Witam. Kupiłem ten aparat miesiąc temu i dzisiaj zakleszczyła mi się karta SD w slocie. Nie mogę jej wyciągnąć. Czy czeka mnie serwis? Może jest jakiś sposób...
Witam. Kupiłem ten aparat miesiąc temu i dzisiaj zakleszczyła mi się karta SD w slocie. Nie mogę jej wyciągnąć. Czy czeka mnie serwis? Może jest jakiś sposób...
cerkiewki || Beskid Niski || mój wątek || mój drugi wątek|| makro||
Wychodzi się na pole, a nie na dwór o! ||Nadnaczelny Weryfikator TWA i wszystkiego
W moich wątkach można offtopować i grzebać w zdjęciach||Łowca spamerów||
Jedna karta nie chciała zaskoczyć więc włożyłem drugą i ta się zakleszczyła. Oczywiście próbowałem na różne sposoby.
OM-D E-M5 I/II + kilka słoików. Łowię nimi oblechy.
Kiedy wychodzę w góry wracam do domu; Co masz zrobić jutro zrób pojutrze będziesz mieć dwa dni wolnego.
Szwarc, mydło i powidło || Z Tater ||Bieszczady || Słowacja
Kasprowy Wieczorową porą: http://forum.olympusclub.pl/threads/...=1#post1249315
Orion, Plejady i inne dziady: http://forum.olympusclub.pl/threads/...=1#post1246830
Olympus E-PL5 dual kit 14-42mm + 40-150mmplus Nikony
OM-D E-M5 I/II + kilka słoików. Łowię nimi oblechy.
Kiedy wychodzę w góry wracam do domu; Co masz zrobić jutro zrób pojutrze będziesz mieć dwa dni wolnego.
Szwarc, mydło i powidło || Z Tater ||Bieszczady || Słowacja
Interwał 30s, naświetlanie 20s, manualny obiektyw, wyłączony monitor - E-M5 II zrobił 171 fotek w czasie 85,5 minuty.
Dla dłuższych czasów/większej ilości fotek trzeba by zasilanie zewnętrzne dorzucić (lub grip z aku jeśli taki jest). Na 2 akumulatorkach 18650 powinien mniej więcej 3 razy tyle wyciągnąć.
OM-D E-M5 I/II + kilka słoików. Łowię nimi oblechy.
Kiedy wychodzę w góry wracam do domu; Co masz zrobić jutro zrób pojutrze będziesz mieć dwa dni wolnego.
Szwarc, mydło i powidło || Z Tater ||Bieszczady || Słowacja
Kasprowy Wieczorową porą: http://forum.olympusclub.pl/threads/...=1#post1249315
Orion, Plejady i inne dziady: http://forum.olympusclub.pl/threads/...=1#post1246830
Olympus E-PL5 dual kit 14-42mm + 40-150mmplus Nikony
Czy miał ktoś z Was problem z fotografowaniem w niskich temperaturach? Nie są ekstremalnie niskie (niewiele poniżej 0), a po dłuższym przebywaniu na zewnątrz aparat zaczyna mi głupieć i albo robi puste klatki, albo zrobi zdjęcie i się zawiesza. Po kilkunastu minutach przebywania w torbie znów jest ok.
Z moim Starym (e-510) brykaliśmy przy -20 i nic się nie działo.
Fotografowałem na mrozie i nie było żadnego problemu poza obsługą aparatu w rękawiczkach.
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb