Zastanawiam się nad kupnem używanego e-30. Jednak czytając zachwyty nad OM- D, aż chce się poczekać na nowy model, tym bardziej jeśli cenę ustalą na poziomie tej z USA - 3,300plz. Czy warto poczekać na nowego OM-D? Jakie różnice na korzyść jednego czy drugiego widzicie? A w kwestii obiektywów to te z serii "e" będzie można wpiąć do OM-D czy m4/3 to po prostu inna bajka?