a ciekawe jaka jest faktyczna roznica w zuzyciu baterii przy elektoniczmnym zumie
a ciekawe jaka jest faktyczna roznica w zuzyciu baterii przy elektoniczmnym zumie
Zastanawiałbym się też nad ewentualną różnicą w trwałości i niezawodności obiektywu. Elektryczne zoomowanie to jednak spora komplikacja konstrukcji i więcej elementów które mogą się popsuć. Silna miniaturyzacja to tez mniejsze, a więc i bardziej delikatne elementy mechaniczne.
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)
nie wiem jak 14-42 II R, bo go nie miałem, ale w porównaniu do pierwszej wersji m.Zuiko 14-42 nowy pancake to zupełnie inna jakość (in plus).
Jak priorytetem jest cena to 14-42 IIR, jak rozmiary to naleśniak. Taka moja rada.
Co do zużycia prądu to nie zauważam jakiś istotnych różnic pomiędzy używaniem E-M10 z 14-42EZ i ze stałkami.
ahutta,
myślę, że to tylko kwestia czasu (mam nadzieję krótkiego). Windows zdobywa coraz więcej rynku smartphonów i nie da się tego ignorować.
Taaa a potem wprowadzą opłatę licencyjną za Windowsa w wysokości powiedzmy nędznych 3 dolarów, co z opłatą za oprogramowanie antywirusowe x 100 mln telefonów da niebagatelną kwotę pół miliarda dolarów. Jaka firma nie skusi się aby to oblizać.
Konsument nie odczuje, bo za aparat wzrośnie cena o kilkanaście złotych (kilka dolarów, euro).
... to ja zostanę przy tym dziurawym Androidzie.
cerkiewki || Beskid Niski || mój wątek || mój drugi wątek|| makro||
Wychodzi się na pole, a nie na dwór o! ||Nadnaczelny Weryfikator TWA i wszystkiego
W moich wątkach można offtopować i grzebać w zdjęciach||Łowca spamerów||
KraczeszNa chwilę obecną nie opłaca się pobierać opłaty licencyjnej w prostej przyczyny, WP ma zbyt mały udział w rynku by za bardzo dyktować warunki. Według mnie MS bardziej skupia się w tej chwili na stworzeniu jednolitej platformy i środowiska dla użytkownika, gdzie dane, ustawienia i aplikacje będą za nim "podążać" niezależnie z jakiego sprzętu będzie korzystał (telefon, tablet czy komputer). I to jest dobry kierunek. Od dłuższego czasu Apple robi dokładnie to samo. Co do wirusów, to jak na mój gust w chwili obecnej więcej tego na Androida niż na WP, ale tu spore znaczenie ma też popularność platformy.
Wracając do opłat licencyjnych to przy Androidzie nie do końca jest tak różowo. Jakiś rok temu The Guardian opublikował informację, że Google pobiera od producentów opłaty z korzystanie takich usług jak Google Map, Google Play na ich urządzeniach (http://www.theguardian.com/technolog...ds-open-source) następnie pojawiła się informacja ze strony Google'a, że nie robią tego jednak znów pojawiają się pogłoski, że stara się wymuszać na producentach by nie wprowadzali na urządzenia z Androidem rozwiązań konkurencyjnych dla rozwiązań Google'a (http://9to5google.com/2014/01/23/goo...bile-services/). I tu masz przykład, że zakusy Google'a do owego lizania są, tylko jak na razie dzieje się to bardzo powoli, niemniej Google drobnymi kroczkami zmierza w kierunku zamkniętego oprogramowania. Kilka przykładów takich jak to, że Google przestało publikować źródła np. Google Calendar, Google Search tutaj:
http://www.infoq.com/news/2014/01/an...d-source-model
http://www.wsj.com/articles/SB100014...78850231234912
To są zbyt duże firmy (zarówno Microsoft, jak i Google), żeby chciały tak bezinteresownie wspierać użytkowników. Ich celem jest zarabianie jak największej kasy.
The question is, who cares?
Są jeszcze niezależne oprogramowania smartfonów. Żółci bracia już coś zrobili, Firefox też ma swoje. Alternatywa jest. Zawsze ewentualność skrajna jest taka, że postawię Debiana i też będzie![]()
cerkiewki || Beskid Niski || mój wątek || mój drugi wątek|| makro||
Wychodzi się na pole, a nie na dwór o! ||Nadnaczelny Weryfikator TWA i wszystkiego
W moich wątkach można offtopować i grzebać w zdjęciach||Łowca spamerów||
Masz rację, alternatywa zawsze jakaś jest.
The question is, who cares?