Ale wsiedli na Fatmana, chlop swojego zdania nie moze miec...
Ciekaw jestem jaki to % tych reporterujacych uzywa do roboty evili, smiem twierdzic ze to margines, i jestem ciekaw dlaczego...
pozdro
Ale wsiedli na Fatmana, chlop swojego zdania nie moze miec...
Ciekaw jestem jaki to % tych reporterujacych uzywa do roboty evili, smiem twierdzic ze to margines, i jestem ciekaw dlaczego...
pozdro
W tym miejscu ludzie chwala sie sprzetem... Ja nie mam czym
Kanał IRC Olympus Club: http://webchat.freenode.net/?channels=olympusclub
Tylko prawdziwi twardziele nie robia BACKUP'ów
A jakie to ma znaczenie, jaki procent czego używa? Statystycznie to większość nie myje zębów codziennie, nie wie gdzie leży Bruksela i do szczęścia potrzebuje tylko schabowego i wódki.
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
W tym miejscu ludzie chwala sie sprzetem... Ja nie mam czym
Kanał IRC Olympus Club: http://webchat.freenode.net/?channels=olympusclub
Tylko prawdziwi twardziele nie robia BACKUP'ów
Jak posiadacz mogę napisać, że C-AF w tym modelu jakkolwie działa. Ale bez rewelacji. Niestety trzeba wyczuć kiedy można tego używać.
Po jakimś czasie człowiek już wie, gdzie to zadziała, a gdzie nie warto nawet włączać.
E-M1, E-PL1, Panasonic 12-35, 35-100, 60mm makro, 50-200, Vightlander 25mm, Sigma 150mm makro i worek pomniejszych manuali ... i na co mi to wszystko?
C-AF mnie osobiście obchodzi tyle co zeszłoroczny śnieg :P
Przez 5-6 lat jak świadomie fotografuje ANI RAZU nie użyłem trybu C-AF
T.
"Najpiękniejszy bokeh dostaję, gdy... ściągam okulary."
Lumix G80 + Olek E-30 + trochę szkieł ZD i mZD, trochę OM, trochę światła i sporo innych szpejów.
Ja, jeszcze od czasów gdy używałem lustrzanek Olka, nie używam C-AF. Na takie sytuacje jak w poście #47 ja jednak stosuję S-AF, ustawiam pole AF w mocny punkt kadru, wciskam spust migawki od razu do końca. Dawało radę z E-1, z E-300, z E-3 to już bez problemu, a i nawet w NEXie nie było tragedii. Jak na razie E-P5 też daje radę.
PS
Poza tym nawet w najbardziej zwariowanej trajektorii ruchu dziecka jest jakaś prawidłowość, więc można złapać ostrość i czekać na odpowiedni moment![]()
Ostatnio edytowane przez tymczasowy_ ; 31.01.14 o 20:30
Weźcie pod uwagę to, że taki jest styl mojej pracy. Od ponad 6 lat używam głównie AF-C z Nikonami, a teraz od niedawna z Canonami. Dlatego naturalne dla mnie było w taki sam sposób pracować na Olympusie E-M1. Oczywiście sprawdziłem, czy czasem nie wystarczy AF-S, ale jak pisałem wcześniej podczas fotografowania zabawy dzieciaków nie dało rady tak fotografować.
Owszem zawsze jest jakaś prawidłowość, nawet w ruchu biegających 1, 2 i 3cio klasistów, można czekać na odpowiedni moment. Tylko wtedy jest to bardziej polowanie i czekanie na szczęście a nie używanie odpowiednio sprawnego układu AF (do takiej pracy). Ja nie sprawdzałem swojego refleksu i swojego szczęścia, tylko własnie układ AF............ tak więc, wynik jest taki jaki jest. Nie poradzę na to nic, że Olek E-M1 na tym teście po prostu poległ...........
I o to chodzi, żeby każda potwora znalazła swojego amatora ... Gdybym żył z kotletów, to to pewnie biegałbym z Canonem lub Nikonem, ale jestem amatorem i zdecydowałem się na m43, może nawet docelowo zdecyduję się na E-M1.
I Ty tak serio??? Ok, to ja też serio. Olek napisał, że puszka jest PRO, to jest PRO. Jeśli nie umiesz zrobić ostrych zdjęć puszką PRO, to **** jesteś nie fotograf. No i nie umiesz prądu oszczedzać, bo mechanizm podnoszenia lustra żre go więcej niż elektroniczny wizjer. Takie są fakty.
W internecie nie szukam miłości i akceptacji. Te tematy załatwiam w realu. W internecie szukam partnerów do dyskusji.
Aktualnie odpoczywam na autobanie.