiam<br>Fajne kadry, ale to raczej nie jest wątek zbiorowy ;-)
---------- Post dodany o 10:32 ---------- Poprzedni post był o 10:30 ----------
Ps.edycja posta w tym nowym skrypcie to jakaś porażka.
Maćku - Ctrl+A, potem Ctrl+C, potem edycja lub edycja zaawansowana.
Jak czysto to wklejasz -> Ctrl+V
Jak są śmieci to czyścisz i wklejasz
I ja w tym tygodniu pochodziłem po Tatrach.
pozdrawiam
Ładnie :smile:, z pewnością masz tam więcej zdjęć - zakładaj wątek i wrzucaj, jest tu trochę miłośników gór.
859.Ostatnie podejście na Jakubinę
177147
860. Miejscami jeszcze zalega śnieg
177146
861. Nad Wysokimi rządziły chmury
177148
862. To pasmo trzeba przejść w najbliższym czasie :)
177145
Ładnie tam, tylko dlaczego ciągle muszę pod górkę. :mrgreen::mrgreen::mrgreen:
my na szczęście nie musimy, alnico za nas chodzi:wink:
Ładnie tam, tylko dlaczego ciągle muszę pod górkę. :mrgreen::mrgreen::mrgreen:my na szczęście nie musimy, alnico za nas chodzi:wink:
Marudy! Tyle samo pod górkę co i z górki - 1540m :lol:
Ładnie :smile:, z pewnością masz tam więcej zdjęć - zakładaj wątek i wrzucaj, jest tu trochę miłośników gór.
Dzięki, znajdę chwilę czasu to wrzucę więcej w nowy temat.
pozdr
Jak zwykle piękne zdjęcia a szczególnie panoramy.
Ano pieknie panie, pieknie....
Czas wracać przez Jarząbczy i dalej zielonym oraz niebieskim szlakiem Jamnicką Doliną. Szlak ładny, mało wymagający, niecałe 21km, 1540m w górę. Turystów na nim niewielu co jest niewątpliwą zaletą. Najgorsze było zejście z przełęczy do Jamnickiej Doliny ze względu na kruchy teren (kamienie) pod nogami na stromym zboczu. Następnym razem wybrałbym trochę dłuższą trasę przez Kończysty i Raczkową Dolinę, widokowo też powinno być lepiej.
863. Chmury całkowicie zawładnęły niebem
177681
864.
177683
865.
177682
866.
177684
867. Tu miałem być dzisiaj, deszcz pokrzyżował plany
177685
868. Na koniec kwiatek...
177687
869. i koza
177686
Oprócz kozy w Jamnickiej były jeszcze wilki, niestety zanim wyjąłem teleobiektyw już ich nie było :roll:
Spotkać wilka to zaszczyt. Widać, że szanujesz ciszę i spokój przyrody.
A ta koza to chłopak - zobacz między nogi :mrgreen:
lisiajamka1
3.07.16, 20:55
Trochę szkoda, że nie udało Ci się sfotografować wilków. Piękne widoki, kwiatek i koza to też niezłe trofeum :)
Kwiatki,zwierzaki..duzo sie dzieje.A widoki mile.
Panie, chmury dodają uroku. :mrgreen:
Wilki nie mają parcia na szkło tak jak kozy. :mrgreen:
Panie, chmury dodają uroku.
Wilki nie mają parcia na szkło tak jak kozy.
Wczoraj niestety nie było ani fajnych chmur, ani kóz o wilkach nie wspominając (tylko psy) ale i tak było zarąbiście.
Od jakiegoś czasu chodziła mi po głowie Ciężka Dolina o której można przeczytać, że to jedna z najładniejszych dolin Tatr czy nawet spotkałem się z określeniem, że to najpiękniejsze miejsce w Tatrach. Jak się okazało bez wątpienia jest w tym wiele prawdy (a może nawet i cała prawda) a co najpiękniejsze towarzyszyły nam ptaszki, motylki i kwiatki, zamiast dzikich tłumów w leżącej po przeciwnej stronie Rysów Dolinie Rybiego Potoku (Morskie Oko). W dolinie w ciągu kilku godzin widzieliśmy czterech turystów, czterech kolejnych plus dwa psy na jej początku wraz z pracownikiem TANAPu (tego pana niektórzy nie lubią bo wlepia mandaty, ale jak się okazało był bardzo miły i sympatyczny).
Zmarzły Staw, widać go z Rysów gdy spojrzymy prosto w dół:
870.
178006
871.
178005
872.
178007
oj bardzo ciekawa jestem tych fot - 3 pierwsze - bardzo smakowite :) :) ;)
PS nad człowieczkiem na grubym śniegu mam taką czerwoną kreskę - to tylko u mnie czy jakiś babol się wkradł ?
swoją drogą nie spodziewałabym się że aż tak grube partie śniegu zalegają jeszcze w Taterkach
PS nad człowieczkiem na grubym śniegu mam taką czerwoną kreskę - to tylko u mnie czy jakiś babol się wkradł ?
swoją drogą nie spodziewałabym się że aż tak grube partie śniegu zalegają jeszcze w Taterkach
Kreski nie dostrzegam :roll:
Śniegu jak widać miejscami sporo. Podszedłem trochę trochę pod Wagę ale żleb którym wychodzi się na grań był cały zasypany. Może wrócę tu na jesień i jakaś trasa przez Wagę na Rysy albo bardziej w bok na Niżnie Rysy. Dwie osoby idące na Niżnie Rysy spotkaliśmy w powrotnej drodze. Gdyby było wcześniej pewnie poszlibyśmy z nimi.
Piękna ta dolina, zdjęcia super. Ja kreski nie widzę żadnej.
ja już też nie widzę owej kreski - więc to kwestia techniczna u mnie (chwilowa jak widać ;) )
Zawsze mnie dziwiło, że od Słowackiej strony - południowej - a więcej śniegu niż po naszej :roll:
Ladne miejsce i sniegu wiecej bo Tatry Slowackie wyzsze.
