Po G1 zapowiedzieli już wersję G HD co kręci filmy :grin:
Korpusy różnią się spustem, lampą i napisem :roll:
Wersja do druku
Po G1 zapowiedzieli już wersję G HD co kręci filmy :grin:
Korpusy różnią się spustem, lampą i napisem :roll:
Była już o tym dyskusja i trudno zauważyć w kompaktach jakiś negatywny wpływ długiej pracy matrycy. U siebie na Fuji zauważyłem pogorszenie jakości zdjęć o 1EV, gdy chodziłem dwie godziny w upale z włączonym aparatem i błyskając często lampą błyskową (aparat był mocno nagrzany). I równie dobrze to mogło być złudzenie i efekt mógł nie występować, bo trudno taką różnicę ocenić "na oko". Wystarczyło wyłączać aparat w przerwach robienia zdjęć i już nie był nagrzany i efektu nie widziałem (może w ogóle nie występował, jak mówię, to mógł być efekt placebo).
[QUOTE=Iwo;225019]pytanie chyba retoryczne.[/QUOTE
Ten Panasonik faktycznie jest mniejszy od E420, we wszystkich wymiarac, tak na zdjeciu tego za bardzo nie widac ale po centymetrze urwali. Czy to duzo? Chyba nie ma co wiecej przesadzac. W koncu za co bedziemy go trzymac?
Czesc.ch.
Od paru ladnych lat nie dzwigam swojego placaka, czy torby w miejsca, gdzie jade, czy wedruje dla przyjemnosci. Focenie w takich warunkach kilogramami sprzetu odbiera mi radosc zycia. Uzywam fajnych kompaktow Fuji ( dawniej Yashice T4*). Ten aparacik Panasonika (beda i Olympusa) i male szkla, staloogniskowe dla koneserow i zoomiki dla mas, beda dla takich jak ja. Dobra jakosc na niskim iso i dawaj cieszyc sie zyciem.
Mowiac szczerze pieknie zaprojektowany jak niniaturowa lustrzaneczka aparacik Fuji f710 ( to ten z podwojnymi pikselami, z rolka i sterowaniem rodem z lustrzanki) wielkosci paczki papierosow, mi w zupelnosci wystarcza. Jakosc fotek jest naprawde piewszorzedna. Ogranicza jedynie ogniskowa 32-132 mm i jasnosc 2,8-5,6.
Wiec gdyby pojawily sie szkielka staloogniskowe w zakresie 24mm-50mm ( po przeliczeniu) ze swiatlem 1,4, radosc bylaby wielka. Wszelkie zacienione miejsca, lasy wszelakie stalyby przed nami otworem.
Czesc.Ch.
Nie każdy będzie podpinał ciężkie szkła. W zasadzie to większość nie będzie tego robić, bo takich szkieł pewnie nie będzie - byłyby bezsensowne w tym systemie. Jak dla mnie to taki korpus mógłby być wielkości olympusów z serii Pen F. Te były małe i jakoś dało się ich używać.
Takie wyświetlacze już są w lustrzankach i jakoś nikt się nie przejmuje tym, że są energochłonne.
Tak jak już ktoś wspomniał, w kompaktach takie rozwiązanie z powodzeniem funkcjonuje od lat. Czemu zatem miałoby nie funkcjonować poprawnie w kompakcie z wymienną optyką?
Ten wizjer w panasie ma mieć rozdzielczość 1,4 mpx. Moim zdaniem wystarczy, żeby uniknąć pikselozy.
Ja tam lubię kadrować na monitorku mojego kompaktu. I choć można do niego dokupić wizjer wpinany na sanki lampy to nawet o tym nie myślę.
Jak tylko Olek wypuści coś fajnego w m4/3 to poczekam aż odrobinę stanieje i kupię z pewnością.
Podzielam Twoje podejście do sprawy, tyle tylko, że to co zaproponował Panas wcale nie jest mniejsze od tego, co dzisiaj oferuje rynek lustrzanek - i to po znacznie niższej cenie. No nie oszukujmy się, kieszonkowy kompakt to to nie jest. Jest jedynie o kilka milimetrów mniejszy od E-4xx i waży tyle samo. Prawdopodobnie zmieszczą się one do torby tej samej wielkości, razem z odpowiadającymi sobie szkłami. Z czego tu się więc cieszyć?
Jak na razie to ciekawszym rozwiązaniem jest panasonic LX3. Ma co prawda 4-krotnie mniejszą matrycę, ale i obiektyw jest jaśniejszy o 2 EV, więc na jedno wychodzi, a pewnie i kosztuje dużo mniej. No i jest kieszonkowy...
