Strona 4 z 6 PierwszyPierwszy ... 23456 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 55

Wątek: Body/aparat dla córki

  1. #31

    Dołączył
    Nov 2019
    Mieszka w
    ETM
    Posty
    287
    Siła reputacji
    48
    Moja galeria
    Cytat Zamieszczone przez paparapa Zobacz posta
    Stado podąża za medialnym przekazem w określonym wskazanym przez "elitki" kierunku.
    Tylko świadomość lub silny charakter potrafi się temu oprzeć. Nie wymagajmy tego od kilkunastoletnich ogłupianych dzieci jeśli z nimi nie pracujemy w tym temacie.
    Bo to sprzęt dla ogarniętych fotograficznie. .
    Jak wiesz zapewne nowe komórki maja 48mpx sensory.
    Tylko że to technologia Quad, dająca generalnie gorsze zdjęcia, niż ta sama matryca w normalnej wersji.
    Mimo że jest to za przeproszeniem straszna "kupa". To promocja tego czegoś idzie pełną parą. 48 mpx musi być przecież lepsze niż 12 mpx. Prawda?
    Niestety Paparapa należysz do pokolenia któremu się wydaje, że jest najmądrzejsze, a w rzeczywistości jest żałosne.Tylko tego nie dostrzega. Reprezentuje pogardę do wszystkiego nowszego, często dużo lepszego lecz jest zabetonowane mentalnie w swym zacofaniu. Szorujecie po dnie.
    Od razu robiłeś dobre zdjęcia? Robiłeś beznadziejne zdjęcia. Latami beznadziejne. Latami nieudane. Po części to wynikało z niedoskonałości technologicznych, po części z wlasnej gamoniowatości i braku wiedzy. Odrzucasz możliwość poczynienia o wiele szybszych postępów na skutek cech indywidualnych albo wspomagania technologiczego. Masz kompleks niedochwalenia. A przy tym nie potrafisz się przyznać do własnej za długiej ścieżki rozwoju. Dzisiaj w erze fotografii cyfrowej możemy fotografowania nauczyć się o wiele szybciej. Ale nie możemy stosować metod przestarzałych. Należy odrzucić wszystkie ustawienia manualne. Fotografowania w trybie manualnym to można sobie poćwiczyć po jakiś dwóch latach świadomego fotografowania. Wcześniej przeszkadzają. W erze fotografii analogowej większość fotografii wykonano kompaktowymi małpkami. Smartfony to robią w erze fotografii cyfrowej. A przy tym są dużo lepsze niż większość wyprodukowanych aparatów fotograficznych. I to jest fakt. Będziesz hejtował półautonomiczną hybrydową toyotę, bo nie jest przestarzałym autem z ręcznym ssaniem, skrzynią bez synchronizacji, kierownicą i hamulcami bez wspomagania i wystawianą ręką za okno zamiast kierunkowskazu? To jest narzędzie.Takie samo z nazwy ale inne w zaawansowaniu technologicznym. Więc wymaga nieco innych metod uczenia się. Gdyby te stare narzędzia były takie dobre nadal mielibyśmy je w ofercie rynkowej. A mamy je w muzeum, na pólkach jako ozdoba lub na śmietnikach.
    Jakość w fotografii? W czym lepsze były zdjęcia składające się z kropek drukowane w gazetach od niewielkich zdjęć prezentowanych w mediach elektroniczych? Smartfon jest wystarczający.Owszem ma wiele ograniczeń i należy dostrzec z jakich powodów ludzie przestają używać smartofnów przesiadając się na aparaty. Tylko należy ich wysłuchać, a nie dawać wykładu chwalipięty.
    Coś piszesz o elitkach. A dwie główne stacje tv są robione pod dyktando Niny i Edwarda. Zdaje się jesteś z tego samego pokolenia.To kto ten chłam wciska młodszym?

