Jakie szkiełko do zdjęć nocnych?

[Filonxxxl]

Witam

Od razu dla uściślenia tłumaczę, że nie chodzi mi o "nocną reporterkę" a raczej o fotki statyczne, czyli przeważnie F od 8 do 16, czasy około 10-20s, statyw. Po prostu zainteresowała mnie nowa (jak dla mnie) dziedzina, czego początki pokazałem tutaj:

https://forum.olympusclub.pl/threads...)-Miasto-nocą...

No i teraz pytanko: warto kupić M.Zuiko 9-18 czy raczej coś innego? Myślałem jeszcze nad 12/2.0 tylko, że to troszkę chyba za wąsko będzie...
Zależy mi na tym, żeby było toto nieduże bo "ciągając się" nocą po mieście wolałbym nie przykuwać niczyjej uwagi.

Pomożecie?

[helmuth]

... warto kupić M.Zuiko 9-18 czy raczej coś innego? Myślałem jeszcze nad 12/2.0 tylko, że to troszkę chyba za wąsko będzie...

Nocne, robiłem głównie kitem 14-42. Czasem był za wąski. Myślę, że 9-18 powinien być w sam raz.
Natomiast 12/2.0 jest po pierwsze stały a po drugie niepotrzebnie jasny, skoro i tak chcesz robić ze statywu. Gdybyś jednak mógł mieć oba, to czemu nie

[banc]

Zawsze jest jeszcze 7-14.
Napisz czego używałeś do tej pory, i czy było za wąsko.

[Filonxxxl]

Hmmm, do tej pory to używałem FuFu Nikona (zresztą używam nadal) ze stałką 20/2.8 i 24-120/4 lub starego "metalowego" 24-120, który właśnie, przymknięty do F16 robił fajne gwiazdki na żródłach światła.
Przez jakiś czas używałem też Sigmy 12-24, ale aż tak szeroko nie potrzebuję. Ogólnie jak dla mnie do zdjęć "miasta" to najlepiej sprawdzała się kiedyś Sigma 10-20 na cropie 1.5x, najmilej ją wspominam.
Stałek się nie boję, wręcz je lubię, oby tylko nie były "za wąskie".

[fret]

Hmmm, do tej pory to używałem FuFu Nikona (zresztą używam nadal) ze stałką 20/2.8 i 24-120/4 lub starego "metalowego" 24-120, który właśnie, przymknięty do F16 robił fajne gwiazdki na żródłach światła.
Przez jakiś czas używałem też Sigmy 12-24, ale aż tak szeroko nie potrzebuję. Ogólnie jak dla mnie do zdjęć "miasta" to najlepiej sprawdzała się kiedyś Sigma 10-20 na cropie 1.5x, najmilej ją wspominam.
Stałek się nie boję, wręcz je lubię, oby tylko nie były "za wąskie".

Jeśli nie boisz sie dzielenia przez 2, to sprawa jest prosta Tu nie ma wielkiej filozofii, dzielisz FF przez dwa i masz odpowiedniki Olka, cropa dzielisz przez 2/1,5, czyli przez 1,33. Wychodzi z tego, że Twój ideał, to szkiełko 7-14.

[banc]

Z 9-18 powinieneś być zadowolony. Na mikrusach nie polecam przymykania bardziej niż f/8-f/11. Dyfrakcja zacznie ci widocznie podżerać rozdzielczość.
Z resztą sam przetestuj na jakimś szkiełku. Co do stałek to nie ma wielkiego wyboru. 12mm jest świetny optycznie, ale drogi i mało uniwersalny.
Potem to już tylko rybki 7.5 i 8mm.

[Filonxxxl]

fret z przelicznikami sobie radzę, ale mierzi mnie troszkę fakt, że skądinąd doskonałe szkło Nikkora 20/2.8 można dostać sporo taniej niż 12/2 Olka - warum? się pytam Olympusie, warum? A 7-14 jest jeszcze sporo droższe niż 9-18 czy 12 i do tego także sporo większe, niestety
banc no też mi jakoś najbliżej do tego 9-18 tylko kusi mnie ta stałeczka 12 zwłaszcza, że można ją dostać nawet taniej niż 9-18. A o tym, żeby nie przymykać powyżej f/8-f/11 to nie wiedziałem, dzięki.

[banc]

fret z przelicznikami sobie radzę, ale mierzi mnie troszkę fakt, że skądinąd doskonałe szkło Nikkora 20/2.8 można dostać sporo taniej niż 12/2 Olka - warum? się pytam Olympusie, warum? A 7-14 jest jeszcze sporo droższe niż 9-18 czy 12 i do tego także sporo większe, niestety
banc no też mi jakoś najbliżej do tego 9-18 tylko kusi mnie ta stałeczka 12 zwłaszcza, że można ją dostać nawet taniej niż 9-18. A o tym, żeby nie przymykać powyżej f/8-f/11 to nie wiedziałem, dzięki.

W tej chwili na allegro jest do ustrzelenia (używka) 12mm za 2000zł.
Jeśli chcesz zainwestować w tą ogniskową i najwyraźniej będziesz jej często używał to się nie krępuj. Wystarczy poczytać testy. Ma też swoje wady. Winieta i dystorsja. Ale to niestety popularne mankamenty w małych szkłach.

[Ziootek1971]

Swojego czasu bawiłem się przy nocnej fotografii "dekielkiem" 15 mm. Efekty były - jak dla mnie przynajmniej - zadawalające.

[pers]

Swojego czasu bawiłem się przy nocnej fotografii "dekielkiem" 15 mm. Efekty były - jak dla mnie przynajmniej - zadawalające.

- rozumiem, że aparat miałeś na statywie bo nie wyobrażam sobie, że z ręki zdjęcia robiłeś.

Ja osobiście brałbym 12ke bo w zasadzie zawsze robię zdjęcia z ręki i tu jasny obiektyw jest nieoceniony. Na Twoim miejscu brałbym jednak 9-18.