PDA

Zobacz pełną wersję : E-3 subiektywne odczucia posiadaczy



Strony : 1 [2] 3 4 5

rafrog
14.07.08, 20:31
Cena będzie spadać to normalne. Ja brałem z gratisowym gripem, a teraz już dają lampę. Ale im później kupujesz, tym później nacieszysz się sprzętem:-P

No tak :) Chociaż z drugiej strony im później kupię, tym później żona wyprowadzi się z domu :wink:

Sergiuszone
14.07.08, 20:50
Ja mam takie szczęście i jak kupowałem to jak zawsze nie załapałem się na promocję. Ale z jednej strony to grip jest dla mnie zupełnie zbędnym dodatkiem wręcz utrudniającym pracę natomiast na lampę błyskową nie mógłbym czekać bo potrzebna była „od zaraz” Na razie FL 50 musi wystarczyć.

epicure
14.07.08, 21:28
No tak :) Chociaż z drugiej strony im później kupię, tym później żona wyprowadzi się z domu :wink:

Czyli kupowanie wcześniej ma same zalety :D Poza tym im później kupisz, tym mniej czasu minie do pojawienia się nowego modelu, który na pewno będziesz chciał mieć, a na który nie będzie pieniędzy. Lepiej więc się tak nie katować psychicznie ;)

rafrog
14.07.08, 21:31
Moja żona to dobra squaw, zrozumie, że musiałem kupić :) (mam nadzieję)

KaarooL
14.07.08, 22:03
Chyba sobie jaja robicie z tym samoczynnym robieniem fotek... Wyglądałoby na to że "spust elektromagnetyczny" czy jak go tam zwą zwalnia się z opóźnieniem i powstaje dodatkowa fotka... Produkcja masowa daje ognia czy jak?

cadman:

Warto byłoby dla wizjera i AF... E-1 świetny był, ale tam gdzie światła pod dostatkiem.

cadman
14.07.08, 22:21
Karolu, owszem wizjer duży i AF ostrzył w ciemnych zakamarkach sklepu na czarnych torbach. To duży PLUS, bez wątpienia. Planuję jednak wrócić do bardziej statycznych tematów i bardziej zależy mi na kolorystyce zbliżonej do slajdów. Gdybym nie miał dwóch fajnych szkieł, z którymi się zżyłem... pewnie bym wymyślił inne rozwiązanie.

staryman
14.07.08, 23:14
Śledzę ten portal od dłuższego czasu, ale nia brałem udziału w dyskusjach. Od dwu i pół roku
jestem posiadaczem e-500, a od początku czerwca E-3, padło pytanie o promocję lampy FL50R przy zakupie aparatu. Otóż zgłosiłem zakup listownie, zgodnie z opisem promocji, wysłałem list priorytetem aby mieć większą pewność dostarczenia, po ok. 2-3 tygodniach przybył kurier z przesyłką. Pozdrawiam wszystkich niepewnych promocji, ona działa:)

MicSzu
15.07.08, 11:09
staryman ---> Dzięki za info:) Wysyłałeś na ten niemiecki adres? PS. jak widac olymaniaków po świecie jest jeszcze spora grupka nie tylko my na tym forum xD Jeszcze zapomniałem zapytac. Jak działa to radiowe wyzwalanie? Używałeś może w plenerze przy słoneczku? Bo ja się obawiam, że będzie lipka przy ładniejszej pogodzie:(

Pozdrawiam;MicSzu.

chomsky
15.07.08, 14:50
Używam E3 od końca kwietnia i pomijając niedogodności związane z zsuwającą się muszlą oczną aparat potrafi sam wykonać zdjęcie. Ustawiony jest na zdjęcia pojedyncze ale pomimo to po wykonaniu zdjęcia robi drugie. Zdarza się to raz na 50 zdjęć mimo, że od pewnego czasu zwracam na to uwagę delikatnie naciskając na spust. W studio jest to trochę irytujące bo drugie jest zazwyczaj czarne bo nie ładują się lampy. Zastanawiam się czy ja coś robię źle lub czy może to typowy objaw wymagający przyzwyczajenia?


Kapnij pod muszle odrobine silikonu. Nie zniszczy a bedzie trzymac, latwo to usunac jesli trzeba. Zgubisz na bank, jak nie przyczepisz.
czesc.Ch.

Piotr Grześ
15.07.08, 15:53
chomsky - gdybyś jeszcze parę szczegółów owego kapnięcia i jaki silikon, to byłbym wdzięczny. Już raz mi sie gadzina zsunęła, ale na szczęście ją odnalazłem. Okoliczności zgubienia opisałem w moim kazimierskim wątku.

Rafał Czarny
15.07.08, 16:00
Jak działa to radiowe wyzwalanie? Używałeś może w plenerze przy słoneczku? Bo ja się obawiam, że będzie lipka przy ładniejszej pogodzie:(

To nie jest radiowe wyzwalanie.

MicSzu
15.07.08, 16:27
To nie jest radiowe wyzwalanie.

Oj, mniejsza z tym co to jest ważne czy działa :)

lech2
15.07.08, 18:22
Oj, mniejsza z tym co to jest ważne czy działa :)
Wyzwól aparat z pilota w słońcu ... będziesz miał odpowiedź.

Sergiuszone
15.07.08, 18:32
A nie wyzwala?

kali999
15.07.08, 18:43
Radiowa jest tylko zmiana ekspozycji.
Też tak na początku myślałem. Zadziałał na mnie marketing i nie przeczytanie dokładnie opisu działania. Wyzwalanie jest na fotocele.

MicSzu
15.07.08, 19:22
Ależ problem, zapytałem czy działa.. I wiem, ze kontrola(TTL) jest przez radio bo inaczej byc nie może. Ale czy przy pełnym słonku ten patent z wyzwalaniem tą wbudowaną lampeczką będzie działał..?

staryman
15.07.08, 20:36
przyznam, że nie sprawdzałem jak działa układ aparat-lampa w pełnym słońcu, czy komunikacja jest zakłócana czy nie, postaram się znaleźć czas w ten weekend i wykonać próby, napiszę wam o tym, o ile ktoś wcześniej tego nie zrobi.

chomsky
15.07.08, 22:56
chomsky - gdybyś jeszcze parę szczegółów owego kapnięcia i jaki silikon, to byłbym wdzięczny. Już raz mi sie gadzina zsunęła, ale na szczęście ją odnalazłem. Okoliczności zgubienia opisałem w moim kazimierskim wątku.

Zwykly silikon wzialem do uszczelniania, taki w tubce, polprzezroczysty. Kapnąłem. zalozylem i tyle. jakbys dal kleju to amen w pacierzu, zniszczone, a silikon trzyma ale powolutku da sie odkleic a nawet przesunac.
czesc.ch.

Bodzip
16.07.08, 07:37
Zwykly silikon wzialem do uszczelniania, taki w tubce, polprzezroczysty. Kapnąłem. zalozylem i tyle. jakbys dal kleju to amen w pacierzu, zniszczone, a silikon trzyma ale powolutku da sie odkleic a nawet przesunac.
czesc.ch.

Można też użyć kleju termoplastycznego - mała mikrokropelka wystarczy. Przecież nikt tego nie zdziera.

kali999
27.07.08, 00:33
Używam E3 od końca kwietnia i pomijając niedogodności związane z zsuwającą się muszlą oczną aparat potrafi sam wykonać zdjęcie. Ustawiony jest na zdjęcia pojedyncze ale pomimo to po wykonaniu zdjęcia robi drugie. Zdarza się to raz na 50 zdjęć mimo, że od pewnego czasu zwracam na to uwagę delikatnie naciskając na spust. W studio jest to trochę irytujące bo drugie jest zazwyczaj czarne bo nie ładują się lampy. Zastanawiam się czy ja coś robię źle lub czy może to typowy objaw wymagający przyzwyczajenia?

Teraz zauważyłem zgłoszony problem. Ja mam włączone non stop seryjne zdjęcie i bez żadnych problemów robię jedną fotkę. Nawet jak ojcu dałem strzelić fotkę to spokojnie zrobił jedno. Także albo masz ciężki palec:-P albo coś masz nie tak ze spustem.

festin
28.07.08, 17:14
Używam E3 od końca kwietnia i pomijając niedogodności związane z zsuwającą się muszlą oczną aparat potrafi sam wykonać zdjęcie. Ustawiony jest na zdjęcia pojedyncze ale pomimo to po wykonaniu zdjęcia robi drugie. Zdarza się to raz na 50 zdjęć mimo, że od pewnego czasu zwracam na to uwagę delikatnie naciskając na spust. W studio jest to trochę irytujące bo drugie jest zazwyczaj czarne bo nie ładują się lampy. Zastanawiam się czy ja coś robię źle lub czy może to typowy objaw wymagający przyzwyczajenia?

Ponieważ kilka razy u siebie też zaobserwowałem coś takiego - to postanowiłem głębiej przyjrzeć się temu tajemniczemu zjawisku ;-)
IMHO jest dokładnie odwrotnie - problem pojawia się gdy spust naciskamy zbyt delikatnie - balansując na krawędzi stanu ;-)

Lailonn
28.07.08, 23:52
Miałem w rękach 3 egzemplarze E-3 i żaden nie robił zdjęć "sam".

Po dłuższym obcowaniu z prywatną sztuką E-3 mogę chyba napisać kilka słów.

Działanie AF jest rewelacyjne. Działa nawet tam, gdzie ja nic nie widzę. Szybko, pewnie i solidnie. Oczywiście pomocne są tu szkła z SWD ale i zwykłe dostają kopa.

Solidność puchy aż rzuca się w oczy. Fotografowałem w deszczu i ostrym słońcu. Aparat ani na chwile nie odmawia posłuszeństwa :]

Ergonomia to rzecz gustu, jednak mi pasuje do dłoni idealnie. D300 ciut za duży jak dla mnie a to tu perfekcja w każdym detalu.

Stabilizacja jest SUPER skuteczna.

7EV: http://img61.imageshack.us/img61/1899/testvm9.jpg
8EV: http://img95.imageshack.us/img95/8499/test2pb4.jpg

Live View działa wystarczająco szybko, by się nie naprzykrzać ale tak na prawdę to, co nadaje mu sens to odchylane LCD! :>

Szkoda, że nie jest taki jak w D300 ale do wychwycenia skopanych ujęć wystarczy to co jest - przynajmniej dotąd wystarczało ;P

ISO 800 jak najbardziej w porządku, 1600 akceptowalne o ile nie robimy jakiś dużych wydruków.

Na razie nie mam więcej uwag, najwyżej z edytuję :)

festin
29.07.08, 00:12
Nie to, żebym się czepiał czy coś... ;-)
ale czy dobrze rozumiem, że dwie zamieszczone fotki mają dowodzić skuteczności stabilizacji na poziomie 7 - 8 EV ?

Przypominam, że to wątek w kompendium, a nie zbiorowo pisane opowiadanie sf ;-)

Lailonn
29.07.08, 22:38
Nie to, żebym się czepiał czy coś... ale są exify zdjęć i same zdjęcia również. Wystarczy sobie policzyć. To drugie z 8EV jest wystarczająco mało rozmazane, by na 10x15 nie było tego widać.

No chyba, ze nie zrozumiałem aluzji.

festin
30.07.08, 00:00
To fajnie, że tacy nieczepliwi jesteśmy ;-),
ale:
Nie sądzisz, że aby oszacować skuteczność stabilizacji powinieneś rówież sprawdzić w tych samych warunkach, przy jakim czasie jesteś w stanie zrobić nieporuszone zdjęcie bez stabilizacji ?

Lailonn
30.07.08, 00:35
Hmm ale ja nie napisałem, że stabilizacja działa na 8Ev. Po prostu dałem fotkę z 8EV dłuższym czasem. Używałem jednak każdej lustrzanki na rynku w wielu konfiguracjach i tak dobrych wyników nie miałem nigdy. Jeśli kogoś to ciekawi, to mogę przeprowadzić jakiś teścik.

festin
30.07.08, 01:00
Hmm ale ja nie napisałem, że stabilizacja działa na 8Ev. Po prostu dałem fotkę z 8EV dłuższym czasem.
No właśnie - nie napisałeś ;-), ale twój post dla wielu, może to właśnie sugerować ;-)
Ja też uważam, że stabilizacja w e-3 działa bardzo dobrze. Testy w internecie zwykle szacują jej skuteczność na jakieś 3 EV (i to doskonały wynik IMHO).

WildLight
30.07.08, 07:19
Tak sobie mysle, ze nie bierzecie jednej rzeczy pod uwage. Osoby fotografujacej. Niektorym osoba przeciez rece bardzo sie trzesa, a niektorzy maja opanowana sztuke trzymania stabilnie aparatu i sa w stanie wiecej wyciagnac.

Lailonn
30.07.08, 11:30
Ale my właśnie o tym, że moje fotki nie dowodzą skuteczności na poziomie 8EV, bo to ja po prostu mogę być super stabilny ;)

Mogę przeprowadzić jakiś prosty test i wtedy zobaczymy jak to wygląda.

festin
30.07.08, 12:17
Ale my właśnie o tym,
Dokładnie :-)

lessie
30.07.08, 12:23
ja temacie mogę powiedzieć tak:

na 200mm przy czasie 1/10 sek 10/10 fotek mam wyraźnie poruszonych.
przy włączonym IS i tych samych parametrach poruszone są 2 na 10. Bez IS taki wynik mogę osiągnąć dopiero przy czasie 1/60 - 1/80 ( przy dobrym dniu )

maryo
30.07.08, 12:43
ja temacie mogę powiedzieć tak:

na 200mm przy czasie 1/10 sek 10/10 fotek mam wyraźnie poruszonych.
przy włączonym IS i tych samych parametrach poruszone są 2 na 10. Bez IS taki wynik mogę osiągnąć dopiero przy czasie 1/60 - 1/80 ( przy dobrym dniu )

no to wychodzi dokladnie 3EV (1/10sek, 1/20, 1/40, 1/80 - czyli 3 razy wydłużył sie czas) chyba ze źle myślę.

lessie
30.07.08, 13:15
niestety jestem fotoamatorem nieedukowanym i kompletnie nie znam się na przeliczaniu przysłon na ekwiwalenty, ISO itp...
No i to żaden test...bo mogę też zrobić nieporuszoną fotkę z IS przy 1/4 sek (nawet zrobiłem ) ale nie ma powtarzalności...
Potwierdzam jedynie fakt że IS w E-3 naprawdę dobrze działa.
Sporo tzw "granicznych" czasów, które kiedyś były ryzykowne i wolałem podbić ISO - obecnie strzelam bez obaw.


Zdaje się że różnica 1EV to zmiana czasu naświetlania dwukrotna ale niech się uczeni w teorii wypowiedzą

piotrek204
31.07.08, 22:56
Zdaje się że różnica 1EV to zmiana czasu naświetlania dwukrotna ale niech się uczeni w teorii wypowiedzą

Dokladnie.
Zmiana 8EV to zmiana np z 1/250 na 1s wiec sporo.

Koriolan
31.07.08, 22:58
hm.. 8 EV to z 1/250 na 2 s chyba ?

piotrek204
31.07.08, 23:00
Mi wyliczanka wychodzi na 1s:
EV (fotografia – Wikipedia, wolna encyklopedia (http://pl.wikipedia.org/wiki/EV_%28fotografia))

2(8 ) to 256.

caymer
31.07.08, 23:02
Polecam tabelkę z tej strony

http://www.horazy.republika.pl/2_2.htm

Koriolan
31.07.08, 23:33
Mi wyliczanka wychodzi na 1s:
http://pl.wikipedia.org/wiki/EV_(fotografia (http://pl.wikipedia.org/wiki/EV_%28fotografia))

2(8 ) to 256.

Zgadza się :)

Stanisław Rozalski
1.08.08, 14:47
Od wczoraj jestem posiadaczem E-3 +14-54+50-200 SWD.
Parę uwag na gorąco. O optyce nie będę się rozpisywał bo jest bardzo dobra.
Obiektyw 20-200/2,8 SWD zaskoczył mnie wymiarami i wagą.
Co do współpracy z body E-1 i E-3 nie mam uwag. Ostrzy szybko w typowych warunkach oświetleniowych. Zaczynam urlop więc będzie czas aby potestować go w trudniejszych zadaniach.
Jest dość ciężki więc wyobrażam sobie co czują koledzy używający większej i cięższej optyki.
Monopod będzie miał u mnie nadal zajęcie pomimo stabilizacji w body jako odciążenie ramion.
A teraz body E-3: pierwsze wrażenia są takie, że E-1 było dla mnie przyjażniejsze w obsłudze.
Bardziej mi odpowiada przełącznik trybów pracy AF i pokrętło rodzaju pracy z e-1.
W e-3, niestety guzikologia. Może z czasem zmienię zdanie co do obsługi.
Szybkość AF dla mnie w porządku. Jakość zdjęć z e-3 w stosunku do e-1-no tu muszę trochę popracować jednym i drugim body, aby mieć wyrobione zdanie.
Kolejny problem to inny format RAW z E-3. Moj CS 2 go nie czyta. Ale na to byłem już
przygotowany tyle ,że nie finansowo.
Kolejny minus to ładowarka baterii. W e-1 jest trzy razy mocniejsza i w dwie godz. bateria była naładowana.
Ta z E-3 ładowała baterię przez więcej niż 5 godz.
Ciekawe, czy tą z E-1 można ładować baterię od e-3?
Drzwiczki od komory karty pamięci i od gniazda baterii solidniejsze w e-1 niż w e-3. Mam nadzieję, że nie ulegną szybko uszkodzeniu.
Ale za to e-3 chyba lepiej leży w ręce od e-1.

Warmik
1.08.08, 15:15
e1 i e3 mają takie same baterie
pewnie masz tę szybszą ładowarkę bcm-1

cadman
1.08.08, 18:13
Co do ładowarek BCM-1 i BCM-2, to mam obydwie. Prąd ładowania jest 3x większy w tej pierwszej i w związku z tym czas ładowania też 3x krótszy. Nie wiem czy nie odbije się to ujemnie na trwałości akumulatora. Mam BCM-1 od niedawna i w związku z tym moje wątpliwości. Jeśli chodzi o porównanie E-1 i E-3 to chyba kwestia przyzwyczajeń, aczkolwiek do dobrego (E-1) bardzo szybko się przyzwyczaiłem i jest mi z "dziadkiem" dobrze. E-3 na razie sobie odpuściłem, gdyż po krótkich testach nie "rzucił mnie na kolana" ergonomią.

tymczasowy_
2.08.08, 12:21
Małe pytanko, sorry jeśli się powtarza.
Czy to norma w korpusie E-3, że przy wyłączaniu (z włączoną stabilizacją) drga i wydaje dźwięki przez około 1 sek "urządzenie" stabilizujące?