Bardzo mi odpowiadala idea aparatu w futerale na szyi z obiektywem 35-40mm najlepiej 1,4/1,8.
czasem w woreczku nosilem w kieszeni jeden obiektyw dodatkowo. Mialem lunetkowe i dalmierzowe ze szklami na stale najczesciej 40mm/1,7 i to mi wystarczalo.
Ide, widze podnosze lekki wiszacy na szyi aparat i pyk.
Mysle ze Olek wypusci wlasnie takie m4/3 lzejsze jeszcze niz Panasonik, lekki zoomik + stalka 20/1,7 i naprawde starczy.
Ten Panasonik ...X3 cos tam 24-60 ze swiatlem od 2,0 jest naprawde ciekawa alternatywa dla lazacych i podrozujacych. Co kto lubi.
czesc.Ch.
Zacytuję dwa fragmenty z informacji prasowej będącej zapowiedzią nowego systemu:
"Cyfrowe aparaty kompaktowe oferują coraz więcej funkcji i lepszą jakość zdjęć, a badania rynkowe wskazują, że klienci wybierają modele kompaktowe ponieważ cyfrowe lustrzanki są według nich „duże, ciężkie i trudne w obsłudze”.
Z podanych w wątku zdjęć nie wynika aby nowy aparat był „rewolucyjnie” mniejszych rozmiarów a tego należałoby oczekiwać po zapowiedzi. Teraz by trzeba porównać łatwość obsługi.
Kolejny fragment:
Podstawowe różnice pomiędzy standardami Mikro Cztery Trzecie i Cztery Trzecie:
1) Flange-back (odległość między uchwytem a matrycą) mniejsza o około 50 %
2) Zewnętrzna średnica uchwytu obiektywu mniejsza o 9 mm
3) Zwiększenie liczby elektronicznych styków w uchwycie z 9 do 11
Jakoś tak z podanych różnic nie wynika jednoznacznie, że nowy sprzęt nie będzie posiadał lustra.
I jeszcze jeden fragment ale już z informacji o samym G1:
"Model DMC-G1 jest dedykowany użytkownikom, którzy poszukują poręcznego, wyrafinowanego i łatwego w obsłudze aparatu, który znacznie poszerzy ich fotograficzny potencjał. Innowacyjna konstrukcja pozbawiona lustra zdecydowanie zmniejsza rozmiary korpusu, co w połączeniu z wysokiej rozdzielczości elektronicznym podglądem Full-time Live View Finder, zamiast tradycyjnego wizjera optycznego, przekłada się na niezwykły komfort obsługi i użytkowania. Niewielkie rozmiary modelu DMC-G1 w żaden sposób nie ograniczają funkcjonalności aparatu. Wręcz przeciwnie, jego obsługa jest wyjątkowo prosta dzięki wielu funkcjom..."
Łatwość chyba nie polega na dostępności do wielu funkcji ale raczej do ich ograniczania i zastępowania „jednym guzikiem"
Czyli "duże" z zapowiedzi zostało „zdecydowanie zmniejszone” a łatwość obsługi wynika z dostępności do wielu funkcji. Z opisu aparatu wynika, że „innowacyjna konstrukcja” Ale proszę podpowiedzcie mi na czym polega ta innowacja?
Mnie osobiście najbardziej zastanawia cel, który przyświecał konstruktorom. Jeśli na monitorze jest LV to w jakim celu jest drugi elektroniczny celownik? Jakoś mnie ten G1 nie przekonuje i czekam z niecierpliwością na pierwszy model Olympus-a z tego systemu.
Elektroniczny celownik - o ile będzie zrobiony tak jak można sobie wymyślać w teorii, może być znakomitym rozwiązaniem - przewyższającym pod niektórymi względami wizjer optyczny. Można by było w nim zobaczyć - jeszcze przed zrobieniem zdjęcia - jak ono będzie wyglądać - z kolorystyką, balansem bieli i co szczególnie fajne - zakres przepaleń i niedoświetleń obrazu...
Używałem (słabego) EVF w hybrydzie Fuji i był bardzo przydatny w sytuacji, gdy światło było mocne i na LCD nie było nic widać oraz kiedy trzeba było stabilniej trzymać aparat.
