Raczej repliki. Pennemunde to już tylko legenda, teren dokładnie oczyszczony, zostały te dwa "modele" jako eksponaty w Muzeum techniki rakietowej bo tak to Niemcy nazwali. Po wojnie o ten teren "zadbali" sowieci. Został tylko budynek elektrowni która wytwarzała prąd dla podziemnej fabryki po której ja żadnego sladu nie znalazłem. Ale dopiąłem swego, bo bardzo chciałem tam pojechać i pokazać to córce. Lekcja historii się odbyła.
Mam jeszcze ciekawostkę, ale muszę przygotować- cierpliwości.![]()