Przy wyłączaniu korpusu z wyłączoną stabilizacją jest normalnie, tzn. nic nie drga w środku.

Sebaa
2.08.08, 12:23
Małe pytanko, sorry jeśli się powtarza.
Czy to norma w korpusie E-3, że przy wyłączaniu (z włączoną stabilizacją) drga i wydaje dźwięki przez około 1 sek "urządzenie" stabilizujące?

Przy wyłączaniu korpusu z wyłączoną stabilizacją jest normalnie, tzn. nic nie drga w środku.

Tak, to normalne... Wyłącz stabilizację wcześniej i po kłopocie... jest to też opisane w instrukcji... :mrgreen:

Pozdrawiam

Stanisław Rozalski
7.08.08, 11:32
Witam.

Przy właczonej stabilizacji zawsze drga korpus podczas wyłączania body.
Wystarczy wcześniej , przed zakończeniem pracy, ustawić IS na off i już po problemie. Zresztą pracując w dobrych warunkach oświetleniowych i na krótkich ogniskowych nie ma potrzeby stosowania IS.
Dzięki temu zaoszczędzimy na czasie pracy baterii. Podobnie z podglądem na żywo.
Temat drugi to trawłość baterii związana z ładowaniami wyższym prądem ( to tak na marginesie wcześnijszego porównania ładowarek z E-1 i E-3), trzy lata pracuję na jednej i tej samej baterii w E-1 i nie widzę problemów z trwałością ogniwa ładowanego wyższym prądem.
Uważam, że pięciogodzinne ładowanie baterii w ładowarce dostarczanej w komplecie z E-3 to lekkie przegięcie wynikające chyba z oszczędności producenta, bo nawet kabel do ładowarki skrócili chyba do 40 cm co utrudnia swobodne podłączanie ładowarki!

I na zakończenie praca E-3 z obiektywem 50-200 SWD to sama przyjemność, jasny, szybko ostrzy, tylko ta jego waga. Trzeba chyba powrócić do hantli aby poprawić tężyznę fizyczną, wtedy wolniej będą się męczyły przedramiona.
pozdrawiam

mariush
7.08.08, 11:36
Mi, po 3 miesiącach, odkleiła się guma... pod spodem, przy śrubie szybkozłączki.
Cały czas nie moge przyzwyczaić się do niewygodnych zmian ustawień z guzikiem... :-(

MicSzu
7.08.08, 20:45
Moje odczucia po niecałych 3ch tygodniach uzytkowania;

+ WIZJER mega wielki i całkowicie wystarczajacy, porównywałem z tym z 40D i jest jak dla mnie o wiele wygodniejszy i większy.(zerkajac w E-500 zastanawiam się jak mogłem tego używac przez ponad rok:()
+ stabilizacja (na moje trzęsące się ręce to zbawianie) 150mm przy 1/30s jeszcze daję radę:)
+ Wykonanie bardzo dobre co prawda nie tak jak E-1 ale jest naprawdę OK (też porównywałem z 40D i przekładając z ręki do ręki 40tka wydaje się byc ''plastikowa'':)
+ uchylane LCD bardzo przydatny bajer:) LV też lecz jego szybkośc mnie na kolana nie powaliła;)
+ AF błyskawica choc czasem się zapląta..
+/- Jakośc obrazu jak dla mnie do ISO 1600 całkowicie akceptowalna. 3200 używalne lecz raczej tylko na miniaturki (narazie próbowałem tylko w ciężkich warunkach koncertowych i na miniaturki 640x480 jest znośnie) W każdym bądz razie w porównaniu do poprzedniego body skok jakościowy ogromny.
- łatwo przepala i niewiele można uratowac, ale to już najmniejszy problem:)

Ergonomia jak narazie bardzo mi odpowiada, nie przeszkadza mi wogóle brak kółka funkcyjnego... To chyba jak narazie tyle:) Acha, współpraca z lampkami R bardzo fajna sprawa szkoda tylko, że nie można ich wyzwalac lampą zewnętrzną zapiętą na korpusie tak jak jest to w innych systemach..:(

żmija
7.08.08, 23:11
E-3 od paru dni, E-1 od dwóch miesięcy, więc nie zdążyłem się przyzwyczaić,
ergonomia E-1 super, E-3 nie mam gripa, ale nie jest źle, myślę że z gripem będzie podobnie.
Przywiązuję dużą wagę do designu, i tu E-1 jest mistrzostwo świata, jedyny aparat, który może mu zagrozić w tej kategorii to Canon T-90, ale to sprzęt z innej epoki. Jakość zdjęć, tu odpadam, zbyt krótkie obcowanie z w/w aparatami.
Trochę mało,jak tylko pofocę i porównam dam znać.:grin:

tymczasowy_
8.08.08, 21:57
Przy właczonej stabilizacji zawsze drga korpus podczas wyłączania body.
Wystarczy wcześniej , przed zakończeniem pracy, ustawić IS na off i już po problemie. Owszem, można, ale jaki problem aby firmware w korpusie w momencie wyłączania rozpoznawał, że stabilizacja jest włączona, po czym wyłączał ją (zamiast nas). Nie byłoby niepotrzebnego telepania.

WildLight
8.08.08, 22:41
Owszem, można, ale jaki problem aby firmware w korpusie w momencie wyłączania rozpoznawał, że stabilizacja jest włączona, po czym wyłączał ją (zamiast nas). Nie byłoby niepotrzebnego telepania.

A jaki problem ze drga?

chomsky
8.08.08, 22:43
Witam.

Przy właczonej stabilizacji zawsze drga korpus podczas wyłączania body.
Wystarczy wcześniej , przed zakończeniem pracy, ustawić IS na off i już po problemie. Zresztą pracując w dobrych warunkach oświetleniowych i na krótkich ogniskowych nie ma potrzeby stosowania IS.
Dzięki temu zaoszczędzimy na czasie pracy baterii. Podobnie z podglądem na żywo.
Temat drugi to trawłość baterii związana z ładowaniami wyższym prądem ( to tak na marginesie wcześnijszego porównania ładowarek z E-1 i E-3), trzy lata pracuję na jednej i tej samej baterii w E-1 i nie widzę problemów z trwałością ogniwa ładowanego wyższym prądem.
Uważam, że pięciogodzinne ładowanie baterii w ładowarce dostarczanej w komplecie z E-3 to lekkie przegięcie wynikające chyba z oszczędności producenta, bo nawet kabel do ładowarki skrócili chyba do 40 cm co utrudnia swobodne podłączanie ładowarki!

I na zakończenie praca E-3 z obiektywem 50-200 SWD to sama przyjemność, jasny, szybko ostrzy, tylko ta jego waga. Trzeba chyba powrócić do hantli aby poprawić tężyznę fizyczną, wtedy wolniej będą się męczyły przedramiona.
pozdrawiam

Jak porownujesz jakosc fotek? Na niskim iso?
Czesc.Ch.

Stanisław Rozalski
9.08.08, 20:14
Może to są moje subiektywne odczucia, albo inne algorytmy w CS-3 w porównaniu do CS-2 ale przy większych powiększeniach na monitorze zdjęcia z E-1 wyglądały dla mnie ładniej niż te z matrycy z E-3.
A już po trochę większym wyostrzeniu obraz z E-3 moim zdaniem jest chyba mniej przyjemny dla oka niż ten ze starego E-1.
Staram się głównie pracować na niskich iso, ale jeszcze nie zrobiłem testu porównawczego ten sam motyw, ten sam obiektyw, różne body.
Wiadomo, że nowy zakup jest atrakcyjny więc głównie poznaję jego możliwości.
postaram się więcej napisać po zrobieniu testów.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Mam pytanie do użytkowników E-3, opcja w menu narzędziowym YD- wyśw/PC .... o nazwie "Nocne kadry" do czego służy.Nie znalazłem opisu w obszernej instrukcji E-3?
Po zmianie na wł/wył nie widzę róznicy w działaniu.

diabolique
9.08.08, 21:41
Mam pytanie do użytkowników E-3, opcja w menu narzędziowym YD- wyśw/PC .... o nazwie "Nocne kadry" do czego służy.Nie znalazłem opisu w obszernej instrukcji E-3?
Po zmianie na wł/wył nie widzę róznicy w działaniu.

Str. 102 LIVE VIEW BOOST. Takie dziwne tłumaczenie :-)

tymczasowy_
10.08.08, 08:36
A jaki problem ze drga?
No właśnie taki , że drga. Gdyby to jeszcze miało czemuś pożytecznemu służyć.

W stosunku do korpusów bez stabilizacji, z E-3 uzyskuję wiekszy odsetek zdięć bez poruszenia na dłuzszych czasach.

kali999
18.08.08, 11:49
http://www.eisa.eu/eisa/awards/2008-2009

miło:cool:

rocco
18.08.08, 11:58
http://www.eisa.eu/eisa/awards/2008-2009

miło:cool:
Owszem miło ale już było :roll:

Stanisław Rozalski
18.08.08, 20:40
Czekających na okazje cenowe informuję, że dzisiaj dotarła do mnie promocyjna lampa błyskowa FL-50R.
Na towar czekałem dwa tygodnie od wysłania kodu z opakowania E-3.
Lampa jest super, kto miał ją w ręku ten wie o czym mówię.
Współpraca z E-3 w trybie TTL auto bajecznie prosta a efekty naświetleń w pomieszczeniach w pełni zadawalające.
Czyli zakup body E-3 z promocyjną lampą to także moim zdaniem okazja cenowa.
Promocja została przedłużona stąd zachęcam niezdecydowanych do skorzystania z niej. Zawsze to w kieszeni zostaje 1100-1300zł no i cena korpusu ma inny wymiar.
Do lampy dołączono drobne ale przydatne drobiazgi czyli pokrowiec, dyfuzor, podstawkę pod lampę do ustawienia podczas bezprzewodowej pracy,biały ekran odbijający podczas pracy z błyskiem odbitym od sufitu. Oczywiście dołączona do tego polska instrukcja.
Wszystko elegancko zapakowane dostarczone bezpłatnie kurierem do domu.
Słowa uznania aha, lampa jest made in Indonesia a nie Chiny

epicure
18.08.08, 20:54
...lampa jest made in Indonesia a nie Chiny

To wiele zmienia ;)

Stanisław Rozalski
23.08.08, 23:11
Na tym forum zastanawiamy się nad doskonaleniem obsługi E-3 i związanego z nim wyposażenia a koledzy na forum optyczne zastanawiają się nad śmiercią systemu 4/3.
Przewrotne jest grono fotoamatorów. Zamiast wspólmej radości z fotografowania wieczne dylematy o wyższości jednych nad drugimi.
Nawet osiągnięcia sprzętowe można w ten sposób pokazać przecież jako porażki producentów.

Lailonn
24.08.08, 00:17
Optyczne.pl nienawidzą 4/3 jak diabeł wody święconej. Nie wiem w sumie dlaczego i co kogo to obchodzi,że istnieje inny system ale cóż poradzić...

AndrzejSzczecin
24.08.08, 00:29
Optyczne.pl nienawidzą 4/3 jak diabeł wody święconej. Nie wiem w sumie dlaczego i co kogo to obchodzi,że istnieje inny system ale cóż poradzić...

proste... ZAZDRASZCZAJĄ!!!

black_bird
25.08.08, 00:19
jesli ktos nie ma pasji ...to sie bedzie przywalał do innych o byle co. Oni muszą miec zawsze chłopca do bicia ..;)

Stanisław Rozalski
29.08.08, 08:25
Zmieściłem na optyczne poniższy, krótki tekst o pracy E-3, jako przeciwwagę do dywagacji o nadciągającej śmierci systemu 4/3, ale chyba nie ma tam wielu użytkowników olympusów, bo małe zainteresowanie tematem i brak uwag lub komentarzy innych.
Nawet do zamieszczonych fotek nik się nie odniósł, ale może to właśnie dobry znak?
Koledzy na tym forum optyczne dyskutują o zaimplementowanej opcji filmowania w nowym D90.

A oto tekst o który zamieściłem:
Chciałbym przedstawić krótką opinię na temat pracy zestawem złożonym z Olympusa E-3 obiektywu 2,8/50-200 i dedykowanej nowej lampy Fl-50R.
Obiektyw waży prawie 1 kg co przy dłuższym celowaniu z wolnej ręki daje u mnie efekt kołysania, stąd często podpieram zestaw monopodem.
Lampa błyskowa zasilana czterema ogniwami AA także ma swoją wagę i po dołożeniu jej na sanki jest już niezłe obciążenie dla przedramion.
Lampa synchronizuje w trybie TTL auto na 1/250 sek, co przy włączonej stabilizacji w body pozwala z powodzeniem wykonywać zdjęcia z ręki nawet przy maksymalnej ogniskowej i co najważniejsze większość zdjęć w moim przypadku jest udana, nie poruszona.
Dla max. ogniskowej i max. otwartej przysłony przy ISO 100 można prawidłowo doświetlić na odległość 13m, zwiększanie iso zakres ten elegancko przesuwa do przodu, więc przy ISO 400 spokojnie osiągamy zakres powyżej 20m i to już jest dobra odległośc jeżeli nie mamy szansy na bliskie podejście do obiektu a obiektyw daje duże możliwości.
Powiem krótko zestaw na amatorskie potrzeby w zupełności wystarczający.
Nie będę przytaczał danych o szybkościach ładowania lampy lub ostrzenia obiektywu w zależności od warunków oświetlenia i ogniskowej, powiem tylko, że w porównaniu z E-1, do którego mogę się odnieść postęp technologiczny jest znaczny, i jak dla mnie efekty pracy w pełni zadawalające.
Lampę firma dołożyła w promocji więc byłem ciekaw jak będzie pracowała i ta 1/250 s na synchro umozliwia mi to co wcześniej z ręki z niededykowana lampą było dla mnie nieosiągalne.
Bawiłem się także sterowaniem bezprzewodowym lampy i w podanej powyżej konfiguracji działa to poprawnie, ale dla mnie wykorzystywanie tej opcji to jeszcze temat przyszłości choć sterowanie zestawem FL-50R wbudowaną w body lampą jest bardzo proste.
http://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?t=4196

maryo
30.08.08, 00:05
na drugim zdjęciu przy iso800 juz spore ziarno widac, a na trzecim juz mniej. wiesz moze dlaczego taka róznica?

Stanisław Rozalski
31.08.08, 12:24
Także to zauważyłem i z początku myślałem że to obróbka PS-3, bo przy starej wersji PS-2 obraz wygląda inaczej. Może to sprawa obróbki RAW w PS3 albo tak wychodzi struktura starych elementów w muszli koncertowej.
Muszę jeszcze przyjrzeć się uważnie temu problemowi.

maryo
2.09.08, 15:31
ja cos mało wierzę w winę raw czy ps, chyba raczej tu wychodzi ziarno, troche mnie to zaskakuje bo wiele sie słyszy na forum ze e-3 posiada uzyteczne iso800 a tu zonk.

diabolique
2.09.08, 15:39
troche mnie to zaskakuje bo wiele sie słyszy na forum ze e-3 posiada uzyteczne iso800 a tu zonk.

Bo posiada. Ba, ostatnio robiłem nawet na 1000 i też okazało się użyteczne...
Zauważam kolejną falę szumo-iso-fobii na forum :)

kali999
2.09.08, 15:41
Jak patrzę na to drugie zdjęcie, to stwierdzam, że jest jak najbardziej użyteczne. A dlaczego inaczej na reszcie zdjęć, to z tego co widzę to druga klatka była robiona przy słabym świetle i możliwe że nawet delikatne jej wyciągnięcie spowodowało delikatne wyjście szumów.

lessie
2.09.08, 15:42
dobrze doświetlone to jest użyteczne i 1600. Dobrze to oznacza że nie wyciąga się nic na plus z ekspozycji, jasności, wypełniania światłem itp...Ale wystarczy niedoświetlić pół działki na iso 800 i ziarno wyjdzie w postprocessingu. Ale w jakim sprzęcie nie wyjdzie? I wszystko zależy od powiększenia :)

Rafał Czarny
2.09.08, 16:06
ja cos mało wierzę w winę raw czy ps, chyba raczej tu wychodzi ziarno, troche mnie to zaskakuje bo wiele sie słyszy na forum ze e-3 posiada uzyteczne iso800 a tu zonk.

Nie kumam łozochozi. :roll: Mój E-500 ma użyteczne ISO 800.

dog_master
2.09.08, 16:35
Zalezy, kto jakie uwaza za uzywalne. IMHO iso3200 nie jest w E-3, ale ponizej spokojnie [2000 dla mnie jest, czy jest jeszcze jakies posrednie - nie pamietam].

A w mojej TrzystaTrzydziestce iso1000 tez jest uzywalne :)

Rafał Czarny
2.09.08, 16:38
Wszystko zależy od tego do czego używa się aparatu. Czy do robienia zdjęć czy do robienia testów.

dinx6
2.09.08, 18:23
Wszystko zależy od tego do czego używa się aparatu. Czy do robienia zdjęć czy do robienia testów.

rozdałeś :D

Stanisław Rozalski
3.09.08, 09:17
Znowu pojawił się temat szumu w dyskusji zamiast innych przemyśleń.
Powiem tak, na wymienionym wcześniej forum optyczne dołożyłem dwa kolejne przykłady zdjęć z koncertu na którym byłem w ostatnią niedzielę.
Zakładałem ,że czas otwarcia migawki ma być taki jak synchronizacja lampy FL-50 czyli 1/250s no i pod to dobrałem dla max. otworu przysłony ISO, które było za dnia 800 a wieczorem 1250. I w zasadzie to ostatnie wystarczyło do końca.
Od sceny byłem około 15-20m doświetlałem lampą, ale kilka fotek "klimatycznych" strzeliłem bez udziału lampy.
Jedna do wglądu na optyczne
Może ja jestem mało wymagający ale mnie jakość, którą uzyskałem w pełni satysfakcjonuje.I nie doszukuję się szumów na fotkach,tylko czy udało mi się choć trochę zatrzymać atmosferę koncertu.
Proponuję popatrzeć na to w taki sposób.
Takie sytuacje zdjęciowe, to jest dopiero prawdziwy test sprzętu i wyzwanie dla fotografującego. Dookoła rozkołysani, ludzie, unoszący się kurz, co chwilę ktoś cię potrąca, zmieniające się w szybkim, tempie oświetlenie sceniczne co do koloru i natężenia, ogłupiające AF.
Testy labolatoryjne to "mały pikuś" w stosunku do warunków poligonowych. No i sprzęt daje radę a fotki, pewnie gdyby zamieścić w jakiejś gazecie, bez podpisu czym były robione, nie wzbudziłyby dyskusji o szumach.
Stąd tym szumom to proponuję dać już spokój, przecież ziarno na błonach było od zawsze a prawdziwi spece od fotografi przekuwali je w piękne efekty artystyczne.
Poniżej odnośnik do zdjęć z ISO1250
http://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?t=4196

marecki
3.09.08, 09:24
Wszystko zależy od tego do czego używa się aparatu. Czy do robienia zdjęć czy do robienia testów.