Miałem kiedyś taki aparat Sony DSC albo DCS ( nie pamiętam już kolejności ) 717, który takowy celownik miał. Po zrobieniu zdjęcia, pytał czy je zapisać na karcie czy nie. Oczywiście w celowniku. Jak kupowałem ten aparat wydawało mi się to świetnym rozwiązaniem ale szybko zmieniłem zdanie. Sony kontynuowało linię poprzez modele 828 i R1 i jakoś zawiesiło produkcję linii tych modeli. Chyba raczej nie ze względu na wielkie zainteresowanie?
Te wszystkie "nowości" miał mój Fuji S9500 (EVF, LV, ruchomy/przestawny punkt AF, histogram i info o przepaleniach przed zrobieniem fotki, uchylny ekranik, multi ekspozycja i wiele innych bajerów z filmami włącznie). Brakowało mi tylko lepszej jakości optyki lub możliwości jej wymiany. Mikro 4/3 to właśnie ma być aparat praktyczny, zawierający wszelkie niezbędne funkcje z tym, że nie trzeba będzie dokonywać wyboru: wygoda lub jakość zdjęcia. Osobiście kibicuję temu przedsięwzięciu.
Ja też kibicuję ale jakoś pomimo trzymania kciuków nie we wszystko chce mi się wierzyć, to kolejny fragment informacji:
"Panasonic zlikwidował również problem wszystkich aparatów z wymiennymi obiektywami jakim jest kurz dostający się do korpusu. DMC-G1 został wyposażony w ultradźwiękowy filtr, będący częścią systemu redukcji zanieczyszczeń (Dust Reduction System), który zapobiega przyleganiu pyłu i innych cząstek do matrycy."
Prawdopodobnie zastosowano tam Olkowy patent czyszczenia matrycy, wszak to wspólne przedsięwzięcie Olka i Panasa.
Nie wiem czy było ale i tak zapodam, bardzo mi się to podoba:)
Ale w instrukcji obsługi E3 jest napisane, że redukuje ( czy jakoś tak podobnie) a tu, że problem jest rozwiązany w stu procentach. Zlikwidował i Amen. Nie ma i koniec.
Bełkot marketingowy należy odfiltrować aby nie przesłaniał istotnych informacji o sprzęcie.
No to życzę powodzenia w filtrowaniu::grin:
cyt:
"Matryca Live MOS zastosowana w DMC-G1 oferuje podgląd obrazu na żywo przy ustawieniu wyświetlacza LCD pod dowolnym kątem nachylenia, jak również podczas patrzenia przez wizjer. Inne udogodnienia, których wprowadzenie było możliwe dzięki systemowi kontrastowego AF, obejmują 1-obszarowe ogniskowanie, AF Tracking, a także funkcję podglądu, która pokazuje fotografującemu, jak zmiana czasu migawki (i innych ustawień) wpłynie na zdjęcie. Duży ekran LCD o przekątnej 3 cali i swobodnym kącie ustawienia pokrywa 100% widzialnego obszaru, a rozdzielczość 460 tys. pikseli gwarantuje doskonałą ostrość obrazu. Użytkownik może sprawdzić nawet najdrobniejsze szczegóły podczas komponowania sceny lub ocenić właśnie wykonanego zdjęcia. "
Matryca Live MOS wysyła cały czas obraz, nawet jak nie patrzysz na ekran lub wizjer, nawet jak schowasz aparat do torby - to Matryca Live MOS nadal wysyła obraz do ekranu - również gdy użytkownik jest ustawiony do niego tyłem. Podgląd na żywo zawsze działa jak jest aktywowany, możesz nawet spać lub śpiewać.
mam nadzieje ze tak samo rozumiecie ten przekaz...
No właśnie, G1 jest chyba na razie dla użytkowników hybryd celowany. Różni się od nich pozytywnie: jakością wykonania, funkcjonalnością, ergonomią (od większości), jakością zdjęć, większą kontrolą nad GO i wyższym użytecznym ISO, możliwością wymiany obiektywów, negatywnie: większe obiektywy, konieczność używania kilku.
Dla mnie to oczywiste, że ta zabawka musi kręcić filmy. Nie rozumiem tego modelu, który jest ich pozbawiony. Można to wytłumaczyć chyba tylko stopniowaniem przyjemności kupującym i chęcią dwukrotnego wyciągnięcia kasy. Skoro ta zabawka ma być kierowana po części do dotychczasowych użytkowników hybryd i kompaktów to dziwne żeby nie oferowała tego co one, tym bardziej, że znając życie będzie droższa. Filmy w lustrzankach już mamy. Sam byłbym to wstanie kupić jedynie jak będzie miało filmy HD, na co liczę - znając tradycje Panasonica...
