Koriolan- zdjęcia rozmaite

**Koriolan** · 15.11.24, 13:57

Zamieszczone przez paparapa

Mam wrażenie że przeceniasz technikę. Gdyby tak było, to przed pięćdziesięciu laty nikt nie miałby prawa robić dobrych czy ciekawych zdjęć.
A wysyp wszelakiego "dobra fotograficznego" nastąpiłby w ostatnich czasach. Mam co do tego wątpliwości.

To nie tak

rozwój techniki spowodował że główną rolą fotografa jest samo znalezienie (lub zaaranżowanie) momentu w czasie i przestrzeni, który jest wart utrwalenia w postaci fotografii.
Bo kwestie techniczne rozwiązuje sprzet- 90% zdjęc będzie poprawnych w trybie auto.
Zobacz jak bardzo rewolucyjną techniką jest focus stacking w macro, rozpoznawanie i śledzenie obiektu przez ukłąd AF oraz szybkostrzelność w fotografii np przyrodniczej, czy HDR i HiRes w fotografii krajobrazowej.
o postprodukcji to nawet nie ma co mowić.
to wszystko spowodowało że dobrych zdjęć jest więcej. Albo inaczej- znacznie mniej jest zdjęc ewidentnie złych technicznie.

**paparapa** · 15.11.24, 14:27

Zamieszczone przez Koriolan

To nie tak

rozwój techniki spowodował że główną rolą fotografa jest samo znalezienie (lub zaaranżowanie) momentu w czasie i przestrzeni, który jest wart utrwalenia w postaci fotografii.
Bo kwestie techniczne rozwiązuje sprzet- 90% zdjęc będzie poprawnych w trybie auto.
Zobacz jak bardzo rewolucyjną techniką jest focus stacking w macro, rozpoznawanie i śledzenie obiektu przez ukłąd AF oraz szybkostrzelność w fotografii np przyrodniczej, czy HDR i HiRes w fotografii krajobrazowej.
o postprodukcji to nawet nie ma co mowić.
to wszystko spowodowało że dobrych zdjęć jest więcej. Albo inaczej- znacznie mniej jest zdjęc ewidentnie złych technicznie.

Ależ zawsze tak było że główną rolą jest fotograf.
Czy zdjęcie nie HDR czy nie Hires nie może być "dobre"?
Utożsamiasz poprawne technicznie zdjęcie z dobrym zdjęciem. A ja mam wrażenie że to jednak nie to samo.
Owszem poprawna naświetlenie i dobra edycja są ważne w ogólnym kontekście, ale jednak chyba nie do końca.
Wszystko zależy od tego co fotografujemy i jaki jest nasz zamiar. Ważne żeby to był NASZ zamiar, a nie coś
co wypluje najnowsza puszka od O, P, N, czy C...
Rozbudzone oczekiwania przez nowe technologie napędzają owczy pęd do fotografowania wszystkiego według zasady trenera Górskiego.
Czyli na aferę. Zróbmy to zdjęcie, najlepiej serią 15 zdjęć na sekundę, a w domciu zobaczymy co da się z tego czegoś, za pomocą super hiper
softu wyciągnąć.

Cała ta zabawa zabija sens i frajdę z obcowania z fotografią. Nakręca ego i ambicje ponad miarę.
A gdzie w tym wszystkim zadowolenie i spokój ducha?

A przecież proces twórczy polega na czymś zupełnie innym...

Ps.
Zdjęcia tak zwane przyrodnicze nie istnieją od dziś. Robiono je manualnymi aparatami. Ciekawe jak to możliwe?
To nie w ilości siła, ale w pomyśle i wykonaniu.

Co focus stackings nie wypowiem się, bo odbieram to trochę jak renderowane koszmarki przypominające wypociny "plastkowej inelygenciji"

Trochę sobie pomarudziłem, a teraz wypadałoby coś zrobić...

**wyszomir** · 15.11.24, 18:06

Zamieszczone przez paparapa

Zdjęcia tak zwane przyrodnicze nie istnieją od dziś. Robiono je manualnymi aparatami. Ciekawe jak to możliwe?
To nie w ilości siła, ale w pomyśle i wykonaniu.

Ale... jakim nakładem sił je robiono kiedyś a jakim się robi obecnie? Przypominam sobie książkę 'Bezkrwawe łowy' w której Włodzimierz Puchalski opisywał jak robił zdjęcia ptaków już nie pamiętam w którym roku ale było to na przełomie lat 40-tych i 50-tych ubiegłego wieku. Dziś dzięki postępowi technicznemu w wielu sytuacjach zrobienie podobnych zdjęć jest znacznie prostsze, wymaga dużo mniej wysiłku i znacznie mniejszego doświadczenia.

Zamieszczone przez paparapa

Co focus stackings nie wypowiem się, bo odbieram to trochę jak renderowane koszmarki przypominające wypociny "plastkowej inelygenciji"

Wszystko zależy jak się go używa. Ogromną większość zdjęć owadów wykonuję bez stackowania, ale w niektórych sytuacjach bez stackowania dobrego zdjęcia zrobić się nie da.

**Tadeusz Jankowski** · 15.11.24, 18:36

Zamieszczone przez Koriolan

To nie tak

rozwój techniki spowodował że główną rolą fotografa jest samo znalezienie (lub zaaranżowanie) momentu w czasie i przestrzeni, który jest wart utrwalenia w postaci fotografii.
Bo kwestie techniczne rozwiązuje sprzet- 90% zdjęc będzie poprawnych w trybie auto.
Zobacz jak bardzo rewolucyjną techniką jest focus stacking w macro, rozpoznawanie i śledzenie obiektu przez ukłąd AF oraz szybkostrzelność w fotografii np przyrodniczej, czy HDR i HiRes w fotografii krajobrazowej.
o postprodukcji to nawet nie ma co mowić.
to wszystko spowodowało że dobrych zdjęć jest więcej. Albo inaczej- znacznie mniej jest zdjęc ewidentnie złych technicznie.

Otóż to
Technika odciążyła bardzo fotografa od nieustannego jednoczesnego czuwania nad wszystkimi parametrami ekspozycji, dała mu od ręki możliwość wyboru czułości, balansu bieli, korekcji ekspozycji, bracketingów wszelkich, zoomowania, dała lepszą technikę optyczną obiektywów, lepsza ich ostrość, automatyczne ustawianie ostrości, rozpoznawanie obiektów, łatwiejsze kadrowanie (w kolorach), dała możliwość wykonywania niemal nieskończonej ilości prób, uwolniła go od uciążliwości chemii, wywoływania, utrwalania, suszenia, umożliwiła niemal natychmiastową wstępną kontrolę i analizę wyników, nie jak dawniej bywało - w kilka dni po sesji, kontrolę w komfortowych warunkach, na dużym formacie, w ustawialnych dowolnie kolorach, kadrach, korekcjach zniekształceń, itp. Dzięki tym udogodnieniom fotograf ma łatwiej, może się skupić bardziej na estetycznych aspektach fotografowania, na analizie czynników wpływających na jakość zdjęcia, na kadrowaniu, które dzisiaj jest o niebo szybsze, wygodniejsze, itd. Z tych powodów powstaje więcej dobrych zdjęć niż kiedyś.
TJ.