    - - - - - - - - - - AKTUALIZACJA - - - - - - - - - -

    Cytat Zamieszczone przez Tadeusz Jankowski Zobacz posta
    Z mojego doświadczenia wynika jedno. Bardzo trudno jest nauczyć podstaw fotografii człowieka jeśli on nie zakontaktuje, nie wejdzie w to, nie przekona się i zrozumie, że pstrykanie tzw. udanych fotek, to nie jest jak operowanie smartfonem
    To są rzeczy konkretne, konkretne elementy do opanowania i początkujący potrafią je dość szybko opanować.
    W fotografii raczej mało jest takich ściśle określonych namacalnych konkretów. Na przykład przysłona, głębia ostrości, ogniskowa obiektywu, kąt widzenia, odległość od obiektu, od czego zależą, w jakich przypadkach się stosuje konkretne wartości tych parametrów, itd.

    W fotografii smartfonowej tego nie ma, ponieważ tam ma się do dyspozycji dwa obiektywy lub trzy o różnych kątach widzenia (plus obiektyw do selfie), dające zawsze "ostry" obraz i więcej smartfonowcowi nie trzeba wiedzieć o jakichś tam ogniskowych, przysłonach, głębiach ostrości, rozdzielczości, itp.

    Fotografia, to jest w pierwszym podejściu dość żmudna nauka. Na początku jest to wstęp do właściwej nauki zawodu, terminowanie warsztatowe. Wstęp do fotografii jest z reguły bardzo uciążliwy dla początkujących, a gdy dojdzie do tego nauka prawdziwego rzemiosła, to może nie jednego zniechęcić do dalszej nauki.
    TJ
    Zatem należałoby zapytać po co fotografowie na codzień często używają smartfona skoro to takie złe narzędzie?
    Kluczowe to należy sobie odpowiedzieć dlaczego, z jakich powodów ludzie chcą zacząć używać aparatów zamiast smartfonów.Ludzie którzy fotografują aparatami tego nie rozumieją i próbują uczyć tak jak kogoś kto nie fotografował. Bardzo szkodliwe jest przekonanie o manualnych trybach nauki obsługi aparatu jako jedynych właściwych. Ja odłożyłem aparat na ponad 1,5 roku ponieważ foty wychodziły gorsze z aparatu niż ze smartfona. Ponieważ nadal smartfon mi nie wystarczał to zaczałem naukę ale od zrozumienia obiektywu ale dzięki anglojęzycznym stronom. Uważam, że naukę należy rozpocząć od nauki i zrozumienia właśnie obiektywu ale w trybach półautomatycznych unikając trybu/ów manualnych, bo współczesny aparat/ właściwie to bezlusterkowiec jest kompletnie innym narzędziem niż starsze aparatu.Tych fotograficznych sztuczek i zależności możemy nauczyć się stopniowo.I paradoksalnie tzw trójkąt ekspozycji nie istnieje,a wprowadza niepotrzebne zamieszanie. Tryb przysłony, autoiso, autoczas oraz automatyczny focus to podstawowy kierunek nauki zrozumienia aparatu przesiadając się ze smartfona. Owszem trzeba wiedzieć kiedy i jak limitować lub przestawiać te parametry ale zrozumienie obiektywu dzisiaj jest kluczem do nauki fotografii.
    I jeszcze dodając. Nie terminowanie jest najważniejsze. Ważne jest nauczenie się obsługi aparatu - co, jak gdzie i z czym czyli przeczytanie i przećwiczenie instrukcji, bo nabycie swobody poruszania się po opcjach aparatu daje lepsze zrozumienie co i po co zmieniamy. A jeśli oddajemy kontrole automatyce aparatu to powinniśmy wiedzieć co aparat i w jakim zakresie kontroluje.I zamiast przestarzałego terminowania po prostu fajnie wyćwiczenie umiejętności.
    Ostatnio edytowane przez pstrykacz_smartfonowy ; 1.03.23 o 18:40
    OM-D E-M10 Mark II + lumix g25 1.7, ED 14‑150mm F4‑5.6 II, xiaoyi 42,5 1,8. / smartfonem już nie focę

  2. #32
    tt
    Gość
    O Panowie, gruuuubo jedziecie

    Córka chce robić zdjęcia? Niech robi czym popadnie. Ja bym kupił cokolwiek używanego za jakieś rozsądne pieniądze i w razie co sprzedał dalej. Jaki to problem?
    Fotografowanie smartfonem nie jest złe. Sam zrobiłem sporo fajnych zdjęć w ten sposób. Młode pokolenie raczej chce pokazać fotkę kolegom na socialach niż na jakimś forum dla dziadersów. Więc smartfon może się okazać bardzo dobrym wyborem.
    Sony a6000 jest pewnie o wiele lepsze niż stare Nexy, a którym to, wraz ze wspomnianym tutaj powyżej, dziadoskim Sony E PZ 16-50, zrobiłem wiele ciekawych kadrów, zwłaszcza w górach.

