.
633
634
635
636
...
.
633
634
635
636
...
Piękne sceny i ładne kadry pokazujesz. Na 633 odnoszę wrażenie że oko nieco wyszło przd głębię ostrości.
634 - zastanawiam się, czy to początek aktu miłosnego czy też posiłek (aczkolwiek u pająków jedno nie wyklucza drugiego). Chociaż... rozmiary odwłoka wskazują, ze na górze jest samiec a u pająków właśnie samiec po kopulacji często staje się daniem. Być może tak właśnie było w sytuacji pokazanej na 636 - tu samica bokochoda zjada samca własnego gatunku.
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)
Dzięki za miłe słowa.
Gdy robiłem te zdjęcia, wiał dość silny wiatr. Na pewno robal nie jest idealnie trafiony w oko, To było najlepsze ujęcie na tej kiwającej się trawie.
Pająków jest u mnie multum. I takich scen jest sporo. Teraz pojawiają się wreszcie w większych ilościach inne owady i liczę na większą różnorodność.
Czyli samice niektórych robali są bardzo pragmatyczne. Małe bara bara, kończy się o obiadkiem, (a nie papieroskiem) i z pewnością, że nie zostanie zdradzona.
![]()
.
637
638
...
637 - ładne zdjęcie brzydkiej modelki.
638 - technicznie OK, ale kadr mnie nie przekonuje. Przeszkadza mi odcinanie krawędzią kadru części modela w głębi ostrości. sądzę, że lepiej prezentowałby się cały motyl w poziomym kadrze.
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)
639 - niezbyt mi odpowiada pod względem kadrowym.
640 - ładnie pokazana samica lenia - w/g mnie najlepsze z tej serii.
641 - też całkiem fajne, jedynie lewej odrobinę więcej by się przydało (le nie za dużo - gdzieś tak 1.5-2x większy margines między końcem skrzydełka i krawędzią kadru).
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)
Dzięki za sugestie.
Zdjęcia robione właściwie podczas deszczu. Przy motylu, rozpogodziło się na chwilę, a potem przyszła burza.
Walka koszmarna z mokrą trawą kiwającą się na wietrze. Dziwne, bo nawet raniutko gdy powinna być cisza wieje jakiś magiczny wiatr.
Z motylem to nie taka prosta sprawa. Usiadł na kwiatach pomiędzy trawami. Musiałem trochę przetrzebić trawsko, ale ile można?. I skąd brać "próbki " do klonowania?
W końcu się poddałem i przyciąłem więcej...
Dziś ujęcie z drugiej strony, ale skrzydła "świeciły" i miałem problem jak to zgasić. Zawsze coś....
642
643
644
...
643 - coś z kroplą - ciekawe ujęcie i ladne
"Skoro nie można wiedzieć wszystkiego co się da wiedzieć o wszystkim, to piękniej jest wiedzieć coś ze wszystkiego, niż wiedzieć wszystko o jednym" - B.Pascal 1854
Fuji X-T3 + XZ-2
I bardzo ciekawe pod względem przyrodniczym (co już pisałem w innym wątku) ze względu na pęknięty odwłok bzyga.
Motylek 642 - całkiem fajny. Zastanawiam się jak by wyglądał nieco luźniejszy kadr z pozostawieniem całości kwiatków na których siedzi.
Wojsiłka 644 - doceniam trudność zrobienia zdjęcia bardzo płochliwej modelce. Szkoda że tak 'od rufy strony'.
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)