Zawsze mnie dziwiło, że od Słowackiej strony - południowej - a więcej śniegu niż po naszej :roll:
Nie ma się co dziwić, pewnie mają więcej kotłów lodowcowych. Ten na focie czyli górna część Ciężkiej Doliny ma wylot na północny wschód a z trzech stron wysokie góry - Wysoka, Ganek, Rysy, Niżne Rysy, Ciężka Turnia. Zimą napada, zejdzie parę lawin i potem śnieg się trzyma w takim kotle. Spojrzałem na foty z końca września gdy byłem na Rysach i widać jeszcze sporo śniegu w tych miejscach. Nie zdziwiłbym się gdyby przetrzymał do kolejnej zimy.
Ogólnie rzecz biorąc śniegu u nich mniej gdyż to strona południowa jak zauważyłeś. Gdy byłem na Krywaniu u nas panowała zima a tam piękna złota jesień :smile:
Ależ pięknie krajobrazy pokazujesz. Ostatnie trzy - aż chciało by się tam być.
... aż chciało by się tam być.
Najpierw trzeba tam dojść :wink:, ruszamy więc z Łysej Polany Doliną Białej Wody. I tu od razu widzimy przewagę nad sąsiednią Doliną Rybiego Potoku - nie idziemy asfaltem i mimo że większość szlaku przebiega lasem co jakiś czas pokazują się piękne widoki.
873.
178065
874.
178066
875.
178067
876.
178068
877. Po lewej resztki lasu zjedzonego przez korniki
178069
878. Tu schodzimy ze szlaku w prawo w las
178070
Dalej idzie się lasem obok obozowiska taternickiego dochodząc do 300-metrowej ściany, którą wychodzimy do Doliny Ciężkiej obok najwyższego 100-metrowego wodospadu tatrzańskiego (Ciężka Siklawa), niestety stąd niewidocznego. Ściana mimo, że jej wysokość początkowo budzi obawy okazuje się prosta do pokonania. Idzie się zakosami, jest łatwiej niż na niejednym znakowanym szlaku.
Śliczne widoczki, tylko nie każdy tam może wejść :cry:, a mandaty u nich drogie.
876 jest mega :) Bardzo przyjemna seria, światło ładne, miękko i przyjemnie rysuje obrazki.
No ładnie te nase wierchy malujesz...:grin:
Mlynarz jak zwykle okazaly,
Śliczne widoczki, tylko nie każdy tam może wejść :cry:, a mandaty u nich drogie.
Na szczęście nie dowiedziałem się jak drogie a z możliwością wejścia nie jest też tak źle.
Gdy doszliśmy do kresu wędrówki szlakiem pojawił się przed nami samochód TANAPu z którego wysiadł gościu z leśniczówki, którą wcześniej mijaliśmy i wraz z rodziną poszli w kierunku Ciężkiej Doliny. Poszliśmy za nimi. Gdy podchodziliśmy już pod próg Ciężkiej padło z jego strony - Karty Taternika oczywiście macie. Ja na to - mamy, mamy... Alpenverein (austriacki klub alpinistyczny). Pomarudził, że to przecież załatwia się przez internet ale choć tak nie do końca to go to jednak satysfakcjonuje. Jak sądzę większość poruszających się poza szlakami posługuje się kartą Alpenverein. Do załatwienia od ręki w internecie a co najważniejsze mamy dobre ubezpieczenie.
Aby być w zgodzie z przepisami powinniśmy się poruszać drogami wspinaczkowymi powyżej drugiego stopnia trudności. Jest tam piękna trzystumetrowej wysokości Galeria Gankowa więc jest się gdzie wykazać :mrgreen:. Dla tych (jak ja) bez umiejętności wspinaczkowych jest duże prawdopodobieństwo, że byłaby to ostatnia droga w życiu. Podszedłem po głazach pod żleb prowadzący na Wagę ale nie przewidziałem, że w lipcu może się tam przydać czekan.
W niektórych miejscach (Gerlach) mogą się czepiać tych dróg którymi idziemy.
Można jeszcze iść z przewodnikiem ale to pewnie droższe jeszcze niż mandat nie licząc innych mankamentów.
Po polskiej stronie trzeba się wpisać do książki wyjść taternickich i można iść.
876 jest mega Bardzo przyjemna seria, światło ładne, miękko i przyjemnie rysuje obrazki.
Poźniej, w południe nie było już tak fajnie.
Tak to jest ze światłem. Rano i pod wieczór jest najlepsze. Niestety nie da się być wszędzie o świcie czy zachodzie słońca. Fajnie jak jest się wtedy gdzieś gdzie jest co focić.
Na szczęście nie dowiedziałem się jak drogie...
Dzięki za info. Niestety nie te latka na wspinaczkę, czekany, liny itp.
Miałem kiedyś (baaardzo dawno temu) do czynienia z pracownikami TANAPu - mili ludzie, nawet nas przenocowali.
Mi chyba pierwsze najbardziej pasuje :) w sensie 873 potem 875 i 874 :)
A mnie wszystkie się podobają, sam tam nigdy nie dotrę, a co zobaczę na fotach to moje. :mrgreen::mrgreen::mrgreen:
Mlynarz jak zwykle okazaly,
Trzeba by kiedyś zagościć w jego progach...
Taka ciekawostka - w Dolinie Białej Wody kręcono zdjęcia do filmu „Nosferatu wampir” w reżyserii Wernera Herzoga a Tatry udawały góry Transylwanii.
Nazwa Ciężka Dolina (Ťazká dolina) podchodzi od pasterzy, dla których pokonanie wraz z owcami trzystumetrowj ściany stanowiło wyzwanie. Niezrozumienie miejscowej gwary doprowadziło do przekręcenia nazwy na Czeska Dolina (Česká dolina i analogicznie České pleso oraz Český potok), która to do dzisiaj funkcjonuje na niektórych mapach a nawet w regulaminie TANAPu.
Do doliny podchodzimy lasem, czasami w miejscach pozbawionych drzew mamy widoczki na góry:
879.
178295
880.
178297
881.
178296
882.
178298
883. Po przekroczeniu progu doliny dostrzegamy Ciężki Staw a nad nim piękną grań Młynarza.
178299
884.
178300
myślę że nie będę oryginalna jak powiem że ostatnie mi się najbardziej ;)
światło nie rozpieszczało Cię za bardzo :-P
fajne pospacerować z Tobą na fotach - zwłaszcza że za oknem syf..