    Takie jedno zdjęcie ze starego Nexa i E PZ 16-50...
    Tak, na rozluźnienie dyskusji:
    Załącznik 252993

  3. #33

    Dołączył
    Nov 2019
    Mieszka w
    ETM
    Posty
    287
    Siła reputacji
    48
    Moja galeria
    Cytat Zamieszczone przez ToTom Zobacz posta

    Córka chce robić zdjęcia? Niech robi czym popadnie. Ja bym kupił cokolwiek używanego za jakieś rozsądne pieniądze i w razie co sprzedał dalej.
    Ja przesiadłem się ze smartfona na aparat.
    Wybrałem bezlusterkowca ze stabilizowaną matrycą i wizjerem.
    Wizjer daje lepszą kontrolę kadru, natomiast bezwizjerowiec jest zbliżony do ekranu smarfona.
    Stabilizowana matryca to zwyczajnie więcej ostrych, nierozmytych zdjęć. I brak konieczności posiadania/noszenia statywu.
    Elektroniczny wizjer podaje nam przystępnie informacje czy to na ekranie czy na wizjerze. Pewną wadą wizjera jest to, że nie wyświetla np odblaskowości na liściach tak jak widzi to oko czy oko przez wizjer optyczny. Trzeba się nauczyć "widzenia matrycą".
    Uwielbiam konfigurowalność i dostosowalność bezlusterkowców.
    Może warto pomyśleć/uwzględnić, że jeśli się spodoba fotografowanie to warto rozważyć system pod wzgledem bagnetu czyli dostępnych szkieł. Body da sie zmienić.Zatem sorry ale żadnych martwych staroci.
    Ostatnio edytowane przez pstrykacz_smartfonowy ; 1.03.23 o 20:12
    OM-D E-M10 Mark II + lumix g25 1.7, ED 14‑150mm F4‑5.6 II, xiaoyi 42,5 1,8. / smartfonem już nie focę

  4. #34
    Moderator Zwycięzca popRAWkiZwycięzca OlyRulez| OlyJedi Awatar Bodzip
    Dołączył
    Feb 2008
    Mieszka w
    Gorlice
    Posty
    25.340
    Siła reputacji
    476
    Moja galeria
    Też dam zdjęcie z 12 MPx Olympusa E-30

    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	P7317214.jpg
Wyświetleń:	100
Rozmiar:	2,11 MB
ID:	253005
    cerkiewki || Beskid Niski || mój wątek || mój drugi wątek|| makro||
    Wychodzi się na pole, a nie na dwór o! ||Nadnaczelny Weryfikator TWA i wszystkiego
    W moich wątkach można offtopować i grzebać w zdjęciach ||Łowca spamerów||

  5. #35
    Zwycięzca popRAWki Awatar paparapa
    Dołączył
    Jan 2018
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    5.058
    Siła reputacji
    180
    Moja galeria
    Cytat Zamieszczone przez Bodzip Zobacz posta
    To ja tak z beczki nie fotograficznej.
    Kupiłem wiertarko-ekrętarkę bo mam do składania dużo mebli.
    A jako że jestem raczej techniczny to wybrałem sprzęt z:
    silnik bezszczotkowy
    bateria 4 Ah
    udar
    Nie patrzyłem na markę - mógłby być i merketowy Parkside, ale padło na Yato. Wkrętarka w jednym sklepie, bateria w innym, ładowarka na Allegro. Cenowo wyszło 480 zł.
    Dziś odebrałem. Świetny sprzęt.
    Nawiązując do powyższych wypowiedzi - marketing i reklama też w tym sprzęcie szaleją. Zimna głowa i trochę rozeznania i woile.
    Bogdan mz do domu do okazyjnego składania mebli to dobry wybór. Ale nie do pracy w firmie 5 dni w tygodniu.
    Miałem różne, i przetrwały nieliczne. Niestety firmowe i drogie. W obecnych produktach "projektuje" się też niestety czas pracy urządzenia. 500 godzin 1000 godzin ...
    Problem nie leży w samych silnikach, bo wszystkie wykorzystują te same silniki i sterowanie. Problem leży w łożyskach, przełącznikach, obudowach i jednak komforcie pracy.
    Dodatkowo te droższe są dużo lżejsze i mimo wszystko solidniejsze.

