http://www.pcworld.com/article/14409...r_cameras.html
heheh ;)
Wersja do druku
Hyhy, dobre... To i tak, że lustra wymienili, a nie przez 'chochlika' jakieś małpki.
:D czyli jednak E-510 lepsze od E-3 :)
:)Napewno ranking przepłacony przez Olympusa:)
Niemozliwe żeby dwie puszki Olego się załapały ;)
I dlatego nigdy nie wierzyłem testom w czasopismach.
Tak jak zawsze w chipie wszystkie testy w drukarkach wygrywało HP. :D
A nawet na załączonych przez nich zdjęciach testowych były ewidentne śmieci wokół liter.
a wg mnie dobre zestawienie. Chłopaki i dziewczyny wzięli pod uwagę wszystko, a tu Oly nie ma się czym wstydzić, robi bardzo dopracowane konstrukcje. Mimo nieznacznie gorszego obrazowania pozostałe fiuczery są na najwyższym poziomie i o krok przed konkurencją.
grizz, ten link to ku pokrzepieniu serc? Najlepszą lustrzanką jest ta co sie najlepiej sprzedaje, albo do której jesteśmy przywiazani, np. ja nadal zauroczony jestem E400 i rozwodu w najbliższym czasie z nia nie biorę.
myślę, że wzięto tu pod uwagę głównie stosunek jakości do ceny. jakby nie było, E510 w swoim przedziale nie ma sobie równych.
ale tak czy siak oba aparaty zdobyly miedzynarodowe nagrody wiec moze i nie do konca az bylo tak oplacone to, sam nie wiem ;)
..cudze chwialicie, swojego nie znacie...:)
Często nasze narzekania na e-system są tylko ku pokrzepieniu serk konkurecji , przez to traktują nas nie jak grono użytkowników sprzętu ale jak sektę, która pomomo "marności" systemu w nim dalej pozostaje.
jak dla mnie bomba :) faktycznie jak wzieli pod uwage współczynnik cenowy - oly rządzi z E-510 teraz z tym co ma
Wy naprawdę wierzycie w to co piszecie?
Stawianie E510 w jednym szeregu (a wręcz przed szeregiem) z E-3, 40D i D300 to jakaś pomyłka. To nie ten przedział cenowy i nie ta półka.
To wynik nieprzemyślanych ocen testowych, wg. których sprzęt o matrycy 5 MPx sprzed paru lat, w obecnej chwili może mieć więcej punktów niż mega wypasione uszczelnione lustro dla zawodowców (bo znaleźli pięć pikseli szumu).
Takie oceny powinny być dynamiczne - z czasem powinny się zmieniać, wg. czasu, przedziału cenowego i przeznaczenia lustra, itp. To nierealne rzecz jasna.
E, to ja im podrzucę mojego OM-40 i wykosi wszystkich :-P
Porównanie E-510 z pozostałymi aparatami to faktycznie inna bajka... ale jeżeli wziąć pod uwagę mnogość funkcji w E-510, a także (przedewszystkim) cene to ranking wydaje się całkiem rzeczowy.
ale to chyba nie cena decyduje, że lustro jest dobre/najlepsze, szukacie powodu zwycięstwa 510 na siłę, to jest po prostu najlepszy aparat :mrgreen: a że przy okazji tani
Zacznijmy od tego ze nie ma najlepszego aparatu. Najlepszy aparat ale do czego?
Szukam lekkiego aparatu na podroze z plecakiem? 510. Szukam aparatu do slubow? Jedyna odpowiedz to 5D ew 1Ds. Szukam szybkiego aparatu do sportu? 40D jesli nie stac na 1D jak sie uprzec to E3 ;)
Pierwsza wada z przesiadki 400D na 40D jaka zauwazylem to ze rzadziej go mam przy sobie.
No widzisz, sluby to w wiekszosci 5D. Moze Ci co go uzywaja sie nie znaja. Czy on jest taki wolny? Wolniejszy od 40D ale na sluby w zupelnosci wystarcza. A jesli do tej niskoszumnej matrycy podpinasz stalke 1.2 to nie ma mocnych.
Na wycieczke E3 bym nie zabral. Takich uszczelnien nie potrzebuje, a gabaryty E3 zabijaja podstawowa zalete systemu: kompaktowosc.
to moja opinia- gdybym teraz chciał zacząć robić śluby to nie kupiłbym 5D ze względu na AF. plener tak, ale do reportażu to ten aparat nadaje się mniej niż 40D, D300 lub E3. pewnych ujęć nie da się pewnych ujęć powtórzyć a skoro na rynku jest coś dużo szybszego (i tańszego), to po co kupować 5D. bo FF?
co to za argument? najbardziej kompaktowy aparat masz w komórce, czyli on najbardziej nadaje się na wycieczki? pfffff.....
Tak, bo FF. Slub to specyficzny reportaz, to nie jest walka ze masz dwie sekundy i albo masz dobre zdjecie albo nie masz nic. To na szczescie na tyle statyczna impreza ze wlasnie matryca FF plus szklo np 1.2 zostawia w tyle 40D, D300, E3. Powiedz mi wiec dlaczego doplacaja drugie tyle do 5D by sluby robic?
Ile fociles 5D by okreslic ze ma zly AF? Wg mnie w zupelnosci wystarczajacy.
Zalety FF to tez jakosc.
Wystarczy sobie tylko wyobrazic ze 5D ma upakowanie piksele jak 3mln w 4/3. Gdyby mial upakowanie E3 to mialby ich 40mln.
Zakupilbym olympusa gdyby zrobili E3 w obudowie wielkosci 410.