No, ale na dwóch ostatnich światełko idealne. Już nie mówię o zdjęciach. Cudo :)
No, ale na dwóch ostatnich światełko idealne.
a i owszem - dlatego podobają się najbardziej :D
światło nie rozpieszczało Cię za bardzo :-P
fajne pospacerować z Tobą na fotach - zwłaszcza że za oknem syf..
Światło co chwilę inne było jak to często bywa w letnią burzową pogodę.
No właśnie - syf straszny a miałem być w Taterkach :cry:
Trzeba by kiedyś zagościć w jego progach...
Czyli myk..
Dalej już niestety gorsze światło było.
885. Idziemy na wyższe piętro doliny.
178383
886. Zmarzła Siklawa
178384
887.
178387
888. Zmarzły Staw pod Wysoką, nazywany także Zmarzłym Stawem w Dolinie Ciężkiej lub po prostu Zmarzłym Stawem.
178385
889.
178386
Woda nadal KRYSZTAL
No dokladnie, a swiatlo nie takie zle :)
A że się tak przewrotnie zapytam - masz Ciężką Siklawę ?
A że się tak przewrotnie zapytam - masz Ciężką Siklawę ?
Niestety, widać było tylko kawałek z dołu ze szlaku. Próbowałem z bliska podejrzeć ale zagradzają skały i kosodrzewina. Pewnie będzie widać z gór po przeciwnej stronie, więc może kiedyś...
@alinco, szedłeś dalej na Wagę?
@alinco, szedłeś dalej na Wagę?
Nie, podszedłem kawałek pod żleb. Znad stawu wyglądało, że jest cały zasypany śniegiem, jednak wyżej wyglądało to lepiej, powinno dać się śnieg obejść. Kumpel jednak został na dole i zasnął nad stawem, a ja tam zostawiłem plecak i przede wszystkim telefon - tak to pewnie poszlibyśmy dalej.
Jak sądzę jeszcze się tam wybiorę na Niżnie Rysy, Rysy bądź Wysoką (bardziej prawdopodobnie ze Szczyrbskiego Plesa).
Dzisiaj w planach była Lodowa Kopa ale pogoda je pokrzyżowała. Jak będzie lepiej to może skoczę na Baranie Rogi albo Mały Lodowy.
Jeszzce Zmarzły Staw z jednej i drugiej strony.
890.
178523
891.
178524
892.
178525
893.
178526
Piekna ta ostatnia seria, wszystkie sie podobają, najbardziej chyba 892 choc moze 893 :roll:
Piekna ta ostatnia seria, wszystkie sie podobają, najbardziej chyba 892 choc moze 893 :roll:
Najlepiej jak się to widzi na własne oczy - miejscówka super. Kiedyś tamtędy prowadził szlak na Wagę, Rysy, teraz idzie się asfaltem :roll:
Najlepiej jak się to widzi na własne oczy - miejscówka super.
mnie tego nie musisz mówić - wiem to doskonale :)
nie wiem co oni powariowali z tymi asfaltami :(
mnie tego nie musisz mówić - wiem to doskonale :)
nie wiem co oni powariowali z tymi asfaltami :(
Bardziej mi chodziło o to, że kiedyś szlak prowadził przez Dolinę Ciężką, niestety dużo szlaków pozamykali. Można by myknąć pętlę przez D. Białej Wody, Ciężką i Rybiego Potoku.
Można by myknąć pętlę przez D. Białej Wody, Ciężką i Rybiego Potoku.
Dobrze snuc plany..
Widoki godne zdjecia.
890 jest najładniejsze. Zwłaszcza po kliknięciu na większe. Te kamyki w krystalicznej wodzie robią robotę :)
Kończymy.
894. Śniegu jak widać jeszcze trochę zostało
178603
895. Górna część Zmarzłej Siklawy
178604
896. Dolne piętro Ciężkiej Doliny z Ciężkim Stawem
178605
tak z czystej ciekawości - czy ten ktoś nie cykał się wchodząc na tą kupę śniegu ??
tak z czystej ciekawości - czy ten ktoś nie cykał się wchodząc na tą kupę śniegu ??
spoko, najwyżej by się skąpał :lol: też tam łaziłem, było stabilnie.
Taaa, kąpiel w +2 stopniach - sama radość :mrgreen:
Samemu mi się zimno zrobiło.....
Taaa, kąpiel w +2 stopniach - sama radość :mrgreen:
Jak krecili ujecie Janosika w potoku z Maryna, bylo cieplej:+5
Trzeba tam depna..zdjecia wyznaczaja kierunel.
Taaa, kąpiel w +2 stopniach - sama radość :mrgreen:
To twardy facet, był ratownikiem, nurkował w jaskiniach, zimą pływa pod lodem między przeręblami więc ta zimna kałuża raczej nie zrobiła by na nim wrażenia.
---------- Post dodany o 10:51 ---------- Poprzedni post był o 10:48 ----------
Trzeba tam depna...
Koniecznie :)
To twardy facet, był ratownikiem, nurkował w jaskiniach, zimą pływa pod lodem między przeręblami więc ta zimna kałuża raczej nie zrobiła by na nim wrażenia.
Nie wiem czy to by się spodobało jego aparatowi... :roll:
Farensbach
20.07.16, 18:38
Fajnie pokazałeś tę wycieczkę i samą dolinę. Podziwiam :-)
Tym razem będą Tatry Bielskie szlakiem ze Strednicy przez Szeroką Przełęcz Bielską, Szalony Przechód, Przełęcz pod Kopą i powrót Doliną Zadnich Koperszadów.
897. Tatry Bielskie ze Strednicy
179287
Panoramy zacne, widoki piekne, zdjęcia świetne. Dobrze że Ci się chce bo mamy co podziwiać. Ją za szybko nie dam rady w góry się wybrać więc tym bardziej cieszę oczy tymi zdjęciami.
U
piękne są :)
Z drugiej strony jeszcze piękniejsze, polecam. Szlak też nie jest jakiś wymagający.
---------- Post dodany o 12:28 ---------- Poprzedni post był o 12:27 ----------
Panoramy zacne, widoki piekne, zdjęcia świetne. Dobrze że Ci się chce bo mamy co podziwiać. Ją za szybko nie dam rady w góry się wybrać więc tym bardziej cieszę oczy tymi zdjęciami.
Dzięki, chęci nie brakuje, bardziej czasu.
Idziemy w kierunku Szerokiej Przełęczy Bielskiej.