    Jeśli nawet jesteś w mniejszości, prawda zawsze pozostanie prawdą.



  6. #36
    tt
    Gość
    Cytat Zamieszczone przez MichalS Zobacz posta
    Poradźcie proszę jakie body kupić dla nastoletniej córki? Mam trochę szkieł 4/3 i E5 ale to za duże i ciężkie. Myślałem nad E-PL2 do tego adapter 4/3 na m43 aby mogła korzystać np z 12-60.
    Co o tym myślicie?
    Ja dziś dałem siostrzeńcowi (ósma klasa) Em5mk2+25/1.8.
    Dostał też folder ze zdjęciami, które zrobiłem tym zestawem, więc wie, co można osiągnąć tym zabytkiem.
    Dostał instrukcję. I niech walczy.
    I nie rozważałem "systemu", "bagnetu", dostępnych szkieł. Komórkę ogarnął a teraz ma spróbować czegoś trudniejszego.
    W ogóle uważam, że martwienie się o "system" jak się kupuje na rozpoznanie terenu, jeden aparacik i jeden obiektyw, to nieporozumienie.
    Jego mama (a moja siostra) coś tam wstawia czasem na instagrama, więc też się jej przyda. A szwagier kiedyś łaził ze mną (w lustrzankowych czasach) na zasiadki do puszczy, więc też jakieś pojęcie ma.

  7. #37
    | OlyJedi
    Dołączył
    Jan 2004
    Posty
    3.776
    Siła reputacji
    198
    Moja galeria
    "Owszem trzeba wiedzieć kiedy i jak limitować lub przestawiać te parametry ale zrozumienie obiektywu dzisiaj jest kluczem do nauki fotografii."

    Nie bardzo rozumiem o co chodzi w terminie "zrozumienie obiektywu"'. Spotykam się z tym pierwszy raz.
    TJ

  8. #38
    Zwycięzca popRAWki Awatar paparapa
    Dołączył
    Jan 2018
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    5.058
    Siła reputacji
    180
    Moja galeria
    Cytat Zamieszczone przez epicure Zobacz posta
    Moim zdaniem nie ma sensu nikogo uczyć podstaw fotografii, a na pewno nie kogoś, kto sam do nas po taką naukę nie przyjdzie. Dziś w necie znaleźć można każdego typu poradnik w każdej dziedzinie, w tym o fotografii, w dodatku stworzony w formie przystępnej i interesującej dla młodego widza. Jeśli kogoś zainteresuje w jaki sposób powstają zdjęcia lepsze niż te, które jemu samemu wychodzą ze smartfona, to z łatwo znajdzie potrzebne mu informacje.
    To jest sedno sprawy. Jeśli ktoś nie chce to się nie nauczy. Jeśli ktoś chce to sam znajdzie drogę do celu.



    Cytat Zamieszczone przez ToTom Zobacz posta
    O Panowie, gruuuubo jedziecie

    Uważasz że grubo pojechałem?
    Ja raczej nie rzucam gromów i nie obrażam ludzi, gdy ktoś napisze że Nikon Z7 lub 9 jest do ****. Może nawet jest, ale ja mam to w tyle.
    A nasz szacowny kolega, jak tylko zobaczy, że ktoś źle napisał o "nowych technologiach" to się zaczyna.... Masakra.
    Dużo bleblania, marudzenia i teoretyzowania... A zdjęć brak. Standard.

    Nie będę karmił tego trolla, choć muszę przyznać że komedia niczego sobie.
    Raczej muszę się skupić na tym, aby szorując po tym dnie , nie podarł sobie futerka na ... tyle.




    Spokojnie da się robić zdjęcia 12 mpx . Jest jednak problem, którego tu chyba nikt nie poruszył. Małe matryce to przeważnie stare matryce.
    A te nie dają takiego komfortu pracy jak nowe cmos BSI. Chyba jednak fajnie jest móc pracować, nie mając z tyłu głowy, że szum zabije mi fotkę.
    A na złość chyba nie ma za dużo sprzętów, z takiej wielkości matrycami w nowych technologiach. Dlatego jednak preferuję nowsze niż starsze.







