ja znowu nie widzę sensu dopłacać do 50D - w tej samej cenie da się kupić 5dmk1, miałem te trzy modele w jednym czasie...
zależy co kto lubi, w/g mnie ten kit jest straszny
używałem także w filmie
ja znowu nie widzę sensu dopłacać do 50D - w tej samej cenie da się kupić 5dmk1, miałem te trzy modele w jednym czasie...
zależy co kto lubi, w/g mnie ten kit jest straszny
używałem także w filmie
Ostatnio edytowane przez figiel ; 18.12.13 o 22:21
5Dmk1,17-35/2.8-4, 35/1.4, 85/1.8 + GH2+G6 20/1.7 + 45/1.8
www.barwyslubu.pl
Dobrze powiedziane. Jakoś nie widzę sensu by pchać się w pełnoklatkowy złom sprzed 8 lat, zwłaszcza w świetle tego, że Pytający nie planuje wykonywać portretów. Do makro, ze względu na większą GO (o którą i tak ciężko z racji niewielkich odległości), lepsza będzie mniejsza matryca. Najlepszy byłby bezlusterkowiec m 4/3, ale skoro ma być lustrzanka, to niech to lepiej będzie APS-C (Canon) albo DX (Nikon), a nie FF (Canon) czy FX (Nikon).
W internecie nie szukam miłości i akceptacji. Te tematy załatwiam w realu. W internecie szukam partnerów do dyskusji.
Aktualnie odpoczywam na autobanie.
No bo skoro GO zależy od wielkości matrycy (powszechnie wiadomo, że w kompaktach, które mają fizycznie małe matryce ta głębia jest większa), łatwiej jest uzyskać dużą głębię, aniżeli na pełnoklatkowym sensorze (tam też dyfrakcja daje się we znaki, choć oczywiście przy dużo mniejszym otworze względnym niż na mniejszych matrycach). GO dodatkowo (poza dużą matrycą) zmniejsza mała odległość fotografowania oraz, jeśli nie fotografujemy typowym obiektywem makro, dokręcenie pierścieni pośrednich lub przykręcenie mieszka, które oddalają obiektyw od płaszczyzny obrazowania (matrycy).
Edit: Pogrzebałam w necie i znalazłam https://forum.olympusclub.pl/archive...hp/t-7974.html
Ostatnio edytowane przez Krystyna1975 ; 19.12.13 o 17:39
http://www.renderosity.com/mod/galle...ername=mirek54
I tak Was lubie
To wszystko prawda, ale chodziło mi o to, że zwiekszanie GO odbywa się kosztem dyfrakcji. Nie do wszystkich zastosowań ostrość z Olka na f/22 będzie akceptowalna. Przy podobnym poziomie dyfrakcji GO będzie też podobna.
W internecie nie szukam miłości i akceptacji. Te tematy załatwiam w realu. W internecie szukam partnerów do dyskusji.
Aktualnie odpoczywam na autobanie.
Twój 40D miał premierę 2 lata później niż 5D (classic), i niezachwyca niczym po za normalnym centralnym AF, którego w 5D mk1 brakuje, choć da się z tym żyć i pstrykać fotki. Pod każdym innym względem 5D bije go na głowę. Nie twierdzę że 40D to kiepski aparat, bo nie widzę żadnej różnicy na wydrukowanych zdjęciach jak z aparatów 40/50/60D. To samo z 5Dmk1/5Dmk2 (widać przy iso3200).
5Dmk1,17-35/2.8-4, 35/1.4, 85/1.8 + GH2+G6 20/1.7 + 45/1.8
www.barwyslubu.pl
Mnie zachwyca, bo:
1. Kosztował mnie raptem 1500 PLN (w rozliczeniu dałam swojego 300D), a za 5D musiałabym dać ponad 2 razy tyle - nie miałam.
2. Ma 6,5 kl/s, a 5D ma 3 kl/s.
3. AF w 40D ma 9 czujników krzyżowych, a w 5D 1 (6 dodatkowo w AF-servo).
4. W 40D po podpięciu obiektywu 70-200 f/4L USM mam kąt widzenia 112-320 mm. Używany 300 mm f/4L USM kosztował wówczas dobrze ponad 3000 PLN, których oczywiście nie miałam, a 70-200 f/4L USM już miałam.
5. Punkt oczny w 40D jest 2 mm większy, a powiększenie wizjera x0.95, a nie x0.71 jak w 5D mk I.
Ostatnio edytowane przez Krystyna1975 ; 23.12.13 o 16:27
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
I tak to jedno zdanie weryfikuje stertę poprzednich
Nie zajmuję się już sprawami technicznymi forum. Prośba o zgłaszanie wszystkiego do Jacka.