Czyli male zwarte body, odporne na kurz i deszcz, lepsza niz w mniejszych olympusach matryca i do tego dwa male zoomy pokrywajace mi od pelnoklatkowych 24-300
To jest oczywiscie moje zdanie i na poczatku myslalem ze olympus wlasnie w taki rynek celowal projektujac najmniejsza matryce w lustrzankach.
Aparat ktory moge nosic na szyi i nie bede tego czul po godzinie.
-jakość zdjęć z 5D jest niepodważalna. tu nie ma o czym dyskutować. to wciąż świetny sprzęt
-nie fociłem 5D na tyle, by jednoznacznie uznać jego AF za zły. fociłem nim na tyle by stwierdzić, że 40D jest przy nim błyskawicą i w takich sytuacjach jak ślub wolałbym mieć ten zapas. impreza statyczna mówisz? ile trwa zakładanie obrączek? pocałunek? rzut kieliszkami? plus wiele innych sytuacji w których szybki sprzęt bardzo się przydaje. do tego stres, trudne warunki oświetleniowe itd.
-jeśli uważasz, że każdy kotleciarz ma 5D i torbę szkieł pod FF to bardzo się mylisz. śmiem twierdzić, że to wyjątki w tej branży, podobnie jak kotleciarze z Markami. o wiele częściej widuje się D80, D200, 30D, 40D. czemu? szybkość, zadowalająca jakość, w końcu cena.
ktoś tu kiedyś powiedział, że reportażowa fotografia ślubna to jedna z najtrudniejszych dziedzin w fotografii. chyba miał trochę racji...
tak jak pisałem wcześniej- wszystko to kwestia preferencji. jeden woli lekkie, małe body, inny będzie gotów znieść w terenie +1kg w zamian za np. wodoodporność. nie ma się o co kłócić.
jak dla mnie zestawienie całkowicie sensowne i nie trąci jakimś "ustawianiem", a to, że E-510 jest tak wysoko to spowodował zapewne stosunek ceny do jakości...
Trochę się dziwię, że niektórzy tak z rezerwą i niedowierzaniem spoglądają na to zestawienie - jak źle piszą - to do bani - jak dobrze - widać, że też nie jest najlepiej...
Ale tu chyba nie chodzi o porównanie ich możliwości? Dla mnie to chodzi również o to co wnosi aparat na rynek. E-510 to przecież tegoroczny hit. E-3 też bardzo gorąco przyjęty i rekomendowany.
I co obskoczysz ślub 2 stałkami? Bo ze światłem 1.2 masz u Canona 2 obiektywy.
https://forum.olympusclub.pl/showthr...602#post171602
BTW cena 5D jest podobna do ceny D300 a nie drugie tyle.
Polecam
http://www.wozaczynski.com/reportaz/html/index.htm
Zgadnij czym robione? :grin:
Posiadacze 5D dlatego tak wyczekuja MKII :)
To byl aparat bez wad do momenty pojawienia sie 40D, przynajmniej tak twierdzi jeden wlasciciel ktorego znam.
Predkosc byla dobra, do momentu az zobaczyl ze mozna duzo szybciej :)
40D wg niego doskonale radzi sobie tez z rozpietoscia tonalna co akurat przy jasnych sukniach to podstawa.
5D ma wspaniala plastyke, ma sie wrazenie ze glupie fotki zrobione dla zabawy wygladaja 10x lepiej.
Co do uszczelnionego malego olympusa, dlaczego nie?
Czy uszczelki musza powiekszac aparat?
znam tego Pana, wydaje mi się że Nikos d70, ale nie jestem na 100% pewien ponieważ nie rozmawialiśmy o sprzęcie :)
510 wygral, bo ma najlepszy stosunek cena do mozliwosci, jakosc
i mysle ze ten raking jest jak najbardziej prawdziwy, z tym ze nie jest to power ranking a econo :)
w kategori power apsc wygrywa zawsze d300
w kategorii power ff wygral by d3 lub 1ds mark 3
reszta to kompromis i nie ma co debatowac co lepsze :)
Toć wiadomo, że mily robi od zeszłego roku kamuniem. Pentax tak jak i OLEK stanął w pewnym punkcie jeśli chodzi o jakość obrazu więc goście, którzy poważniej wchodzą w ślubny biznes nie mają wielkiego wyboru. C albo N i nie ma bata.
Nie ma batata xD bo na odbitkach takich jakie daje się 90% klientów czyli 15x21 przewaga jest takk ogromna, ze Olkiem i Pentaxem nie da się robic i widac gołym okiem laika, która fotka jakim szkłem zrobiona a przedewszystkim z jakiej puszki:)
Pozdrawiam.
Porób E-trójką na wysokim ISO a potem się wypowiedz, ok? A Pentax strzelił sobie nawet dwa gole: (ponoć) nie zmieniony AF i 14MPIX na APS-C. Zresztą olać to, każdy ma wybór.
Narazie nie mam jak porobic bo jej nie mam ale daje głowę uciąc, że na odbitce 15x21 i na iso do 1600 różnica będzie nie widoczna. A czy ktoś używa wiecej niż 1600 tego nie wiem:) Z tego co się orientuję (przeglądajac sporą ilosc stron z fotkami ślubnymi nigdzie zabardzo nic powyżej 1600 ASA nie widzę:)
Pozdrawiam:)
MicSzu, na ostatnim ślubie najniższe iso jakiego użyłem to 3200 -większość zdjęć w okolicy iso 4500-5000.
dinx6, ciemny kościółek, proboszcz/ksiądz który zabroni Ci używać lampy i sam się przekonasz............