Wybór masz zawsze:
- możesz poczekać aż ceny spadną
- możesz sprzedać dużą szklarnię i kupić coś innego
- możesz .... tutaj ktoś dopisze jeszcze parę innych opcji
Nasze horyzonty są ograniczone tylko i wyłącznie naszą wyobraźnią![]()
Wybór masz zawsze:
- możesz poczekać aż ceny spadną
- możesz sprzedać dużą szklarnię i kupić coś innego
- możesz .... tutaj ktoś dopisze jeszcze parę innych opcji
Nasze horyzonty są ograniczone tylko i wyłącznie naszą wyobraźnią![]()
Ostatnio edytowane przez Iwo ; 30.10.13 o 11:15 Powód: o OJ nie wspominamy w wątkach ogólnych
OMD E-M1 + małe co nieco czyli:
"Ach Kubusiu żeby nam się tak chciało jak nam się nie chce"
Niestety cena E-M1 JEST z kosmosu (porównując do sprzętu innych producentów). W Polsce jest jeszcze bardziej kosmiczna niż gdzie indziej.
Wujek Olek się ceni. Jego prawo. Choć głupie, bo pewnie dostosowując cenę do konkurencji (by z nia powalczyć) mógłby ugrać więcej na rynku.
Mnie się nie pali osobiście. Nie zarabiam na życie fotografią.. poczekam aż pierwszy szał po E-M1 minie i się zobaczy. Na razie powyciskam co się da z mojego starego E-30.
T.
"Najpiękniejszy bokeh dostaję, gdy... ściągam okulary."
Lumix G80 + Olek E-30 + trochę szkieł ZD i mZD, trochę OM, trochę światła i sporo innych szpejów.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia - dla jednego siedem klocków to kosmos, dla kogoś innego to drobne. Pracuję w firmie, która sprzedaje kawałki mosiądzu i plastiku po kilkadziesiąt tysięcy złotych za sztukę - w Polsce pukają się w głowę, ale są miejsca na tej planecie gdzie ludzie za to płacą i się cieszą jak dzieci.
OMD E-M1 + małe co nieco czyli:
"Ach Kubusiu żeby nam się tak chciało jak nam się nie chce"
Wracając do wypowiedzi Mirka o wycenie własnej pracy.
Niestety nie ma tak dobrze, że to my decydujemy o cenie naszej pracy, niestety jak i w przypadku innych dóbr (materialnych i niematerialnych) decyduje rynek (ten rzeczywisty i ten wykreowany). Nie wycenie swojej pracy na więcej (czytaj: szef nie da podwyżki, bo jest armia takich co wezmą moją pracę z pocałowaniem dłoni szefa za te pieniądze co sam dostaję) nie ma mowy. Powiesz idź (jedź) tam gdzie dają więcej - tam jest podobnie - niby dostaniesz więcej, ale takich jak ja to sobie biorą kiedy mają taką potrzebę (czytaj: kiedy potrzebują murzyna z tej części Europy).
I w ten sposób nasza kochana Ojczyzna jest wspaniałym krajem, gdzie zarabiający 4x mniej pasjonaci kupują sprzęt 2x drożej (prawie) ... to takie Polskie, ułańska fantazja jednak nas nie opuściła ... jeszcze
PS
Faktycznie, wujek Olek się ceni, trzyma ceny, nie popuści ... a tymczasem w pewnych rejonach świata bez problemu (wy)sprzedaje się za połowę tego co u nas chce. Nawet jakby dodać nasze (chore) podatki, to na dobrą sprawę cena powinna być o te 25% mniejsza.
I tylko dlatego mam E-P5 bo mi się trafiła cena, jak ślepej kurze ziarno, za polską cenę (nawet tą z OJ) nigdy bym się nie zdecydował na zakup.
Ostatnio edytowane przez tymczasowy_ ; 29.10.13 o 18:03
Niektórzy naprawdę widzą świat przez różowe okulary....
Wg mnie półkowa cena za EM-1 jest absurdalna i sporo osób zapewne podzieli moją opinię.
Mam nadzieję, że po jakimś czasie zejdzie do normalnego poziomu, albo olek wyda jeszcze na świat jakieś lustro z nową matrycą w "normalnej" cenie, choć w to już można bardzo wątpić![]()
A zastanawiałeś się kiedyś dlaczego ludek w Polsce zarabia x a ludek w Niemczech x ale w Euro? Jak już się zastanowisz to będziesz wiedział dlaczego wiele rzeczy u nas jest droższych niż tam.
OMD E-M1 + małe co nieco czyli:
"Ach Kubusiu żeby nam się tak chciało jak nam się nie chce"
Głupota nie ma tu nic do rzeczy tylko proste prawa ekonomi działające w każdym miejscu w ten sam sposób. Poza tym mamy to szczęście iż teraz nic nas tu nie trzyma oprócz grawitacji. Nie podoba się - pakujesz manele i szukasz szczęścia gdzie indziej. Ja pamiętam te czasy kiedy po powrocie z "zapada" trzeba było paszport zdać na milicji a dzieci zbierały kolorowe pudełka po fajkach i puszki po piwie. Nie było wtedy fajnie.
OMD E-M1 + małe co nieco czyli:
"Ach Kubusiu żeby nam się tak chciało jak nam się nie chce"
Niestety ale ekonomia we współczesnym świecie nie ma wiele do rzeczy.
A Twój tekst, że "nie podoba się to pakuj manele" jest co najmniej... nie na miejscu tym razem. Żyję w TYM kraju i ogólnie lubię tę "miejscówkę" tylko zastanawia mnie dlaczego gdzie indziej gość robiący to samo zarabia 2-3 razy więcej niż ja, a jednocześnie pewne dobra ma dużo tańsze (choć pochodzą z tego samego źródła). I tym bardziej mam prawo narzekać, ba nawet próbować to zmienić. Niestety beton polityczno-ekonomiczny u nas jest taki, że zwykły szarak chcący coś zmienić szybko zostanie zmieszany z błotem.
No ale zaczynamy wchodzić na grząski polit-grunt.
T.
---------- Post dodany o 17:35 ---------- Poprzedni post był o 17:31 ----------
Jakkolwiek Mirek (przy całym szacunku do niego, bo fajny gość z niego) też się trochę zagalopował w tym temacie, zresztą nie pierwszy to już raz.
Więc tym bardziej się nie dziwię arthusowi, że tak zareagował.
T.
"Najpiękniejszy bokeh dostaję, gdy... ściągam okulary."
Lumix G80 + Olek E-30 + trochę szkieł ZD i mZD, trochę OM, trochę światła i sporo innych szpejów.