Podsumujmy. Przede wszystkim chyba powinnam podać budżet, co pewnie będzie miało wpływ na dyskusję = ok 2 tysiące.
Czyli w grę wchodzi:
1 era puszek czyli GF-1 albo EPL-1 - jakies 800 zl
20/1.7 - 1400
Co razem daje 2200, trochę ponad limit ale przeboleję. I weź bądź tu mądry i znajdź jakiś kompromis, by mieć zoom
Od biedy zastanawiałam się nad kombinacją 14/2.5 + kit. No ale 14/2.5 to nie to samo co 20/1.7 (może ktoś wypowie się o różnicach między nimi?)
Więc muszę dojrzeć do stałki albo wziąć kompakt i odłożyć chrapkę na jasnego naleśnika na nieokreśloną przyszłość. Albo poczekać na spadek cen. Ma ktoś XZ-1 i/lub X10 i jednocześnie m4/3? Wiem, że to inne klasy i dość ciężko porównać, bardziej mi chodzi o praktyczność. Np kompakt X10 całkiem mi się podoba ze względu na praktyczny 'manual': ręczne przekręcanie + wizjer, choć to pewnie kwestia przyzwyczajenia się do fotografowania z LCD. Ale np bokehu rodem z 20/1.7 nie będzie
Drugie pytanie - zakładając, że wzięłabym dość ciemny kit, ale za to z zoomem to mam wrażenie, że w takim zestawieniu XZ-1 byłoby lepsze. Mylę się?