898.
179396
899.
179397
900.
179398
901.
179399
902.
179400
903. Widok z przełęczy na Tatry Wysokie
179401
Coś pięknego, ... i jeszcze Saboor z rodziną :mrgreen:
miałam pytać gdzie Ty jego rodzine widziałeś
ale faktycznie jest ;)
piękne góry :) - panoramka cud miód ;)
Szerokie kadry robią wrażenie, przepięknie tam...
Pozdrawiam
Jak tak oglądam twoje fotki to mi żal zadek ściska że po płaskim jeżdżę, piękne widoki :-)
Bardzo ładnie, i zwerz świszczący do tego :) Super. Panorama świetna.
Dzięki, z panoram nie do końca jestem zadowolony, południowe słońce to już nie to i chmury trochę przepaliło.
Jak tak oglądam twoje fotki to mi żal zadek ściska że po płaskim jeżdżę, piękne widoki :-)
Trzeba skoczyć w góry czasami, w końcu nie mamy tak daleko. Wybieram głównie słowackie góry, znacznie mniej tam ludzi.
Dzięki, z panoram nie do końca jestem zadowolony, południowe słońce to już nie to i chmury trochę przepaliło.
Trzeba skoczyć w góry czasami, w końcu nie mamy tak daleko. Wybieram głównie słowackie góry, znacznie mniej tam ludzi.
Jo...ale ja focę przy okazji roboty...w gorach nie mam co szukać, a już w ogóle po słowackiej stronie...
Taki swojskie mile wedrowanie.
Taki swojskie mile wedrowanie.
pamiętam Twoją wędrówkę tym szlakiem :smile:
904. Spoglądając na przebytą drogę widzimy nad szlakiem najwyższe szczyty Tatr Bielskich - Hawrań i Płaczliwą Skałę
179435
905. Doszliśmy do Szalonego Przechodu skąd rozciąga się widok na Tatry Bielskie, na wprost Szalony Wierch
179436
906. Odwracając się widzimy Tatry Wysokie
179437
W Tatrach Bielskich i w okolicach pobliskiego Jagnięcego Szczytu można spotkać sporo kóz, niektóre jakby oswojone :smile:
807.
179438
808.
179439
809.
179440
Te ostatnie obudziły nas gdy smacznie spaliśmy na trawce. Dla takich chwil warto żyć :smile:
Osobiście w góry się nie wybiorę bo nie dam rady ale Ty nie przestawaj, dzięki temu mogę spokojnie się napawać widokami :-)
... nie przestawaj...
Dopóki sił i zdrowia starczy!!! :)
Dopóki sił i zdrowia starczy!!! :)
tak jest !!! nigdzie się tak człowiek nie resetuje jak w górach :) :) :)
a w Bielskich żyje ponoć totalnie zdecydowana większość populacji kozic górskich Tatr
pamiętam Twoją wędrówkę tym szlakiem
906-widok stad jest urokliwy.
Czas wracać.
810. Skręcimy w prawo w Dolinę Koperszadów Zadnich. Na środku Jagnięcy, byliśmy tam rok temu.
179472
811. Jagnięcy z dołu
179476
812. Bielskie
179473
813.
179475
814.
179474
Dzięki Twoim dwóm ostatnim fotkom wiem dlaczego Tatry Bielskie są ...Bielskie.
Idziemy w kierunku Szerokiej Przełęczy Bielskiej.
A kto mi tu ciocię Hanię i wujka Ryśka foci? :mrgreen:
extra zdjęcia, jak się je ogląda to od razu człowiek ma ochotę wskoczyć w buty i ruszyć w drogę. Widoczki piękne, ale też zdjęcia świetnie zrobione.
A kto mi tu ciocię Hanię i wujka Ryśka foci? :mrgreen:
I pomyśleć, że ja ich nigdy nie widziałem (wujostwa) . Jak bywałem za młodu w Tatrach to zawsze było mglisto, że człowiek patrzył aby ze szlaku gdzieś na manowce nie zejść...
W późniejszych latach to tylko w zimie na nartach i też patrzyło się tylko przed siebie coby między muldami smyknąć...
widoki piękne i foty zacne :-)
W poprzednią sobotę zabrałem się w końcu za Pasmo Rohaczy. Na początek łatwiejsza część pasma. Start z parkingu w Spalenej przez Skrajną Salatyńską Dolinę (Salatínska dolina), Skrajny Salatyn (Predný Salatín), Brestową (Brestová), Salatyn (Salatín), Spaloną (Spálená), Pachoł (Pachoľa) i powrót Spaloną Doliną (Spálená dolina).
915.
179983
916.
179984
917.
179986
918.
179987
919.
179985
lisiajamka1
4.08.16, 20:46
Piękne widoki przed nami rozpościerasz :)
Beeeee, nie ma kozów ani owców... a zwłaszcza jednej ładnej kozicy :mrgreen:
Co Ty Alnico nie pracujesz tylko cały czas się po górach szwendasz :grin:. Cudne widoczki zapodajesz.
Co Ty Alnico nie pracujesz tylko cały czas się po górach szwendasz :grin:.
Jak na wakacje pracy dużo, pozostały więc weekendy.
Beeeee, nie ma kozów ani owców... a zwłaszcza jednej ładnej kozicy :mrgreen:
Kóz za dużo nie było tym razem (tylko ta jedna), za to niedźwiedź pod Łomnicą się trafił :mrgreen:
180007
917 prześliczna !!! :)
ech odetchnąć sobie głębiej - najchętniej na górze na żywo mi się marzy ;)
Bardzo ładne panoramy a szczególnie 897. Z pozostałych zdjęć to 904 jest świetne.
920. Trochę po skałkach trzeba poskakać...
180648
i kilka panoram, ostatnia baaaardzo szeeeeroooooka z najwyższego zdobytego szczytu Pachoła
921.
180649
922.
180647
923. Spojrzenie spod Pachoła na przybyty szlak
180645
924.
180646
Świetne panoramy, widoki piękne.
Widoki ekstra ! :mrgreen:
Zasłużyłeś, ale musisz ... :cry:
Głupi system. :evil:
Piękności !!
Chyba 922 i 921 najbardziej sie podobają
cudne widoki :) piękne panoramy :)
Dzięki za odwiedziny :smile:
Łomnica z Łomnickiej Przełęczy przedostatniej niedzieli.
