Odp: O perspektywie, ogniskowej i takie tam (wydzielone z wątku o Fuji X10/X50)
Cytat:
Zamieszczone przez
tymczasowy_
...
Czy na powyższych fotkach jest taka sama perspektywa?
Używając jeden podanych tam obiektywów, podchodząc i odchodząc od obiektu zmieni się kadr?
Chcąc zmienić perspektywę kadru (w kadrze) trzeba zmienić obiektyw?
Czy fotki zrobione są z tej samej odległości?
1. NIE
2. TAK
3. NIE
4. NIE
Obiektywu nie trzeba zmieniać. Wystarczy wyciąć odpowiedni fragment zdjęcia i efekt będzie identyczny. Z punktu widzenia optyki zupełnie nie ma potrzeby zmiany ogniskowej, gdybyś miał matrycę o nieskończonej rozdzielczość i doskonałe szkła, to wystarczyłby jeden bardzo jasny obiektyw szerokokątny :). Ponieważ rzeczy idealne nie istnieją, to trzeba zmieniać szkła, ale nie ze względu na perspektywę, a na niedoskonałość szkieł i matryc, czyli konieczność wykorzystania całej powierzchni matrycy. Np. przy matrycy rzędu 20 Mpix i dobrym szkle zoomowanie 2x można spokojnie zastąpić wycinaniem kadru i nadal mieć zdjęcie dobrej jakości :)
Odp: O perspektywie, ogniskowej i takie tam (wydzielone z wątku o Fuji X10/X50)
Cytat:
Zamieszczone przez
tymczasowy_
Czy na powyższych fotkach jest taka sama perspektywa?
Używając jeden podanych tam obiektywów, podchodząc i odchodząc od obiektu zmieni się kadr?
Chcąc zmienić perspektywę kadru (w kadrze) trzeba zmienić obiektyw?
Czy fotki zrobione są z tej samej odległości?
Czy po uzyskaniu odpowiedzi, mógłbyś również odpowiedzieć ma swoje pytania? Zapewne pobłądziłem i dlatego chętnie poznam jeżeli nie całość, to może chociaż część prawdy.
Odp: O perspektywie, ogniskowej i takie tam (wydzielone z wątku o Fuji X10/X50)
Cytat:
Zamieszczone przez
mynameisnobody
error -nie potrafię mimo chęci odpowiedzieć*na pytanie którego treści nie rozumiem (brain failure error)
OK, nie będę narażał Twojego mózgu na zniszczenia, bo mnie jeszcze pozwiesz o odszkodowanie. Zadam więc pytanie pomocnicze:
Czy obiektywem 400mm zrobisz identyczną fotkę jak ta z podpisem 24mm?
Treść pytania jest zrozumiała? :wink:
Odp: O perspektywie, ogniskowej i takie tam (wydzielone z wątku o Fuji X10/X50)
Cytat:
Zamieszczone przez
yendash
Czy po uzyskaniu odpowiedzi, mógłbyś również odpowiedzieć ma swoje pytania? Zapewne pobłądziłem i dlatego chętnie poznam jeżeli nie całość, to może chociaż część prawdy.
Zgadzasz sie z odpowiedziami freta? Dla przypomnienia brzmią one:
1. TAK
2. TAK
3. NIE
4. NIE
Odp: O perspektywie, ogniskowej i takie tam (wydzielone z wątku o Fuji X10/X50)
Cytat:
Zamieszczone przez
tymczasowy_
...
Czy obiektywem 400mm zrobisz identyczną fotkę jak ta z podpisem 24mm?
...
Z punktu widzenia optyki i perspektywy: TAK (wykadruję sobie 400mm z 24mm), z punktu widzenia jakości/rozdzielczości: NIE. Nie mieszaj tych dwóch rzeczy :).
Odp: O perspektywie, ogniskowej i takie tam (wydzielone z wątku o Fuji X10/X50)
przeedytowałem, 1. to była czysta pomyłka :)
Odp: O perspektywie, ogniskowej i takie tam (wydzielone z wątku o Fuji X10/X50)
Cytat:
Zamieszczone przez
fret
Z punktu widzenia optyki i perspektywy: TAK (wykadruję sobie 400mm z 24mm) , z punktu widzenia jakości/rozdzielczości: NIE. Nie mieszaj tych dwóch rzeczy :).
Nie zrozumiałeś pytania.
No to wykadruj fotkę z podpisem 24mm, tak aby wyglądała jak ta z podpisem 400mm.
Odp: O perspektywie, ogniskowej i takie tam (wydzielone z wątku o Fuji X10/X50)
Cytat:
Zamieszczone przez
tymczasowy_
PS.
Czyżbyś wstydził się własnych słów, że piszesz pewne zdania białą czcionką na białym tle?
I jeszcze jedno, mógłbyś mi wytłumaczyć o co chodzi? Wiesz, wbrew pozorom staram się być i tolerancyjny i wyrozumiały, ale może czegoś nie zauważyłem. Innej rzeczywistości???
Odp: O perspektywie, ogniskowej i takie tam (wydzielone z wątku o Fuji X10/X50)
w necie pełno jest tutoriali dotyczących kadrowania w komputerze. Nawet darmowy Irfan to potrafi :)
Odp: O perspektywie, ogniskowej i takie tam (wydzielone z wątku o Fuji X10/X50)
Cytat:
Zamieszczone przez
tymczasowy_
Nie zrozumiałeś pytania.
Miałeś ten przepis w źródłach do których Ciebie odesłałem na forum żółtych. Masz tam nawet przykład, w którym ktoś wysilił się na tyle, żeby to zadanie odrobić za wszystkich niedowiarków. Może zanim zarzucisz nieumiejętność czytania i rozumienia tekstu komukolwiek, postaraj się tę zasadę odnieść do siebie.