Ale - z całym szacunkiem - Ty jesteś pasjonatem, dziwolągiem z punktu widzenia marketingu i większości uczestników rynku. W dobie fotografii cyfrowej większość fotografujących porzuciła zabawę w analogową a Ty - o ile mam dobry ogląd sytuacji - czerpiesz z niej przyjemność... ;-) Myślę, że większość nabywców nowego Panasa zada sobie pytanie co dostaną i za ile - w tym sensie połączenie kamery HD i prawdziwego aparatu fotograficznego z dużymi możliwościami byłoby przełomowe.
Zauważyłem znaczek HD ale tylko na obiektywie 14-140. Co to może oznaczać - innymi szkłami nie będzie można filmów kręcić?
Poniekąd masz rację. Dla mnie m4/3 to właśnie esencja cyfry. Małe, poręczne, o porządnej jakości obrazowania, coś, co mogę mieć ciągle przy sobie i uwieczniać mijające chwile. Do zdjęć na których by mi zależało i tak wziąłbym analoga, ale do zwyczajnego focenia taniej jest po prostu cyfrą. Tyle tylko, że chciałbym, by ta cyfra była jak najmniejsza (stąd myślałem o Ricohu GX 100), ale jednocześnie dawała jak najlepszy obraz. I proszę, powstało m4/3.
PS. Czy Olympusowe FL-ki będą pasować do m4/3?
Chomsky, jeszcze portretówka, jeszcze portretówka! Smutno mi, że moja 50/2 nie bedzie ostrzyła na m43, chociaż przyznać muszę, że ów smutek ma szansę złagodzić 7-14/4. U mnie póki co fifty-fifty. Trzeba poczekać i zobaczyć, co to wszystko razem będzie potrafiło, oraz co zaproponuje Olek.
Zobaczcie sobie na to:
Lumix G1Â : un album sur Flickr
Zwracam honor G1 jeżeli chodzi o jego wielkość, jest naprawdę mały.
A tak z ciekawostek średnica filtra obiektywu 14-140 to tylko 58mm
O ile dobrze śledziłem temat to nie ma jeszcze żadnej wzmiance o cenie. Ta która się pojawiła to pomyłka jednego z forumpowiczów - dotyczyła lustrzanki Panasonica...
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Na tych zdjęciach prezentuje się ładniej niż na początku. Kształt dalmierza byłby niewątpliwie bardziej szlachetny ale czy wygodniejszy? Bardzo fajnie wygląda ten obracany LCD - takie proste a jakie funkcjonalne... Szkoda, że do tej pory żadne amatorskie lustro Olka nie ma takiego...
Dlaczego niektórzy doszukują się rewolucji w każdej pojedynczej funkcjonalności?
Faktem jest, że i lustrzanki miały funkcje X, a kompakty funkcje Y. I nie ma tu dużo nowości, nie trzeba co trzy posty przeklejać fragmentów reklamy i pytać jaka w tym rewolucja.
Rewolucją (wg. mnie raczej ewolucją) jest porzucenie lustra i zostawienie dużej matrycy, wg. mnie zrobiono to w dobrym stylu. Panasonic, działa konserwatywnie jeśli chodzi o kształty/obudowę. Natomiast sam pomysł ma duży potencjał. Czekam na następny model... E500 dla mnie za ciężkie.
BTW: czy nie da się tam zrobić AF takiego jak w E3, E5xx oraz E4xx? W czym tu przeszkadza brak lustra?
To w PL +30%
Ja z kolei dość często odnoszę wrażenie, że to wszystko jedna sitwa - znająca swoje posunięcia i wspólnie pracująca nad tym, żeby nie było zbyt rewolucyjnie, żeby co określony czas wyciągać dawkę mamony od kupujących... Mam tu na myśli wszystkie firmy - C, N, S, P, O. Nie odnosicie takiego wrażenia?
Polecam ten obrazek wszystkim tym którzy byli gotowi "umierać za lustro"
Pięknie prosta konstrukcja = brak problemów z usterkami o błędach w AF już nie wspominając (z definicji problem przestaje istnieć).
I bardzo proszę o nieporównywanie ceny z biedalustrzankami które w tym zestawieniu podobne są do wyrobów jednorazowych - o użytkowej funkcjonalności nie wspominając.
Cena spadnie i to tak że produkcja jakichkolwiek więcej lepionych lusterek (pentamirror) przestanie mieć sens (już nie ma).
Samsung, Nikon, a i Canon pójdą tą samą drogą -obwieszczając wpierw rewolucję jak to już pierwej bywało.
Pierwszy dyktuje cenę -ma do tego prawo (Canon 300D -zapomnieliście?).