Dokłanie. Ja robie ISO 800 i na papierze praktycznie szum niewidoczny. ISO 1600 coś tam pokazuje ale też bez przesady żeby nie dało się patrzeć. Poza tym zawsze można nieco odszumić. Po cholere sa programy typu Neat Image?

KaarooL
3.09.08, 09:29
Po mojemu E-3 kończy się na ISO1200 i to zależnie od zastosowań. W tej maszynie czułości powyżej 1600 to marketing i nic więcej.

mariush
3.09.08, 09:47
Przy ISO 1600 szum widać na LCD, na niezbyt wielkich odbitkach nie widać.

dinx6
3.09.08, 09:55
Po mojemu E-3 kończy się na ISO1200 i to zależnie od zastosowań. W tej maszynie czułości powyżej 1600 to marketing i nic więcej.

E3 nie ma ISO 1200, ma ISO1250 (tak dla ścisłości)

Zabawne jest całe to gadanie o szumie i tym, ile jest bezpiecznie. Nie ma jednoznacznego wzorca, bo wszystko zależy od sceny, światła, szkła, wydruku itd. Jak zatem można ustalić, czy dana czułość jest jeszcze używalna a inna już nie? Toć to kompletna bzdura!

Z moich doświadczeń wynika, że ISO800 w E500 to był max jeśli chodzi o moje wymagania względem gładkości obrazu (ewentualnie możliwości odszumienia go bez sieczki w detalach). W E3 ta wartość sięga ISO1600- 2000. Ponadto, nie boję się tej wyższej wartości z uwagi na bardzo przyjemny, monochromatyczny szum. Z bandingiem też jakoś żyję...

Stanisław Rozalski
3.09.08, 10:11
Jeżeli ktoś mówi ,że szum przy ISO 1600 jest nieakceptowalny do powiększeń to zgodnie z najstarszą zasadą: dowody panowie dowody w postaci zdjęcia i już mamy temat do dyskusji.
Ja w swoich zdjęciach przy ISO 1250 nie odważę się wygłośić takiej tezy.. Jedno z zamieszczonych zdjęć o którym wspominałem, doświetlone lampą, mam aktualnie jako tapetę na monitorze 19" i wcale mi się nie rzuca w oczy ten krytykowany w E-3 szum.

lessie
3.09.08, 10:16
ale co to za życie...:)

ja nie lubię szumu. Zwłaszcza na fotografii ludzi, twarzu, skóry itd...
I jeśli go widać na średniej wielkości monitorze (obecnie załóżmy że to 17-19 cali) to mnie to drażni. Wiem że na odbitce widać nie będzie. Ale jak da się komuś foty na płycie to najczęściej wali na pełnym ekranie i wtedy szum wyłazi...

Przyznaję - jestem szumofobem. Nie lubię patrzeć na skórę pokrytą kaszką....

diabolique
3.09.08, 10:19
Popatrzcie sobie na pierwszą stronę Faktu czy Super Expressu. Te foty ogląda tysiące ludzi. Zazwyczaj komentują je w stylu: "o Doda na plaży nago nie z Radziem", "poseł a jaki nawalony..." itp. Jakoś nie spotkałem się z zarzutem, że nie powinni dawać tak zaszumionych i nieostrych zdjęć na pierwszą stronę...
Wniosek? Nie szum i nie ISO stanowią o focie.

PS. Podobne zjawisko daje się zaobserwować w internecie. Większą oglądalność ma zaszumione nieostre zdjęcie półnagiej babki (a dopiskiem "amatorka" albo "auto") niż najpiękniej zhdr-owany pejzażyk...

KaarooL
3.09.08, 10:40
dinx:
tak dla ścicłości to zależy chyba od tego jaki EV step masz ustawiony. może być 1200, może być 1250... nie mówię o szumach tylko o niemożliwości ciągnięcia z cieni na wysokim ISO.

lessie:
to u nas w [pl] jakaś moda na gładkie pupy... zobacz na fotki mistrzów, którzy biorą za zlecenie po kilka(naście) tysięcy baksów. szum jest wszechobecny a liczy się kadr.

Stanisław Rozalski
3.09.08, 10:47
Mądre słowa, liczy się kadr i jego wymowa.
To podobnie jak z twórczością literacką, mozna używać pięknych, czystych form słownych a treść nie będzie przemawiała do czytelnika, będzie bez przekazu.

qbic
3.09.08, 10:47
Kwestia gustu. Swoja droga nie ilość oglądających stanowi o jakości, ponadto Super Exp i Fakt to brukowce dla gawiedzi z której opinia się nie liczę.

Dodatkowo zaszumione bohomazy są często rozpatrywane w kategoriach artystycznych (co moim zdaniem jest nieporozumieniem).

lessie
3.09.08, 10:50
Karol, wiem o tym - co z tego jak u nas klient Ci powie :dlaczego mi Pan daje jakies brudne zdjęcia....albo nieostre :-)
No i osobiście doceniam u mistrzów kadr...ale i tak wolałbym go w gładkiej wersji

Alakin - trochę to uprościłeś. Powiem tak: wolałbym tego cycka Dody oglądać nie w jakości Faktu ale rozkładówki Playboya. ATy?

Wiecie, to zaczyna być pewnego rodzaju wymówka - kadr się liczy, fota się liczy...itd...
Pewnie że urwane głowy i gołe **** będą miały większą oglądalność.
Ale ciekawy jestem jakby tak powiesić 2 wersje tej samej foty: gładką i zaszumioną - co byście wybrali?

diabolique
3.09.08, 10:51
Kwestia gustu.

To nie kwestia gustu, tylko epoki. Kiedyś podniecały rubensowskie kształty, teraz podglądactwo...
Nie wartościuję tych fot, nie wypowiadam, które są lepsze. Opisuję tylko zaobserwowane zjawisko.
No i idąc twoim tropem rozumowania, nie powinniśmy uznawać wyników wyborów, wszak to ta sama gawiedź głosuje... :grin:
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________

Alakin - trochę to uprościłeś. Powiem tak: wolałbym tego cycka Dody oglądać nie w jakości Faktu ale rozkładówki Playboya. ATy?


Ja też, ale decydujący głos w polityce i sprzedaży prasy mają gospodynie domowe. A one z pewnością by wolały cellulit :D
A co do uproszczenia, napisałem już powyżej - "takie czasy" po prostu.

Stanisław Rozalski
3.09.08, 11:00
Forma wydruku także ma znaczenie.
Nie odnośmy się do tzw brukowców, ale wystarczy pójść do EMPIK-u i pooglądać branżowe wydawnictwa z branży foto.
Gdyby jakość i gładkość bezszumowa miała być podstawowym kryterium, to twierdzę, że w tych wydawnictwach albo nie byłoby wartościowych prac albo ich drukowanie z uwzglednieniem najwyższej jakości edycyjnej byłoby tak kosztowne, że nieopłacalne w sprzedaży.
Popatrzcie w tv- ile makijażu, twarze w zbliżeniach jak maski, w gazetach z modą podobnie, głębia podkładów wielowarstwowych z zanikiem szczegółów w cieniach i w światłach.
Ilu to krytykuje? Liczy się przekaz.Czyli z tą jakością i szumami to jak z rozdwojeniem jaźni.

epicure
3.09.08, 11:17
Wszystkie zdjęcia, które spowodowały, że na ich widok opadła mi szczęka i które odcisnęły się w mojej pamięci, były pod jakimś względem "niedoskonałe". Albo był szum, albo gdzieś było nieostro, albo coś było przepalone lub krzywe... Natomiast perfekcyjnie wykonane zdjęcia ze ślubów, komunii i innych takich po prostu omijam szerokim łukiem - nie dlatego, że są doskonale odwzorowane, tylko dlatego, że są nijakie. Nie jestem zainteresowany takimi zdjęciami.

qbic
3.09.08, 11:46
To nie kwestia gustu, tylko epoki. Kiedyś podniecały rubensowskie kształty, teraz podglądactwo...

Dalej uważam ze kwestia gustu.... jakoś nie zauważyłem żebym zaczął podglądać ew, oglądać Big Brothera lub Dodę.


No i idąc twoim tropem rozumowania, nie powinniśmy uznawać wyników wyborów, wszak to ta sama gawiedź głosuje... :grin:


Dokładnie tak, ja bym zabrał prawo głosu tym którzy maja IQ poniżej 130, a tak to muszę godzić się z wyborami idiotów którzy glosują na fryzurę, gestykulacje ew, jakieś hasełka propagandowe...

diabolique
3.09.08, 11:48
Dalej uważam ze kwestia gustu.... jakoś nie zauważyłem żebym zaczął podglądać ew, oglądać Big Brothera lub Dodę.

Ty nie, ale to nie znaczy, że inni też nie...


Dokładnie tak, ja bym zabrał prawo głosu tym którzy maja IQ poniżej 130, a tak to muszę godzić się z wyborami idiotów którzy glosują na fryzurę, gestykulacje ew, jakieś hasełka propagandowe...

To mamy podobne poglądy. Ale zaczynamy OT :grin:

dinx6
3.09.08, 11:57
W jednym z ostatnich numerów CKM, na tylnej okładce jest reklama. Chłopak i dziewczyna, ubrani w jakieś tam dżinsy czy coś. Zdjęcie jest zaszumione, w dodatku nieostre. Twarze nie są w jednej płaszczyźnie więc sprawa jasna, mimo wszystko GO została moim zdanie dobrana nietrafnie. Twarz mężczyzny ma odpowiedni wyraz, lico kobiety ginie w mydle i pikselozie. Gdy pierwszy raz na nie popatrzyłem to uznałem, że amatorka i w życiu bym czegoś takiego nie dał. Fakt, reklama dżinsów to nie to samo co glamurkowana reklama bielizny intymnej, ale mimo wszystko wymagać należy minimum technicznej poprawności. I co wynika z moich wnikliwych obserwacji? Wielkie g..no. Fota bije po oczach, portki się sprzedają, producent zaciera ręce. NIe pozostaje nic innego jak zgodzić się z tym, że zdjęcie nie musi być perfekcyjne by dawało radę.

Rozumiem Wasze dylematy. Mnie też czasami ogarnia złość na system i świadomość jego ograniczeń*. Tyle, że jak napisał kiedyś mądrze Rafał- różnice między systemami nie są wielkie. W zasadzie pomijalne. Bo tak naprawdę do rozmiaru Himalajów wyolbrzymiają je marketingowcy. Chcecie się o tym przekonać? Weźcie do ręki D300 lub 40D (maszynki z półki E3), poróbcie nimi zdjęcia, zapoznajcie się z wadami i zaletami tych body/ szkieł/ systemów. Jestem ciekaw wniosków...

*(nadal uważam, że system bez jasnych stałek to jak facet bez jaj... czy ktoś to może przetłumaczyć na japoński i wysłać gdzie trzeba?)

Eddie
3.09.08, 12:04
Ja wypowiem się krótko. Po przesiadce z E-500 na E-3 czuję się jak po przejściu z Poloneza do Mercedesa. Nie czuję ograniczeń i naprawdę jest mi dobrze z tym co prezentuje ten aparat przy ISO 1600. A ponadto jest zaj.biscie wygodny, odporny, obsługa to sama przyjemność.

Stanisław Rozalski
3.09.08, 12:56
Co do wygody obsługi, to nadal twierdzę, że E-1 powinien być wzorcem. Tryby pracy powinny być w przełącznikach lub pokrętłach a nie w guzikologii. Mnie denerwuje zmiana AF w E-3 z SAF na CAF.
Jeżeli pracowało się bezproblemowo z E-1, to kilkakrotne naciskanie wielofunkcyjnych przycisków zamiast jednego ruchu przełącznika może czasem denerwować.
No i ciekawe, że nikt jeszcze nie podjął tematu pracy LV, mnie system podglądu ze względu na sposób ustawiania ostrości irytuje.
Tak samo blokowanie parametrów naświetlenia z naciskaniem spustu migawki celem wyostrzenia i zwolnienia migawki. Wymaga to swoistej ekwilibrystyki palcowej
Położenie przycisku AOL dla mnie bardzo niefortunne.
Jak wspomniałem odnoszę to w stossunku do E-1, po miesięcznym użytkowaniu E-3

diabolique
3.09.08, 13:07
Ja wypowiem się krótko. Po przesiadce z E-500 na E-3 czuję się jak po przejściu z Poloneza do Mercedesa. Nie czuję ograniczeń i naprawdę jest mi dobrze z tym co prezentuje ten aparat przy ISO 1600. A ponadto jest zaj.biscie wygodny, odporny, obsługa to sama przyjemność.

Mam dokładnie takie samo zdanie. Zazwyczaj focę reporterkę, gdzie nie trzeba zwracać uwagi na jakość, (w gazecie i tak wszystko wygląda kiepsko). Ale ostatnio miałem okazję pstryknąć trochę sensowniejszą sesję na prośbę koleżanki. Dopiero teraz mogłem docenić jakość (a nie wygodę) pracy z E-3 z Sigmą 30mm. Jednym słowem poezja. Dowód jest galerii, wkrótce będą następne. :wink:

Eddie
3.09.08, 13:07
Szczerze mowiac, nie dostrzeglem problemu w obslugiwaniu guzikow, nie mam z tego powodu jakiegos poczucia dyskomfortu. Tak czy siak, zawsze pracuje w trybie manualnym, zmiana na A to kwestia mgnienia oka (przynajmniej w moim odczuciu). Rozlozenie guzikow odpowiada mi wielce.
Co do LV, mysle, ze malo ludzi korzysta z tego 'udogodnienia'. Ja, dla przykladu, tylko pobawilem sie nim kilka razy, zeby zobaczyc co i jak tam chodzi. Byc moze kiedys, gdy poczuje taka potrzebe, sprobuje z tego skorzystac. Chwilowo jednak pozostawiam sobie ten temat na boku.

Alakin, bo to bardzo dobry aparat jest, po prostu :)

marecki
3.09.08, 13:27
Co do LV, mysle, ze malo ludzi korzysta z tego 'udogodnienia'. Ja, dla przykladu, tylko pobawilem sie nim kilka razy, zeby zobaczyc co i jak tam chodzi. Byc moze kiedys, gdy poczuje taka potrzebe, sprobuje z tego skorzystac. Chwilowo jednak pozostawiam sobie ten temat na boku.


Ja czasem pstrykam na weseliskach i taki bajer jak LV + odchylany lcd (E-330) świetnie się przydaje. Na 1 lepszej tego typu imprezie to docenisz.

willow32
3.09.08, 14:11
E-1 to niedościgniony wzór w kwestii obsługi i komfortu pracy, praca z E-3 po przesiadce z E-1 to męczrnia. Mam nadzieję ze następcy będzie w tej kwestii bliżej do E-1 niż E-3

pozdrawiam

Stanisław Rozalski
3.09.08, 14:11
Ja celowo napisałem o tym problemie ostrzenia na LV, bo starałem się je wykorzystać do tego celu jaki był zaplanowany, czyli aparat nad głowami tłumu ogladajacego koncert, no i niestety na wyciągniętych do góry, do granic możliwości rękach podgląd w ekranie taki sobie, zwłaszcza w przypadku nocnych koncertów. Zostaje więc tylko zaufanie do automatyki, że to co widzę jest ostre.
No a z tym jest różnie, kilkakrotnie miałem problem, że obraz na podglądzie pełne mydełko, zabawa więc w przełączanie z trybu ostrości auto na manual a moment zdjęcia nie poczekał.
Co do guzikologii to jeżeli popracowałbyś kolego przez miesiąc E-1, gdzie zmiana tryba PASM poktętłem a zmiana AF dźwigienką pod obiektywem, możliwa jest jednym ruchem palca i wrócił na nowo do pracy z E-3, zrozumiałbyś pewnie mój problem. Nie zawsze jest przecież tak, że zaplanujesz sobie nastawy i lecisz całą sesję , czasem trzeba się pogimnastykować na skrajnych nastawach czasu lub przysłony i wtedy te przełączenia mają inny wymiar.

mynameisnobody
3.09.08, 14:49
Problem ma szerszy wymiar...
Pracując na E-1 trudno pogodzić się z jakimikolwiek zmianami w obsłudze aparatu fotograficznego. Cóż -ktoś postanowił "poprawić" to co było akurat doskonale przemyślane i praktycznie sprawdzone. Akurat właśnie w tym miejscu postanowili cholera dokonać rewolucyjnych zmian...

Najgorsze że ów ktoś został jeszcze sowicie opłacony z mojej i Twojej kieszeni.
Chcąc rewolucyjnych zmian kupiłbym dawno temu co innego a nawet został Canonowiczem - myślę że wielu olibów darowało sobie tą rewolucję albo po cichu wiesza w kuchni portret starego króla.
Mam nadzieję że E-3 to taka :) "przejściówka" do E-2 i mam nadzieję że kiedyś dostanę budę 1:1 z E-1 a nie jakąś kwakwarakwę zerżniętą od marek bazujących na doświadczeniach nad użytkownikami.
Nie mam nic do zarzucenia jeśli chodzi o jakość całej konstrukcji ale obsługa została niestety całkowicie niepotrzebnie zmieniona -nie wiedzieć czemu.

Ps.może mi ktoś zalinkować jak przeczyścić matrycę bo zalałem błockiem... a urlop za 2 tygodnie

Eddie
3.09.08, 15:27
Ja czasem pstrykam na weseliskach i taki bajer jak LV + odchylany lcd (E-330) świetnie się przydaje. Na 1 lepszej tego typu imprezie to docenisz.

Mialem okazje, nie docenilem. Wiecej, nawet nie zawracalem sobie tym tylka, za przeproszeniem - nie czulem takiej potrzeby, po prostu.

