Zgadza się, sprawdziłem w internecie i wygląda to tak (z grubsza oczywiście) że w BB jest 1 MediaMarkt i tam OMD jest. Ale jest też jeden Fotojoker (to samo centrum handlowe) i dwa RTV EURO AGD (w innych punktach) i tam już OMD nie uświadczysz. Szanse, że opisany przeze mnie kilka postów wyżej delikwent trafi w pierwszym kontakcie do sklepu z OMD są więc jak 1:3
Ale coś ze sprzętu m4/3 Panasonica w Fotojokerze jest więc i jest szansa że klient przynajmiej o marce usłyszy i być może się zainteresuje. Panasonic ma o tyle lepszą sytuację że w Euro (piszę o Wielickiej w Krakowie, gdzie indziej nie sprawdzałem ale pewnie jest podobnie) Panasonic ma swoją oddzielną ekspozycję z m4/3 i korpusy są nawet "pod prądem"
---
Wiem, marketing to nie jest taka prosta sprawa że liniowo idzie producent -> produkt -> sklep -> ekspozycja -> klient. Sklepy stacjonarne mają teraz trochę przechlapane. Czynsze w galeriach wysokie. Ludzi wprawdzie sporo się przewija ale w większości to a'patrze albo macanci. Koszty więc duże a obroty takie sobie bo dużą część przechwytują sklepy internetowe (rączka w górę kto nie robi tak że najpierw w FJ czy MM towar maca a potem na Skąpcu czy Ceneo tańszej oferty szuka). Ja się nie dziwię że sklepy się zabezpieczają przed plajtą oczekując od producentów wsparcia - opłat za reklamę, opłat za miejsce na półce, partycypacji w kosztach okresowych promocji (gazetkowe obniżki cen). Ale w normalnym układzie pomimo pozornego konfliktu interesu ta współpraca sklep - producent powinna się jakoś układać. Przecież jedno bez drugiego istnieć nie da rady...
Mam nadzieję (ale to już pisałem) że Jack'owi i jego współpracownikom uda się doprowadzić do tego że "tak zajefajny towar będzie dostępny w każdym sklepie fotograficznym"
---------- Post dodany o 10:41 ---------- Poprzedni post był o 10:36 ----------
hahaha mam lepszy przykład - kto ostatnio widział "na półce" jakiś aktualny model aparatu Sigmy? no kto?