Skoro nie E-P2 to może pasować do wzorowanych na lustrzankach : Panasa G1 (nowy 1790 na Allegro) lub GH1
minimalnie mniejsze od E-450.
G1 sam używam i polecam.
Skoro nie E-P2 to może pasować do wzorowanych na lustrzankach : Panasa G1 (nowy 1790 na Allegro) lub GH1
minimalnie mniejsze od E-450.
G1 sam używam i polecam.
[QUOTE=Jerry_R;576396]GF1 + wbudowana lampa, myslicie, ze nadaje sie na nasza klase?
QUOTE]
Extra GO jak z lustrzanki a można włożyć w kieszeń marynarki.
Czy jeśli pobawiłeś się też E-P1 to czy ponownie byś się zdecydował na GF1?
Uzyte szklo: Canon FD 55mm SSC ASPH. @ f/1.2
E-P1 mam pozyczony. Czekam na nastepce GF1 z:
- matryca GH1 lub wrecz lepsza (multi-aspect, wtedy 16:9 ma wieksza rozdzielczosc)
- wiekszymi mozliwosciami video.
Ale spokojnie moge ten aparat polecic! Moge powtorzyc dokladnie to co napisalem wczesniej. Dla mnie wielkosc GF1 jest idealna. Z nalesnikiem 20mm moge go miec caly czas przy sobie, pod reka, wrecz nosic w torbie, czy plecaku. To jeden z powodow, dla ktorych wszedlem w u43.
Z G1\GH1 juz tak nie jest. Nawet z nalesnikiem, czuc wiekszy rozmiar. Owszem, jest oczywiscie wygodniej - grip, odchylany LCD, wizjer - bez watpienia. Ale calosc nie jest az tak przenosna po prostu
PS: najlepiej miec oba![]()
Ostatnio edytowane przez Jerry_R ; 5.01.10 o 12:47
Pozdrawiam!
Nasza ZABAWA z u43
Czy podając powyższe informacje na pierwszej stronie niniejszego wątku opierałeś się na rozmowach z konkretnymi sklepami?
Aktualnie w Polsce to szkło jest nie do dostania. Można go zakupić jedynie we francuskiej pixmanii (1666pln + koszty wysyłki), lub na brytyjskim ebay (taniej!).
Jeśli na początku przyszłego tygodnia nie namierzę nikogo (sklepu, osoby fizycznej, duchownej, zmarłej, lub półzywej), to decyduję się na zakup tego szkła na ebay z dostawą zwykłą pocztą (angole nie chcą wysyłać kurierem) mając nadzieję, że przesyłka nie zaginie w odmętach nieprzewidywalnej megakorporacji zwanej "Pocztą Polską".
Info dostalem z infolinii Panasa, ale nie od pierwszej osoby, tylko troche "glebiej" mnie przelaczyli...
Ech...
Outsider - sprowadzam cos aktualnie z UK kurierem. Jak chcesz - dam Ci adres osoby w UK, do ktorej bys wyslal zamowione 20mm. Ta osoba dorzuci do paczki dla mnie. A ja wysle Ci z kurierem z W-Wy, albo nadam w pociagu. Koszt nie wyjdzie drozszy, a chyba bezpieczniej?
Choc z drugiej strony - mimo, iz do poczty nie mam zaufania w ogole - jesli chodzi o przesylki miedzynarodowe - powinno byc bezpieczniej. Tzn. oni na wszystko musza miec papier i Twoj podpis, ze odebrales. A jak paczka przyjdzie otwarta - nie odbieraj!
Pozdrawiam!
Nasza ZABAWA z u43
na moje kaprawe oko to po prostu długi czas + lampa, żadna magia
Smaku życia nie poczuje ten kto kuchnię bojkotuje
Hej!
Dobrze, ze pytasz, juz pisze wiecej, jak to bylo zrobione.
SPRZET
GF1 + Canon FD 55mm 1.2 @f/1.2, 1/80 sek, ISO 100. Czyli ogniskowa 110 na FF. Plus odpalona wbudowana lampa, zadnego dyfuzora.
WYWOLANIE
RAW otworzony w LR i wyeksportowany do JPG. Zadnych zmian suwakami.
REKA
Duszek to poruszenie. W sumie moglem uzyc dluzszego czasu, moze efekt bylby bardziej dynamiczny. Stabilna twarz, nie do konca zatrzymana w ruchu reka.
ROZMYTE TLO
Tak to chyba wyglada domyslnie z u43, przynajmniej Panasa. Pamietacie jak pojawil sie test 20mm f/1.7 na DP Review? Tez zwrocilem uwage na obszar rozmytego tla. Nie bylo czegos takiego za analogu.
Mozna to w miare zniwelowac - troszeczke odszumiajac zdjecie. W tym przypadku ja tego nie robilem.
Wydaje sie, ze najslabiej jest w ciemniejszych obszarach. Tam gdzie np. na poczatku GH1 mial banding (aktualnie firmware ograniczyl to znacznie, jest duzo lepiej).
Przez przypadek ogladalem dzis troche starych zdjec z 5D II. Tez czasem cos takiego widzialem, szczegolnie na wyzszych ISO, albo na "wyciaganych" zdjeciach.
* * *
WRACAJAC DO TEMATU LAMPY
Tak czy inaczej, rozmawiamy w kontekscie "lepiej miec wbudowana lampe - czy nie jest potrzebna - bo daje jedynie beznadziejne plaskie zdjecia, a wystarczy uzywalne wyzsze ISO".
Zakladam, ze jestescie w stanie sobie wyobrazic, jak to zdjecie by wygladalo Z KOMPAKTU. Ja mam kilka w rodzinnym archiwum, moze nie bede pokazywal.
Jezeli skupimy sie na samym efekcie lampy, abstrahujac od jakosci rozmytego tla (ktore jest jakie jest i bez lampy) - to mozna wykorzystac mala wbudowana lampe do uzyskania calkiem ciekawego zdjecia, nie koniecznie od razu do National Geographic. Zdjecia ktore nie jest plaskie, na ktore milo sie patrzy, ktore moze miec swoja dynamike, a wrecz wielowymiarowosc.
OK, efekt moze sie to niektorym niepodobac. Jasne. Ale jedno jest pewne. Teraz juz tego nie pokaze niestety. Gdyby nie ta lampa, w danych warunkach oswietleniowych, nie zrobilbym ciekawego, jednoczesnie wyraznego zdjecia. Tyle w temacie. Nawet gdyby aparat mial uzywalne ISO 102 400 - i tak nie zrobilbym tak ciekawego zdjecia.
Tutaj jeszcze drugi przyklad uzycia wbudowanej lampy, tym razem z GH1 - powodzenia, jesli ktos wierzy, ze uzyskalby taki efekt wysokim ISO:
PS: Prosze nie pisac, ze WB nie taki. Poprawny balans daje po prostu nudny efekt. Ustawienie jest swiadoma decyzja.
Pozdrawiam!
Nasza ZABAWA z u43