Co do pokretla PASM oraz zmiany AF, mialem okazje robic zdjecia (wystarczajaco dlugo, zeby go poznac) E-1, mialem E-300, mam E-500. Pokretlo to pokretlo, ale dla mnie wciaz nie ma problemu z przesiadka na E-3. Nie rozumiem, dlaczego komus, komu jest wygodnie z E-3 takim jaki jest probuje sie udowodnic, ze E-1 byl niedoscignionym wzorem. Dla jednego byl, dla innego nie. Jeden ma problem po przesiadce na E-3, inny wrecz przeciwnie.
Najwazniejsze, zeby problemow nie wyszukiwac na sile.

qbic
3.09.08, 15:48
Tak z ciekawości, ile presetow użytkownika E-3 może przetrzymywać (ja potrzebuje dokładnie 4)...?

cadman
3.09.08, 21:49
Co innego okazyjnie "pofocić" sobie pożyczonym sprzętem, co innego użytkowanie własnego, do którego się przyzwyczaiłeś, gdzie twoje palce wykonują intuicyjnie zmiany nastaw bez odrywania wizjera od oka. Fotografujesz tym sprzętem np. 2 czy 3 lata, wszystko robisz intuicyjnie, a teraz musisz wykonując tę samą operację wykonać kilka dodatkowych naciśnięć. Czyż to nie jest irytujące? Stare przysłowie pszczół mówi, że do dobrego łatwo się przyzwyczaisz i coś w tym jest. Mam E-1 od ledwo miesiąca i zgadzam się z przedmówcami, że jest to wzorzec ergonomii. Miałem E-3 w łapskach kilka razy, ale nie zachwyciłem się tą "nowoczesną" ergonomią. Nie miałem wówczas jeszcze E-1, przymierzałem się raczej do E-3. Po moim obcowaniu z "trójką" dokonałem wyboru E-1. Jestem jakiś "staroświecki" albo się uwsteczniam, gdyż kupiłem ten "zabytek", którym co ciekawe udaje mi się robić fajne foty.

KaarooL
5.09.08, 10:51
Bo E-1 jest niedoścignionym wzorem - łapy trafiały tam gdzie trzeba od razu (jak to mówią: fits like a glove). E-3 jest po prostu lekko przekombinowany, co nie znaczy że jest zły albo że się nie da.

Stanisław Rozalski
5.09.08, 11:34
Aparat nie jest zły, bardzo dobrze leży w ręce AF w porządku ale sterowanie przekombinowali.
Aby sobie ułatwić trochę sprawę zapisałem tryby pracy P.A,S.M pod guzikiem Fn i to już dużo ułatwiło to samo pasowałoby w taki prosty sposób zrobić ze zmianą AF na SF,CF, MF.
Nad jednym nie moge zapanować, naciskam konkretny guzik i raz dostaję dostęp do wybranej funkcji a innym razem nie i zaczyna się kręcenie pokrętłami albo kilkakrotne naciskanie guzika.
A przy włączonym ekranie z uruchomionym INFO jeszcze inna forma dostępu do wybranych funkcji i przeskakiwanie klawiszami kierunkowymi.
Może koledzy mają jakieś własne pozytywne patenty na moje dylematy

diabolique
5.09.08, 11:49
Może koledzy mają jakieś własne pozytywne patenty na moje dylematy

Ja mam w zasadzie raz wszystko ustawione (M z przypisanymi po swojemu rolkami migawki i przysłony, S-AF, 5kl., jeden punkt AF ze wspomagaczami) i problem ergonomii znika :-) Włączam, focę, wyłączam.

Stanisław Rozalski
5.09.08, 14:18
W zasadzie to co napisałeś jest potwierdzeniem starej zasady, że najtrudniej jest maksymalnie uprościć sobie życie.
Bo jak się teraz zastanawiam, to Ty masz rację, wszystko w zasadzie obleci się na trybie M, bo w zależności od tego co mi potrzeba to albo ustawiam przysłonę i do niej czas albo czas i do niego przysłonę.
Nawet lampą te konfiguracje spokojnie obskoczy.
Przecież to jak w klasycznej lustrzance TTL! Proste, dzięki, za uaktywnienie szarych komórek, czasem nadmiar możliwości ogłupia zamiast pomagać. Zastosuję Twój patent.

diabolique
5.09.08, 14:22
W zasadzie to co napisałeś jest potwierdzeniem starej zasady, że najtrudniej jest maksymalnie uprościć sobie życie.


Ja nawet nie wiem co miałbym przypisać guzikowi Fn :grin:
Aha, korzystam z guzika ISO (czasami)

Eddie
5.09.08, 14:25
Ja nawet nie wiem co miałbym przypisać guzikowi Fn :grin:
Aha, korzystam z guzika ISO (czasami)

U mnie jest dokladnie tak samo jak Alakin napisal.
Dlatego nie rozumiem tego jojczenia :)

KaarooL
5.09.08, 15:05
Powiedzcie lepiej jaki macie patent na przednią (wybitnie ergonomiczną) rolkę? Palec fakujący czy jakoś inaczej, bo wskazującym ciężko się tam sięga?

diabolique
5.09.08, 15:09
Powiedzcie lepiej jaki macie patent na przednią (wybitnie ergonomiczną) rolkę? Palec fakujący czy jakoś inaczej, bo wskazującym ciężko się tam sięga?

Nie rozumiem pytania. Dla mnie rozwiązana rewelacyjnie. Z dołu osłonięta, z góry sporo odkryta. Lepiej chyba niż w innych systemach.
http://www.fotopolis.pl/obrazki/E-3Test17.jpg

Eddie
5.09.08, 15:13
Powiedzcie lepiej jaki macie patent na przednią (wybitnie ergonomiczną) rolkę? Palec fakujący czy jakoś inaczej, bo wskazującym ciężko się tam sięga?

Wziąłem toto właśnie do ręki i stwierdzam, że palec wskazujący elegancko układa mi się na przedniej rolce. Ogólnie rzecz biorąc stwierdzam, że E-3 na moją rękę był szyty :)

Krolik77
5.09.08, 18:06
Ja wypowiem się krótko. Po przesiadce z E-500 na E-3 czuję się jak po przejściu z Poloneza do Mercedesa. Nie czuję ograniczeń i naprawdę jest mi dobrze z tym co prezentuje ten aparat przy ISO 1600. A ponadto jest zaj.biscie wygodny, odporny, obsługa to sama przyjemność.

Potwierdzan po przesiadce z E-500 na E-3 poczułem dużą różnicę na + . Nie mam porównania między E-1 a E-3 więc pozostaje mi wieżyć w wasze wypowiedzi o lepszej ergonomi E-1
pozdr.

diabolique
5.09.08, 18:14
Potwierdzan po przesiadce z E-500 na E-3 poczułem dużą różnicę na + . Nie mam porównania między E-1 a E-3 więc pozostaje mi wieżyć w wasze wypowiedzi o lepszej ergonomi E-1
pozdr.

To mity i nawet nie greckie. Ja między E-500 a E-3 zaliczyłem po drodze E-1. Ten na początku kwękałem na trójkę, ale już nie kwękam :grin:
Ręka się przyzwyczaiła i to jedynka teraz jakoś dziwnie leży :lol:

Stanisław Rozalski
5.09.08, 19:21
Do przedniej rolki w E-3 także się szybko przyzwyczaiłem i na nią nie narzekam.
Dodatkowo nawet wbudowana lampka błyskowa znajduje od czasu do czasu zastosowanie w małych pomieszczeniach i bliskich planach jako doświetlenie.

dinx6
5.09.08, 20:18
Chłopaki, nie oszukujmy się. Przednia rolka mogła by być niżej. Pod tym wystającym dzyndzlem najlepiej. Jeszcze chwila i będę miał nieodwracalnie krzywy palec od fakju.

MicSzu
5.09.08, 20:20
Chłopaki, nie oszukujmy się. Przednia rolka mogła by być niżej. Pod tym wystającym dzyndzlem najlepiej. Jeszcze chwila i będę miał nieodwracalnie krzywy palec od fakju.
I czym się przejmujesz? Zaskarzysz Olka i po problemie--> mnie też ta roleczka zupełnie nie przeszkadza..:)

Eddie
5.09.08, 20:32
Chłopaki, nie oszukujmy się. Przednia rolka mogła by być niżej. Pod tym wystającym dzyndzlem najlepiej. Jeszcze chwila i będę miał nieodwracalnie krzywy palec od fakju.

Gdyby byla nizej to by mi nie pasowalo. Jest dobrze tak jak jest :)

dinx6
5.09.08, 20:35
I czym się przejmujesz? Zaskarzysz Olka i po problemie--> mnie też ta roleczka zupełnie nie przeszkadza..:)

gdyby mi ten palec służył tylko do fakju, to bym jakoś zdzierżył 8)

diabolique
5.09.08, 20:40
Chłopaki, nie oszukujmy się. Przednia rolka mogła by być niżej. Pod tym wystającym dzyndzlem najlepiej. Jeszcze chwila i będę miał nieodwracalnie krzywy palec od fakju.


I czym się przejmujesz? Zaskarzysz Olka i po problemie

Byle adwokacina wybroni Olka, że przecież użytkownik mógł ustawić P, S lub A i kręcić drugą rolką :-P

MicSzu
5.09.08, 20:42
gdyby mi ten palec służył tylko do fakju, to bym jakoś zdzierżył 8)

Ja oba te palce mam powykrzywiane (miałem wybite naprawdę wiele razy) więc nie robi mi to już najmniejszej róznicy xD

andrzejs
6.09.08, 11:27
Chłopaki, nie oszukujmy się. Przednia rolka mogła by być niżej. Pod tym wystającym dzyndzlem najlepiej.

Gdyby tak było to bardzo często przy opuszczaniu ręki z aparatem przestawiał byś wartości.
Tak jak jest jest bardzo dobrze.

Karol
6.09.08, 11:45
Ja zarówno z E-1 jak i E-3 kontakt miewam sporadyczny więc moja opinia dotyczy jedynie pierwszych odczuć - mimo wszystko dość ważnych...
E-1 - pięknie, intuicyjnie - jak szyty na miarę - aparat mógłbym wziąć od razu na zdjęcia, nie trzeba się go uczyć...
E-3 - trzyma się bardzo dobrze ale coś mi nie pasowało w rozmieszczeniu rolek, palce musiały na nie trafić. Brak pokrętła trybów pracy - oczy mi wylazły na wierzch, musiałem poprosić kogoś kto mi powie jak się przestawia tryby ;-). Nie ma ryzyka, że przy wyciąganiu aparatu z torby pokrętło przestawi tryb pracy, co przy szybkim reporterce ma znaczenie ale chyba wolałbym tradycyjne rozwiązanie.
Amerykanie mają taką zasadę - jak coś jest dobre po co to zmieniać... Japończycy projektując E-3 chyba trochę przekombinowali, IMHO niepotrzebnie dmuchali parę w gwizdek projektując nową guzikologię, jak mieli starą wręcz kultową podaną na tacy, w dodatku nowy produkt był w dużej mierze kierowany do użytkowników E-1...

KaarooL
9.09.08, 09:16
ktotek:

Akurat w trzymaniu E-3 jest OK, wkurza tylko przednia rolka. Na plus budowa oraz to że w OLKU nie puchną gumy jak w najkonach...

dinx6
9.09.08, 09:37
Mnie bardziej niż rozmieszczenie przedniej rolki i brak pokrętła trybów denerwuje włącznik. Nie raz zdarzyło się, że wkładając aparat do torby niechcący go włączyłem.

diabolique
9.09.08, 09:53
Mnie bardziej niż rozmieszczenie przedniej rolki i brak pokrętła trybów denerwuje włącznik. Nie raz zdarzyło się, że wkładając aparat do torby niechcący go włączyłem.

Ja odwrotnie, jak noszę na ramieniu, to zdarza mi się wyłączyć (o pasek) :-( Później widzę dobry moment, łapię za aparat, mierzę...a tu zima, nie gada. I fotka przeszła koło nosa.

Eddie
9.09.08, 09:59
Ja odwrotnie, jak noszę na ramieniu, to zdarza mi się wyłączyć (o pasek) :-( Później widzę dobry moment, łapię za aparat, mierzę...a tu zima, nie gada. I fotka przeszła koło nosa.

Ja muszę być jakiś dziwny, bo mnie jedyne co wk.rwiało to tryb uśpienia. Wyłączyłem i po nerwach, już mnie nie gryzie.

Kaz de Wro
9.09.08, 10:08
A to takie proste było, E-2= E1+matrycaS3Pro+nowszy engine i bufor i to chyba wszystko:grin:

Eddie
9.09.08, 10:21
Marudy jesteście :)

Syd Barrett
9.09.08, 10:34
mam pytanie odnośnie robienia zdjęć w serii. W innym aparacie zauważyłem, że jak robię serię i kończy się karta, następnie kasuję kilka zdjęć i znowu robię serię to aparat nie szaleje już 6kl/s tylko znaaacznie wolniej. Ciekawi mnie czy E-3 też tak ma. (zakładam, że tak bo to wina roz-defragmentowanych kart). Używam Sandisków Extreme III (20MB/s).

Karol
9.09.08, 10:37
E-3 to świetna puszka - ma pewnie parę wad ale jej zalety pozostawiają je w głębokim cieniu... Z mojego punktu widzenia największą z tych wad jest... cena Leici 25/1.4

Eddie
9.09.08, 10:39
E-3 to świetna puszka - ma pewnie parę wad ale jej zalety pozostawiają je w głębokim cieniu... Z mojego punktu widzenia największą z tych wad jest... cena Leici 25/1.4

Dla mnie największą wadą E-3 jest fakt, że nie posiadam szkieł, które bym chciał mieć ;)

diabolique
9.09.08, 10:47
Dla mnie największą wadą E-3 jest fakt, że nie posiadam szkieł, które bym chciał mieć ;)

Dla mnie nie ma wad (wydać tyle kasy żeby szukać wad?) :grin:
Dobra, złożę samokrytykę - zastanawiałem się czasami, co by było gdybym wyzbył się sprzętu i za posiadaną kasę kupił coś innego, porównywalnego lub lepszego jakościowo. I powiem wam, że jakoś specjalnie alternatywy nie widzę. Albo trzeba iść na kompromis (jak z 5d - brak czyszczałki, uszczelnień itp.), albo sporo dokładać (D3).
Nie wiem, nie orientuję się w szklarni innych systemów, ale za 8-9 tysiaków nie widzę specjalnie alternatywy dla E-3 z zakresem ogniskowych 28-400mm z półki semi-profi. Może jedynie sprowadzony z USA 5d+24-105+100-400 mniej więcej domknąłby się budżetowo.

Eddie
9.09.08, 11:05
Dla mnie nie ma wad (wydać tyle kasy żeby szukać wad?) :grin:
[...]

Powiem tak, widziały gały co brały.
Ja zarówno pierwszego, jak i drugiego, a potem trzeciego Olka kupiłem w pełni świadomy tego, co ten sprzęt sobą prezentuje. I powiem z ręką na dziurze po sercu, w żadnym przypadku nie byłem rozczarowany. Więcej, z E-3 jestem naprawdę zadowolony i po prostu nie widzę nic, co by mi w tym aparacie przeszkadzało.
Co poradzić? :)

dinx6
9.09.08, 11:18
E-3 to świetna puszka - ma pewnie parę wad ale jej zalety pozostawiają je w głębokim cieniu... Z mojego punktu widzenia największą z tych wad jest... cena Leici 25/1.4

I tu się zgadzamy. Plus jej dostępność (nie mówię o Panasie.Pl, który żeni go za 4 koła z haczykiem, po rabacie heh). Za jeszcze większą wadę E3 uznaję cenę 14-35.

Liczę mocno na apdejt Roadmap przed Fotokiną i zapowiedź rychłego wprowadzenia do sprzedaży nowych szkieł stałoogniskowych ZD klasy semi-pro i pro.

Morlok
9.09.08, 11:20
Widzisz Edi, my juz tak mamy. ;)
Ja pełen obaw i rozbestwiony rozpiętościa naloga kupiłem E-520 i już sie nie boję że qfno wyjdzie, a podobno w E-3 jest lepiej.
Nie wszytko sie da,ale z tym co jest mozna żyć.

piotrek204
9.09.08, 16:50
Nie wiem, nie orientuję się w szklarni innych systemów, ale za 8-9 tysiaków nie widzę specjalnie alternatywy dla E-3 z zakresem ogniskowych 28-400mm z półki semi-profi. Może jedynie sprowadzony z USA 5d+24-105+100-400 mniej więcej domknąłby się budżetowo.

Alternatywa moze byc spokojnie 40D + 17-55 + 70-200.
Masz zakres 28-320. Cenowo sie zmiescil :)

Dlaczego FF bierzesz pod uwage? D300 to tez bardzo dobra pucha.

MicSzu
9.09.08, 18:39
Po kolejnym miesiącu ''zabawy'' z E-3 dostrzegłem mały mankament, o którym już wcześniej ktoś pisał--> aparat trzymany na ramieniu wyłancza się samoczynnie, czy też lubi się włonczyc przy wkładaniu do torby..ale myślę, że po podpięciu gripa ''problem'' zniknie. A kolenke zalety to bajeczna praca z Lampką ''R''. Zasięg w bardzo nasłoneczniony dzień w lini prostej to okokoło 25metrów, więc chyba całkiem niezle:) Obraz jak już wiadomo do 1600 całkiem ''jadalny'' nawet 3200 jest bardzo dobre jeśli tylko jest światło:) bo jak jest go mało to niestety szum jest sporawy:) ale i tak w wielu sytuacjach do przyjęcia.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
I mam takie pytanko do posiadaczy E-3 -->jak ustawic AF tak aby migawka zwalniała się dopiero po ustawiniu AF? Bo w E-500 mam to ustawione (nie pamietam już gdzie to ustwaiałem..:() a w E-3 wogóle nie mogę znaleśc takiej opcji, choc przeglądnełem całą instrukcje niejednoktotnie oraz przekopałem menu body... Bardzo będę wdzięczny za pomoc:)

Pozdrawiam;MicSzu.

KaarooL
9.09.08, 19:27
Release priority?

Eddie
9.09.08, 20:50
Widzisz Edi, my juz tak mamy. ;)
Ja pełen obaw i rozbestwiony rozpiętościa naloga kupiłem E-520 i już sie nie boję że qfno wyjdzie, a podobno w E-3 jest lepiej.
Nie wszytko sie da,ale z tym co jest mozna żyć.