925.
180750
Jeju, bomba :)
Wszystko zaminowane i.... piękne.
Rzut oka na szczyt. Można się tu dostać wagonikiem na linie. Jest on niewielki i pewnie ciężko o bilety (w każdym razie pytałem i już nie było). Alternatywna droga z buta prowadzi w pionie pod obserwatorium. Nawet sporo ludzi się tam kręciło - od rasowych taterników po takich wyglądających jakby poszli wprost z Krupówek :smile:. W każdym razie trzeba będzie się tam wybrać w przyszłości. Na zbliżeniu widać, że są łańcuchy więc nie powinno być najgorzej.
926.
180774
Na Łomnicką Przełęcz można się dostać kolejką krzesełkową z Łomnickiej Doliny lub (zamkniętym) starym szlakiem - z dołu nie mogłem go wypatrzeć ale z góry był już doskonale widoczny. Do Łomnickiej doliny szlakiem lub dwoma wyciągami.
Widok z przełęczy na lewo od Łomnicy. Widać tu Dolinę Pięciu Stawów Spiskich i szlak do niej prowadzący (do zaliczenia wkrótce :smile:). Lodowy w chmurach, na lewo od niego Lodowa Przełęcz, którą dalej prowadzi szlak do Doliny Jaworowej. Możemy też skręcić w lewo przez Czerwoną Ławkę do Staroleśnej Doliny.
927.
180773
klikać do oporu
Wypatrzyłem dwóch ludzików. Obaj w czerwonych kubraczkach.
Co to za tablica na panoramie ?
Wypatrzyłem dwóch ludzików. Obaj w czerwonych kubraczkach...
Tu jest ich więcej:
180806
...
Co to za tablica na panoramie ?
Chodzi Ci o ten kwadrat zielono-biały na skale na ostatniej focie? Nie mam pojęcia.
W dzień następny ruszamy z Brzezin Doliną Suchej Wody (:shock:) do Doliny Gąsienicowej. Po wyjściu z lasu w Gąsienicowej pokazały się góry.
Rozmowa:
- na wszystkie szczyty da się tu wyjść?
- nie, nie na wszystkie
- to pewnie na ten szpiczasty na wprost się nie da
- tam właśnie idziemy :mrgreen:
928.
180807
Z przel. na piec stawow jest piekny widok.
Panoramy zarombiste.
Ostatnia 928 mi się podoba.
Z przel. na piec stawow jest piekny widok.
ale ja na ten szpiczasty a stamtąd to inne stawy widać
929.
180861
Wcześniej nad Czarny Staw Gąsienicowy, a że tam był tłumek to szybciutko na Karb albo jak mówili niektórzy na Krab :shock:
930.
180863
931.
180860
932.
180862
933. Panorama z Kościelca (360 stopni, klikać do oporu)
180875
933. Panorama z Kościelca (360 stopni, klikać do oporu)
180875
Boskie :)
933. Panorama z Kościelca (360 stopni, klikać do oporu)
Dobra robota! Jednak piękne te górki :-)
Farensbach
21.08.16, 11:37
Miło popatzreć na Tatry, fajnie robisz panoramki :-)
Kościelec wieczorową porą...
934.
180968
935.
180969
936.
180970
lisiajamka1
22.08.16, 19:30
Panoramy super!
Boskie :smile:
Widzisz, jak się przeciśniesz :wink::mrgreen: na górę to i widoki piękne. :D
Widzisz, jak się przeciśniesz :wink::mrgreen: na górę to i widoki piękne. :D
Alnico wszędzie się przeciśnie, ale dzięki temu mogę podziwiać piękne miejsca, w których raczej nigdy nie będę.
Nie zdziwiłabym się gdyby kolejne zdjęcia były ze szczytu Mont Blanc.:)
Piękne widoki... czekam na kolejne :-)
Piękne widoki... czekam na kolejne :-)
Ja nie czekam, sam chcę je zobaczyć, tylko ciut za stary jestem [emoji26]
Alnico wszędzie się przeciśnie
Erhmm..., to nie było do Alnica... ;) :mrgreen::mrgreen:
Ja nie czekam, sam chcę je zobaczyć, tylko ciut za stary jestem [emoji26]
ja niestety też :cry:
...
Nie zdziwiłabym się gdyby kolejne zdjęcia były ze szczytu Mont Blanc.:smile:
hmm, że tak zacytuję poprzedników za stary (a może raczej za cianki) jestem :roll:. Ale Tatry ładniejsze więc nie marudzę.
Ja nie czekam, sam chcę je zobaczyć, tylko ciut za stary jestem [emoji26]
ja niestety też :cry:
Gdybyście widzieli w jakim tam wieku wchodzili...
... a ja musiałem jeszcze młodą dziewczynę gonić po tych górach... zadyszka... palpitacje serca... :roll:
---------- Post dodany o 20:25 ---------- Poprzedni post był o 20:24 ----------
Ja nie czekam, sam chcę je zobaczyć, tylko ciut za stary jestem [emoji26]
ale jak sobie przypominam to na Kościelcu byłeś nie tak dawno :)
Mgła wtedy była.
A pamietasz co wtedy napisałem ? ?.. nigdy więcej.
Do dziś się pocę pod pachami jak sobie przypomnę
Mgła wtedy była.
A pamietasz co wtedy napisałem ? ?.. nigdy więcej.
Do dziś się pocę pod pachami jak sobie przypomnę
jak we mgle i mokro to się nie dziwię.
hmm, że tak zacytuję poprzedników za stary (a może raczej za cianki) jestem :roll:. Ale Tatry ładniejsze więc nie marudzę.
Gdybyście widzieli w jakim tam wieku wchodzili...
... a ja musiałem jeszcze młodą dziewczynę gonić po tych górach... zadyszka... palpitacje serca... :roll:
Jak patrzę na Twoje zdjęcia, jakie tam są wysokości, stromizny to wiem, że nie mam co myśleć o takiej wyprawie
CDN. Z Koscielca wieczorowa pora,
Jak patrzę na Twoje zdjęcia, jakie tam są wysokości, stromizny to wiem, że nie mam co myśleć o takiej wyprawie
Tylko na zdjęciach wygląda groźnie :). Jak mamy czas, ładną pogodę to na spokojnie wszystkie szlaki do pokonania :)
Kościelec ma ten plus, że stosunkowo krótka trasa a widoki super. Na szlaku są dwa momenty krytyczne - progi skalne, które niektórym sprawiły sporo trudności. Mam wrażenie, że najlepiej sobie dzieci radziły :).
