Równie dobrze można tak powiedzieć o matrycy... LCD. Bo nowe "body" to teraz trumienka z baterią, czytnikiem kart, kilkoma pokrętłami i LCD. Najdroższy "pakiet" trzeba kupować z obiektywem.
Poza tym pomysł średni z innego powodu. Jakby był trójskładnikowy - szkło/matryca/body to można by było mając już fajne szkiełko za rok zakupić samą matrycę, bo wyszło lepsze DR, ISO, MP, AF czy co tam jeszcze. Teraz jak ktoś chce jedno nowe, musi kupić od razu komplet.