Zyc, robic zdjecia, w ogole byc zadowolonym.
Pod warunkiem, ze sie pamieta cel w jakim aparat zostal zakupiony ;)

Eddie
10.09.08, 17:18
Pochwalę się, że w dniu dzisiejszym, po niecałych dwóch tygodniach oczekiwania przyszła do mnie obiecana przez firmę Olympus lampa. Jest cacy :)

GoOrange
12.09.08, 12:27
Witam Wszystkich Forumowiczów właśnie w tym wątku ponieważ jestem świeżo upieczonym posiadaczem E-3 + 12-60SWD + 50macro + grip + grtisowa lampa (w drodze), moje Kochanie posiada E-520 + 14-42 + 40-150...
Powiem tak, dopiero uczę się fotografowania a że lubię sprzęt dobry to od razu troszkę w niego zainwestowałem, pstryknąłem Olkiem 3 tys. fotek i jak na razie mam same pozytywne wrażenia, mam tylko nadzieję że nie wyrzuciłem w 12 tys. w błoto i Olympus nie porzuci 4/3 na rzecz M4/3...

qbic
12.09.08, 13:41
mam tylko nadzieję że nie wyrzuciłem w 12 tys. w błoto i Olympus nie porzuci 4/3 na rzecz M4/3...

Raczej nie porzuci, a pieniądze w błoto byłyby wyrzucone tylko wtedy jakbyś uznał ze nie jesteś zadowolony z E-3.

GoOrange
12.09.08, 13:55
Raczej nie porzuci, a pieniądze w błoto byłyby wyrzucone tylko wtedy jakbyś uznał ze nie jesteś zadowolony z E-3.

Zadowolony jak na razie jestem tyle że w planach na 2009 mam jeszcze dwa szkła a biorąc pod uwagę że mam 2 body i 4 szkła (w tym 2 dobre) to jakoś nie przekonuje mnie Twoje "Raczej". Wiem że tu nikt z fusów wróżył nie będzie ale miałem nadzieję że ktoś z Was natknął się na jakieś oficjalne stanowisko Olka czy Panasa w tej sprawie.

qbic
12.09.08, 13:56
I tak i tak bedzie dobrze:

Jak upadnie system szkła kupisz za bezcen, a jak nie to będziesz mieć żyjący system. żaden producent nie powie ze jego system umiera bo co by zrobił z gratami ze sklepów?

diabolique
12.09.08, 13:57
Zadowolony jak na razie jestem tyle że w planach na 2009 mam jeszcze dwa szkła a biorąc pod uwagę że mam 2 body i 4 szkła (w tym 2 dobre) to jakoś nie przekonuje mnie Twoje "Raczej". Wiem że tu nikt z fusów wróżył nie będzie ale miałem nadzieję że ktoś z Was natknął się na jakieś oficjalne stanowisko Olka czy Panasa w tej sprawie.

Skoro szkła już wyprodukowane, to nikt ich raczej zabierał i pod walec rzucał nie będzie.

Uch, jak dobrze, że te wszelkie problemy i porównania sytemowe poza mną. Od dziś nie zamierzam więcej udzielać się w dyskusjach o wyższości żółtego nad czarnym, FF nad 4/3, szumu nad GO czy wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą.
Amen. :grin:

salvadhor
12.09.08, 14:00
Od dziś nie zamierzam więcej udzielać się w dyskusjach o wyższości żółtego nad czarnym, FF nad 4/3, szumu nad GO czy wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą.
Amen. :grin:

Będziesz jeździł walcem? :)

dinx6
12.09.08, 14:30
Alakin, skoro wyprzedajesz graty to jaki kolor będzie mieć Twój nowy, jedyny- słuszny system?

GoOrange
12.09.08, 14:30
Skoro szkła już wyprodukowane, to nikt ich raczej zabierał i pod walec rzucał nie będzie.

Tak rozumiem, tyle że mnie chodzi o jakąś dłuższą perspektywę... dajmy na to 3 - 4 lata co najmniej.


Uch, jak dobrze, że te wszelkie problemy i porównania sytemowe poza mną. Od dziś nie zamierzam więcej udzielać się w dyskusjach o wyższości żółtego nad czarnym, FF nad 4/3, szumu nad GO czy wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą.
Amen. :grin:

Ja też pomiędzy wyborem i wyższością jednego systemu nad drugim nie zastanawiam się. Myślę tylko w kategoriach że lepszy istniejący system niż zwijający żagle...

chomsky
12.09.08, 18:06
Powiem tak, widziały gały co brały.
Ja zarówno pierwszego, jak i drugiego, a potem trzeciego Olka kupiłem w pełni świadomy tego, co ten sprzęt sobą prezentuje. I powiem z ręką na dziurze po sercu, w żadnym przypadku nie byłem rozczarowany. Więcej, z E-3 jestem naprawdę zadowolony i po prostu nie widzę nic, co by mi w tym aparacie przeszkadzało.
Co poradzić? :)

jak sobie radzisz z szybkim wapalaniem bialego??
czesc.ch.

Eddie
12.09.08, 18:35
jak sobie radzisz z szybkim wapalaniem bialego??
czesc.ch.

Nie miałem jeszcze tak drastycznej sytuacji. Powiedziałbym nawet, że jest całkiem przyzwoicie, jak na wszystkie negatywne opinie z tym związane.

rocco
12.09.08, 18:40
Nie miałem jeszcze tak drastycznej sytuacji. Powiedziałbym nawet, że jest całkiem przyzwoicie, jak na wszystkie negatywne opinie z tym związane.
;) :grin:

i reszta znaków...

diabolique
12.09.08, 18:44
Alakin, skoro wyprzedajesz graty to jaki kolor będzie mieć Twój nowy, jedyny- słuszny system?

Będzie miał czerwona kropkę :mrgreen:
http://tbn0.google.com/images?q=tbn:CXr2VNDMogWM5M:http://content.answers.com/main/content/wp/en/b/b6/4_3logo.png

chomsky
12.09.08, 22:03
Nie miałem jeszcze tak drastycznej sytuacji. Powiedziałbym nawet, że jest całkiem przyzwoicie, jak na wszystkie negatywne opinie z tym związane.

Nie sfociles przez ten czas ani jednej bialej koszuli? Mieszkasz na Slasku??
czesc.ch.

Piotr Grześ
12.09.08, 22:19
Ale się nagadaliście w ostatnim czasie, aż dziw bierze. Każdy z Was wywali niezłą kasę na E-3, w tym i ja i myślę, że uczynił to świadomie. Mnie przy Olku utrzymały wcześniej zakupione szkła do E-300. Swoją drogą trzymam go w szufladzie i za Boga nie wydam. Za kilka lat będzie kultowy. Co do E-3, nie mogę złego słowa powiedzieć. Nie jestem zawodowcem, nie robię do kotleta, choć zdarzają się imprezy okolicznościowe firmowe i domowe i nigdy mnie nie zawiódł. Jedyne co mnie wkurzyło, to spadająca muszla oczna. Raz już ją zgubiłem i na szczęście odnalazłem. Od tego czasu nie noszę go na ramieniu. Myślę, że im dłużej się z nim obcuje, to znaczy im więcej się pstryka, tym guzikologia sprawia mniej problemów. Z nami OllyTalibami tak już jest, że skoro amatorsko się ze sprzętu korzysta, to jest on super, zawodowcy mają inne wyzwania, choć i to nie do końca prawda.

chomsky
12.09.08, 23:09
Ale się nagadaliście w ostatnim czasie, aż dziw bierze. Każdy z Was wywali niezłą kasę na E-3, w tym i ja i myślę, że uczynił to świadomie. Mnie przy Olku utrzymały wcześniej zakupione szkła do E-300. Swoją drogą trzymam go w szufladzie i za Boga nie wydam. Za kilka lat będzie kultowy. Co do E-3, nie mogę złego słowa powiedzieć. Nie jestem zawodowcem, nie robię do kotleta, choć zdarzają się imprezy okolicznościowe firmowe i domowe i nigdy mnie nie zawiódł. Jedyne co mnie wkurzyło, to spadająca muszla oczna. Raz już ją zgubiłem i na szczęście odnalazłem. Od tego czasu nie noszę go na ramieniu. Myślę, że im dłużej się z nim obcuje, to znaczy im więcej się pstryka, tym guzikologia sprawia mniej problemów. Z nami OllyTalibami tak już jest, że skoro amatorsko się ze sprzętu korzysta, to jest on super, zawodowcy mają inne wyzwania, choć i to nie do końca prawda.

Ciekawe? Pisza wszyscy o guzikologi, sterowaniu, tak jak by to bylo wazne. Mialem w rece wiele aparatow i jakos nigdy nie narzekalem na guzikologie, czy pokretologie. Co bylo to bylo i sie ptrykalo i bylo fajnie. Palcow sobie jakos nie polamalem, oka nie wybilem, czoc naprawde rozne wajchy wystawaly z lewa i prawa ( dwuobiektywowe dziwolagi- Liubitiel)
Natomiast, zadnej porzadnej analizy dotyczacej jakosci obrazu sie nie doczytalem.
Kupujecie sprzet dla guzikow?? A moze jakosc obrazu nie jest wazna, tylko samo posiadanie puszki??
Czesc.Ch.

qbic
12.09.08, 23:21
Ściągnij RAWy, tam wszystko widać jak na dłoni.

Piotr Grześ
12.09.08, 23:24
Chomsky! Porządnej analizy obrazu ode mnie, się nie doczekasz, bo nie jestem analitykiem obrazowym. Mnie i ludziom, którzy moje zdjęcia na monitorze i na papierze oglądają, przypadają raczej do gustu. Więcej powiem, bywają zachwyceni i to mnie skromnemu amatorowi wystarcza. Dodam jeszcze, że i mnie samemu uda się zachwycić, ale to pewnie próżność przeze mnie przemawia.

suchar
12.09.08, 23:24
( dwuobiektywowe dziwolagi- Liubitiel)

Sam jesteś dwuobiektywowy dziwoląg... :/ To się nazywa TLR...

chomsky, a może ty w końcu kupisz E-3 i sam zapodasz jakieś "testy obrazu"? Bo tak od innych ludzi tego wymagasz, a może spróbuje też od siebie? A jeśli nic od siebie dać nie chcesz, to może daj spokój i nie wymagaj tego od innych...? Inaczej skończy się tak, że do końca świata będziesz ludzi uświadamiał, a i tak nie uświadomisz...

Eddie
12.09.08, 23:39
Nie sfociles przez ten czas ani jednej bialej koszuli? Mieszkasz na Slasku??
czesc.ch.

Nie, nie mieszkam na Śląsku, a białą koszulę sfociłem. Niestety, problemów z tym nie dostrzegłem nadmiernych. Poza momentami, gdy sam przegiąłem. Reszta, że tak powiem, w normie.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________

[...]
Kupujecie sprzet dla guzikow?? A moze jakosc obrazu nie jest wazna, tylko samo posiadanie puszki??
Czesc.Ch.

Ustalmy jedno, Chomsky, jeśli o mnie chodzi - ja robię zdjęcia i nie pi.rdolę się z testami. Te pozostawiam maniakom linijek. A jak robię zdjęcia to staram się, żeby było dobrze. Każdy aparat cyfrowy, dosłownie każdy będzie miał jakieś wady. Ja swój brałem będąc świadomym wszelkich wad i zalet, zarówno w przypadku E-500, później E-300 oraz obecnie E-3.
Jeśli mam coś powiedzieć na temat jakości obrazu, mnie ona w pełni zadowala, aż po banana na ryju. Wykresów jednak nie oczekuj, bo nie tym się zajmuję :)

dinx6
12.09.08, 23:54
Nie, nie mieszkam na Śląsku, a białą koszulę sfociłem. Niestety, problemów z tym nie dostrzegłem nadmiernych. Poza momentami, gdy sam przegiąłem. Reszta, że tak powiem, w normie.

Kurde, to moja E-3'ka też jakaś dziwna jest, bo fociłem trochę mocno kontrastowych rzeczy i przepaliłem tylko tam, gdzie sam pojechałem z ekspozycją. Eddie- najwyraźniej mamy modele z serii "Deluxe E-dition".

A tak serio, powstał jakiś mit o tych straszliwych przepałach w E3. Wykresy, de-ery i inne gupie gupoty pokazują że jest źle a nawet bardzo źle, praktyka jakoś inaczej pokazuje.

Eddie
12.09.08, 23:56
Kurde, to moja E-3'ka też jakaś dziwna jest, bo fociłem trochę mocno kontrastowych rzeczy i przepaliłem tylko tam, gdzie sam pojechałem z ekspozycją. Eddie- najwyraźniej mamy modele z serii "Deluxe E-dition".
[...]


My po prostu pokręceni jesteśmy, robimy zdjęcia zamiast testów.
Trzeba było zaoszczędzić i kupować E-1, a potem zachwycać się kultem. Ech... głupoto, tyle kasy w kabzie by zostało.

chomsky
12.09.08, 23:59
Ściągnij RAWy, tam wszystko widać jak na dłoni.

Sciagnalem, obrobilem! Ale mysle, ze w temacie podzielicie sie!?
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________

Sam jesteś dwuobiektywowy dziwoląg... :/ To się nazywa TLR...

chomsky, a może ty w końcu kupisz E-3 i sam zapodasz jakieś "testy obrazu"? Bo tak od innych ludzi tego wymagasz, a może spróbuje też od siebie? A jeśli nic od siebie dać nie chcesz, to może daj spokój i nie wymagaj tego od innych...? Inaczej skończy się tak, że do końca świata będziesz ludzi uświadamiał, a i tak nie uświadomisz...


Wiem jak sie to nazywa, chlopcze!
Nie kupie wreszcie E3, bo nie prezentuje odpowiedniego poziomu.
Myslalem, ze po to jest to forum bym sie mogl doprosic informacji od uzytkownikow sprzetu, ale skoro uwazasz inaczej to mi po prostu nie odpisuj, ktos inny to moze zrobi!?

Piotr Grześ
13.09.08, 00:04
Straszno się robi!

chomsky
13.09.08, 00:04
Chomsky! Porządnej analizy obrazu ode mnie, się nie doczekasz, bo nie jestem analitykiem obrazowym. Mnie i ludziom, którzy moje zdjęcia na monitorze i na papierze oglądają, przypadają raczej do gustu. Więcej powiem, bywają zachwyceni i to mnie skromnemu amatorowi wystarcza. Dodam jeszcze, że i mnie samemu uda się zachwycić, ale to pewnie próżność przeze mnie przemawia.

Nie musisz byc zadnym analitykiem. Po prostu napisz jakie masz odczucia dotyczace obrazowania. Sama opinia "jestem zachwycony i przyjaciele tez" niewiele mi mowi.

Eddie
13.09.08, 00:05
Wiem jak sie to nazywa, chlopcze!
Nie kupie wreszcie E3, bo nie prezentuje odpowiedniego poziomu.
Myslalem, ze po to jest to forum bym sie mogl doprosic informacji od uzytkownikow sprzetu, ale skoro uwazasz inaczej to mi po prostu nie odpisuj, ktos inny to moze zrobi!?

Chomsky, ja wiem, że Suchar potrafi wkurzyć, ale tak poważnie rzecz biorąc - czego Ty tu oczekujesz, szczegółowych testów? Od tego masz dpreview i kilka innych serwisów. Użytkownicy powiedzą Ci tylko jedno, albo im pasuje, albo nie. Jeśli jednak próbujesz coś udowodnić, to też nie do końca trafiłeś. Dlatego, że spodziewam się, iż użytkownicy E-3 (poza wyjątkami jakimiś tam) kupili ten aparat ze świadomością jego wad, z którymi będą starali się sobie radzić.

suchar
13.09.08, 00:07
Wiem jak sie to nazywa, chlopcze!
Nie kupie wreszcie E3, bo nie prezentuje odpowiedniego poziomu.
Myslalem, ze po to jest to forum bym sie mogl doprosic informacji od uzytkownikow sprzetu, ale skoro uwazasz inaczej to mi po prostu nie odpisuj, ktos inny to moze zrobi!?

Chłopcze, to mów do dzieci znajomych, a nie do mnie. Odpisuję Ci, bo co jakiś czas niestety trafiam na Twoje wywody w różnych wątkach. Jeżeli będziesz się tylko dopraszał to nie licz, że ktoś będzie miał ochotę ot, tak, dać Ci to, czego chcesz.

Eddie, a Ty widzę nadal swoje...

Piotr Grześ
13.09.08, 00:09
Mnie się obrazowanie po prostu podoba, ale ja nic więcej nie potrafię powiedzieć. Wstawiam fotki w moim wątku i w galerii i jakoś wielu krytycznych uwag się nie doczekałem, ale prawdziwym testem były zdjęcia na papierze i tu sam muszę przyznać, że byłem zadowolony. Co więcej powiedzieć, jak taka analiza miałaby wyglądać?

chomsky
13.09.08, 00:10
Ustalmy jedno, Chomsky, jeśli o mnie chodzi - ja robię zdjęcia i nie pi.rdolę się z testami. Te pozostawiam maniakom linijek. A jak robię zdjęcia to staram się, żeby było dobrze. Każdy aparat cyfrowy, dosłownie każdy będzie miał jakieś wady. Ja swój brałem będąc świadomym wszelkich wad i zalet, zarówno w przypadku E-500, później E-300 oraz obecnie E-3.
Jeśli mam coś powiedzieć na temat jakości obrazu, mnie ona w pełni zadowala, aż po banana na ryju. Wykresów jednak nie oczekuj, bo nie tym się zajmuję :)[/QUOTE]

Mam nadzieje, ze nie robisz tego ... z testami. Skoro jestes tak swiadomy zalet i wad sprzetu, to je opisz, chetnie poczytam. Mozesz porownac charakter obrazowania do modeli ktore posiadales wczesniej. Latwiej bedzie mi zrozumiec.
Wykresow nie oczekiwalem?? Gdzies pisalem o jakichs wykresach?? rzuc cytatem.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________

Chomsky, ja wiem, że Suchar potrafi wkurzyć, ale tak poważnie rzecz biorąc - czego Ty tu oczekujesz, szczegółowych testów? Od tego masz dpreview i kilka innych serwisów. Użytkownicy powiedzą Ci tylko jedno, albo im pasuje, albo nie. Jeśli jednak próbujesz coś udowodnić, to też nie do końca trafiłeś. Dlatego, że spodziewam się, iż użytkownicy E-3 (poza wyjątkami jakimiś tam) kupili ten aparat ze świadomością jego wad, z którymi będą starali się sobie radzić.


Jesli maja swiadomosc wad to niech je opisza i tyle.