    Cytat Zamieszczone przez Tadeusz Jankowski Zobacz posta
    "

    Nie bardzo rozumiem o co chodzi w terminie "zrozumienie obiektywu"'. Spotykam się z tym pierwszy raz.
    TJ
    Ty też ?

    Jeśli nawet jesteś w mniejszości, prawda zawsze pozostanie prawdą.



  9. #39

    Dołączył
    Nov 2019
    Mieszka w
    ETM
    Posty
    287
    Siła reputacji
    48
    Moja galeria
    Cytat Zamieszczone przez Tadeusz Jankowski Zobacz posta

    Nie bardzo rozumiem o co chodzi w terminie "zrozumienie obiektywu"'. Spotykam się z tym pierwszy raz.
    TJ
    Jak masz się nauczyć fotografowania aparatem jeśli na obiektywie nie ma żadnych oznaczeń?

    Zatem moje rozumienie tego pojęcia na podstawie wlasnych doświadczeń i nauki:
    Musisz zrozumieć po co używamy obiektywu o danej ogniskowej. Po to by wyciąć fragment obserwowalnej przestrzeni. Teleobiektywy też mają tę podstawową funkcję. Dopiero przy okazji jest powiększenie danego fragmentu.
    Musisz wiedzieć jak działa przysłona i po co jej używamy. Przysłona to też nadal obiektyw. Że zmieniając przysłonę mamy wpływ na tworzenie przestrzeni w której obiekty są ostre a w ktorej nieostre.Przysłona działa w połączeniu z ustawieniem punktu ostrości. Dopiero kombinacja przysłony i punktu ostrości tworzy konkretną strefę ostrości czy nieostrości.
    Obiektyw ma różne rozmycie strefy nieostrej. Jest ono nieliniowe, a poznasz je robiąc setki czy tysiące zdjęć. I możesz to wykorzystać do tworzenia obrazka. Ale też dwa obiektywy o praktycznie identycznych nastawieniach mogą dać obraz nieco różniący się od siebie.Ta przestrzeń dodatkowo nie jest płaszczyzną, a jest nieregularnym wycinkiem przestrzeni z obszarami o nieco różniącej się ostrości.
    Flary i zanieczyszczenia. Dzisiaj można robić zdjęcia pod światło. Odblaski od źródeł światła mogą przeszkadzać lub nie. Zanieczyszczenia czyli paprochy na przedniej soczewce nie będą widoczne na zdjeciu ale te z tyłu będą już widoczne.
    Naucz się hiperfokalnej. I tak np hiperfokana dla f4 wynosi tyle, a dla f5,6 inne tyle. Potem inne f to mnożenie lub dzielenie przez 2. I czasem bywa nieprawdą, że ostrość to 1/3 z przodu a 2/3 z tyłu tej ograniczonej przestrzeni ostrości.
    Jeśli obiektyw ma dłuższą ogniskową to strefa ostrości maleje.Czasami może być za wąska zatem musisz użyć większej przysłony Przy krótszych ogniskowych można dosyć szybko dojść do "ostre jest wszysko"
    Nieprawdą jest, że niska przysłona to rozmycie. Rozmycie zależy również od odległości pomiędzy fotografowanym obiektem, a tym co mamy z tyłu czy przodu.
    Obiektywy na brzegach kadru mogą mieć nieliniowe odwzorowania. Możesz to wykorzystać lub na to uważać, bo czasem powstają karykaturalne odwzorowania.
    Co się dzieje z jakością obrazka jak otwierasz i przymykasz przysłonę.Nie w sensie głębi ostrości ale w sensie rozkladu ostrości. Są obiektywy które warto przymykać ale są obiektywy dla których przymykanie nie daje spektakularnych efektów dla jakości obrazka. Istnieje też pewna przysłona po przekroczeniu której ostrość obrazka będzie spadać. Choć może dać fajne efekty np gwiazdki na źródłach światła.
    Spadek ostrości będzie też zależeć od wielkości matrycy i jej gęstości, a jest to powiązane z głębią ostrości.Gęściejsze matryce o tym samym rozmiarze fizycznym dla tego samego obiektywu będą mieć mniejszą głębie ostrości
    Obiektywy mogą nieco pływać z wielkością obrazka na skutek zmiany punktu ostrości. Linie proste są w pewnych typach obiektywów równolegle ale w wielu nie. Zależy to od ogniskowej ale i odbudowy obiektywu
    Obiektyw zmiennoogniskowy i stałoogniskowy dają nieco różniący się obrazek mimo tych samych nastawów
    Ostrość możesz nastawić na dany punkt albo ustawiając danej kombinacji przysłony i punktu ostrości masz pewną przestrzeń gdzie wszystko będzie ostre i wtedy korzystasz z ostrości strefowej.
    Fitry przy dzisiejszych obiektywach mogą zniszczyć jakość obrazka.
    Obiektywów manualnych lub nastawień manualnych możesz popróbować po jakiś 2-3 latach świadomej nauki fotografowania aparatem. Wtedy może być to przyjemne.
    Wizjer daje obraz tego co widzi obiektyw. Ekran z tyłu nie nauczy widzenia kadrem ogniskowej.
    I ważne ostrzeżenie: Lustrzanki są łatwiejsze do nauki. Ale nauka bezlusterkowca na podstawie zasad dla lustrzanek może skończyć się katastrofą.Bo to dwa kompletnie inne narzędzia.

