"Fotografując staraj się pokazać to, czego bez ciebie nikt by nie zobaczył." Robert Bresson
Kilka akcji z kalendarzami w tym roku przerobiłem i śmiało mogę powiedzieć, że najlepiej jest mieć materiał w drukarni już pod koniec października. W zasadzie od listopada zaczyna się taki Meksyk, że drukarnie nie wyrabiają na zakrętach. Pocieszeniem może być to, że najwięcej kalendarzy na ostatnią chwilę zamawiają nie klienci indywidualni w niedużych nakładach, a naprawdę duże firmy.
Ja coś tam Hadesowi na przyszłość w tej kwestii podpowiedziałem. Myślę, że jest duża szansa na to, żeby kalendarz na 2016 rok był grubo przed Gwiazdką![]()
Wg Karola najlepsza stopka na OC: Canonizacja św. Bernarda z Olympu AD 2011
[...]Nie patrzę na to jak na efekt pracy z aparatem cyfrowym i oprogramowaniem, dzięki któremu wszystko mogę idealnie wyczyścić i obrabiając zdjęcie też nie myślę w ten sposób, że skoro mam takie narzędzia, to powinienem wszystko doprowadzić do stanu sterylnego.[...]
BernArt - Moje zdjęcia
Dzień bez uśmiechu - dzień stracony!
Wszystkim smętnym, nie mającym poczucia humoru, tudzież agresywnie reagującym na nasze wspaniałe i pogodne wpisy, zwane dalej oftopami - MÓWIĘ STANOWCZE NIE ! KRAKMAN - Uczestnik i Użytkownik czego się da..., nawet TWA![]()
Kalendarze dotarły. Rozpoczynamy dystrybucję. Sprawy techniczne będę dogrywał z Hadesem.
Wcześniej zadeklarowałem dostarczenie grupie śląskiej i małopolskiej (w jedno miejsce) kalendarzy osobiście.
Śląsk
W dniu jutrzejszym dostarczam kalendarze do kolegi romek1967. Napiszcie proszę, kto ze Śląska jest zainteresowany odbiorem kalendarza od Romka.
Osobiście bywam na Śląsku, więc dostarczenie kalendarza przy okazji również jest możliwe. W takim przypadku proszę o kontakt na PW.
Małopolska
Tu dostawa mogłaby się odbyć przy okazji spotkania. Czekam na sugestie.
Sprawy rozliczeń za ewentualne niezrealizowaną wysyłkę lub dopłata za nią - sugeruję uzgodnić z Hadesem.
Na śmierć zapomniałem
Przed chwilą posłałem kasę pewnie jutro dotrze. Dobrze, że Sepi do mnie zadzwonił i przypomniał - odbieram od niego.
bezbagnetowiec z mianowania