Eddie
13.09.08, 00:18
Mam nadzieje, ze nie robisz tego ... z testami. Skoro jestes tak swiadomy zalet i wad sprzetu, to je opisz, chetnie poczytam. Mozesz porownac charakter obrazowania do modeli ktore posiadales wczesniej. Latwiej bedzie mi zrozumiec.
Wykresow nie oczekiwalem?? Gdzies pisalem o jakichs wykresach?? rzuc cytatem.

Powiem Ci tak, wprost, po mojemu, na prosty rozum, bez wywodów - mnie zadowala to co daje E-3. Podoba mi się jakość na wysokich czułościach, mimo bandingu w ciemniejszych partiach - nie dokucza mi on jakoś szczególnie.
Kolory mogłyby być cieplejsze, tu bardziej podobało mi się to co robił E-300 i E-500. Problemu jednak nie widzę, bo barwy można sobie 'podgrzać'.
Skłonność do prześwietlania jest, najczęściej jednak wynikała ona, jak do tej pory, z mojego przyzwyczajenia wyniesionego z użytkowania E-500, gdzie często musiałem dawać korektę na plus.

Dla mnie ta pucha nie ma wad, które by ją eliminowały, czego dowodem jest jej zakup - nie natychmiast po premierze, a po obmacaniu dość solidnym i dość długim czasie namysłu.

chomsky
13.09.08, 00:28
Mnie się obrazowanie po prostu podoba, ale ja nic więcej nie potrafię powiedzieć. Wstawiam fotki w moim wątku i w galerii i jakoś wielu krytycznych uwag się nie doczekałem, ale prawdziwym testem były zdjęcia na papierze i tu sam muszę przyznać, że byłem zadowolony. Co więcej powiedzieć, jak taka analiza miałaby wyglądać?

Nie rozumiemy sie Piotrze.
Nie chodzi mi o krytyczne uwagi dotyczace fotek. Zapewne zrobisz piekne fotki kazdym kompaktem i beda sie nam podobac.
Jak taka analiza mialaby wygladac? Najwazniejsze byloby przedstawienie tendecji matrycy przy rejestrowaniu kolorow, glownie tych waznych, jak ludzka skora. W roznej temperaturze swiatla (w cieniu, w glebokim cieniu, w swietle mieszanym w czasie dopalania, we wnetrzach z lampa i bez- wyzsze iso). Mozna pokazac jakies przyklady.
Do tego ciekawi mnie sposob rejestrowania kontrastow, szczegolnie w ostrym swietle sloneczny. Charakter cieni w sytuacjach, gdy naswietla sie na swiatla- by je ratowac. Jak czyste sa te cienie? Interesuje mnie sposob oddawania kolorow zblizonych do brazowego w swietle sztucznym, takze z blyskiem.
Wydaje mi sie, ze ten kolor jest wyeksponowany nadniernie i trudno wydobyc odcienie rozowe, czy cieliste, bowiem brązy dominuja??
Oczywiscie od dawna wiadomo, ze fotki z E3 sa ostre i szumia jak szumia, powtarzane to bylo wielokrotnie i najlatwiej to zreszta mozna zaobserwowac na roznych przykladach.
Moze jakies inne uwagi? Problemy przy konwersji raw i uzyskaniu zamierzonych efektow w czasie obrobki??
Zawsze uzytkownicy, ktorzy wykonali setki lub tysiace zdjec maja wiecej do powiedzenia niz ja po konwersji kilkudziesieciu RAW-ow.
O taki rodzaj relacji mi chodzi.

Eddie
13.09.08, 00:34
Nie rozumiemy sie Piotrze.
Nie chodzi mi o krytyczne uwagi dotyczace fotek. Zapewne zrobisz piekne fotki kazdym kompaktem i beda sie nam podobac.
Jak taka analiza mialaby wygladac? Najwazniejsze byloby przedstawienie tendecji matrycy przy rejestrowaniu kolorow, glownie tych waznych, jak ludzka skora. W roznej temperaturze swiatla (w cieniu, w glebokim cieniu, w swietle mieszanym w czasie dopalania, we wnetrzach z lampa i bez- wyzsze iso). Mozna pokazac jakies przyklady.
Do tego ciekawi mnie sposob rejestrowania kontrastow, szczegolnie w ostrym swietle sloneczny. Charakter cieni w sytuacjach, gdy naswietla sie na swiatla- by je ratowac. Jak czyste sa te cienie? Interesuje mnie sposob oddawania kolorow zblizonych do brazowego w swietle sztucznym, takze z blyskiem.
Wydaje mi sie, ze ten kolor jest wyeksponowany nadniernie i trudno wydobyc odcienie rozowe, czy cieliste, bowiem brązy dominuja??
Oczywiscie od dawna wiadomo, ze fotki z E3 sa ostre i szumia jak szumia, powtarzane to bylo wielokrotnie i najlatwiej to zreszta mozna zaobserwowac na roznych przykladach.
Moze jakies inne uwagi? Problemy przy konwersji raw i uzyskaniu zamierzonych efektow w czasie obrobki??
Zawsze uzytkownicy, ktorzy wykonali setki lub tysiace zdjec maja wiecej do powiedzenia niz ja po konwersji kilkudziesieciu RAW-ow.
O taki rodzaj relacji mi chodzi.

Od razu tak trzeba było, przynajmniej by człowiek wiedział o co Ci chodzi.

:)

suchar
13.09.08, 00:44
Takie małe porównanie poniżej... Nie prościej było napisać od razu tak, jak w drugim cytacie? Wtedy nie byłoby wątpliwości, o co Ci chodzi...



Natomiast, zadnej porzadnej analizy dotyczacej jakosci obrazu sie nie doczytalem.
Kupujecie sprzet dla guzikow?? A moze jakosc obrazu nie jest wazna, tylko samo posiadanie puszki??


Nie rozumiemy sie Piotrze.
Nie chodzi mi o krytyczne uwagi dotyczace fotek. Zapewne zrobisz piekne fotki kazdym kompaktem i beda sie nam podobac.
Jak taka analiza mialaby wygladac? Najwazniejsze byloby przedstawienie tendecji matrycy przy rejestrowaniu kolorow, glownie tych waznych, jak ludzka skora. W roznej temperaturze swiatla (w cieniu, w glebokim cieniu, w swietle mieszanym w czasie dopalania, we wnetrzach z lampa i bez- wyzsze iso). Mozna pokazac jakies przyklady.
Do tego ciekawi mnie sposob rejestrowania kontrastow, szczegolnie w ostrym swietle sloneczny. Charakter cieni w sytuacjach, gdy naswietla sie na swiatla- by je ratowac. Jak czyste sa te cienie? Interesuje mnie sposob oddawania kolorow zblizonych do brazowego w swietle sztucznym, takze z blyskiem.
Wydaje mi sie, ze ten kolor jest wyeksponowany nadniernie i trudno wydobyc odcienie rozowe, czy cieliste, bowiem brązy dominuja??
Oczywiscie od dawna wiadomo, ze fotki z E3 sa ostre i szumia jak szumia, powtarzane to bylo wielokrotnie i najlatwiej to zreszta mozna zaobserwowac na roznych przykladach.
Moze jakies inne uwagi? Problemy przy konwersji raw i uzyskaniu zamierzonych efektow w czasie obrobki??
Zawsze uzytkownicy, ktorzy wykonali setki lub tysiace zdjec maja wiecej do powiedzenia niz ja po konwersji kilkudziesieciu RAW-ow.
O taki rodzaj relacji mi chodzi.

EDIT: Uhm, Eddie napisał praktycznie to samo.

Rafał Czarny
13.09.08, 00:46
Chomsky, ten aparat jest prawie rok na rynku. Możesz na jego temat znaleźć wszystko (vide google) - sample, srample, opinie, sropinie. Tu już niczego nowego się nie dowiesz.

Czego nowego w tej chwili oczekujesz od chłopaków, bo nie kumam?

chomsky
13.09.08, 01:07
Chomsky, ten aparat jest prawie rok na rynku. Możesz na jego temat znaleźć wszystko (vide google) - sample, srample, opinie, sropinie. Tu już niczego nowego się nie dowiesz.

Czego nowego w tej chwili oczekujesz od chłopaków, bo nie kumam?

Nic na to nie poradze, ze nie kumasz. Skoro sa juz te google i "sample, srample", to moze zamkniemy nasze forum, skoro wg. Ciebie jest niepotrzebne i jak piszesz "niczego nowego sie tu nie dowiem"! Rozbawiles mnie! Dzieki, naprawde! To i tak cos po 430 postach na temat "E3- subiektywne odczucia posiadaczy".
Czesc.Ch.

Eddie
13.09.08, 08:00
Takie małe porównanie poniżej... Nie prościej było napisać od razu tak, jak w drugim cytacie? Wtedy nie byłoby wątpliwości, o co Ci chodzi...





EDIT: Uhm, Eddie napisał praktycznie to samo.

I jakos mam wrazenie, ze wszystko to zostalo powiedziane juz wczesniej. A przy okazji jeszcze przypominam sobie zdjecie, ktore Willow zamieszczal jako dowod na to, ze z tym przepalaniem bieli oraz oddawaniem szczegolow w cieniach wcale nie jest tak zle.

Rafał Czarny
13.09.08, 08:05
Rozbawiles mnie! Dzieki, naprawde!

Nie ma sprawy. Cała przyjemność po mojej stronie.

chomsky
13.09.08, 08:49
I jakos mam wrazenie, ze wszystko to zostalo powiedziane juz wczesniej. A przy okazji jeszcze przypominam sobie zdjecie, ktore Willow zamieszczal jako dowod na to, ze z tym przepalaniem bieli oraz oddawaniem szczegolow w cieniach wcale nie jest tak zle.


Willow pieczolowicie aranzuje swiatla, taka jest jego fotografia, najczesciej to fotki studujne, lub przemyslane i ustawine sprytnie tak by wykorzystac charakter swiatla. Stad Willow mniej sie boi przepalow, panuje nad nimi. To co chce wyciagnac z cienia- oswietli, chocby bardzo delikatnie. Willow nie boi sie zadnej dominanty barwnej, ani innej niz studyjna temperatury swiatla. Dobral wlasciwie narzedzie pracy do warunkow.
W zasadzie nie mam problemow i ja ze swoimi E1, w wiekszosci przypadkow. Jesli musze z bolem serca biore Canona (z obrzydzeniem, rzadko). Owszem i one przepalaja, choc robia to z wdziekiem.
Trzy razy podchodzilem do RAW-ow z E3, kombinowalem w oprogramowaniem ( w koncu pozostalem przy OS 2,11), mam teraz w Macbooku Pro naszego dawnego kolegi Solmarka mozliwosc sprawdzic jak dziala Rawtherapy, (laptop genialny) jesli go odwiedze. Podejde czwarty raz.
Moje uwagi ( czy aby do konca mam prawo je wypowiadac, a moze nie radze sobie z oprogramowaniem??) sa takie.
Fotki sa ostre, bez zarzutow, D300 to przy E3 pamulak jakis z workiem foliowym na szkle zamiast filtra. Kontrasty dobre, za mocne? Mozna je w koncu obnizyc. Kolory w przypadku zdjec przyrody, czy architekturysa niezle, trudno mi zawsze ocenic jaki byl rzeczywisty odcien zieleni, ktora fotografowalem. Mam jednak wrazenie, ze dominuja kolory bezowe, brazowe, brunatne, cieple ale te ciemniejsze.
Problem zaczyna sie ze zdjeciami we wnetrzach, z lampa i bez. Twarze wychodza mi opalone. Jakby wszyscy wrocili przed momentem z wczasow, z Dominikany, po 8 tygodniowym opalaniu.
Stoi szereg ludzi i wszyscy opaleni ( nawet sie im to podoba, szczegolnie dziewczynom), wiem jednak, ze karnacja ich skory byla bardziej rozowa, jasna, czy cielista.
Szcegolnie jest to widoczne na iso 800, ale na 400 takze. Cala reszta spoko, ostro, kontrastowo, bedzie sie podobac. Choc brązy dominuja
Kolorki sypia sie takze przy fotkach w cieniu, wyzej niz 6000 st. kelwina. Wiem, ze inne aparaty takze maja spore klopoty, na innych twarze wpadaja w czerwienie i purpury a nawet fiolety, jest nieciekawie, proby dopalania w takich warunkach moga dac katastrofe. Nie mam wielu RAW zrobionych w tych warunkach, wiec moze przykady.
W koncu przepaly. Piszecie, ze wystarczy zmienic przyzwyczajenia z E500 i przestac korygowac ekspozycje na +. Spoko moge naswietlac na swiatla, tak jak slajd, zaden problem. Uratuje swiatla, tylko co z cieniami?? Baaa, po co patrzec na cienie, co z twarzami!?? Staja sie mocno "cyganskie", dosc nienaturalnie to wyglada. Nic nie daja proby dopalenia, tylko dodatkowo wybielaja biel. Co wtedy? Jeszcze bardziej przymykac. bez sensu. Dopalic czasem trzeba chocby w sloncu.
Wiem, ze wielu ma w nosie przepaly i traktuje je jako bonus artystyczny i czesc swojego warsztatu ( image), ja nie, chce miec zarejestrowana fakture bieli. Nie po to ktos wydaje krocie na misternie haftowana suknie, by pozniej ogladac plame bieli.
Chcialbym zobaczyc jakies przyklady zdjec obrazujace problem. Jak sobie radzicie? jak to wyglada po konwersji? Moze trafilem na skrajne przyklady.
Uprzedzam, nie piszcie, ze istnieje S5 i bym sobie kupil. Temat jest o E3. ;-)
Czesc.Ch.
P.s. jakby kto przeslal rawa na meila to podziekuje bardzo, ale obrobiony jpg przy tekscie jako ilustracja problemu wystarczy.

Eddie
13.09.08, 09:04
[...]Chcialbym zobaczyc jakies przyklady zdjec obrazujace problem. Jak sobie radzicie? jak to wyglada po konwersji? Moze trafilem na skrajne przyklady.
Uprzedzam, nie piszcie, ze istnieje S5 i bym sobie kupil. Temat jest o E3. ;-)
Czesc.Ch.
P.s. jakby kto przeslal rawa na meila to podziekuje bardzo, ale obrobiony jpg przy tekscie jako ilustracja problemu wystarczy.

Przekopie jutro jeszcze raz swoje RAWy z E-3 i dam znac co mi z tego wychodzi. Poki co, na szybko moge napisac, ze odnosnie kolorow mialem troche inne wrazenia. Za chlodne, uciekajace w roz. Poza tym z barwami problemow jak na razie nie zauwazylem, a robilem zdjecia E-3 w roznych warunkach.

chomsky
13.09.08, 14:27
Przekopie jutro jeszcze raz swoje RAWy z E-3 i dam znac co mi z tego wychodzi. Poki co, na szybko moge napisac, ze odnosnie kolorow mialem troche inne wrazenia. Za chlodne, uciekajace w roz. Poza tym z barwami problemow jak na razie nie zauwazylem, a robilem zdjecia E-3 w roznych warunkach.

W czym konwertujesz raw-y?
Czesc.Ch

KaarooL
14.09.08, 20:02
chomsky:

Może testowałeś jakąś wersję "nigga" zza oceanu, dostosowaną do kolorowych odcieni skóry i z białych również robiącą czekoladki? Popieram to co napisał Eddie: kolorki są w miarę, ale WB czasami dobierany jest za chłodno, co skutkuje różowym odcieniem na twarzach. Z przepałów można wyciągnąć nieco więcej niż z E-330 a forsowanie cieni na wysokim ISO daje piękne pasy, które częściowo niweluje redukcja szumu w pp. Wysokie ISO prosto z aparatu nie zachwyca, ale dobrze się odszumia.

AF zaczyna wymiękać dopiero w klimatach klubowo-weselnych czyli brak światła a do tego ruch, poza tym błyskawica.

Ostatnio znalazłem odpowiedź na pytanie: "jak to jest z tym ISO 1250"... Takie jaja, że w wizjerze wyświetla ISO1200 a wszędzie indziej ISO1250... Ciekawe czy to konkretny firmware (1.2) jest niedorobiony, czy coś pominięto w wirze walki...

p.s. naprawdę masz zdrowie do siedzenia przy OS 2.xx?

Eddie
14.09.08, 20:08
W czym konwertujesz raw-y?
Czesc.Ch

Najczęściej w Bibble Pro, Lightroom, z rzadka Olympus Master.

kali999
14.09.08, 20:58
Ja się przychylam jak najbardziej do opinii kolegów, iż kolorki są właśnie chłodniejsze i właśnie to od razu zauważyłem po przejściu z E-500. I tym samym skóra wchodzi bardziej w róż.

Karol
14.09.08, 21:07
chomsky:
Może testowałeś jakąś wersję "nigga" zza oceanu, dostosowaną do kolorowych odcieni skóry i z białych również robiącą czekoladki?

Poważnie myślisz, że amerykańskie wersje się czymś różnią?


Popieram to co napisał Eddie: kolorki są w miarę, ale WB czasami dobierany jest za chłodno, co skutkuje różowym odcieniem na twarzach. Z przepałów można wyciągnąć nieco więcej niż z E-330 a forsowanie cieni na wysokim ISO daje piękne pasy, które częściowo niweluje redukcja szumu w pp.

Dla mnie ważne co piszesz o DR bo wiele legend w Sieci o to najtrudniej wybadać po samplach - w przeciwieństwie do szumu. Skoro porównujesz do E-330 i piszesz, że nie jest gorzej to mam jakiś ogląd - w E-330 nie widzę tragedii. Interesuje mnie czy dostrzegłeś jakąś zauważalną istotną różnicę w definiowaniu kolorów czy WB przez obie puszki w podobnych warunkach?
W E-500 i E-330 są dostrzegalne...
Interesuje mnie stabilizacja. W E-330 jestem w stanie utrzymać ZD 50/2 przy 1/100s tak, że praktycznie 100% kadrów mam ostrych jak żyletka - z ręki bez kombinowania, używania LCD itp. Skoro efektywna stabilizacja s E-3 wynosi 5 EV mogę oczekiwać tego samego dla 1/4s:?: - wierzyć się nie chce... Piszę oczywiście o statycznych obiektach, bo przy fotografowaniu żywych ludzi takie czasy na niewiele się zdają...

dziekan
14.09.08, 21:14
Poważnie myślisz, że amerykańskie wersje się czymś różnią?

