trudne początki

[Mirek54]

Myslisz ze ciasniejszy kadr poprawiłby sytuację?

Nie.W takich zdjeciach dla Ciebie bedzie wszystko slicznie.To zdjecie wkleic do albuma i podziwiac .Na nim sie nie nauczysz.Ktos kto nie bedzie owijal w bawelne tak Ci opisze ze sie zrazisz.A tu nie o to chodzi.

Ps.Po kiego grzyba podpinasz tego Heliosa???Co chcesz uzyskac dopiero sie uczac.Przestaw sie na manual i bedzie to samo a technicznie duzo lepiej.

[Namor1]

Dla mnie te uwagi też są ciekawie. Bardzo technicznie podchodzicie do zdjęć, no ale o to prosił Autor.

[lisu84]

Mirku ze względu na światło.. to jest 77-4 o świetle 1,8 wiec chciałem to wykorzystać... Posiadam tylko dwa kity w tym momencie podpinane do e-620. Idąc za Twoją radą będę się uczył na nich. Nie inwestuję w sprzęt bo lepszy obiektyw nie nauczy mnie fotografować. A tak na marginesie z tego co czytałem Ty też używasz kitów....
Nie boję się krytyki i napewno nie zrazi mnie ona do robienia zdjęć. Zdjęcia do rodzinnych albumów zawsze będę robił. Nie będę ich pokazywał publicznie
Rozumiem, że zdjęcia dziecka mają inną wartość ale właśnie na niej próbuję się uczyć.. nie mam na tyle odwagi aby robić zdjęcia obcym ludziom na ulicy...

Będę próbował dalej. Chowam narazie szkła manualne i ćwiczę na kitach. Czytam cały czas, oglądam zdjęcia innych i liczę na to, że nauczę się robić technicznie dobre zdjęcia bo mi sie to podoba.. znaczy fotografowanie jak coś znajdę dobrego, w mojej ocenie, poddam to Waszej krytyce...
Dziękuję za uwagi. Są dla mnie bardzo cenne. Nie boję się krytyki, potrafię się przyznać do błędów

[Krystyna1975]

Myslisz ze ciasniejszy kadr poprawiłby sytuację?

Myślę, że tak. A co Ty o tym sądzisz? Pozwoliłam sobie uciąć Kit do portretów? No nie wiem, nie wiem. Może 40-150 by się nadał, na dłuższej ogniskowej. Masz rację, że sprzęt za kilka tysięcy nie nauczy Cię fotografii - on za Ciebie nie wybierze tła, nie powie Ci, że teraz jest dobre światło, itp. Małe dzieci niezwykle trudno się fotografuje. Starszemu można już powiedzieć: przesuń się dwa kroki w przód/tył/lewo/prawo... Chociaż fotografowałam kiedyś dwulatkę, która przychylnie patrzyła na moje uwagi Po prostu lubiła jak jej robiłam zdjęcia. Zawsze przybiegała do mnie, żeby zobaczyć na wyświetlaczu jak wyszła. Czuła blues'a Ale to był chyba jakiś wyjątek. Moja bratanica, w podobnym wieku, w ogóle nie była zainteresowana tym, że robię jej zdjęcia.

[lisu84]

Szczerze mówiąc zawsze się bałem obcinania czubka głowy ale faktycznie bez tych plam lepiej

[Mirek54]

nie mam na tyle odwagi aby robić zdjęcia obcym ludziom na ulicy...

A w imie czego masz obcych ludzi fotografowac.Czyz nie ma innych obiektow do fotografowania.Obiektow na ktorych nauczysz sie w spokoju kadrowac dostrzec jego najlepsza strone,pomierzyc swiatlo,ogarnac zakres EV przemyslec ze taki zakres tez matryca ogarnia.Zastanowic sie w spokoju nad kompozycja,naswietleniem,glebia ostrosci.Powtorzyc swoje proby wielokrotnie notujac na kartce i pozniej porownujac efekty.Czy tymi podejsciami musisz meczyc ludzi,dzieci.Co one Ci zawinily??
Zwykly korzen na polanie do takich prob wystarczy.I jak ktos napisze,ze korzen wyszedl jak zmija to nie zaboli.

[Krystyna1975]

Szczerze mówiąc zawsze się bałem obcinania czubka głowy ale faktycznie bez tych plam lepiej

Nie myśl o tym jak o obcięciu czubka głowy - pomyśl, że obcięty został kawałek czapki. Będzie Ci łatwiej.

Możesz ćwiczyć na roślinach, potem mniej ruchliwych (niż ważki i motyle) zwierzętach małych (np. koniki polne, biedronki) - za kilkadziesiąt złotych możesz kupić manualne pierścienie pośrednie do Heliosa i działać.

[lisu84]

Właśnie dlatego zdecydowałem się podpiąć ten ruski sprzęt.. Kit im dłuższy tym ciemniejszy...
Moja córcia też za każdym razem podbiega zobaczyć zdjęcie, czasem rusza w moją stronę gdy migawka jest otwarta Ciężko jej zrobić uśmiechnięte zdjęcie bo cały czas w ruchu.. Najlepszy jest moment jak się zatrzyma w takiej swojej dziecięcej zadumie lub zapatrzy się na coś... no ale wtedy minę też ma poważniejszą...

pierścienie mam... próbowałem kiedyś na swoich pszczołach bo mam pasiekę... niestety pszczoła na wylotku czy na ramce kiepsko wychodzi.. na kwiatku - zbyt szybka... zaraz ucieka... jak tylko zaczną latać spróbuję z dłuższym obiektywem co pozwoli mi na oddalenie się od pszczoły ale zmieni to skalę odwzorowania... na robaczki muszę poczekać do wiosny...

[Mirek54]

Rob zdjecia dziecku tak by ono o tym nie wiedzialo.
No to co,ze ciemniejszy?Ten kij ma dwa konce.Im ciemniej tym dluzsza GO.

[Krystyna1975]

Ja portrety robię lustrzanką z podpiętym 70-200 f/4L USM na 135 mm f/4, czasem na 200 mm f/4. Na zwierzaki głównie poluję - te większe (psy) i te całkiem małe jak ważki, koniki polne. Ludzi rzadko. Jeśli nie liczyć street foto, praktycznie w ogóle.

Zacząłeś od najtrudniejszego. Wiesz, że fotografowanie dzieci to sport ekstremalny? I jeszcze żeby tego było mało dzieci 1-3 to najruchliwsza grupa wiekowa. Już niemowlaki fotografuje się łatwiej, bo można je przenieść bez ich sprzeciwu. Z dwulatką już się tak nie da. Włącza syrenę na znak sprzeciwu i jak nie chcesz, żeby Ci uszy odpadły, to pasujesz - dla własnego dobra

---------- Post dodany o 22:02 ---------- Poprzedni post był o 22:00 ----------

Rob zdjecia dziecku tak by ono o tym nie wiedzialo.

To też jest wyjście. O minę dziecka się nie martw. W przypadku małych dzieci mała szansa (czyt. prawie żadna), że uzyskasz lepszą, gdy będą wiedziały, że są fotografowane.