Tylko na zdjęciach wygląda groźnie :). Jak mamy czas, ładną pogodę to na spokojnie wszystkie szlaki do pokonania :)
Kościelec ma ten plus, że stosunkowo krótka trasa a widoki super. Na szlaku są dwa momenty krytyczne - progi skalne, które niektórym sprawiły sporo trudności. Mam wrażenie, że najlepiej sobie dzieci radziły :).
Nie namówisz mnie :-) dzieckiem już dawno nie jestem więc byłby ze mną tylko kłopot :-)
CDN. Z Koscielca wieczorowa pora,
Nie nastąpi to już koniec.
Co dalej zobaczymy, we wrześniu chętnie bym spróbował wyleźć na jakąś Łomnicę, Baranie Rogi czy Lodowy. Zobaczymy jaka będzie pogoda i kogo da się jeszcze wyciągnąć. Może jeszcze jakiś szlak najbliższy weekend...
Erhmm..., to nie było do Alnica... ;) :mrgreen::mrgreen:
Toż wiem. :)
Nie namówisz mnie :-) dzieckiem już dawno nie jestem więc byłby ze mną tylko kłopot :-)
Ważne jak się czujesz, kalendarz do pieca :), trochę szaleństwa nie zaszkodzi (ostatnio coś często to słyszę) :grin:
Ważne jak się czujesz, kalendarz do pieca :), trochę szaleństwa nie zaszkodzi (ostatnio coś często to słyszę) :grin:
Problem w tym, że ostatnio czuję się jak stuletnia staruszka przejechana walcem :/
Nie nastąpi to już koniec.
Co dalej zobaczymy....... Lodowy
Wio koniku.
Wio koniku.
strach się bać...
---------- Post dodany o 22:08 ---------- Poprzedni post był o 22:00 ----------
Problem w tym, że ostatnio czuję się jak stuletnia staruszka przejechana walcem :/
Więcej optymizmu i nogi same poniosą :)
przepiękne Darek te zdjęcia :)
ta panorama (https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=180875&d=1471761421) - ale tez inne cud mniód :)
Dobra robota! Jednak piękne te górki :-)
jednak :roll: ?? to miałeś jakieś inne zdanie na ten temat :shock:
Ważne jak się czujesz, kalendarz do pieca :), trochę szaleństwa nie zaszkodzi (ostatnio coś często to słyszę) :grin:
Więcej optymizmu i nogi same poniosą :)
tak jest - to jest to podejście które lubię :D
Nie nastąpi to już koniec.
Co dalej zobaczymy, we wrześniu chętnie bym spróbował wyleźć na jakąś Łomnicę, Baranie Rogi czy Lodowy. Zobaczymy jaka będzie pogoda i kogo da się jeszcze wyciągnąć. Może jeszcze jakiś szlak najbliższy weekend...
nogi same Cię poniosą :)
udanego planowania , dobrej pogody jeszcze lepszego światła a co za tym idzie także i zdjęć :)
...
udanego planowania , dobrej pogody jeszcze lepszego światła a co za tym idzie także i zdjęć :smile:
dzięki, z planami u mnie zwykle tak, że w ostatnim momencie i tak się zmieniają więc staram się za dużo nie planować :smile:
Ładne z Kościelca widoki miałeś, ja byłem w chmórach, z deszczykiem i ze śniegiem w jednym dniu. Ale samo wejście jest fajne.
Ładne z Kościelca widoki miałeś, ja byłem w chmórach, z deszczykiem i ze śniegiem w jednym dniu. Ale samo wejście jest fajne.
Taaa :roll:
Koledzy i Koleżanki, możecie doradzić jakąś ciekawą trasę zaczynającą się i kończącą w Starym Smokowcu? Wiem, że "google mym pasterzem..." :D, ale chciałbym poznać opinie tatrzańskich wyjadaczy. :) Trasa jednodniowa...
Koledzy i Koleżanki, możecie doradzić jakąś ciekawą trasę zaczynającą się i kończącą w Starym Smokowcu? Wiem, że "google mym pasterzem..." :D, ale chciałbym poznać opinie tatrzańskich wyjadaczy. :) Trasa jednodniowa...
Nie wiem czy jestem wyjadaczem, ale mogę polecić trasę, którą robiłem tydzień temu. Start w Starym Smokowcu żółtym szlakiem do Śląskiego Domu, dalej zielonym na Polski Grzebień. Tutaj można wejść na szczyt Mała Wysoka i zejść z powrotem na Polski Grzebień (ja tak zrobiłem). Potem niebieskim przez Rohatkę do Doliny Staroleśnej. Po drodze obiad w Zbójnickiej Chacie. Po opuszczeniu doliny idziemy czerwonym na Hrebienok i dalej zielonym do Smokowca.
Wg. pewnej mapy cała trasa wraz z wejściem na Małą Wysoką liczy ok 21km i ok 1760m wspinki. Generalnie piękna widokowo trasa z dwiema ładnymi dolinami. Trudności jedynie na końcowym podejściu na Rohatkę, ale jak komuś niestraszne łańcuchy i klamry to nie ma się czego obawiać.
Ps. Była to maja pierwsza większa wycieczka po słowackiej stronie i trochę zdziwił mnie stan szlaków w porównaniu do polskiej części. Szczególnie w wyższych partiach szlaki są w złym stanie - pełno porozrzucanych i obsypujących się kamieni i trzeba bardzo uważać, żeby na nich nie "pojechać".
Koledzy i Koleżanki, możecie doradzić jakąś ciekawą trasę zaczynającą się i kończącą w Starym Smokowcu? Wiem, że "google mym pasterzem..." :D, ale chciałbym poznać opinie tatrzańskich wyjadaczy. :) Trasa jednodniowa...
Jedyną trasą jaką odbyłem, spełniająca powyższe warunki to niebieski szlak na Sławkowski. Trasa łatwa ale w przypadku mgły nietrudno o utratę orientacji i zejście ze szlaku. Widoki u szczytu imponujące, po drodze szału nie ma.
