Dokładnie. Chyba, że posłuchasz bufetowej i będziesz z daleka od fotografa. Przez moje ręce przechodzi setki zdjęć ślubnych, na dużej częsci z nich oprócz pary młodej widać młodych ambitnych miłośników fotografii "zdobywających doświadczenie...." skutecznie zarzynających czasem ciekawe zdjęcia.
Co zrobisz z max. iso 100 i bez doświadczenia? Pewnie nic.
Apel do innych chętnych gości fotografujących: Jesteście gośćmi, siądźcie sobie na ******, napijcie się wódki lub lemoniady, zabawcie się, ale nie szwendajcie się po ołtarzu lub w czasie innych ważnych momentów uroczystości w odległości mniejszej niż 2 metry od pary młodej.
A rada jak ustawić aparat? Dziwne to pytanie pewnie dlatego mało rzeczowych odpowiedzi. Statyw ci i tak niepotrzebny bo na długie czasy nie masz co liczyć z wyjątkiem może kilku statycznych ujęć w kościele.
Pojedziesz w plener to albo cie ktoś grzecznie wyprosi albo zostaniesz i będziesz młodych rozpraszał a fotografa wnerwiał. Skutek pewnie będzie taki, że sesja będzie najkrótszą z możliwych. Wejścia, wyjścia, inne ważne momenty to na takich uroczystościach ciasno, szybko i nierzadko ciemno. Bez szybkiego af i krótkich czasów bieda. Jezeli tańce będą dobrze oświetlone to ustaw ostrośc ręcznie i zrób trochę zdjęc gościom jak w czasie zabawy nie patrząc na lcd czy wizjer, rób "na oko" będziesz mieć troche zabawy a efekty będą lepsze niz z AF i LCD.
Można by jeszcze dużo pewnie pisać ale moja rada to odpuść sobie.