    To wszystko rozumiem pod pojęciem "rozumienie obiektywu". Smartfon nie daje praktycznie ani jednej z tych informacji. Nawet te 3 czy 4 obiektywy nie dają informacji, bo często jest to pewien rodzaj symulacji. Rozmycie to też tylko nakładka programowa. Czyli z fotografowania "wszystko ostre" trafiasz na "popracuj z ostrością i rozmyciami".

    - - - - - - - - - - AKTUALIZACJA - - - - - - - - - -

    Cytat Zamieszczone przez paparapa Zobacz posta
    Uważasz że grubo pojechałem?
    Ja raczej nie rzucam gromów i nie obrażam ludzi, gdy ktoś napisze że Nikon Z7 lub 9 jest do ****. Może nawet jest, ale ja mam to w tyle.
    A nasz szacowny kolega, jak tylko zobaczy, że ktoś źle napisał o "nowych technologiach" to się zaczyna.... Masakra.
    Dużo bleblania, marudzenia i teoretyzowania... A zdjęć brak. Standard.

    Nie będę karmił tego trolla, choć muszę przyznać że komedia niczego sobie.
    Mam wrzucać zdjecia? Dobrze wrzucę. Tylko, że będą posiadać exify, a nie tak jak starannie czyścisz wszystkie informacje z własnych zdjęć. Bo operujesz w kategorii "podziwijacie jakie piekne" ale nie chcesz pokazać czym i na jakich ustawieniach jest to zrobione. Taki standard takich moralizatorów. Staranne wykasowanie jakichkolwiek informacji mogących komuś coś podpowiedzieć. Przechwałka że 30,40 czy 50 lat doświadczenia, do tego topowe body często lustrzanka, starannie dobrane i przetestowane obiektywy i moralizatorstwo na całego. Naprawdę jest to słabe. Niestety mamy takich wielu na polskich forach.
    Pod pojęciem "nowe technologie" rozumiesz smartfon? To współczesna małpka kompaktowa. Najcześciej używany rodzaj aparatu fotograficznego. Coraz więcej zawodowych fotografów używa tego jako aparatu codziennego. Natomiast nie rozumiem gardzenia tym narzędziem... właściwie to bardziej jego użytkownikami.