Jeśli byśmy się nie upierali przy Starym Smokowcu mógłbym doradzić coś więcej :)
Nie wiem czy jestem wyjadaczem, ale mogę polecić trasę, którą robiłem tydzień temu. Start w Starym Smokowcu żółtym szlakiem do Śląskiego Domu, dalej zielonym na Polski Grzebień. Tutaj można wejść na szczyt Mała Wysoka i zejść z powrotem na Polski Grzebień (ja tak zrobiłem). Potem niebieskim przez Rohatkę do Doliny Staroleśnej. Po drodze obiad w Zbójnickiej Chacie. Po opuszczeniu doliny idziemy czerwonym na Hrebienok i dalej zielonym do Smokowca.
Wg. pewnej mapy cała trasa wraz z wejściem na Małą Wysoką liczy ok 21km i ok 1760m wspinki. Generalnie piękna widokowo trasa z dwiema ładnymi dolinami. Trudności jedynie na końcowym podejściu na Rohatkę, ale jak komuś niestraszne łańcuchy i klamry to nie ma się czego obawiać.
Ps. Była to maja pierwsza większa wycieczka po słowackiej stronie i trochę zdziwił mnie stan szlaków w porównaniu do polskiej części. Szczególnie w wyższych partiach szlaki są w złym stanie - pełno porozrzucanych i obsypujących się kamieni i trzeba bardzo uważać, żeby na nich nie "pojechać".
Jedyną trasą jaką odbyłem, spełniająca powyższe warunki to niebieski szlak na Sławkowski. Trasa łatwa ale w przypadku mgły nietrudno o utratę orientacji i zejście ze szlaku. Widoki u szczytu imponujące, po drodze szału nie ma.
Jeśli byśmy się nie upierali przy Starym Smokowcu mógłbym doradzić coś więcej :smile:
Dziękuję Kolegom za porady. :)
Stary Smokovec przegrał z Strbskim Plesom, gdzie z kolei trasa Strbskie -> Bystra Lavka -> Strbskie przepadła na rzecz trasy Strbskie -> Koprovsky Stit -> Strbskie. Mój brat i ja byliśmy za tą pierwszą, ale bratowa przestraszyła się wykrzykników na mapie i powiedziała: "nie chcę żadnych łańcuchów!!!". No i wyszło na to, że z bratem jesteśmy w mniejszości ;) :mrgreen: jak chodzi o wybór trasy :(.
Kulbit, faktycznie stan szlaków jest miejscami nieciekawy - dla ludzi nie mających wprawy w chodzeniu po kamienistych szlakach lub w nieodpowiednim obuwiu to może być niezbyt bezpieczne.
Dziękuję Kolegom za porady. :)
Stary Smokovec przegrał z Strbskim Plesom, gdzie z kolei trasa Strbskie -> Bystra Lavka -> Strbskie przepadła na rzecz trasy Strbskie -> Koprovsky Stit -> Strbskie. Mój brat i ja byliśmy za tą pierwszą, ale bratowa przestraszyła się wykrzykników na mapie i powiedziała: "nie chcę żadnych łańcuchów!!!". No i wyszło na to, że z bratem jesteśmy w mniejszości ;) :mrgreen: jak chodzi o wybór trasy :(.
Kulbit, faktycznie stan szlaków jest miejscami nieciekawy - dla ludzi nie mających wprawy w chodzeniu po kamienistych szlakach lub w nieodpowiednim obuwiu to może być niezbyt bezpieczne.
Też fajna trasa. Ze Starego Smokovca planuję Czerwoną Ławkę, może jeszcze w tym roku się uda. Podobno najtrudniejszy ze słowackich szlaków.
Narzekacie na stan szlaków a tam po schodach się chodzi: http://tatromaniak.pl/aktualnosci/c/na-szlaku-na-rysy-zamontowanometalowe-schody :shock::shock::shock:
W niedziele byłą Orla Perć od Granata (wejście żółtym szlakiem od Czarnego Stawu) na Krzyżne ale z relacją będzie gorzej - zabrałem dziewczynę, obiektywy, statyw, filtry, body zostało w samochodzie :roll:.
Szlak fajny widokowo, trochę śliskawo w zacienionych miejscach więc dla niektórych trochę horroru było. Jeden z turystów udał się niestety w krainę wiecznych wędrówek z tym, że akurat stało się to nie na samej Orlej a już na zejściu, które akurat do trudności nie powinno sprawiać. Uważać należy wszędzie, nieraz przejdzie się ciężki szlak, potem chwila rozluźnienia, która kończy się tragicznie. Trochę wcześniej śmiertelne wypadki pod Rysami i na Mięguszowieckim.
z relacją będzie gorzej - zabrałem dziewczynę, obiektywy, statyw, filtry, body zostało w samochodzie :roll:.
coś mi to przypomina... czekaj czekaj... pewien wschód słońca w Świeciu ;) Arek i jego wielki oczy, które w plecaku foto nie znalazły swojego body :D
na szczęście on miał pod ręką olytalibów z zapasowymi body :-P
szkoda bo na pewno widokowo było pięknie :)
co te dziewczyny robią z ludźmi że body zapominają :-P
Też fajna trasa. Ze Starego Smokovca planuję Czerwoną Ławkę, może jeszcze w tym roku się uda. Podobno najtrudniejszy ze słowackich szlaków.
Byłem 2 tygodnie temu: obie doliny (Pięciu Stawów Spiskich i Staroleśna) bardzo ładne, szczegółnie pierwsza jest super. Szlak od strony Pięciu Stawów Spiskich dość trudny ale jeśli byłeś na Orlej to właściwie nic szczególnego.
Niestety widoki z samej przełęczy mogą rozczarować - jest dość wąska i widok zasłaniają skały. Niedaleko jest Mały Lodowy (Siroka Veza), z którego widok naprawdę wymiata ale to jest wyjście pozaszlakowe z wszystkimi tego konsekwencjami ;)
Potwierdzam kiepski stan szlaków - podejście na Czerwoną Ławkę po piargach od strony Pięciu Stawów Spiskich, podejście na Rohatkę od Doliny Staroleśnej czy też fragmenty szlaku na Krywań są w opłakanym stanie.