Dla mnie ważne co piszesz o DR bo wiele legend w Sieci o to najtrudniej wybadać po samplach - w przeciwieństwie do szumu. Skoro porównujesz do E-330 i piszesz, że nie jest gorzej to mam jakiś ogląd - w E-330 nie widzę tragedii. Interesuje mnie czy dostrzegłeś jakąś zauważalną istotną różnicę w definiowaniu kolorów czy WB przez obie puszki w podobnych warunkach?
W E-500 i E-330 są dostrzegalne...
Interesuje mnie stabilizacja. W E-330 jestem w stanie utrzymać ZD 50/2 przy 1/100s tak, że praktycznie 100% kadrów mam ostrych jak żyletka - z ręki bez kombinowania, używania LCD itp. Skoro efektywna stabilizacja s E-3 wynosi 5 EV mogę oczekiwać tego samego dla 1/4s:?: - wierzyć się nie chce... Piszę oczywiście o statycznych obiektach, bo przy fotografowaniu żywych ludzi takie czasy na niewiele się zdają...

Że się wtrące :) z E-510 przy ZD14-54 czasy 1/20s są nie straszne 90% fotek ostrych mi wychodzi więc tak sobie kombinuje że w E-3 powinno być co najmniej lepiej...

Karol
14.09.08, 21:15
ZD14-54 czasy 1/20s są nie straszne 90% fotek ostrych
Ale bliżej 14 czy 54? - różnica zasadnicza ;-)...

dziekan
14.09.08, 21:22
Ale bliżej 14 czy 54? - różnica zasadnicza ;-)...

raczej na krótszym końcu ma się rozumieć :) - napstrykałem się w Chorwacji rozmytych fal wodospadów tym zestawem i wyniki co najmniej zadowalające - schodziłem do 1/10s ale tutaj to już u mnie była loteria z ostrością 50/50

KaarooL
14.09.08, 21:23
Czas 1/20s przy 54mm styknie jeśli nie ma ruchu w kadrze. Do fotek efektowych można się bujać nawet na 1/10s.

chomsky
14.09.08, 23:10
chomsky:

Może testowałeś jakąś wersję "nigga" zza oceanu, dostosowaną do kolorowych odcieni skóry i z białych również robiącą czekoladki? Popieram to co napisał Eddie: kolorki są w miarę, ale WB czasami dobierany jest za chłodno, co skutkuje różowym odcieniem na twarzach. Z przepałów można wyciągnąć nieco więcej niż z E-330 a forsowanie cieni na wysokim ISO daje piękne pasy, które częściowo niweluje redukcja szumu w pp. Wysokie ISO prosto z aparatu nie zachwyca, ale dobrze się odszumia.

AF zaczyna wymiękać dopiero w klimatach klubowo-weselnych czyli brak światła a do tego ruch, poza tym błyskawica.



Ostatnio znalazłem odpowiedź na pytanie: "jak to jest z tym ISO 1250"... Takie jaja, że w wizjerze wyświetla ISO1200 a wszędzie indziej ISO1250... Ciekawe czy to konkretny firmware (1.2) jest niedorobiony, czy coś pominięto w wirze walki...

p.s. naprawdę masz zdrowie do siedzenia przy OS 2.xx?

Raczej pisze o OS 2,11. Nie o wersji dla kolorowych mieszkancow USA.
Mam zdrowie siedziec bo nie mialem mnostwa Raw z E3 a te z E1 mieli nie wolniej niz PS.
Czepiam sie kolorystyki i przepalow, bo ISO mniej mnie interesuje. Wiekszosc zdjec w pomieszczeniach robie na ISO 200 z wykorzystaniem kilku lamp, rozswietlajacych lepiej, czy gorzej cala sale. Iso mniej mnie interesuje ( chociaz lepiej miec to niskoszumiace, przyznaje).
Co do przepalania bialego, nie chce sie jakos przekonac.
czesc.Ch.

GoOrange
16.09.08, 08:43
chomsky:
...p.s. naprawdę masz zdrowie do siedzenia przy OS 2.xx?

W takim razie czym najlepiej wywoływać RAW-y z E-3?

(Właśnie mi lampa przyszła gratisowa... super jest)

MicSzu
16.09.08, 08:46
Ma ktoś może jakiś pomysł na moje wcześniejsze zapytanie? Bo nie mogę tego rozkminic:( a bardzo mi na tym zależy..

Pozdrawiam;MicSzu.

mariush
16.09.08, 08:56
Zachwyciła mnie stabilizacja E-3ki w sobotę... na ogniskowej 54 mm w kicie powychodziły mi nieporuszone zdjęcia na czasach 1/15-1/20 sekundy... bajka.

Ale za to wczoraj znienawidziłem olka (i siebie - swoje gapiostwo) za szumy... zrobiłem (prawie zrobiłem) najlepsze ślubne zdjęcie w życiu - tylko zapomniałem obnizyć ISO z 800 na 100 po wyjściu z pomieszczenie, niedoświetlając w dodatku... i spaprałem jakość foty kompletnie, nie sądzę aby udało się ją uratować do odbitki 15-21... :-(

diabolique
16.09.08, 08:59
ZAle za to wczoraj znienawidziłem olka (i siebie - swoje gapiostwo) za szumy... zrobiłem (prawie zrobiłem) najlepsze ślubne zdjęcie w życiu - tylko zapomniałem obnizyć ISO z 800 na 100 po wyjściu z pomieszczenie, niedoświetlając w dodatku... i spaprałem jakość foty kompletnie, nie sądzę aby udało się ją uratować do odbitki 15-21... :-(

Jak widzisz "użyteczne ISO" ma dwie strony... Gdybyś miał "nieużyteczne" to byś krążył w okolicach 200-400 i nie musiał przestawiać :grin:

mariush
16.09.08, 09:03
Jak widzisz "użyteczne ISO" ma dwie strony... Gdybyś miał "nieużyteczne" to byś krążył w okolicach 200-400 i nie musiał przestawiać :grin:To były warunki na ISO 100 - tylko że w pośpiechu nie zauważyłem że go nie przestawiłem, fak!

zibi1303
16.09.08, 09:46
Hihi, no proszę więc nie tylko amatorom się to zdarza... :)
Jeśli fotki były naświetlone, to się da, lecz jeśli grubo nie doświetlałeś aby nie mieć przepałów..... będzie ciężko. Raz wyszły mi niezłe fotki na plaży, gdzie zapomniałem ze poprzedniego dnia wieczorem zostawiłem ISO800. Zazwyczaj mam AUTO i jest OK. Jednak większość dobrze się naświetliła i były do przyjęcia

mariush
16.09.08, 10:27
Hihi, no proszę więc nie tylko amatorom się to zdarza... :)
Jeśli fotki były naświetlone, to się da, lecz jeśli grubo nie doświetlałeś aby nie mieć przepałów..... będzie ciężko. Raz wyszły mi niezłe fotki na plaży, gdzie zapomniałem ze poprzedniego dnia wieczorem zostawiłem ISO800. Zazwyczaj mam AUTO i jest OK. Jednak większość dobrze się naświetliła i były do przyjęciaCzęsto mi się to zdarzało (najczęściej - po wyjściu z parą młodą z kościoła) -ale jeszcze nigdy nie spaprałem takiego zdjęcia (którego nie da sie powtórzyć w dodatku) :-(

rafrog
16.09.08, 10:31
Często mi się to zdarzało (najczęściej - po wyjściu z parą młodą z kościoła) -ale jeszcze nigdy nie spaprałem takiego zdjęcia (którego nie da sie powtórzyć w dodatku) :-(

Też się na tym złapałem kilkukrotnie.

kali999
16.09.08, 10:31
W takim razie czym najlepiej wywoływać RAW-y z E-3?

(Właśnie mi lampa przyszła gratisowa... super jest)

Jak dla mnie w tej chwili najlepsze efekty osiąga się z Lightrooma, tylko do hdrów wywołuje nieruszone z OM2.

A pro po iso mi na wyjeździe majowym coś takiego się przytrafiło i zdjęcia z danego miejsca nie do powtórzenia, no chyba że B&W. Ale na szczęście za nie nikt mi nie płacił.

Karol
16.09.08, 10:38
mariush - szczerze współczuję. Mi się zdarzyło - ekstra klata, ostrość nie tam gdzie trzeba...A może jednak nie będzie tak źle? 800 ISO z E-3 jest ok, chociaż wspominasz, ze niedoświetlone więc może faktycznie...
A swoją drogą - jakie macie doświadczenie z AUTO ISO w E-3? Wartość dobrana przez automat wyświetla się w wizjerze:?: a górną granicę ISO można dowolnie zdefiniować:?: Teoretycznie to powinien być bardzo fajny ficzer, jak spisuje się w praktyce?

przemur
16.09.08, 11:27
mariush - szczerze współczuję. Mi się zdarzyło - ekstra klata, ostrość nie tam gdzie trzeba...A może jednak nie będzie tak źle? 800 ISO z E-3 jest ok, chociaż wspominasz, ze niedoświetlone więc może faktycznie...
A swoją drogą - jakie macie doświadczenie z AUTO ISO w E-3? Wartość dobrana przez automat wyświetla się w wizjerze:?: a górną granicę ISO można dowolnie zdefiniować:?: Teoretycznie to powinien być bardzo fajny ficzer, jak spisuje się w praktyce?

Właśnie miałem pisać że z przedstawionych wyżej powodów (zapominalstwa, pośpiechu, etc.) Auto ISO jest krytycznie ważnym ficzerem. Choćby w sytuacji kiedy robisz zdjęcia parze wychodzącej z kościoła... Zamiast myśleć kiedy przestawić czułość, po prostu skupiasz się zdjęciach.

Czułość jest wyświetlana w wizjerze, więc ma się nad nią cały czas kontrolę. Ja przez 90% czasu mam włączone Auto ISO z "LOW" ustawionym na 100 a "HIGH" na 1250 (osobiście uważam że do tej czułości nawet lekkie niedoświetlenie nie spowoduje tragedii). W zasadzie Auto ISO mam wyłączone tylko kiedy chce uzyskać specyficzny czas naświetlania (to i tak często w trybie M) albo kiedy jest naprawdę ciemno i samemu decyduję się przestawić czułość w okolicech 2500-3200.

Ogólnie - wielki plus dla Auto ISO z mojej strony. Polecam.

dinx6
16.09.08, 11:41
A swoją drogą - jakie macie doświadczenie z AUTO ISO w E-3? Wartość dobrana przez automat wyświetla się w wizjerze:?: a górną granicę ISO można dowolnie zdefiniować:?: Teoretycznie to powinien być bardzo fajny ficzer, jak spisuje się w praktyce?

to jest fajny ficzer. definiujesz zarówno górną jak i domyślną granicę. oczywiście, wartość wyświetla się w wizjerze (choć zauważyłem, że zamiast 1250 pokazuje 1200). w praktyce spisuje się ekstra, ja jestem bardzo zadowolony.

Karol
16.09.08, 11:48
przemur, dinx6 - dzięki - tak właśnie sobie to wyobrażałem - w zasadzie tak jak w Nikonach, z którymi miałem do czynienia będąc z AUTO ISO bardzo zadowolony. Brakuje mi tego w E-330...

mariush
16.09.08, 12:19
AUTOISO użyłem raz - i nigdy więcej tego nie zrobię.
Zero kontroli nad naświetlaniem tła - przy fotografowaniu z lampą błyskową. Aparat ustawia sobie co chce - raz tło jest ciemne (przy niskim ISO), raz jasne )przy wysokim).
A jeszcze lepsze jaja były kiedy ustawiłem AUTOISO swego czasu mojej żonie w e400. Wg tego aparatu, niezależnie od światła, ISO powinno wynosić 100 - i czasy w pomieszczeniu w okolicach 1/4 sekundy w ogóle nie powodowały zmiany czułości.

Karol
16.09.08, 12:23
A jeszcze lepsze jaja były kiedy ustawiłem AUTOISO swego czasu mojej żonie w e400.
Tak - AUTO ISO w modelach niższych niż E-3 - to żadne AUTO ISO - działa jedynie z lampą i na niektórych programach tematycznych, w innych sytuacjach AUTO ISO zawsze równa się 100 ISO. Nie ma też mowy o wyświetlaniu wartości ISO w wizjerze w tym trybie. Czekam już dość długo na upgrade rozwiązujący ten problem...

dinx6
16.09.08, 12:27
AUTOISO użyłem raz - i nigdy więcej tego nie zrobię.

po tym co napisałeś kilka postów wyżej stwierdzam, że są dwa wyjścia. AUTO-ISO albo Bilobil ;D

black_bird
16.09.08, 12:33
Przewaznie jade na manualu, zdarzyło mi sie zapomnieć jak Mariuschowi, kiedys mialem zakres od 100- 800 z punktem na 400, e3 dosc ochoczo siegał jednak po te wyższe, mimo iż warunki pozwalały mu na dobranie 200 lub 400. Moze cos do konca nie rozgryzliśmy w menu?

droplet
16.09.08, 12:45
co prawda było ale też dodam, że mocowanie muszli w E-3 to dramat. Parę razy odpadała i w końcu ją zgubiłem :-(. Myślę, że jak się ją raz zdejmie to nie będzie się dalej trzymać a tania nie jest.

mariush
16.09.08, 12:45
po tym co napisałeś kilka postów wyżej stwierdzam, że są dwa wyjścia. AUTO-ISO albo Bilobil ;Deee... nie jest tak źle, tam po prostu pośpiech był wskazany (pokażę później zdjęcie to będziecie wiedzieli dlaczego :-))

KaarooL
16.09.08, 13:09
Też kiedyś wtopiłem kilkanaście fajnych fotek plenerowych przez wysokie ISO (E-330...) - chyba każdemu się zdarzyło przynajmniej raz. Najpierw się dziwiłem skąd takie krótkie czasy a potem momentalnie mina mi zrzedła i zjechałem do 200...

Czy w Waszych E-3 w wizjerze wyświetla się wartość ISO1200, podczas gdy na top LCD i w panelu 1250?

MicSzu
16.09.08, 15:18
Halooo!!!:) może mi ktoś w końcu podpowie jak to ustawic:(? A co do Auto ISO to fakt trzeba się pilnowac.. a pozatym jak dla mnie działa świetnie choc szkoda, że nie da się ustawic progu dla samej lampy blyskowej:(

Eddie
16.09.08, 15:21
Halooo!!!:) może mi ktoś w końcu podpowie jak to ustawic:(? A co do Auto ISO to fakt trzeba się pilnowac.. a pozatym jak dla mnie działa świetnie choc szkoda, że nie da się ustawic progu dla samej lampy blyskowej:(

Powtorz pytanie, moze wtedy bedzie latwiej odpowiedziec.

Kordek
16.09.08, 15:26
Też kiedyś wtopiłem kilkanaście fajnych fotek plenerowych przez wysokie ISO (E-330...) - chyba każdemu się zdarzyło przynajmniej raz. Najpierw się dziwiłem skąd takie krótkie czasy a potem momentalnie mina mi zrzedła i zjechałem do 200...

Czy w Waszych E-3 w wizjerze wyświetla się wartość ISO1200, podczas gdy na top LCD i w panelu 1250?

Na stronie 50 instrukcji obsługi pisze:
"Wartości 125 i 1250 są wyświetlane w celowniku odpowiednio jako 120 i 1200. "
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
I tak właśnie mam.

MicSzu
16.09.08, 15:29
Powtorz pytanie, moze wtedy bedzie latwiej odpowiedziec.

A więc problem w tym, że nie mogę obczaic jak ustawic taką funckję by zdjęcie dało się wykonac dopiero po ustawieniu AF a nie przed. Mam tak ustawione w E-500 ale nie mam pojęcia jak to w E-3 ustawic a przewertowałem już menu i instrukcję:(

Pozdrawiam;MicSzu.

west73
16.09.08, 15:36
A więc problem w tym, że nie mogę obczaic jak ustawic taką funckję by zdjęcie dało się wykonac dopiero po ustawieniu AF a nie przed. Mam tak ustawione w E-500 ale nie mam pojęcia jak to w E-3 ustawic a przewertowałem już menu i instrukcję:(

Pozdrawiam;MicSzu.

Nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałem ale wydaje mi się że powinieneś ustawić auto fokus S-AF, teraz możliwe że masz S-AF+M co powoduje że możesz zrobić zdjęcie przed ustawieniem się auto fokusa.

chyba oto Ci chodziło??

diabolique
16.09.08, 15:38
Nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałem ale wydaje mi się że powinieneś ustawić auto fokus S-AF, teraz możliwe że masz S-AF+M co powoduje że możesz zrobić zdjęcie przed ustawieniem się auto fokusa.

chyba oto Ci chodziło??

Nie, jest gdzieś opcja, gdzie się ustawia blokadę migawki do chwili złapania ostrości.
Niestety nie mam już E-3 pod ręką i nie mogę sprawdzić.

MicSzu
16.09.08, 15:41
Zgadza się..:) dzięki wielki i sorki za zamieszanie ale nie brałem pod uwagę, że zmiana trybu ma na to wpływ..:)

Jeszcze raz dzięki:)

Eddie
16.09.08, 15:45
Jest też opcja, o której Alakin wspomniał.
Sprawdź sobie pod Ustawieniami 1 (kluczyk francuski z 1) Release, a tam RLS Priority S i C, jedno z tych dwoch (nie pamietam ktore) jest odpowiedzialne za zwolnienie migawki mimo braku potwierdzenia ostrosci.

MicSzu
16.09.08, 15:47
Jest też opcja, o której Alakin wspomniał.
Sprawdź sobie pod Ustawieniami 1 (kluczyk francuski z 1) Release, a tam RLS Priority S i C, jedno z tych dwoch (nie pamietam ktore) jest odpowiedzialne za zwolnienie migawki mimo braku potwierdzenia ostrosci.
Wiem wiem, kombinowałem z tym ale nie chciało działac..Dzięki za zainteresowanie:)

dinx6
16.09.08, 16:46
RLS Priority S. Migawka jest zwalniana mimo braku potwierdzenia AF. RLS Priority C tyczy się tego samego, tylko w opcji C-AF

Karol
22.09.08, 12:05
Mam szybkie pytanie do posiadaczy E-trójek bawiących się też m42. Czy ten aparat prawidłowo mierzy ekspozycję z tymi szkłami:?:
Szczególnie chodzi mi o to czy nie ma zjawiska jak z E-330 opisanego w tym wątku:
https://forum.olympusclub.pl/showthread.php?t=7839&highlight=e-330+pomiar

Eddie
22.09.08, 12:26
Swiatlomierz zachowuje sie grzecznie.
Zrobilem szybki tescik od ISO 100 do 800 i na kazdym zdjeciu histogram wyglada identycznie.
Zdjecia robilem oczywiscie na priorytecie przyslony.

