Jedyną alternatywą w budynkach bez centralnego ogrzewania jest gaz.
Gaz jest cholernie drogi, do tego moje odczucie jest takie, że w okresach wzmożonego zużycia rurą idzie mniej metanu a więcej azotu ( sąsiad ma jeszcze kuchnię gazową i mówi że kolor płomienia się zmienia, więc dowód jest raczej niezbity)