---------- Post dodany o 17:10 ---------- Poprzedni post był o 17:06 ----------
Trochę wcześniej śmiertelne wypadki pod Rysami i na Mięguszowieckim.
Byłęm wtedy w okolicach Buczynowej Turni - śmigło latało po południu w sobotę właściwie non-stop do zmroku. Ratownicy mieli koszmarny dzień.
---------- Post dodany o 17:13 ---------- Poprzedni post był o 17:10 ----------
zabrałem dziewczynę, obiektywy, statyw, filtry, body zostało w samochodzie :roll:.
Współczuję - rok temu pojechałem w to samo miejsce (od Koziego do Krzyżnego) i okazało się na miejscu, że obie baterie ledwie zipią :) Ale była to nauczka i dość ciekawe doświadczenie - trzeba było się 5 razy zastanawiać czy włączać aparat i robić zdjęcie.
No i (w moim przypadku) wyszło na dobre - miałem pretekst, żebyt tam pójść w tym roku i miałem lepszą (fotograficznie) pogodę :) I tego też Ci życzę :)
Ja w tym roku "odkryłem" dolinę Kieźmarską, fantastyczne miejsce, takie "alpejskie" - polecam.
Start z Białej Wody Kieźmarskiej, pod samo schronisko niemęcząca droga ok. 1,5 godziny
Ja w tym roku "odkryłem" dolinę Kieźmarską, fantastyczne miejsce, takie "alpejskie" - polecam.
Start z Białej Wody Kieźmarskiej, pod samo schronisko niemęcząca droga ok. 1,5 godziny
Było :):
https://forum.olympusclub.pl/threads/88804-Ze-samiu%C5%9Bkich-Tater/page50?p=1206948&viewfull=1#post1206948
...
Stary Smokovec przegrał z Strbskim Plesom, gdzie z kolei trasa Strbskie -> Bystra Lavka -> Strbskie przepadła na rzecz trasy Strbskie -> Koprovsky Stit -> Strbskie. Mój brat i ja byliśmy za tą pierwszą, ale bratowa przestraszyła się wykrzykników na mapie i powiedziała: "nie chcę żadnych łańcuchów!!!". No i wyszło na to, że z bratem jesteśmy w mniejszości :wink: :mrgreen: jak chodzi o wybór trasy :sad:.
Strbskie -> Bystra Lavka -> Strbskie uzupełnione o Furkot zrobiłem w ostatnią niedzielę. Polecam, jest super. Za jakiś czas będzie relacja ale jeszcze kilka tras po drodze było, ostatnio nie nadążam. Z przekonaniem osób towarzyszących nie było problemu, kumpel tylko "zapomniał" wspomnieć żonie, że tam są łańcuchy :lol:
...
Niestety widoki z samej przełęczy mogą rozczarować - jest dość wąska i widok zasłaniają skały. Niedaleko jest Mały Lodowy (Siroka Veza), z którego widok naprawdę wymiata ale to jest wyjście pozaszlakowe z wszystkimi tego konsekwencjami :wink:
Mały Lodowy koniecznie, szkoda byłoby nie wyjść będąc tak blisko :)
Parę fotek z telefonu ze szlaku na Granaty i Krzyżne.
Idziemy od strony Gąsienicowej przez Czarny Staw Gąsienicowy, żółtym szlakiem na Skrajny Granat i dalej czerwonym Orlą Percią na Krzyżne. Powrót Dolinami Pańszczycy i Gąsienicową (żółtym szlakiem).
837.
182338
938.
182339
939.
182340
940.
182341
941.
182342
942.
182343
943.
182344
944.
182337
Parę fotek z telefonu ze szlaku na Granaty i Krzyżne.
Widzę, że jak cygan z gwoździa zupę ugotował to Ty piękne zdjęcia telefonem potrafisz zrobić. Gratulacje.
Pozdrawiam
Dzień później miała być burza więc spacerowa trasa na Rusinową Polanę i Gęsią Szyję.
945. Zapoznanie się ze schodami na Gesią Szyję :roll:
182479
946. Trzeba uciekać...
182478
Tydzień później Rohacka Dolina wzdłuż stawów niebieskim, zielonym i czerwonym szlakiem.
947. Docieramy nad Niżni Rohacki Wodospad/Niżnia Spaleńska Siklawa (Nižný Roháčsky vodopád)
182481
Więcej czasu i zabawy z różnymi czasami ujęciami nad Wyżnim Rohackim Wodospadem/Wyżnia Spaleńska Siklawa (Vyšný Roháčsky vodopád):
948.
182483
949.
182484
950. Z ludziem - dla pokazania, że tam wodospad nie taki malutki.
182482
951.
182485
952.
182486
953. Pierwszy stawik nad wodospadami.
182480
Ładny ten ludź [emoji39] nie mogłeś go tak bliżej wody ? [emoji12]
Zapoznanie się ze schodami
Ponoc po Rysami od Slowckiej strony slynne schody sa..
Ponoc po Rysami od Slowckiej strony slynne schody sa..
Ponoć są, nie widziałem i jakoś nie mam specjalnie ochoty zobaczyć, no może zimą.
Ładny ten ludź [emoji39] nie mogłeś go tak bliżej wody ? [emoji12]
Następnym razem będę się musiał w takim razie bardziej postarać :roll:
Na razie trochę dalej na trasie mam ludzia na jarzębinie :)
182492
Tymczasem podchodzimy zboczem pod Rohackie Stawy rozglądając się na lewo i prawo.
954. W kierunku Osobitej
182488
955.
182489
956. W kierunku Pachoła skąd nie tak dawno schodziliśmy
182491
957.
182493
958. Wyżni Staw Rohacki/Zadni Staw Rohacki (Štvrté Roháčske pleso/Horné Roháčske pleso), kaczuszka i Wołowiec w tle.
182494
959. klikamy
182490
W kierunku Osobitej
Ladna wedrowka,szkoda,ze na Osobita wejscie zamkniete.Chyba,ze sie cos zmienilo.
Ladna wedrowka,szkoda,ze na Osobita wejscie zamkniete.Chyba,ze sie cos zmienilo.
Raczej nic się nie zmieniło - szlaku nie ma choć ścieżka na mapie narysowana.
Raczej nic się nie zmieniło - szlaku nie ma choć ścieżka na mapie narysowana.
Sciezke "lizalem" na zywo..
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.