    - - - - - - - - - - AKTUALIZACJA - - - - - - - - - -

    Cytat Zamieszczone przez Bodzip Zobacz posta
    Też dam zdjęcie z 12 MPx Olympusa E-30
    Myślę, że zbliżoną jakość jesteśmy w stanie uzyskać ze współczesnego smatfona. Szczególnie jak nie będzie wyświetlane w pełnorozdzielczym rozmiarze.
    Ostatnio edytowane przez pstrykacz_smartfonowy ; 1.03.23 o 22:44
    OM-D E-M10 Mark II + lumix g25 1.7, ED 14‑150mm F4‑5.6 II, xiaoyi 42,5 1,8. / smartfonem już nie focę

  10. #40
    | OlyJedi
    Dołączył
    Jan 2004
    Posty
    3.776
    Siła reputacji
    198
    Moja galeria
    1) "Obiektywy na brzegach kadru mogą mieć nieliniowe odwzorowania. Możesz to wykorzystać lub na to uważać, bo czasem powstają karykaturalne odwzorowania."
    To o czym powyżej, to nie jest "nieliniowe odwzorowanie", tylko dystorsja. Dlaczego dystorsja miałaby należeć do zrozumienia obiektywu - tego nie rozumiem.
    Dystorsja, to zjawisko optyczne - zniekształcenie obrazu. Dystorsja wypukła (beczkowatość) lub wklęsła (poduszkowatość), większa lub mniejsza, z reguły w obiektywach szerokokątnych większa, a w obiektywach bardzo szerokokątnych nieodłącznie wysoka.
    Jakie ma znaczenie dla nauki fotografowania dystorsja poza tym że uczący się powinien wiedzieć, że takie zjawisko istnieje? Czy uczący się robienia fotek ma mieć podpięty do korpusu obiektyw dający dużą dystorsje, żeby mógł j\ą zauważyć i zrozumieć obiektyw?


    2) "Ostrość możesz nastawić na dany punkt albo ustawiając danej kombinacji przysłony i punktu ostrości masz pewną przestrzeń gdzie wszystko będzie ostre i wtedy korzystasz z ostrości strefowej"

    "Obiektywy mogą nieco pływać z wielkością obrazka na skutek zmiany punktu ostrości. Linie proste są w pewnych typach obiektywów równolegle ale w wielu nie. Zależy to od ogniskowej ale i odbudowy obiektywu".

    Trzy razy przeczytałem i nadal nie wiem o co chodzi, szczególnie z tym "pływaniem z wielkością obrazka".

    3) "Wizjer daje obraz tego co widzi obiektyw. Ekran z tyłu nie nauczy widzenia kadrem ogniskowej."

    Zarówno wizjer (celownik wziernikowy) jak i "ekran z tyłu" dają to, co widzi obiektyw.

    4) "I ważne ostrzeżenie: Lustrzanki są łatwiejsze do nauki. Ale nauka bezlusterkowca na podstawie zasad dla lustrzanek może skończyć się katastrofą."

    Dzisiejsze bezlusterkowce z celownikami wziernikowymi pełnić mogą w nauce fotografowania dokładnie tę samą rolę, co lustrzanki cyfrowe. Różnice miedzy lustrzankami, a bezlusterkowcami dotyczą spraw bardzo zaawansowanych.
    Fotograf początkujący musi się najpierw nauczyć podstaw, a te są jednakowo dostępne w lustrzankach i bezlusterkowcach wziernikowych.
    TJ
    Ostatnio edytowane przez Tadeusz Jankowski ; 1.03.23 o 23:23

Podobne wątki

  1. cyrylo *** portrety, córki oraz inne świętości *** oceńcie
    By cyrylo in forum Nasze zdjęcia - wątki autorskie
    Odpowiedzi: 12
    Ostatni post / autor: 15.12.11, 22:52
  2. Portret córki
    By dareksu2 in forum Nasze zdjęcia - wątki autorskie
    Odpowiedzi: 10
    Ostatni post / autor: 16.06.08, 10:14
  3. "Małpka" dla córki - pomóżcie wybrać!!!
    By M.U. in forum Co kupić ?
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 29.05.08, 20:31
  4. Portret córki
    By netfinity in forum Nasze zdjęcia - wątki autorskie
    Odpowiedzi: 20
    Ostatni post / autor: 14.02.08, 23:13
  5. E-500 body, ja chcę samo body!
    By Smerf Maruda in forum E-System
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post / autor: 6.12.05, 12:44

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
 
Właściciel: FOMAG Sp. z o.o., Gdansk, 80-137 ul. Starodworska 1, KRS 0000341593, www.fomag.pl

Serwis wykorzystuje pliki cookies w celach reklamowych, statystycznych i do personalizacji stron. Możesz wyłączyć używanie plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej jednak może to utrudnić korzystanie z serwisu! Więcej informacji w Polityce prywatności.