|popRAWka: 3|SKARBNIK TWA wątek Moje foty :::: Nie ma prawdziwego szczęścia :::: wątek IR'iotyczne EGZEKUTOR TWA|Zloty: 6|
Rolleicord, Canon
flickr
|popRAWka: 3|SKARBNIK TWA wątek Moje foty :::: Nie ma prawdziwego szczęścia :::: wątek IR'iotyczne EGZEKUTOR TWA|Zloty: 6|
Z kompromisem - tylko 120 - Epson V600.
Dobrze - 120 - Epson V700
Dobrze - 120 i LF - zostaje tylko V700
Rolleicord, Canon
flickr
|popRAWka: 3|SKARBNIK TWA wątek Moje foty :::: Nie ma prawdziwego szczęścia :::: wątek IR'iotyczne EGZEKUTOR TWA|Zloty: 6|
Chciałem zauwazyć że v500 do sredniaka daje rade i od v600 praktycznie niczym sie nie rózni a jest sporo tańszy. Ja skanuje na nim nawet 4x5 i daje radę. uprzedze pytania 4x5 skanujemy na dwa razy a PS skleja zdjecia idealnie swoja wtyczka....
A ja pozwolę sobie przypomnieć, że wciąż najtańszym i chyba wciąż najlepszym sposobem na mały obrazek jest ten:
http://as.elte-s.com/patrz/poczytaj.htm
Popraw stopkę, wg regulaminu powinna mieć max trzy wiersze. CIEKAWE JAK ZMIESZCZĘ TRZY WIERSZE ALE POSZUKAM. "A GDY JUŻ Z NAS OPADNIE": A gdy już z nas opadnie, łuska słów, i staniemy nadzy, w prawdzie, Co powie nam Bóg?; "BEZ DATY": Dojrzałość przychodzi, Zawsze nazbyt późno, Kiedy już powoli, Odchodzimy w tło; "ZWIERZĘTA": Ofiary naszej pychy, Pokarmy naszych głodów. HEHE UDAŁO SIĘ
Próbowałeś? Ja tak. Nikon D700+Micro Nikkor 60/2.8. Do tego specjalnie zrobione podświetlenie. Słaby DR, słaba ostrość, dużo zabawy w Ps, bo kolory przy odwróceniu negatywu C-41 się rozjeżdżają. Brak ICE. Także dzięki, byłem tam i dedykowany, który mam - Minolta Elite II kładzie to na łopaty.
Rolleicord, Canon
flickr
Mam dokładnie odwrotnieOlbrzymia dr (wreszcie dało się przenieść z negatywów to, czego nie zjadł papier), ostrość w pełni kontrolowana, kontrola rozproszenia tłumi śmieci i rysy, a zabawa w ps... wiadomo, bez zabawy nie ma rezultatów. Zresztą, tu jest porównanie: skan odbitek i tego, co się udało zrobić przedstawioną metodą.
Maskę zdejmuje się łatwo, trzeba tylko myśleć ''negatywowo'', bo w ACR połowa suwaków działa na odwrót.
Tak na marginesie, skanery nie mają tak wielkiej dynamiki jak cyfraki. Przy dobrych materiałach pracują poprawnie, a zabawy z obróbką jest niewiele (jeśli nie chce się nic zmieniać), jednak gdy zaczniemy skanować stare orwo, skaner nie ma szans z cyfrą.