Karol
22.09.08, 12:28
Eddie - wielkie dzięki. Rozumiem, że nie ma zjawiska znacznego prześwietlania na otwartych i jasnych m42? To zjawisko bardzo mnie odrzuciło od tych szkieł przy E-330...

Eddie
22.09.08, 12:42
Eddie - wielkie dzięki. Rozumiem, że nie ma zjawiska znacznego prześwietlania na otwartych i jasnych m42? To zjawisko bardzo mnie odrzuciło od tych szkieł przy E-330...

Zdjecia "testowe" robilem moim SMC Takumarem 55/1.8 na otwartej dziurze, korekta zerowa, pomiar centralnie wazony. Przeswietlen brak.

Inna sprawa, ze mierzylem na najjasniejszej czesci obiektu.

Zrobilem "riplej" z pomiarem na najciemniejszej czesci. Naturalnie, nastapilo przesuniecie histogramu w prawa strone, przeswietlen jednak wciaz brak.

zibi1303
23.09.08, 09:31
Chłopaki, mam pytanko. Czy w E3 wspomaganie AF to też jest taka spawarka jak w E510 ? Czy też coś innego

dzemski
23.09.08, 09:34
spawarka, trzeba mieć niestety lampę
ale AF w E3 łapie już praktycznie w ciemnościach, więc rzadko jest ta spawarka potrzeba, a sama się nie włącza, więc mozna ją wyłączyć. Tzn. jak sam lampki w E3 nie podniesiesz, to się samoczynnie nie podniesie.

zibi1303
23.09.08, 09:36
Dzięki....

diabolique
23.09.08, 09:37
Chłopaki, mam pytanko. Czy w E3 wspomaganie AF to też jest taka spawarka jak w E510 ? Czy też coś innego

Nigdy nie musiałem używać...

youlekart
23.09.08, 09:48
Chłopaki, mam pytanko. Czy w E3 wspomaganie AF to też jest taka spawarka jak w E510 ? Czy też coś innego

Zibi też masz ochotę na E3 ??:)

zibi1303
23.09.08, 10:18
A kto by nie chciał... ale najpierw szkła, powoli powoli :)

Lailonn
24.09.08, 20:22
Nawet w niemalże egipskich ciemnościach aparat łapał ostrość bez wspomagania. jak mu pozwoliłem to sobie błysnął ale nie widzę potrzeby.

zeman2
24.09.08, 21:43
właśnie dzis sobie fociłem w kopalni w Wieliczce - miłe zaskoczenie - światło naprawdę marne - wspomagania w lampie nie włączałem, aparat radził sobie super - podpięte 14-54 - tak więc jak ktoś to ładnie ujął" spawać" nie trza :)

pozdrawiam

mariush
24.09.08, 22:09
Musi być gigantyczna ciemnica aby AF E-3ki nie łapał... pod tym względem aparat jest rewelacyjny.

xt6000
27.09.08, 00:16
Witam.

To mój pierwszy post na tym forum. Nie mogłem powstrzymać się od kilku słów na temat E-3 choć może nie powinienem bo mam go od wczoraj. Zbyszku wybacz ;)...

W przeciwieństwie do innych użytkowników danych marek ja zawsze pozostaję bestronny, nawet gdy wchodzę w daną markę. JUż na samym wstępie dodam, kupiłem E-3 i przy nim zostanę choćby robił zdjęcia jak opakowanie po zapałkach z wsadzoną tam kliszą :) Nie wiem jak długo zabawię na tym forum bo bardzo lubię fora niezależne, gdzie stykają się ze sobą różne stereotypy, przyzwyczajenia, rózne charkatery... a tu króluje tylko Olympus. Oczywiście mam dla wszystkich wielki szacunek bo mi nie zalezy na danej marce, chodzi o efekt finalny - zdjęcia w miarę dobre.

Od rau musze się przyznać że nie mam abyt dużego pojęcia o fotografii, moim pierwszym aparatem był ... Olympus, taki analogowy zoom/hybryda nie pamiętam modelu(gdy sobie przypomnę - podeślę model), następnym był Canon S2IS, z któego podeślę kilka zdjęć ( jeśli można je gdzieś u Was umieścić aby nie zostać zlinczowanym) a od wczoraj mam E-3.

Zanim zacznę o E-3 muszę wspomnieć że z S2is miałęm problem już od samego początku, nie ostrzył tak jak było napisane w instrukcji od 0cm tylko od 7 cm.... oczywiście od razu pojechał do serwisu. Trzymali go ponad 3 tygodnie ale naprawili w ramach gwarancji. Później już było ok. Jego wadą jest przepalanie zdjęć, szumy już przy ISO300 i gubienie ostrości, rozmazywanie....

Poza tym mogę wrzucić z niego kilka ciekawych zdjęć.

Pierwsze wrażenie z urzytkowania E-3 - po kilku minutach - TOTALNY ZAWIAS! Aparat został odpalony tak jak go inżynierzy stworzyli (pytanie czy chińscy czy japońscy) i po kilku fotachprzestał reagować na cokolwiek, nawet na wyłącznik "ON/OFF" tylko coś w nim szumiało tak jakby się włączył wentylator ..., musiałęm wyjąć na "chama" chama baterię.

Mam porównanie tylko do S2is, wiem to marne porównanie ale... ten aparat nie zrobił do dzisiaj zdjęcia, które by mnie rozłożyło na łopatki. Fakt, ma szybki AF z tym się zgodzę faktycznie można od razu ciągnąć do dołu migawkęi jest ostre zdjęcie, jest szybkostrzelny - tak dokałnie jest ale jest wolniejszy i tak od D300, któym też się bawiłem przed zakuppem a dziś dowiedziałem się że D300 ma szybszy transfer danych w porównaniu do E-3 i nie mogę sobie pozwolić na szybszą kartę pamięci niż Extreme II SanDisk. Poza tym drażni mnie to ciągłe "jaśniej/ciemniej" ma wyświetlaczu, tam jest czujnik pomiaru światła, czy da radę to jakoś wyłączyć ??? W półmroku niestety cały czas miesza AFi nie łapie na kice 14-42. Fajnie jest ale tylko na 3.5 , im dalej tym gorzej.... Szumy??? Faktycznie drażnią mnie ale wczoraj widziałem foty z D300 i na szczęście też szumią i to przy ISO400 :) Olympus dobrze leży w dłoni ale te różne "japońskie myli" z klawiszami to przesada - ekwilibrystyka, może to tylko kwestia przyzwyczajenia ale jest ciężko nie ukrywam. Według mnie aparat jest za lekki, nawet z obiektywem, może musze czymś go dociążyć ? :)))
Po "pierszym" przyjdzie do mnie 50-200 SWD i zobaczymy jaka będzie różnica.

Aparat mnie zszokował mnogością funkcji !!! Pogubiłem się i czuję się jak przedszkolak w temacie fotografii, obnażył mnie a raczje udowodnił jak niewiele wiem o fotografii. Zrobiłem do tej pory kilka "ciekawych" dla mnie zdjęć z tego S2 ( na kilka tysięcy zrobionyvch fot) ale w przypadku E-3 wykonanie jednej dobrej foty zajnie mi zdecydowanie dłużej. Jest albo za jasno, albo za ciemno, albo siadła ostrość, albo obraz się rozmył, albo tryb lampy się "rozszedł"... albo szumi.Wiem że to dobry aparat i nieważne jakiej jest firmy , ważne są zdjęcia. Mam nadzieję że nauczę się nim robić dobre foty tylko szkoda że na początek nie ma typowego trybu Auto :) tak dla samej satysfakcji że pieniądze nie poszły w błoto.

Obecnie czekam na tą bezprzewodową lampę i 50-200SWD.

Mam nadzieję że nie przegiąłem tym opisem na szanownym forum "onlyolympus" :)


Pozdrawiam wszystkich na tym forum niezależnie od używanej fotomaszynki choć podejrzewam że i tak tylko jednej marki.

To tyle na razie, biorę się za czytanie istrukcji.

diabolique
27.09.08, 00:21
Nie mogłem powstrzymać się od kilku słów na temat E-3 choć może nie powinienem bo mam go od wczoraj. (...)

Moim zdaniem zdecydowanie nie powinieneś...
Przynajmniej nie przed przeczytaniem instrukcji.

mateuss
27.09.08, 00:23
Typowego trybu auto nie znajdziesz w lustrzance docelowo aspirującej do klasy profesjonalnej. Od tego jest np e-4xx i e-5xx

Ćwicz to wykorzystasz ten aparat i zobaczysz efekty. I dlaczego od razu nie przeczytałeś instrukcji?

rafrog
27.09.08, 00:23
alakin, miałem napisać dokładnie to samo :)

xt6000 spróbuj się zaprzyjaźnić z E3 - nie pożałujesz ;)

xt6000
27.09.08, 00:32
Typowego trybu auto nie znajdziesz w lustrzance docelowo aspirującej do klasy profesjonalnej. Od tego jest np e-4xx i e-5xx

Ćwicz to wykorzystasz ten aparat i zobaczysz efekty. I dlaczego od razu nie przeczytałeś instrukcji?

Dlaczego nie przeczytał instrukcji ?

Czytałem ale sami wiecie jak wygląda teks tłumaczony z ... japońskiego? (chińskiego bo ma "made ich China"?) na jeżyk poslki.

Poza tym pewnie tak jak każdy z Was niezależnie od aparatu chciałby uruchomić swoją maszynę choć i tak czekałem te 5 godzin do pełnego naładowania aku.

Odpalam, chciałbym "zrobić zdjęcie", cokolwiek a tu... rozczarowanie o mojej niewiedzy chyba no bo nie sądzę żeby aparat za tyle kasy nie potrafił zrobić lepszej foty niż ta przepalająca hybryda ten też potrafi spalić). Ogólnie nie będę zaśmiecał moimi postami tego forum bo i tak nic więcej nie wniosę do dyskusji niż to co napisałem wcześniej, czyli tylko ten zawias niewiadomo czego (softu? obiektywu?). Coś szumiało i nie przstawało tak przez minutę aż w końcu wyjąłem baterię (wyświetlacz i wizjer był ciemny).


Teraz w każdej wolnej chwilli czytam tą instrukcję przełożoną prawie jak "Pan Tadeusz" z migowego i eksperymentuję z ustawieniami od razu bo jest od... bardzo bardzo dużo !!!! Przykre to przejście z hybrydy do lustra, Wy też tak mieliście ?

diabolique
27.09.08, 00:46
Przykre to przejście z hybrydy do lustra, Wy też tak mieliście ?

Nie, ja wręcz przeciwnie.
Może po prostu jeszcze nie czas??

zibi1303
27.09.08, 09:33
ech.. kolega wskoczył od razu na głęboką wodę. Stąd problemy. Podobał mi sie tekst sprzedawcy karty ... :). xt600 a co to przeszkadza mieć kartę szybszą ?
Czy aparat przestanie działać albo będzie gorzej działał ? Nie za ty byś miał szybciej w komputerze. Tylko tyle. Powtórzę więc za kolegami ... instrukcja i podręczniki fotografii. Jest co robić..
PS
Tu Olympus dominuje, wiadomo, ale rozejrzyj się a zobaczysz tu i Canona i Nikona i Pentaxa i całą resztę

dinx6
27.09.08, 09:40
ten aparat nie zrobił do dzisiaj zdjęcia, które by mnie rozłożyło na łopatki.

najbardziej zabawne stwierdzenie jakie kiedykolwiek czytałem na tym forum.

drogi xt6000, to nie aparat robi zdjęcia. niestety, w instrukcji tego nie przeczytasz. do reszty Twoich wniosków i spostrzeżeń się nie odniosę, bo zaraz uniesiesz się dwa metry nad ziemię nagminnie używając stwierdzeń "niezależność", "systemowy fanatyzm" itd. piszesz jednak takie bzdury, że głowa boli.

heyahero
27.09.08, 09:45
Polecam koledze xt6000 kurs olympusowski fotografii na DVD. Jednak sam zacząłbym jednak od instrukcji obsługi. Niestety, trza przeczytać - nikt jeszcze nie podjął się ekranizacji.

pzdr

rocco
27.09.08, 10:31
Witam Cię na forum :)

...dziś dowiedziałem się że D300 ma szybszy transfer danych w porównaniu do E-3 i nie mogę sobie pozwolić na szybszą kartę pamięci niż Extreme II SanDisk
Nie wiem, skąd wziąłeś takie dane :roll:
Nie będę Cię przekonywał na siłę, załóż tego Sandiska II a potem Sandiska IV i sam sobie porównaj.

Poza tym drażni mnie to ciągłe "jaśniej/ciemniej" ma wyświetlaczu, tam jest czujnik pomiaru światła, czy da radę to jakoś wyłączyć ???
Instrukcja :roll:

W półmroku niestety cały czas miesza AFi nie łapie na kice 14-42. Fajnie jest ale tylko na 3.5 , im dalej tym gorzej....
Hmm...kto używa ciemnego kita z taką puszką? :eek:
Poza tym miałem E-trójkę, nie używałem jej z tym kitem ale używalem z ciemnym 70-300.
Nie było tak źle.

To tyle na razie, biorę się za czytanie istrukcji.
Od tego powinieneś zacząć...
Używałem E-510, E-3 a obecnie E-400 i Fuji S5 Pro.
Równiez nie jestem fanartykiem marki ale nie lubię gdy ktos opisuje swoją nieumiejętnośc obchodzenia się z aparatem bo Twój post tylko tego dowodzi.
Przeczytaj manual od deski do deski, porob sobie pare sesji czy plenerkow i wtedy chętnie z Tobą tu podyskutujemy :)

PS
Mamy też taki wątek na przywitanie: https://forum.olympusclub.pl/showthread.php?t=11365&highlight=w%B1tek+powita%F1

Darekw1967
27.09.08, 11:19
Nie kumam łozochozi. :roll: Mój E-500 ma użyteczne ISO 800.

Witam

Pewnie chodzi o to, ze jak naswietlisz prawidlowo kadr na ISO 800 to
jest ok ale jak ta sztuka sie nie uda i masz niedoswietlenie i
trzeba wyciagac zdjecie podciagajac histogram to
masz widoczne szumy i ktos wtedy powie, ze ISO 800 bardzo szumi.

Pozdrawiam.

Karol
27.09.08, 11:49
A ja się zastanawiam czy xt6000 nie robi sobie z nas jaj... - teraz mam wątpliwości ale jak zacząłem czytać co pisze tak pomyślałem. Jeśli jego rozterki są prawdziwe to chyba mógł zakupić E-420 - miałby podobne za 3x mniejszą kasę ;-)



W przeciwieństwie do innych użytkowników danych marek ja zawsze pozostaję bestronny, nawet gdy wchodzę w daną markę.

To tak jakbym ja pod swoimi postami pisał - napisał mądry w przeciwieństwie do Was - głupich... ;-)

marecki
27.09.08, 13:26
Myślę że odpowiedzieliście mu wszystko. Jak poczyta i nieco pozna sprzęt to wróci i znowu się odezwie jak mu się sprawuje. Dajcie spokój bo chyba nie ma sensu więcej wogóle na ten temat gadać.

dog_master
27.09.08, 14:35
Odpalam, chciałbym "zrobić zdjęcie", cokolwiek a tu... rozczarowanie o mojej niewiedzy chyba no bo nie sądzę żeby aparat za tyle kasy nie potrafił zrobić lepszej foty niż ta przepalająca hybryda ten też potrafi spalić).
Aparat nie potrafi zrobić samemu dobrego zdjęcia! Aparat umożliwia zrobienie dobrego zdjęcia poprzez możliwość zmiany parametrów.


Przykre to przejście z hybrydy do lustra, Wy też tak mieliście ?
Nie. No może tylko łapałam się długo na tym, że wydawało mi się jasno, a faktycznie było za ciemno na zdjęcia.

Jamsborg
27.09.08, 17:30
Interesujące. Przesiadałem się też swojego czasu z S2IS na swoje pierwsze, cyfrowe lustro (wcześniej w kolejności użytkowałem Smienę, Zenita, Pratice VLC-3) czyli E-330, któremu do E-3 daleko ale różnica jakościowa była oczywista i zauważalna, i to nawet z ciemnym kitem 14-45. Aż strach się bać jak popadnę w samozachwyt i jego uwielbienie po zakupie E-3 :D Tylko żeby było jasne, co to jest tryb AUTO tudzież tryby tematyczne, to coś takiego istnieje ;) W analogu miałem tylko M to może jestem niewybredny albo zbyt konserwatywny żeby korzystać z jakiegoś AUTO ;) Jak zawalę zdjęcie to mam pretensje do samego siebie i swoich fotograficznych umiejętności a nie do aparatu, niezależnie czym fotografuję, bo nawet S2IS można było zrobić dobre zdjęcie oczywiście w trybie M (trybu AUTO w canoniku nie zauważylem ? ;) Z góry przepraszam za ton mojej wypowiedzi, który może wydać się zbyt ostry.

cadman
27.09.08, 19:26
Gość mnie normalnie rozwala swymi tekstami! Dotychczas irytowały mnie teksty w stylu: kupiłem/kupiłam E-XXX, powiedzcie mi jak się tym robi zdjęcia, ale kiedy po zakupie E-3 ktoś tak pyta, to jak dla mnie SZOK! Znaczy to, że lustrzanki trafiły pod strzechy!

KaarooL
27.09.08, 19:36
Powiem Wam że po tygodniu nieużywania E-330 przyłożyłem oko do wizjera i wymiękłem. W porównaniu do E-3, kadrowanie E-330 jest jak kara dla zrytych dzieci.

Dodatkowo, chcę obejrzeć fotkę a zamiast tego odpalam LV tryb A... bo guzikologia jest inna w obu maszynach.

Użyteczne ISO kończy się na 1250 i trzeba bardzo dokładnie naświetlać żeby coś z tego było - lepiej nieco przejarać i potem odzyskiwać bo odzysk świateł jest dużo lepszy, niż w E-330.

dog_master
27.09.08, 20:03
Dodatkowo, chcę obejrzeć fotkę a zamiast tego odpalam LV tryb A... bo guzikologia jest inna w obu maszynach.
Mialam to samo po kilku h z E-3 :D :D

lessie
27.09.08, 20:36
ja jak wziąłem E-1 i E-3 i robiłem fotki na zmianę podczas pokazów, to myślałem że E-1 siuę zepsuł i fotek nie robi, bo taki cichutki był...I taki wolny :)

Karol
27.09.08, 20:37
E-1
taki cichutki był...I taki wolny

W następcy jedno zepsuli, drugie poprawili... ;-)